7-letni związek- początek końca? - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2018-11-29, 01:39   #1
Pimp91
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2018-11
Wiadomości: 59

7-letni związek- początek końca?


Witam. jestem z facetem 7 lat. Mam 27 lat, on 26. Od jakiegoś czasu psuje się miedzy nami, mam wrazenie ze mu już nie zależy, że jest mu to obojętne czy jestem czy nie. Zaczęło się, gdy zaczęłam mówic o jakiś dalszych planach- zaręczyny ślub czy tez chociażby wspólne zamieszkanie. dodam, ze jest on wierzącym katolikiem, wiec liczyłam się z tym, ze nie ma raczej szans na zamieszkanie bez ślubu. Zaczełam pytać i cisnąć na początku roku. były ciągłe kłotnie, pretensje. Było coraz gorzej. po kolejnej kłotni z cyklu kiedy ślub, itd. zaproponował, że w styczniu porozmawiamy o przyszłości- albo jakies konkrety albo się rozstajemy. Przystałam na to. Jednak teraz, im bliżej stycznia tym bardziej on się z tego wycofuje. Twierdzi, że to powinno być naturalne, ze on nie jest gotowy. Z jednej strony rozumiem- może być niegotowy bo ma 26 lat, a faceci później dojrzewają, jednak z drugiej strony ile ja mam czekac??? Czy jest sens czekania. Powiedziałze około 30tki, będzie odpowiednim momentem. Ale ja już mu nie wierzę....
Druga kwestia to to, że włączyło mu się straszne chamstwo. Przykłady: powiedziłam mu, ze bije mi zegar biologiczny a ten, ze to mnie bije nie jemu. Potrafi po kłótni powiedzieć, ze ma mnie dość i ze nie chce mieć ze mna nic doczynienia i milczy kilka dni. potem ja wyciągam reke i jest ok. Mówi, że kocha, ze traktuje poważnie, ale brakuje konkretów.

Trzecia sprawa; jakiś czas temu napisał czy nie mam nic przeciwko temu ze się spotka z Magda. Magda to jego kolezanka ze szkoły, w której kochał się przez cały okres szkoły. zapytałam po co chcą się spotkać a ten, ze aby powspominać dawne czasy. napisałam ze mam cos przeciwko, bo ja się z byłymi sympatiami nie spotykam. a ten na to ze nie była jego dziewczyna, ze teraz ja mu się podobam a ona wcale i ze to chore- że nie będę mu ograniczała kontaktów. zaprosił ja do najbardziej eleganckiej restauracji. spędzili 2 godz. wrócił i opowiedział jak było. od tej pory nie wierze mu. sprawdziłąm mu tel. znalazłam smsy, pisał do niej tak jak do mnie na początku- tak na luzie, tak można powiedzieć flirtował. pojechał po nia do domu na to spotkanie, żeby jak to napisał mogła napic się alkoholu... dodam ze jest zareczona i niedługo bierze ślub. od tej pory mam obsesje na jej punkcie. jestem strasznie zazdrosna- zapytałam czemu ja zabrał do restauracji- odpowiedził, ze to neutralny grunt, ze gdzie mieli isc. a jak zapytałam, czemu mnie nie zabiera to powiedział, ze nie widzi takiej potrzeby, i ze jak jesteśmy na jakiś wyjazdach to chodzimy.
Co myślicie o naszym związku? Czy da się go jeszcze naprawić? Czy to początek końca? Czy to we mnie jest problem ze jestem taka zazdrosna o ta dziewczyne? No i kwestia ślubu... On mi kiedyś powiedział ze nie odejde od niego- jest bardzo pewny siebie. powiedziałam, że w przyszłym roku chce kupic sama mieszkanie skoro on się nie kwapi. uważam ze to już ten czas. On na to ze po co. potem będzie tylko z nim problem bo trzeba będzie sprzedać albo wynająć; że to mieszkanie na chwile i bezsensu kupować. A ja mam już dość stania w miejscu.... Doradzcie co byście zrobily na moim miejscu.

Edytowane przez Pimp91
Czas edycji: 2018-11-29 o 04:06
Pimp91 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-11-29, 06:11   #2
Karena 73
Kobieta z klasą
 
Avatar Karena 73
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 3 058
Dot.: 7letni związek- poczatek konca?

Ten związek Cię wykańcza. Brak perspektyw, brak bezpieczeństwa, szacunku, jeszcze jakaś Magda nie wiadomo skąd. Nie szkoda Ci czasu na tego gościa?
Nauczyłam się jednego: jeśli czujesz, że coś jest nie to, to jest.
Twój facet woli iść do restauracji z obcą kobietą, bo zaprosić Ciebie nie ma potrzeby. Czułabym się jakbym dostała z liścia. I nie chodzi o samo spotkanie, bo w tym nie ma nic złego, żeby spotykać się z innymi osobami. To nie o to chodzi. Chodzi o to, że nie chce iść z Tobą.
Znam tak parę, która spotykała się latami, praktycznie od zawsze. Nie było zaręczyn, ani planów ślubnych. Nagle po półtora roku od zerwania pan był już po ślubie i czekał na narodziny dziecka. Daj sobie szansę na fajny związek, z kimś dla kogo będziesz priorytetem.
__________________
Miłość to gra we dwoje, w której oboje muszą wygrywać.
Karena 73 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-11-29, 07:28   #3
Ellen_Ripley
Zakorzenienie
 
Avatar Ellen_Ripley
 
Zarejestrowany: 2018-04
Wiadomości: 20 853
Dot.: 7letni związek- poczatek konca?

Cytat:
Napisane przez Karena 73 Pokaż wiadomość
Ten związek Cię wykańcza. Brak perspektyw, brak bezpieczeństwa, szacunku, jeszcze jakaś Magda nie wiadomo skąd. Nie szkoda Ci czasu na tego gościa?
Nauczyłam się jednego: jeśli czujesz, że coś jest nie to, to jest.
Twój facet woli iść do restauracji z obcą kobietą, bo zaprosić Ciebie nie ma potrzeby. Czułabym się jakbym dostała z liścia. I nie chodzi o samo spotkanie, bo w tym nie ma nic złego, żeby spotykać się z innymi osobami. To nie o to chodzi. Chodzi o to, że nie chce iść z Tobą.
Znam tak parę, która spotykała się latami, praktycznie od zawsze. Nie było zaręczyn, ani planów ślubnych. Nagle po półtora roku od zerwania pan był już po ślubie i czekał na narodziny dziecka. Daj sobie szansę na fajny związek, z kimś dla kogo będziesz priorytetem.
Święte słowa.

Poza tym lepiej być samej, niż w byle jakim związku. Psychika siada, gdy siedzi się i męczy z kimś.
Ellen_Ripley jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-11-29, 08:50   #4
NocnaWiedma
Lady in red.
 
Avatar NocnaWiedma
 
Zarejestrowany: 2018-06
Wiadomości: 67 022
Dot.: 7letni związek- poczatek konca?

Radziłabym
a) rozstać się z panem, bo on Cię nie szanuje (mówienie, że ma Cię dość w kłótni), Ty mu nie ufasz (zazdrość o Magdę), a on nie jest z Tobą szczery (próbuje się migać z powiedzeniem Ci, że nie jest gotowy, albo że nie chce tych rzeczy z Tobą)
b)zafundować sobie to mieszkanie, na którego kupno masz ochotę
__________________

Edytowane przez NocnaWiedma
Czas edycji: 2018-11-29 o 10:23
NocnaWiedma jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-11-29, 10:18   #5
joaaa83
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 810
Dot.: 7letni związek- poczatek konca?

Nie oglądaj się na niego, tylko rób to co uważasz że powinnaś więc np. kup mieszkanie sama itp. To że jesteście 7 lat razem, wcale nie oznacza że zawsze będziecie, zwłaszcza że zaczęliście się spotykać jak jeszcze bardzo młodzi byliście. Może to i początek końca i po prostu Wasze drogi się rozchodzą, ale skup się na sobie i swoich potrzebach zamiast ratować związek ponieważ póki co nic Was tak naprawdę nie łączy (kredyt, dzieci, sakrament itp.)
joaaa83 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-11-29, 10:30   #6
18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 22 549
Dot.: 7letni związek- poczatek konca?

Cytat:
Napisane przez Pimp91 Pokaż wiadomość
Witam. jestem z facetem 7 lat. Mam 27 lat, on 26. Od jakiegoś czasu psuje się miedzy nami, mam wrazenie ze mu już nie zależy, że jest mu to obojętne czy jestem czy nie. Zaczęło się, gdy zaczęłam mówic o jakiś dalszych planach- zaręczyny ślub czy tez chociażby wspólne zamieszkanie. dodam, ze jest on wierzącym katolikiem, wiec liczyłam się z tym, ze nie ma raczej szans na zamieszkanie bez ślubu.
Dziwne, że gadasz o tym dopiero po 7 latach związku. Nie rozmawialiście wcześniej o tym jakie macie wyobrażenia na temat przyszłości?
I to mieszkanie razem - pytałaś czy on to bierze pod uwagę bez ślubu, czy tylko założyłaś, że nie?
Cytat:
Zaczełam pytać i cisnąć na początku roku. były ciągłe kłotnie, pretensje. Było coraz gorzej. po kolejnej kłotni z cyklu kiedy ślub, itd. zaproponował, że w styczniu porozmawiamy o przyszłości- albo jakies konkrety albo się rozstajemy. Przystałam na to. Jednak teraz, im bliżej stycznia tym bardziej on się z tego wycofuje. Twierdzi, że to powinno być naturalne, ze on nie jest gotowy.
Jak wyglądały wasze rozmowy na ten temat? Bo jeśli on nie chce teraz brać ślubu, a ty ciągle cisnęłaś, to się nie dziwię, że były kłótnie i pretensje.
Cytat:
Z jednej strony rozumiem- może być niegotowy bo ma 26 lat, a faceci później dojrzewają, jednak z drugiej strony ile ja mam czekac???
To bzdura, a mierzenie dojrzałości w kategoriach chęci zawarcia małżeństwa jest niepoważne.
Cytat:
Czy jest sens czekania. Powiedziałze około 30tki, będzie odpowiednim momentem. Ale ja już mu nie wierzę....
Czyli przedstawił ci konkret. Nie wierzysz mu bo...?
Cytat:
Druga kwestia to to, że włączyło mu się straszne chamstwo. Przykłady: powiedziłam mu, ze bije mi zegar biologiczny a ten, ze to mnie bije nie jemu. Potrafi po kłótni powiedzieć, ze ma mnie dość i ze nie chce mieć ze mna nic doczynienia i milczy kilka dni. potem ja wyciągam reke i jest ok. Mówi, że kocha, ze traktuje poważnie, ale brakuje konkretów.
To o zegarze biologicznym to nie jest chamstwo, tylko prawda.
Jego gwałtownym reakcjom się nie dziwię, bo gdyby mnie facet ponaglał do rozmnażania używając argumentu, że jemu coś tyka, nie biorąc pod uwagę czy ja w ogóle chcę, to bym go chyba wypędziła z domu.
Za sprawdzanie mi telefonu tak samo.

A podsumowując, jak ci się ten facet nie podoba, to szukaj innego. Ten ma widocznie inne plany na życie i priorytety. Obiektywnie nie ma w tym nic złego, ale tobie nie pasuje.
18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-11-29, 10:38   #7
szeryszery
Raczkowanie
 
Avatar szeryszery
 
Zarejestrowany: 2018-11
Wiadomości: 67
Dot.: 7letni związek- poczatek konca?

Cytat:
Napisane przez Pimp91 Pokaż wiadomość
Od jakiegoś czasu psuje się miedzy nami, mam wrazenie ze mu już nie zależy, że jest mu to obojętne czy jestem czy nie.

Skoro masz takie wrażenie, to na 99% tak jest, co potem utwierdza się w kolejnym tekście. Nie warto być z kimś komuś nie zależy i jesteś my obojętna.



Cytat:
Napisane przez Pimp91 Pokaż wiadomość
Zaczęło się, gdy zaczęłam mówic o jakiś dalszych planach- zaręczyny ślub czy tez chociażby wspólne zamieszkanie. dodam, ze jest on wierzącym katolikiem, wiec liczyłam się z tym, ze nie ma raczej szans na zamieszkanie bez ślubu.

przepraszam za bezpośrednie pytanie, ale hmm, 7 lat jesteście razem i nigdy się nie kochaliście? Czy może ta jego wielka wiara katolicka, jest ciut wybiórcza? Nie warto być z kimś, kto nagina zasady pod siebie i zwyczajnie ściemnia, szukając usprawiedliwienia.



Cytat:
Napisane przez Pimp91 Pokaż wiadomość
Potrafi po kłótni powiedzieć, ze ma mnie dość i ze nie chce mieć ze mna nic doczynienia i milczy kilka dni.
po co Ty wyciągasz do niego ręke na zgodę po kłótni? Nie chce z tobą być, to po co się pchasz na siłe? Czemu tolerujesz kilkudniowe milczenie? Skoro taki jest wasz schemat to ja się wcale nie dziwie, że on twierdzi że i tak od niego nie odejdziesz. Takim zachowaniem pokazujesz, że nie masz do siebie szacunku, to dlaczego on by miał mieć? Płaszczysz się przed bucem i jeszcze marudzisz, że on ślubu nie chce? dla Ciebie całe szczęście że nie chce, obudź się autorko, na co Ty jeszcze czekasz?

No i jeszcze ta cała Magda i tekst o tym, że on nie widzi potrzeby żeby z Tobą na randki chodzić
szeryszery jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2018-11-29, 11:06   #8
kennedy
Zakorzenienie
 
Avatar kennedy
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 18 401
Dot.: 7letni związek- poczatek konca?

przeciez napisal ze nie jest gotowy.



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Kiedy kobiety kogoś poznają to myślą, że to fajny facet. Jest już wstępnie zaakceptowany jako partner, a później może to tylko zepsuć lub nie. Kiedy mężczyźni kogoś poznają to myślą: „Ma niezłe nogi”.
kennedy jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-11-29, 11:37   #9
megamag
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 488
Dot.: 7letni związek- poczatek konca?

Cytat:
Napisane przez Pimp91 Pokaż wiadomość
a faceci później dojrzewają
O wszyscy królowie! Czy możemy mieć tu jeden wątek bez seksizmu, stereotypów i poglądów w stylu mojej prababki!? Nie, jeśli facet nie chce się z Tobą żenić, to nie znaczy, że dojrzewa, on po prostu nie chce się z Tobą żenić.
megamag jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-11-29, 12:24   #10
Limonka2738
Zakorzenienie
 
Avatar Limonka2738
 
Zarejestrowany: 2015-08
Lokalizacja: Undercity
Wiadomości: 30 092
Dot.: 7letni związek- poczatek konca?

W spotkaniu z Magdą nie ma nic złego. Ale fakt, że zabrał ja do eleganckiej restauracji, a Ciebie nie chcę, to już problem.

I to fakt, kobiety dojrzewają szybciej. Ale mówimy o nastolatkach, jeśli twój facet skończył 17 lat, to już dawno jest biologicznie dojrzały. Więc nie stosuj tej wymówki.

Już nie mówiąc o tym, że dojrzałość to nie tylko branie ślubu, ale też niebranie ślubu z osoba, z którą nie chcemy spędzić reszty życia lub nie jesteśmy tego pewni. Tak samo jak dojrzała osoba może zdawać sobie sprawę, że nie chce dzieci i się nie nadaje, a niedojrzała kobieta wpaść na imprezie w toalecie.

Więc to dorastanie do małżeństwa i rodziny to trochę durne staroswieckie powiedzonko.

Ja bym poczekała do stycznia i jeśli się nie zadeklaruje nie miała litości.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
To boldly go where no man has gone before.

Top secret Uczestnik ściśle tajnego rządowego programu badań nad eksperymentalną szczepionką na malarię.
Limonka2738 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-11-29, 12:26   #11
18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 22 549
Dot.: 7letni związek- poczatek konca?

Cytat:
Napisane przez Limonka2738 Pokaż wiadomość
Ja bym poczekała do stycznia i jeśli się nie zadeklaruje nie miała litości.
Problem w tym, że już się zadeklarował:
Cytat:
Powiedziałze około 30tki, będzie odpowiednim momentem.
18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2018-11-29, 12:31   #12
mogg
Zakorzenienie
 
Avatar mogg
 
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 5 084
Dot.: 7letni związek- poczatek konca?

Cytat:
Napisane przez Limonka2738 Pokaż wiadomość
W spotkaniu z Magdą nie ma nic złego. Ale fakt, że zabrał ja do eleganckiej restauracji, a Ciebie nie chcę, to już problem.

I to fakt, kobiety dojrzewają szybciej. Ale mówimy o nastolatkach, jeśli twój facet skończył 17 lat, to już dawno jest biologicznie dojrzały. Więc nie stosuj tej wymówki.

Już nie mówiąc o tym, że dojrzałość to nie tylko branie ślubu, ale też niebranie ślubu z osoba, z którą nie chcemy spędzić reszty życia lub nie jesteśmy tego pewni. Tak samo jak dojrzała osoba może zdawać sobie sprawę, że nie chce dzieci i się nie nadaje, a niedojrzała kobieta wpaść na imprezie w toalecie.

Więc to dorastanie do małżeństwa i rodziny to trochę durne staroswieckie powiedzonko.

Ja bym poczekała do stycznia i jeśli się nie zadeklaruje nie miała litości.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
w 90 % popieram, ale ja przy takim zachowaniu partnera nie wyszla za niego za maz.
Sory ale nie szanuje partnerki, jest chamski i wredny i od kiedy to o malzenstwie decyduje facet tylko ??
ona ma czekac az laskawca sie zdecyduje, moim zdaniem albo chcesz za kogos wyjsc za maz/ ozenic sie albo nie.. mi by bylo baaaardzo przykro gdyby partner mnie tak portraktowal ... jego zachowanie sie jest fatalne !
Ale na miejscu autorki nie wyszlabym za maz za tego czlowieka na tym etapie związku albo to naprawcie al o dajcie sobie spokoj.

Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka
mogg jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-11-29, 12:36   #13
18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 22 549
Dot.: 7letni związek- poczatek konca?

Cytat:
Napisane przez mogg Pokaż wiadomość
w 90 % popieram, ale ja przy takim zachowaniu partnera nie wyszla za niego za maz.
Sory ale nie szanuje partnerki, jest chamski i wredny i od kiedy to o malzenstwie decyduje facet tylko ??
ona ma czekac az laskawca sie zdecyduje, moim zdaniem albo chcesz za kogos wyjsc za maz/ ozenic sie albo nie.. mi by bylo baaaardzo przykro gdyby partner mnie tak portraktowal ... jego zachowanie sie jest fatalne !
Ale na miejscu autorki nie wyszlabym za maz za tego czlowieka na tym etapie związku albo to naprawcie al o dajcie sobie spokoj.
Nooo tak, ma czekać aż on się zdecyduje, jeśli chce brać ten ślub z nim, bo ślub biorą dwie osoby, a nie tylko ona. I istnieją opcje pomiędzy chce ślubu-nie chce ślubu. Można chcieć później i to właśnie oznajmił jej facet.
18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-11-29, 13:02   #14
_Wendy_
Raczkowanie
 
Avatar _Wendy_
 
Zarejestrowany: 2018-11
Wiadomości: 70
Dot.: 7letni związek- poczatek konca?

Jak dla mnie to jego później jest wymówką na kolejne odłożenie tematu w czasie, zwykłe zwlekanie. Ja bym nie czekała 4 lat, bo nie ma żadnej gwarancji, że wtedy chłopak się zdecyduje ożenić. Jakby chciał to by się jej dawno oświadczył, widać nie chce się wiązać na reszte życia z autorką. Jest mu dobrze jak jest i nie chce tego zmieniać, co gorsza zaprasza inną do restauracji, a nie swoją kobietę.

Albo w lewo albo w prawo; jeśli autorka chce brać ślub z nim w najbliższej przyszłości, a on ma inne zdanie na ten temat to czas się rozstać. A jak gość chce się żenić 'później' to wyczówam ściemę. Po latach razem, mając bliżej do 30tki niż 20tki on nie jest gotowy, to pewnie z autorką nigdy nie będzie już gotowy na taki krok. No ja tak przypuszczam.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
_Wendy_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-11-29, 13:04   #15
18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 22 549
Dot.: 7letni związek- poczatek konca?

Cytat:
Napisane przez _Wendy_ Pokaż wiadomość
Jak dla mnie to jego później jest wymówką na kolejne odłożenie tematu w czasie, zwykłe zwlekanie. Ja bym nie czekała 4 lat, bo nie ma żadnej gwarancji, że wtedy chłopak się zdecyduje ożenić. Jakby chciał to by się jej dawno oświadczył, widać nie chce się wiązać na reszte życia z autorką. Jest mu dobrze jak jest i nie chce tego zmieniać, co gorsza zaprasza inną do restauracji, a nie swoją kobietę.
Ciekawe, że ona jemu się już oświadczać nie musi ani zabierać go do restauracji
18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-11-29, 13:31   #16
_Wendy_
Raczkowanie
 
Avatar _Wendy_
 
Zarejestrowany: 2018-11
Wiadomości: 70
Dot.: 7letni związek- poczatek konca?

Skoro facet zaprasza jakąś kobietę do restauracji to najlepiej jeśli jest to jego własna partnerka.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
_Wendy_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-11-29, 13:37   #17
18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 22 549
Dot.: 7letni związek- poczatek konca?

Cytat:
Napisane przez _Wendy_ Pokaż wiadomość
Skoro facet zaprasza jakąś kobietę do restauracji to najlepiej jeśli jest to jego własna partnerka.
Najlepiej dla kogo i według kogo?
Skoro autorka lubi chodzić do restauracji i akurat miała na to ochotę, to mogła sama z siebie zaprosić swojego faceta. Nie istnieje powód, dla którego to on miałby wychodzić z inicjatywą. I skoro dla niego motywacją było spotkanie na neutralnym gruncie w celu powspominania dawnych czasów z koleżanką, to trudno się dziwić, że motywacja ta nie występuje w przypadku wieloletniej partnerki. Po prostu nie ma takiej potrzeby.
18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-11-29, 13:48   #18
Pimp91
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2018-11
Wiadomości: 59
Dot.: 7letni związek- poczatek konca?

Najbardziej zastanawia mnie to jego chamstwo. Nigdy taki nie byl. Nawet jak sie poklocilismy tak fest. Kiedy tylko rozmawiam z nim o rozstaniu to mowi on ze nie chce. Ze jak dwojka sie kocha i jedna nie jesy jeszcze gotowa na slub to ta pierwsza na nia czeka. Nie wiem co jest powodem. Ile mam jeszcze czekac. Stwierdzil ze slub kolo 30. I ze nie ma co planowac kilka lat na przod skoro wystarczy jedno zdarzenie losowe i po planach... to zdanie najbardziej mnie niepokoi.

Co do panny M. Po ich sppotkaniu, jakis miesiac, przejrzalam mu tel. Wiem glupie i smarkate, ale bylo to silniejszecode mnie. Po spotkaniu ona napisala ze dziekuje za spotkanie. Ze teraz moglibysmy sie w czworke spotkac. Ten jej nie odp. Po mies napisala z pretensjami zr zrobil z jej idiotke, ze myslala ze to bylo szczere ze chce potrzymyeac kontakt. Itd .sama juz nie wiem co myslec.

Najgorsze jest to xe przez te akcje, klamstwa o slubie jaanie mu zupelnie nie ufam. Powinien usiasc , porozmawiac. Ewentualnie sie rozstac. Ale on nie chce zrobic ani kroku do przodu ani do tylu. Taki stan zawieszenia. Jego rodzina mnie lubi. Moga jego tez. Tyle razem przeszlismy...

---------- Dopisano o 14:48 ---------- Poprzedni post napisano o 14:46 ----------

Co do zaproszenia jej do restauracji to powiedzial ze zaprosil ja tam aby bylo to spotkanie na neutralnym gruncie. Co do mnie to ppowiedzial ze my nie musimy bo ja robie najlesze jedzenie pod sloncem i nie widzi potrzeby aby chodzi . Dosc czesto gdzies wyjezdzamy i, wtedy chodzimy po knajpach.
Pimp91 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-11-29, 13:58   #19
18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 22 549
Dot.: 7letni związek- poczatek konca?

Cytat:
Napisane przez Pimp91 Pokaż wiadomość
Najbardziej zastanawia mnie to jego chamstwo. Nigdy taki nie byl. Nawet jak sie poklocilismy tak fest. Kiedy tylko rozmawiam z nim o rozstaniu to mowi on ze nie chce. Ze jak dwojka sie kocha i jedna nie jesy jeszcze gotowa na slub to ta pierwsza na nia czeka. Nie wiem co jest powodem. Ile mam jeszcze czekac. Stwierdzil ze slub kolo 30. I ze nie ma co planowac kilka lat na przod skoro wystarczy jedno zdarzenie losowe i po planach... to zdanie najbardziej mnie niepokoi.
Skoro twierdzi, że dla niego ślub koło 30, a on ma dopiero 26 lat, to co on ma ci jeszcze powiedzieć?
Cytat:
Najgorsze jest to xe przez te akcje, klamstwa o slubie jaanie mu zupelnie nie ufam. Powinien usiasc , porozmawiac. Ewentualnie sie rozstac. Ale on nie chce zrobic ani kroku do przodu ani do tylu. Taki stan zawieszenia. Jego rodzina mnie lubi. Moga jego tez. Tyle razem przeszlismy...
Jakie kłamstwa?

Cytat:
Co do zaproszenia jej do restauracji to powiedzial ze zaprosil ja tam aby bylo to spotkanie na neutralnym gruncie. Co do mnie to ppowiedzial ze my nie musimy bo ja robie najlesze jedzenie pod sloncem i nie widzi potrzeby aby chodzi . Dosc czesto gdzies wyjezdzamy i, wtedy chodzimy po knajpach.
To wygląda na rozsądne wytłumaczenie. I skoro jednak chodzicie po knajpach, to o co ci chodzi? Że tamta restauracja z koleżanką była jakaś lepsza?
Dla niego chodzenie do restauracji samo w sobie w ogóle nie musi być żadną rozrywką. Jak dla ciebie jest, to sama zaproponuj.
18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2018-11-29, 14:02   #20
_Wendy_
Raczkowanie
 
Avatar _Wendy_
 
Zarejestrowany: 2018-11
Wiadomości: 70
Dot.: 7letni związek- poczatek konca?

Koło 30stki to już macie nie rozumiem na co on chce czekać, jeśli nie ma konkretnego powodu typu: musimy uzbierac X kasy na wesele (o ile ma być wesele) i wg jego obliczeń to nastąpi za 4 lata to wtedy ok.

Ale tak po prawdzie to wg mnie on nie chce ślubu z Tobą, jak przykro to nie zabrzmi, myślę że tak właśnie jest. Po takim czasie raczej się już wie czy dana osoba to 'ta', jeśli się waha i zwleka to widać nie jesteś nią...

Co do restauracji to jeśli chcesz iść z nim na randkę to możesz wybrać inne miejsce, bo zakładam, że o to Ci chodziło? Nie wiem jak jest między Wami ale warto samej wykazywać inicjatywę, zapraszanie partnera działa w dwie strony

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
_Wendy_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-11-29, 14:07   #21
bowszystkotoiluzjajest
Zakorzenienie
 
Avatar bowszystkotoiluzjajest
 
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 5 199
Dot.: 7letni związek- poczatek konca?

Cytat:
Napisane przez _Wendy_ Pokaż wiadomość
Koło 30stki to już macie nie rozumiem na co on chce czekać, jeśli nie ma konkretnego powodu typu: musimy uzbierac X kasy na wesele (o ile ma być wesele) i wg jego obliczeń to nastąpi za 4 lata to wtedy ok.

Ale tak po prawdzie to wg mnie on nie chce ślubu z Tobą, jak przykro to nie zabrzmi, myślę że tak właśnie jest. Po takim czasie raczej się już wie czy dana osoba to 'ta', jeśli się waha i zwleka to widać nie jesteś nią...

Co do restauracji to jeśli chcesz iść z nim na randkę to możesz wybrać inne miejsce, bo zakładam, że o to Ci chodziło? Nie wiem jak jest między Wami ale warto samej wykazywać inicjatywę, zapraszanie partnera działa w dwie strony

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Jest też opcja, że "żal mu kasy", jakkolwiek głupio to by nie brzmiało. W sensie że teraz mają jakieś wydatki, samochód, zbierają na coś itd. I woli najpierw "ustawić się" a potem "poświęcać" kasę na wesele

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
bowszystkotoiluzjajest jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-11-29, 14:08   #22
18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 22 549
Dot.: 7letni związek- poczatek konca?

Cytat:
Napisane przez _Wendy_ Pokaż wiadomość
Koło 30stki to już macie nie rozumiem na co on chce czekać, jeśli nie ma konkretnego powodu typu: musimy uzbierac X kasy na wesele (o ile ma być wesele) i wg jego obliczeń to nastąpi za 4 lata to wtedy ok.
Czyli według twoich obliczeń w wieku 33-34 lat będą tak samo koło 30stki, co teraz.
I dlaczego to on ma mieć konkretny powód na odkładanie małżeństwa, a autorka nie musi mieć powodu, by brać ślub w najbliższym czasie?
18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-11-29, 14:16   #23
SteveS
Zakorzenienie
 
Avatar SteveS
 
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 3 841
Dot.: 7letni związek- poczatek konca?

Ładny z niego katolik. Dla mnie byłby skreślony, choćby za kilkudniowe fochy.
SteveS jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-11-29, 14:18   #24
_Wendy_
Raczkowanie
 
Avatar _Wendy_
 
Zarejestrowany: 2018-11
Wiadomości: 70
Dot.: 7letni związek- poczatek konca?

Lisbeth, wg mnie 26-27 lat to koło 30tki.

Bowszystkotoiluzjajest, jeśli mają wydatki i nie stać ich na wesele, to nie nazwałabym tego tak, że żal mu kasy. Po prostu by ich nie było stać, trzeba mierzyć siły na zamiary. Ale wtedy można ewbtualnie zrezygniwać z wesela, to już kwestie do ustalenia. Ale on musiałby o tym powiedzieć autorce.

I tu zmierzam do mojej odpowiedzi na pytanie Lisbeth, otóż jak on nie podaje powodu konkretnego to jak dla mnie po prostu zwodzi autorkę, bo raz już tak odwlekł decyzję z tym 'pogadamy w styczniu' a jak styczeń się zbliża to jednak woli to odłożyć na bliżej nieokreślone koło 30tki. No ale przecież autorka go zna my mozemy jedynie spekulować.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
_Wendy_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-11-29, 14:21   #25
Mimiko
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 4 421
Dot.: 7letni związek- poczatek konca?

Cytat:
Napisane przez Pimp91 Pokaż wiadomość
Najbardziej zastanawia mnie to jego chamstwo. Nigdy taki nie byl. Nawet jak sie poklocilismy tak fest. Kiedy tylko rozmawiam z nim o rozstaniu to mowi on ze nie chce. Ze jak dwojka sie kocha i jedna nie jesy jeszcze gotowa na slub to ta pierwsza na nia czeka. Nie wiem co jest powodem. Ile mam jeszcze czekac. Stwierdzil ze slub kolo 30. I ze nie ma co planowac kilka lat na przod skoro wystarczy jedno zdarzenie losowe i po planach... to zdanie najbardziej mnie niepokoi.

Co do panny M. Po ich sppotkaniu, jakis miesiac, przejrzalam mu tel. Wiem glupie i smarkate, ale bylo to silniejszecode mnie. Po spotkaniu ona napisala ze dziekuje za spotkanie. Ze teraz moglibysmy sie w czworke spotkac. Ten jej nie odp. Po mies napisala z pretensjami zr zrobil z jej idiotke, ze myslala ze to bylo szczere ze chce potrzymyeac kontakt. Itd .sama juz nie wiem co myslec.

Najgorsze jest to xe przez te akcje, klamstwa o slubie jaanie mu zupelnie nie ufam. Powinien usiasc , porozmawiac. Ewentualnie sie rozstac. Ale on nie chce zrobic ani kroku do przodu ani do tylu. Taki stan zawieszenia. Jego rodzina mnie lubi. Moga jego tez. Tyle razem przeszlismy...

---------- Dopisano o 14:48 ---------- Poprzedni post napisano o 14:46 ----------

Co do zaproszenia jej do restauracji to powiedzial ze zaprosil ja tam aby bylo to spotkanie na neutralnym gruncie. Co do mnie to ppowiedzial ze my nie musimy bo ja robie najlesze jedzenie pod sloncem i nie widzi potrzeby aby chodzi . Dosc czesto gdzies wyjezdzamy i, wtedy chodzimy po knajpach.

Ale wiesz, że nie musisz czekać na jego pozwolenie, żeby się rozstać? Wnioskując z opisu, twój facet nie chce się żenić i w sumie nieważne czy nie chce w ogóle, czy konkretnie z tobą, bo dla ciebie to i tak nic nie zmienia. Moim zdaniem tylko konkretna rozmowa może rozjaśnić sytuację, bo jeśli chcesz w niedługim czasie ruszyć ze związkiem do przodu to powinnaś mieć jasną sytuację. Nie bądź bierna, nie czekaj aż on łaskawie się namyśli i powie ci, co postanowił, sama zastanów się czy chciałabyś z nim tworzyć rodzinę. Masz prawo oczekiwać stabilizacji, bo przecież jak długo będziecie się tylko spotykać?
Mimiko jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-11-29, 14:21   #26
Visoli
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2018-11
Wiadomości: 10
Dot.: 7letni związek- poczatek konca?

Jesteście ze sobą 7 lat. Kiedy pojawił się temat ślubu? To, że chłopak nie jest gotowy na ślub bądź go nie chce nie świadczy o dojrzałości - tak jak wyżej, ALE chłopak jest wierzący, nie mieszkacie razem, sama pewnie byłabym zła, bo nie wiedziałabym na czym stoję, byłabym sfrustrowana, bo chłopak się nie określił, nie jest pewny.
Visoli jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-11-29, 14:25   #27
18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 22 549
Dot.: 7letni związek- poczatek konca?

Cytat:
Napisane przez SteveS Pokaż wiadomość
Ładny z niego katolik.
A co on robi niekatolickiego? Oni nie mają nakazu żenić się do 30stki.
Cytat:
Napisane przez _Wendy_ Pokaż wiadomość
Lisbeth, wg mnie 26-27 lat to koło 30tki.
No wiem, już pisałaś. Tylko to nie zmienia faktu, że 33-34 jest w tym samym stopniu koło 30stki, co 26-27.
Zresztą to i tak nieistotne, bo to facet autorki może mieć inne zdanie na ten temat, a to jego opinia jest kluczowa. Dla niego to może być 29,6-30,5 równie dobrze. A jeśli autorka ma jakieś wątpliwości co do jego oceny tych okolic, to powinna o to zapytać.

Cytat:
I tu zmierzam do mojej odpowiedzi na pytanie Lisbeth, otóż jak on nie podaje powodu konkretnego to jak dla mnie po prostu zwodzi autorkę, bo raz już tak odwlekł decyzję z tym 'pogadamy w styczniu' a jak styczeń się zbliża to jednak woli to odłożyć na bliżej nieokreślone koło 30tki. No ale przecież autorka go zna my mozemy jedynie spekulować.
No to się zwodzą tak samo, a raczej on zwodził (czas przeszły), bo jej w końcu powiedział, że nie jest gotowy, co jest całkowicie logicznym powodem.
18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-11-29, 14:27   #28
szeryszery
Raczkowanie
 
Avatar szeryszery
 
Zarejestrowany: 2018-11
Wiadomości: 67
Dot.: 7letni związek- poczatek konca?

autorko, ale co Ty z tym ślubem? razem nie zamieszkaliście, kłócicie się, mówisz że stał się chamski wobec Ciebie, mówisz o jakichś kłamstwach, że przestałaś mu ufać... a Twoim problemem jest że chłopak lat 26 ślubu nie chce?
szeryszery jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-11-29, 14:34   #29
_Wendy_
Raczkowanie
 
Avatar _Wendy_
 
Zarejestrowany: 2018-11
Wiadomości: 70
Dot.: 7letni związek- poczatek konca?

Lisbeth, dla mnie nie byłoby po takim stażu związku, będąc w ich wieku mówienie że nie jest gotowy wystarczającym powodem, troche za mało informacji w tym. Zależy dlaczego nie jest gotowy? Bo nie stać ich? Nie mają gdzie się podziać po ewentualnym ślubie? Czy może partnerka mu po prostu nie odpowiada? Niech pogadają najlepiej, niech on coś więcej powie od siebie.

Z tym czasem przeszlym to nie do końca wiadomo, gdyż on może wciąż ją zwodzić

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
_Wendy_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-11-29, 14:39   #30
18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 22 549
Dot.: 7letni związek- poczatek konca?

Cytat:
Napisane przez _Wendy_ Pokaż wiadomość
Lisbeth, dla mnie nie byłoby po takim stażu związku, będąc w ich wieku mówienie że nie jest gotowy wystarczającym powodem, troche za mało informacji w tym. Zależy dlaczego nie jest gotowy? Bo nie stać ich? Nie mają gdzie się podziać po ewentualnym ślubie? Czy może partnerka mu po prostu nie odpowiada? Niech pogadają najlepiej, niech on coś więcej powie od siebie.

Z tym czasem przeszlym to nie do końca wiadomo, gdyż on może wciąż ją zwodzić
Przyczyny jej gotowości są tak samo ważne, jak przyczyny jego niegotowości. Ona swoich również nie podaje, a czepiasz się tylko jego.
18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2019-02-02 23:14:24


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 07:18.