2006-10-21, 13:46 | #61 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: tajemnica :)
Wiadomości: 1 733
|
Dot.: Literatura rosyjska.
Brak sympatii do Rodiona (delikatnie mówiąc ) może wynikać u mnie z upodobania do bohaterów energicznych, mających jasno określony cel i dążących do jego realizacji. Nawet bohater "Pachnidła", tak stroniący przecież od ludzi i zamknięty w swoim własnym świecie budzi u mnie sympatię, może ze względu na rozkoszne upijanie się zapachami
Wielu bohaterów literackich znajdowało się w podłej, niemalże beznadziejnej sytuacji, a wybierali przecież inną drogę. Chociażby Wokulski - mając charakter Raskolnikowa pozostałby marnym subiektem, nawet nie, byłby marnym kelnerem, podającym gościom kotlety. Albo rzuciłby robotę w diabły (jak Rodion korepetycje) i skończył w rynsztoku... Szarpać się z życiem, drapać pazurami, proszę bardzo, ale O COŚ, to rozumiem. Wić się jak robak na haczyku, odrzucać perspektywy na poprawę swojej sytuacji i wręcz upajać swoim nieszczęściem - tego nie rozumiem. Tak sobie myślę, że gdyby Raskolników wylądował na bezludnej wyspie, jak Robinson, umarłby z głodu i zimna na skale, na którą wyrzuciło go morze... Bardzo się cieszę, Lullaby , że mogę o tym z Tobą porozmawiać i usłyszeć Twoje - jakże odmienne - zdanie.
__________________
Mona Lisa |
2006-10-29, 08:41 | #63 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 84
|
Dot.: Literatura rosyjska.
Jezus, co za cudowny wątek!
Ja uwielbiam literaturę rosyjską - mogę powiedzieć to z całym przekonaniem, choć znam bardzo malutki jej odsetek (Czechow, Dostojewski i Bułhakow), ale młoda jestem (15 lat) i wszystko przede mną . I wiecie, cieszę się, że powstał taki wątek, bo widzę, że jest nas więcej Póki co dołująco działały na mnie rozmowy z równieśnikami, bo jeśli już znalazł się ktoś, kto lubi czytać, opowiadałam mu o swojej fascynacji rosyjskimi książkami, mówiłam, jaki cudny jest Bułhakow, Czechow i Dostojewski, mój rozmóca otwierał szeroko oczy i pytał: "KTO????". I gadaj tu z takim Napaliłam się strasznie dzięki Wam na "Gramatykę miłości" i na Tołstoja, w przyszły weekend nie wychodzę z domu i czytam Naprawdę, super wątek
__________________
Jam nowa, niedoświadczona i głupiutka jeszcze - więc nie bijcie |
2006-10-31, 17:40 | #64 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 84
|
Dot.: Literatura rosyjska.
Hej, czyżbyście były tak zaczytane, że wątek usycha?
__________________
Jam nowa, niedoświadczona i głupiutka jeszcze - więc nie bijcie |
2006-11-02, 10:09 | #65 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 8 405
|
Dot.: Literatura rosyjska.
|
2006-11-02, 18:39 | #66 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 84
|
Dot.: Literatura rosyjska.
A widzisz, nie wszystkie piętnastki lubią Harlekiny i "Dziewczyny i miłość"
__________________
Jam nowa, niedoświadczona i głupiutka jeszcze - więc nie bijcie |
2006-11-05, 13:36 | #67 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2004-12
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 1 035
|
Dot.: Literatura rosyjska.
Cytat:
A ja sobie czytam "Jeden dzień Iwana Denisowicza" Sołżenicyna. |
|
2006-11-05, 16:34 | #68 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 84
|
Dot.: Literatura rosyjska.
Sołżenicyn zainteresował mnie przy okazji czytania "Gułagu", A.Applebaum często się do niego odwoływała. Ale jakoś tak do tej pory nie sięgnęłam po jego twórczość. Fajne to?
Wredziulku, a przetłumacz to egzotyczne cudo z podpisu
__________________
Jam nowa, niedoświadczona i głupiutka jeszcze - więc nie bijcie |
2006-11-07, 23:48 | #69 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2004-12
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 1 035
|
Dot.: Literatura rosyjska.
ACHTUNG! OFFTOPIC!
Fragment z wiersza ukraińskiego poety Wasyla Symonenki Uwielbiam jego poezję, niestety nie wiem czy ktokolwiek tłumaczy(ł) ją na polski (czuję się pionierką ) "Wiesz, że jesteś człowiekiem? Wiesz o tym czy nie? Uśmiech twój [jest] jedyny, Męka twoja [jest] jedyna, Oczy twoje [są] jedne" Po ukraińsku brzmi zdecydowanie lepiej, dlatego zostawiłam jak jest. PS. Też mam 15 lat |
2006-11-08, 17:04 | #70 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 84
|
Dot.: Literatura rosyjska.
Cytat:
Ad. PS - fajnie, jeszcze jedna piętnastka
__________________
Jam nowa, niedoświadczona i głupiutka jeszcze - więc nie bijcie |
|
2006-11-08, 21:02 | #71 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2004-12
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 1 035
|
Dot.: Literatura rosyjska.
Trochę znam, ale niestety prawie tylko biernie.
|
2006-11-08, 21:36 | #72 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Z roznych miejsc:)
Wiadomości: 1 950
|
Dot.: Literatura rosyjska.
A co sądzicie o "Albercie" i "Sonacie Kreutzerowskiej" Tołstoja?
Ja właśnie kończę... i jestem pewna, że to nie ostatnia książka Tołstoja, po którą sięgnęłam |
2006-11-09, 09:48 | #73 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Zielona Góra
Wiadomości: 156
|
Dot.: Literatura rosyjska.
Przeczytałem kiedyś dwie książki autorów rosyjskich, które miło wspominam, choć już treści niewiele pamiętam.
Jeśli dobrze sobie przypominam, były to: W.Tiendriakow "Zaćmienie" i W.Szyszkow "Włóczędzy".
__________________
"Jak dobrze wstać, skoro świt, jutrzenki blask duszkiem pić, nim w górze tam, skowronek zacznie tryl, jak dobrze wcześnie wstać, dla tych chwil..." |
2006-11-15, 12:47 | #74 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: MONKownia
Wiadomości: 7 197
|
Dot.: Literatura rosyjska.
up!
__________________
.
|
2006-11-15, 12:57 | #75 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 8 405
|
Dot.: Literatura rosyjska.
Rudzia, znowu czytamy w swoich myślach, właśnie chciałam nieco odświeżyć wątek, a Ty już tu jesteś.
Wiesz, to już jest conajmniej dziwne Miky Quartz, jak tam wrażenia po Sonacie? Nie zniechęcona do instytucji małżeństwa? Ja czytam ponownie bigrafię Czajkowskiego Holdena. Oczywiście nie jest to stricto sensu rosyjska literatura, ale tym którzy interesują się kulturą rosyjską w ogóle, bardzo polecam. Cudownie odmalowany klimat dawnego Petersbuga (i nie tylko). |
2006-11-15, 13:04 | #76 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: MONKownia
Wiadomości: 7 197
|
Dot.: Literatura rosyjska.
Lullu to nie jest dziwne,Moja Droga.
To normalne,przeciez jestesmy siostrami Watek czytam nalogowo,ale na razie wypowiadac sie nie moge. Ksiazki juz wypozyczone i zaczete,wiec jak cos poczytam to się wypowiem i ja
__________________
.
|
2006-11-15, 15:11 | #77 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 8 405
|
Dot.: Literatura rosyjska.
Cytat:
To czytaj, czytaj, bo wątek znowu zginie w wizażowych odmętach |
|
2006-11-21, 10:15 | #78 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: MONKownia
Wiadomości: 7 197
|
Dot.: Literatura rosyjska.
up up !!!!
__________________
.
|
2006-11-21, 16:40 | #79 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 84
|
Dot.: Literatura rosyjska.
Podbijać podbijać, a jakże
__________________
Jam nowa, niedoświadczona i głupiutka jeszcze - więc nie bijcie |
2006-11-21, 21:09 | #80 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: warszafsko
Wiadomości: 347
|
Dot.: Literatura rosyjska.
od kiedy wiem ze watek istnieje rowniez bede go podbijac . melduje sie kolejna fanka literatury rosyjskiej..
__________________
Uroda kobiety to rodzaj władzy. Edytowane przez odszczepieniec Czas edycji: 2006-11-22 o 10:50 Powód: wyszly mi bzdury :) |
2006-11-22, 08:28 | #81 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 84
|
Dot.: Literatura rosyjska.
Ja nie czytałam (jeszcze ), ae skoro to Czechow, musi być dobe CZYTAĆ!
__________________
Jam nowa, niedoświadczona i głupiutka jeszcze - więc nie bijcie |
2006-11-22, 10:47 | #83 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: warszafsko
Wiadomości: 347
|
Dot.: Literatura rosyjska.
ale zem sie jasno wypowiedziala!a niech mnie.juz sie poprawiam
oczywiscie chodzilo o jerofiejewa i jego "rosyjska pieknosc" a u czechowa o "kameleona" a czytal ktos moze "potepienie paganiniego"- a.winogradowa ?
__________________
Uroda kobiety to rodzaj władzy. |
2006-11-22, 11:30 | #84 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Literatura rosyjska.
o jak pieknie rozwija sie watek
Ja w ostatnim miesiacu po raz kolejny przeczytałam "Rewizora" Gogola i "mistrza i małgorzate" Bulhakowa. Lubie wracac do ciekawych ksiazek...
__________________
"Sto wiorst nie droga, sto rubli nie pieniądz, sto gram nie wódka." To, jak ja widzę świat i jak go opisuję, niekoniecznie pokrywa się z tym, jak go widzą inni Biorę życie na wesoło i biegam po ścianie jak zające po polanie |
2006-11-22, 12:54 | #85 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 8 405
|
Dot.: Literatura rosyjska.
Cytat:
A Moskwę Pietuszki czytałaś? (że tak zapytam o sztandarową pozycję ) Cytat:
Ja wróciłam wczoraj z biblioteki z Turgieniewem i jego Opowieściami tajemniczymi i z buninowską Różą Jerycha. Oj będzie literacka uczta, oj będzie Bardzo się cieszę dziewczyny, że wątek na nowo ożył |
||
2006-11-28, 14:36 | #86 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Literatura rosyjska.
A ja chyba rozumiem o co Ci chodzi, Mona Liso.
Irytuje Cię inercja, rozmemłanie i ogólna "beznadziejność" Raskolnikowa? Miewałam takie same uczucia czytając ZiK Wszystko to pewnie dlatego że na ogół jestem konkretną, poukładaną osobą, która lubi działać. Muszę też jednak przyznać, iż były momenty, gdy utożsamiałam się z tym biedakiem, a działo się to gdy lektura powodowała że jakoś podświadomie się dokopywałam do swoich skrzętnie i głęboko ukrywanych skłonności do użalania się nad sobą
__________________
Szukam korka do Theoremy 100ml |
2006-12-07, 21:27 | #87 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: MONKownia
Wiadomości: 7 197
|
Dot.: Literatura rosyjska.
up!
__________________
.
|
2006-12-07, 21:46 | #88 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Z roznych miejsc:)
Wiadomości: 1 950
|
Dot.: Literatura rosyjska.
Cytat:
Zdecydowanie nie zniechęcona opowiadanie podobało mi się, ale jakiś bliższy mojemu sercu pozostał Albert |
|
2006-12-08, 11:00 | #89 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 2 329
|
Dot.: Literatura rosyjska.
z literatury rosyjskiej przczytałam jedna książkę - Mistrza i Małgorzate,to lektura szkolna ale świetna!!!
|
2006-12-10, 23:27 | #90 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: podlaskie
Wiadomości: 6 658
|
Dot.: Literatura rosyjska.
Zgłaszam się, moją literaturową miłością jest Dostojewski od ponad 10 lat. Pierwszą książkę przytałam mając 15 lat, a cztery lata później wszystkie dostępne na rynku polskim. Troszkę umęczyłam się przy Dzienniku pisarza, ale dzielnie dotrwałam do końca.
Za arcydzieło uważam "Biesy", a moim ulubionym utworem jest "Potulna" (vel "Łagodna"). Mimo, że wszyscy wychwalają "Zbrodnię i karę", uważam tę powieść za najsłabszą w twórczości Dostojewskiego. Kiedyś próbowałam też czepić się Tołstoja, ale po kilku męczących stronach już wiedziałam dlaczego go Dostojewski nie znosił. No i kocham też Bułhakowa "M i M" to weług mnie też arcydzieło. edit: No i jeszcze mój ulubiony cytat Dostojewskiego, który nieskromnie przyznam, że cytowałam na maturze: "Ów symbol jest bardzo prosty, oto on: wierzyć, że nie ma nic piękniejszego, głębszego i sympatyczniejszego, rozumniejszego, oważniejszego i doskonalszego od Chrystusa i z żarliwą miłością mówić sobie, że nie tylko nie ma, lecz nie może być, Więcej, gdyby mi ktoś udowodnił, że Chrystus jest poza prawdą, i rzeczywiście tak było, że prawda jest poza Chrystusem, to wolałbym pozostać z Chrystusem niż z prawdą". F.D 1854 r. Dla mnie to całość wiary Chrześcijańskiej, w tym jednym zdaniu. |
Nowe wątki na forum Kultura(lnie) |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 03:39.