Dlaczego rozpadły się Wasze przyjaźnie? - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum plotkowe

Notka

Forum plotkowe Zapraszamy do plotkowania. Na forum plotkowym nie musisz się trzymać tematyki urodowej. Tutaj porozmawiasz o wszystkim co cię interesuje, denerwuje i zadziwia.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2021-04-26, 20:17   #1
e386deebc6d868358a3f3e9502702f816a71b90c_60a2f583d6ab3
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2021-01
Wiadomości: 30

Dlaczego rozpadły się Wasze przyjaźnie?


Od tego pandemicznego siedzenia w domu wzielo mnie na wspominki i przemyslenia.
Kiedy mowimy o starych przyjaciolach, z ktorymi nie mamy juz kontaktu, na ogol jako przyczyne rozpadu znajomosci uznajemy po prostu czas czy odleglosc. Ostatnio doszlam do wniosku, ze u mnie nie do konca tak bylo.


Z dziewczyna, ktora byla kiedys moja najblizsza przyjaciolka, nie utrzymuje zadnej glebszej relacji. Mieszka w tej samej miejscowosci, co moi rodzice, wiec od czasu do czasu zamienimy ze soba dwa slowa, kiedy na siebie wpadniemy w markecie - ale to tyle. Gdyby sie nad tym zastanowic, to naszej przyjazni nie zniszczyl czas, tylko ja sie zmienilam. Moja dawna przyjaciolka niestety w najmniejszym stopniu nie szanowala cudzego czasu, potrafila umowic sie na dwutygodniowy wyjazd i w przeddzien go odwolac, umowic sie na spotkanie o 15 i 3 po napisac, ze jednak jej nie bedzie. Wymowke zawsze stanowil zupelnie niezalezny od niej ciag zdarzen Do tego nigdy nie inicjowala spotkan, tylko oczekiwala, ze ja to zrobie. Bardzo cenilam ja za inne rzeczy (bo tez nie chce jej opisywac jako zolzy a siebie jako swietej, lista moich wad tez jest zapewne dosc pokazna), ale za kazdym razem jak sie na cos umawialysmy i ona to olewala to bylam wsciekla i obiecywalam sobie, ze nigdy wiecej sie z nia na nic nie umowie. Koniec koncow oczywiscie dzialo sie inaczej. Az w pewnym momencie po prostu mi sie odechcialo. Zaczelam bardziej doceniac innych znajomych, ktorzy byli slowni, rzucilam sie w wir pracy i zwyczajnie przestalo mi sie chciec z nia spotykac. Nie w wyniku jakichs pretensji, nie zyczylam jej zle, nic z tych rzeczy - po prostu zupelnie obojetnie stwierdzilam, ze ta znajomosc mnie nie interesuje. Jak cos proponowala, to myslalam sobie "przeciez nie mam czasu przez kolejne trzy tygodnie umawiac sie na (cokolwiek) i co chwile przekladac" no i przyjazn bez wiekszego zalu z mojej strony sie rozpadla. Wiecie, ona poza ta jedna cecha jest naprawde wartosciowa osoba, ale tak wyszlo i nie jest mi z tym faktem zle. Ani tez nie zaluje, ze sie z nia przyjaznilam, wrecz ciesze sie, ze mam kogo i co wspominac.



A jak bylo u Was? Dalej utrzymujecie bliskie relacje z przyjaciolmi z dziecinstwa?
e386deebc6d868358a3f3e9502702f816a71b90c_60a2f583d6ab3 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-04-26, 21:50   #2
Monia284
Zakorzenienie
 
Avatar Monia284
 
Zarejestrowany: 2020-03
Wiadomości: 7 846
Dot.: Dlaczego rozpadly sie Wasze przyjaznie?

Faktycznie po czasie wiekszosc tych relacji sie rozpadlo. Jednak np z dziewczynami z ktorymi bawilam sie na podworku to mysle, ze nienbyla to przyjazn. Czuc bylo, ze to znajomosc ktora moze nie przetrwac proby czasu. Mialam tez kolezanke, ktora sama uwazala sie za moja przyjaciolke. Ja jej nie za bardzo. Byla zbyt zaborcza, czesto wredna. Po czasie zaczelam zalowac tej znajomosci. Powiedzialam jej wprost, ze chcialabym to zerwac. To bywalo az toksyczne z jej strony. Ona zaczela mnie szantazowac, ze u niej albo przyjazn albo nienawisc i ogolnie jakby probowala wzbudzic we mnie strach. Ja bylam troche bojazliwa. Potem jednak w koncu zerwalam ten kontakt. Ona chyba zmadrzala i przestala mnie straszyc. Nie stalysmy sie wrogami. Nigdy nie chcialam miec wrogow, bez przesady.

Z inna przyjaznilam sie od 10 roku zycia. Nierozlaczne, bardzo duzo czasu spedzalysmy razem. Jednak jak mialam 17 lat i poznalam chlopaka i oczywiscie nadal poswiecalam jej czas, ale czasem tez musialam go spedzic z chlopakiem to zaczely sie pretensje, tez wzbudzanie poczucia winy. Uczylam sie do szkoly a ona tez chciala widziec sie non stop. Nie rozumiala, ze naprawde w tym momencie nie moge. Zaczelam czuc sie osaczona. Potem ciagle pretensje. Jak mialam niecale 18 lat to zerwalam z nia kontakt. Bylam bardzo wkurzona. Impulsywnie oszukalam, ze jej juz nie lubie. To nie byla prawda. Powiedzialam to w zlosci. Ona byla smutna, probowala mnie przekonac chocby smsami. No ale potem chyba juz zrozumiala i nie narzucala sie. Moze trz uznala ze duzo zlego wyszlo. Sama w zlosci tez obrazila mnie czy mojego chlopaka na co on byl zly. Nie mialysmy kontaktu, czasem tylko zyczenia na swieta, ale tez nie zawsze. Ona jak widziala moja mame to o mnie pytala.

Ogolnie mieszkamy w tym samym miescie. Co lepsze po 7 latach zaczelysmy sie widziec i to w Warszawie. Ona gdzies jechala, ja tez. Na poczatku sie nawet nie odzywalam. W sumie dziecinne, bo nie powiedziec nawet "czesc" komus kogo sie znalo tyle lat jest slabe. Postepowalam glupio. Ona czasem mowila to "czesc" ale potem tez juz nawet nie mowila skoro czasem jej nie odpowiadalam. No ale jak juz zaczelysmy te pare razy widziec sie przypadkiem po tych 7 latach, ja w wieku 25 lat, ona 26 lat to w koncu ktoregos razu normalnie sie przywitalysmy i zaczelysmy cos gadac. Nawet juz nie wspominajac o tym co bylo zle, nic o tamtej starej klotni. Ona powiedziala, ze akurat tam pracuje i wraca z pracy. Ja tez czesto wracalam tym samym pociagiem. Godziny pracy byly u nas czasem podobne. To byly wtedy luzne rozmowy. Tak jak stare znajome, ale raczej myslalam przynajmniej ja, ze moze po prostu juz nie unikamy sie, czasem pogadamy, ale tyle z tego bedzie.

Potem znowu okazalo sie ze wracalysmy razem i znowu pogadalysmy. Rozmowy staly sie dluzsze, nawet na dworze po dlugich godzinach pracy gadalysmy. Ja mialam w sumie nadal obawe zeby ta relacja sie odbudowala, bo mialam obawy czy ona nie bedzie postepowac tak jak dawniej. Dlatego myslalam, ze takie rozmowy od wielkiego dzwonu jak sie zobaczymy sa ok, ale zadna glebsza relacja. Mialam po prostu takie doswiadczenia. Jednak z czasem tak powoli lecz sukcesywnie relacja sie odbudowywala ze podalysmy sobie nimery telefonow i Facebooki. Ona nie dzwonila non stop, raczej tez nie tak czesto. Sama chyba bala sie tez mnie sploszyc, ze mozna uznam ze za bardzo sie narzuca i bede miala dosc. Jednak z czasem kontakt sie zwiekszyl ale z obydwu stron i ja chcialam i ona. No bo jak mamy czas gadac czy pisac nawet codziennie bo i tak sie zdarza to jest ok, ale byle nie bylo to wymuszone. Na szczescie ona dojrzala, ja tez i juz ona sie nie narzuca. Szanuje tez moj czas wolny i nie oczekuje ze w 100 % poswiece go jej. Wtedy byla nastolatka i ciezko od nastolatki wymagac dojrzalosci. Ja tez nie bylam dojrzala. Ja widze ze ona sie zmienila oczywiscie na lepsze, ja tez sie zmienilam. Ona tez ma swoje sprawy i jak nie ma czasu gadac to nie dzwoni. Jak ja nie moge gadac i jej napisze to tez sie nie narzuca. Jak mozemy gadac to gafamy czesto.

Od roku tez spotykamy sie, czasem to nawet pare razy w tygodniu bo jak mieszkamy blisko i chwilowo mniej pracowalam przez zamkniecie galerii to czemu sie nie spotkac jak jest czas Jak bywalo wiecej obowiazkow to rzadziej np raz w miesiacu, ale czesto jest i z raz w tygodniu. Niezaleznie od czestotliwosci relacja jest utrzymana. Czuje ze ta przyjazn odzyla. Oczywiscie nie trzeba widziec sie tak czesto z przyjaciolka, ale jezeli jest mozliwosc to czemu nie. Mozna miec tez przyjaciolke sasiadke i czesto sie widziec. Mozna czesto napic sie kawki lub pogadac. Czasem tez jezdze z nia i jej chlopakiem na jakies wycieczki czy ogolnie spotkanie pogadac czy drobna domowka z alkoholem. Planujemy tez ze i moj chlopak bedzie jak juz bedzie mial mniej nauki. Milo spedzamy czas. Tak od roku intensywniej sie spotykamy. Obydwie tez mozemy na siebie liczyc. Dlatego widze ze czasem taka przyjazn po latach tez ma sens. Jednak to zalezy od obydwu osob i obydwie osoby musza tego chciec i jednak wypracowac jakies nowe zasady, zeby nie powtorzyly sie stare rzeczy. Ja odnowienia kontaktu ani troche nie zaluje. Bardziej zaluje tych 7 lat bez kontaktu. Jednak moze wszystko jest po cos i to mialo nas czegos nauczyc.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Monia284 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-04-26, 22:19   #3
Rysia16
Zakorzenienie
 
Avatar Rysia16
 
Zarejestrowany: 2011-10
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 10 259
Dot.: Dlaczego rozpadly sie Wasze przyjaznie?

Mam jedną, najbliższą przyjaciółkę od czasów przedszkola, w tym roku stuknie nam jakieś 17 lat przyjaźni.
Chodziłyśmy do podstawówki i gimnazjum razem, liceum i teraz studia spotykamy się tak często, jak możemy. Na pewno pomaga to, że mieszkamy obie w małej miejscowości, jedynie mój wyjazd do innego miasta trochę ograniczył nasze spotkania. A akurat jutro wybieramy się razem pogrzebać w lumpeksie

Reszty znajomości w gimnazjum, liceum i na pierwszych studiach nie nazwałabym przyjaźniami. Jak już, to bliskimi koleżankami z tamtych lat. A rozleciało się typowo - każdy poszedł w swoją stronę, widocznie nasze więzi nie były zbyt mocne. Nigdy też nie miałam więcej niż kilka bliższych bądź dalszych koleżanek. Jedynie z jedną dziewczyną utrzymujemy bliski kontakt od ok. 3 lat i nawet nam to wychodzi.
Rysia16 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-04-26, 22:47   #4
43f4c6e05089aac1c48e760c19dfc261ffa43875_658383801b065
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2020-10
Wiadomości: 7 306
Dot.: Dlaczego rozpadly sie Wasze przyjaznie?

Treść usunięta

Edytowane przez 43f4c6e05089aac1c48e760c19dfc261ffa43875_658383801b065
Czas edycji: 2023-12-05 o 02:56
43f4c6e05089aac1c48e760c19dfc261ffa43875_658383801b065 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-04-26, 22:56   #5
Monia284
Zakorzenienie
 
Avatar Monia284
 
Zarejestrowany: 2020-03
Wiadomości: 7 846
Dot.: Dlaczego rozpadly sie Wasze przyjaznie?

Cytat:
Napisane przez Rysia16 Pokaż wiadomość
Mam jedną, najbliższą przyjaciółkę od czasów przedszkola, w tym roku stuknie nam jakieś 17 lat przyjaźni.
Chodziłyśmy do podstawówki i gimnazjum razem, liceum i teraz studia spotykamy się tak często, jak możemy. Na pewno pomaga to, że mieszkamy obie w małej miejscowości, jedynie mój wyjazd do innego miasta trochę ograniczył nasze spotkania. A akurat jutro wybieramy się razem pogrzebać w lumpeksie

Reszty znajomości w gimnazjum, liceum i na pierwszych studiach nie nazwałabym przyjaźniami. Jak już, to bliskimi koleżankami z tamtych lat. A rozleciało się typowo - każdy poszedł w swoją stronę, widocznie nasze więzi nie były zbyt mocne. Nigdy też nie miałam więcej niż kilka bliższych bądź dalszych koleżanek. Jedynie z jedną dziewczyną utrzymujemy bliski kontakt od ok. 3 lat i nawet nam to wychodzi.
Piekna jest taka przyjazn przez lata Tez tak mam kilka glebszych przyjazni w tym druga przyjaciolke od liceum, wiec jakies 14 lat, ale duzo po prostu tez jest luzniejszych relacji. Wystepuja na jakims etapie, milo sie rozmawia, ale nie kazda przetrwa czas.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Monia284 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-04-27, 01:40   #6
_medianoche
theatrical romantic
 
Avatar _medianoche
 
Zarejestrowany: 2020-10
Lokalizacja: Zimny Atlantyk
Wiadomości: 4 186
Dot.: Dlaczego rozpadly sie Wasze przyjaznie?

Na studiach przyjaźniłam się z osobami 40+, które były już dzieciate i zawsze próbowały robić ze mnie darmową niańkę, bo chciały pójść na randkę, gdzieś wyjść itd. Oni pójdą na randkę, a ja będę siedzieć w ich domu i pilnować ich dziecka. No, nie. Te prośby o pilnowanie się tak nagminnie zdarzały, że podziękowałam i zerwałam kontakt.

Miałam kiedyś bardzo dobrych znajomych, też starszych ode mnie, ale oni strasznie wszystkich obgadywali. Jak ktoś im coś powiedział w tajemnicy to mówili o tym wszystkim dookoła i "ale nie mów tego jej, bo ona mi się zwierzyła". Obrabianie tyłka. Podśmie ujki z czyjejś sytuacji życiowej itd. Jak ktoś się wcześniej ulotnił z grilla, zaraz go zaczęli obgadywać i się z niego nabijać. Masakra. Znajomość zerwałam po tym jak jeden na imprezie urodzinowej swojego syna się napił i zaczął do mnie hailować i pytać czy mam żydowskie korzenie i czemu Polska się nie broniła się przed nazistami. Jak się poznaliśmy i powiedziałam, że jestem Polką, to on udawał, że jest Żydem. I ciągle pytał czemu Polska podczas wojny była taka słaba. Nie wiem co ci ludzie mają w głowach.

Przyjaźnie z liceum się szybko rozwiązały. Ludzie się wyprowadzili do innych miast. I ja nigdy nie byłam z nimi bardzo blisko. Typowa imprezowa patologia (nachlać się do porzygania i wrzucić to na fejsa). Nie moje towarzystwo. Miałam bardzo bliską koleżankę, ale jej pijące do nieprzytomności towarzystwo mnie nie lubiło i po jakimś czasie przestałam się z nią kolegować. Byłyśmy na zupełnie innym etapie życia. A ona tak wpadła w to imprezowanie, że nawet na swoją maturę nie poszła bo chyba miała kaca. Jej pijące koleżanki dopiero niedawno się ogarnęły. Wiem, że jedna wpadła i samotnie wychowuje córkę.

Miałam bardzo dobre koleżanki na kursach, na które chodziłam. Z jedną kontakt się urwał. Przestała odpisywać na wiadomości, to ja się pchać na siłę nie będę. Druga kontakt urwała ze mną bo byłam wtedy w złej kondycji psychicznej, byłam jak chodząca depresja i na wszystko narzekałam. Też by mi się nie chciało ciągle słuchać smęcenia.

Niedawno kontakt się rozwiązał z moją bardzo dobrą znajomą. Urodziła dziecko rok temu, przestałyśmy do siebie pisać. Ja nie mam za bardzo o czym, ona jest zajęta dzieckiem. Jest pandemia, nigdzie nie pójdziemy. I mam wrażenie, że ja ją lubiłam bardziej niż ona mnie.

Jak wyjechałam za granicę to rozwiązały się wszystkie znajomości z mojego gimnazjum. Mój ojczym to typ dyktatora tyrana i jak tylko wyjechaliśmy, nie chciał mi doładować telefonu, nie pozwalał mi używać internetu, żebym się kontaktowała ze znajomymi w Polsce. Kazał mi tylko siedzieć i uczyć się angielskiego. Jak tylko potrzebowałam komputera, żeby odrobić lekcje, darł się na mnie, że ktoś do mnie napisał na Gadu, że się nie uczę itd. A znajomi z Polski nie rozumieli, że nie przylecę do nich na wakacje bo chodzę do liceum, nie zarabiam i nie mam za co. Po roku się spotkaliśmy, ale byliśmy już zupełnie innymi ludźmi. Chyba wszystkie znajomości się tak często rozwiązują jak się wyjeżdża, pójdzie do innych szkół itd.

Jak poznaję jakiś fajnych rodaków, to szybko robi się niefajnie jak się dowiadują, że jestem "niebiesiadna". Ja nie lubię takich swojskich, polskich imprez, gdzie się idzie na kolacje, potem chleje do rana i gada o polityce. A oni tak najbardziej lubią spędzać czas ze znajomymi. I oczywiście pytania kiedy wyjdę za mąż, zaraz ci znajdę kawalera, zegar biologiczny tyka itd. Nie dla mnie to.

Po pandemii będę wychodzić na lokalne koncerty, spektakle itd. i na pewno nawiążę jakieś nowe znajomości. Najwięcej osób, z którymi mam kontakt, poznałam w sieci i to są takie internetowe znajomości.

I jeszcze miałam fajną koleżankę, ale cierpiała na wiecznie spóźnialstwo. Ja jestem za to bardzo punktualna. Czasem w środku zimy przyjeżdżała do mojego miasta, żeby się ze mną spotkać. I umawiałyśmy się na jakąś godzinę, ale jej nie było. I raz czekałam na nią godzinę. Potem stwierdziłam, że nie będę tego robić. Skoro ona nie szanuje mojego czasu, to jak jej nie będzie w 15 minut, to ja się zmywam. I raz po dwóch godzinach mi napisała gdzie jestem, bo ona na mnie czeka w kawiarni. Przestałam się do niej odzywać po prostu.

Edytowane przez _medianoche
Czas edycji: 2021-04-27 o 01:46
_medianoche jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-04-27, 14:34   #7
Lapis_Lazuli
Rozeznanie
 
Avatar Lapis_Lazuli
 
Zarejestrowany: 2019-04
Wiadomości: 929
Dot.: Dlaczego rozpadly sie Wasze przyjaznie?

U mnie niemal każdy rozpad przyjazni był spowodowany wejsciem w dorosłość. Po prostu nie bylo juz dla siebie tyle wspolnego czasu, z czasem ludzie zaczeli sie rozjezdzac po świecie i tak wyszlo. Chyba tylko jeden rozpad wyniknal z dosc głupiego konfliktu i nieporozumienia, ale trudno.
Lapis_Lazuli jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2021-04-27, 14:55   #8
Monia284
Zakorzenienie
 
Avatar Monia284
 
Zarejestrowany: 2020-03
Wiadomości: 7 846
Dot.: Dlaczego rozpadly sie Wasze przyjaznie?

Cytat:
Napisane przez Lapis_Lazuli Pokaż wiadomość
U mnie niemal każdy rozpad przyjazni był spowodowany wejsciem w dorosłość. Po prostu nie bylo juz dla siebie tyle wspolnego czasu, z czasem ludzie zaczeli sie rozjezdzac po świecie i tak wyszlo. Chyba tylko jeden rozpad wyniknal z dosc głupiego konfliktu i nieporozumienia, ale trudno.
Ja mysle, ze kazdy z nas ma mniej czasu jak wchodzi w doroslosc, ale to kwestia dwojga ludzi i checi. Czasem nie widzisz sie z kims dlugo, ale przyjazn nie zanika. Wiadomo ze nie zawsze jest duzo czasu dla siebie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Monia284 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-04-27, 15:24   #9
kaledonia
zielony stworek
 
Avatar kaledonia
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: z miasta Łodzi kot pochodzi :D
Wiadomości: 16 977
Dot.: Dlaczego rozpadly sie Wasze przyjaznie?

Czasem to nie jest po prostu prawdziwa przyjaźń.
__________________
18 lat z Wizażem


Moda przemija, styl pozostaje

Jestem
tutaj
kaledonia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-04-27, 15:25   #10
Monia284
Zakorzenienie
 
Avatar Monia284
 
Zarejestrowany: 2020-03
Wiadomości: 7 846
Dot.: Dlaczego rozpadly sie Wasze przyjaznie?

Cytat:
Napisane przez kaledonia Pokaż wiadomość
Czasem to nie jest po prostu prawdziwa przyjaźń.
Czasami tak i czestotliwosc spotkan wieksza lub mniejsza tego nie zmieni.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Monia284 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-04-27, 15:27   #11
kaledonia
zielony stworek
 
Avatar kaledonia
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: z miasta Łodzi kot pochodzi :D
Wiadomości: 16 977
Dot.: Dlaczego rozpadly sie Wasze przyjaznie?

Nie zmieni.

Jak masz przyjaciela, to się nie boisz dzielić wszystkim i ta przyjaźń trwa mimo odległości.
__________________
18 lat z Wizażem


Moda przemija, styl pozostaje

Jestem
tutaj
kaledonia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2021-04-27, 16:11   #12
Trzepotka
Zakorzenienie
 
Avatar Trzepotka
 
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 20 984
Dot.: Dlaczego rozpadly sie Wasze przyjaznie?

Treść usunięta
Trzepotka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-04-27, 16:31   #13
Milennka03
Zakorzenienie
 
Avatar Milennka03
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: PL
Wiadomości: 8 173
Dot.: Dlaczego rozpadly sie Wasze przyjaznie?

Cytat:
Napisane przez kaledonia Pokaż wiadomość
Nie zmieni.

Jak masz przyjaciela, to się nie boisz dzielić wszystkim i ta przyjaźń trwa mimo odległości.

Mam dwie przyjaciółki , z jedną przyjaźnię się 37 lat z z drugą 34.Mimo że dzieli nas 250 km to min. 5 razy do roku się widujemy , ponadto odwiedzamy na weekendy (głównie babskie weekendy) nasi mężowie też się bardzo lubią.Miałam dużo ciężkich chwil ale życie zweryfikowało że zawsze mogłam na nie liczyć.Prócz tego mam 1 przyjaciela - 10 lat przyjaźni i mimo że się już teraz rzadziej widujemy to też wiem że nie jest to zwykła znajomość.Mam nadzieję i liczę na to że te przyjaźnie pozostaną do końca.Póki co nie zanosi się na zerwanie żadnej z nich
__________________


a w temacie narzekania to wiecie jak jest, każdy ma coś z Achillesa co mu przeszkadza i tyle

-fasolinno-



siestowo


Edytowane przez Milennka03
Czas edycji: 2021-04-27 o 16:32
Milennka03 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-04-27, 16:40   #14
Fenenna
Wtajemniczenie
 
Avatar Fenenna
 
Zarejestrowany: 2019-06
Wiadomości: 2 572
Dot.: Dlaczego rozpadly sie Wasze przyjaznie?

Cytat:
Napisane przez Trzepotka Pokaż wiadomość
Treść usunięta
Tak

Tylko jedna osobę w życiu nazwałam (na głos czy w myślach) przyjaciółką, była dla mnie czymś więcej niż rodzina, nie potrafię nawet opisać jak bliska to była więź. Sama zakończyłam tą relację bo nie poradziłam sobie z jej chorobą psychiczną i tym jak działały leki. To było dla mnie za dużo, w pewnym momencie doszłam do punktu - albo ona albo ja.

Miałam jeszcze jedną znajomość w którą zaangażowałam sie może nie porównywalne mocno do poprzedniej ale czułam że to może rokować na cos więcej niż koleżeństwo. Również ja ją zakończyłam z wydawać by się mogło banalnego powodu - z przyczyn finansowych. Nagle na przestrzeni kilku miesięcy drastycznie zmieniła się nasza sytuacja ekonomiczna, najpierw ona awansowala tak wysoko że jej zarobki wzrosły z podobnych do moich na 4-5 krotnie wyższe, potem ja wylądowałam na bezrobociu i obie nie potrafiłyśmy dostosować naszej znajomości do nowej rzeczywistości. Po prostu nie umiałyśmy już spędzać wspólnie czasu w sposób na który obie strony stac i który obie satysfakcjonował. Zaczęłyśmy omijać w rozmowach tematy które mogłyby drugą rozdrażnić, przestałyśmy być ze soba szczere. Zdecydowałam że nadszedł czas żeby to zakończyć bo robiło się już sztucznie.

Edytowane przez Fenenna
Czas edycji: 2021-04-27 o 16:45
Fenenna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-04-27, 17:03   #15
Monia284
Zakorzenienie
 
Avatar Monia284
 
Zarejestrowany: 2020-03
Wiadomości: 7 846
Dot.: Dlaczego rozpadly sie Wasze przyjaznie?

Cytat:
Napisane przez kaledonia Pokaż wiadomość
Nie zmieni.

Jak masz przyjaciela, to się nie boisz dzielić wszystkim i ta przyjaźń trwa mimo odległości.
Zgadzam sie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 16:59 ---------- Poprzedni post napisano o 16:58 ----------

Cytat:
Napisane przez Trzepotka Pokaż wiadomość
Treść usunięta
Bardzo smutna 1 sytuacja ale wiadomo trzeba walczyc o swoje zycie psychiczne. Mozliwe ze gdyby przyjaciolka ogarnela swoj stan to nadal byscie sie przyjaznily.

Druga sytuacja jak dla mnie ok bywa niezrecznie bo jednej osobie glupio jakby druga strona narzucila cos drugiego, a ona moze nie chce dostosowywac sie do nizszego stylu zycia. Nie wiem ja moze idealizuje, ale nie potrzeba mi duzo. Samo spotkanie i napicie sie kawy to dla mnie duzo z przyjaciolka. Nie mam tez problemu jej czegos postawic lub ona mi. Za paliwo nie chca pieniedzy ode mnie ona i jej chlopak nawet jak jedziemy z 2 godziny gdzies. Po prostu lubia ze mna spedzac czas. Jednak ja chcialabym jej czasem wcisnac pieniadze i to raczej zrobie zwlaszcza ze paliwo podrozalo. Kupie tez im cos czasem, zeby chociaz tak sie odwdzieczyc, bo bardzo milo spedzamy czas i zwiedzamy nowe miejsca, a paliwo kosztuje.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Monia284 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-04-27, 18:19   #16
kaledonia
zielony stworek
 
Avatar kaledonia
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: z miasta Łodzi kot pochodzi :D
Wiadomości: 16 977
Dot.: Dlaczego rozpadły się Wasze przyjaźnie?

Cytat:
Napisane przez Trzepotka Pokaż wiadomość
Treść usunięta
U nas ponad 23 lata, mąż się śmieje, że ona mnie dłużej zna od męża.
Kontakt bardziej intensywny niż z naszymi rodzicami ( obie nie mieszkamy w Polsce ).

Znajomych do tego mam i miałam ,ale to była interesowna znajomość, bo jak u mnie było dobrze lub mogli mnie w jakiś sposób wykorzystać chętnie korzystali i kontakt był, a teraz nie przyjeżdżasz i nawet słowa z Tobą na Skype nie zamienią.
__________________
18 lat z Wizażem


Moda przemija, styl pozostaje

Jestem
tutaj
kaledonia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-04-27, 18:23   #17
Monia284
Zakorzenienie
 
Avatar Monia284
 
Zarejestrowany: 2020-03
Wiadomości: 7 846
Dot.: Dlaczego rozpadły się Wasze przyjaźnie?

Dlatego ja wlasnie raczej nie naduzywam slowa przyjazn. W tym przypadku skoro intensywna relacja trwa 10 lat lub wiecej i mozemy zawsze na siebie liczyc to mysle ze jak najbardziej przyjazn. Nikt nie wie co bedzie ale obydwie strony musza chciec i dbac o relacje.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Monia284 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-04-27, 18:45   #18
Milennka03
Zakorzenienie
 
Avatar Milennka03
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: PL
Wiadomości: 8 173
Dot.: Dlaczego rozpadły się Wasze przyjaźnie?

Cytat:
Napisane przez kaledonia Pokaż wiadomość
Rozróżniam przyjaźń od kółka wzajemnej adoracji.
Zmiany no nie wiem, raczej dobre ukrywanie prawdziwego ja.

U nas ponad 23 lata, mąż się śmieje, że ona mnie dłużej zna od męża.
Kontakt bardziej intensywny niż z naszymi rodzicami ( obie nie mieszkamy w Polsce ).

Znajomych do tego mam i miałam ,ale to była interesowna znajomość, bo jak u mnie było dobrze lub mogli mnie w jakiś sposób wykorzystać chętnie korzystali i kontakt był, a teraz nie przyjeżdżasz i nawet słowa z Tobą na Skype nie zamienią.
Fajnie taka długa przyjaźń


Dobrych znajomych też mam kilku i śmiało mogę powiedzieć że są to bardzo mocne znajomości ,bliskie przyjaźni.Z jedną koleżanką ze średniej regularnie 2 razy w roku na moje i jej urodziny pijemy w knajpie od 22 lat już Ponadto mam jeszcze dwoje znajomych bardzo mi bliskich.
To co piszesz (pogrubione)to strasznie przykre jest.Miałam kilka toksycznych pseudo przyjaciół i znajomych ale życie szybko zweryfikowało że nie byli warci by ich tak nazwać.

---------- Dopisano o 19:45 ---------- Poprzedni post napisano o 19:43 ----------

Cytat:
Napisane przez Monia284 Pokaż wiadomość
Dlatego ja wlasnie raczej nie naduzywam slowa przyjazn. W tym przypadku skoro intensywna relacja trwa 10 lat lub wiecej i mozemy zawsze na siebie liczyc to mysle ze jak najbardziej przyjazn. Nikt nie wie co bedzie ale obydwie strony musza chciec i dbac o relacje.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
I to jest sedno każdej przyjaźni/dobrej znajomości
__________________


a w temacie narzekania to wiecie jak jest, każdy ma coś z Achillesa co mu przeszkadza i tyle

-fasolinno-



siestowo

Milennka03 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-04-27, 19:03   #19
Monia284
Zakorzenienie
 
Avatar Monia284
 
Zarejestrowany: 2020-03
Wiadomości: 7 846
Dot.: Dlaczego rozpadły się Wasze przyjaźnie?

Cytat:
Napisane przez Milennka03 Pokaż wiadomość
Fajnie taka długa przyjaźń


Dobrych znajomych też mam kilku i śmiało mogę powiedzieć że są to bardzo mocne znajomości ,bliskie przyjaźni.Z jedną koleżanką ze średniej regularnie 2 razy w roku na moje i jej urodziny pijemy w knajpie od 22 lat już Ponadto mam jeszcze dwoje znajomych bardzo mi bliskich.
To co piszesz (pogrubione)to strasznie przykre jest.Miałam kilka toksycznych pseudo przyjaciół i znajomych ale życie szybko zweryfikowało że nie byli warci by ich tak nazwać.

---------- Dopisano o 19:45 ---------- Poprzedni post napisano o 19:43 ----------


I to jest sedno każdej przyjaźni/dobrej znajomości
To prawda.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Monia284 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2021-04-27, 19:10   #20
Paprotka_
Zakorzenienie
 
Avatar Paprotka_
 
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 4 488
Dot.: Dlaczego rozpadły się Wasze przyjaźnie?

Miałam 2 licealne znajomości (spędzałyśmy razem mase czasu ale raczej nie zagłębiałyśmy się w intymne tematy). Jedna się rozpadła bo mieszkałyśmy w różnych miastach, spotkania były coraz bardziej sztuczne. Nie mamy dziś w ogóle kontaktu. Z drugą kontakt teoretycznie mam, ale nie uczestniczymy na co dzień w swoim życiu. Spotykamy się co jakiś czas, obalimy kawę czy winko, pogadamy i tyle. Mam też znajomość z przedszkola - chyba tę nazwałabym przyjaźnią. Razem chodziliśmy do przedszkola, potem drogi się rozeszły i spotkaliśmy się ponownie pod koniec podstawówki, jako dorośli ludzie wynajmowaliśmy razem przez kilka lat mieszkanie. Dziś mamy swoje rodziny i przed pandemią wszyscy się co jakiś czas spotykalismy. Mieszkamy w różnych miastach i trochę nam kontakt w pandemii siadł. Rozmawiamy przez telefon ale zauważyłam, że przeszkadzają mi długie rozmowy telefoniczne (on nie umie krótko, godzina to minimum) więc kto wie czy i to nie padnie.
__________________
Czasami bywa się gołębiem a czasami pomnikiem.
----------------------------------------------------------
PRETENSJONALNY nie oznacza "pełen pretensji"
Za słownikiem PWN:
pretensjonalny to
1. «zachowujący się sztucznie, krygujący się»
2. «zbyt wyszukany, świadczący o złym guście»
Paprotka_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-04-27, 19:14   #21
_medianoche
theatrical romantic
 
Avatar _medianoche
 
Zarejestrowany: 2020-10
Lokalizacja: Zimny Atlantyk
Wiadomości: 4 186
Dot.: Dlaczego rozpadły się Wasze przyjaźnie?

Ja w ogóle nie lubię długich rozmów telefonicznych i po godzinie psychicznie wysiadam, mam ochotę rzucić słuchawką i zasnąć. Na Skype / video rozmowach po godzinie też wysiadam. Ja jestem typem koleżanki, która prędzej popisze przez godzinę na Discordzie niż zadzwoni i zapyta co tam. Wolę częstszy kontakt pisemny, przez wiadomości na messengerach. Wtedy jesteśmy w kontakcie, blisko itd. Moja matka jest często zdziwiona, że nie dzwonię do siebie z bratem. My gadamy ze sobą może raz w miesiącu, ale kontakt przez wiadomości jest częsty, co parę dni.

Edytowane przez _medianoche
Czas edycji: 2021-04-27 o 19:17
_medianoche jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-04-27, 19:22   #22
Monia284
Zakorzenienie
 
Avatar Monia284
 
Zarejestrowany: 2020-03
Wiadomości: 7 846
Dot.: Dlaczego rozpadły się Wasze przyjaźnie?

Cytat:
Napisane przez _medianoche Pokaż wiadomość
Ja w ogóle nie lubię długich rozmów telefonicznych i po godzinie psychicznie wysiadam, mam ochotę rzucić słuchawką i zasnąć. Na Skype / video rozmowach po godzinie też wysiadam. Ja jestem typem koleżanki, która prędzej popisze przez godzinę na Discordzie niż zadzwoni i zapyta co tam. Wolę częstszy kontakt pisemny, przez wiadomości na messengerach. Wtedy jesteśmy w kontakcie, blisko itd. Moja matka jest często zdziwiona, że nie dzwonię do siebie z bratem. My gadamy ze sobą może raz w miesiącu, ale kontakt przez wiadomości jest częsty, co parę dni.
Ja kiedys tez bardziej smsy. Teraz roznie. Jednak sa dni, ze chce pogadac i wtedy potrafie i z godzine lub dluzej gadac 🤭 Sa tez oczywiscie takie, ze rozmowa sie nie klei, bo ochoty brak. Taki dzien po prostu. Mysle ze grunt rozumiec swoje potrzeby. Nie namawiam do rozmow przez telefon osoby ktora tego nie lubi. No a jak ktos lubi to mozemy sobie pogadac. Podczas pandemii nie raz zwlaszcza na poczatku rozmawialam czesto z wideo. Potem juz raczej z samym glosem.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Edytowane przez Monia284
Czas edycji: 2021-04-27 o 19:23
Monia284 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-04-27, 19:28   #23
Paprotka_
Zakorzenienie
 
Avatar Paprotka_
 
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 4 488
Dot.: Dlaczego rozpadły się Wasze przyjaźnie?

Cytat:
Napisane przez _medianoche Pokaż wiadomość
Ja w ogóle nie lubię długich rozmów telefonicznych i po godzinie psychicznie wysiadam, mam ochotę rzucić słuchawką i zasnąć. Na Skype / video rozmowach po godzinie też wysiadam. Ja jestem typem koleżanki, która prędzej popisze przez godzinę na Discordzie niż zadzwoni i zapyta co tam. Wolę częstszy kontakt pisemny, przez wiadomości na messengerach. Wtedy jesteśmy w kontakcie, blisko itd. Moja matka jest często zdziwiona, że nie dzwonię do siebie z bratem. My gadamy ze sobą może raz w miesiącu, ale kontakt przez wiadomości jest częsty, co parę dni.
Mam identycznie jak Ty, ale on w ogóle jest "niepiśmienny" że tak to ujmę. SMSy, messenger traktuje tylko jako platformę do wymiany informacji w stylu "spóźnię się" a pogaduchy przez telefon. Ja mam dokładnie na odwrót. Najcześciej podczas rozmów razem sprzątamy - on u siebie ja u siebie, wtedy jakoś łatwiej mi wytrwać.
__________________
Czasami bywa się gołębiem a czasami pomnikiem.
----------------------------------------------------------
PRETENSJONALNY nie oznacza "pełen pretensji"
Za słownikiem PWN:
pretensjonalny to
1. «zachowujący się sztucznie, krygujący się»
2. «zbyt wyszukany, świadczący o złym guście»
Paprotka_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-04-27, 19:28   #24
Fenenna
Wtajemniczenie
 
Avatar Fenenna
 
Zarejestrowany: 2019-06
Wiadomości: 2 572
Dot.: Dlaczego rozpadly sie Wasze przyjaznie?

Cytat:
Napisane przez Monia284 Pokaż wiadomość

[/COLOR]Bardzo smutna 1 sytuacja ale wiadomo trzeba walczyc o swoje zycie psychiczne. Mozliwe ze gdyby przyjaciolka ogarnela swoj stan to nadal byscie sie przyjaznily.
Choroby wszyscy się spodziewali (w rodzinie z obu stron był ten problem), uaktywniła się gdy przyjaciółka była już dorosła i to sie łatwo mówi że można to "ogarnąć" dopóki na własne oczy nie zobaczy się jak trudno jest dobrać odpowiednie leki. Myślę nawet że jej objawy nie męczyły tak jak ludzi wokół niej - chociaż nie wiem, nie wiem co się zadziało w jej głowie. Nie wiem też co u niej aktualnie bo minęło kilka lat, może już wszystko sie ustabilizowało ale jeśli nawet to nie mam zamiaru odnawiać znajomości bo byłoby to dla mnie zbyt bolesne.

Marzy mi sie przyjaźń jak z "Seksu w wielkim mieście" albo polsatowskich "Przyjaciółek" ale chyba już tego nie doświadczę. Po czasach studenckich a już zwłaszcza po tej mitycznej 30tce nie radzę sobie z nawiązywaniem sensownych znajomości - albo raczej nie mam sposobności ich nawiązać
Fenenna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-04-27, 19:37   #25
_medianoche
theatrical romantic
 
Avatar _medianoche
 
Zarejestrowany: 2020-10
Lokalizacja: Zimny Atlantyk
Wiadomości: 4 186
Dot.: Dlaczego rozpadły się Wasze przyjaźnie?

Cytat:
Napisane przez Paprotka_ Pokaż wiadomość
Mam identycznie jak Ty, ale on w ogóle jest "niepiśmienny" że tak to ujmę. SMSy, messenger traktuje tylko jako platformę do wymiany informacji w stylu "spóźnię się" a pogaduchy przez telefon. Ja mam dokładnie na odwrót. Najcześciej podczas rozmów razem sprzątamy - on u siebie ja u siebie, wtedy jakoś łatwiej mi wytrwać.
Ja przez to, że często piszę na Discordzie z bratem, potem nasze rozmowy są fantastyczne i się nagadać przez godzinę nie możemy. I potem znowu przez miesiąc tylko ze sobą piszemy.

Męczą mnie rozmowy telefoniczne. W pracy mnie nie męczą w ogóle. Dziwna jestem. Jak byłam mała, moja matka dzwoniła do swoich sióstr i braci, i czasem mnie bez uprzedzenia włączała do ich rozmów, podawała mi słuchawkę i mnie to zawsze wkurzało i męczyło. Teraz tak robi. Jak byłam u niej na święta, gadała ze swoją siostrą i nagle przyszła do salonu z telefonem i "gadaj z medianoche, zobacz jak się zmieniła". Za każdym zwracam jej uwagę, żeby tak nie robiła. Dla mnie to zawsze były męczarnie i teraz też są.
_medianoche jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-04-27, 20:34   #26
RosaRynn
Z głową w chmurach
 
Avatar RosaRynn
 
Zarejestrowany: 2017-02
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 22
Dot.: Dlaczego rozpadły się Wasze przyjaźnie?

Czytam Wasze wpisy, dziewczyny i widzę, że z częścią mam wiele wspólnego. Nie przepadam za rozmowami telefonicznymi, nie sprawia mi problemu z kolei przesiedzenie z bliższymi znajomymi na discordzie, aby w tle w coś wspólnie pograć. Z kolei odchodzę od messengerów i whatsappów, nie nadążam z wiadomościami, należę do osób które wygrywają memami, niekoniecznie jestem dobra w ogarnianie tematu rozmowy. Bardziej to się wolę z moimi znajomymi, czy jak tu jesteśmy w temacie - przyjaciółkami spotykać na żywo. Jedną przyjaciółkę mam z dziecięcych lat, przyjaźnimy się już ponad 17 lat. Tu historia jest zabawna, bo się nie lubiłyśmy i zgadałyśmy się całkowicie przypadkiem Z drugą przyjaźnię się od 6 lat, poznałyśmy się na studiach siadając na jedynych wolnych miejscach podczas jakiś ćwiczeń i tak już zostało To moje laski, które mieszkają po drugiej stronie Polski (na studia wyjechałam z dala od rodzinnego domu, a moja przyjaciółka tam została), z kolei ta poznana na studiach wróciła w swoje rodzinne strony. Nie przeszkadza to w kontakcie Gdy się spotykamy to brakuje nam czasu, aby wszystko przegadać. I to, że się nie odzywamy tak na dłużej nie jest przeszkodą

Mam też za sobą złe przygody, jedna "przyjaźń" dość intensywnie rozwijała się w liceum. Z tą piękną wynajęłam nawet mieszkanko na początku studiów, ale wspólne mieszkanie i poznanie jej bardziej zweryfikowało tę znajomość. Poza tym nie miałam jakiś ciężkich chwil, podchodzę do ludzi z dystansem w tych kwestiach. Wydaje mi się, że podstawówkowe przygody związane z "przyjaźniami" pełnymi zazdrości, obgadywania jednej przez drugą mocno mnie od tego odepchnęły. Abym kogoś nazwała przyjacielem, musi naprawdę sobie na to zasłużyć.
__________________
KWC

Edytowane przez RosaRynn
Czas edycji: 2021-04-27 o 20:36
RosaRynn jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-04-27, 21:50   #27
Lyonne
Zadomowienie
 
Avatar Lyonne
 
Zarejestrowany: 2014-12
Lokalizacja: Krakow
Wiadomości: 1 050
GG do Lyonne
Dot.: Dlaczego rozpadły się Wasze przyjaźnie?

Urwałam kontakt z osobami, które okazały się toksyczne i ciągły mnie w dół zamiast w górę. W tym roku minie dokładnie rok od tego czasu.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
□fotografia□seriale □filmy □książki
Lyonne jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-04-28, 10:18   #28
skara
Zakorzenienie
 
Avatar skara
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: Hiszpania
Wiadomości: 5 071
Dot.: Dlaczego rozpadły się Wasze przyjaźnie?

U mnie w sumie znajomości rozluźnił głównie wyjazd za granicę. Nadal się widujemy jak jestem w Polsce, ale wiadomo, że jest inaczej. Zresztą wiele się zmieniło, rodziny, dzieci, mało czasu. Każdy sobie rzepkę skrobie. W każdym razie to było dość naturalne, bez jakichś zdarzeń czy kłótni.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
skara jest teraz online Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-04-28, 11:03   #29
kaledonia
zielony stworek
 
Avatar kaledonia
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: z miasta Łodzi kot pochodzi :D
Wiadomości: 16 977
Dot.: Dlaczego rozpadły się Wasze przyjaźnie?

"bo dzieci" rozwaliło przyjaźnie mojej mamy. Ona teraz żałuje, szuka ludzi na nowo.
Nie wiem czy tylko ona, ale pogląd był taki, że przyjaciele to jak się nie ma męża i dzieci, a potem to nie.
Oni w ogóle mieli chyba inne podejście do przyjaźni. Było inne spędzanie czasu wspólnie i to wszystko miało wpływ na te ich późniejsze relacje.
__________________
18 lat z Wizażem


Moda przemija, styl pozostaje

Jestem
tutaj
kaledonia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-04-28, 11:46   #30
linaya
astro-loszka
 
Avatar linaya
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 503
Dot.: Dlaczego rozpadły się Wasze przyjaźnie?

Z dzieciństwa pozostała mi jedna przyjaźń. Do tej pory jesteśmy sobie bliskie, choć fizycznie dzielą nas kilometry.


Inne przyjaźnie z młodości pourywały się. Głównie dlatego, że "wyrosłam" z nich, nasze drogi się rozeszły, w miarę upływu czasu stałyśmy się innymi ludźmi, wyznającymi inne wartości i prowadzącymi inny styl życia.


Jedna przyjaźń (jedyna moja przyjaźń damsko-męska) urwała się, gdyż oszukał mnie w ważnej sprawie + powiedział, że dla mnie może się rozwieść ze swą świeżo poślubioną żoną (czego wcale nie chciałam, gdyż traktowałam go jedynie jak kumpla, plus oburzyło mnie takie jego podejście).


Inna moja przyjaźń rozpadła się, gdyż moja przyjaciółka nie mogła znieść tego, że po wyjściu za mąż nie chcę spędzać z nią tyle czasu/poświęcać jej tyle uwagi, ile by chciała; nie mogła zrozumieć, że to małżeństwo (zwłaszcza świeże), i spędzanie czasu wolego z mężem jest dla mnie ważniejsze, niż częste i długie spotkania z nią i słuchanie jej nie kończących się zwierzeń i wynurzeń na temat jakichś facetów. Plus potem jej uciążliwa choroba psychiczna, przez którą normalny kontakt z nią był utrudniony.
__________________
Kpię i o drogę nie pytam.
linaya jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Forum plotkowe


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2021-05-05 14:43:03


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 10:04.