BIEDRONKA - produkty godne polecenia cz. XLVII

[agafisia]

Napisane przez diabliczka66

A ja bym ten "cyrk" zrobiła bo to jest właśnie parodia żeby płacić inna cenę nie powinna być bo pani w kasie nie umie wbić cenowki poprawnie ..

Na chwilę obecną w Biedronce kupuje tylko podpaski i soki buraczkowe z Dawtony .. właśnie przez ten sajgon .. kupuje coś i okazuje się że cena jest inna bo nie chcialo się komuś zmienic w systemie .. ostanio nawet woda gazowana spadła na jakości bo zmienili producenta i jest całkowicie sztucznie gazowana że nawet stojąc przy otwieraniu wybucha a potem nie ma już gazu ..

Pani nie nabija cenowek i wcale nie musi ich znać. Pani nabija kody i je musi znać albo kody kreskowe. Jeśli w centrali ktoś nie zmienił ceny to nie jest jej wina.

Wysłane z mojego SM-A320FL przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 08:58 ---------- Poprzedni post napisano o 08:57 ----------

[1=f8c2d375a73595a7890227c bb2d3acee309191de_62181c3 c5fcdf;86911646]To mnie strasznie denerwuje. Nie wiem w sumie po co te ekraniki podglądowe przy kasach skoro na paragonie i tak inne ceny [/QUOTE]Ekrany działają jak trzeba tylko trzeba patrzeć i nauczyć się je czytać. Ja na ekranie widzę co jest nie tak zanim dostanę paragon.

Wysłane z mojego SM-A320FL przy użyciu Tapatalka

[f8c2d375a73595a7890227cbb2d3acee309191de_62181c3c5fcdf]

Napisane przez agafisia

Ekrany działają jak trzeba tylko trzeba patrzeć i nauczyć się je czytać. Ja na ekranie widzę co jest nie tak zanim dostanę paragon.

Właśnie nie. U mnie rabaty najczęściej widać dopiero na paragonie. A ten zwykle drukuje się, kiedy człowiek jest już trakcie płacenia.

Żeby te ekrany miały sens to cena rabatowa powinna pokazywać się od raz. Tak aby klient w czasie kasowania produktów mógł obserwować i ewentualnie korygować. Natomiast jeśli pokazuje się w po zakończeniu kasowania to przy dużej ilości produktów jest praktycznie niemożliwe wyłapać co się zrabatowało, a co nie. Zwłaszcza jak za tobą kilometrowa kolejka, a kasjerka już nerwowa zagarnia zakupy osoby za tobą.

[kasia2209]

Treść usunięta

[easygo]

Czasem przed pracą wchodzę do Biedronki po śniadanie...
kupiłam bułkę, ser i pomidora.....gdy pomidory malinówki były po 15 zł za kg, to w kasie za 1 pomidora miałam naliczone 15 zł - był to mój najdroższy pomidor na śniadanie dopiero po kilku dniach zobaczyłam na paragonie, ale tez nie poszłam po zwrot, bo niby jak to udowodnić?


a hitem był zakup kartonu przez moja mamę: drobną spozywkę (żeby nie turlały sie po taśmie) powrzucała do kartonu po jakis ciastkach i pan kasjer skasował też ten pusty karton i mama też dopiero w domu to zauwazyła, ale tym razem poszła po zwrot, bo to było ponad 30 zł dodatkowo

[diabliczka66]

Napisane przez easygo

Czasem przed pracą wchodzę do Biedronki po śniadanie...
kupiłam bułkę, ser i pomidora.....gdy pomidory malinówki były po 15 zł za kg, to w kasie za 1 pomidora miałam naliczone 15 zł - był to mój najdroższy pomidor na śniadanie dopiero po kilku dniach zobaczyłam na paragonie, ale tez nie poszłam po zwrot, bo niby jak to udowodnić?


a hitem był zakup kartonu przez moja mamę: drobną spozywkę (żeby nie turlały sie po taśmie) powrzucała do kartonu po jakis ciastkach i pan kasjer skasował też ten pusty karton i mama też dopiero w domu to zauwazyła, ale tym razem poszła po zwrot, bo to było ponad 30 zł dodatkowo

Kiedyś mężowi babka za miast dwóch coli nabiła cała zgrzewke. Podejrzewam że chwycił dwie w tej foli bo zostały .

A co do cenowej i ich wbijania czy ja mówię o kasjerkach .. no ktoś za te ceny opdpowoada żeby w systemie było ok.

[fir_anka]

Napisane przez easygo

Czasem przed pracą wchodzę do Biedronki po śniadanie...
kupiłam bułkę, ser i pomidora.....gdy pomidory malinówki były po 15 zł za kg, to w kasie za 1 pomidora miałam naliczone 15 zł - był to mój najdroższy pomidor na śniadanie dopiero po kilku dniach zobaczyłam na paragonie, ale tez nie poszłam po zwrot, bo niby jak to udowodnić?


a hitem był zakup kartonu przez moja mamę: drobną spozywkę (żeby nie turlały sie po taśmie) powrzucała do kartonu po jakis ciastkach i pan kasjer skasował też ten pusty karton i mama też dopiero w domu to zauwazyła, ale tym razem poszła po zwrot, bo to było ponad 30 zł dodatkowo

Wydaje mi się że masz na paragonie 1szt x 15zl pomidor czy jakoś tak, wtedy wiadomo że pomyłka ( bo miałam taka z jedna mała gruszka i nie było problemu ze zwrotem .) Chyba że masz 1,00kg x 15zl ale to raczej mało możliwe

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Potato_Pie]

Z drugiej strony, jakis miesiac temu bajzel cenowy w mojej biedronce byl tak wielki, że duże opakowanie lasagne było nabijane jako inne, kosztujace 5 zł. Ze cztery sztuki kupilam na zapas

[karolina_zb]

Czy któraś z Was kupiła klapki z futerkiem? Jak wrażenia? Ciężkie?

[neskarta]

Napisane przez easygo

Czasem przed pracą wchodzę do Biedronki po śniadanie...
kupiłam bułkę, ser i pomidora.....gdy pomidory malinówki były po 15 zł za kg, to w kasie za 1 pomidora miałam naliczone 15 zł - był to mój najdroższy pomidor na śniadanie dopiero po kilku dniach zobaczyłam na paragonie, ale tez nie poszłam po zwrot, bo niby jak to udowodnić?


a hitem był zakup kartonu przez moja mamę: drobną spozywkę (żeby nie turlały sie po taśmie) powrzucała do kartonu po jakis ciastkach i pan kasjer skasował też ten pusty karton i mama też dopiero w domu to zauwazyła, ale tym razem poszła po zwrot, bo to było ponad 30 zł dodatkowo

Normalnie idziesz do kierownika i sprawdzają zapis monitoringu. My w naszej biedrze mamy taką wredną małpę która co chwilę coś dolicza. Kiedyś chłopak robił większe zakupy, na koniec doliczyła mu 15 x jakiś napój przy czym on nie brał ani jednego takiego ani niczego w takiej ilości. W piątek chyba szykowała się na grilla. Kierowniczka obejrzała nagranie i kasę oddali do ręki, żadnego przepraszam ani pocałuj mnie w d.

[agafisia]

Napisane przez neskarta

Normalnie idziesz do kierownika i sprawdzają zapis monitoringu. My w naszej biedrze mamy taką wredną małpę która co chwilę coś dolicza. Kiedyś chłopak robił większe zakupy, na koniec doliczyła mu 15 x jakiś napój przy czym on nie brał ani jednego takiego ani niczego w takiej ilości. W piątek chyba szykowała się na grilla. Kierowniczka obejrzała nagranie i kasę oddali do ręki, żadnego przepraszam ani pocałuj mnie w d.

W biedronce nie ma czegoś takiego że jak zostanie ktoś sobie weźmie pieniądze bo tak. Jak w kasie masz powyżej 10 zł musisz pisać papier że się pomyliłaś. Przy kilku takich razach zwolnienie. Dziewczyna po prostu sobie słabiej radzi i tyle.

Wysłane z mojego SM-A320FL przy użyciu Tapatalka

[f8c2d375a73595a7890227cbb2d3acee309191de_62181c3c5fcdf]

Napisane przez agafisia

W biedronce nie ma czegoś takiego że jak zostanie ktoś sobie weźmie pieniądze bo tak. Jak w kasie masz powyżej 10 zł musisz pisać papier że się pomyliłaś. Przy kilku takich razach zwolnienie. Dziewczyna po prostu sobie słabiej radzi i tyle.

Wysłane z mojego SM-A320FL przy użyciu Tapatalka

Ale skoro ona wbiła na rachunek 15 napojów, a on zapłacił to nie ma różnicy w kasie. Natomiast jest dodatkowy towar na sklepie, który hmm... może sobie zabrać po zmianie?

Nie ma pewności czy kobieta sobie słabiej radzi czy jest zwykłą złodziejką.

[agafisia]

[1=f8c2d375a73595a7890227c bb2d3acee309191de_62181c3 c5fcdf;86912973]Ale skoro ona wbiła na rachunek 15 napojów, a on zapłacił to nie ma różnicy w kasie. Natomiast jest dodatkowy towar na sklepie, który hmm... może sobie zabrać po zmianie?



Nie ma pewności czy kobieta sobie słabiej radzi czy jest zwykłą złodziejką.[/QUOTE]Zabrać towar też jest ciężko. Wszędzie są kamery a przy wyjściu pokazuje się zawartość torebki ochroniarzowi lub kierownikowi zmiany

Wysłane z mojego SM-A320FL przy użyciu Tapatalka

[36acb097cabec02316c4aaec630d441280b2f16b_63b8b621cf6a6]

[1=f8c2d375a73595a7890227c bb2d3acee309191de_62181c3 c5fcdf;86912973]Ale skoro ona wbiła na rachunek 15 napojów, a on zapłacił to nie ma różnicy w kasie. Natomiast jest dodatkowy towar na sklepie, który hmm... może sobie zabrać po zmianie?

Nie ma pewności czy kobieta sobie słabiej radzi czy jest zwykłą złodziejką.[/QUOTE]Wątpię by było jakieś przyzwolenie na zabieranie do domu jakichkolwiek nadwyżek. A zabranie 15 sztuk napoju raczej ciężko wynieść niepostrzeżenie. Są jeszcze inni pracownicy, którzy raczej wątpię by tolerowali takie 'wałki'.

Zdarzylo mi się że miałam na paragonie jakiś towar, gdy ktoś prosił by sprawdzić cenę, i no kasjerka zapomniała usunąć pozycji. Ale zawsze bezproblemowo zwracają pieniądze. Nawet gdy ja źle spojrzę na cenę i np rezygnuje, też nie ma kłopotu. Szkoda jedynie że sami nie mówią że mogę kupić towar po cenie która jest na półce a sugerują jedynie że jak nie chce to mogę zwrocic, w sytuacji gdy na półce jest niższa cena niż wchodzi na kasie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[f8c2d375a73595a7890227cbb2d3acee309191de_62181c3c5fcdf]

Napisane przez agafisia

Zabrać towar też jest ciężko. Wszędzie są kamery a przy wyjściu pokazuje się zawartość torebki ochroniarzowi lub kierownikowi zmiany

Wysłane z mojego SM-A320FL przy użyciu Tapatalka

A skąd wiesz, że nie kumpluje się z ochroniarzem? Poza tym nikt nie będzie sprawdzał kamer, póki nie przyjdzie klient ze skargą. Jak ktoś robi bardzo duże zakupy to może się zwyczajnie nie zorientować, więc może celować w takich ludzi

[diabliczka66]

Napisane przez agafisia

Zabrać towar też jest ciężko. Wszędzie są kamery a przy wyjściu pokazuje się zawartość torebki ochroniarzowi lub kierownikowi zmiany

Wysłane z mojego SM-A320FL przy użyciu Tapatalka

Starczy nie dać klientowi paragonu

[agafisia]

Wiem jak to działa bo tam byłam i widziałam że nie da się wynieść i koniec. Jedni drugich bardzo pilnują kamery są często oglądane wstecz. U nas chłopak wyleciał za bułkę. Jak coś kupujesz to musi paragon ci podpisać kasjer który sprzedał towar i kierownik zmiany. Nie można wszystkich od razu traktować jak złodziei tylko dlatego że nie siedzą w biurze. Kończę temat bo nie ma sensu nie o tym wątek.

Wysłane z mojego SM-A320FL przy użyciu Tapatalka

[Natuś-77]

Napisane przez agafisia

Wiem jak to działa bo tam byłam i widziałam że nie da się wynieść i koniec. Jedni drugich bardzo pilnują kamery są często oglądane wstecz. U nas chłopak wyleciał za bułkę. Nie można wszystkich od razu traktować jak złodziei tylko dlatego że nie siedzi w biurze. Kończę temat bo nie ma sensu nie o tym wątek.

Wysłane z mojego SM-A320FL przy użyciu Tapatalka

Na wykładanie towaru czasu nie ma, ale na oglądanie obrazu z kamer już tak? Kiedy i kto to robi??

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[diabliczka66]

Napisane przez agafisia

Wiem jak to działa bo tam byłam i widziałam że nie da się wynieść i koniec. Jedni drugich bardzo pilnują kamery są często oglądane wstecz. U nas chłopak wyleciał za bułkę. Jak coś kupujesz to musi paragon ci podpisać kasjer który sprzedał towar i kierownik zmiany. Nie można wszystkich od razu traktować jak złodziei tylko dlatego że nie siedzą w biurze. Kończę temat bo nie ma sensu nie o tym wątek.

Wysłane z mojego SM-A320FL przy użyciu Tapatalka

Starczy że twoje zakupy zrobi ktoś z rodziny wyniesie 10 a zapłaci na jedną noc i znajoma na kasie . Przestań bronić tak tej biedronki ..

[36acb097cabec02316c4aaec630d441280b2f16b_63b8b621cf6a6]

Napisane przez Natuś-77

Na wykładanie towaru czasu nie ma, ale na oglądanie obrazu z kamer już tak? Kiedy i kto to robi??

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

U mnie w pracy robi to audytor. Osoba która bezpośrednio nie pracuje na sklepie i kontroluje by właśnie nikt nie robił wałków. Nie wierzę by w Biedronce która zatrudnia tysiące osób nikt nie miał nad nimi kontroli.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[f8c2d375a73595a7890227cbb2d3acee309191de_62181c3c5fcdf]

Napisane przez agafisia

Wiem jak to działa bo tam byłam i widziałam że nie da się wynieść i koniec.

To że u ciebie tak było nie znaczy, że wszędzie tak jest.

Jedni drugich bardzo pilnują kamery są często oglądane wstecz.

Jakoś nie chce mi się wierzyć, że bez powodu ktoś przegląda nagrania z całego dnia ze sklepu.

U nas chłopak wyleciał za bułkę. Jak coś kupujesz to musi paragon ci podpisać kasjer który sprzedał towar i kierownik zmiany.

A skąd wiesz, że kierownikiem nie jest jej teściowa albo nie robi wcześniej wspomnianego myku, że dzwoni do domu i ktoś przychodzi rzekomo kupić te rzeczy, których ponownie nie nabija mu na kasę.

Nie można wszystkich od razu traktować jak złodziei tylko dlatego że nie siedzą w biurze.

Nikt nie traktuje wszystkich jak złodzei. Tylko ta konkretna kasjerka zachowuje się podejrzanie. Musisz mieć naprawdę ogromne kompleksy związane z pracą kasjerki, skoro bierzesz to do siebie.

Rozumiem, jakby źle wpisywała kod na produkty na wagę albo liczyła całą zgrzewkę zamiast pojedynczych sztuk, ale powtarzające się nabijanie produktów, których nawet nie powinna mieć na kasie przy danym kliencie po prostu śmierdzi.

---------- Dopisano o 18:39 ---------- Poprzedni post napisano o 18:37 ----------

[1=36acb097cabec02316c4aae c630d441280b2f16b_63b8b62 1cf6a6;86913365]U mnie w pracy robi to audytor. [/QUOTE]

Audytor przychodzi raz na jakiś czas na kontrole. Może ją akurat złapie, a może nie.

[lilianna90]

Napisane przez diabliczka66

Starczy że twoje zakupy zrobi ktoś z rodziny wyniesie 10 a zapłaci na jedną noc i znajoma na kasie . Przestań bronić tak tej biedronki ..

Serio? borze szumiacy sami złodzieje w tej biedrze pracują w lidlu chyba też, bo ostatnio mojemu mężowi kasjerka nabiła donatów za 40 zł

---------- Dopisano o 18:50 ---------- Poprzedni post napisano o 18:40 ----------

[1=f8c2d375a73595a7890227c bb2d3acee309191de_62181c3 c5fcdf;86913396]

To że u ciebie tak było nie znaczy, że wszędzie tak jest.



Jakoś nie chce mi się wierzyć, że bez powodu ktoś przegląda nagrania z całego dnia ze sklepu.


A skąd wiesz, że kierownikiem nie jest jej teściowa albo nie robi wcześniej wspomnianego myku, że dzwoni do domu i ktoś przychodzi rzekomo kupić te rzeczy, których ponownie nie nabija mu na kasę.



Nikt nie traktuje wszystkich jak złodzei. Tylko ta konkretna kasjerka zachowuje się podejrzanie. Musisz mieć naprawdę ogromne kompleksy związane z pracą kasjerki, skoro bierzesz to do siebie.

Rozumiem, jakby źle wpisywała kod na produkty na wagę albo liczyła całą zgrzewkę zamiast pojedynczych sztuk, ale powtarzające się nabijanie produktów, których nawet nie powinna mieć na kasie przy danym kliencie po prostu śmierdzi.

---------- Dopisano o 18:39 ---------- Poprzedni post napisano o 18:37 ----------



Audytor przychodzi raz na jakiś czas na kontrole. Może ją akurat złapie, a może nie. [/QUOTE]

Nie wiem czy masz świadomość ale w sklepach pracują ochroniarze na monitoringu, w Biedronce też. Mało tego nie raz taki ochroniarz dostaje konkretne 'zlecenie' na konkretną osobę, która jest do zwolnienia.
Poza takimi ochroniarzami, którzy są na sklepie zazwyczaj codziennie to są jeszcze grupy mobilne. I to już jak wpada na sklep to jest konkret nawet ochronę na monitoringu sprawdzają, zero zaufania do jakiegokolwiek pracownika.
Biedronki nie trzeba bronić serio, Biedronka wszystkich swoich pracowników traktuje jak złodziei, każdą podpaskę musisz mieć podpisaną, perfumy, wodę, krem do rąk. Nawet jak lampki choinkowe przyniosłam kiedyś w grudniu aby powiesić to musieli mi je podpisać
Pracowałam w Biedrze prawie 10 lat, w trzech różnych województwach, w około 12-15? sklepach łącznie i widziałam jednego dnia 6 osób wywalonych z dyscyplinarką na jednym sklepie za to, że zjedli bułkę, która już była w worku wynoszona do utylizacji po zamknięciu sklepu. I uwaga!! znaleźli to na kamerach, o których ochroniarz nie miał pojęcia, nikt nie wiedział, że cichaczem w nocy założyli dodatkowy monitoring, nikt na sklepie o tym nie wiedział i nikt nie miał dostępu do tych kamer, nawet nie było ich widać

Także, nie musicie robić z kasjerek złodziei, wszyscy pracownicy i tak są potencjalnie złodziejami według pracodawcy, a Ci co faktycznie coś kombinują serio długo nie pracują

[Anka270170]

U mnie, jak kiedyś byłam akurat na zakupach z mamą, zrobiłyśmy jakieś drobne zakupy, a Pani kasjerka mówi, że do zapłaty sto coś złotych. Mama się zdziwiła i mówi, że coś to za dużo. Pani na to, że no właśnie coś jej się tak wydaje i że sprawdzi. Okazało się, że naliczyła ze sto czy nawet więcej bułek (dokładnie nie pamiętam), a my wzięłyśmy tylko kilka. Ale to przecież nie było celowe. Zabawna sytuacja.

[lilianna90]

Napisane przez Natuś-77

Na wykładanie towaru czasu nie ma, ale na oglądanie obrazu z kamer już tak? Kiedy i kto to robi??

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ochroniarz.

[36acb097cabec02316c4aaec630d441280b2f16b_63b8b621cf6a6]

Nie masz racji Leany, audytor może sobie podglądać siedząc za swoim biurkiem a jak coś mu podpadnie to sobie przyjedzie osobiście na sklep i pogrzebie, wierz mi.
Głupia dyskusja, nie wiem gdzie pracujecie ale macie ograniczone pojęcie, a jak nie wiem o czym piszę to lepiej nie pisać wcale.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[easygo]

nie sądzę, że te wszystkie pomyłki są celowe, z nastawieniem na zysk kasjerki, tam po prostu jest ogromny przemiał personelu (może w małych miastach nie, ale u mnie widzę ciągle nowe twarze)
to młode osoby, przeszkolone na szybko, więc nie oczekuję od nich skrupulatności i dokładności księgowej, do tego tłumy, hałas..no i nie myli sie tylko ten co nic nie robi

ale wkurzaja mnie chamki jak ta kierowniczka z która miałam wątpliwą przyjemność,
wkurza mnie polityka marketingowa w stylu - "jabłka za 2 zł,......ale przy zakupie 2 selerów, 1 ogórka, bycia w zielonych majtkach i posiadania karty biedronka"
wkurzaja mnie nieprecyzyjne oferty - jak np. ta z lodami cater d'or
... ogrom ofert i promocji nad którymi chyba nie panują, skoro nie nadążają ze zmianami cen w systemie

a w drugą stronę - to Janusze wołający o otwarcie kolejnej kasy, bo kolejce przed nim są 3 osoby

[stesia]

kupowała może któraś lody carte dor? wchodzą wszystkie smaki? bo nie wiem czy te oznaczone w gazetce spróbuj także też się łapią? można mieszać smaki?

[easygo]

Napisane przez stesia

kupowała może któraś lody carte dor? wchodzą wszystkie smaki? bo nie wiem czy te oznaczone w gazetce spróbuj także też się łapią? można mieszać smaki?

tak, wchodzą - kupiłam różne smaki 2 x 800 ml i 2 x 1000 ml ....(hehe...lodziara ze mnie)

[Natuś-77]

Napisane przez lilianna90

Ochroniarz.

Ok. Tylko w nie każdym sklepie jest. Koło mnie w życiu nie widziałam nigdy ochroniarza ani nawet kogoś, kto by go przypominał lub kręcił się po sklepie czy zapleczu, które u mnie jest otwarte bardzo często.
Ale ok, może jest i nigdy nie wychodzi na sklep.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Justine1989]

Dziewczyny, załóżcie sobie wątek o pracy w Biedrze albo o oszustwach kasjerów, zachowaniach klientów-to nie miejsce na tego typu uwagi

[agafisia]

Te lody carte dor to jak są? 1 i drugi za grosz?? Do kiedy promocja?

Wysłane z mojego SM-A320FL przy użyciu Tapatalka