Autentyczność kamieni

[Copper Hair]

Niedawno zainteresowałam się biżuterią i zrobiłam małe zakupy w kilku sklepach internetowych, zaczęłam też przyglądać się aukcjom w internecie - tam jednak zaskoczyły mnie niskie ceny. Przy okazji zobaczyłam,że niektóre kamienie dostępne na aukcjach przypominają na zdjęciach towary sprzedawane przez niektóre polskie sklepy i zaczęłam zgłębiać temat autentyczności kamieni.

Jak na razie "wiem, że nic nie wiem", ale wiem już odrobinę więcej niż 3 miesiące temu, gdy kupiłam pierwsze kamienie. Dowiedziałam się, że niektóre z nich często są podrabiane (inne - jeszcze nie wiem).

Zastanawia mnie na przykład z czego zrobiony jest bardzo różowy turkus... ;-)
...I niebieski zresztą także. Na stronie, gdzie je kupowałam nie było informacji, co to za odmiana (wyglądało na to, że to naturalny kamień jest).

Nie chciałabym dać się robić w bambuko i kupować podróbki, choć nie planuję sprzedaży swoich prac. Myślałam, że sklepy sprzedające takie kamienie nie mogą sprzedawać ich imitacji nie zaznaczając wyraźnie, że jest to imitacja... Zresztą nadal tak myślę, ale niewykluczone, że się mylę.

Czy kupując kamienie sprawdzacie ich autentyczność? Czy znacie sklepy, które mają z tym problem?

Co robicie w sytuacji, gdy okazuje się, że zamiast kamienia kupiłyście plastik lub inny kamień potraktowany czymś tam?

[201607131106]

Napisane przez Copper Hair

Niedawno zainteresowałam się biżuterią i zrobiłam małe zakupy w kilku sklepach internetowych, zaczęłam też przyglądać się aukcjom w internecie - tam jednak zaskoczyły mnie niskie ceny. Przy okazji zobaczyłam,że niektóre kamienie dostępne na aukcjach przypominają na zdjęciach towary sprzedawane przez niektóre polskie sklepy i zaczęłam zgłębiać temat autentyczności kamieni.

Jak na razie "wiem, że nic nie wiem", ale wiem już odrobinę więcej niż 3 miesiące temu, gdy kupiłam pierwsze kamienie. Dowiedziałam się, że niektóre z nich często są podrabiane (inne - jeszcze nie wiem).

Zastanawia mnie na przykład z czego zrobiony jest bardzo różowy turkus... ;-)
...I niebieski zresztą także. Na stronie, gdzie je kupowałam nie było informacji, co to za odmiana (wyglądało na to, że to naturalny kamień jest).

Nie chciałabym dać się robić w bambuko i kupować podróbki, choć nie planuję sprzedaży swoich prac. Myślałam, że sklepy sprzedające takie kamienie nie mogą sprzedawać ich imitacji nie zaznaczając wyraźnie, że jest to imitacja... Zresztą nadal tak myślę, ale niewykluczone, że się mylę.

Czy kupując kamienie sprawdzacie ich autentyczność? Czy znacie sklepy, które mają z tym problem?

Co robicie w sytuacji, gdy okazuje się, że zamiast kamienia kupiłyście plastik lub inny kamień potraktowany czymś tam?

Turkus jest bardzo drogi. Często w sklepach i na allegro jako turkus sprzedaje się howlit turkusowy (są też inne kolory, jest barwiony chyba na wszystkie odcienie), bo wygląda prawie identycznie i jest znacznie tańszy. Nie wiem, czy część osób w ten sposób oszukuje czy po prostu są niedoinformowane...

Nie zdarzyło mi się nigdy kupić plastiku zamiast kamienia. No i to po prostu widać.

[Copper Hair]

Napisane przez jajajamajka

Turkus jest bardzo drogi. Często w sklepach i na allegro jako turkus sprzedaje się howlit turkusowy (są też inne kolory, jest barwiony chyba na wszystkie odcienie), bo wygląda prawie identycznie i jest znacznie tańszy. Nie wiem, czy część osób w ten sposób oszukuje czy po prostu są niedoinformowane...

Nie zdarzyło mi się nigdy kupić plastiku zamiast kamienia. No i to po prostu widać.

Nawet jeśli ktoś jest niedoinformowany, zdaje się, że nie jest to legalne...
Są przecież przepisy na temat odpowiedniego opisywania towarów - w sklepach, na Allegro, z tego, co wiem, różnie bywa... Ciekawa jestem co jeszcze jest opisywane jako coś innego?

[lucciola]

Dobrym sposobem nauczenia się jak odróżnić kamienie naturalne od syntetyków czy kamieni rekonstruowanych itp. jest po prostu oglądanie. Przejdź się na giełdy minerałów, popatrz, popytaj sprzedawców. Chodź od stoiska do stoiska i oglądaj te same kamienie w różnych miejscach. Zauważysz jakie mają cechy charakterystyczne. Oprócz tego jest cała masa fachowej wiedzy w internecie.
Warto też sprawdzić jakie kamienie są używane do udawania innych np. wspomniany howlit, kamień naturalnie biały, często udający turkus.

[Copper Hair]

Dziękuje za odpowiedź, jednak ta sprawa nie daje mi spokoju. Trudno wymagać od zwykłego klienta, aby był znawcą i twierdzić, że jeśli się nie zna i kupuje wszystko, co mu się podsunie, to jest to jego problem.

Przyszło mi do głowy jeszcze jedno pytanie: co robicie, gdy podejrzewacie (albo jesteście pewne), że dostałyście nie to, co kupowałyście? Być może niektóre sklepy sprzedają coś innego niż twierdzą, że sprzedają, bo nie spotykają ich z tego powodu żadne konsekwencje?

Teraz, gdy sobie poczytałam na ten temat, nie wiem, czy ufałabym tak tym sprzedawcom na targach. Skąd miałabym pewność, że i oni nie stosują takich praktyk?

[lucciola]

Napisane przez Copper Hair

Dziękuje za odpowiedź, jednak ta sprawa nie daje mi spokoju. Trudno wymagać od zwykłego klienta, aby był znawcą i twierdzić, że jeśli się nie zna i kupuje wszystko, co mu się podsunie, to jest to jego problem.

Przyszło mi do głowy jeszcze jedno pytanie: co robicie, gdy podejrzewacie (albo jesteście pewne), że dostałyście nie to, co kupowałyście? Być może niektóre sklepy sprzedają coś innego niż twierdzą, że sprzedają, bo nie spotykają ich z tego powodu żadne konsekwencje?

Teraz, gdy sobie poczytałam na ten temat, nie wiem, czy ufałabym tak tym sprzedawcom na targach. Skąd miałabym pewność, że i oni nie stosują takich praktyk?

No właśnie o to chodzi, żeby pójść na jedno stoisko, drugie, trzecie, dwudzieste i oglądać te same kamienie u różnych sprzedawców. Po pewnym czasie naprawdę zauważysz różnicę między naturalnymi a w jakiś sposób poprawianymi kamieniami a także kamieniami, które udają inne kamienie. Oczywiście wybierając się na takie targi trzeba mieć jakąś podstawową wiedzę jak dany kamień wygląda, w jaki sposób najczęściej jest podrabiany, jakie ma właściwości (np. turkus jest dość ciepłym kamieniem, podobnie jak bursztyn a lapis lazuli jest kamieniem chłodniejszym - to się czuje jak weźmie się je do ręki). Ale powtarzam: żeby nie dać się łatwo oszukać (wiadomo, niektóre kamienie są tak dobrze podrobione lub przerobione, że nawet znawcy potrzebują szkiełka oprócz oka do oceny ich autentyczności ) trzeba trochę poczytać i sporo kamieni obejrzeć na żywo. Ja uczyłam się właśnie w ten sposób.

[DagmaraRose2000]

Jaka zwykle bywa cena onyksu? Chodzi o 8 mm kawałeczki, chciałam z nich zrobić jakąś biżuterię, ale aukcje na allegro nie przekonują mnie.

[Rokoszka]

Prawdziwe kamienie, szczególnie te szlachetne są bardzo drogie. Mały opiłek w pierścionku już sporo kosztuje, także jeśli gdzieś jest większych rozmiarów kamień, a cena nie jest zabójcza, to pewnie jest to kamień syntetyczny, imitujący np. szmaragd czy szafir.

[zuziazaz]

Napisane przez Copper Hair

Niedawno zainteresowałam się biżuterią i zrobiłam małe zakupy w kilku sklepach internetowych, zaczęłam też przyglądać się aukcjom w internecie - tam jednak zaskoczyły mnie niskie ceny. Przy okazji zobaczyłam,że niektóre kamienie dostępne na aukcjach przypominają na zdjęciach towary sprzedawane przez niektóre polskie sklepy i zaczęłam zgłębiać temat autentyczności kamieni.

Jak na razie "wiem, że nic nie wiem", ale wiem już odrobinę więcej niż 3 miesiące temu, gdy kupiłam pierwsze kamienie. Dowiedziałam się, że niektóre z nich często są podrabiane (inne - jeszcze nie wiem).

Zastanawia mnie na przykład z czego zrobiony jest bardzo różowy turkus... ;-)
...I niebieski zresztą także. Na stronie, gdzie je kupowałam nie było informacji, co to za odmiana (wyglądało na to, że to naturalny kamień jest).

Nie chciałabym dać się robić w bambuko i kupować podróbki, choć nie planuję sprzedaży swoich prac. Myślałam, że sklepy sprzedające takie kamienie nie mogą sprzedawać ich imitacji nie zaznaczając wyraźnie, że jest to imitacja... Zresztą nadal tak myślę, ale niewykluczone, że się mylę.

Czy kupując kamienie sprawdzacie ich autentyczność? Czy znacie sklepy, które mają z tym problem?

Co robicie w sytuacji, gdy okazuje się, że zamiast kamienia kupiłyście plastik lub inny kamień potraktowany czymś tam?

Każdy szanujący się sklep oferujący kamienie szlachetne musi podać źródło pochodzenia kamienia ewentualne ich metody poprawiania. Pomyśl, jeśli na świecie szafir kosztuje od kilkudziesięciu do kilkunastu tysięcy dolarów to jaki byłby interes sprzedawać go za 15 zł na allegro?. Większość ofert na allegro to oferty kamieni poprawianych właśnie. Są tanie bo kamień przed poprawką nie przedstawia prawie żadnej wartości. Zobacz ceny kamieni szlachetnych na https://www.hardleo.com i porównaj je z allegro W polsce jest kilku sprzedawców kamieni szlachetnych, poszukaj w google i również porównaj.

[Misscziczi]

Napisane przez Rokoszka

Prawdziwe kamienie, szczególnie te szlachetne są bardzo drogie. Mały opiłek w pierścionku już sporo kosztuje, także jeśli gdzieś jest większych rozmiarów kamień, a cena nie jest zabójcza, to pewnie jest to kamień syntetyczny, imitujący np. szmaragd czy szafir.

Tylko, że tutaj nie jest mowa a kamieniach szlachetnych, tylko minerałach ozdobnych. Turkus, opal, agat, onyks- to nie są kamienie szlachetne, których 1 opiłek kosztuje tysiące- chyba pomyliłaś fakty. Turkus sporych rozmiarów można dostać już w całkiem przyzwoitej cenie i to nie są opiłki. Grube miliony kosztują głównie diamenty, a nie zwykłe minerały. Z tym chodzeniem od stoiska do stoiska żeby się nauczyć to też nie jest do końca tak łatwo, bo jest kilka odmian turkusów, które zupełnie inaczej wyglądają. Ogólnie, ciężki temat

[jania005]

Jeśli nie jesteś pewna co do autentyczności to możesz sprawdzić firmę Pollabo. Podchodzą bardzo fachowo do sprawdzania autentyczności kamieni szlachetnych i wydają certyfikat. Są jedyną firmą w Polsce zajmującą się tym. Sama skorzystałam z ich usług więc mogę ich polecić.