Mamy grudniowe 2020

[MartaM89]

Napisane przez RulaBee

Ja mam chorobę scheuermana dodatkowo ze skoliozą, kręgosłup czuje już od dawna, ale staram się nie dźwigać ani nie przesilać. Dwa tygodnie pakowałam mały regał w kartony do remontu. W tej chwili czeka nas dużo pracy, sprzątania, żeby opróżnić pokój do malowania. Niestety zamieniany meble pokojami, więc musimy wszystko wynieść, umalować i wstawić właściwe meble. W międzyczasie kompletowanie materiałów do remontu, podłogi, płytek, całej armatury łazienkowej. Na samą myśl już jestem zmęczona 🤣
Dzisiaj byliśmy dowiadywać się o farby i pani nam poleciła farbę do łóżeczka i będziemy przemalowywać na kolor pistacjowy
Dzisiaj coś mnie bardzo ciągnie jedno włókno macicy aż do bólu. W nocy się budziłam przy przekręcaniu.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Mi tż właśnie pomalował łóżeczko na pistacjowy farbą z beckersa , wyszło pięknie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 17:50 ---------- Poprzedni post napisano o 17:45 ----------

Napisane przez RulaBee

Ja mam chorobę scheuermana dodatkowo ze skoliozą, kręgosłup czuje już od dawna, ale staram się nie dźwigać ani nie przesilać. Dwa tygodnie pakowałam mały regał w kartony do remontu. W tej chwili czeka nas dużo pracy, sprzątania, żeby opróżnić pokój do malowania. Niestety zamieniany meble pokojami, więc musimy wszystko wynieść, umalować i wstawić właściwe meble. W międzyczasie kompletowanie materiałów do remontu, podłogi, płytek, całej armatury łazienkowej. Na samą myśl już jestem zmęczona 🤣
Dzisiaj byliśmy dowiadywać się o farby i pani nam poleciła farbę do łóżeczka i będziemy przemalowywać na kolor pistacjowy
Dzisiaj coś mnie bardzo ciągnie jedno włókno macicy aż do bólu. W nocy się budziłam przy przekręcaniu.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Mi tż właśnie pomalował łóżeczko na pistacjowy farbą z beckersa , wyszło pięknie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Katerina29]

Napisane przez gilmoregirl92

Ja się trochę podłamałam dzisiaj, budowa nam się opóźnia, wygląda na to, że przeprowadzimy się najwcześniej w połowie września. Jeszcze kilka podobnych problemów i będę się musiała przeprowadzać i rozpakowywać z wielkim brzuchem w 9. miesiącu ehh


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Koniec września to jeszcze nie tak źle będziesz miała pomoc z rodziny/znajomych, żeby to wszystko poprzenosić?

My się będziemy przeprowadzać w połowie lutego, także z niemowlakiem... do domu w którym nie będzie nawet wszystko skończone. Też się martwię jak to wszystko ogarnę, a do tego to nasze pierwsze dziecko i na pewno będzie chaos. Ale damy rade!

[k_opiko]

Pomalowałam sobie paznokcie u stóp, chyba ostatni raz w ciąży

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[gilmoregirl92]

Napisane przez Katerina29

Koniec września to jeszcze nie tak źle będziesz miała pomoc z rodziny/znajomych, żeby to wszystko poprzenosić?



My się będziemy przeprowadzać w połowie lutego, także z niemowlakiem... do domu w którym nie będzie nawet wszystko skończone. Też się martwię jak to wszystko ogarnę, a do tego to nasze pierwsze dziecko i na pewno będzie chaos. Ale damy rade!

Taaak, pomoc będzie, ale liczyłam na to, że na spokojnie się rozpakuję, ogarnę wyprawkę, a czuję, że to wszystko będzie na wariackich papierach 🤪


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[czekooczekolada]

To ja wszystko robię, podłogi myję co 3 dzień, kurze czy generalne sprzątanie łazienki co piątek. Wycieranie listew przypodłogowych z kurzu też co chwilę ( niby go nie widać, ale jak szmatką się przejedzie ) . Kurze jak ścieram to też wszędzie gdzie dostanę, nie tak z grubsza. Dziś wykosiłam cały ogród (traktorkiem) z młodą wszystko zrobię, ale ona ma 5 lat więc już też nie trzeba we wszystkim jej asystować. zajmie się sobą

Ale ja to robiłam od zawsze, ja nie umiem siedzieć i nic nie robić po prostu. Bo mnie nosi

Ale lędźwie czuję i to konkretnie - w pierwszej ciąży doskwierały mi dopiero pod koniec, w tej od miesiąca już jst hardkorowo - najgorzej jak chwilę poleżę na plecach ( np na badaniu u gina) - no nie mogę potem wstać tak mnie napieprzają.

[RulaBee]

Napisane przez MartaM89

Mi tż właśnie pomalował łóżeczko na pistacjowy farbą z beckersa , wyszło pięknie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 17:50 ---------- Poprzedni post napisano o 17:45 ----------

Mi tż właśnie pomalował łóżeczko na pistacjowy farbą z beckersa , wyszło pięknie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Właśnie farby Beckers oglądaliśmy, ale nie potrzebujemy 2.5 l, więc pani nam w mieszalniku zrobi kolor, oczywiście bezpieczny i hipoalergiczny dla dzieci Beckers będziemy kupować do malowania ścian w dwóch pokojach i przedpokoju.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[MartaM89]

Napisane przez RulaBee

Właśnie farby Beckers oglądaliśmy, ale nie potrzebujemy 2.5 l, więc pani nam w mieszalniku zrobi kolor, oczywiście bezpieczny i hipoalergiczny dla dzieci Beckers będziemy kupować do malowania ścian w dwóch pokojach i przedpokoju.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

My braliśmy taką w małej puszcze do malowania mebli i zabawek

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[fruczakk]

Ja po prostu padnę... Znowu krwawię po nocy.

Nie mam kompletnie pojęcia o co chodzi. Boję się że coś się zaczyna odwarstwiać i stąd ta krew

Nie wiem co robić, czy znowu iść na wizytę do lekarza?
Dwóch lekarzy stwierdziło, że krwiaka nie ma i kosmówka nie odkleja się.

To skąd do diabła ta krew, codziennie i w miarę regularnie?

Wieczorami aplikuję luteinę, ale robię to delikatnie i raczej na 99% nie uszkadzam tkanki. Może ona mi szkodzi?

Przepraszam że ja znowu o tych moich krwawieniach, już nawet mnie ten temat znudził, ale może Wy macie jakiś pomysł na to co się może dziać? Bo mam naprawdę tego dość. Przecież nie będę codziennie cm chodziła na wizyty u ginekologa ani na izbę przyjęć bo codziennie krwawię

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[5e34ff6befca073180cbcc66321058714c7d55ca_5effb872cc7f0]

Furczak niestety nie mam pojęcia ale słyszałam że nawet bez powodu mogą się zdarzać plamienia może jakieś innego gina załatw

Hejo hej byłam na wyrobach teraz poszedł mąż bo zmieniamy się przy córce dziś mamy sporo wyzwań mimo że niedziela ale mąż ciągle pracuje więc nie ma kiedy inaczej robić (25 dni )

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 08:15 ---------- Poprzedni post napisano o 08:14 ----------

Proszę o wpisanie mi połówkowych na 23 lipca 20:40

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[RulaBee]

Napisane przez fruczakk

Ja po prostu padnę... Znowu krwawię po nocy.

Nie mam kompletnie pojęcia o co chodzi. Boję się że coś się zaczyna odwarstwiać i stąd ta krew

Nie wiem co robić, czy znowu iść na wizytę do lekarza?
Dwóch lekarzy stwierdziło, że krwiaka nie ma i kosmówka nie odkleja się.

To skąd do diabła ta krew, codziennie i w miarę regularnie?

Wieczorami aplikuję luteinę, ale robię to delikatnie i raczej na 99% nie uszkadzam tkanki. Może ona mi szkodzi?

Przepraszam że ja znowu o tych moich krwawieniach, już nawet mnie ten temat znudził, ale może Wy macie jakiś pomysł na to co się może dziać? Bo mam naprawdę tego dość. Przecież nie będę codziennie cm chodziła na wizyty u ginekologa ani na izbę przyjęć bo codziennie krwawię

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Jak trafiłam do szpitala z krwawieniem pomimo brania luteiny 2x dziennie to dostałam w szpitalu Duphoston 3x dziennie. Aktualnie kończę wybierać dawki i w zasadzie od jutra wracam do luteiny. Duphoston podobno jest gorszym syntetykiem luteiny, ale jest powszechnie używany. Może chwilowa zmiana leku by pomogła.

Leż, staraj się odpoczywać jak najwięcej, sprawdzaj serduszko detektorem. Jeśli nie przejdzie to wizyta.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Katerina29]

Napisane przez fruczakk

Ja po prostu padnę... Znowu krwawię po nocy.

Nie mam kompletnie pojęcia o co chodzi. Boję się że coś się zaczyna odwarstwiać i stąd ta krew

Nie wiem co robić, czy znowu iść na wizytę do lekarza?
Dwóch lekarzy stwierdziło, że krwiaka nie ma i kosmówka nie odkleja się.

To skąd do diabła ta krew, codziennie i w miarę regularnie?

Wieczorami aplikuję luteinę, ale robię to delikatnie i raczej na 99% nie uszkadzam tkanki. Może ona mi szkodzi?

Przepraszam że ja znowu o tych moich krwawieniach, już nawet mnie ten temat znudził, ale może Wy macie jakiś pomysł na to co się może dziać? Bo mam naprawdę tego dość. Przecież nie będę codziennie cm chodziła na wizyty u ginekologa ani na izbę przyjęć bo codziennie krwawię

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Współczuję, na pewno nie jest łatwo przyzwyczaić się do takich krwawień, nawet jak lekarze zapewniają, że wszystko jest ok. Ja bym po prostu dalej leżała i sprawdzała serducho

Ja też się dzisiaj chwilowo zaniepokoiłam po przebudzeniu, leżałam na plecach i sprawdzałam sobie brzuszek, nagle poczułam jak wywaliło mi takie jajo (zakładam, że macica bo co innego) i to do tego stopnia, że mogłam je całe objąć ręką i było bardzooo napięte. Później trochę odpuściło no i jak wstałam, to już ok. Co prawda żadnych skurczy przy tym nie było, ale pierwszy raz tak miałam. Może miało to związek ze wcześniejszymi przytulankami Miałyście tak?

[NecroKitty]

Napisane przez fruczakk

Ja po prostu padnę... Znowu krwawię po nocy.

Nie mam kompletnie pojęcia o co chodzi. Boję się że coś się zaczyna odwarstwiać i stąd ta krew

Nie wiem co robić, czy znowu iść na wizytę do lekarza?
Dwóch lekarzy stwierdziło, że krwiaka nie ma i kosmówka nie odkleja się.

To skąd do diabła ta krew, codziennie i w miarę regularnie?

Wieczorami aplikuję luteinę, ale robię to delikatnie i raczej na 99% nie uszkadzam tkanki. Może ona mi szkodzi?

Przepraszam że ja znowu o tych moich krwawieniach, już nawet mnie ten temat znudził, ale może Wy macie jakiś pomysł na to co się może dziać? Bo mam naprawdę tego dość. Przecież nie będę codziennie cm chodziła na wizyty u ginekologa ani na izbę przyjęć bo codziennie krwawię

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Nie mam pojęcia co to może być. Jeśli podejrzewasz, że to aplikacja luteiny to może poproś lekarza o przepisanie tej podjęzykowej albo Duphastonu. Sam progesteron na pewno nie powoduje krwawień i jeśli po nim nie przechodzi to powód musi być inny niż jego niedobór. Może skonsultuj to jeszcze z innym lekarzem?

Wysłane z mojego MI 8 Lite przy użyciu Tapatalka

[manuilla]

Napisane przez fruczakk

Ja po prostu padnę... Znowu krwawię po nocy.

Nie mam kompletnie pojęcia o co chodzi. Boję się że coś się zaczyna odwarstwiać i stąd ta krew

Nie wiem co robić, czy znowu iść na wizytę do lekarza?
Dwóch lekarzy stwierdziło, że krwiaka nie ma i kosmówka nie odkleja się.

To skąd do diabła ta krew, codziennie i w miarę regularnie?

Wieczorami aplikuję luteinę, ale robię to delikatnie i raczej na 99% nie uszkadzam tkanki. Może ona mi szkodzi?

Przepraszam że ja znowu o tych moich krwawieniach, już nawet mnie ten temat znudził, ale może Wy macie jakiś pomysł na to co się może dziać? Bo mam naprawdę tego dość. Przecież nie będę codziennie cm chodziła na wizyty u ginekologa ani na izbę przyjęć bo codziennie krwawię

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Współczuje Ci bardzo tego ciągłego zmartwienia. Ja bym poszukała innego ginekologa może..
Czytałam kiedyś, ze czasem niektórym kobietom potrafią się zdarzać takie niewyjaśnione krwawienia, a z dziećmi wszystko w porządku. Staraj się tez za dużo nie denerwować


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[myszka_11]

Napisane przez fruczakk

Ja po prostu padnę... Znowu krwawię po nocy.

Nie mam kompletnie pojęcia o co chodzi. Boję się że coś się zaczyna odwarstwiać i stąd ta krew

Nie wiem co robić, czy znowu iść na wizytę do lekarza?
Dwóch lekarzy stwierdziło, że krwiaka nie ma i kosmówka nie odkleja się.

To skąd do diabła ta krew, codziennie i w miarę regularnie?

Wieczorami aplikuję luteinę, ale robię to delikatnie i raczej na 99% nie uszkadzam tkanki. Może ona mi szkodzi?

Przepraszam że ja znowu o tych moich krwawieniach, już nawet mnie ten temat znudził, ale może Wy macie jakiś pomysł na to co się może dziać? Bo mam naprawdę tego dość. Przecież nie będę codziennie cm chodziła na wizyty u ginekologa ani na izbę przyjęć bo codziennie krwawię

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Bardiz współczuję tego ciągłego stresu Ja też bym zasięgnęła opinii jeszcze jednego lekarza, może on coś zaradzi

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Anastazja3208]

U mnie poszło szorowanie kilku rzeczy dla malucha( wanienka, przewijak, fotelik ) zostało mi łóżeczko do umycia ale to dopiero jak będzie skrecone

Wysłane z mojego Mi 9T przy użyciu Tapatalka

[NecroKitty]

Ja mam wszystkie rzeczy rozwalone po trzech piwnicach, naszej, rodziców i mojej babci
Muszę zlokalizować gdzie jest łóżeczko i stelaż do wózka. Szukałam materaca i znalazł się u rodziców, 4 lata leżał w pokrowcu więc po odświeżeniu będzie super.
Obiecałam sobie, że w tej ciąży nie obudzę się nagle z paniką, że jestem w ciemniej d...e

Wysłane z mojego MI 8 Lite przy użyciu Tapatalka

[manuilla]

Ja sobie już nie radzę z moimi bólami/cmieniem głowy. Na początku po dwóch spotkaniach z fizjoterapeutą pomagało, a teraz znowu ból dzień w dzień. Staram się brać nie więcej niż jeden-dwa Apapy na tydzień, biorę nawet same połówki, bo już taka ilość pomaga, ale już nie wiem, co mam robić. Inny fizjoterapeuta? Lekarz? Ciężko się funkcjonuje...
A przewlekłe stosowanie apapu przecież tez może nie być obojętne dla płodu.. jaka ilość jest bezpieczna?
Oszaleję...


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[vivian58]

Napisane przez manuilla

Ja sobie już nie radzę z moimi bólami/cmieniem głowy. Na początku po dwóch spotkaniach z fizjoterapeutą pomagało, a teraz znowu ból dzień w dzień. Staram się brać nie więcej niż jeden-dwa Apapy na tydzień, biorę nawet same połówki, bo już taka ilość pomaga, ale już nie wiem, co mam robić. Inny fizjoterapeuta? Lekarz? Ciężko się funkcjonuje...
A przewlekłe stosowanie apapu przecież tez może nie być obojętne dla płodu.. jaka ilość jest bezpieczna?
Oszaleję...


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

mnie też boli głowa i lekarz mi powiedział że przyczyną może być słabe nawodnienie, kazał mi więcej pić 🤷☠♀️ ale słabo mi idzie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[5e34ff6befca073180cbcc66321058714c7d55ca_5effb872cc7f0]

Ja też zauważyłam że jak mniej piję to częściej mnie boli

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 13:00 ---------- Poprzedni post napisano o 12:58 ----------

Połówkowe mam 10:40 proszę o zmianę

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[manuilla]

Napisane przez vivian58

mnie też boli głowa i lekarz mi powiedział że przyczyną może być słabe nawodnienie, kazał mi więcej pić ale słabo mi idzie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja nigdy nie piłam dużo... jak pije te 2 litry to z łazienki nie wychodzę no i mam te bóle od ponad miesiąca, a miałam tygodnie ze piłam bardzo dużo (co było męczące i musiałam cały dzień siedzieć w domu, żeby co 15 minut sikać ).
Jutro znowu sprowadzam fizjoterapeutę. Zobacze jak dalej, próbuje się tez powstrzymać od łykania apapu, boje się ze to jednak zaszkodzi w takiej częstotliwości...


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[vivian58]

Napisane przez manuilla

Ja nigdy nie piłam dużo... jak pije te 2 litry to z łazienki nie wychodzę no i mam te bóle od ponad miesiąca, a miałam tygodnie ze piłam bardzo dużo (co było męczące i musiałam cały dzień siedzieć w domu, żeby co 15 minut sikać ).
Jutro znowu sprowadzam fizjoterapeutę. Zobacze jak dalej, próbuje się tez powstrzymać od łykania apapu, boje się ze to jednak zaszkodzi w takiej częstotliwości...


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

ja też nie piłam nigdy i nadal nie jestem w stanie się przekonać. miałam zrywy co jakiś czas gdzie piłam z przypomnieniami z aplikacji ale to tak jak mówisz, ciągłe sikanie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Anastazja3208]

Napisane przez NecroKitty

Ja mam wszystkie rzeczy rozwalone po trzech piwnicach, naszej, rodziców i mojej babci
Muszę zlokalizować gdzie jest łóżeczko i stelaż do wózka. Szukałam materaca i znalazł się u rodziców, 4 lata leżał w pokrowcu więc po odświeżeniu będzie super.
Obiecałam sobie, że w tej ciąży nie obudzę się nagle z paniką, że jestem w ciemniej d...e

Wysłane z mojego MI 8 Lite przy użyciu Tapatalka

Ja właśnie wyskoczyłam do Pepco bo fajne promocje na ciuszki dla dzieci są i kupiłam kilka rzeczy dla maluszka. Więc powoli robię wyprawkę

Wysłane z mojego Mi 9T przy użyciu Tapatalka

[5e34ff6befca073180cbcc66321058714c7d55ca_5effb872cc7f0]

Napisane przez Anastazja3208

Ja właśnie wyskoczyłam do Pepco bo fajne promocje na ciuszki dla dzieci są i kupiłam kilka rzeczy dla maluszka. Więc powoli robię wyprawkę

Wysłane z mojego Mi 9T przy użyciu Tapatalka

Ja jutro planuje Pepco



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[gilmoregirl92]

Ja przez tą przeprowadzkę to chyba zacznę ogarniać wyprawkę dopiero w październiku 🤭 Obym nie urodziła dużo przed czasem.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[5e34ff6befca073180cbcc66321058714c7d55ca_5effb872cc7f0]

My chcemy we wrześniu już mieć wyprawkę ogarnięta ze względów finansowych więc ja już coś tam mam

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[czekooczekolada]

Ja dopiero po polowkowych jak już będzie płeć pewna.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[5e34ff6befca073180cbcc66321058714c7d55ca_5effb872cc7f0]

Napisane przez czekooczekolada

Ja dopiero po polowkowych jak już będzie płeć pewna.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

U mnie jak się okaże jednak dziewczynka (według mojego gina to nie możliwe) to tym bardziej wszystko mam

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Anastazja3208]

Moje to pierwsze dziecko i tak powoli kupujemy wyprawkę ale też z malowanie pokoju czekamy na płeć. Wózek to kupimy raczej w kolorach damski męskich a ciuszki też na razie takie neutralne

Wysłane z mojego Mi 9T przy użyciu Tapatalka

[5e34ff6befca073180cbcc66321058714c7d55ca_5effb872cc7f0]

Napisane przez Anastazja3208

Moje to pierwsze dziecko i tak powoli kupujemy wyprawkę ale też z malowanie pokoju czekamy na płeć. Wózek to kupimy raczej w kolorach damski męskich a ciuszki też na razie takie neutralne

Wysłane z mojego Mi 9T przy użyciu Tapatalka

Ja przy córce też rozkładłam wydatki więc to jest dla mnie fajne

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[vivian58]

ja właśnie naklikałam ciuszków i z tym co mam to chyba już nie powinnam kupować 🤣 no może kilka pajaców tylko

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz