Czerwone "guzki" na palcach po butach z czubkiem??

[Seagirl]

W zimie i jesienią chodzę w butach o wąskich czubkach,kiedy przychodzi lato wskakuję w sandałki i co widzę? Na wierzchu palców,w dwóch miejscach tam gdzie się zgina palec,mam jakby takie czerwone "guzki",coś jakby odciski-ale to nie odciski,te guzki są od tego że w butach z czubkami palce są "przykurczone i coś takiego mi się na nich odgniata.Zaznaczam że nie jest to żadna zewnętrzna narośl.
Jak wychodzę w sandałkach i palce są luźno rozłożone,to i tak widać te czerwone guzki a to nie za bardzo mi sie podoba.Może miała któraś z was taki problem? Czy jest na to sposób, żeby w lato nie było ich widać?

[Przezlosliwa]

Moja babcia chodziła (gdy była młoda) w za ciasnych butach. Ma takie guzki na dużym palcu - dość duże. Do dziś nie zeszło i te palce wyglądają jak zdeformowane. Radzę więc zmienić buty, bo żadne nie są warte takiego poświęcenia.

[Seagirl]

Ja nie mam za ciasnych butów,noszę różne ale zawsze te z wąskimi czubkami.A jeszcze jak mam założoną cienką skarpetkę czy podkolanówkę, to dodatkowo ona ściąga mi palce i tez się wtedy podkurczają,chyba nie ma sposobu...

[Astra]

Ja mam po noszeniu wlasnie butow z czubem odciski na zgieciu palcow, potem robia mi sie okropne blizny brazowe wyglada to okropnie Jesli chodzi o twoj problem mysle ze to sa optarcia Noga ci sie poci bo nie ma przestrzeni tylko sie dusi i opciera Radze nie nosic takich butow w lato stawiam na klapeczki!!!!!!!!!!!!

[Seagirl]

Nie wiem czy to kwestia obcierania,bo mnie to nie boli,ani jak noszę buty, też mnie to nie boli. Nie robią mi się żadne blizny ani nie jest to twarde,to tak jakbym w tych miejscach gdzie są kostki(zgięcia), miała więcej czerwonego koloru pod skórą. No i w lato nie noszę takich butów,ja mam tak po całej zimie.W zimie mi się chyba noga nie poci. Problem w tym ,że jak chodzę w lato w klapkach to je widać bo nie chcą mi zniknąć.

[Przezlosliwa]

To może idź do dermatologa?

[Seagirl]

Sama juz nie wiem,w sumie nie wiem czy on mógłby coś na to poradzić...

[Przezlosliwa]

To ewidentnie problem ze skórą. Na pewno powie Ci co to jest, co jest powodem, że te guzki powstały i przepisze Ci maść. Naprawdę nic nie tracisz, a na pewno lepiej to wyleczyć.

[Sylwiasta]

Moze sprobuj raczej isc do ortopedy? Moze pedikiurzystka Ci cos doradzi? Ale obawiam sie, ze jedynym skotecznym sposobem bedzie zakupienie na nowy sezon modnych butow z okraglym czubkiem

[Przezlosliwa]

Przecież to problem skórny. Z grzybicą stóp też być poszła do ortopedy lub pedikiurzystki? Nie wydaje mi się.

[Sylwiasta]

"Na wierzchu palców,w dwóch miejscach tam gdzie się zgina palec,mam jakby takie czerwone "guzki",coś jakby odciski-ale to nie odciski,te guzki są od tego że w butach z czubkami palce są "przykurczone i coś takiego mi się na nich odgniata." - cytat z postu tematowego.
Nie wyglada to mi na grzybice, tylko na zgrubiala, narosla skore - takie rzeczy usuwa albo ortopeda albo czasami doswiadczona pedikiurzystka.
Poczytaj uwaznie zanim odpowiesz.

[Przezlosliwa]

NIe zinterpretowałam tego jako grzybicę - to po pierwsze.
Moja koleżanka miała problemy z palcami u stóp przez obuwie i poszła z tym do dermatologa - wystarczyła maść i po sprawie. Problemy dot. skóry - od nich jest właśnie dermatolog. Stąd proponuję seagirl to samo.
A co do uważnego czytania - dzięki za troskę, ale w moim przypadku nie trafiłaś - nie mam problemów z rozumieniem tekstu czytanego.

[Sylwiasta]

Akurat tak zrozumialam Twoja wypowiedz, ze problem, ktoremu tu staramy sie zaradzic, to grzybica. Tekst pisany tez moze byc podany w taki sposob, ze zmienia znaczenie tego, co autor mial na mysli.
Po prostu nie uwazam, ze dermatolog pomoze mascia na podobna przypadlosc - z doswiadczenia czlonkow wlasnej rodziny, wiem, ze z tak wygladajacych zmian i ciasnych butow, powstaja haluksy ( na duzych palcach u stop) a te moze usunac ortopeda a nie dermatolog.
Zadana z nas nie widziala co "glowna bohaterka" ma na stopach a ja nie czuje sie wystarczajaco kompetentna w roli dermatologa. Ani ortopedy. A staram sie czytac bardzo uwaznie i ukazac rozne opcje osobie zwracajacej sie o porade.

[catherinne24]

Mam dokładnie ten sam problem i doskonale Cie rozumię-bo wyglada to okropnie Ja generalnie stosuje na to pumeks, ale bardzo ostroznie, bo mimo, że skóra jest gruba, jest bardzo delikatna. Jedyne co możesz robić to nawilżać i usuwać pumeksem bądź tarką do stóp-kosmetyczka ani pedicurzysta Ci nie pomoze-wiem z własnego doświadczenia-bo niestety ona nie czuje jak gruba jest skóra, takze odradzam, bo może dojść do ztarcia naskórka, a co za tym idzie juz żadnych butów nie założysz,bo Cię paluszki będą bolały! I jeżeli już chcesz mieć ładne stópki w sandałkach, to niestety musisz sobie podarować pełne buty na okres przynajmniej wakacji, bo za każdym razem jak założysz buty zrobi się to samo. Niestety niektóre osoby tak mają i trzeba sobie z tym jakoś radzić. Także życzę powodzenia i przede wszystkim cierpliwości

[Seagirl]

Dziewczyny,nie wiem jak dokładniej to określić,ale też nie wydaje mi się żeby to była jakaś choroba skóry.Kiedyś chciałam coś na to kupić w aptece i pani mi podpowiedziała że to są jakieś nagniotki. Nie mam ich na dużych ani na małych palcach,tylko na środkowych.Ja ogólnie nie mam takich długich prostych palców u stóp,to chyba od chodzenia w tych czubkach mam je takie jakby "zagięte"W tych miejscach gdzie się zginają palce, chyba mi się te kostki odcisnęły. Wybieram się niedługo do pedikiurzystki,moze mi cos poradzi ewentualnie powie żebym poszła do jakiegoś lekarza,ale wątpie żeby tu był potrzebny lekarz,bo jak pisałam to nie jest nic na zewnątrz skóry. Ot moze taka zgrubiałą troszkę skórka na tych kostkach.

[Seagirl]

Napisane przez catherinne24

Mam dokładnie ten sam problem i doskonale Cie rozumię-bo wyglada to okropnie Ja generalnie stosuje na to pumeks, ale bardzo ostroznie, bo mimo, że skóra jest gruba, jest bardzo delikatna. Jedyne co możesz robić to nawilżać i usuwać pumeksem bądź tarką do stóp-kosmetyczka ani pedicurzysta Ci nie pomoze-wiem z własnego doświadczenia-bo niestety ona nie czuje jak gruba jest skóra, takze odradzam, bo może dojść do ztarcia naskórka, a co za tym idzie juz żadnych butów nie założysz,bo Cię paluszki będą bolały! I jeżeli już chcesz mieć ładne stópki w sandałkach, to niestety musisz sobie podarować pełne buty na okres przynajmniej wakacji, bo za każdym razem jak założysz buty zrobi się to samo. Niestety niektóre osoby tak mają i trzeba sobie z tym jakoś radzić. Także życzę powodzenia i przede wszystkim cierpliwości

Wydaje mi się, że wiesz co mam na myśli,To jest o tyle dziwne, że niby grubsza ta skórka ale jednak delkatna, dlatego bałam się użyć pumeksu.A moze spróbować takim delkatnym pilniczkem,tarką do stóp zamiast zwykłego białego pumeksu.Napisz dokłądnie jak sobie z tym radzisz, najpierw moczysz je wczymś a później ścierasz?

[Sylwiasta]

Seagirl, nie wiem czy akurat Tobie to pomoze (zapytaj przedtem swojej pedikiurzystki) ale na zgrubiale ( akurat w tamtym watku, byly to piety ) miejsca dziala, procz pilingu , krem Xerial 50 SVR albo masc Hasceral (zawierajaca kwas salicylowy i mocznik). Mnie sie zrobilo takie zgrubienie z boku stopy i lagodnieje, odkad ze wzgledu na warunki pogodowe, chodze w japonkach

[catherinne24]

Generalnie staram się zawsze po wymoczeniu stóp, bo wtedy skóra jest bardzo miękka, ale uważaj, bo możesz łatwo zetrzeć naskórek i potem będzie bolało. Masz rację pumeks jest za mocny (ale ja czasem uzywam) mozesz spróbować na początek tarką a nawet dosyć "ostrym" pilniczkiem do paznokci-moze dłuzej to potrwa, ale przynajmniej masz pewnośc, że nie zetrzesz zbytnio naskórka. Poza tym smaruj te miejsca kremem do stóp-początkowo będą sie bardziej przez to rzucały w oczy (mam na myśli,że będą sie wydawały bardziej czerwone), ale po jakimś czasie to zniknie. No i niestety najgorsze co jest, to przestać nosić buciki, które powodują te zaczerwinienia-co niestety jest ciężkie przy naszej pogodzie, gdzie jednego dnia słońce praży jak najęte, po to by drugiego temperatura gwałtownie spadła Niestety nic nie poradzisz i trzeba się meczyć, zeby potem się nie wstydzić wyjść w sandałkach-ach znam ten ból

[Seagirl]

No właśnie sobie spróbowałam delikatnie poszorować i wyglądają na bardziej czerwone, a nie mogę na razie więcej bo zetrę cały ten naskórek.Więc chyba to robić z przerwami?Od razu chyba się nie da za pierwszym razem zetrzeć całych tych guzków?

[emilio]

moja siostra ma to samo, ale to z powodu noszenia niewygodnych butow w dziecinstwie...a i teraz trudno dobrac jej buty, bo ma takie "niewymiarowe" stopy... niestety, nie wiem jak ci pomoc, jesli juz sie dowiesz co to, to koniecznie daj znac!

[Evka]

Napisane przez Seagirl

Dziewczyny,nie wiem jak dokładniej to określić,ale też nie wydaje mi się żeby to była jakaś choroba skóry.

To nie jest choroba to poprostu zwykle otarcia, mam tak samo

Poza scieraniem tej skóry i nawilzaniem nic sie nie da zrobic, pokazywalam to dermatologowi, to nie grozne tylko niestety mało estetyczne.

Nie łam sie nie jestes sama.

[*misia*]

tak jak napisała Evka nie łam sie nie jestes sama ja tez mam to na malych paluszkach i mecze sie z tym niemilosiernie i mam wrazenie ze nic nie działa

[Seagirl]

Ok,zatem biorę się za regularne ścieranie,ale to chyba trochę potrwa zanim mi to zejdzie, bo nie można za jedny razem zetrzeć całej skóry. Wystarczy kila delikatnych ruchów a juz szczypie:-(

[evee]

ten problem ma chyba wilkszosc osob ktore lubia chodzic w waskich szpilkach- ja poprostu po 8 godzinach w pracy w szpilkach- chodze w domu, w weekendy tylko w odkrytym obuwiu, badz w szerokich papuciach i na noc smaruje stopy gryba warstwa kremu do stop- naj..jest krem neutrogeny- i zakladam bawelniane skarpetki(przed tym robie kapiel stopek najczesciej w soli kapielowej, albo w plynach przeznaczonych do stop) i prawie nie mam tego problemu- o ile nie kupie znow nowych butkow- ktore musze rozchodzic bo z butami ze skory tak jest ze musze kupic numer mniejsze bo pozniej spadaja mi ze stopy,,szczegolnie wloska numeracja.

[Evka]

Przypomnialo mi sie jeszcze cos
Na poczatku moich problemow z tymi kostkami zakladalam na palec pierścionek na stopy, fajnie wyglądało i zakrywalo otarcie. To tez jest metoda ale teraz wole temu jakos przeciwdzialac a nie tylko ukrywac. Poza tym troszke sie juz przyzwyczailam do tego....Jesli dla kogos to megaproblem to to tez jest sposob

[czarna248]

podbijam wątek

Wkurzam sie ze nie ma na to sposobu.

CZerwone ,, guzki " niebolące na kostkach palców u stóp i co tu robić ...? Scieram tarką troche sie to spłaszcza ale nadal jest czerwone co najbardziej wkurza bo to nieestetycznie wygląda - może jakis laser na to ?

[czarna248]

[candyla]

kurcze, mam ten sam problem i to od wielu lat, nawet nie zliczę! ogólnie powiem że mam takie zgrubienia od dzieciństwa, dwa...na dużych palcach u nóg, obydwu! przez to w lecie jestem zmuszona chodzić w pełnym obuwiu, balerinki czy jakieś tenisówki...aby te ślady maskować...zastanawiając się, co spowodowało ten uciążliwy dla oka defekt stwierdziłam, że:
-albo chodziłam przez długi czas w bardzo nieodpowiednich butach,
-albo dokładałam do pieca siedząc i opierając nogi na zgiętych palcach u nóg (taki dziwny odruch)...niby niewygodnie, ale robiłam to bardzo często, teraz staram się tego unikać

byłam z tymi odciskami u dermatologa...mówiła nawet o wariancie usunięcia tego chirurgicznie! nim zaczęłam przejmować się tymi odciskami, przez lata warstwa zgrubienia rosła i rosła, przez co były to dwie górki na palcach....pani dermatolog przepisała mi maść na odciski i maść cynkową...a kuracja miała wyglądać tak: na chorą skórę nakładam maść na odciski, a naokoło maść cynkową (aby nie zdzierać zdrowej skórki), owijam folią, zawijam bandażem i zakładam skarpetki NA NOC, rano zdejmuję...co się wtedy dzieje? odciski są białe! czynność trzeba kilka razy powtórzyć i po kilku dniach wymoczyć nogi...póki skóra sama się nie oderwie. Dzięki tej maści udało mi się wyrównać poziom palców, są płaskie, odcisków nie ma ale są..co chcę przez to powiedzieć: zostały mi czerwone ślady, czasem brązowe, zależy czy stopa jest zmęczona czy nie...najgorsze jest to, ze gdy juz zedrę skórkę, to jest czerwony ślad...on bardzo rzuca się w oczy i nie wiem jak wyrównać ten koloryt, bo stopki mam bielutkie! obecnie stosuję płyn na odciski ABE..bo skórka jakby znowu się stworzyła i lekko pogrubiła...NIE WIEM CO ROBIĆ, żałuję ze kiedys się tym nie przejmowałam...mam nadzieję, że do lata uda mi się tego jakoś pozbyc!