Rozszerzone pory. WĄTEK ZBIORCZY.

[guest]

uzywam super kremu, kotry naklada ise na twarz, a ptem na niego normalny kreml; to jest jakby serum, nazywa sie IDEALIST SKIN REFINISHER firmy ESTEE LAUDER; drogi, ale dziala cuda; skora jest gladka, jedwabista, pory prawie niewidoczne..... naprawde 100% polepszenia wygladu skory...

[Iker]

mam mocno rozszerzony pory, które bardzo szybko sie zanieczyszczaja w związku z tym mam pytanie czy w gabinecie kosmetycznym moge poddac sie jakiemus zabiegowi(lub serii zabiegów) , który poprawiłby stan mojej cery?(oprócz mechanicznego oczyszczania bo na to chodze regularnie)?

BTw ile czasu kosmetyczka powinna trzymac pod wapozonem?

[Dorixx]

Czy któraś z Was mogłaby mi polecić skuteczny krem i podkład na rozszerzone pory?

[guest]

Neutrogena Visibly Refined - zauwazalne efekty daje po tygodniu - dwóch (zaznaczam, ze stosowałam tylko krem na dzień i tonik, a w serii jest jeszcze krem na noc oraz preparaty oczyszczające).
Ale nie zapominaj o peelingach i maseczkach; wg mnie więcej dają niz kremy [img]icons/icon7.gif[/img]
Z podkładów - Revlon deLuxe Lifting, L'Oreal Visible Lift lub La Roche Posay Unifiance - ale radzę zdobyc próbki, dobór podkładu to bardzo indywidualna sprawa [img]icons/icon7.gif[/img]

[guest]

Dziękuję bardzo.Mam jeszcze jedno pytanie, gdyż spotkałam się z dwiema różnymi opiniamii na temat stosowania maseczek rozgrzewających.Czy przy takiej porowatej cerze można je stosować, czy nie?

[Iker]

Pani Beatko prosze o odpowiedż.Słyszałam cos o masce jonowej.co to takiego?

[guest]

Ja korzystam w gabinecie z zabiegów dr Klenthous'a (jest to masaż twarzy głowicą ultradźwiękową, ustawioną na odpowiedni program, za pomocą której wprowadzana jest ampułka - w tym przypadku do cery problemowej). Zabieg jest oczywiście poprzedzony peelingiem, a kończy się nałożeniem maski i kremu (preparaty tej samej firmy). Najlepiej jest na początku wykonać serię zabiegów (np. co tydzień), potem wystarczy raz na miesiąc. W efekcie skóra staje się gładsza, bardziej elastyczna i ożywiona, pory mniej widoczne, wypryski nie pojawiają się lub są znacznie mniej liczne, bledną i znikają zaczerwienienia i plamy po dawnych wypryskach. Skóra o wiele lepiej przyjmuje kosmetyki używane w domu.

Bardziej radykalną metodą jest mikrodermabrazja (wierzchnia warstwa skóry jest ścierana za pomocą mikrokryształków, a jednocześnie zanieczyszczenia są odsysane - skóra jest bardzo skutecznie oczyszczona). Jednak z tego co wiem, jej skuteczność zależy od rodzaju urządzenia.
Słyszałam wiele opinii na temat efektów mikrodermabrazji i doszłam do prezkonania, że jeśli nie wiesz, jakim dokładnie sprzętem dysponuje gabinet, to nie ma co inwestować pieniędzy. Starego typu aparaty były słabe, a skutki niewiele odbiegały od zwykłych zabiegów.

Bardzo przydałby się artykuł poświęcony tylko mikrodermabrazji, bo temat często pojawia sie na forum... Miejmy nadzieję, że Beata znajdzie kiedyś czas żeby nas oświecić [img]icons/icon7.gif[/img]

Aha, oczywiście w każdym gabinecie zrobią Ci zapewne zabieg na pory z użyciem kosmetyków (odpowiedni peeling i maska ściągająca). Jednak, biorąc pod uwagę, że cena takich tradycyjnych zabiegów jest taka sama jak cena zabiegów na aparatach, a efekty - bardzo krótkotrwałe, to moim zdaniem tradycyjne zabiegi ściągające pory to rozwiązanie dobre tylko przed jakąś wyjatkową okazją. Lepiej poświęcić te pieniądze na regularną pielęgnację w domu, dobierając sobie skuteczne kosmetyki.

[guest]

a mozesz zdradzic ile takie zabiegi kosztuja bo bardzo mnie to ciekawi?

[guest]

Oczywiście [img]icons/icon7.gif[/img]
Zabieg z ultradźwiękami na twarz (w tym peeling, maseczka, ampułka) - 120 zł. Co do ceny mikrodermabrazji nie orientowałam się jeszcze.

[guest]

Mam mieszaną cerę, i poszerzone pory na policzkach. Na policzkach skóra jest słucha. Pomóżcie proszę...jaki krem powinnam stosować. Czytałam o Effeclar K ale nie jestem pewna czy można tego używać przy suchej skórze.

[guest]

Możesz go używać. Na suche partie skóry dodatkowo nałóż swój zwykły krem nawilżający.

[guest]

ja używam effeclar k tylko na miejsca obok noska, nosek, bródkę i czółko, resztę smaruję kremikiem botanicsource avonu (jednyna rzecz tej firmy, która dotychczas mi przypadła do gustu), a pory zmniejszyły się do tego stopnia, że nie ma mowy o pryszczach. pozdrawiam

[josefine]

Mam cere mieszana. Dotychczas mialam problem z pryszczami-wytępilam je prawie zupelnie, natomiast chce teraz "pójść dalej" moja cera ma za duze pory przez co mimo braku pryszczy nie wydaje sie ladna i zdrowa [img]icons/icon9.gif[/img] znacie jakies skuteczne maseczki (moze tzw.domowe) lub kupne, jakies, kremy czy moze specjalne zabiegi kosmetyczne. Musi byc jakis sposob.

[mexa]

Najrozsadniej byloby udac sie do dobrej kosmetyczki, przez i-net diagnozowanie problemow skornych nie ma wiekszego sensu...

Rowniez mam ten problem co Ty, za namowa siostry siegnelam po Effaclar K, La Roche-Posay (chyba najlepiej zrecenzowany krem swiata [img]icons/icon12.gif[/img] ). Najpierw - po 2 tygodniach - byl lekki wysyp zaskornikow... Po ok. miesiacu pory BARDZO znacznie zwezily sie, buzka nabrala zdrowego kolorytu. I sebum tez jakos mniej z facjatki scieka. [img]icons/icon7.gif[/img]

Co do maseczek - ja raz w tygodniu rozcieram odrobine drozdzy z lyzka mleka, dodaje ubite bialko, i pac! na mordke. Swietnie sciaga pory. Dobre sa tez maseczki na bazie glinki zielonej, wiele firm je produkuje.

Tak czy inaczej, najlepiej poradzic sie specjalistki. [img]icons/icon7.gif[/img]

[Agi.TH]

Czy jest jakiś sposób na rozszerzone pory-brzydko wygladają na cerze i podkład jest gorzej dobrać-to moja ZMORa!!!!! Stosowałam rózne kosmetyki mające zmniejszyć widoczność porów na buzi, ale nic nie pomaga. Może jakieś zabiegi kosmetyczne, czy ktoś skutecznie z tym walczył? teraz wyszła nowa seria NEUTROGENY na rozszerzone pory może któraś z Was już ją przetestowała? Proszę, pomóżcie!!!

[guest]

cze ja tez mam ten problem, pory rozszerzone i tlusya skora! Uzywam kosmetykow Ziaja i jestem zadowolona. Poza tym puder, ktory uzywam podobno jest matujacy lecz niestety po godz swiece sie. Ale uzywam bibulki matujace kilka razy w ciagu dnia... co do porow co robie to jak masz ochote to napisz to sie wymienimy spostrzezenia
Agi.TH napisał(a):
> Czy jest jakiś sposób na rozszerzone pory-brzydko wygladają na cerze i podkład jest gorzej dobrać-to moja ZMORa!!!!! Stosowałam rózne kosmetyki mające zmniejszyć widoczność porów na buzi, ale nic nie pomaga. Może jakieś zabiegi kosmetyczne, czy ktoś skutecznie z tym walczył? teraz wyszła nowa seria NEUTROGENY na rozszerzone pory może któraś z Was już ją przetestowała? Proszę, pomóżcie!!!

[Agi.TH]

Cześć IWKA ! Ja staram się robić 2-3 razy w tygodniu maseczkę oczyszczającą z glinką zieloną (np. erisu) a raz na tydzień peeling. Cera trochę lepiej wygląda przy takiej pielęgnacji, ale nie jest to jeszcze zadowalający efekt. Właśnie jestem ciekawa tej serii NEUTROGENY na rozszerzone pory, mam nadzieję, że może ktoś przyśle jakąś opinię. Pudru dobrze matującego też nie znalazłam, moje poszukiwania w dziedzinie makijażu nie zakończyły sie na razie dobrym skutkiem. Pozdrawiam Cię cieplutko, Agi

[Agi.TH]

Cześć IWKA ! Ja staram się robić 2-3 razy w tygodniu maseczkę oczyszczającą z glinką zieloną (np. erisu) a raz na tydzień peeling. Cera trochę lepiej wygląda przy takiej pielęgnacji, ale nie jest to jeszcze zadowalający efekt. Właśnie jestem ciekawa tej serii NEUTROGENY na rozszerzone pory, mam nadzieję, że może ktoś przyśle jakąś opinię. Pudru dobrze matującego też nie znalazłam, moje poszukiwania w dziedzinie makijażu nie zakończyły sie na razie dobrym skutkiem. Pozdrawiam Cię cieplutko, Agi

[guest]

Poczytaj sobie wątek poniżej na temat wągrów i porady Justy.
Na temat serii Neutrogeny znajdziesz informacje w dziale NEWS, skorzystaj z wyszukiwarki, najskuteczniejszy z całej serii będzie tonik.

[Beata]

Gabinety kosmetyczne dysponują dużą ilością zabiegów zwężających pory (złuszczanie kwasami, ziołami, mikrodermabrazja, zab.jonoforezy itd.).Jednak jeśli skóra jest z natury tłusta i pory są rozszerzone z powodu nadmiernej aktywności gruczołów łojowych to efekty nie zawsze są zadawalające- musisz liczyć się z tym ,że Twoja cera nie będzie tak gładka jak u osób z cerą normalną czy suchą.Na pocieszenie tłusta skóra wolniej się starzeje.
Możesz i powinnaś stosować maseczki ściągające - ja polecam glinkę firmy Argiletz , także oczyszczanie z zaskórników powinno być wykonywane dość regularnie aby zaskórniki nie rozpychały bardziej porów skóry. Niektórzy specjaliści uważają ,że nie powinno się zbyt często oczyszczać cery z zaskórników tylko stosować preparaty złuszczające - ja z doświadczenia wiem ,że lepsze efekty są jeśli cerę się oczyści i na taką oczyszczoną stosuje regularnie preparaty delikatnie złuszczające.

[guest]

"Na pocieszenie tłusta skóra wolniej się starzeje."
A jednak w rzeczywistości zarowno sucha jak i tłusta starzeją się tak samo, jedynie sucha wymaga nawilżania, gdyż łatwiej ulega odwodnieniu i wówczas można powiedzieć marszczy, są to jednak tylko zmarszczki powierzchniowe, nietrawłe, które można zredukować nawilżając skórę. Natomiast prawdziwe głębokie zmarszczki tworzą się niezaleznie od typu cery, ale od innych czynników zewnętrznych i wewnętrznych i tych już kremy nie są w stanie zredukować.

[Beata]

Nie wnikam aż tak głęboko w procesy zachodzące w skórze. Dla mnie to oczywiste ,że zarówno skóra tłusta jak i sucha starzeje się. Ale codziennie obserwuję różne rodzaje cer i porównuję ich wygląd. O tym czy skóra wygląda młodo czy nie świadczy to co widzimy. A ja widzę przeważnie to ,że cera tłusta jest zwykle lepiej napięta, z małą ilością zmarszczek, optycznie wygląda więc na młodszą.Masz rację,że kremy nie zmienią głębokości zmarszczek trwałych i że na starzenie się skóry ma wpływ mnóstwo czynników.Weź jednak pod uwagę moje spostrzeżenia :przeważnie jest tak ,że osoby w tym samym wieku jedna ze skórą tłustą druga z suchą będą miały inny stan cery (chodzi mi o ilość zmarszczek)- ta z tłustą cerą będzie wyglądała na młodszą.Poza tym można to równiez porównać w trakcie masażu twarzy - zupełnie inna jest tłusta cera a inna sucha(nie spotkałam się z tym aby np 40 -latka z tłustą cerą miała równocześnie zwiotczałą skórę, natomiast u osób w tym wieku , ale z cerą suchą często jest to już problem)Czasami jest tak ,że teoria i praktyka mijają się.

[guest]

Pani Beato nie chce zaczynac nowego wątku,mam pytanko,gdzie można kupic tą maseczke z glinki firmy Argiletz i jescze jedno ,gdzie można kupic dobry peeling typu grommage??chyba wszystkie kosmetyki tego typu są drogie,a może się myle i jest coś tańszego.w KW widziałam taki peeling YSL,ale dla mnie to za drogo((

ps.ja tez mam całą mase zaskórników na lini T,które strasznie rozszeszyły mi pory(jednak ja powiedziałabym,że tylko na brodzie mam cere tłustą,bo na nosie i między brwiami jest ona pomarszczona(mimo,że mam 20 lat) i wykazuje dużo objawów jak dla cery suchej.pozdrawiam.

[guest]

jeszcze jedno,w związku z tak nieciekawie wyglądającą cerą na nosie i między brwiami(pełno małych zmaszczek)boje się stosować Effaclar K(ma ktoś lepszy pomysł co zrobić z zaskórnikami??kuracje kw.salicylowym już były(porawa,ale nie znaczna).

[Beata]

Wpisz w wyszukiwarce słowo glinka -podawałam już namiary na firme Ar-pol(to dystrybutor Argiletz), możesz kupić wysyłkowo, albo szukaj w aptekach , w sklepach zielarskich lub w gabinetach. Glinka jest świetna , nie jest droga ok. 5 zł małe opakowanie, 20-22; tubka.
Peeling typu gommage polecam z firmy Charmine Rose (tylko w gabinetach kosmetycznych)- jest baaaardzo dobry , łagodny i skuteczny i nie jest drogi ok 32;-35;
Czy skóra na nosie i między brwiami jest pomarszczona gdyż jest przesuszona (może nawet się łuszczy)?

[Beata]

Odpowiedź znajdziesz w tym wątku. Nie ma innej skuteczniejszej rady jak oczyszczanie cery w gabinecie kosmetycznym.

[guest]

dziękuje bardzo))jest Pani kochana))i wcale nie cukruje))

owszem skóra się łuszczy i czasami nawet bardzo(

[Beata]

W takim razie musisz szczególnie zadbać o te przesuszone partie. Często może być tak, że skóra tłusta jest zewnętrznie przesuszona (chlorowana woda, nieodpowiednie , zbyt wysuszające kosmetyki). Postaraj się dobrze nawilżać te partie skóry a "pomarszczenie powinno zniknąć". Możesz także wybrać się do gabinetu kosmetycznego i poprosić o odpowiedni zabieg dla Twojej cery.

Czy wiesz ,że my tutaj na Wizaż.pl zwracamy się do siebie po imieniu? Wszyscy bez wyjątku - a ja nie jestem jeszcze taka starsza Pani - mam 27lat.

[guest]

[img]icons/icon10.gif[/img] [img]icons/icon10.gif[/img] [img]icons/icon10.gif[/img]

pozdrawiam [img]icons/icon40.gif[/img]

[Thirteen]

Witam serdecznie i bardzo proszę o pomoc.

Problem dotyczy nosa [img]icons/icon9.gif[/img] a raczej porow na nim. Generalnie cerę mam ładną - gładką, bez krostek czy innych historii. Mogłabym w zasadzie nie używac podkładu, ale.. no właśnie - te nieszczęsne pory na nosie! Czyszczą się całkiem dobrze, ale po tym czyszczeniu wyglądają jak drobne dziurki - a więc strasznie!
Cerę mam trochę kapryśną - jeśli chodzi o wrażliwość. Jest mieszana, ma skłonność do świecenia w strefie T, ale z drugiej strony lubi się też przesuszać. Używam kosmetyków matujących (obecnie Lancome, cała seria Controle: żel do mycia, krem na dzień i na noc).
Problem jest taki, że nie mogę niczym zmniejszyć tych porów - używajac kosmetyków do cery mieszanej, tylko matuję (też nie zawsze skutecznie), a pory pozostają takie same duze. A jak chcę zafundowac im kurację (krem Differin z apteki, potem Neutrogena Visible Results), to tylko narobię sobie zawsze problemu, bo skóra się łuszczy, a pory jakie były, takie są.
Co ja mam robić? Nie chcę latem nakładać tony kosmetyków na nos! prosze o radę!

A drugi problem - to matowanie i rozświetlanie, bo u mnie to nijak nie chce iść w parze. Co robić, by buzia się nie świeciła, a jednocześnie wyglądała świeżo?