Czy grill jest dla kobiet?

[eFkaS]

Witam wszystkich serdecznie .
Chciałam się Was poradzić, bo mam niemały dylemat. Otóż, otrzymałam ostatnio w prezencie grill. Nie przeczę, że bardzo się ucieszyłam, bo zawsze jak zapraszano mnie na grilla to zajadałam się samymi pysznościami. Obiecałam sobie nawet, że sama go kupię. Wyobraźcie więc sobie moją radość, kiedy dostałam grilla.
Postanowiłam szybko go wypróbować. Kupiłam co trzeba i utknęłam w martwym punkcie .
Nie potrafię go rozpalić. Czy któraś z Was ma doświadczenie w rozpalaniu grilla i mogłaby mi dać kilka rad?
Chciałam także zapytać, czy uważacie że grill jest zajęciem które mogą wykonywać tylko mężczyźni, czy także mogą spokojnie grillować?

[Stokrotek90]

Oczywiście, że kobieta może grillować! Dlaczego by nie? Już nie ma takich sztywnych podziałów co do męskich, czy całkiem kobiecych spraw.
Żeby rozpalić grilla musisz mieć węgiel i rozpałkę (są w formie płynu albo kostek - trochę przypominają czekoladę). Gdy ogień już opadnie i "żywe" płomienie nieco osłabną, możesz kłaść grillowe pyszności na blaszkę Smacznego.

[eFkaS]

Napisane przez Stokrotek90

Oczywiście, że kobieta może grillować! Dlaczego by nie? Już nie ma takich sztywnych podziałów co do męskich, czy całkiem kobiecych spraw.
Żeby rozpalić grilla musisz mieć węgiel i rozpałkę (są w formie płynu albo kostek - trochę przypominają czekoladę). Gdy ogień już opadnie i "żywe" płomienie nieco osłabną, możesz kłaść grillowe pyszności na blaszkę Smacznego.

Może jestem starej daty, ale na żelastwie się nie znam . Zawsze miałam grilla u kogoś albo mój mąż się tym zajmował. Trochę się między nami ostatnio pogorszyło, dostałam grilla i aż mnie korci aby w końcu samej grillować. Tylko tak rozmawiałam z kilkoma osobami, to tak mnie nastraszyły że tak trzeba tam dmuchać, chuchać i pilnować że bardziej skomplikowane to jest niż jakieś orientalne potrawy.
Tyle żelastwa i brudu przy tym grillowaniu, że nie wiem ani w co się do tego ubrać ani jak zrobić żeby rozpalić a się nie namęczyć przy tym.

[lubie_zadania_z_fizyki]

Napisane przez eFkaS

Może jestem starej daty, ale na żelastwie się nie znam . Zawsze miałam grilla u kogoś albo mój mąż się tym zajmował. Trochę się między nami ostatnio pogorszyło, dostałam grilla i aż mnie korci aby w końcu samej grillować. Tylko tak rozmawiałam z kilkoma osobami, to tak mnie nastraszyły że tak trzeba tam dmuchać, chuchać i pilnować że bardziej skomplikowane to jest niż jakieś orientalne potrawy.
Tyle żelastwa i brudu przy tym grillowaniu, że nie wiem ani w co się do tego ubrać ani jak zrobić żeby rozpalić a się nie namęczyć przy tym.

Hehe, dlatego ja uważam że najlepszy jest grill elektryczny..
Zdrowszy wygodniejszy, szybszy i nie śmierdzi ;D
Polecam każdej wizażance ;D

[Stokrotek90]

Napisane przez lubie_zadania_z_fizyki

Hehe, dlatego ja uważam że najlepszy jest grill elektryczny..
Zdrowszy wygodniejszy, szybszy i nie śmierdzi ;D
Polecam każdej wizażance ;D

To już nie ten klimat z grillem elektrycznym Dmuchać i chuchać trzeba jak ogień przygasa, żeby się węgielki ładnie żarzyły i jeśli przestaje się palić, wystarczy dolać rozpałki. Tylko nie lać po kiełbaskach i szaszłykach! Bo znajomych potrujesz. :P aż mam ochotę na karkówkę z grilla, mniam! A strój załóż po prostu wygodny i taki, który (jeśli jesteś niezdarna) możesz poświęcić . Bo sumie... nie tak ciężko unikać zniszczeń i pobrudzenia odzieży. Napisz jak poszło.

[eFkaS]

Napisane przez lubie_zadania_z_fizyki

Hehe, dlatego ja uważam że najlepszy jest grill elektryczny..
Zdrowszy wygodniejszy, szybszy i nie śmierdzi ;D
Polecam każdej wizażance ;D

Elektryczny dla mnie nie różni się niczym od patelni . Najlepszy jest tradycyjny, no i potrawy znacznie smaczniejsze wychodzą. Tylko problemów z nim masa, przynajmniej dla takiej kobiety jak ja. Wierze jednak, że jak do tego przysiądę to grill polegnie

[eFkaS]

Napisane przez Stokrotek90

To już nie ten klimat z grillem elektrycznym Dmuchać i chuchać trzeba jak ogień przygasa, żeby się węgielki ładnie żarzyły i jeśli przestaje się palić, wystarczy dolać rozpałki. Tylko nie lać po kiełbaskach i szaszłykach! Bo znajomych potrujesz. :P aż mam ochotę na karkówkę z grilla, mniam! A strój załóż po prostu wygodny i taki, który (jeśli jesteś niezdarna) możesz poświęcić . Bo sumie... nie tak ciężko unikać zniszczeń i pobrudzenia odzieży. Napisz jak poszło.

Chyba jakiś wygodny dres sobie ubiorę. Jeszcze poczekam co inne dziewczyny mi odpiszą w takim temacie w którym o to zapytałam . Szczerze mówiąc to mi się nie uśmiecha tak dmuchać i pilnować wiecznie żeby coś nie zgasło . Ja to bym tak sobie siadła najchętniej i poczekała aż samo się zrobi

[Cristinedeville]

Hehe a mi sie zdawalo ze to raczej faceci maja problem z rozpalaniem:P
Czesto jest tak ze to ja ratuje sytuacje
Ja zawsze uzywam rozpalki w kostce(choc moj tato sie upiera ze w plynie lepsza i ze na pewno mi sie kostkowa nie uda:P ).
Troche rozpalki na srodek, kupka wegla drzewnego na to i podpalic. Podpalka musi miec dostep powietrza wiec trzeba uwazac zeby nie zasypac. Jak juz sie ladnie zajmie dosypuje wegla i czekam az cala kupka sie pali. Nie dmucham-macham kawalkiem tektury(szkoda pluc).
A jak juz sie ladnie wszystko zarem zajmie i widac ze rozpalka sie wypalila rozkladam na plasko wegiel i zaczynam pichcenie W trakcie tylko pilnuje czy cos sie za bardzo nie pali, czy nie gasnie. Ale czesciej musze gasic

Powiem tez ze duzo tez zalezy od samego grilla. U moich rodzicow mecze sie niemilosiernie bo maja plytki pojemnik na wegiel i nie dosc ze ciezko rozpalic to gasnie. Ja wole te glebokie Duzo wegla, duzo zaru...


Off top:

Grill elektryczny to nie grill:P Rownie dobrze mozna na patelni usmazyc^^ Grilowane jedzonko musi miec ten aromat 'dymny'. Ja nawet do grilowania tacek nie uzywam zeby miecho mialo kontakt z cieplem bezposredni Taki ze mnie zboczeniec grilowy.

[Stokrotek90]

Ja też kładę bezpośrednio na tę kratkę blaszaną Na studiach kiedy robi się ciepło, grill to podstawowy posiłek i zwykle 'wredne facety' nie pozwalają nam się do grilla nawet dotknąć, chyba że trzeba mięcho poprzerzucać... długie paznokcie są przydatne jak nie ma widelca :p Grill to sama przyjemność, to nic że potem wszystko dymem pachnie Grill łatwiejszy niż ognisko i bardziej "mobilny".

[Cristinedeville]

Ja jakis czas temu bylam zaproszona na grilla, troche sie spoznilismy a tam jeszcze nie rozpalone. Dwoch chlopakow probowalo rozpalic grilla weglem...kamiennym:P Wiec jak widac i faceci czasami nie maja talentu

Dobrze ze pogoda jeszcze dopisuje, bedzie trzeba cos zorganizowac w weekend

[findsomething]

grill elektryczny? raczej nic nie zgriluje, przecież to musi być nad ogniem w tym tkwi smak potraw ! mniam


u nas zawsze kobiety pilnują grilla, faceci tylko czasem rozpalają, ale to jest bardzo łatwe, podpałka, trochę węgla drzewnego i coś do wahlowania po czasem trzeba dostarczyc rzarzącym sie węgielkom troche tlenu

frajda na maksa i pyszne kielbaski, nawet rybka z grilla jest super

[Stokrotek90]

Jak lubisz rybkę z grilla, to polecam położyć na blaszkę odrobinę lawendy Aromat rybki później jest niepowtarzalny!

[gorzala]

Nie wiem czy koleżanka już rozpaliła tego grilla czy nie. W każdym razie o wiele lepiej dla początkujących sprawdza się brykiet zamiast węgla ( do kupienia choćby w Biedronce razem z rozpałką drzewną). Rozpałka pali się niemal od razu, więc na początku nie wsypywać pół torby brykietu, tylko parę mniejszych węgielków NA rozpałkę. Tak, ze ogień zdązył zająć brykiet zanim wypali się rozpałka. Dla jeszcze mniej zaawansowanych można sobie pomóc rozpałką w płynie, ALE OSTROŻNIE i niewielką ilość bo stracimy brwi ;P Najlepiej uczyć się na błędach hehe. Jeszcze jedno. Nie dmuchaj zanim rozpałka się nie wypali Nawet jeśli z początku ogień będzie za duży, to nie polewaj od razu wodą, bo wrócisz do punktu wyjścia. Ogień sam się okrzesa, możesz dodać wtedy trochę więcej węgla. I od czasu do czasu go tam poprzewracać

[eFkaS]

A ja znalazłam już swój idealny sposób na rozpalenie grilla . Nie brudzi, nie dymi i nie trzeba pilnować żeby nie zgasł. Nawet "lać" niczym nie trzeba Teraz jeszcze tylko muszę pooglądać jakie pyszności można na nim przyrządzić

[kazzira]

Ja zawsze jakimś suchym chrustem rozpalam grilla, o ile mam coś takiego pod ręką, jeśli nie to podpałka z kostce

[ja_go_da]

kobieta nawet powinna grillować! ja mam grill elektryczny i cały rok jem grillowane mięso, ryby i warzywa - uwielbiam!