Bieganie + dieta na masę??

[e-vik]

Czesc dziewczyny (i nieliczni przedstawiciele plci meskiej .
Mam pytanie dotyczace polaczenia diety na mase (ze zwiekszona iloscia kalorii, zwlaszcza z bialka i weglowodanow) z cwiczeniami aerobowymi...
Zaczne moze od poczatku - czyli od siebie i tego co chcialabym osiagnac Jestem bardzo szczupla - wedlug wielu osob wrecz ZBYT szczupla, i zalezy mi na zwiekszeniu masy miesniowej. Zwykle "tuczenie sie" w moim przypadku jest totalnym nieporozumieniem, bo obrastam tluszczykiem tylko i wylacznie w pasie i wyglada to dosyc nieapetycznie - cieniutkie raczki i nozki + okragly, obtluszczony brzuszek
Wiem, ze najlepszym zestawem dla mnie bylyby regularne cwiczenia silowe + dieta, ale cwiczenie na silowni to dla mnie straszna katorga - nie lubie ani atmosfery silowni, ani samych cwiczen, dla mnie to po prostu straszna nuda!
Znacznie latwiej jest mi sie zmusic do biegania i w zwiazku z tym chcialabym wiedziec: czy biegajac np. 3-4 razy w tygodniu i dolaczajac do tego diete wysokobialkowa jestem w stanie osiagnac efekt w postaci "wzrostu" masy miesniowej? A moze jest to ZUPELNIE bezsensowne i bezpodstawne?

[Shazney]

Podpinam się pod zadane pytanie. Też mnie ten temat interesuje.

[italiaanka]

Białko podkręca metabolizm, dlatego na masie zwiększasz ilość ww/tłuszczy zdrowych, a nie białka... jedno, by wykluczało drugie... po pierwsze. Po drugie... przekonaj się do ćwiczeń siłowych, bo warto... dieta z lekkim bilansem dodatnim + trening siłowy na całe ciało i będziesz zadowolona... Siłowy możesz robić także w domu, nuda, hm... można się ponudzić przez 5-6h tygodniowo Nie wiem, czy dołączenie biegania ma sens w tym wypadku... ale ekspertem nie jestem, przeanalizuj treningi chłopaków na masie... wydaje mi się, że dodają trening aerobowy/HIIT dopiero na rzeźbie... albo profilaktycznie 1-2 w tyg. by zbytnio nie obróść w tłuszcz Tobie z tego co piszesz raczej to nie grozi

Pozdrawiam.

[Midi]

Masa mięśniowa zwiększa się od ćwiczeń siłowych (i diety oczywiście). Aeroby działają katabolicznie nawet przy diecie masowej.

[e-vik]

Dzieki za odpowiedzi
Jeszcze jedna sprawa w takim razie... Tak jak juz pisalam tluszczyk odklada mi sie, jesli juz, tylko na brzuchu i mam jeszcze maly "zapas" po zimie. Gdybym chciala do calej akcji dietowo-silowej przystapic w pelni "przygotowana" tzn. bez tego zbednego tluszczu na brzuchu i zdecydowalabym sie najpierw przez np. 1-2 miesiace pobiegac i pozbyc sie go, to czy ryzykuje rowniez utrate miesni? No bo to "kataboliczne dzialanie aerobow" odnosi sie chyba rowniez (tylko w mniejszym stopniu) do miesni...czy sie myle?

[italiaanka]

Stosując odpowiednią dietę i komponując odpowiednie posiłki potreningowe można ten proces zminimalizować

[Rzabba]

Tak ryzykujesz

Możesz przeplatać krótkie okresy masowe i rzeźbę, wtedy będziesz mogła uzyskać te dwa cele prawie jednocześnie, choć pewnie potrwa to nieco dłużej.
Ja mam zamiar przetestować ten system od września.

[inch]

Napisane przez Midi

Masa mięśniowa zwiększa się od ćwiczeń siłowych (i diety oczywiście). Aeroby działają katabolicznie nawet przy diecie masowej.

ale to nie musze być aeroby
bieganie to nie tylko wolny trucht

można zaczac trenować bieganie na 400m. Mięśnie po tym jak nic

[Midi]

Jasne, Inch, masz rację, tylko jakoś takie odniosłam wrażenie, że E-vik ma na myśli bieganie aerobowe
Moim zdaniem, przy bieganiu na 400 m to trzeba się przyłożyć do właściwego odżywiania, no i trening musi być dobrze rozpisany, bo inaczej to mięśnie rzeczywiście będę jak NIC

[e-vik]

No coz, faktycznie zdecyduje sie na silownie w takim razie... bedzie ciezko, ale w koncu by byc piekna trzeba cierpiec!
Dzieki dziewczyny.

[inch]

Napisane przez Midi

Jasne, Inch, masz rację, tylko jakoś takie odniosłam wrażenie, że E-vik ma na myśli bieganie aerobowe
Moim zdaniem, przy bieganiu na 400 m to trzeba się przyłożyć do właściwego odżywiania, no i trening musi być dobrze rozpisany, bo inaczej to mięśnie rzeczywiście będę jak NIC

wszystko trzeba robić z głową, nawet aeroby



Evik, nie trzeba cierpieć. Można to polubić

[e-vik]

No dobra, dobra, postaram sie to polubic
Ale poki co nasuwa mi sie jeszcze jedno pytanie - juz z czystej ciekawosci Z waszych odpowiedzi wynika, ze bieganie (i aeroby w ogole) maja dzialanie kataboliczne czyli pomagaja spalic tluszcz ale moga sie rowniez przyczynic do utraty miesni - chyba, ze zastosuje sie odpowiednia diete itd. itp. Wiec moje pytanie wyglada tak - co wlasciwie dzieje sie z miesniami podczas biegania? i jaki ono dla miesni daje efekt? zwieksza sile, wytrzymalosc, poprawia ksztalt? no bo, ze COS robi - to raczej nie ulega watpliwosci... wybralam sie na bieganie przedwczoraj pierwszy raz po dlugiej przerwie i miesnie nog bola mnie bardziej niz po godzinie na silowni!

[Rzabba]

poprawia kondycję i wytrzymałość, siłę to raczej sprinty

[Midi]

Napisane przez e-vik

wybralam sie na bieganie przedwczoraj pierwszy raz po dlugiej przerwie i miesnie nog bola mnie bardziej niz po godzinie na silowni!

Bo na siłowni nawet w czasie godzinnego treningu mięśnie nóg trenujesz tylko przez kilkanaście minut i pewnie z niezbyt dużym obciążeniem. Za to bieganie przeważnie zajmuje więcej czasu. Po kilku pierwszych razach ten ból minie, ja po pierwszym w życiu (przyznaję, niezbyt rozsądnym ) bieganiu przez kilka dni miałam potężne zakwasy, a teraz nie mam żadnych.
Bieganie (przy odpowiedniej diecie) pozwala spalić trochę tkanki tłuszczowej, przez co mięśnie mogą stać się bardziej widoczne, ale na pewno się nie rozbudują. Za to świetnie działa na układ naczyniowy i doskonale poprawia kondycję