po co do poradni cytologicznej?

[Marika82]

czesc
Mam taka sprawe ze lekarz wykryl u mnie nadzerke jakis czas temu . Najpierw byla na tyle mala ze ja zostawil, pozniej sie powiekszyla i zapisal jakies leki ale nie poogly.
Odkad sie badam mam grupe 2 cytologii.Ostatnim razem tez mialam to bylo pod koniec sierpnia i we wrzesniu lekarz dal mi skierwanie do poradni cytologicznej. Wiem ze to glupie ale wolalam o tym nie myslec i tak odkladalam dzien po dniu az zrobil sie styczen( zwyczajnie takie jazdy moze mam raka jak to czasem bywa przy nadzerkach).
Wiecie moze po co lekarz wysyla do poradni cytologicznej?
Nie wiem nawet co napisal za bardzo na tym skierownaiu i cytologii bo jest po lacicnie nie do odczytania-nawet internista mi nie pomogl
Na wyniku mam grupa 2 kk bez cech dyskariozy leukocyty (+) Tr(-) Mon(+) Cel porady(uzasadnienie) cos jakby umastrum/ kamsutum.
Wiem ze sa odzielne topici na temat nadzerek i cytologii ale chodzi mi glownie o to pytanie na temat poradni i ewentualnie jakby ktos mogl to prosilabym jakby odpisal na dlasza czesc.
Wolalabym wiedziec mniej wiecej co mnie czeka w tej p[oradni to latwiej bedzie mi tam isc.dzieki i pozdrawiam

[paula78]

pierwsze slysze ze sa poradnie cytologiczne. jednak po cokolwiek by cie tam nie wyslal trzeba pojsc i nie ma co zwlekac,im pozniej pojdziesz tym moze byc gorzej a moze jest wszytsko ok a ty niepotrzebnie sie stresujesz tyle czasu.

[aneczka8]

Kobieto skoro masz II grupę to co schizujesz. Idź do tej poradni i miej to za sobą.
Już druga osoba na wizażu pisze o takiej poradni ja się nigdy nie spotkałam żeby lekarz kierował kogoś z mojej rodziny albo znajomych do takiej poradni...tam niby lepiej robią cytologie...