Invisalign

[Asiekk11]

Witam wszystkich Jestem tutaj nowa i bardzo cieszę się, ze udało mi się znaleźć wątek na którym poruszany jest temat invisalign. Jestem "szczęśliwą" posiadaczką tego aparatu od wczoraj. I powiem szczerze ze nie jest wcale tak łatwo jak miało być Ale mam nadzieję , że będzie lepiej z każdym dniem. Z tego co tu czytam to raczej jesteście zadowoleni i nie żałujecie swej decyzji. Mam nadzieje że ze mną będzie tak samo gdyż czeka mnie długie noszenie tego wynalazku a potem jeszcze inne kosztowne leczenie łącznie z implantem Chciałabym was zapytać czy może tez macie problem z obcieraniem języka od wewnątrz góra i dół z przodu oraz wargi przy zaczepach na gumki ( o ile je w ogóle macie). Ja nie mogę sobie z tym poradzić mam cały zdarty obolały język oraz wargę aż leci mi krew próbuje ratować się woskiem do aparatów ale to niezbyt estetycznie wygląda poza tym potem nakładki nie bardzo chcą się z niego wyczyścić. jeśli macie jakieś rady to chętnie je wypróbuje, chyba ze tylko ja mam taki problem I czy u Was rzeczywiście ten aparat jest niewidoczny? ja mam wrażenie ze u mnie go widać i wszyscy na mnie dziwnie patrzą. Mam od samego początku attachments więc one na pewno go uwidaczniają ( zresztą one też obcierają mi strasznie wargę od środka Mam nadzieję, że się przyzwyczaję i że będą efekty leczenia bo sporo mnie to kosztowało i jeszcze kosztować będzie.

[Niebieska102]

Hej Asiek! Miło zobaczyć post nowej invisaliżanki

Piszesz, że czeka Cię długie leczenie, ile tych nakładek musisz nosić? U mnie (jak już we wcześniejszych postach wspominałam) ponad 60 - pobijesz taką ilość?
Mam zaczepy na gumki, ale dopiero przy noszeniu drugiej nakładki miałam te zaczepy "montowane", bo orto jest zdania, że na samym początku leczenia paszcza jest na tyle już obolała, że lepiej te zaczepy dołożyć później.
Z tym obcieraniem języka - nie, absolutnie nic takiego nie miałam, więc ciężko mi powiedzieć, czy to normalne. Natomiast wargi owszem, ucierpiały, ale jeśli Cię to pocieszy, to tylko przy pierwszej nakładce, i też ratowałam się woskiem (zazwyczaj pomagał). Potem mi przeszło, od orto się dowiedziałam, że prawie wszyscy na te wargi na początku narzekają. Ale jeśli krew Ci leci, kurczę, i to z języka to może zadzwoń albo się przejdź do swojego orto i zapytaj czy to powód do niepokoju? Płacisz im sporo kasy, to łaski nie robią, jak to sprawdzą.
Co do nakładek - też miałam wrażenie na początku że każdy to widzi, ale z perspetywy 3-miesięcznego noszenia zauważyłam, że zazwyczaj nie widzą choć mój TŻ (tak się to chyba tutaj na wizażu mówi?) śmiał się ze mnie, że od kiedy mam te attachments - to dopiero od tego momentu moje zęby wyglądają na krzywe -.-

[pilka0]

Niebieska, super, że Twoje seplenie się poprawiło

Asiek11, witaj! I głowa do góry, z czasem się przyzwyczaisz i będzie lepiej. Co do niewidoczności, myślę, że i tak jest lepiej niż z tradycyjnym aparatem. Poki co nikt nie komentował i nie wgapiał się w moje usta, choć może ktoś zauważył. Staram się nie otwierać za szeroko ust i zwykle lekko opuszczam głowe do dołu jak mowie, ale to tak robię od 20 lat czyli odkad jestem swiadoma wygladu moich tragicznych zebów Też mam attachments ale nie na przednich zębach. Co do obcierania może mogłabyś delikatnie spróbować spiłować je pilnikiem-takim miekkim papierowym. Ja podpiłowałam tak pierwsze nakładki, bo raniły dziąsła. Żadnych innych nie musiałam piłować a do attachments się przyzwyczaiłam po kilku dniach - na poczatku jak sciagalam nakladki to mi obcierały dziąsła więc staralam sie szybko jeść/mało zdejmować

Swoją droga, nie wiem czy ktoś z Was zna colgate wisp - takie jednorazowe małe szczoteczki. Gdzieś wyczytałam, że się przydają jak ma się invisalign i kupiłam 100 sztuk na ebayu (ok.40 AUD) i musze przyznac, że choć nie są idealne, to się sprawdzają, gdy nie mogę umyć zębów szczoteczką+pastą albo nie mam dostępu do łazienki a chcę coś zjeść. Lepsze niż płukanie buzi samą wodą, fajnie odświeżają.

[roxi0312]

Hej Asiek ;-) fajnie ze do nas dołączyłas i możesz podzielić się swoimi wrażeniami ;-) ja właśnie kończę drugi etap nakładek i chce Cie pocieszyć bo naprawdę szybko idzie się do nich przyzwyczaić:-D pierwsze trzy dni były dziwne co prawda nie miałam obtarc języka ale rzeczywiście trochę miałam podrażnienia wewnątrz warg. Kupiłam spray na afty i urazy i praktycznie od razu mi przeszło jeśli masz ostre krawędzie invisalign to może je trochę zetrzeć papierem ściernym na mokro, to naprawdę pomaga a język wtedy się nie kaleczy jak mówisz. Teraz prawie nie czuje na zebach nakładek mam świadomość że są ale nic mi już nie przeszkadza. Napisz ile masz etapów ile attachments i na czym polega Twoja wada

Jeśli chodzi o widoczność to nikt nie widzi że mam aparat jeśli mu tego nie powiem trochę to dziwne bo przecież widać te guziczki ale chyba ludzie aż tak się nie wpatrują w nasze uzębienie :-P najgorsze dla mnie jest teraz czekanie na jakiś efekt, z reguły jestem niecierpliwa a tu póki co nie widać żadnych zmian.

Apropo tych szczoteczek to nie slyszalam o czymś takim ale chętnie je wypróbuję, dzięki za info

[Asiekk11]

Dziękuję za tak szybką odpowiedź Troszeczkę moje nakładki wygładziłam pilniczkiem i rzeczywiści jest lepiej czasami mam wrażenie, że w ogóle nie obcierają a czasami że tak. Ale mam nadzieję że się przyzwyczaję. Obcierają mnie jeszcze same attachments jak zdejmę nakładki, są tak ostre jak igiełki i nie wiem czy orto mógłby je jakoś wygładzić czy po prostu tak ma być. Problemem tez jest u mnie zaciskanie zębów. Ogólnie mam ten problem i to był też powód założenia aparatu ale teraz w nakładkach trudno mi ułożyć zęby względem siebie i mam wrażanie ze zaciskam je bardziej
Jeśli chodzi o moją wadę to tak naprawdę nie jestem pewna jak ją nazwać Ortodonta powiedział mi że właściwie jestem pacjentką operacyjną i powinnam przejść operacje wysunięcia żuchwy i tylko wyprostowania i dopasowania zębów do siebie ale się nie zgodziłam ze strachu. Poza tym wcześniej nie było o tym w ogóle mowy wiec chyba nie jest to aż tak widoczna wada. Wiec będę mieć tzw. kamuflaż ortodontyczny. Będę musiała mieć cofnięte górne zęby żeby dopasować je do żuchwy. Boję się strasznie bo przez to niekoniecznie mogę lepiej wizualnie wyglądać ( może mi się cofnąć górna warga i będę wyglądać jak baba jaga nie ma to jak wyglądać gorzej za 14 tyś
Nakładek mam 19 na dolne zęby i 52 na górne. Także od 20 nakładki na dole ma być już tylko stabilizacja. Choć w to do końca nie wierzę bo cały czas była mowa że u góry ma ich być 74 ! a tu nagle jak odbierałam pierwsze nakładki wyszło ze 52choć miło mnie to zaskoczyło bo byłam przerażona noszeniem aparatu aż 3 lata!
Mówiłam ze czeka mnie długie leczenie ponieważ czeka mnie jeszcze usuniecie jedynki i prawdopodobnie wszczepienie implantu więc znowu kupa kasy i tego tez panicznie się boje bo nie wiem kiedy trzeba będzie to zrobić i jak ja będę funkcjonować bez tego zęba. Ale zobaczymy. Mam tylko nadzieję, że invisalign w ogóle wyprostuje mi zęby bo czasami się zastanawiam czy to naprawdę działa.

[roxi0312]

O kurde to chyba trochę skomplikowana ta Twoja wada, mam nadzieje ze na koniec będziesz zadowolona z efektu i warto będzie trochę pocierpiec. A czemu musisz usuwać jedynkę co z nią nie tak? Powiem Ci ze moje attachments tez mnie drażliwy bo są mega ostre i od razu po ich założeniu zapytałam ortodonte czy może je wygładzić ale niestety nie ma takiej możliwości ponosi muszą takie być. Ale przyzwyczaisz się mi już nie przeszkadzają.

Dziewczyny mam do Was pytanie, czy zawsze czujecie ból przy nowych szynach? Bo ja jestem na 3 nic nie czuje zero bólu może minimalny nacisk i tak też było przy tych drugich. Z jednej strony się ciesze ale znów niepokoje ze może one w ogóle nie działają? Tez często się zastanawiam czy one będą w stanie wyprostować zeby bo wydaje mi się to za proste żeby było prawdziwe każdy kto ma stały aparat tyle cierpi a tu tak naprawdę prawie ich nie czuć

[Kasiek112]

Witam z powrotem Długo mnie nie było tutaj, a tu kolejna nowa osóbka w naszym gronie. Od 1 maja jestem posiadaczką swojego zestawu Invisalign. Pierwsze 3 dni były średnio - ciężko się przyzwyczaić do 'obcego ciała' wewnątrz jamy ustnej teraz już jest w porządku. Do 4 nakładki - czyli za jakieś 4 tygodnie założone będę miała attachments 13 lub 14 nie jestem pewna w tym momencie. Ale na pewno 2 będę miała na prawej jedynce... Nakładki póki co koloru nie zmieniły (wymiana na drugi zestaw w niedzielę) - płuczę je w wodzie zmieszaną z wodą utlenioną (świetnie usuwa osad - w domu do posiłku zdejmuję i wrzucam do szklaneczki z przygotowanym roztworem), jedna butelka starcza na ok 2 tygodnie lub wodzie zmieszanej z listerine (smak świeżości odczuwam przez 3/4 dnia ). Sporo piję wody ( czasem mieszam ze squashem [w UK dolewa się do wody żeby nadać jej smak - również ją barwi]). Czasem napiję się herbaty, coca coli, alkoholu m.in. piwa. Nakładki czyszczę regularnie po każdym posiłku więc nadal są w prawie takim samym stanie jak na początku. Jedyne co zauważyłam to duża suchość w ustach, ale to możliwe dlatego, że mam dość fizyczną pracę.

Nie mam póki co żadnych problemów z ich ściągnięciem - wręcz jest do dziecinnie proste. Zobaczymy jak to będzie wyglądało po założeniu attachments. Nakładki są tak wyprofilowane, że nie drażnią mnie w jamie ustnej w ogóle. Na początku troszkę sepleniłam - ale szybko się wyzbyłam tego. Właściwie nawet już tego nie zauważam. Znajomi w pracy i w domu nie zauważyli, że coś mam na zębach do póki im nie powiedziałam, albo sami nie zauważyli, przy bliskiej rozmowie twarzą w twarz.
Na efekty trzeba na pewno poczekać, ale póki co jestem pozytywnie nastawiona

[pilka0]

Noszę teraz 10/46, więc praaawie ćwiartka; po raz pierwszy porównując nakładki (pierwszą i 10tą) widzę jakąś różnicę! W nakładkach, w zębach nie Jedynka górna sie troszkę przesunęła. Poza tym czuję językiem, że mam przerwę między górną jedynką i dwójką, i dolne zęby na przodzie również wydają się mieć przerwy - czuję to, ale nie widzę. Podniosło mnie to trochę na duchu, bo wcześniej wszystkie nakładki wydawały mi się takie same...

Ile dostajecie nakładek na raz? Moja lekarka daje mi zapasy tylko na 4 tygodnie, a więc dwie pary.. a wolałabym więcej, bo nie chce mi się do niej łazić

[Kasiek112]

Ja za pierwszym razem dostałam 3 - jedna para nakładek na zębach i dwie dodatkowe. Łącznie 6 tygodniu. Teraz mam nakładki numer 4 i dostałam tylko jeden zestaw ekstra. Czyli wizyta za 4 tygodnie. Wszystko w sumie zależy od tego jakie zmiany chce widzieć dentysta. Mi powiedział, ze musi coś podszlifować i dlatego tak mało dostałam.

Mam już założone attachments - strasznie denerwująca sprawa z nimi. Nie wiem czy macie tak samo, że powierzchnia zęba z wypustką jest chropowata? Ja mam ich aż 14 niestety. Dwa attachments na prawej jedynce. I reszta do okoła. Oglądałam dzisiaj filmik krok po kroku jak to wyglada i do 21 nakładki jeden z zębów bedzie mi sie obracał. Teraz już boli pod lekkim naciskiem, a co dopiero przez kolejnych 40 tygodni. Moja mama twierdzi, że widać już efekty (czasami na skype z nią rozmawiam), sama nie zauważyłam, ale na prezentacji widać jak na dłoni, że się leciutko przesunęły

[Nowasowa]

Cześć wszystkim
Jestem nowa i mam aparat od dwóch dni. Moje leczenie przewiduje 55 nakładek ale dziwne ze na pierwszych 4 mam napisane ze etapów jest 30. Czy Wy też macie takie wkurzające gumki dodatkowe? Ja mam na szóstkach takie zaczepy i na trójkach haczyki, więc te gumki idą od szóstek do trójek... Widać to bardzo jak się uśmiecham, no i mam wrażenie że te gumki mi zaraz pękną, albo coś się z nimi stanie. Ściąganie aparatu jest dosyć bolesne dla mnie a zęby stały się bardzo wrażliwe przy jedzeniu więc jem tylko miękkie rzeczy. No i to by było na tyle moich wrażeń - czekam na lepsze czasy i mam nadzieję że takie nadejdą Acha co ile dni wymieniacie nakładki?
Pozdrawiam

[roxi0312]

Dziwne ze dostajecie tak mało szyn bo ja dostałam wszystkie i często otwieram poszczególne etapy żeby sobie porównać jak za kilka tygodni będą wyglądać moje zeby a do ostatniego często zaglądam żeby się zmotywować ;-) ja mam wizytę co 3 miesiące i moja orto tez piluje mi zeby ale ma zaznaczone w planie leczenia kiedy dokładnie to robić wiec nie musze jeździć tak często. Niestety attachments powodują że powierzchnia zęba jest chropowata a one same ostre ale przyzwyczaisz się do nich ja jestem na 6 etapie i juz w ogóle mi nie przeszkadzają

[OLCIAXANDRE]

Witam wszystkich,jestem tu nowa,noszę Invisilign zaledwie od 2 tygodni Jutro mam zakladac nowe szyny;p Mam zaplanowane 26 szyn/otrzymałam wszystkie od razu,attachmenty mam juz od poczatku.Sa strasznie denerwujące,mam nadzieję,ze się przyzwyczaję. Mialam wyrwaną dolną dwójkę,nie chcialam sie na to zgodzic ale ortodontka mnie przekonywala,ze nie ma innego wyjscia jest do dla mnie mega niewygodne,wrecz tragedia,oby szybko zeby sie zeszly.

[kasia_kuku]

Napisane przez roxi0312

Dziwne ze dostajecie tak mało szyn bo ja dostałam wszystkie i często otwieram poszczególne etapy żeby sobie porównać jak za kilka tygodni będą wyglądać moje zeby a do ostatniego często zaglądam żeby się zmotywować ;-) ja mam wizytę co 3 miesiące i moja orto tez piluje mi zeby ale ma zaznaczone w planie leczenia kiedy dokładnie to robić wiec nie musze jeździć tak często. Niestety attachments powodują że powierzchnia zęba jest chropowata a one same ostre ale przyzwyczaisz się do nich ja jestem na 6 etapie i juz w ogóle mi nie przeszkadzają

Hi!

Ja dostaje 5 kolejnych alinerow a wizyty mam co 10 tyg Aparat mam na 36 u gory i 33 na dole, jestem na 21, wiec juz (prawie) koncowka

Pozdrawiam!

---------- Dopisano o 22:45 ---------- Poprzedni post napisano o 22:42 ----------

Napisane przez Nowasowa

Cześć wszystkim
Jestem nowa i mam aparat od dwóch dni. Moje leczenie przewiduje 55 nakładek ale dziwne ze na pierwszych 4 mam napisane ze etapów jest 30. Czy Wy też macie takie wkurzające gumki dodatkowe? Ja mam na szóstkach takie zaczepy i na trójkach haczyki, więc te gumki idą od szóstek do trójek... Widać to bardzo jak się uśmiecham, no i mam wrażenie że te gumki mi zaraz pękną, albo coś się z nimi stanie. Ściąganie aparatu jest dosyć bolesne dla mnie a zęby stały się bardzo wrażliwe przy jedzeniu więc jem tylko miękkie rzeczy. No i to by było na tyle moich wrażeń - czekam na lepsze czasy i mam nadzieję że takie nadejdą Acha co ile dni wymieniacie nakładki?
Pozdrawiam

Ja mam haczyki na dole a na gorze zaczepuje je o aliner, i tylko na noc. Nie martw sie, nic sie z nimi nie stanie. A jak Ci wypadnie to po prostu zakladaj nowa.

Zeby sie dostosuja i po pewnym czasie przestaniesz czuc dyskomfort. Pozniej czasem tylko w pierwszym dniu nowej nakladki.

Jak napisalam wyzej, co 2 tygodnie

[spamie]

Witam wszystkich !

Dzisiaj bylam u ortodonty, ktory mi powiedzial, ze moje zeby nadaja sie do noszenia nakladek Invisalign. Wszystko co o nich opowiadal brzmialo zachecajaco, ale niestety cena zwalila mnie z nog. Calkowity koszt leczenia ma wyniesc ok 6.000 eur ! Ortodonta twierdzil, ze cena tych nakladek jest dosyc podobna do zwyklych aparatow, a nakladki maja o wiele wiecej pozytywnych aspektow i dla niego tez z kolei jest o wiele mniej roboty. Jak dla mnie to dosyc zapowrowa cena, wiec zastanawiam sie czy nie lepiej zrobic tego w Polsce.
Pytanie
Jak czesto trzeba chodzic na kontrole w przypadku takich nakladek ? Chce obliczyc czy oplaca mi sie aparat zrobic jednak w Polsce i co jakis czas jezdzic na kontrole.

Pozdrawiam

[Yuya]

Witam,

chciałam się zapytać, czy trzeba od nowa robić wypełnienia zębów leczonych kanałowo....

Spamie, mi orto powiedziała, że leczenie bez ograniczeń ilości nakładek, czyli Invisilighn Full wynosi 11 tys zł, lecz inna już za to samo zaśpiewała 15 tys. Z tego co się orientuje można na wizytę chodzić raz na kilka miesięcy.

[pilka0]

Yuya, ja miałam jeden ząb leczony kanałowo i moja dentystka powiedziała, że normalnie mogę mieć invisalign i nic nie trza z tym zębem robić. Mam na tym zębie tylko wielką plombę (kilkuletnią, ale dobrze się trzymającą itd), nie koronę. Zastanawiałam się, czy powinnam zrobić koronkę zanim zacznę invisalign, ale dentystka mi mówila, że jeśli chcę zrobić koronkę, to lepiej najpierw przesunąć zęby invisalignem, bo czasem korony się niszczą/przesuwają przez invisalign- jakoś tak.

[Doroti81]

Cześć wszystkim,

a ja mam w czwartek wizytę z planem leczenia w Warszawie. Tu gdzie robię - AWDent- pełny Invisalign kosztuje 16 000zł. Jestem bardzo ciekawa co i jak. Najbardziej boję się seplenienia - pracuję z dziećmi.
Ortodontka nastawia mnie na 2,5 roku leczenia - zgryz głęboki, plus stłoczone zęby na dole i zapewne implant w trakcie leczenia... Jestem przekonana w 70% jeszcze tylko ta kasa. Ale jakoś w ratach chyba można - a wy jak płaciliście?

[Niebieska102]

Doroti - u mnie wyszło 12 tysi za Invisalign Full (ale teraz podobno cena podskoczyła) i mogłam płacić w ratach, spoko. Chcieli tylko, żebym do około pół roku od rozpoczęcia leczenia "się spłaciła". Tak tez musiałam zrobić.
Co do seplenienia - przez pierwszych kilka tygodni nie mówiłam w 100% wyraźnie ;/. Na szczęście w końcu przeszło. Jestem na 17. nakładce (też mam w sumie 2,5 roku leczenia) i już od dłuższego czasu nie mam problemu z mówieniem. Większość osób wypowiadających się tutaj dużo szybciej sobie z tym poradziła, chyba tylko ja tu narzekałam na dłuższe seplenienie :d.

Spamie - raczej zaoszczędzisz, tym bardziej jeśli i tak jeździsz do Polski, na odwiedziny do rodziny, czy cuś. Wizyty są przewidziane co około 2,5 -3 miesiące. Przy dwuletnim noszeniu zabulisz około 13-14 patyków za nakładki + musisz przyjechać na około 8-10 wizyt.

Yuya- sama mam kanałowo leczoną jedynkę i ponoć to żaden problem dla Invisalign :P

[jakto1203]

Witam jestem nową w tej grupie, szczęśliwą "nosicielką" Invisalign. Wszystko ok ale czy Wam też tak ciężko sie to ściąga? Mam wrażenie że połamią mi się jedynki...

[kasia_kuku]

Napisane przez jakto1203

Witam jestem nową w tej grupie, szczęśliwą "nosicielką" Invisalign. Wszystko ok ale czy Wam też tak ciężko sie to ściąga? Mam wrażenie że połamią mi się jedynki...

Czasem tak, w szczegolnosci po nocy. Sprobuj przeplukac buzie woda przed zdejmowaniem, powinno pomoc.

[jakto1203]

Spróbuję tak zrobić. Dzięki u mnie problem jescze jest taki że mam martwą dwójkę i trochę sie boje że sie złamie podczas zdejmowania nakładek... ale trudno, najwyżej będzie koronka

[Doilooklikeadoll]

Witam!

Czy jakas dobra duszyczka mogłaby mi powiedziec jak ubiegac sie o dofinansowanie takiego aparatu w uk?
Jedna z dziewczyn pisala tutaj kiedys ze jej panstwo dołozyło 1000 euro.
Bede wdzieczna za odpowiedz.

Buziaczki

[roxi0312]

Dawno mnie tu nie było, czas szybko leci a ja juz noszę 15 nakładkę z 21 :-D zeby nie są jeszcze idealnie proste ale jest ogromna różnica a najbardziej ja widać po nakładkach kompletnie nic nie bolało i nie boli, mówię wyraźnie i często zapominam ze je mam raz mi się zdarzyło zgubić jednego attachment ale orto szybko z powrotem go dokleila.

Zastanawia mnie tylko to czy po zakończeniu leczenia może się zdarzyć ze zeby znowu się skrzywia i leczenie pójdzie na marne :-( ciekawa jestem opinii osób które juz zakończyły leczenie ale niestety chyba na forum takich nie ma :-(

A jak u Was dziewczyny idzie postęp w prostowaniu? Wg mnie invisalign to najlepsza decyzja jaka moglam podjąć

[Kasiek112]

Napisane przez Doilooklikeadoll

Witam!

Czy jakas dobra duszyczka mogłaby mi powiedziec jak ubiegac sie o dofinansowanie takiego aparatu w uk?
Jedna z dziewczyn pisala tutaj kiedys ze jej panstwo dołozyło 1000 euro.
Bede wdzieczna za odpowiedz.

Buziaczki

Ja robię Invisalign w UK i o ile nie masz mniej jak 16 lat to płacisz całość za leczenie. Jest to tak naprawdę Twoje widzi mi się i nikt Ci nie zwróci kosztów. Ja zapłaciłam za całość £2850. W cenie mam wizyty oraz retainer na koniec leczenia.

Jestem już na 13 nakładce z 30, także prawie półmetek zauważyłam dużą zmianę w stosunku do początku. Zęby są prostsze i widocznie się przesuwają.

Roxio312 jest zawsze taka szansa, że się zęby zaczną przesuwać, niestety nie jest to na stałe wbrew pozorom. Masa osób po kilkunastu, kilkudziecięciu latach prostuje zęby ponownie, ale zazwyczaj jest to mniejsza/inna wada jak początkowa przed rozpoczęciem pierwszego leczenia.
A co do decyzji, to jestem mega zadowolona i nie wyobrażam sobie siebie z klasycznymi 'drutami' na zębach. Komfort to numer jeden

jakto1203 ja po założeniu attachments miałam tylko problem wtedy gdy zęby się przesuwały tj po założeniu nowej nakładki. Jeżeli zaczęłam ściągać ze złej strony to miałam wrażenie ze ząb mi się wykrzywia i wyłamie/wyrwie. Okropne uczucie. Ale mam już to opanowane więc bólu brak przy ściąganiu

Czasami jak nie chce mi sie zdejmować nakładek to jem miękkie owoce w nich ale niestety najczęściej jest to spowodowane tym, że w pracy nie mam czasu na zdjąć, zjeść, umyć zęby, umyć nakładki. To zajmuje niestety chwilę, a ja często tej chwili nie mam. Cukierki sobie w nich ssam. Pije kolorowe napoje i zaskakująco dużo herbaty i nie odbarwiają się jakoś specjalnie. Raz popełniłam gafę. Gotowałam zupę dyniową z dużą ilością curry i wziełam na łyżkę na spróbowanie na zasadzie - co by tu jeszcze dodać. Później zdjęłam do jedzenia, ide umyć zęby, ale kurczę jakieś takie żółto zielone wyczyściłem ile się dało. Na szczęście było już blisko zmiany na nowe. A tamte wrzuciłam na tydzień do wody z wodą utlenioną i wyglądały jak nowe
Więc nie polecam próbować w nich wszystkiego

[smile_care]

Spamie: przy zastosowaniu nakładek Invisalign możliwe jest odwiedzanie ortodonty nawet raz na pół roku. Zdecydowanie lepiej poddać się leczeniu ortodontycznemu w Polsce. Najkorzystniej stosunek ceny do jakości wypada na Śląsku. Znajdują się tu renomowane kliniki często przewyższające europejski standard, do tego ceny są atrakcyjniejsze w stosunku do gabinetów w Krakowie, Warszawie czy Szczecinie - o zagranicy nie wspomnę.Ceny aparatu Invisailign zaczynają się już od 2000Euro.

pozdrawiam

[jakto1203]

Witam ponownie mam pytanie. Jak u Was przebiegało piłowanie zębów (jeśli takie miałyście/mieliście). Mi spilowali przednie jedynki o dwójki i nie podoba mi sie to. Były ładne i duże teraz są jakieś takie odstające (zrobiła sie wyraźna przerwa między nimi). Wiem ze to sie pewnie poustawia ale szczerze mówiąc trochę sie wkurzyłam jak zobaczyłam co zrobili. Myśle ze ortodonta powinien był mi wcześniej powiedzieć ze będzie mi piłował jedynki!

[Kasiek112]

Napisane przez smile_care

Spamie: przy zastosowaniu nakładek Invisalign możliwe jest odwiedzanie ortodonty nawet raz na pół roku. Zdecydowanie lepiej poddać się leczeniu ortodontycznemu w Polsce. Najkorzystniej stosunek ceny do jakości wypada na Śląsku. Znajdują się tu renomowane kliniki często przewyższające europejski standard, do tego ceny są atrakcyjniejsze w stosunku do gabinetów w Krakowie, Warszawie czy Szczecinie - o zagranicy nie wspomnę.Ceny aparatu Invisailign zaczynają się już od 2000Euro.

pozdrawiam

Wszystko zależy od rodzaju leczenia i wady. Jeden bedzie co pół roku w gabinecie inny co kilka tygodni. Ja średnio mam wizytę co 3 miesiące, ale są też takie momenty ze po 4/6 tygodniach muszę wpaść na wizytę na te 10 minut żeby ortodonta zobaczył co się dzieje. Wszystko idzie wg planu leczenia i to on decyduje co ile jesteś w gabinecie.


Jakto1203 - ja miałam przypiłowaną przestrzeń między dolną 4 i 5. Ale przodu nikt mi nie ruszał. Możliwe, że w planie leczenia jest to zawarte (w zestawie, który ortodonta ma dla mnie taki pilniczek był załączony), ale nie zmienia to faktu, że powinnaś być poinformowana i powinno zostać wytłumaczone po co i w jakim celu jest taki zabieg.

Ja już jestem w połowie nakładki numer 15, jeszcze 15 i koniec
Wszystko przebiega dobrze i jestem bardzo zadowolona.

[Katrin_F]

Ja nosze invisalign od kilku dni i ku memu zdziwieniu te nakładki rzeczywiście są niewidoczne. Ceny w Polsce są niższe niż zagranicą.

Ja dla odmiany kilka lat temu nosiłam aparat stały z metalowymi zamkami i nie wspominam tego dobrze, dlatego teraz zdecydowałam się na invisalign. Metalowe zamki raniły mi wargi od wewnętrznej strony, wiec było to strasznie niekomfortowe uczucie.
Po ściągnięciu aparatu klasycznego nosiłam jeszcze aparat, który zakładałam tylko na noc, jednak to też nie pomogło i po 4 latach zęby troche mi się poprzemieszczały, dlatego teraz postanowiłam spróbować z invisalign, ze względu na to, że nakładki mogę w każdej chwili ściągnąć i praktycznie ich nie widać. Podczas jedzenia je ściągam, więc też nie muszę cały czas uważać, żeby nie urwać metalowego zamka (często odpadały).

Po piewszych dniach noszenia jestem zachwycona. Po kilku godzinach czułam, że zęby już troche inaczej na siebie nachodzą przy zamykaniu ust.

W gabinecie dostałam informację, że nawet jeśli po 4 latach znów zęby mi się poprzemieszczają to bez dodatkowych kosztów dostanę nowe nakładki w ramach gwarancji.

[Yuya]

Hejka, nareszcie od kilku dni mam aparat...

Dziewczyny pomóżcie, co mam zrobić.... Cały czas mam problem z mówieniem. Dodatkowo dolna nakładka od wewnętrznej stronie przy jedynkach i dwójkach cały czas mi podrażnia końcówkę języka. W tym miejscu nakładka dobrze nie przylega do zębów. Podcinałam i piłowałam i bez zmian. Prawdopodobnie jedną z przyczyn problemu z mówieniem jest właśnie podrażnianie języka.

Dodatkowo jak mówię to czuję jak mi powietrze przechodzi przez górną nakładkę i wychodzi coś w rodzaju świszczenia. Patrzyłam na kolejne nakładki i raczej wyglądają podobnie.

Macie jakieś pomysły?

[Kasiek112]

Yuya, ja przez pierwsze kilka tygodni miałam problem z mówieniem - tzn sepleniłam troszkę, plus podczas zmiany nakładek też się zdarzało (dodatkowo jestem za granicą i anglicy raczej nie zwrócili uwagi na to, że źle coś wymawiam - więc chyba tak okropnie nie było). Na chwilę obecną mówię cały czas wyraźnie - jest to tylko i wyłącznie kwestia przyzwyczajenia - więc to mija.
W jaki sposób podrażnia Ci język nakładka? Krwawi? Jeśli tak to może warto wrócić do ortodonty żeby zwrócił/a na to uwagę. Ja miałam takie białe kropki tylko (afty - tak to się chyba zwie), ale też dawno przeszło.
Może też być sytuacja, że nakłądka nie przylega idealnie, bo zęby muszą się ułożyć odpwoiednio - ale mimo wszystko zalecam powrót ortodonty. Co do świszczenia nie miałam z tym styczności w moim wypadku. Nakładki normalnie przylegają do zębów.
Mam nadzieję, że chociaż trochę pomogłam


Wczoraj rozpoczęłam nakładkę nr 17 jeszcze tylko 13 do końca. Po numerze 22 wypełnienia i dostanę zestaw aż do końca