Zielony Klub - sklep z półproduktami

[ultrafiolet88]

Napisane przez zapaałka

Sól himalajską można dorwać praktycznie w każdej zdrowej żywności, nawet w niektórych spożywczakach (to tak informacyjnie, gdyby ktoś potrzebował samej soli )

Z nudów przeglądnęłam ich stronę internetową i facebooka. Brak tam jakiegokolwiek numeru telefonu, kontakt tylko przez formularz, ale co z tego skoro i tak nie odpisują. No i te niektóre opisy produktów Trochę się dziwię, że tak olewają klientów, bo sklep ma naprawdę duży potencjał, a tu takie (AŻ takie) niedociągnięcia. Cóż, dalej im kibicuję i jestem na tak, ale czuję wielki niedosyt, szczególnie porównując do innych sklepów, chociażby beautyever (o zsk nawet nie wspominając).

o proszę, do tego skkepu jeszcze nie dotarlam znam mazidła, zsk, naturalne piękno, ekospa, biochemia urody no i zielony klub.

ale za to nieodpisywanie i mało dokładnie opisy maja minus

Napisane przez Terha

AAaaaaa!! Nie mogłam skapować o co chodzi z wiadomością=postem sprzed trzech dni .

Ja ją kupiłam jako sól spożywczą. Soli używam tylko do peelingów, bo niestety nie mam czasu i ochoty na pławienie się w wannie. Wolę prysznice. Ale rzeczywiście jak zdarzyło mi się zażyć kąpieli w roztworze solnym to skóra była później naprawdę zmysłowa .

A używałaś ichniego kwasu hialuronowego? Ja miałam dzisiaj straszny problem, żeby go rozpuścić w jak najmniejszej ilości wody (bo po co od razu litr?). W końcu rozpuściłam ilość mieszczącą się na najmniejszym opuszku palca w 125 ml i jeszcze wymieszałam pół na pół z żelem aloesowym, ale jeszcze trochę mnie podrażnił. Ogólnie cera zrobiła mi się taka rumiana, a tego nie lubię. To pewnie z uwagi na beta karoten, który znajduje się w żelu aloesowym i wyciągu z oleju prawoślazowego, który używałam zaledwie kilka razy (wraz z olejem jojoba i wit C). Zwiększę w mieszance olejowej ilość oleju jojoba i wit. C, żeby się trochę rozjaśnić. A co zrobię z aloesem i kwasem hialuronowym, to jeszcze tego nie wiem .

miałam to samo z tym postem przez chwile

taka dobra ta sol? kurcze a ostatnio ogladalam i odlozylam... wiec teraz chyba kupie

oj wspolczuje zabawy z rozpuszczaniem, ja jestem wierna mazidlowemu gotowcowi, sprawdza się super

[Terha]

Ja miałam w domu wiele różnych rodzajów soli kosmetycznych i wiem, że jak się pokusiłam o wsypanie którejś do wanny, to miałam później delikatną i miękką skórkę, jak u niemowlaka .


Właśnie zauważyłam wadę zakupionych buteleczek. Otworzyłam dwie i w obu nie działa kroplomierz;/. Żeby dostać się do płynu, muszę "wydłubać" ten plastik, dzięki któremu powinnam móc odmierzać produkt kroplami ;/.

[zapaałka]

Napisane przez ultrafiolet88

taka dobra ta sol? kurcze a ostatnio ogladalam i odlozylam... wiec teraz chyba kupie

Mam w domu cały kilogram i jakoś nie mogę się zebrać do tych kąpieli, ale perspektywa utraty 3 kg w 30 min... bajka
Tak na poważnie, byłam kiedyś na wykładzie o zdrowej żywności, gdzie polecono tenże sposób na dobre oczyszczenie organizmu, oczywiście nie dowierzając przetrzepałam później internet w poszukiwaniu informacji na ten temat i naprawdę można ich znaleźć sporo
Ciekawostką jest, że w kąpieli przygotowanej z 1 kg soli (ok. 10 zł) może kąpać się nie tylko 1 osoba, bo sól działa dezynfekująco, a odpowiednia temperatura solanki (ok. 37 C) pozostanie taka sama (woda się nie ochłodzi). Nic tylko się kąpać

Napisane przez Terha

Właśnie zauważyłam wadę zakupionych buteleczek. Otworzyłam dwie i w obu nie działa kroplomierz;/. Żeby dostać się do płynu, muszę "wydłubać" ten plastik, dzięki któremu powinnam móc odmierzać produkt kroplami ;/.

A ja wcześniej narzekałam, że mój emulgator nie ma kroplomierza - tak źle i tak niedobrze Nie da się jakoś odkręcić tych kroplomierzy coby sobie dozować strzykaweczką odpowiednią ilość?

[ultrafiolet88]

wlasnie mam zamiar pogrzebac za ta sola i info o niej, ja niestety tylko spożywczo, bo wanny nie mam, ale może tez cos da 3 kg w pol godziny mówisz... no ja bym się chyba kąpala pol dnia jak tak

[Terha]

Napisane przez zapaałka

A ja wcześniej narzekałam, że mój emulgator nie ma kroplomierza - tak źle i tak niedobrze Nie da się jakoś odkręcić tych kroplomierzy coby sobie dozować strzykaweczką odpowiednią ilość?

Da się. W przypadku olejku do dezynfekcji deski do krojenia wstrząsałam buteleczką z maksymalną silą i co jakiś czas kropla spadała. Ale w przypadku oleju do twarzy nie dałoby się tak już zrobić. Więc odkręciłam kroplomierz i odmierzyłam ilość w innym naczyniu. O strzykawce nie pomyślałam .

[zapaałka]

Napisane przez ultrafiolet88

wlasnie mam zamiar pogrzebac za ta sola i info o niej, ja niestety tylko spożywczo, bo wanny nie mam, ale może tez cos da 3 kg w pol godziny mówisz... no ja bym się chyba kąpala pol dnia jak tak

Spożywczo też warto, to chyba najlepsza gatunkowo sól na Ziemi (chociaż w naszym przypadku, każda sól będzie zdrowsza od słynnej polskiej soli drogowej )

Napisane przez Terha

Da się. W przypadku olejku do dezynfekcji deski do krojenia wstrząsałam buteleczką z maksymalną silą i co jakiś czas kropla spadała. Ale w przypadku oleju do twarzy nie dałoby się tak już zrobić. Więc odkręciłam kroplomierz i odmierzyłam ilość w innym naczyniu. O strzykawce nie pomyślałam .

Nie wiem jak duże te buteleczki, do mojej wchodzi idealnie strzykawka 2 ml i strzykawka do podawania insuliny. Gorzej jak ubędzie mi więcej z buteleczki i strzykawka nie dostanie, bo wtedy trzeba się będzie bawić w przelewanie do różnych miarek i miareczek. Kolejny minus

[ultrafiolet88]

Napisane przez zapaałka

Spożywczo też warto, to chyba najlepsza gatunkowo sól na Ziemi (chociaż w naszym przypadku, każda sól będzie zdrowsza od słynnej polskiej soli drogowej )

wlasnie wlasnie, ponoc sol to zlo, ale lepiej takie zdrowsze zlo

[Lorri]

Napisane przez Terha

A używałaś ichniego kwasu hialuronowego? Ja miałam dzisiaj straszny problem, żeby go rozpuścić w jak najmniejszej ilości wody (bo po co od razu litr?). W końcu rozpuściłam ilość mieszczącą się na najmniejszym opuszku palca w 125 ml i jeszcze wymieszałam pół na pół z żelem aloesowym, ale jeszcze trochę mnie podrażnił.

Optymalne stężenie proszku dla otrzymania żelu hialuronowego to 1%, ale żeby w miarę szybko się rozpuścił, trzeba miksować, np. spieniaczem do mleka.

[Terha]

Napisane przez zapaałka

Nie wiem jak duże te buteleczki, do mojej wchodzi idealnie strzykawka 2 ml i strzykawka do podawania insuliny. Gorzej jak ubędzie mi więcej z buteleczki i strzykawka nie dostanie, bo wtedy trzeba się będzie bawić w przelewanie do różnych miarek i miareczek. Kolejny minus

No właśnie wczoraj próbowałam Twój patent i niestety nie udało się;/. Musiałabym mieć jeszcze igłę, bo sama strzykawka jest za krótka ;/

[Terha]

Jakiś czas temu pisałam, że zakraplacze są wadliwe. Cofam (przynajmniej połowicznie) to stwierdzenie. Właśnie odkryłam, że były przytkane skrystalizowaną substancją. Być może w transporcie w niskiej temperaturze olejek stężał i nie rozpuścił się. Przekułam igłą i jest ok .

[Sucha Skora]

Ja jestem jak najbardziej zadowolona, a przyszły już do mnie dwie pokaźnie paczki z zielonego klubu. Chyba nigdzie nie ma takiego wyboru zapachów i nie trzeba od razu kupować 10 ml tylko można wybrać próbki po 0,5 ml.
Zamawiałam przeróżne substancje: masła, oleje, emulgatory, silikony i wiele innych. Także mogę jak najbardziej polecić i pewnie jeszcze nie raz jakaś paczka z ZK do mnie przyjdzie.

[Panna Pedantka]

Mógłby się ktoś wypowiedzieć na temat olejów, czy dobrej jakości i czy rzeczywiście opis się zgadza (chodzi mi o to, czy są nierafinowane, gdy taki opis posiadają)? Ma ktoś może Polyquaternium-7? Czy rzeczywiście działa antystatycznie?

[wietrzykowa]

Co do opakowań to zmieniły się. Teraz mają piękne szklane zaciemnione buteleczki z kroplomierzem i biało-zieloną etykietą. Bomba!

[Pani Zemsta]

Napisane przez wietrzykowa

Co do opakowań to zmieniły się. Teraz mają piękne szklane zaciemnione buteleczki z kroplomierzem i biało-zieloną etykietą. Bomba!

dokładnie, buteleczki z Zielonego Klubu i Calayi uwielbiam, mój facet podsumował, że mam kolekcję jak jakaś alchemiczka bo te z ZSK może są i praktyczne, ale urody to nie mają.

Ostatnio robiłam ponowne zakupy w Zielonym Klubie i tym razem nie obyło się bez przygód - paczka najpierw odbyła podróż tam i z powrotem (chyba ją uszkodzili podczas transportu), następnie była błędnie oznaczona (za pobraniem, a była już zapłacona). Mimo to kontakt ze sklepem bez zarzutu - na pierwszą wiadomość napisaną w niedzielę rano opowiedzieli już wieczorem, a na następną (jak mi się lekko ciśnienie podniosło, gdy pan kurier zawołał kwotę za paczkę) opowiedzieli już po 5 minutach!!! no w takim szoku byłam, że mi złość przeszła. A kolejną paczkę wysłali ekspresowo, bo na następny dzień już była. Liczyłam co prawda na jakiś mały gratis za zwłokę, no ale trudno
i tak przy okazji: widziałam też, że jedna blogerka zjechała Zielony Klub, że ich olej z kiełków pszenicy zemulgował i są oszustami. Mój pochodzi z ZSK i jak smarowałam nim wilgotną skórę, też się zaczęła tworzyć emulsja. Czyli albo wszyscy oszukują albo ten olej tak ma.

[Panna Pedantka]

Hmm, olej z zsk też Ci emulgował? Chyba nie przeczytałaś dokładnie mojego wpisu - porównywałam w nim właśnie olej z ZK i olej z ZSK. Ten drugi nigdy nie emulguje samoistnie z wodą (a mam już którąś z kolei butelkę). Ponadto nakładany na włosy DAJE efekty, a olej z ZK NIE daje nic, ponieważ jego właściwość do emulgacji powoduje całkowite zmycie z włosów.
Olej z ZSK jak każdy inny olej rozprasza się chwilowo w wodzie czy też żelu hialuronowym, a przez jego intensywną pomarańczową barwę może wyglądać to jak emulsja, ale nią nie jest. Gdy nakładałam na wilgotną twarz olej z ZK, pomarańczowy kolor oleju, zamiast rozmieścić się równomiernie na skórze, zamienił się w kolor biały - powstała emulsja. Nie muszę chyba dodawać, że przy oleju z ZSK nie miało to nigdy miejsca. Sprawdź proszę jeszcze raz swój olej

---------- Dopisano o 11:34 ---------- Poprzedni post napisano o 11:31 ----------

A kroplomierz taki świetny, że olej wylewa się w tempie 1kropli na minutę. Musiałam wymienić na kroplomierz z EcoSpa - najlepszy.

[Lorri]

Być może partia oleju zakupionego w ZK zawierała wyjątkowo dużo lecytyny i stąd to emulgowanie (?). Trzeba by zapytać sprzedawcę.

[Pani Zemsta]

Napisane przez Panna Pedantka

Hmm, olej z zsk też Ci emulgował? Chyba nie przeczytałaś dokładnie mojego wpisu - porównywałam w nim właśnie olej z ZK i olej z ZSK. Ten drugi nigdy nie emulguje samoistnie z wodą (a mam już którąś z kolei butelkę). Ponadto nakładany na włosy DAJE efekty, a olej z ZK NIE daje nic, ponieważ jego właściwość do emulgacji powoduje całkowite zmycie z włosów.
Olej z ZSK jak każdy inny olej rozprasza się chwilowo w wodzie czy też żelu hialuronowym, a przez jego intensywną pomarańczową barwę może wyglądać to jak emulsja, ale nią nie jest. Gdy nakładałam na wilgotną twarz olej z ZK, pomarańczowy kolor oleju, zamiast rozmieścić się równomiernie na skórze, zamienił się w kolor biały - powstała emulsja. Nie muszę chyba dodawać, że przy oleju z ZSK nie miało to nigdy miejsca. Sprawdź proszę jeszcze raz swój olej

---------- Dopisano o 11:34 ---------- Poprzedni post napisano o 11:31 ----------

A kroplomierz taki świetny, że olej wylewa się w tempie 1kropli na minutę. Musiałam wymienić na kroplomierz z EcoSpa - najlepszy.

jako jednostka uczciwa i słowna przeprowadziłam 3 próby. mieszałam mój olej z ZSK z hydrolatem melisowym, nie wiem czy ma to jakieś znaczenie, tak jak Ty na dłoni. posiedziałam trochę z tą mieszanką, nic się wytrącało (tzn olej się nie oddzielał od wody), jak dodałam więcej wody/hydrolatu i mieszałam to się białe robiło serio
co do kroplomierza, to ja pukam paznokciem od spodu i leci żwawo, z wyjątkiem Oligoquat M, bo się scukrzył
a zresztą, ani mnie ten ZK ziębi ani grzeje, kupuję, bo mają fajne aromaty do balsamów do ust tak tylko wspomniałam o tym emulgowaniu w ramach ciekawostki

[Panna Pedantka]

Sprzedawca odpowiedział: ten olej tak ma.
Równie profesjonalna odpowiedź, co specyfikacja produktów na ZK.

Pani Zemsta - w takim razie strach już kupować nawet w ZSK

[Pani Zemsta]

Napisane przez Panna Pedantka

Sprzedawca odpowiedział: ten olej tak ma.
Równie profesjonalna odpowiedź, co specyfikacja produktów na ZK.

Pani Zemsta - w takim razie strach już kupować nawet w ZSK

e tam, do odważnych świat należy a tak na poważnie - poza tym emulgowaniem, olej działa jak powinien, nic mnie nie podrażnia (co u mnie naprawdę o czymś świadczy), także może faktycznie zależy od tego, czy dana partia zawiera więcej, bądź mniej lecytyny, tak jak sugerowała Lorri

[Mikulinka17]

Czy ten sklep nadal funkcjonuje, ktoś zamawiał coś w ostatnim czasie? Czy macie jakieś opinie na temat zapachów, które są dostępne w ich ofercie?

[wietrzykowa]

Ja zamawiałam miesiąc temu
Zapachy są piękne i trwałe. Zamówiłam dość dużo miniaturek i wszystkie świetne. Polecam

[zapaałka]

Zamawiałam u nich kilka próbek, do tej pory testowałam w kosmetykach tylko tropikalny i kokos. O ile ten pierwszy jest bardzo ładny (dobrze sprawdzał się w olejku myjącym do twarzy) tak kokos jest w moim odczuciu okropny, bardzo chemiczny (o czym z resztą czytałam wcześniej, ale myślałam, że akurat mnie się spodoba ). Dodawałam go do kremu do rąk, ciężko było zgadnąć co to za zapach

[Mikulinka17]

Napisane przez wietrzykowa

Ja zamawiałam miesiąc temu
Zapachy są piękne i trwałe. Zamówiłam dość dużo miniaturek i wszystkie świetne. Polecam

Ciekawią mnie zapachy: biała herbata, zielona herbata, neroli, krem nivea, czy znalazły się one w Twoim zbiorze? Jeśli tak, to czy mogłabyś napisać swoją opinię?

---------- Dopisano o 13:03 ---------- Poprzedni post napisano o 13:02 ----------

Napisane przez zapaałka

Zamawiałam u nich kilka próbek, do tej pory testowałam w kosmetykach tylko tropikalny i kokos. O ile ten pierwszy jest bardzo ładny (dobrze sprawdzał się w olejku myjącym do twarzy) tak kokos jest w moim odczuciu okropny, bardzo chemiczny (o czym z resztą czytałam wcześniej, ale myślałam, że akurat mnie się spodoba ). Dodawałam go do kremu do rąk, ciężko było zgadnąć co to za zapach

Dzięki za pomoc, czaiłam się na kokosa ale chyba spasuję

[zapaałka]

Dzięki za pomoc, czaiłam się na kokosa ale chyba spasuję

Niby to kilkadziesiąt groszy, ale już teraz wiem, że warto było zaufać opiniom na blogach Poszukaj w internecie czy interesujące Cię zapachy mają jakieś opinie, może to ułatwi podjęcie decyzji

[Pani Zemsta]

Napisane przez Mikulinka17

Ciekawią mnie zapachy: biała herbata, zielona herbata, neroli, krem nivea, czy znalazły się one w Twoim zbiorze? Jeśli tak, to czy mogłabyś napisać swoją opinię?

---------- Dopisano o 13:03 ---------- Poprzedni post napisano o 13:02 ----------



Dzięki za pomoc, czaiłam się na kokosa ale chyba spasuję

miałam próbkę zapachu biała herbata, nawet przyjemny, dla mnie trochę za słodki, bo wolę bardziej orzeźwiające zapachy, do gustu przypadły mi grejpfrutowe fantazje i bazylia z jeżyną. nie polecam natomiast cafe noir (śmierdziuch!!! i w dodatku trwały, dodałam do maski do włosów, żeby zamaskować olej neem, to nawet po umyciu szamponem włosy nim pachniały).

[wietrzykowa]

Napisane przez Mikulinka17

Ciekawią mnie zapachy: biała herbata, zielona herbata, neroli, krem nivea, czy znalazły się one w Twoim zbiorze? Jeśli tak, to czy mogłabyś napisać swoją opinię?

---------- Dopisano o 13:03 ---------- Poprzedni post napisano o 13:02 ----------



Dzięki za pomoc, czaiłam się na kokosa ale chyba spasuję

Miałam białą herbatę i jest okej. Zapach jest bardzo delikatny i moim nosem podobny do prawdziwej białej herbaty. Dodałam go do kremu dla koleżanki i jest zadowolona

[Mikulinka17]

dotarły do mnie próbki i podzielę się wrażeniami
neroli- tutaj miałam ogromne nadzieje, że będzie to mój ukochany zapach kwiatu pomarańczy z Yves Rocher, ale niestety nie, trochę sztuczny, średnio trwały ( zmieszałam z wazeliną )
ryż, shea, bambus- delikatny mleczny, nie czuję bambusa
biała herbata- rzeczywiście słodka, ale przypomina białą herbatę, wyczuwam tu pomarańczę
zielona herbata- po prostu zielona herbata, również słodka
krem nivea- jeszcze nie użyłam go w żadnej formulacji, ale bardzo mi się podoba

Posiadam jeszcze buziaczek, jeżyny z bazylią, angielska róża, ale na razie nie mogę ich ocenić

Ogólnie, można spróbować, jednak wiadomo, nie rozwijają się na skórze jak prawdziwe perfumy czy wody toaletowe- są jednowymiarowe i trochę jednak płaskie

A gdyby zrobić z nich mgiełki zapachowe a'la VS? Ma ktoś pomysł?

[pierniczkowa]

czy ktos ostatnio robil zamowienie w zielonym klubie? nie moglam sie dzis tam dodzwonic, a pytanie przez formularz kontaktowy tez bez odp na razie i nie wiem czy zamawiac,a potrzebuje czegos na wczoraj ..

dopisek: odpisali mi dzis rano juz wiem co mam wiedziec i zamawiam

[Scarlet23]

Napisane przez pierniczkowa

czy ktos ostatnio robil zamowienie w zielonym klubie? nie moglam sie dzis tam dodzwonic, a pytanie przez formularz kontaktowy tez bez odp na razie i nie wiem czy zamawiac,a potrzebuje czegos na wczoraj ..

dopisek: odpisali mi dzis rano juz wiem co mam wiedziec i zamawiam

Ja też czekam na odp na maila. Ale może tutaj ktos wie czy w ich transferuj.pl jest opcja płatnosci karta visa?

[zapaałka]

Ja do nich pisałam maila kilka razy, ale nigdy nie dostałam odpowiedzi Zaryzykowałam i złożyłam zamówienie , przyszło z opóźnieniem, ale wszystko było ok