Tabletki antykoncepcyjne- wątek zbiorczy!

[pam]

hmmmmmmmmmm...ja bralam tabsy 1,5 roku...glownie z powodu problemow z okresem. fakt, ze niezwykle przeboje z nim sie uspokily, choc nie moge powiedziec, ze moje miesiaczki sa teraz mniej bolesne. wlasnie wzielam ostatnie opakowanie, ciekawa jestem co bedzie teraz ;/
marzenax - mialam podobnie. moj byly chlopak ciagle narzekal, ze nie mam na nic ochoty, ale moje libido radykalnei spadlo po przejsciu na yasmin, pozniej gdy wrocilam do starych tabsow, pozostalo na niskim poziomie i tak az do teraz. mam nadzieje, ze teraz po odstawieniu, nie najdzie mnie jakas chcica i nie rzuce sie na pierwszego lepszego faceta
placzliwosc - o dzizas..tragednia. nigdy nie plakalam na filmach, z jakis blachych powodow, albo na widok slicznego malego przejechanego pieska czy czegos w tym stylu...a poki baralam to mialam wrecz wylew lez...wszyscy sie dziwili sakd we mnie tyle wody, bo ogolnie pije malo, a potrafilam ryczec nawet 3 godz [ chociazby przy pierwszym zerwaniu z moim bylym ]
na poczatku tez troche przytylam ale po 2 miesiacach 'opuchlizna' spowodowana zatrzymaniem wody w organizmie 'zeszla' ze mnie.
to tyle jesli chodzi o moje histroie zwiazane z tabletkami anty ;]

[kochaniutka19]

chcialam sie o jeszcze jedno was zapytac , bo gdy zaczelam brac te tabletki to gdy sie kochalam z mojim chlopakiem to tak mnie przy drugim stosunku bolalo ze wytrzymac nie szlo a kiedys potrafilismy sie kochac nawet po 5 razy i nic mnie nie bolalo a teraz boli i do tego mam stan zapalny dlatego sadze ze to z tych tabletek czy wy tez tak sadzicie??

bylam wczoraj z tym u lekarza i dala mi na to leki ale nic nie wspomniala z czego ja to mam wiec podejrzewam ze przez tabletki dostalam zapalenie pochwy

[Ray]

kochaniutka to od suchosci tabletki wywoluja suchosc pochwy my bez lubrynaktu to nie ma sznas..... ja rzucam to gowno mam ich dosc wiecej szkod... i jak widac nie tylko u mnie stalam sie nie do zniesienia plus libibo zero plus aby sie mecze moj tz ma tego dosc... juz nie wytrzymuje tych zmian nastrojow i krzykow moihc i placzu z byle powodu dlatego zdecydowalam sie to rzucic pomysl tez nad tym

[kosmetyczka21]

Tabletki biore juz 8 miesięcy i na początku tez byłam strasznie przygnębiona, płaczliwa ale po 3-4 miesiącach brania zostały mi tylko potworne bóle głowy i moje libido tez na poczatku spadło

[Gina22]

kochaniutka zapalenia to z pewnością nie masz bezpośrednio przez tabletki bo to niemozliwe. Często tabletki powodują suchoć, przez co zwiększona jest mozliwość obtarcia miejsc intymnych podczas seksu (co moze powodować stan zapalny). A ból przy stosunku może byc spowodowany zbyt dużą suchością lub własnie zapaleniem.

[tripka]

Narazie z tego wynika,że tabletki przynoszą tylko same szkody,szczęściary z tych dziewczyn,u których nie powodują one opisanych tu skutków...

[Ray]

powiem wam ze dla mnie szczesciary te kobiety ktore nigdy po to gowno nie siegnelyy bo jak juz sie po to siegnie to potem sie w tym siedzi ciezko odstawic i w ogole...tabletki to zlo jak dla mnie... tyle szkod robia... tragedia.... najprostszy srodek anty a ile zdrowia zabiera..

[Gina22]

dziwne tylko jest to, że narazie wypowiadają się wyłacznie dziewczyny bardzo negatywnie nastawione do tabletek (tzn ja nie jestem tak nastawiona - na poczatku było ciezko ale teraz jest OK i mam nadzieje ze juz tak bedzie) a przeciez czytając inne watki bez problemu mozna znaleźć dziewczyny zachwycone tabletkami, ich działaniem. Czy może się mylę? Przeciez nie raz czytałam, ze ktoś po iluś tam latach ich brania jest nimi zachwycony.

[tripka]

Napisane przez Gina22

dziwne tylko jest to, że narazie wypowiadają się wyłacznie dziewczyny bardzo negatywnie nastawione do tabletek (tzn ja nie jestem tak nastawiona - na poczatku było ciezko ale teraz jest OK i mam nadzieje ze juz tak bedzie) a przeciez czytając inne watki bez problemu mozna znaleźć dziewczyny zachwycone tabletkami, ich działaniem. Czy może się mylę? Przeciez nie raz czytałam, ze ktoś po iluś tam latach ich brania jest nimi zachwycony.

Dokładnie,wiele moich znajomych bierze tabletki i jakoś sobie je chwalą,żadnych skutków ubocznych,problemów..dlat ego to chyba nie reguła,że wszystkim szkodzą-choć chyba większość z nich rezygnuje

[Ray]

Nie Wiem Jak To Sie Ma>> Ale Skutkow Ubocznych Od Razu Nie Widac Do Dwoch Lat Tez Bylam Zachwycona Skutki Odczuwam Po Dwoch Latach Stosowania Echh

[Gina22]

Ray Nie tylko czytałam watki takich osób ale tez znam osoby które biora tabletki od wielu lat (nie dwóch czy trzech) i nie narzekają. Myslę, ze to bardzo zależy od indywidualnej tolerancji na dodatkowa dawkę hormonów - u jednych nie stanie sie nic złego, u innych nastąpi masa niepożądanych uciążliwych skutków.

[elsi]

Gina22, ja brałam tabletki przez dziesięć lat. Długo Cilest, chwilę Triregol, znów Cilest a potem Yasmine. Oczywiście z przerwami. Skończyło się na tym, że przez pół roku (!) praktycznie nie kochałam się z moim TŻ. Nie byłoby w tym nic dziwnego, bo i bywają takie osoby, ale ja mam bardzo duży temperament. Kiedy poznaliśmy się z TŻ-em praktycznie nie odklejałam się od niego - wtedy akurat miałam przerwę. Niestety po tych wszystkich latach pojawiły się prawie wszystkie efekty uboczne - depresja, okropne migreny, problemy z żołądkiem i jak wspomniałam totalna oziębłość. To, że mój TŻ wszystko to wytrzymał, to zasługa Jego dojrzałości i cudownego charakteru. Na początku myśleliśmy, ze to kwestia stresów w mojej pracy, potem, że konkretnych tabletek - zmieniłam na inne. Nic nie pomagało. W końcu odstawiłam to świństwo. Wolałam juz przezywać comiesięczny ból (tabletki go usuwały), zwłaszcza, że dostałam od lekarki receptę na świetny środek przeciwbólowy, specjalnie na takie przypadki. Nie znoszę gum, nigdy nie znosiłam, ale po stokroć wolę je, niż te koszmarne pigułki. Jestem juz kilka miesięcy po odstawieniu i wcześniej opisywane objawy ustąpiły, libido powróciło, ale wciąż jeszcze nie na takim poziomie jak kiedyś. Moje koleżanki, które także stosują od lat tabletki antykoncepcyjne, podzielają moje spostrzeżenia.
Gina22, to nie jest jakaś krucjata przeciwko tabletkom. To niestety fakty.

[tripka]

To nie może przecież tak być,że trujemy sie hormonami,to jeszcze cierpimy przez to,i słyszymy pretensje ze strony TŻ-tów...Mogliby wreszcie wymyśleć jakieś środki antykoncepcyjne(nie gumki) dla facetów!!!

[Ray]

wlasnie kurcze kobiety toz awsze poskzodowane nie dosc ze sie truja cierpia dziecit ez musza rodzic mogli by cos wymyslec dla facetow :/

[elsi]

Niezły pomysł pod warunkiem, że nie będą to hormony, mające na nich identyczny wpływ, jak na nas

[camelka_c]

no to ja tez sie wypowiem co o tym sadze... biore tabletki jakies 5 lat... przeszlam juz rozne firmy i efwekty zawsze sa takie same... przede wszystkim mam bardzo duzy apetyt co niestety skutkuje w tym ze jestem coraz grubsza i nie umiem sobie z tym poradzic... poza tym jesli chodzi o placzliwosc to na pewno jestem duzo bardziej wrazliwa niz wczesniej ale tak bardzomi to nie przeszkadza. To co jest natomiast najgorsze to moja ozieblosc wzgledem mojego chlopaka... on mi caly czas wypomina ze jak sie poznalismy to bylo tak super a teraz nie dam sie dotknac itp... juz sie kiedys zastanawialam czym to jest spowodowane bo przeciez kocham go tak samo albo jeszcze bardziej i wlasnie myslalamo tych zakichanych hormonach a teraz sie w tym utwierdzilam ze w tym rzecz... nie wiem co teraz mam zrobic bo ja biore je dlatego ze mam problemy z jajnikami i niestety musze ... ale co bedzie dalej :/ hm mmm nie chce juz byc taka oziebla bo sama tego nie lubie w sobie ... kurde a gumek to sie boje za bardzo zeby zostac tylko na tym no i teraz katadtrofa nie mam wyjscia dobregoi z tej calej glupiej sytuacji

[tripka]

Napisane przez camelka_c

hm mmm nie chce juz byc taka oziebla bo sama tego nie lubie w sobie ... kurde a gumek to sie boje za bardzo zeby zostac tylko na tym no i teraz katadtrofa nie mam wyjscia dobregoi z tej calej glupiej sytuacji

mam tak samo...

[Daytona3]

a może poczytacie o NPR?

[elsi]

Dziękuję Ci za radę Daytono, ale ja ze swej strony mówię NPR stanowcze "nie". Ze względu na wiedzę, jaką z racji wykształcenia na ten temat posiadam, poprzez doświadczenie dwóch znajomych rodzin, które z wielodzietną skutecznością je stosują, skończywszy na fakcie iż przy moim trybie życia nie ma szans na ich skuteczność (gdybym w takową wierzyła).
Ale oczywiście innym nie odmawiam prawa do wiary w ich działanie. Wyraziłam tylko i wyłącznie moją (i ewentualnie mego TŻ-a) opinię.

[Gina22]

Oczywiście elsi że ogę się myslic Po prostu pisze o swoich spostrzeżeniach po przeczytaniu lub rozmowie z osobami. które od wielu lat biorą tabletki. Może po prostu u nich jeszcze nie pojawiły się żadne tego typu skutki.

[elsi]

I oby tak pozostało

[***luna]

pigułki nie sprawdziły w moim przypadku.czulam się bardziej ospała i miałam huśtawki nastrojów, najbardziej negatywny i bezsensowny objaw, spadł mi apetyt na seks.
generalnie nie czułam się dobrze

[camelka_c]

Napisane przez Daytona3

a może poczytacie o NPR?

nie wiem co to znaczy... moze mi ktos napisac ?

[elsi]

Google Twoim przyjacielem.

[novakia]

a ja nie odczuwam nic złego po tabletkach, wszystko jest ok. czuje sie tak samo jak wtedy gdy ich nie brałam wiec dla mnie same plusy

[Natalyyya]

hey ja zaczelam brac tabletki anty nie ze wzgledu ze nie chce zajsc w ciaze(nawet nie mam chlopaka:P) ale ze wzgledu na tradzik tam mi przepisal lekarz no i po tabletkach jestem jakas spokojniejsza mam czesto takie sytuacje ze gdybym miala chlopaka to napewno bym go zgwalcila:d takie tzw ''chcice'' no ale ogolnie jest ok no ale moja ulotka jest w jezyku angielskim no i mam pytanie czy mozna jesc po zazyciu tabletki anty i normalnie pic kawe czy nie?? wiem ze to nie na temat ale to dla mnie wazne

[Weronisia]

Natalyyya oczywiście, że możesz pic kawę i jeśc Jedynie alkohol w dużych ilościach... może osłabic działanie pigułek albo środki przeczyszczające np. xenna, Figura (nie mylic z PU ERH czy zieloną które można pic w dowolnych ilościach) itp.


Ja biorę pigułki od 10 lat z przerwami na urodzenie dzieci

Zanim znalazłam idealne pigułki wypróbowałam ich na prawdę dużo i to przynajmniej po 4 opakowania.

W końcu Jeanine okazały się trafione w '10'

Biorę je 3 lata i niestety dopiero niedawno zaczęły się problemy tzn. od jakiegoś roku kilkudniowe okropne migreny, na które nie działają żadne srodki przeciwbólowe.
Libido spadało mi przy wszystkich pigułkach, a więc na te też przyszła pora. Moje libido jest poniżej zera. W tym celu kupiłam sobie Vameę - na zwiększenie libida. Biorę ją drugi miesiąc i muszę powiedziec, że czuję jej działanie, bo ochota jest, a doznania niesamowite.

Postanowiłam rzucic pigułki raz na zawsze ze względu na libido i migreny.

Z tego względu, że prezerwatywy są dla mnie zbyt stresujące postanowiłam się trzymac NPR, a prezerwatyw używac w dni płodne
Jednak mój TŻ stanowczo się oburzył na moją decyzję i NAKAZAŁ mi dalej brac piguły, bo to jedyne co daje nam 100% pewności...
Tym sposobem wykupiłam kolejne opakowania piguł.

Jednak ja nadal jestem na 'nie' ze względu na wpływ hormonów na zdrowie i będę dążyc do rzucenia hormonów raz na zawsze.

[tripka]

Ja też ciągle się waham..chciałabym przestać brać,żeby moje libido wróciło do normy,ale nie chcę jeszcze dziudziusia,i znów ten stres czekając na okres...

[Natalyyya]

czesc dziekuje za odpowiedz )) balam sie ze jak bede jadlaprzed lub po braniu tabletki spowoduje ze nie bezie dzialac bo wchlonie w jedzonko teraz moje watpliwosci zostaly rozwiane dziekuje

[zuziunia13]

kurcze nie wiem co robic. chciałabym brac tabletki bo juz od 3, 4 tal jadę na Patentexie i już powoli mnie to męczy. są skuteczne ale nie nadają się na częste współżycie bo ciągle bym tylko "wyciekała"
Jak czytam o tych ubocznych skutkach to mnie trochę odrzuca. Najbardziej boję się spadku libido, no i te faszerowanie się a ja jestem chora na jelita.
No bo co innego jak nie tabletki albo patentex? gumkom nie ufam...

Ale nie dowiem się jak nie spróbuję...