2020-05-31, 12:51 | #1 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 382
|
Chemia czy jeszcze możliwa?
Ostatnio wiecej chodze na randki, spotkalam sie z piecioma facetami i z zadnym z nich nie bylo tzw. chemii, nic z zadnym nie zaiskrzylo, fajnie sie rozmawiało, milo spedzilam czas ale zebym chciala jakiegos zwiazku z ktorymś z nich to nie, ot takie luzne spotkanie z kumplem. Tak sie zastanawiam czy w moim wieku (mam 34lata) to iskrzenie i ta chemia jest jeszcze mozliwa, czy z kazdym facetem bedzie juz tylko tak zwyczajnie bez zadnych "motylkow w brzuchu"
|
2020-05-31, 13:39 | #2 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-11
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 5 575
|
Dot.: Chemia czy jeszcze mozliwa
Yyyy, nie wiem co ma chemia do wieku.
Jako Twoja równolatka mówie - jak najbardziej realna. Ślepe zakochanie (niestety) również. To w ogole nie ma nic wspolnego z wiekem.
__________________
nie bo tu nie ma nieba jest prześwit między wieżowcami a serce to nie serce to tylko kawał mięsa a życie jakie życie poprzerywana linia na dłoniach a bóg nie ma boga są tylko krzyże przy drogach Własną głupotę ludzie zwykli nazywać doświadczniem
|
2020-05-31, 13:41 | #3 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2016-04
Wiadomości: 4 634
|
Dot.: Chemia czy jeszcze mozliwa
Mi się wydaje że teraz może patrzysz na facetów bez naiwności, rozsądnie ale sądzę że chemia może być zawsze a nawet musi. To nie jest tak że po 30 to tylko z rozsądku związki są. Ja ( miałam wtedy 25) dopiero na 3 spotkaniu z mężem poczułam motylki ale wcześniejsze randki były miłe i czułam emocje, może też lekkie podniecenie (?) gdy dotknelam ramieniem jego ramienia podczas spaceru.
|
2020-05-31, 13:57 | #4 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2018-04
Wiadomości: 20 853
|
Dot.: Chemia czy jeszcze mozliwa
Tyle milionów ludzi na świecie, więc nie spodziewaj się, że z praktycznie pierwszym z brzegu coś wybuchnie. Może nie jesteś też zwyczajnie gotowa obecnie na poznanie kogoś - bo między chęcią a realną gotowością jest różnica. Zastanów się, czy nie masz zbyt dużych oczekiwań od pierwszego spotkania. Pamiętaj, że chemia nie zawsze jest od pierwszego spojrzenia. Czasami warto dać szansę drugiej randce. Na pierwszej to często człowiek jest zdenerwowany, może mieć gorszy dzień.
__________________
Żegnaj Wizaż Forum. Tyle lat za nami. Witaj Życie po Wizażu (Discord). Wszystko przed nami. |
2020-05-31, 14:54 | #5 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2019-05
Wiadomości: 2 226
|
Dot.: Chemia czy jeszcze mozliwa
Cytat:
|
|
2020-05-31, 20:13 | #6 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2019-12
Wiadomości: 471
|
Dot.: Chemia czy jeszcze mozliwa
Pewnie, że jest możliwa. Ale nie zawsze musi być od razu ta chemia. I mówię to ja, osoba, która jeszcze ze 2 lata temu broniłaby ze wszystkich sił, niemalże pazurami teorii, że jak nie ma chemii od razu, to nigdy nie będzie.
Czasami fajne związki zaczynają się bardzo spokojnie, bez szaleństwa i wielkich emocji. |
2020-05-31, 20:14 | #7 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2019-12
Wiadomości: 471
|
Dot.: Chemia czy jeszcze mozliwa
Pewnie, że jest możliwa. Ale nie zawsze musi być od razu ta chemia. I mówię to ja, osoba, która jeszcze ze 2 lata temu broniłaby ze wszystkich sił, niemalże pazurami teorii, że jak nie ma chemii od razu, to nigdy nie będzie.
Czasami fajne związki zaczynają się bardzo spokojnie, bez szaleństwa i wielkich emocji. |
2020-05-31, 21:25 | #8 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 16 089
|
Dot.: Chemia czy jeszcze mozliwa
|
2020-05-31, 21:42 | #9 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2016-04
Wiadomości: 4 634
|
Dot.: Chemia czy jeszcze mozliwa
Cytat:
|
|
2020-05-31, 22:26 | #10 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2019-05
Wiadomości: 2 226
|
Dot.: Chemia czy jeszcze możliwa?
Często odnoszę wrażenie, że chemię wymyśliły kobiety, które chciały usprawiedliwić swoje wybory mężczyzn.
Jak jakiś jest brzydki, nudny, biedny, głupi itd... To po co mówić, że taki jest? Nie ma chemii. Jak jakiś facet ma super ciało, jest czarujący, ale wiadomo, że chce tylko jednego... to wiadomo, popełniła błąd, bo ta chemia była. Wszystko przez tę chemię lub jej brak. |
2020-06-01, 07:10 | #11 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 382
|
Dot.: Chemia czy jeszcze mozliwa
[1=7623cb0b746b4d40e529fc1 23bf669aade741778_65822f0 7d8014;87897166]dobre pytanie
bylas kiedykolwiek w relacji z ta chemia ktorej oczekujesz?[/QUOTE] Tak, byłam i wczesniej zdarzało mi sie to czesciej, a teraz z zadnym poznanym facetem nie było tego przyciagania i tego że chciałabym go lepiej poznac. |
2020-06-01, 10:32 | #12 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2019-05
Wiadomości: 2 226
|
Dot.: Chemia czy jeszcze mozliwa
Może to kwestia tego, że już nie widujesz się z facetami w momencie ich najwyższej atrakcyjności fizycznej. Raczej z 25 latkami się nie spotykasz, prawda?
|
2020-06-01, 11:39 | #13 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 382
|
Dot.: Chemia czy jeszcze mozliwa
|
2020-06-01, 11:56 | #14 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2019-05
Wiadomości: 2 226
|
Dot.: Chemia czy jeszcze mozliwa
Będzie miał. Tylko sporo facetów po 30-tce nie jest zadbanych wystarczająco. Nie wiem z jakimi Ty się spotykasz, ale 34 latka (nie typowa matka Polka) to w moim mniemaniu jest zazwyczaj bardziej zadbana niż 34 latek.
|
2020-06-01, 12:33 | #15 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-10
Wiadomości: 16 565
|
Dot.: Chemia czy jeszcze możliwa?
Moim zdaniem wiek nie ma tu nic do rzeczy, to po prostu nie byli "ci" faceci.
Ja też tak miałam. Byłam singielką przez jakiś czas, poznawałam nowych mężczyzn, ale pomimo tego że byli przystojni/sympatyczni/inteligentni/pracowici etc. z żadnym z nich nie chciałam tworzyć niczego więcej, bo zwyczajnie nie czułam tej chemii i porozumienia. Co śmieszniejsze mojego męża też początkowo odrzuciłam, dopiero przy przypadkowym spotkaniu i drugiej randce zaskoczyło między nami i wtedy pojawiła się chemia. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
"Tyle wiemy o sobie, ile nas sprawdzono." Warto byś tu zajrzał(a), zanim założysz nowy wątek. Dlaczego wątki nie pojawiają się od razu po założeniu? |
2020-06-01, 13:40 | #16 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2019-05
Wiadomości: 2 226
|
Dot.: Chemia czy jeszcze możliwa?
Czasem mam wrażenie, że to się kobietom łączy z cyklem menstruacyjnym. Nie żartuję w tym momencie...
|
2020-06-01, 14:36 | #17 | |
lokalna gwiazda
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Mazury
Wiadomości: 19 805
|
Dot.: Chemia czy jeszcze możliwa?
Cytat:
U mnie chemia pojawiła się dopiero po tym, jak facet dotknął mojej ręki na pożegnanie. I to było jak objawienie. Bo do tej pory podobał mi się, lubiłam jego towarzystwo, czułam jakąś ekscytację, ale to wszystko było takie na pół gwizdka. A tu nagle wow. Trzymaj mnie chłopie za tę rękę i nie puszczaj. (U mnie skończyło się to małżeństwem, ale sama chemia szczęśliwego związku nie zagwarantuje.) Ja w ogóle jakoś podskórnie czuję, że nie chcę, by mnie ktoś dotykał. Ewentualnie, że jest mi to obojętne, albo że może, ale niechęć się u mnie wybija i w przypadku randki wiedziałam, że kolejnej nie będzie. |
|
2020-06-02, 13:09 | #18 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2020-06
Wiadomości: 86
|
Dot.: Chemia czy jeszcze możliwa?
Ja zauważyłem, że wiele osób po 30-tce traktuje związek jako taki układ.
Kolesie zaczynają być znudzonymi życiem kawalerami/rozwodnikami i czasem już wdowcami. 30+ kawaler? No często po prostu ma jakąś wadę, która go eliminuje. Rozwodnik? Często z własnej winy. Ludzie się radykalizują w poglądach i w większej ilości kwestii "okopują". W ogóle jak tak człowiek obserwuje randki 30+ to wygląda to cholernie nudno i sztampowo a cały etap poznawania się i podejmowania decyzji jest do bólu zracjonalizowany i opiera się na odpowiedzi na pytania: - Gdzie pracujesz? (ile zarabiasz? jakie życie mnie czeka z tobą?) - Czy masz dzieci? - Czemu nie miałeś żony? - Czemu się rozwiodłeś? I tego typu układ. Później ludzie ważą - no podoba mi się ale mało zarabia i ma dziwne hobby, więc jednak nie. Albo odwrotnie - no nie za ładny ale jednak ma dużo pieniędzy, nie ma małych dzieci i może mi poświęcić dużo - okej to spróbujmy. Czasem mam wrażenie, że ludzie w wieku 30-50 lat nie są zdolni się "zakochać" tka jak to rozumiemy w wieku młodzieńczym, gdzie kocha się za nic. Gdzie działa czysta biologia i nikt nie rozkminia ile kto ma kasy i jakie życie nam zapewni. Takie związki jeśli przetrwają są najbardziej pancerne i są w stanie wiele przejść. Dodatkowo ludzie 30+ często bywają nieco zdesperowani i nie pozwalają sercu dojść do głosu a uczucia potrzebują czasu. Nie ma sensu wchodzić w związek "bo jest całkiem ok". Bez sensu. Później pojawi się ktoś, kto wywoła motylki w brzuchu i cały rozsądny związek szlag trafi a nie daj boże będą dzieci czy coś. Lepiej czekać rok, dwa, trzy ale znaleźć kogoś, przy kim będzie się człowiek uskrzydlał niż jakiś produkt zastępczy, który leczy samotność ale przynosi mnóstwo innych problemów i trosk. Uważam, że w każdym wieku możliwa jest prawdziwa miłość i zakochanie no i ta cała "chemia". Ale w wieku 30 - 50 a już szczególnie 30 - 40 jest to najmniej prawdopodobne bo to taka dekada życia, gdzie dla większości liczą się tylko pieniądze, rozsądne decyzje i generalnie interes. Tyle ode mnie. |
2020-06-02, 15:45 | #19 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2019-05
Wiadomości: 2 226
|
Dot.: Chemia czy jeszcze możliwa?
Jeśli kobieta 30+ nie ma dzieci, a chce je mieć, to staje się zdesperowana też z powodu biologii. Coraz mniej czasu na bombla może mocno wpływać na psychikę. U mężczyzn następuje kalkulacja, że by woleli młodszą, bo też chcą bomble i to też wywołuje nieraz sytuacje dziwne, niekomfortowe i momentami wręcz żenujące.
Mówisz, że może warto czekać kolejne lata dla prawdziwej chemii i miłości, a w głowach trzydziestoletnich kobiet może być ciągle obecny głos, że za parę lat już nie będzie mogła mieć dziecka lub nie będzie chciała być mamą w pieluchach po czterdziestce. Miłość młodzieńcza jest najmocniejsza, bo kalkulacje odchodzą na bok, ale też dlatego, że pojęcie upływającego czasu jest większości młodych zupełnie obce. |
2020-06-02, 16:08 | #20 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 18 638
|
Dot.: Chemia czy jeszcze możliwa?
Cytat:
W wieku młodzieńczym ludzie są bardziej wolni i mają mniej doświadczenia, niż później, więc nic dziwnego, że mniej rzeczy biorą pod uwagę. |
|
2020-06-02, 17:25 | #21 | ||
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2015-07
Wiadomości: 1 054
|
Dot.: Chemia czy jeszcze możliwa?
Cytat:
Odnośnie młodzieńczego zakochiwania się był tu niedawno wątek "nastoletnia miłość" ( czy jakoś tak). Rzeczywiście sporo osób stwierdziło, że to się rzadko zdarza gdy się już nie ma naście lat. ---------- Dopisano o 17:25 ---------- Poprzedni post napisano o 17:18 ---------- Cytat:
I taka kobieta powinna podjąć świadomä decyzję co jest dla niej ważniejsze, dziecko czy miłość. Wiem z doświadczenia, że biologia rzeczywiscie daje popalić, pojawiają sie mysli depresyjne, pomysly na samotne macierzyństwo, itp. Ja nie potrafiłabym być tak wyrachowana żeby zdecydowac sie na dziecko z kimś tylko "takim w miarę ok" bo czas nagli. Jak by to miało wyglądać, mialabym oklamac siebie i jego, że jest moim wymarzonym partnerem a nie kimś kogo musiałam złowić na ostatnią chwilę bo czas naglił? |
||
2020-06-02, 17:45 | #22 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2019-05
Wiadomości: 2 226
|
Dot.: Chemia czy jeszcze możliwa?
Cytat:
Myślę, że są możliwe sytuacje w których mężczyźni się zgadzają na bycie nie do końca wymarzonym. Wielu z resztą takim wymarzonym nie jest i nawet o tym nie ma pojęcia. Nie zliczę ile razy słyszałem o próbach "naprawiania" lub "ulepszania" partnera. |
|
2020-06-02, 17:48 | #23 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2016-08
Wiadomości: 4 865
|
Dot.: Chemia czy jeszcze mozliwa
Cytat:
Autorko, to po prostu byli niewłaściwi faceci. Wiek i słynny zegar biologiczny nie maja nic do rzeczy. Byłoby dziwne jakbyś była kompatybilna z wiekszością mężczyzn. Tych dyrdymałów o ludziach po 30stce az szkoda komentować. Bylam w różnych związkach do ok 25. roku życia, potem zaczęłam randkowac na potegę. Wszystko przerobiłam - spotykanie sie przez x czasu z nadzieja, ze chemia jakoś sobie pojawi, związki z braku laku, zachodzenie w głowę co ze mną nie tak itd. Been there, done that. Żaden z nich nie był tak naprawdę dla mnie. Trochę po 30stce spotkałam faceta, przy którym od chemi az powietrze iskrzyło jeszcze zanim zapytał mnie o numer telefonu. |
|
2020-06-02, 18:28 | #24 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 382
|
Dot.: Chemia czy jeszcze mozliwa
Cytat:
|
|
2020-06-02, 20:11 | #25 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-10
Wiadomości: 16 565
|
Dot.: Chemia czy jeszcze mozliwa
I na kogoś takiego warto poczekać. Nie zadowalaj się byle kim.
__________________
"Tyle wiemy o sobie, ile nas sprawdzono." Warto byś tu zajrzał(a), zanim założysz nowy wątek. Dlaczego wątki nie pojawiają się od razu po założeniu? |
2020-06-02, 20:17 | #26 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2015-07
Wiadomości: 1 054
|
Dot.: Chemia czy jeszcze możliwa?
Cytat:
Nie mówiąc już o tym, że fizycznie nawet by się tego dziecka nie dało spłodzić bo ja w pseudo związkach, w których nie jestem zakochana, nie umiem uprawiać seksu, jest blokada i psychiczna i fizyczna. Była też opcja żeby zdecydować się na samotne macierzyństwo z dawcą nasienia ale nie chciałam żeby moje dziecko od początku nie miało ojca. Jak moi rodzice się rozwodzili to przechodziłam testy psychologiczne mające zbadać jak rozwód wpłynie na dzieci. Na pytanie "jakie jest twoje największe marzenie" napisałam (jako 10-latka) "żeby tata znowu zamieszkał z nami i żeby się z mamą nie kłócili". Więc u mnie na liscie priorytetów jest związek z miłością, chemią, motylami i całym tym unoszeniem się nad ziemią. A dziecko dopiero na drugiej pozycji, a jak się nie uda to trudno. |
|
2020-06-02, 20:58 | #27 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2019-05
Wiadomości: 2 226
|
Dot.: Chemia czy jeszcze możliwa?
To jest zdrowe podejście.
|
2020-06-02, 21:46 | #28 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2018-12
Wiadomości: 5 508
|
Dot.: Chemia czy jeszcze możliwa?
Oczywiście, że możliwe, musisz tylko trafić na odpowiedniego faceta i nie szukać go na siłę.
|
2020-06-03, 07:14 | #29 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2016-04
Wiadomości: 4 634
|
Dot.: Chemia czy jeszcze możliwa?
Cytat:
|
|
2020-06-03, 07:57 | #30 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2018-04
Wiadomości: 20 853
|
Dot.: Chemia czy jeszcze mozliwa
Ale czasami mega iskrzenie jest od "drugiego wejrzenia". Emocje od 2-3 randki będą gorsze od tych na starcie? Szkoda przegapić szansę na miłość z powodu tego, że np. na pierwszym spotkaniu można być mega zestresowanym, mieć gorszy dzień, być mniej skupionym. Ja praktycznie nigdy nie miałam tak (jakieś śladowe wyjątki), że od pierwszych sekund grom z jasnego nieba. Owszem, chemia pojawiała się szybko, bo ja nie z tych, co będą chodzić z facetem "z rozsądku", ale niekoniecznie na pierwszym spotkaniu lub od pierwszego wejrzenia. Tak, facet od razu gdzieś tam się spodobał, czułam potencjał, randka była udana, ale wybuchało na kolejnych randkach jak już się czuliśmy razem swobodniej. I wcale nie odbierało magii.
__________________
Żegnaj Wizaż Forum. Tyle lat za nami. Witaj Życie po Wizażu (Discord). Wszystko przed nami. |
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 19:24.