Ja,on i dziecko- 15 lat różnicy

[StyranaPrzezRutyne]

Witajcie.
Jak wiele osób -mam dylemat.
Jestem 19 letnią matką, dziecko ma kilka miesięcy.
Nie o dziecko jednak chodzi a o ojca,ów ojciec jest 15 lat ode mnie starszy a progenitura pojawiła się w wyniku niedopatrzenia(czyli braku zabezpieczenia )
Dzieciątko jest kochane i wspólnie wychowywane.
Mieszkamy wszyscy razem i ogólnie powinno być miodzio mimo że nie po kolei -bo wynik jednej z kilku spontanicznych nocy(zaczęliśmy jako współlokatorzy,teraz wynajmujemy razem )
Chodzi mi jednak o to ze nasz "związek " nie ma ustalonych zasad jak to zwykle bywa, czuje tez różnicę wieku, tak samo jak i on-mimo ze o tym nie mówi to ja to czuję.
Problem tkwi w tym ze ja jestem szczęśliwa i kocham tego człowieka jeśli mogę tak nazwać targajace mna uczucia.
Jednak nie jestem pewna czy mój sposób bycia, wiek i podejście do związku nie jest problemem(jestem czuła, lubię obdarować, sttarac się ale brak mi wzajemności), chce by było jak najlepiej i tutaj mam pytanie : czy ktoś z Was jest w takim związku, co mogę zrobić by było lepiej i by uczucia była takie same?
Myślę o tym by przez tydzień być jego lustrem, traktować jego tak jak on mnie czyli nie taj ckliwie, nie nadskakiwac mu.
Po czym poznać co czuje ta druga osoba i czego tak naprawdę w jej wieku potrzeba,co mogę zmienić i czego lepiej nie robić. Wiem ze z boku to wygląda tak jakbym chciała udawać kogoś innego ale tak naprawdę to chce tylko zrozumieć swojego partnera.
Dzięki !
P.S Jego rodzina całkowicie mnie akceptuje i mamy bardzo ciepłe relacje,moja rodzina także jest bardzo pozytywnie nastawiona.

[201607040940]

Napisane przez StyranaPrzezRutyne

Witajcie.
Jak wiele osób -mam dylemat.
Jestem 19 letnią matką, dziecko ma kilka miesięcy.
Nie o dziecko jednak chodzi a o ojca,ów ojciec jest 15 lat ode mnie starszy a progenitura pojawiła się w wyniku niedopatrzenia(czyli braku zabezpieczenia )
Dzieciątko jest kochane i wspólnie wychowywane.
Mieszkamy wszyscy razem i ogólnie powinno być miodzio mimo że nie po kolei -bo wynik jednej z kilku spontanicznych nocy(zaczęliśmy jako współlokatorzy,teraz wynajmujemy razem )
Chodzi mi jednak o to ze nasz "związek " nie ma ustalonych zasad jak to zwykle bywa, czuje tez różnicę wieku, tak samo jak i on-mimo ze o tym nie mówi to ja to czuję.
Problem tkwi w tym ze ja jestem szczęśliwa i kocham tego człowieka jeśli mogę tak nazwać targajace mna uczucia.
Jednak nie jestem pewna czy mój sposób bycia, wiek i podejście do związku nie jest problemem(jestem czuła, lubię obdarować, sttarac się ale brak mi wzajemności), chce by było jak najlepiej i tutaj mam pytanie : czy ktoś z Was jest w takim związku, co mogę zrobić by było lepiej i by uczucia była takie same?
Myślę o tym by przez tydzień być jego lustrem, traktować jego tak jak on mnie czyli nie taj ckliwie, nie nadskakiwac mu.
Po czym poznać co czuje ta druga osoba i czego tak naprawdę w jej wieku potrzeba,co mogę zmienić i czego lepiej nie robić. Wiem ze z boku to wygląda tak jakbym chciała udawać kogoś innego ale tak naprawdę to chce tylko zrozumieć swojego partnera.
Dzięki !
P.S Jego rodzina całkowicie mnie akceptuje i mamy bardzo ciepłe relacje,moja rodzina także jest bardzo pozytywnie nastawiona.

a nie prościej porozmawiać?

Ludzie, mimo że są razem, mają różne temperamenty, charaktery, różnie okazują uczucia. Jeżeli czegoś chcesz, oczekujesz, coś Cię dziwi - łatwiej jest zapytać niż bawić się w gierki.
Przez udawanie kogoś innego nie zrozumiesz jego zachowania. Natomiast uda się przez rozmowę, obserwację, porównanie deklaracji z zachowaniami, przyjrzenie się jego relacjom z innymi ludźmi...

[StyranaPrzezRutyne]

Rozmawiałam wiele razy, jestem z tych co mówią o swoich uczuciach i problemach. Nie dowiedziałam się nic, może to taki typ człowieka ,mało czuły, skryty.
Przede wszystkim długo był singlem i dużo oj dużo kobiet przerobił co mi się średnio podoba. Może ciągle się odnajduje w tej sytuacji - nie chce powiedzieć.
Dlatego pytam tutaj jak to jest w takich związkach.
Czy powinnam bardziej się starać czy właśnie uspokoic, oddalić itp.

[201607040940]

Napisane przez StyranaPrzezRutyne

Rozmawiałam wiele razy, jestem z tych co mówią o swoich uczuciach i problemach. Nie dowiedziałam się nic, może to taki typ człowieka ,mało czuły, skryty.
Przede wszystkim długo był singlem i dużo oj dużo kobiet przerobił co mi się średnio podoba. Może ciągle się odnajduje w tej sytuacji - nie chce powiedzieć.
Dlatego pytam tutaj jak to jest w takich związkach.
Czy powinnam bardziej się starać czy właśnie uspokoic, oddalić itp.

Jest cały wątek dziewczyn z partnerami 10 lat lub więcej starszymi, jeżeli chcesz wiedzieć jak to jest w związku ze starszym partnerem.

Przeszkadza Ci liczba jego partnerek seksualnych - na to nie masz wpływu ale dlaczego dorosły facet uprawiając seks z nastolatką nie zabezpieczył się? Warto tę sprawę wyjaśnić i przebadać siebie i dziecko zwłaszcza w kontekście wielu partnerek seksualnych i możliwych chorób przenoszonych drogą płciową.

Co do starania, uspokojenia się czy oddalenia. Jak wcześniej pisałam obserwuj swojego faceta - czy można mu ufać, czy jest rzetelny, prawdomówny, czy można mu ufać. Bo że nie jest gadatliwy - już wiesz.

[cherry_flamme]

Napisane przez StyranaPrzezRutyne

Rozmawiałam wiele razy, jestem z tych co mówią o swoich uczuciach i problemach. Nie dowiedziałam się nic, może to taki typ człowieka ,mało czuły, skryty.
Przede wszystkim długo był singlem i dużo oj dużo kobiet przerobił co mi się średnio podoba. Może ciągle się odnajduje w tej sytuacji - nie chce powiedzieć.
Dlatego pytam tutaj jak to jest w takich związkach.
Czy powinnam bardziej się starać czy właśnie uspokoic, oddalić itp.

Zadajesz trochę dziwne pytania, bardzo ogólne. Na forum można znaleźć rozwiązanie konkretnego problemu, czy odpowiedź na konkretne pytanie, ale nikt Ci nie powie, jak powinnaś się zachowywać w związku. Możesz z nim porozmawiać i wypunktować (w delikatny sposób), co Ci przeszkadza. Ale jeżeli on po prostu taki jest- mało czuły i skryty- to go nie zmienisz.

Jak dla mnie sytuacja wygląda tak, że wpadłaś ze starszym facetem, urodziłaś dziecko, teraz sobie razem mieszkacie i tworzycie coś, co sama określiłaś ''związkiem''- ten cudzysłów mówi bardzo dużo.

[pfffh]

A jestes pewna, ze jesteście w związku? To ze macie dziecko i mieszkacie razem nie znaczy ze cos oprocz dziecka i czynszu was łączy. Przynajmniej z jego strony tego nie widać.

[StarFighter]

Ten facet cieszy się z dziecka w ogóle? Facet 30 ponad letni może już być bardziej ustatkowany i mniej czuły po wielu związkach. Być może też dalej chciał być wolnym strzelcem i nie bardzo odpowiada mu ta sytuacja

[StyranaPrzezRutyne]

Z dziecka cieszy się bardzo, ojcem jest idealnym.
W związku jest kilka wątpliwości, nie usłyszałam dotychczas żdanych deklaracji , mimo to zdarza mu się przejawiać ciepło - gdy jestem chora,smutna,mam okres,jestem zmęczona,. Zawsze przytuli,uprawiamy tez seks (tym razem z zabezpieczeniem ) ale nie ma czegoś takiego jak np:ciesze się ze jesteśmy razem,jesteś dobra matka,kocham cię. Po prostu chciałabym więcej i chciałabym go zrozumiec

[thirky]

kobieto, nie potrafisz porozmawiać z człowiekiem z którym mieszkasz i wychowujesz wasze dziecko? nikt tu nie wywróży Ci o co chodzi
w ogóle jakaś dziwna ta sytuacja, ciąża nie trwa parę dni, nie zdążyliście w tym czasie obgadać jak ma wyglądać łącząca was relacja, czego od siebie oczekujecie itd? nie wiem, mam nadzieję że jesteś trollem

[StyranaPrzezRutyne]

Nie jestem trollem.
Moj pytanie dotyczyło tylko tego jakie są oczekiwania w związku starszego partnera, czytam co napisałam i wygląda to sto razy gorzej niż jest w rzeczywistości,źle się do tego widzę zabrałam, ale może jeszcze jedna rozmowa coś tu zdziała.
W każdym razie pozdrawiam i dziękuję za odpowiedzi,przynajmniej wiem co jest nie tak.

[dfdce9ad473ee3ba4bd9426289ac63cb58eb8552]

Napisane przez StyranaPrzezRutyne

Nie jestem trollem.
Moj pytanie dotyczyło tylko tego jakie są oczekiwania w związku starszego partnera, czytam co napisałam i wygląda to sto razy gorzej niż jest w rzeczywistości,źle się do tego widzę zabrałam, ale może jeszcze jedna rozmowa coś tu zdziała.
W każdym razie pozdrawiam i dziękuję za odpowiedzi,przynajmniej wiem co jest nie tak.

Ale nie istnieje jakiś osobny byt, konstrukt, ideał o nazwie 'oczekiwania starszego partnera'. To zależy od KONKRETNEGO człowieka, skąd mamy wiedzieć czego oczekuje Twój facet skoro go nie znamy ? To, że jest kilkanaście lat od Ciebie starszy może nic nie znaczyć, a może być kluczowe dla przyszłości związku - wszystko zależy od tego jaki jest i czego chce. Tyle.

[StarFighter]

Dziewczyna by chciała żeby jej okazywał kochanie, ale boi się że jak mu zwróci uwagę to facet zacznie to robić ale na siłę a nie spontanicznie.

[pfffh]

Facet zaliczył klasyczna "wpadkę" z młodą dziewczyną. Pokochał dziecko, ale to nie znaczy ze w pakiecie pokocha i Ciebie. Albo nie jest skory do mówienia o uczuciach albo po prostu Cię nie kocha. Ale że pojawiło się dziecko to postanowił ze spróbuje stworzyć mu namiastkę rodziny. Przed ciążą to wy w ogole byliście para? Czy tylko uprawialiscie spontaniczny seks w ramach wspollokatorstwa? Bo jeżeli nic oprócz seksu was nie łączyło to ja bym nie oczekiwała ze nagle cudownie się w Tobie zakocha bo mu dziecko urodzilas.

[Barbarella05]

Napisane przez pfffh

Facet zaliczył klasyczna "wpadkę" z młodą dziewczyną. Pokochał dziecko, ale to nie znaczy ze w pakiecie pokocha i Ciebie. Albo nie jest skory do mówienia o uczuciach albo po prostu Cię nie kocha. Ale że pojawiło się dziecko to postanowił ze spróbuje stworzyć mu namiastkę rodziny. Przed ciążą to wy w ogole byliście para? Czy tylko uprawialiscie spontaniczny seks w ramach wspollokatorstwa? Bo jeżeli nic oprócz seksu was nie łączyło to ja bym nie oczekiwała ze nagle cudownie się w Tobie zakocha bo mu dziecko urodzilas.

Bingo.
To samo chodziło mi po głowie

[kennedy]

On cie nie kocha.

[201607040940]

Napisane przez StyranaPrzezRutyne

Z dziecka cieszy się bardzo, ojcem jest idealnym.
W związku jest kilka wątpliwości, nie usłyszałam dotychczas żdanych deklaracji , mimo to zdarza mu się przejawiać ciepło - gdy jestem chora,smutna,mam okres,jestem zmęczona,. Zawsze przytuli,uprawiamy tez seks (tym razem z zabezpieczeniem ) ale nie ma czegoś takiego jak np:ciesze się ze jesteśmy razem,jesteś dobra matka,kocham cię. Po prostu chciałabym więcej i chciałabym go zrozumiec

jak koleżanki sądzę że facet zaliczył wpadkę i jest z Tobą z powodu dziecka. Starszy partner nie jakiś specyficznych wymagań bo jest starszy. Ja jestem starsza od męża i ich nie mam.

Jaka jest Twoja sytuacja? Jesteś na macierzyńskim? Pracujesz, uczysz się, studiujesz? Jeżeli nie - to zacznij robić coś dla siebie, rozwijaj się, zdobądź jakiś zawód, bądź niezależna. Dla dorosłego człowieka osoba zaradna, niezależna, o sprecyzowanych poglądach jest interesująca. Choć nie jest to regułą - są mężczyźni którzy lubią i wiążą się z kobietami wymagającymi opieki....