Nasze zbiory kosmetyczne - pielęgnacja naturalna, ekologiczna - CZĘŚĆ X

[anula_ga]

Przybiegłam z info o wprowadzeniu make me bio na iwosie, ale Fryne mnie ubiegła
-10% do końca stycznia, ale tylko do wyczerpania promocyjnej ilości opakowań.
Orange energy nie ma, ale można się zainteresować szamponami, mydłami, peelingiem i pomadkami

Napisane przez Klolcia

Mnie możesz namawiać na Lauress

namawiam
poczekam czy się Natka zdecyduje i sie odezwę

Napisane przez promolcia

no właśnie też mam obawy co do tej soli w szamponach, że może wysuszać, ale nie miałam żadnego więc się nie będę mądrować
dziękuję za propozycje , ale nic mi nie przysyłaj, ostatnio czytałam Sekret więc będę ściągać lauressa swoimi myślami i wkrótce do mnie dotrze
nie polecam maskary 100% pure, a ta JM faktycznie nie jest najnaturalniejsza jaką widziałam


do dworcowej galerii mam 5 min piechotą i uwierz mi, że zawsze mi do niej po drodze jest tam właśnie organique, yr, tk maxx, wypasiony ross i superpharm (plus Inglot, Pease, Sephora)


my zamówiłyśmy zaraz po świętach i jeszcze nie dotarło, no ale faktycznie trzeba brać poprawkę na pogodę

proszę o info o czymś na naczynka
z półproduktów wiem tylko o kocance i ruszczyku
suzabee pisała ostatnio coś o gotowym toniku lub kremie ze składem mogącym pomóc naczynkom
ktoś jeszcze może coś polecić?

piechotą idzie lauress....
co do naczynek to jeszcze możesz spojrzec na ekstrakt z dzikiej róży.

Napisane przez EmilaDz78

I ja się melduje

Na naczynka fajny jest kompleks liposomowy ZSK można dodać do kremu lub toniku i wyciąg z kasztanowca i arnyki no i wit K. z gotowców zastanawiałam się nad tą serią KLIK

Dziewczyny czy mi się wydaje czy coś pozmieniało się w cenach kremów Make me bio?
Czaiłam sie na FEATHERLIGHT i kosztował chyba ze35zł a teraz 69 dobrze kojarzę?

featherlight był w cenie promocyjnej do końca zeszłego tygodnia.
na iwosie możesz jeszcze kupić za 35zł.

---------- Dopisano o 09:02 ---------- Poprzedni post napisano o 08:27 ----------

Dziewczyny, jakby któraś miała ochotę na połowę pudru matującego lily lolo albo 3 razy użyty lashbooster alverde (odżywka do rzęs) to niech się zgłosi

[sylwiusaka]

Napisane przez anula_ga

Dziewczyny, jakby któraś miała ochotę na połowę pudru matującego lily lolo albo 3 razy użyty lashbooster alverde (odżywka do rzęs) to niech się zgłosi

A co jest nie tak z odżywką Alverde?
Mam Sante i jestem zadowolona, ale pytam na przyszłość.


Napisałam do dwóch sklepów, w których robię zakupy odnośnie próbki kremu pod oczy AM Borlind (tego drogiego), ale nie mieli. Napisałam zatem do AM Borlind i odpisali, że mi wyślą .

[mhm0808]

mam straszny problem z tym mrozem okropnie wysycha mi skóra... twarz i ręce dostały + 10 na liczniku - ale to jeszcze pół biedy - okropnie swędzi mnie całe ciało, głowa, plecy - wszystko

macie może jakieś pomysły na to?
Smaruje się jak szalona ale to pomaga tylko na chwilę (już pomijam fakt, że skórę na głowie ciężko pokremować

może coś powinnam łykać? Jakieś omega coś tam?

Znacie może jakieś dobre preparaty - suplementy "na skórę"

[Kretka666]

Napisane przez mhm0808

mam straszny problem z tym mrozem okropnie wysycha mi skóra... twarz i ręce dostały + 10 na liczniku - ale to jeszcze pół biedy - okropnie swędzi mnie całe ciało, głowa, plecy - wszystko

macie może jakieś pomysły na to?
Smaruje się jak szalona ale to pomaga tylko na chwilę (już pomijam fakt, że skórę na głowie ciężko pokremować

może coś powinnam łykać? Jakieś omega coś tam?

Znacie może jakieś dobre preparaty - suplementy "na skórę"

Mnie pomaga Oeparol Femina, no ogólnie jakikolwiek wiesiołek, ale wraz z suplementacją omega-3, bo trzeba uzupełniać przy braniu omega-6. Femina ma i to, i to - to olej z wiesiołka i olej lniany. Ale zawsze można brać sam wiesiołek i do tego np. tran.
Współczuję Ci strasznie , wiem jak to jest, mnie swędzi tak cały rok. Latem to gorzej niż zimą, bo się pocę, a pot wzmaga swędzenie. Na to niestety nic Ci nie poradzę, bo nie znam sposobu prócz smarowania, ja już się po kilkunastu latach przyzwyczaiłam i dziwnym byłby dla mnie brak zaswędzenia, nawet z tym nie walczę Coś tłustego na pewno, do smarowania, często i gęsto. Na skórę głowy mam coś dobrego do polecenia, ale nie naturalnego. Używałam przy masakrach ze skalpem jak miałam strupy i taką swędziawę, że musiałam już coś z tym zrobić. Z naturalnych możesz spróbować smarować olejem kokosowym.

[mhm0808]

Napisane przez Kretka666

Mnie pomaga Oeparol Femina, no ogólnie jakikolwiek wiesiołek, ale wraz z suplementacją omega-3, bo trzeba uzupełniać przy braniu omega-6. Femina ma i to, i to - to olej z wiesiołka i olej lniany. Ale zawsze można brać sam wiesiołek i do tego np. tran.
Współczuję Ci strasznie , wiem jak to jest, mnie swędzi tak cały rok. Latem to gorzej niż zimą, bo się pocę, a pot wzmaga swędzenie. Na to niestety nic Ci nie poradzę, bo nie znam sposobu prócz smarowania, ja już się po kilkunastu latach przyzwyczaiłam i dziwnym byłby dla mnie brak zaswędzenia, nawet z tym nie walczę Coś tłustego na pewno, do smarowania, często i gęsto. Na skórę głowy mam coś dobrego do polecenia, ale nie naturalnego. Używałam przy masakrach ze skalpem jak miałam strupy i taką swędziawę, że musiałam już coś z tym zrobić. Z naturalnych możesz spróbować smarować olejem kokosowym.

o rety to ja Ci też współczuję... no ja mam tak tylko zimą, już któryś rok z kolei
skoczę dziś po ten oeparol

[Kretka666]

Napisane przez mhm0808

o rety to ja Ci też współczuję... no ja mam tak tylko zimą, już któryś rok z kolei
skoczę dziś po ten oeparol

Swędzenie to część mnie, nie ma co współczuć już
Tylko wiadomo, efekty będą jak trochę pobierzesz Możesz też smarować się wiesiołkiem, mnie bardzo pomaga na twarz, codziennie na noc smaruję Dermogalem, więc pewnie na dłonie będzie równie dobry. Wymieszać z kremem, na to rękawiczki. A pęka Ci skóra, łuszczy się czy tylko swędzi?

[mhm0808]

Napisane przez Kretka666

Swędzenie to część mnie, nie ma co współczuć już
Tylko wiadomo, efekty będą jak trochę pobierzesz Możesz też smarować się wiesiołkiem, mnie bardzo pomaga na twarz, codziennie na noc smaruję Dermogalem, więc pewnie na dłonie będzie równie dobry. Wymieszać z kremem, na to rękawiczki. A pęka Ci skóra, łuszczy się czy tylko swędzi?

bardzo swędzi i lekko się łuszczy (taka mąka się trochę robi na powierzchni, że tak się nieelegancko wyrażę :/

[Kretka666]

Napisane przez mhm0808

bardzo swędzi i lekko się łuszczy (taka mąka się trochę robi na powierzchni, że tak się nieelegancko wyrażę :/

Noo, wiem o co chodzi. Smaruj tłustym, może nie wyleczy, ale doraźnie bardzo ukoi, nie będziesz tak tego czuła. Mnie na swędzące i tak właśnie "sypiące się" stopy pomogła Dermesa.

[Buniat]

Napisane przez mhm0808

o rety to ja Ci też współczuję... no ja mam tak tylko zimą, już któryś rok z kolei
skoczę dziś po ten oeparol

mnie też ostatnio swędzi skóra ciągle zapominam wziąć leki na alergię, a Ty próbowałaś brać coś na alergię? i nie mówię tu o wapnie, może warto również iść do lekarza i porobić badania (ja wczoraj zrobiłam i zobaczymy co tam wyjdzie )
sama po kąpieli smaruję się balsamami i pomaga (ale oczywiście do następnej kąpieli )

[Kretka666]

Napisane przez Buniat

mnie też ostatnio swędzi skóra ciągle zapominam wziąć leki na alergię, a Ty próbowałaś brać coś na alergię? i nie mówię tu o wapnie, może warto również iść do lekarza i porobić badania (ja wczoraj zrobiłam i zobaczymy co tam wyjdzie )
sama po kąpieli smaruję się balsamami i pomaga (ale oczywiście do następnej kąpieli )

Właśnie mhm, bierzesz jakieś leki antyhistaminowe? Może coś Cię drażni, teraz taka pora trochę dla alergików licha, bo kaloryfery porozkręcane, sucho, roztocza wszędzie. Choć nie muszą leki pomóc, ja biorę od kilkunastu lat rano dzień w dzień leki antyhistaminowe i na skórę nie działają Choć może jakbym w ogóle nie brała to bym się już cała zadrapała do krwi, cholera wie

[mhm0808]

Napisane przez Kretka666

Noo, wiem o co chodzi. Smaruj tłustym, może nie wyleczy, ale doraźnie bardzo ukoi, nie będziesz tak tego czuła. Mnie na swędzące i tak właśnie "sypiące się" stopy pomogła Dermesa.

Dzięki

Napisane przez Buniat

mnie też ostatnio swędzi skóra ciągle zapominam wziąć leki na alergię, a Ty próbowałaś brać coś na alergię? i nie mówię tu o wapnie, może warto również iść do lekarza i porobić badania (ja wczoraj zrobiłam i zobaczymy co tam wyjdzie )
sama po kąpieli smaruję się balsamami i pomaga (ale oczywiście do następnej kąpieli )

o alergii nie myślałam, u mnie to jest objaw ewidentnie skojarzony z mrozem (na zewnątrz) i ogrzewaniem (w domu). Bo od kilku lat już tak mam i mam wrażenie, że z każdym rokiem jest gorzej

[Buniat]

Napisane przez Kretka666

Właśnie mhm, bierzesz jakieś leki antyhistaminowe? Może coś Cię drażni, teraz taka pora trochę dla alergików licha, bo kaloryfery porozkręcane, sucho, roztocza wszędzie. Choć nie muszą leki pomóc, ja biorę od kilkunastu lat rano dzień w dzień leki antyhistaminowe i na skórę nie działają Choć może jakbym w ogóle nie brała to bym się już cała zadrapała do krwi, cholera wie

teraz nie biorę nic, ale może powinnam właśnie coś wziąć, może by złagodziło objawy

[mhm0808]

Napisane przez Kretka666

Właśnie mhm, bierzesz jakieś leki antyhistaminowe? Może coś Cię drażni, teraz taka pora trochę dla alergików licha, bo kaloryfery porozkręcane, sucho, roztocza wszędzie. Choć nie muszą leki pomóc, ja biorę od kilkunastu lat rano dzień w dzień leki antyhistaminowe i na skórę nie działają Choć może jakbym w ogóle nie brała to bym się już cała zadrapała do krwi, cholera wie

nigdy nie brałam, u mnie alergia się odzywa tylko na pylenie... może spróbuję jednak, jakieś zyrteki mam w dużych ilościach w domu (dzieci

[Korah]

Ja mogę polecić aloes equilibry+coś tłustego wymieszać A syn też mi podupadł na zdrowiu, byliśmy na sankach, odśnieżaliśmy podwórko, skórę ma w porządku, ale ma znowu duszności niestety, strasznie ma wrażliwe oskrzela, za gorąco-źle, za zimno-źle, wiosną pyłki, jesienią wirusy. Już nie mam siły szczerze mówiąc.

[Kretka666]

Napisane przez Korah

Ja mogę polecić aloes equilibry+coś tłustego wymieszać A syn też mi podupadł na zdrowiu, byliśmy na sankach, odśnieżaliśmy podwórko, skórę ma w porządku, ale ma znowu duszności niestety, strasznie ma wrażliwe oskrzela, za gorąco-źle, za zimno-źle, wiosną pyłki, jesienią wirusy. Już nie mam siły szczerze mówiąc.

Jest astmatykiem? Bierze leki?

[Soph]

Podkłady Living Nautre -15% na Minejo i -40% Oceanwell.

[Korah]

Napisane przez Kretka666

Jest astmatykiem? Bierze leki?

Niestety tak

[Kretka666]

Napisane przez Korah

Niestety tak

Współczuję Dziwne, że ma takie ataki mimo brania leków? A co dostaje, tak z ciekawości zapytam? Mnie ostatnio po kilku dobrych latach brania Flixotide'u i Sereventu zaczęło się pogarszać i musiałam zmienić leki

[9d7b7132c96a8dd7d39f4ca1b65b4d26fef991fe_65a5443115010]

Wczoraj w TK Maxx widziałam nową firmę Blum naturals, ale ceny z kosmosu- wszystko po 44,99 ; na iherbie ceny dużo niższe http://www.iherb.com/Blum-Naturals-M...oz-50-ml/49028
składy bardzo fajne- krem zawiera bardzo drogi olej inca inchi http://planetazdrowie.pl/index.php?p...k=1&Itemid=159 i ma niezłe opinie, a chusteczki do demakijażu są na organicznym aloesie i zawierają złuszczający i supernawilżający glukonolakton http://www.iherb.com/Blum-Naturals-D...welettes/30601
Było jeszcze sporo produktów Skinatura Declare, w tym serum SOS do wrażliwej i podrażnionej cery z wyciągiem z kasztanowca- dziewczyny pytały o coś na naczynka http://en.declare-beauty.com/index.php?id=243 też po 44,99- ale to z kolei dobra cena, bo to droga, szwajcarska firma
Ja miałam wcześniej ich kremy, ale średnio mi pasowały, więc teraz skusiłam się na tonik i właśnie to serum łagodzące (używam kremu z retinolem )
Szukałam tego farcianego olejku Promolci, ale niestety nie było ; przepatrzyłam wszystkie półki i wyłuskałam jeszcze żel pod prysznic Marbert z Ecocertem, miniaturki kremów do rąk Erbario Toscano- pakowane po 3 szt. różnego rodzaju (30 zł), peeling Laidbare Smooth as a Peach (ten sam, co Promolcia kupiła) i kremy Dr Scheller- różne rodzaje
edit. ta firma Erbario Toscano wcale nie jest naturalna jednak...

[Korah]

Napisane przez Kretka666

Współczuję Dziwne, że ma takie ataki mimo brania leków? A co dostaje, tak z ciekawości zapytam? Mnie ostatnio po kilku dobrych latach brania Flixotide'u i Sereventu zaczęło się pogarszać i musiałam zmienić leki

Regularnie przyjmuje Singulair, doraźnie Sinecod, Xyzal, pulmicort+berodual wziewnie. Na skórne problemy Fenistil kropelki. Singulair jest bardzo skuteczny, dzięki niemu wyszliśmy na prostą, ataki astmy bez niego miewał nawet 2 razy w miesiącu, za każdym razem przy przeziębieniu. Obecnie sporadycznie tak jak teraz, wcześniej to we wrześniu, jak złapał przeziębienie. U niego nie ma silnej alergii, to jest astma oskrzelowa, która objawia się przy różnych czynnikach, nadreakcja oskrzeli np na mróz, gorąc czy przeziębienie. Z alergenów to najbardziej mu szkodzi kurz, więc wyeliminowałam go z domu na tyle na ile się dało+regularne porządki.

[Kretka666]

Napisane przez Korah

Regularnie przyjmuje Singulair, doraźnie Sinecod, Xyzal, pulmicort+berodual wziewnie. Na skórne problemy Fenistil kropelki. Singulair jest bardzo skuteczny, dzięki niemu wyszliśmy na prostą, ataki astmy bez niego miewał nawet 2 razy w miesiącu, za każdym razem przy przeziębieniu. Obecnie sporadycznie tak jak teraz, wcześniej to we wrześniu, jak złapał przeziębienie. U niego nie ma silnej alergii, to jest astma oskrzelowa, która objawia się przy różnych czynnikach, nadreakcja oskrzeli np na mróz, gorąc czy przeziębienie. Z alergenów to najbardziej mu szkodzi kurz, więc wyeliminowałam go z domu na tyle na ile się dało+regularne porządki.

Te same leki brałam, Singulair biorę do teraz codziennie Pomaga, raz miałam odstawić to gorzej było i dalej biorę. Niestety u mnie jest i alergia, i astma oskrzelowa, od 5 roku życia Także reakcja jest na WSZYSTKO i to alergiczna, i astmatyczna.
Z ataków najpewniej wyrośnie, za dziecka miewałam, a teraz nic. Czasem tam się podduszę lekko, gorzej mi się pooddycha, ale to norma u astmatyków. Co dziwne, ja na zimno w ogóle nie reaguję negatywnie, wręcz odwrotnie - jest mi dużo lepiej, oddech pełniejszy, a jak jest ciepło i upały to dosłownie zdycham. Podczas przeziębienia zawsze gorzej mi się oddycha, to też chyba standard astmatyczny, który nie mija z wiekiem.
No wiadomo, zero kurzołapaczy w domu, zero dywanów, firanek, zasłon, itp. My nawet mamy regały zamykane na drzwiczki z szybką (ikeowe), żeby się książki tak nie kurzyły. Nic nie stoi na wierzchu Mało też jest mebli, tylko najpotrzebniejsze. Ale ja lubię taki minimalizm, więc mi nie przeszkadza.

[Korah]

Napisane przez Kretka666

Te same leki brałam, Singulair biorę do teraz codziennie Pomaga, raz miałam odstawić to gorzej było i dalej biorę. Niestety u mnie jest i alergia, i astma oskrzelowa, od 5 roku życia Także reakcja jest na WSZYSTKO i to alergiczna, i astmatyczna.
Z ataków najpewniej wyrośnie, za dziecka miewałam, a teraz nic. Czasem tam się podduszę lekko, gorzej mi się pooddycha, ale to norma u astmatyków. Co dziwne, ja na zimno w ogóle nie reaguję negatywnie, wręcz odwrotnie - jest mi dużo lepiej, oddech pełniejszy, a jak jest ciepło i upały to dosłownie zdycham. Podczas przeziębienia zawsze gorzej mi się oddycha, to też chyba standard astmatyczny, który nie mija z wiekiem.
No wiadomo, zero kurzołapaczy w domu, zero dywanów, firanek, zasłon, itp. My nawet mamy regały zamykane na drzwiczki z szybką (ikeowe), żeby się książki tak nie kurzyły. Nic nie stoi na wierzchu Mało też jest mebli, tylko najpotrzebniejsze. Ale ja lubię taki minimalizm, więc mi nie przeszkadza.

No właśnie syn nie ma tego od urodzenia, zaczęły się problemy, jak poszedł do przedszkola, non stop miał zapalenia oskrzeli z niczego. jak miał 4 lata, prawie 5 to nastąpił pierwszy atak astmy. Mam nadzieję, że mu to minie, jest dużo lepiej, ale sama myśl o tym, że musi brać leki prawdopodobnie do końca życia powoduje u mnie depresję, żal do całego świata i wyrzuty sumienia. Do końca nie wiem co on może, a czego nie. Pierwsze przymrozki i już kłopoty po jednym szaleństwie na sankach, a przecież nie mogę go trzymać w domu i kisić. Mam nadzieję, że to tylko chwilowe i się przyzwyczai do temperatury i podobnie jak Mhm pisze, że też te różnice temperatur szkodzą, w domu ciepło, nagrzane, wyjdzie na dwór na mróz, potem wróci do tego nagrzanego i jest ugotowany. Ostatniego lata były upały masakryczne to cieżki miał oddech, łapał głębokie wdechy, jakby mu powietrza brakowało. Dywany i zasłony też powywalałam, książki za szybą, ale to akurat z przypadku

[la songerie]

[1=9d7b7132c96a8dd7d39f4ca 1b65b4d26fef991fe_65a5443 115010;44848300]Wczoraj w TK Maxx widziałam nową firmę Blum naturals, ale ceny z kosmosu- wszystko po 44,99 ; na iherbie ceny dużo niższe http://www.iherb.com/Blum-Naturals-M...oz-50-ml/49028
składy bardzo fajne- krem zawiera bardzo drogi olej inca inchi http://planetazdrowie.pl/index.php?p...k=1&Itemid=159 i ma niezłe opinie, a chusteczki do demakijażu są na organicznym aloesie i zawierają złuszczający i supernawilżający glukonolakton http://www.iherb.com/Blum-Naturals-D...welettes/30601
Było jeszcze sporo produktów Skinatura Declare, w tym serum SOS do wrażliwej i podrażnionej cery z wyciągiem z kasztanowca- dziewczyny pytały o coś na naczynka http://en.declare-beauty.com/index.php?id=243 też po 44,99- ale to z kolei dobra cena, bo to droga, szwajcarska firma
Ja miałam wcześniej ich kremy, ale średnio mi pasowały, więc teraz skusiłam się na tonik i właśnie to serum łagodzące (używam kremu z retinolem )
Szukałam tego farcianego olejku Promolci, ale niestety nie było ; przepatrzyłam wszystkie półki i wyłuskałam jeszcze żel pod prysznic Marbert z Ecocertem, miniaturki kremów do rąk Erbario Toscano- pakowane po 3 szt. różnego rodzaju (30 zł), peeling Laidbare Smooth as a Peach (ten sam, co Promolcia kupiła) i kremy Dr Scheller- różne rodzaje
edit. ta firma Erbario Toscano wcale nie jest naturalna jednak...[/QUOTE]

Dzieki za danie znac. Bede patrzyc u siebie. A ty w Polsce mieszkasz? Napewno macie inny 'rzut' kosmetykow niz u nas w UK.

[Kretka666]

Napisane przez Korah

No właśnie syn nie ma tego od urodzenia, zaczęły się problemy, jak poszedł do przedszkola, non stop miał zapalenia oskrzeli z niczego. jak miał 4 lata, prawie 5 to nastąpił pierwszy atak astmy. Mam nadzieję, że mu to minie, jest dużo lepiej, ale sama myśl o tym, że musi brać leki prawdopodobnie do końca życia powoduje u mnie depresję, żal do całego świata i wyrzuty sumienia. Do końca nie wiem co on może, a czego nie. Pierwsze przymrozki i już kłopoty po jednym szaleństwie na sankach, a przecież nie mogę go trzymać w domu i kisić. Mam nadzieję, że to tylko chwilowe i się przyzwyczai do temperatury i podobnie jak Mhm pisze, że też te różnice temperatur szkodzą, w domu ciepło, nagrzane, wyjdzie na dwór na mróz, potem wróci do tego nagrzanego i jest ugotowany. Ostatniego lata były upały masakryczne to cieżki miał oddech, łapał głębokie wdechy, jakby mu powietrza brakowało. Dywany i zasłony też powywalałam, książki za szybą, ale to akurat z przypadku

To mamy z Twoim synkiem tak samo U mnie po kocie wystąpił pierwszy atak i jechaliśmy do Łodzi do Matki Polki leczyć się u alergologa. Tak co 2 miesiące przez kilkanaście lat, dopóki nie skończyłam 18-stki i nie zaczęłam się leczyć u pulmunologa na miejscu. Leki przez całe życie, tak niestety jest, ale co zrobić. Ja do tego mam jeszcze niedoczynność tarczycy, więc kolejne leki codziennie do skonania
Jak dorośnie to mu trochę zelżeje, najgorzej jest po rozpoznaniu, u dzieci i w okresie dorastania. Potem też człowiek przyzwyczaja się, uczy z tym żyć i tyle, nie sprawia to wielkiego bólu, serio, żyje się normalnie

[promolcia]

szczerze współczuję sucharkom

również minejo wprowadziło make me bio tylko w regularnych cenach

Napisane przez sylwiusaka

Jakoś od świąt wisi kartka, że wkrótce..., ale rodzinka obserwuje i da mi znać . Znam jeszcze sklepik na Zeylanda (bardzo blisko ronda Kaponiera).

[1=9d7b7132c96a8dd7d39f4ca 1b65b4d26fef991fe_65a5443 115010;44839778]Nie całe, tylko pół, bo jednak próbowałam go trochę używać, ale odznaczał się u mnie za bardzo, więc pomyślałam, że Tobie będzie lepiej pasował i strasznie się cieszę, że tak właśnie się stało ; obawiałaś się, z tego co pamiętam, że może być trochę za ciemny- pasuje Ci, czy mieszasz go z czymś Ja niestety nie widzę tam koloru dla siebie, bo matujących jest tylko 3, a glow i silk mnie nie interesują raczej, a i one jakieś takie mało różowo-neutralne
Ja jadę już na oparach Lauressa i codziennie o nim myślę- może to coś pomoże


Seria Elicrisia niby jest oczyszczająca, ale ma kocankę wysoko w składzie- w tym kremie na drugim miejscu (a sklep chyba z Poznania ?)
[/QUOTE]
pasuje mi kolorystycznie


Kochana mam złe wieści - nasza paczka zahaczyła o celny w poznaniu, dopłata wyniesie ok 6 dych. pojadę do nich jutro i postaram się w końcu odzyskać naszą paczkę.

Dziewczyny dzwoniłam na celny i powiedzieli, że bez dodatkowych opłat można zamawiać do 60$, także jak bedziecie zamawiać to tylko 3 opakowania lauresików.

[1=9d7b7132c96a8dd7d39f4ca 1b65b4d26fef991fe_65a5443 115010;44848300]Wczoraj w TK Maxx widziałam nową firmę Blum naturals, ale ceny z kosmosu- wszystko po 44,99 ; na iherbie ceny dużo niższe http://www.iherb.com/Blum-Naturals-M...oz-50-ml/49028
składy bardzo fajne- krem zawiera bardzo drogi olej inca inchi http://planetazdrowie.pl/index.php?p...k=1&Itemid=159 i ma niezłe opinie, a chusteczki do demakijażu są na organicznym aloesie i zawierają złuszczający i supernawilżający glukonolakton http://www.iherb.com/Blum-Naturals-D...welettes/30601
Było jeszcze sporo produktów Skinatura Declare, w tym serum SOS do wrażliwej i podrażnionej cery z wyciągiem z kasztanowca- dziewczyny pytały o coś na naczynka http://en.declare-beauty.com/index.php?id=243 też po 44,99- ale to z kolei dobra cena, bo to droga, szwajcarska firma
Ja miałam wcześniej ich kremy, ale średnio mi pasowały, więc teraz skusiłam się na tonik i właśnie to serum łagodzące (używam kremu z retinolem )
Szukałam tego farcianego olejku Promolci, ale niestety nie było ; przepatrzyłam wszystkie półki i wyłuskałam jeszcze żel pod prysznic Marbert z Ecocertem, miniaturki kremów do rąk Erbario Toscano- pakowane po 3 szt. różnego rodzaju (30 zł), peeling Laidbare Smooth as a Peach (ten sam, co Promolcia kupiła) i kremy Dr Scheller- różne rodzaje
edit. ta firma Erbario Toscano wcale nie jest naturalna jednak...[/QUOTE]
ja kupiłam krem na cellulit z Laidbare, ale nie polecam, jest leciutki, wchłania się jak woda, nie nawilża więc co tu mówić o ujędrnianiu, może na lato będzie lepszy bo teraz wypada bardzo kiepsko

[mhm0808]

chciałam tylko napisać, że ten Oeparol Femina kupiłam w SP w korzystnej cenie 25 zet za dwupak (2x60 szt.)

z Sp wycofują markę Sanoflore.

Korah całuski dla Małego

moje dzieci miały nadwrażliwość oskrzelową (Joachim to nawet z astmatycznymi świstami); zaczęło się równo w wieku 5 lat z chwilą pójścia do przedszkola. Ale z tego się wyrasta. To nie jest typowa alergia. Także już na szczęście oboje wyrośli...

[9d7b7132c96a8dd7d39f4ca1b65b4d26fef991fe_65a5443115010]

Napisane przez promolcia

szczerze współczuję sucharkom

również minejo wprowadziło make me bio tylko w regularnych cenach





pasuje mi kolorystycznie


Kochana mam złe wieści - nasza paczka zahaczyła o celny w poznaniu, dopłata wyniesie ok 6 dych. pojadę do nich jutro i postaram się w końcu odzyskać naszą paczkę.

Dziewczyny dzwoniłam na celny i powiedzieli, że bez dodatkowych opłat można zamawiać do 60$, także jak bedziecie zamawiać to tylko 3 opakowania lauresików.


ja kupiłam krem na cellulit z Laidbare, ale nie polecam, jest leciutki, wchłania się jak woda, nie nawilża więc co tu mówić o ujędrnianiu, może na lato będzie lepszy bo teraz wypada bardzo kiepsko

Trudno, dobrze, że w ogóle doszła, bo już zaczynałam się martwić
Chciałam to http://www.amazon.co.uk/Laidbare-Scrub-Daily-Facial-Exfoliator/dp/B00F9W2XQ8,
a wzięłam w końcu przez pomyłkę to, co Ty - te nazwy to mają fajne, ale strasznie mylące i w dodatku opakowanie podobne

[anula_ga]

Napisane przez sylwiusaka

A co jest nie tak z odżywką Alverde?
Mam Sante i jestem zadowolona, ale pytam na przyszłość.

z odżywką wszystko ok
po prostu ją się stosuje jak x-lasha, u nasady rzęs i musiałabym codziennie zdejmowac soczewki.... a nie chce mi się.
no więc odżywka leży, szkoda żeby się zmarnowała....


Promolcia - ta granica 45euro dotyczy wszystkich przesyłek z krajów pozawspólnotowych (60$ to luźne przeliczenie po obecnym kursie pewnie, więc lepiej pilnować ustawowej kwoty 45euro).
Na iherb też trzeba uważać , ale tam mają już opcję przeliczania na euro więc można na bieżąco kontrolować.

[CzarnyElf]

Stwierdzam ze retinol nie dla mnie-policzek mi sie luszczy i sie zluszczyc nie moze i mam podraznienie-a wcale tak czesto tego kremu nie uzywalam i mieszalam go z innym kremem.Nie mam nerwow do tego kremu,poprostu jest dla mnie za mocny

---------- Dopisano o 08:53 ---------- Poprzedni post napisano o 08:42 ----------

[1=9d7b7132c96a8dd7d39f4ca 1b65b4d26fef991fe_65a5443 115010;44848300]Wczoraj w TK Maxx widziałam nową firmę Blum naturals, ale ceny z kosmosu- wszystko po 44,99 ; na iherbie ceny dużo niższe http://www.iherb.com/Blum-Naturals-M...oz-50-ml/49028
składy bardzo fajne- krem zawiera bardzo drogi olej inca inchi http://planetazdrowie.pl/index.php?p...k=1&Itemid=159 i ma niezłe opinie, a chusteczki do demakijażu są na organicznym aloesie i zawierają złuszczający i supernawilżający glukonolakton http://www.iherb.com/Blum-Naturals-D...welettes/30601
Było jeszcze sporo produktów Skinatura Declare, w tym serum SOS do wrażliwej i podrażnionej cery z wyciągiem z kasztanowca- dziewczyny pytały o coś na naczynka http://en.declare-beauty.com/index.php?id=243 też po 44,99- ale to z kolei dobra cena, bo to droga, szwajcarska firma
Ja miałam wcześniej ich kremy, ale średnio mi pasowały, więc teraz skusiłam się na tonik i właśnie to serum łagodzące (używam kremu z retinolem )
Szukałam tego farcianego olejku Promolci, ale niestety nie było ; przepatrzyłam wszystkie półki i wyłuskałam jeszcze żel pod prysznic Marbert z Ecocertem, miniaturki kremów do rąk Erbario Toscano- pakowane po 3 szt. różnego rodzaju (30 zł), peeling Laidbare Smooth as a Peach (ten sam, co Promolcia kupiła) i kremy Dr Scheller- różne rodzaje
edit. ta firma Erbario Toscano wcale nie jest naturalna jednak...[/QUOTE]
Mialam chusteczki do demakijazu tej firmy Blum ale chyba mnie nie zacwycily bo nie wrocilam do nich.
Musze popatrzec na sklady kremow tej firmy bo wczesniej jakos nie zwracalam uwagi na ta firme

[anula_ga]

przyszło make me bio
i...... szaleństwo w paczce
zamówiłam komplet anti-aging (dzień i noc) oraz mydełko.
w przesyłce oprócz dwóch zamówionych, kremu i próbek były jeszcze 4 kremy
pomarańczowy i featherlight dla mnie oraz 2 inne.... o których będzie za jakiś czas na blogu
własnie zaczynam świętować urodziny