Studniówka - prośba o pomoc!

[Ettelie]

Kupiłam taką oto sukienkę. Oczywiście w rzeczywistości wygląda dużo ładniej - dół i kokarda na górze są z szyfonu - nadają sukience lekkości. Mam tylko jeden problem - chciałabym pozbyć się tego paska z góry - po pierwsze średnio mi się podoba, po drugie będzie mnie obcierał, po trzecie zaburza mi sylwetkę (a przynajmniej tak mi się wydaje). Byłam u krawcowej, niestety powiedziała, że jak się go odpruje, to sukienka się zdefasonuje. Macie jakiś pomysł na poprawkę? (ponuro nie będzie, mam zamówioną biżuterię i wymyślony makijaż - więc błagam nie piszcie, że wyglądam jakbym szła na pogrzeb - bo tak nie będzie)

ZOBACZ KOMENTOWANY WIESZAK

A jak ktoś ocenia, to niech napisze z jakiego powodu tak, a nie inaczej...

[Nornona]

oj, ja bym chyba zrezygnowała z niej, wyglada tak poważnie i ciężko

[arenika]

Mi się wydaje trochę za krótka. I rzeczywiście bez tych zakładek lepiej .

[inna902]

Wg mnie również jest za krótka, trochę dziwnie to wygląda. No i lepiej bez tych zakładek, ale jakoś tak smutno...

[iman001]

zmien krawcową
jaki wpływ na fason ma kawałek materiału wszyty u góry? Kobiecie się nie chciało za to brać bo pewnie miałaby trochę pracy z wypruwaniem tego paska.
moim zdaniem podniesiony do góry ( z tymi błyskotkami) wygląda fatalnie... Kiedy pasek jest opuszczony to nawet spoko- wygląda jakby się miał komponować z kokardą- można tak zostawić. Ja bym natomiast pomyślała nad długością- skrociłabym albo na krótko przed kolano albo na styl lat 60-tych, tak nieco za kolano ew. do połowy łydki i założyła buty na wysokim obcasie. Można też wtedy zaszaleć i pomyśleć nad tiulową szeroką halką żeby dodać jakiegoś mocniejszego charakteru tej sukience..

[CarmineRose]

Nie rozumiem, czemu miałoby być smutno.
Z tymi zakładkami wygląda źle, ale sukienkę podniosłabym jeszcze nieco do góry (stanik widać) i chyba to też zaburza proporcje. Długość teraz jest nijaka, skróciłabym trochę.
Na Twoim miejscu poszłabym do innej krawcowej. Mi też jedna powiedziała, że coś jest"niemożliwe", kolejna zrobiła.

[Ettelie]

Napisane przez iman001

zmien krawcową
jaki wpływ na fason ma kawałek materiału wszyty u góry? Kobiecie się nie chciało za to brać bo pewnie miałaby trochę pracy z wypruwaniem tego paska.

Chodzi o to, że ta góra usztywnia ten dół. Nie znam się totalnie na szyciu, ale to akurat potwierdzam - reszta sukienki oprócz tego paska jest bardzo delikatna i myślę, że może mieć rację. Myślałam raczej nad wszyciem jakiegoś usztywniacza (a do krawcowej jeszcze innej i tak pójdę :P)

Napisane przez iman001

Ja bym natomiast pomyślała nad długością- skrociłabym albo na krótko przed kolano albo na styl lat 60-tych, tak nieco za kolano ew. do połowy łydki i założyła buty na wysokim obcasie. Można też wtedy zaszaleć i pomyśleć nad tiulową szeroką halką żeby dodać jakiegoś mocniejszego charakteru tej sukience..

Długość jest teoretycznie 3/4 i chcę taką zostawić - chciałam długą, ale nie znalazłam, a poza tym może to i lepiej; przynajmniej się nie zabiję tańcząc. W zestawieniu z obcasami wygląda naprawdę ok. A charakter chcę zrobić bardziej dodatkami niż samą sukienką (którą chciałabym jeszcze później wykorzystać np. na koncerty, dlatego wolałabym ją zostawić taką spokojną)

[Marwari]

baaardzo smutno to wygląda... zupełnie nie pasuje do Ciebie ta sukienka...
musiałabyś mocno z dodatkami poszaleć np. czerwonymi, żeby ją ożywić, ale i tak tego nie widzę...

[Helianka]

Brzydka, ponura i w ogóle tanio wygląda.

[JustShe]

Okropność to juz druga Twoja sukienka i jedna brzydsza od drugiej. Długość babcina ni to dlugie ni to krotkie. W życiu bym tego nie założyła, nawet do sprzątania. Teraz za grosze można kupić ładną sukienkę.

Wlasnie widzialam Twoje wieszaki, jestes ladna dziewczyna a tak sie szpecisz dziwnymi kieckami, masz ladne nogi, a chcesz je schowac, mam wrazenie ze chcesz sie ubrac tak, aby Cie bron Boze nikt nei zauwazyl

[thealee]

Napisane przez Nornona

oj, ja bym chyba zrezygnowała z niej, wyglada tak poważnie i ciężko

Dokładnie

[Jolcia_888]

Mnie się niestety nie podoba...

[Lady eSs]

Zgadzam się z JustShe, jesteś młoda, ładna, zgrabna, dlaczego szpecisz się takimi sukienkami? Są takie "babcine", niemodne, nie obraź się ale lekko tandetne. Co do tej sukienki- jest za krótka, fatalnie to wygląda. Jakby po prostu była za mała. Długa suknia powinna być do ziemi, innej opcji nie ma. Ale jeśli już koniecznie musi być ta sukienka... Moje propozycje są takie:
- oczywiście rzecz jasna ten pasek odpruć
- skrócić sukienkę- tak do kolan chociaż, obowiązkowo
- postawić na mocne, wyraziste dodatki, np. coś błyszczącego, bogata biżuteria, możesz zaszaleć z jakimś kolorem.
Samo odprucie paska nie wystarczy, sukienka nadal będzie się prezentować tragicznie przez długość.

[Ettelie]

Napisane przez JustShe

Okropność to juz druga Twoja sukienka i jedna brzydsza od drugiej. Długość babcina ni to dlugie ni to krotkie. W życiu bym tego nie założyła, nawet do sprzątania. Teraz za grosze można kupić ładną sukienkę.

Wlasnie widzialam Twoje wieszaki, jestes ladna dziewczyna a tak sie szpecisz dziwnymi kieckami, masz ladne nogi, a chcesz je schowac, mam wrazenie ze chcesz sie ubrac tak, aby Cie bron Boze nikt nei zauwazyl

Prosiłam o konsultacje w sprawie przeróbek krawieckich, a nie podsumowywanie moich wieszaków. Owszem - masz prawo je komentować... A ja mam prawo zakładać co mi się podoba i "szpecić się". Co do tegorocznej poprzedniej sukienki, faktycznie się nie nadawała, ale ją zmieniłam. A z resztą sukienek nie wiem o co chodzi, bo wszystkie osoby które mnie widziały w rzeczywistości twierdziły, że b. dobrze wyglądam. (weźcie poprawkę na to, że to są zdjęcia...)
Nóg nie lubię eksponować, bo wcale nie uważam, że są ładne.


Jeśli ktoś ma zamiar dodać jeszcze jakiś komentarz w stylu "nie, jest okropna, wyglądasz w niej jak babcia" to niech nie zużywa sobie klawiatury, bo i tak tej sukienki nie zmienię (chociażby dlatego, że mi się podoba) i uważam, że wyglądam w niej nieźle.
Czekam na jakieś pomysły w sprawie przeróbki i bardzo dziękuję za pomoc .

[Dynm_93]

A gdybyś to tak miała zagięte jak na trzecim zdjęciu i przypięła czymś? Idź jeszcze do innej krawcowej zobaczysz co powie.

[megane9111]

Napisane przez iman001

zmien krawcową
jaki wpływ na fason ma kawałek materiału wszyty u góry? Kobiecie się nie chciało za to brać bo pewnie miałaby trochę pracy z wypruwaniem tego paska.
moim zdaniem podniesiony do góry ( z tymi błyskotkami) wygląda fatalnie... Kiedy pasek jest opuszczony to nawet spoko- wygląda jakby się miał komponować z kokardą- można tak zostawić. Ja bym natomiast pomyślała nad długością- skrociłabym albo na krótko przed kolano albo na styl lat 60-tych, tak nieco za kolano ew. do połowy łydki i założyła buty na wysokim obcasie. Można też wtedy zaszaleć i pomyśleć nad tiulową szeroką halką żeby dodać jakiegoś mocniejszego charakteru tej sukience..

dokładnie. Obecna długość jest na prawdę fatalna.

[JustShe]

Napisane przez Ettelie

Prosiłam o konsultacje w sprawie przeróbek krawieckich, a nie podsumowywanie moich wieszaków. Owszem - masz prawo je komentować... A ja mam prawo zakładać co mi się podoba i "szpecić się". Co do tegorocznej poprzedniej sukienki, faktycznie się nie nadawała, ale ją zmieniłam. A z resztą sukienek nie wiem o co chodzi, bo wszystkie osoby które mnie widziały w rzeczywistości twierdziły, że b. dobrze wyglądam. (weźcie poprawkę na to, że to są zdjęcia...)
Nóg nie lubię eksponować, bo wcale nie uważam, że są ładne.


Jeśli ktoś ma zamiar dodać jeszcze jakiś komentarz w stylu "nie, jest okropna, wyglądasz w niej jak babcia" to niech nie zużywa sobie klawiatury, bo i tak tej sukienki nie zmienię (chociażby dlatego, że mi się podoba) i uważam, że wyglądam w niej nieźle.
Czekam na jakieś pomysły w sprawie przeróbki i bardzo dziękuję za pomoc .

nie napisalas ze tylko krawcowe moga sie wypowiadac dalas zdjecie, prosilas o opinie to musisz sie z nimi pogodzic kazda z nas chce ci dobrze doradzic a ty sie burzysz

[Modna_Lala]

Ładna z Ciebie dziewczyna, ale styl masz jak 50-letnia kobieta. Masz dwa wyjścia- albo pozostać taką,jeśli dobrze Ci z tym, albo wywalić wszystko do kosza i zbudować szafę od nowa- niestety bez pomocy się nie obędzie.

[charsi]

Nie znam się bardzo dobrze na szyciu, ale powinno się dać to odpruć, zapytaj inną krawcową Nie jest trochę za luźna? Można by ją również nieco zwęzić, wyglądałaby na bardziej dopasowaną...

[Glisten]

Kolejna paskudna sukienka-niestety.Moim zdaniem musiałabyś ją totalnie przerobić, żeby "jako tako" to wyglądało-tylko nie rozumiem jaki jest sens kupowania sukienki i przerabiania jej u krawcowej (dodatkowe koszty itd.)-nie lepiej kupić od razu jakąś fajną kieckę???-tylko proszę nie mów mi, że nie mogłaś znaleźć, bo w okresie karnawałowo-studniówkowym wszędzie jest pełno różnych sukienek, za nieduże pieniądze też-chociażby na allegro.

[Ettelie]

Dziękuję wszystkim, którzy po trzech wieszakach na krzyż wiedzą lepiej niż ja co mam w szafie...
Dziękuję też za konstruktywną krytykę i za wyrażenie własnych opinii na temat sukienki.

Według niektórych paskudna, a mi (bez tego paska na górze) się podoba. Ot, co. A znaleźć mi sukienkę wcale nie jest łatwo. Jakieś 99% opina mi się na biodrach lub jest za duża w biuście. A to, że w sklepach jest czegoś pełno, to jeszcze nie znaczy, że jest coś pasującego na kogoś...

Myślę, że czas zakończyć tę dyskusję, bo i tak nie wniesie ona prawdopodobnie nic.

[sennaa]

Ta sukienka robi Ci krzywdę...

Nie wiem gdzie wygląda gorzej - z paskiem czy bez.
Piszesz, że zaburza sylwetkę i mi się wydaję, że winna jest temu kokarda, powinna być wyżej.
Bez paska strasznie Cię skraca, bo na górze dużo odkryte a na dole wygląda jakby za krótko. Dodatkowo spłaszcza i wygląda jakby zaraz miała spaść gdyby nie ramiączka.

Ja bym oddała jak najszybciej i znalazła coś fajnego
A jeżeli chcesz się z nią bawić to przede wszystkim skrócić i podnieść górę. Można też pomyśleć o jakimś suwaku z tyłu lub takich gumkach. Żeby usztywnić pod kokardę może wszyć miseczki?

[Dione]

Po zdjęciach widac głównie ciemną plamę ale sukienka nie wydaje sie ładna .Ja bym nie kombinowala z przeróbką tylko poszukała innej.

Napisane przez Ettelie

A znaleźć mi sukienkę wcale nie jest łatwo. Jakieś 99% opina mi się na biodrach lub jest za duża w biuście. A to, że w sklepach jest czegoś pełno, to jeszcze nie znaczy, że jest coś pasującego na kogoś...
.

Nie wyglądasz na osobę o nietypowych wymiarach , myśle że jakbyś troche poszukła to byś znalazła wystarczy poszukac sukienki luźniej w biodrach np rozkloszowanej , w litere A, tulipanowej i dopasowywać tylko pod biust .Zresztą jak krój jest odpowiedni to obie szerokości można przeszyć. .Poza tym wszystko zależy od kroju materiału , firmy ,modelu Nie wierze że 99% sukienek na ciebie nie pasuje.

[Alien]

Sukienka naprawdę sie na Tobie dobrze nie prezentuje
Ale widać się uparłaś że musisz w niej iść i jeśli nawet dziewczyny będą Ci ją odradzały to pewno i tak w niej pójdziesz...
no cóż....ładna nie jest...ale jak chcesz tak pójść Twój wybór..
wiec może posłuchaj rad przynajmniej co do zmian..przeróbek.
Ta góra wygląda fatalnie, jakbyś była w jakimś za dużym pancerzu.
Znajdź dobrą krawcową która górę przerobi, odpruje te śmieszne wstawki i skróci odpowiednio długość.

Jeszcze jedno...piszesz, że to wina zdjęcia a w realu kiecka lepiej wygląda ? no ale na zdjęciach będzie się właśnie tak prezentować jak ją widać.....

[Stace]

Jest okropna. Nie wierzę, że nie znajdziesz czegoś bardziej sensownego.

[xTync]

Mnie tez sie ta sukienka nie podoba. Idz do krawcowej , niech zrobi jakies poprawki..

[SceneQueene]

Moim zdaniem ta sukienka w ogóle nie pasuje do Twojej figury. No i te paski na górze są okropne. Jesteś szczupła z tego co widzę a wszystkie swoje dzięki zakrywasz, przepraszam, pogrzebowym workiem. To jest studniówka, nie kolacja żałobna... Pomyśl o innej sukience. Albo skróć tę np. przed kolano z przodu i trochę dłuższy tiul z tyłu. I pozbądź się tego paska.

[201610310857]

niestety podzielę zdanie dziewczyn.
Sukienka jest okropna. 100razy lepsza jet ta, którą miałaś rok tmu na studniówce.

Ta czarna sukienka deformuje Twoją figure, ten pasek u góry to koszmar. Długość również niekorzystnie wygląda.
nIE sadzę, zeby dało się te sukienkę jakkolwiek sensownie przerobić.

[twiggy89]

Jak się zdefasonuje, to nawet lepiej Uwierz - w tym fasonie nie wyglądasz korzystnie. Jeżeli chodzi o ten pasek u góry, to zdecydowanie odpruj. Może pokombinuj i doszyj tam jakąś szerszą wstążkę w jaśniejszym kolorze żeby ślady po odpruciu nie były widoczne? Radziłabym też zmienić długość tej sukienki. Obecna jest nijaka - sięga ci przed kostki i dziwnie zaburza proporcje. O wiele lepiej wyglądałabyś w długości do kolan lub nieco za (tuż przed połowę łydki).

[mm444]

Treść usunięta