Mamy LUTOWE 2020 - Strona 3 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Odchowalnia - jestem mamą

Notka

Odchowalnia - jestem mamą Forum dla rodziców. Tutaj porozmawiasz o połogu, karmieniu, wychowaniu dziecka. Wejdź i podziel się swoją wiedzą i doświadczeniem.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2020-03-31, 08:14   #61
pokamina
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2019-09
Wiadomości: 178
Dot.: Mamy LUTOWE 2020

Cytat:
Napisane przez bezpaniki Pokaż wiadomość
Ale nudy...
Przeczytalam caly internet, nadrobilam seriale, wykonalam zalegle/odkladane zabiegi pielegnacyjne i nie wiem, co bede teraz robic

Mialam pare dni kryzysu, bo teraz oboje jestesmy w domu, a partner uwazal, ze to ‘wakacje’ i pomagal przy dziecku, ale tylko jak jemu bylo wygodnie. Wkurzylam sie i udalo nam sie ustalic jakies zmiany i rutyne i od razu lepiej to wszystko funkcjonuje.

Wczoraj poslizgnelam sie w domu i wywalilam jakos tak dziwnie, bo na kolana i nie z calym impetem, jednak dzis jeszcze po spacerze z psem (po obloconych sciezkach i schodkach) dokucza mi blizna i brzuch w okolicy :/ z zewnatrz wszystko wyglada ok, zagojone, wiec nie wiem co o tym myslec... :/

Robilam dzisiaj z nudow time-laps z naszego poranka, mialam zawrzec jeszcze kapiel i spacer, ale Nugget zrobil taka , ze byl w niej ubabrany po pachy, a ja musialam brac prysznic po ogarnieciu tego wiec jest tylko pobudka, przewijanie, karmienie i zabawa. Nagrywam duzo krotkich filmikow, bo rodzina daleko i w izolacji, wIec chce (i oni chca) takie urywki z zycia ogladac.
Teraz mi sie mysli zrobic filmik oczami dziecka haha
A wy jak sobie radzicie z nuda?
Dobrze, że nie uderzyłaś się mocniej. Uważaj na siebie

Ja na nudę bardzo nie narzekam. Przeczytanie całego internetu zajmuje jednak sporo czasu na pewno jednak spacerowanie z synkiem ożywiłoby tę monotonię. A oprócz tych chwil próżnowania cały czas mam coś do zrobienia. Pewnie też dlatego, że jestem mało zorganizowana. Samo sprzątanie, prasowanie i przygotowywanie jedzenia zajmuje mi mnóstwo czasu mąż od początku czynnie uczestniczy w zajmowaniu się małym, więc mam czas na inne obowiązki i przyjemności

Bardzo lubię wracać do tych wcześniej nagranych filmików i zrobionych zdjęć. Widać na nich jak bardzo synek rośnie i się zmienia, bo widząc go codziennie nie zauważam tego. I oczywiście niektóre przesyłamy dalej skoro pewnie długo się jeszcze nie spotkamy.

Chyba wątek nam umarł
pokamina jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-03-31, 09:10   #62
harmattan
Raczkowanie
 
Avatar harmattan
 
Zarejestrowany: 2014-12
Wiadomości: 369
Dot.: Mamy LUTOWE 2020

Trochę Wam tej nudy zazdroszczę, ale tylko trochę! Nam się trafił wymagający egzemplarz i śmiało mogę powiedzieć, że nasza codzienność to trochę taka walka o przetrwanie haha Ale i tak jest cudownie, ten maluch daje nam dużo radości. Niestety mamy trochę pod górę. Prawdopodobnie mały ma alergię na białko mleka krowiego, więc musiałam przejść na dietę, by się upewnić. Ma brzydkie zmiany na skórze, choć powoli wychodzimy na prostą. Do tego męczy go uporczywy refkuks, przez co często wybudza się i uśpić go jest trudnym zadaniem. Noce są więc bardzo szarpane, bo usypianie zajmuje czasem dwie godziny. Na szczęście mój mąż bardzo sie zaangażował od początku w opiekę nad synkiem. Szczerze mówiąc nie znam lepszego taty! Nie pozwala mi robić niektórych rzeczy, bo "To jego zadanie", np obcina małemu paznokcie haha W każdym razie, wstaje czasami w nocy i usypia malego. Nie ugotowałam obiadu chyba od miesiąca. O sprzątaniu nie mówię, bo ani razu mi się nie udało od kiedy wyszliśmy ze szpitala...Robi to mąż, bo Ja przeważnie siedzę z tym maluchem na rękach (nieodkładalny!). Punkt 18.00 zaczyna się koszmar i równo godzinę synek płacze, nic nie pomaga, to po prostu musi minąć. No mamy wesoło dziewczyny! Ale szczerze? Jestem nieszczęśliwszą mamą na świecie!

Ppdczytuję wątek, ale przyznam szczerze, że zanim coś napiszę, często maluch się budzi i zapominam skończyć. Ale jestem na bieżąco i bardzo mnie ciekawi co u Was! Jak się rozwijają maluszki. Jakie nowe umiejętności dostrzegacie
harmattan jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-03-31, 09:45   #63
gazelamon
Zadomowienie
 
Avatar gazelamon
 
Zarejestrowany: 2018-03
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 1 083
Dot.: Mamy LUTOWE 2020

Ja też czytam, ale jakoś nie koge się zebrać do pisania. Zamówiłam sobie książkę "jak nauczyć dziecko spać" i czytam sobie w wolnych chwilach. Zaplanowałam też zrobienie książeczki edukacyjnej. Wszystko co potrzebne mam w domu tylko brakuje mi szarego filcu a zaplanowałam hipopotama tam umieścić a przecież hipcio musi być szary no ale resztę stron może zrobię a ten filc kiedyś dokupię. Lub wymyślę inne zwierzę

Jezeli chodzi o zdjęcia i filmy to jestem nienormalna. Z każdego półrocza Kornelki mam po 4 tysiące zdjęć teraz z Rozi będzie podobnie pewnie bo cykam cały czas. Uwielbiam nagrywać je razem. Kornelka nie ma jeszcze wyczucia jak się obchodzić z siostrą, ale to taaaakie urocze jak próbuje ją przytulać i całować udało mi się też zrobić idealne zdjęcie do porównania jak się Mała zmienia nóżki ułożone identycznie Facebook Post projekt bez tytułu kopia kopia kopia.jpg


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
gazelamon jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-03-31, 22:32   #64
A_Lios92
Zadomowienie
 
Avatar A_Lios92
 
Zarejestrowany: 2019-09
Wiadomości: 1 082
Dot.: Mamy LUTOWE 2020

Ja też się nie nudzę, ale to chyba kwestia braku zorganizowania. Jak mała śpi to staram się nadrabiać sprawy domowe, jak nie śpi to wymaga mnóstwa uwagi. Nie ma szans, bym zrobiła przy niej cokolwiek. Ale nie mogę narzekać, do tej pory nie mieliśmy ani jednej problematycznej nocy. Martwi mnie tylko to, że moim zdaniem za mało je. Ile zjadają Wasze maluszki, jeśli karmicie mm albo odciągacie pokarm?

U nas też jakoś o 18 przychodzi kryzys i zaczyna się marudzenie. Wszystko jest wtedy źle - nieważne czy się nosimy, czy lulamy, czy leżymy. I tak aż do zaśnięcia o 20. Tak w ogóle to muszę przyznać, że macierzyństwo uczy mnie pokory. W ciąży miałam swoje twarde przekonania na temat np. pielęgnacji, kosmetyków dziecięcych, usypiania i ogólnie opiekowania się maluchem, ale życie wszystko zweryfikowało i nagle się okazało, że szampony z najlepszym składem mogą uczulać, a pieluszki ekologiczne często przeciekają.

gazelamon, świetny pomysł z tą książeczką edukacyjną. Chyba podkradnę. Rozalka baaaardzo urosła przez miesiąc! My w niedzielę będziemy robić sesję na 2-miesięcznicę.
A_Lios92 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-03-31, 23:35   #65
bezpaniki
Zadomowienie
 
Avatar bezpaniki
 
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: ŚwinkaMorska/Kraków
Wiadomości: 1 359
Dot.: Mamy LUTOWE 2020

Cytat:
Napisane przez pokamina Pokaż wiadomość
Dobrze, że nie uderzyłaś się mocniej. Uważaj na siebie

Ja na nudę bardzo nie narzekam. Przeczytanie całego internetu zajmuje jednak sporo czasu na pewno jednak spacerowanie z synkiem ożywiłoby tę monotonię. A oprócz tych chwil próżnowania cały czas mam coś do zrobienia. Pewnie też dlatego, że jestem mało zorganizowana. Samo sprzątanie, prasowanie i przygotowywanie jedzenia zajmuje mi mnóstwo czasu mąż od początku czynnie uczestniczy w zajmowaniu się małym, więc mam czas na inne obowiązki i przyjemności

Bardzo lubię wracać do tych wcześniej nagranych filmików i zrobionych zdjęć. Widać na nich jak bardzo synek rośnie i się zmienia, bo widząc go codziennie nie zauważam tego. I oczywiście niektóre przesyłamy dalej skoro pewnie długo się jeszcze nie spotkamy.

Chyba wątek nam umarł

Nie mam czasu/żal mi w ciągu dnia na spanie dłużej niż 1-1,5h drzemki (mojej), al tak to wszsytko mam ogarnięte, po prostu jak mały śpi, to nie lubię siedzieć bezczynnie. Jedynie co, to mam książki pościągane i lubię czytać do oporu lub znużenia, wolę więc nie zaczynać, gdybym miała zaraz przerywać (a tak byłoby na pewno). Przynajmniej wszyscy znajomi też siedzą (pracują) z domu, więc można sobie powysyłać memy



Cytat:
Napisane przez gazelamon Pokaż wiadomość
Ja też czytam, ale jakoś nie koge się zebrać do pisania. Zamówiłam sobie książkę "jak nauczyć dziecko spać" i czytam sobie w wolnych chwilach. Zaplanowałam też zrobienie książeczki edukacyjnej. Wszystko co potrzebne mam w domu tylko brakuje mi szarego filcu a zaplanowałam hipopotama tam umieścić a przecież hipcio musi być szary no ale resztę stron może zrobię a ten filc kiedyś dokupię. Lub wymyślę inne zwierzę

Jezeli chodzi o zdjęcia i filmy to jestem nienormalna. Z każdego półrocza Kornelki mam po 4 tysiące zdjęć teraz z Rozi będzie podobnie pewnie bo cykam cały czas. Uwielbiam nagrywać je razem. Kornelka nie ma jeszcze wyczucia jak się obchodzić z siostrą, ale to taaaakie urocze jak próbuje ją przytulać i całować udało mi się też zrobić idealne zdjęcie do porównania jak się Mała zmienia nóżki ułożone identycznie Załącznik 7711694


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk



Ale słodziak! I jaka już duża panna! My dzisiaj też robiliśmy sesje, bo jutro kończymy 6 tygodni, plus partner nie miał żadnych normalnych zdjęć z dzieckiem. To teraz ma, tylko te najładniejsze Nugget ma w stroju ulubionej drużyny piłkarskiej, trochę niewyjściowo





Cytat:
Napisane przez A_Lios92 Pokaż wiadomość
Ja też się nie nudzę, ale to chyba kwestia braku zorganizowania. Jak mała śpi to staram się nadrabiać sprawy domowe, jak nie śpi to wymaga mnóstwa uwagi. Nie ma szans, bym zrobiła przy niej cokolwiek. Ale nie mogę narzekać, do tej pory nie mieliśmy ani jednej problematycznej nocy. Martwi mnie tylko to, że moim zdaniem za mało je. Ile zjadają Wasze maluszki, jeśli karmicie mm albo odciągacie pokarm?



U nas też jakoś o 18 przychodzi kryzys i zaczyna się marudzenie. Wszystko jest wtedy źle - nieważne czy się nosimy, czy lulamy, czy leżymy. I tak aż do zaśnięcia o 20. Tak w ogóle to muszę przyznać, że macierzyństwo uczy mnie pokory. W ciąży miałam swoje twarde przekonania na temat np. pielęgnacji, kosmetyków dziecięcych, usypiania i ogólnie opiekowania się maluchem, ale życie wszystko zweryfikowało i nagle się okazało, że szampony z najlepszym składem mogą uczulać, a pieluszki ekologiczne często przeciekają.

gazelamon, świetny pomysł z tą książeczką edukacyjną. Chyba podkradnę. Rozalka baaaardzo urosła przez miesiąc! My w niedzielę będziemy robić sesję na 2-miesięcznicę.



Nugget jutro kończy 6 tygodni, dostaje już tylko mm comfort (lżejsze na kolki i zaparcia angielskiej firmy cow&gate) 150ml x 6-7 na dobę. Czasem jednorazowo wypije mniej (min 110ml i to jeśli minęło mniej niż 3h od poprzedniego karmienia). Na opakowaniu pisze, że powinien jeść tylko 5x, ale my karmimy w sumie na żądanie.
Mamy nadal troszkę problemów z brzuszkiem, zwłaszcza, że teraz dwójkę robi raz na 2-3 dni, ma trochę gazów i go to męczy (ale nie aż tak, jak kolka), muszę poczytać o herbatkach z kopru.



Walczymy też z ciemieniuchą, ale właściwie ma ją tylko na brwiach i też zaledwie od kilku dni, włoski na głowie się przerzedziły i teraz już całkiem wygąda jak starszy pan


Cytat:
Trochę Wam tej nudy zazdroszczę, ale tylko trochę! Nam się trafił wymagający egzemplarz i śmiało mogę powiedzieć, że nasza codzienność to trochę taka walka o przetrwanie haha Ale i tak jest cudownie, ten maluch daje nam dużo radości. Niestety mamy trochę pod górę. Prawdopodobnie mały ma alergię na białko mleka krowiego, więc musiałam przejść na dietę, by się upewnić. Ma brzydkie zmiany na skórze, choć powoli wychodzimy na prostą. Do tego męczy go uporczywy refkuks, przez co często wybudza się i uśpić go jest trudnym zadaniem. Noce są więc bardzo szarpane, bo usypianie zajmuje czasem dwie godziny. Na szczęście mój mąż bardzo sie zaangażował od początku w opiekę nad synkiem. Szczerze mówiąc nie znam lepszego taty! Nie pozwala mi robić niektórych rzeczy, bo "To jego zadanie", np obcina małemu paznokcie haha W każdym razie, wstaje czasami w nocy i usypia malego. Nie ugotowałam obiadu chyba od miesiąca. O sprzątaniu nie mówię, bo ani razu mi się nie udało od kiedy wyszliśmy ze szpitala...Robi to mąż, bo Ja przeważnie siedzę z tym maluchem na rękach (nieodkładalny!). Punkt 18.00 zaczyna się koszmar i równo godzinę synek płacze, nic nie pomaga, to po prostu musi minąć. No mamy wesoło dziewczyny! Ale szczerze? Jestem nieszczęśliwszą mamą na świecie!

Ppdczytuję wątek, ale przyznam szczerze, że zanim coś napiszę, często maluch się budzi i zapominam skończyć. Ale jestem na bieżąco i bardzo mnie ciekawi co u Was! Jak się rozwijają maluszki. Jakie nowe umiejętności dostrzegacie

Kurczę, prawdziwa walka, współczuję problemów brzuszkowych


U nas było tak, że partner przywyczajony do wieczornych zmian w pracy (wychodził o 15 wracał przed 1 rano) dalej siedział do późna (3-4) i spał do późna (12-1). Po obudzeniu oczywiście prysznic, śniadanie i dopiero wtedy przejmował małego. Siłą rozpędu karmił w nocy, ale dlatego, że nie spał, nie że wstał. Mnie to o tyle wkurzało, że wiadomo jak to jest szczególnie rano, nawet kawy nie wypiję, o jedzeniu czy prysznicu mogę zapomnieć, a wizyta toalecie na siku to najwcześniej 40min po przebudzeniu (jeśli nie chcę, żeby mały zanosił się od płaczu w międzyczasie). Ale pogadaliśmy i na szczęście jest o wiele lepiej, bo ustaliliśmy grafik i rutynę, więc mam też czas tylko dla siebie. Nic nie est oczywiście sztywne od linijki, ale po dwóch dniach partner już zrozumiał, co to znaczy, jak się małego nie odłoży nawet na chwilę przez 6h (a co dopiero więcej, bez pomocy i jeszcze przy braku snu).



Z nowych skillów, mały widzi i reaguje na nowe kolory i obiekty, rozpoznaje mnie i partnera, już prawie się uśmiecha w odpowiedzi (oczy i lekko usta), wystawia język naśladując. Mogę go zostawić na dłużej (jeśli jest obudzony) i czymś się zaciekawi.
bezpaniki jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-04-01, 09:50   #66
Selena_62442
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2019-07
Wiadomości: 96
Dot.: Mamy LUTOWE 2020

U nas też nie ma czasu na nudę mała nie jest jakaś strasznie wymagająca, ma swoje momenty. Ale życie z dwójką i mąż w domu pracujący i próbujący się skupić, no czasem jest ciężko.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Gazelamon super fotki <3

Edytowane przez Selena_62442
Czas edycji: 2020-04-01 o 09:52
Selena_62442 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-04-01, 12:30   #67
bezpaniki
Zadomowienie
 
Avatar bezpaniki
 
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: ŚwinkaMorska/Kraków
Wiadomości: 1 359
Dot.: Mamy LUTOWE 2020

Dziewczyny, czytam o tych herbatkach z kopru ale pisze, zeby podawac rumianek lub melise, bo w koprze sa rakotworcze estrogeny...? Czy i co wy podajecie na brzuszek?

Dzis 6 tygodni:
IMG_6586.jpg
bezpaniki jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2020-04-01, 12:58   #68
harmattan
Raczkowanie
 
Avatar harmattan
 
Zarejestrowany: 2014-12
Wiadomości: 369
Dot.: Mamy LUTOWE 2020

Macie rewelacyjnie zdjęcia! Uwielbiam takie zestawione porównania. My zaczęliśmy dzisiaj 8 tydzień, więc w przyszłą środę też zrobię zdjęcie maluchowi, by zobaczyć jak się zmienił. A zmienił niesamowicie! To już nie jest taki bobas! Prowadzi ze mną wiecznie ożywione rozmowy na przewijaku, dyskutuje z kontrastowymi obrazkami. Waży już ponad 5 kilo i nasze kręgosłupy to czują Niektóre z ubranek w rozmiarze 62 już są za małe. Nie mogę uwierzyć...Ten czas tak mi ucieka...

Słyszałam, że nie powinno się maluchów do 6 mż niczym poić, a już na pewno nie koperkiem, bo tak jak mówisz - ma on szkodliwe substancje. Brzuszek niestety może tak boleć dopóki układ pokarmowy nie dojrzeje I niewiele można z tym zrobić. My masujemy, kiedy dzidziuś jest spokojny, kąpiel ciepłą pomaga, termofor z pestek wiśni, chustowanie, leżenie na brzuchu i noszenie w pionie z opartą na ramieniu główką. Stosujemy też Espumisan, ale sama nie wiem, czy daje on jakieś efekty. Rozważam podanie probiotyków jednoszczepowych. Stosujecie jakieś?
harmattan jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-04-01, 13:57   #69
pokamina
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2019-09
Wiadomości: 178
Dot.: Mamy LUTOWE 2020

Super fotki dziewczyny widać wielką różnicę, a minęło tak niewiele!

harmattan, podziwiam Twoją pogodę ducha mimo licznych przeciwności. Twoje posty zarażają optymizmem

Co do nowych umiejętności to synek nauczył się ostatnio trzymać głowę prosto, bo dotąd preferował boki. Jeszcze dużo ćwiczeń przed nami. Póki co na krótko skupia uwagę na tym co mu się pokazuje, bo zawsze ciekawsze są twarze rodziców. I od jakiegoś czasu uśmiecha się przy tym swiadomie😍

A_Lios92, my karmimy synka mm i też mam obawy, że za mało zjada. Mały ma prawie sześć tygodni, je siedem razy na dobę po 60-100 ml. Wybudzamy go na karmienie, gdy śpi. Zwykle po 60 ml jest walka o to, by zjadł więcej, bo przysypia albo wypluwa smoczek niezależnie od tego czy sam domagał się jedzenia czy został wybudzony. Na szczęście przybiera na wadze, więc mam nadzieję, że ma takie niewielkie potrzeby.

bezpaniki, też czytałam żeby do szóstego miesiąca niczym nie poić dzieci. W jednym z artykułów w ogóle odradzano podawanie dzieciom herbatek ziołowych ze względu na silne, nie zawsze pożądane działanie. I chociaż położna środowiskowa radziła nam podawać właśnie koperek po pierwszym miesiącu, a wcześniej wodę nie stosujemy się do żadnej z tych porad. Synek na brzuszek dostaje Dicoflor. Nie wiem czy działa, ale przyjmuje go też że względu na antybiotykoterapię.
pokamina jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-04-01, 14:18   #70
Patryka
Wtajemniczenie
 
Avatar Patryka
 
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: midsummer night
Wiadomości: 2 825
Dot.: Mamy LUTOWE 2020

Dziewczyny, to ile Wasze dzieci śpią w ciągu dnia?

Bo Kornelcia stała się niemal nieodkładalna, dodatkowo weszła w fazę turbodrzemek. W ciągu dnia ogarniam się na raty, jem na raty, wszystko w biegu, bo odłożę ją, nakręcę karuzelę nad łóżeczkiem, podgrzewam sobie mleko na płatki i pędem ubrać się. I tak wszystko. Pranie wstawić w biegu, poskładać w biegu, łózko pościelić w biegu... Potem mąż kończy pracę, zajmuje się małą, a ja obiad. Koło 17 stękanie i marudzenie się zaczyna, koło 19 kąpiel, usypiam ją z godzinę przy piersi, i jak uda mi się odłożyć, to mam z 2, czasem trzy godziny "wolnego"... a w tym czasie moja kąpiel, kolacja, i tak to się kręci Nie mam za wiele czasu dla siebie.

Jeszcze niedawno miała ze dwie dłuższe drzemki w ciągu dnia, teraz chwila i się wybudza... Nie wiem, może to skok :/


Co do herbatek z kopru, to też czytałam, że niczego takiego nie należy podawać.

Więcej nie pomogę, bo u nas kp i większych problemów brzuszkowych nie mamy.
__________________


Patryka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-04-01, 15:04   #71
bezpaniki
Zadomowienie
 
Avatar bezpaniki
 
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: ŚwinkaMorska/Kraków
Wiadomości: 1 359
Dot.: Mamy LUTOWE 2020

Dzieki, no wlasnie niektorzy mowia dawac, inni zeby nie, moze sie wstrzymam faktycznie zeby nie zaszkodzic.

U nas tez rewolucja w kwestii spania i aktywnosci, tzn juz te etapy bez snu wydluzaja sie do 4-5h w sumie na dobe takiej prawdziwej aktywnosci (nie licze karmienia, przebierania, czy takich marudnych pol-drzemek): patrzenia, spiewania, interakcji: w ciagu dnia po trochu. Ale jak jest rozbudzony, to wlasnie wyedy go moge odlozyc (tylko nie chce ). Wieczorem i w nocy juz solidnie spi po 4-6h do rana (wieczorem kladziemy go w sypialni po kapieli i jedzeniu miedzy 8 a 10, spi do 1-3, potem 5-7 i po 9 juz wstaje z nim i schodzimy do salonu na dzien). Ale juz po tym porannym budzeniu przespi max 3h, raczej to jest 1.5h i to tez nie glebokiego snu i w tym czasie nie moge go wlasnie odlozyc).
bezpaniki jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2020-04-01, 17:37   #72
gazelamon
Zadomowienie
 
Avatar gazelamon
 
Zarejestrowany: 2018-03
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 1 083
Dot.: Mamy LUTOWE 2020

Dziękuję dziewczyny

Zgadzam się z [mention]pokamina [/mention], [mention]harmattan [/mention] mega miło czyta się Twoje wpisy

Ja nie daje nic na brzuszek. Nie wierzę kropelkom. Przetestowałam, że najlepiej działa termofor i w razie potrzeby kateter jak jest problem z kupką. A co do herbatek to zgadzam się z tym żeby nic nie podawać do 6 miesiąca. O koprze też słyszałam, że jest rakotwórczy więc już całkiem jest u mnie skreślony. Szczerze mówiąc to moja starsza (1,5 roku) do tej pory do picia dostaje tylko wodę i mm czasem. Żadnych herbatek i ziółek nie podaje


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
gazelamon jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-04-02, 10:53   #73
A_Lios92
Zadomowienie
 
Avatar A_Lios92
 
Zarejestrowany: 2019-09
Wiadomości: 1 082
Dot.: Mamy LUTOWE 2020

Nam z kolei na szkole rodzenia mówili, że koperek nie tylko jest szkodliwy, ale że zwyczajnie nie działa - podobno jakiś czas temu były badania, które obaliły mit jego skuteczności. My też na problemy z brzuszkiem stosujemy tylko termofor i masaże, ale to chyba po prostu trzeba przeczekać. W jakimś poradniku autor-pediatra określił pierwsze trzy miesiące życia niemowlaka "brakującym czwartym trymestrem". Później podobno ma już być tylko lepiej.

pokamina, ech, moja mała skończyła wczoraj osiem tygodni i nadal nie zjada więcej niż 90 ml, a czasem zdarza się, że je 60. Co prawda w ciągu dnia je częściej (nawet co godzinę), ale wydaje mi się, że to wciąż za mało. Niedawno całkowicie odstawiłam ją od piersi (załamanie laktacji w 6 tygodniu dobiło moje nadzieje na dłuższe kp), więc dopiero teraz zaczęłam pilnować ile dokładnie zjada. Podobno dwumiesięczny niemowlak powinien zjadać co najmniej 720 ml na dobę. U nas to ciężkie zadanie, bo mała śpi w nocy nawet 7,5 godziny więc ogromna część doby nam odpada. Dzisiejszej nocy wybudzałam ją na karmienie, żeby wyrobić normę i ledwo się udało. Szkoda, że teraz strach iść do pediatry, żeby z nim to skonsultować, a domowemu ważeniu nie do końca ufam (według naszej wagi mała przybiera na wadze, ale wolniej niż wcześniej). Rozważam zakup wagi dla niemowlaków, żeby jakoś bardziej to kontrolować.

Patryka, u nas Laura przestawiła się na 15 minutowe drzemki w trzecim tygodniu życia, przy czym pierwszą taką drzemkę potrafiła sobie zrobić dopiero o 14! Jak odstawiłam ją od piersi było jeszcze gorzej, ale w ostatnim tygodniu zaczęłam jej trochę na siłę podsuwać smoczka (strasznie go nie lubiła, a i teraz nawet jeśli trochę się do niego przekonała, to nie jest jakimś jej ulubieńcem). Pewnie za kilka miesięcy będę tego żałować, ale teraz okazał się dla nas wybawieniem. Szybko z nim zasypia i robi sobie drzemki po 1-2 godziny. Poprawa jakości życia o 100%, bo i w domu bardziej ogarnięte i dziecko znacznie mniej marudne.
A_Lios92 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-04-02, 13:08   #74
harmattan
Raczkowanie
 
Avatar harmattan
 
Zarejestrowany: 2014-12
Wiadomości: 369
Dot.: Mamy LUTOWE 2020

Dziękuję Wam dziewczyny! Nie zawsze dostrzegałam tylko jasne strony codzienności. Nauczył mnie tego mój mąż, który dość szybko stanął na mojej życiowej drodze i pomógł mi zmienić perspektywę na radość z małych rzeczy. Myślę, że każda z nas w życiu doświadczyła czegoś, co mogłoby ją złamać, ale dała radę. Na codzień zapominamy o tej sile, którą mamy w sobie, by radzić sobie z przeciwnościami. Mój mąż, gdy miałam ostatnio gorszy czas, etap marudzenia i narzekania, powiedział, że owszem - jest ciężko, ale czy to właśnie chcemy jedynie zapamiętać z tego okresu życia naszego synka. Poruszyło mnie to i od tego momentu staram się pamiętać, że złe wspominania powinny dać nam lekcję, uczynić silniejszymi i zatrzeć się w pamięci. A to co piękne i stanowi wartość w życiu, powinno być dostrzegane i pielęgnowane codziennie To moja praktyka wdzięczności.

A_Lios92, myślę, że zakup wagi to dobra opcja w tym przypadku. My sami nie mamy problemów z przybieraniem, ale wagę dla niemowląt w domu mam. Co prawda mi się udało pożyczyć, ale gdyby nie to, pewnie bym się skusiła na zakup. Położna nas nie odwiedza z wiadomych względów i nie wiedziałabym, jak idzie nam karmienie. A przy refluksie i podejrzeniu alergii trzeba kontrolować wagę.
Mój syn na pewno pokochałby smoczek, bo uwielbia sobie ciumkać pierś i wiecznie ładuje palce do buzi. Ale matka się uparła, że nie da Ciekawe, kiedy się złamię i jednak dam

Za nami ciężka noc. Tak mi szkoda malucha! Ulewał kilka razy przez sen i bałam się, że się zachłyśnie. Na szczęście ładnie sobie z tym radzi, żeby odwrócić główkę. Jednak stres towarzyszył mi całą noc, a zmęczenie nie pozwalało czuwać. Mam nadzieję, że z czasem w końcu to minie...Słyszałam, że jak dzieci zaczynają siadać - wzmacniają mięśnie i pionizują się, więc ulewanie się zmniejsza. Oby Staś szybko opanował tę umiejętność haha
harmattan jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-04-02, 14:17   #75
pokamina
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2019-09
Wiadomości: 178
Dot.: Mamy LUTOWE 2020

Patryka, moje dziecko ma jedną 2-3 godzinną drzemkę podczas werandowania. Pozostałe max półgodzinne, czasem kilkuminutowe, z których budzi się z płaczem i widać, że chciałby jeszcze pospać. Wtedy nie uśnie samodzielnie i trzeba go usypiać. Na szczęście w nocy śpi super i wybudzamy go na jedzenie, za to nad ranem wybudza się sam.

A_Lios92, myślę, że zakup wagi niemowlęcej w tym przypadku, to dobry pomysł. Ja też to rozważam, tyle że synek przybiera lepiej niż wcześniej. My wybudzamy go w nocy właśnie po to, by więcej jadł, bo w dzień tego nie nadrobimy, a spałby pewnie tyle co Twoja córeczka. Kiedy czasem zje więcej niż 100 ml, na następnym karmieniu zjada mniej, więc w ogólnym rozrachunku wychodzi podobnie. Może mała na razie nie potrzebuje więcej skoro je nawet co godzinę?

harmattan, bardzo spodobały mi się słowa Twojego męża niby tak oczywiste, a tak trudno pamietać o cieszeniu się każdym dniem z dzieckiem. Zwłaszcza w czasie obecnej niepewności.

Ja byłam antysmoczkowa, a mały dostał go po kilku dniach w szpitalu. Nie przepadał za nim jakoś bardzo, nawet teraz czasem go wypluwa, ale niestety przyzwyczailiśmy go do niego. Teraz próbuję go czasem odsmoczkowywać mam nadzieję, że uda nam sie wytrwać w innych naszych wcześniejszych postanowieniach
pokamina jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-04-03, 07:39   #76
gazelamon
Zadomowienie
 
Avatar gazelamon
 
Zarejestrowany: 2018-03
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 1 083
Dot.: Mamy LUTOWE 2020

A czemu nie chcecie dawać smoczka? Jak dziecko ma dużą potrzebę ssania to warto. Łatwiej oduczyć później od smoczka niż kciuka


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
gazelamon jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-04-03, 13:32   #77
A_Lios92
Zadomowienie
 
Avatar A_Lios92
 
Zarejestrowany: 2019-09
Wiadomości: 1 082
Dot.: Mamy LUTOWE 2020

Też wyszłam z takiego założenia. Gdzieś czytałam, że jak dziecko nie dostaje smoczka to z dużym prawdopodobieństwem będzie ssało palca. No a wiadomo, palca się dziecku nie zabierze.

harmattan, masz bardzo mądrego męża. Super, że w trudnych chwilach podnosi Cię na duchu. Ja sama bym chyba osiwiała ze zmartwienia, gdyby nie mój mąż, który do wszystkiego podchodzi na chłodno, podczas gdy ja mam skłonności do panikowania.

pokamina, a tak z ciekawości, jakie mleko podajesz synkowi? Bo zastanawiam się czy nie jest tak, że jedne są bardziej kaloryczne i sycące, a inne mniej. Dziś kupiłam jeszcze inne mleko do wypróbowania, ale chyba spróbuję też mleka dla alergików, bo ostatnio mała wybudza się z głośnym płaczem (ewidentnie ból brzucha) i zastanawiam się czy przypadkiem to i brak apetytu nie są skutkiem alergii pokarmowej. Naprawdę nie mogę się doczekać momentu aż będzie mówić i powie mi co jej dolega.
A_Lios92 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-04-04, 07:29   #78
harmattan
Raczkowanie
 
Avatar harmattan
 
Zarejestrowany: 2014-12
Wiadomości: 369
Dot.: Mamy LUTOWE 2020

Cytat:
Napisane przez gazelamon Pokaż wiadomość
A czemu nie chcecie dawać smoczka? Jak dziecko ma dużą potrzebę ssania to warto. Łatwiej oduczyć później od smoczka niż kciuka


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Smoczek to nie zawsze samo zło. Przydaje się np. do nauki ssania u wcześniaków. Ale jest wiele ciemnych stron smoczka. To, że smoczek zaburza laktację wiadomo. Dziecko nie składa zamówienia w piersi na większe porcje mleka, bo zamiast być przystawianym do piersi nie tylko w celu karmienia, dostaje smoczek. Zaczyna płycej łapać brodawkę, niedostatecznie ją stymulując. Ilości produkowanego mleka może nie wystarczyć na zaspokojenie rosnących potrzeb. Zbyt mi zależy na karmieniu, by ryzykować - choć wiadomo, że taki scenariusz nie u wszystkich się sprawdza Jasne, że co innego, gdy ktoś karmi mm, ale smoczek ma także inną wadę - zaburza komunikację dziecka z rodzicem. Płacz to jest jego sposób, by powiedzieć, że coś jest nie w porządku. Dostając smoczek, często nie ma możliwości, by przekazać, że np. jest mu za gorąco. Q
Pracuję w przedszkolu, napatrzyłam się na problemy rodziców i dzieci z odstawieniem smoczka. Mało tego - sama pamiętam jak mama zabrała mi smoczek! Jaka musiałam być duża, że zapisało się to w mojej pamięci, brrr...Jestem w domu, nie mam innych obowiązków i dopóki mogę, chcę zaspokajać potrzebę ssania u synka przystawiając go do piersi Ale życie może zweryfikować moje plany, nic za wszelką cenę! Wiem tylko, że byłoby mi źle z tym, że miałam inną wizję na to...
harmattan jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-04-04, 09:25   #79
gazelamon
Zadomowienie
 
Avatar gazelamon
 
Zarejestrowany: 2018-03
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 1 083
Dot.: Mamy LUTOWE 2020

Cytat:
Napisane przez harmattan Pokaż wiadomość
Smoczek to nie zawsze samo zło. Przydaje się np. do nauki ssania u wcześniaków. Ale jest wiele ciemnych stron smoczka. To, że smoczek zaburza laktację wiadomo. Dziecko nie składa zamówienia w piersi na większe porcje mleka, bo zamiast być przystawianym do piersi nie tylko w celu karmienia, dostaje smoczek. Zaczyna płycej łapać brodawkę, niedostatecznie ją stymulując. Ilości produkowanego mleka może nie wystarczyć na zaspokojenie rosnących potrzeb. Zbyt mi zależy na karmieniu, by ryzykować - choć wiadomo, że taki scenariusz nie u wszystkich się sprawdza Jasne, że co innego, gdy ktoś karmi mm, ale smoczek ma także inną wadę - zaburza komunikację dziecka z rodzicem. Płacz to jest jego sposób, by powiedzieć, że coś jest nie w porządku. Dostając smoczek, często nie ma możliwości, by przekazać, że np. jest mu za gorąco. Q
Pracuję w przedszkolu, napatrzyłam się na problemy rodziców i dzieci z odstawieniem smoczka. Mało tego - sama pamiętam jak mama zabrała mi smoczek! Jaka musiałam być duża, że zapisało się to w mojej pamięci, brrr...Jestem w domu, nie mam innych obowiązków i dopóki mogę, chcę zaspokajać potrzebę ssania u synka przystawiając go do piersi Ale życie może zweryfikować moje plany, nic za wszelką cenę! Wiem tylko, że byłoby mi źle z tym, że miałam inną wizję na to...

Ja sama długo ssałam smoczka, ale na szczęście nie mam z tym żadnej traumy
Rzeczywiście sporo minusów wymieniłaś. Ja karmię piersią i póki co nie mamy takich problemów. Starsza też kp. Obie mają silna potrzebę ssania i jakby nie smoczek to ja bym była ich smoczkiem


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
gazelamon jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2020-04-04, 11:11   #80
bezpaniki
Zadomowienie
 
Avatar bezpaniki
 
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: ŚwinkaMorska/Kraków
Wiadomości: 1 359
Dot.: Mamy LUTOWE 2020

Ja nic nie czytalam o smoczkach wczesniej, nie myslalam o zlych stronach, innych niz problemy ze zgryzem, nawet nie wiedzialam, ze powinno sie odsmoczkowac przed 6m
My na szczescie uzywamy tylko do zasniecia i to raczej, gdy lezy sam. Szybko wypluwa, wiec tez problemu z komunikowaniem potrzeb i dyskomfortu nie mamy

Musialam zrobic przeglad jego szafy, bo wyrosl ze wszystkich pajacow czy chce czy nie, bedziemy musieli uzywac 2 czesci garderoby. Znalazlam ze dwa niewymiarowe pidzamki, w ktore jeszcze wejdzie i ktorych nigdy nie ubralismy. I duzo innych ubranek, ktorych byc moze nie ubierzemy, bo sa letnie i wyjsciowe

Chyba zrobie kartki/pocztowki ze zdjeciem Nugetta i wysle rodzinie bez okazji, tak zeby ich rozweselic w tym zamknieciu...
bezpaniki jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-04-04, 11:15   #81
gazelamon
Zadomowienie
 
Avatar gazelamon
 
Zarejestrowany: 2018-03
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 1 083
Dot.: Mamy LUTOWE 2020

Cytat:
Napisane przez bezpaniki Pokaż wiadomość
Ja nic nie czytalam o smoczkach wczesniej, nie myslalam o zlych stronach, innych niz problemy ze zgryzem, nawet nie wiedzialam, ze powinno sie odsmoczkowac przed 6m
My na szczescie uzywamy tylko do zasniecia i to raczej, gdy lezy sam. Szybko wypluwa, wiec tez problemu z komunikowaniem potrzeb i dyskomfortu nie mamy

Musialam zrobic przeglad jego szafy, bo wyrosl ze wszystkich pajacow czy chce czy nie, bedziemy musieli uzywac 2 czesci garderoby. Znalazlam ze dwa niewymiarowe pidzamki, w ktore jeszcze wejdzie i ktorych nigdy nie ubralismy. I duzo innych ubranek, ktorych byc moze nie ubierzemy, bo sa letnie i wyjsciowe

Chyba zrobie kartki/pocztowki ze zdjeciem Nugetta i wysle rodzinie bez okazji, tak zeby ich rozweselic w tym zamknieciu...

Moja też wyrasta jak szalona ze wszystkich ubrań. Na szczęście mam rozmiary do 92 chyba ale jak tak dalej pójdzie to będą ze starszą nosić ten sam rozbiar

Dobry pomysł z tymi kartkami. Ja chciałam wysłać wielkanocne, ale siedzę w domu i nawet nie mam jak wywołać zdjęć a nawet była specjalna sesja zdjęciowa. Zrobić ŁADNE zdjęcie obu naraz graniczy z cudem


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
gazelamon jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-04-04, 11:33   #82
pokamina
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2019-09
Wiadomości: 178
Dot.: Mamy LUTOWE 2020

gazelamon, ja nie chciałam dawać smoczka ze względu na możliwe wady zgryzu i wymowy. Ewentualne trudności z karmieniem też były dla mnie istotne, ale skoro nie karmię piersią, to przynajmniej ten problem odpada. Poza tym wydaje mi się, że wcześniej synek nie potrzebował bardzo smoczka, a teraz niekiedy spędza z nim pół dnia.

A_Lios92, w szpitalu i później w domu dostawał Nan dla alergików. Zmieniliśmy na Hippa ze względu na problemy z brzuszkiem. Teraz też zastanawiam się czy spróbować czegoś nowego, bo te problemy nadal w jakimś stopniu pozostały. Wydaje mi się, że mm mogą się różnić kalorycznością skoro producenci zalecają inną dawkę i dobową ilość karmień.
pokamina jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-04-04, 11:36   #83
gazelamon
Zadomowienie
 
Avatar gazelamon
 
Zarejestrowany: 2018-03
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 1 083
Dot.: Mamy LUTOWE 2020

Właśnie jeżeli chodzi o wady zgryzu to lepszy smoczek niż kciuk dlatego znowu ja smoczka podałam bo moje obie dziewczyny ciągle palce w buzi...


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
gazelamon jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-04-04, 13:25   #84
bezpaniki
Zadomowienie
 
Avatar bezpaniki
 
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: ŚwinkaMorska/Kraków
Wiadomości: 1 359
Dot.: Mamy LUTOWE 2020

Cytat:
Napisane przez gazelamon Pokaż wiadomość
Moja też wyrasta jak szalona ze wszystkich ubrań. Na szczęście mam rozmiary do 92 chyba ale jak tak dalej pójdzie to będą ze starszą nosić ten sam rozbiar

Dobry pomysł z tymi kartkami. Ja chciałam wysłać wielkanocne, ale siedzę w domu i nawet nie mam jak wywołać zdjęć a nawet była specjalna sesja zdjęciowa. Zrobić ŁADNE zdjęcie obu naraz graniczy z cudem


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

A nie ma w pl portalu, zeby od razu przeksztalcic w kartke i wyslac na wskazany adres? (Przepraszam, powiewa ‘zagranico’ ). Albo zdalnego wywolywania zeby wyslali do domu?
Wiem ze robilam kiedys kartke i wysylalam przyjsciolce na pl adres, tylko pytanie na ile to jest oplacalne w zlotowkach
bezpaniki jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-04-04, 13:27   #85
gazelamon
Zadomowienie
 
Avatar gazelamon
 
Zarejestrowany: 2018-03
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 1 083
Dot.: Mamy LUTOWE 2020

Cytat:
Napisane przez bezpaniki Pokaż wiadomość
A nie ma w pl portalu, zeby od razu przeksztalcic w kartke i wyslac na wskazany adres? (Przepraszam, powiewa ‘zagranico’ ). Albo zdalnego wywolywania zeby wyslali do domu?
Wiem ze robilam kiedys kartke i wysylalam przyjsciolce na pl adres, tylko pytanie na ile to jest oplacalne w zlotowkach

Nie słyszałam nigdy o czymś takim ale możliwe, że jest tylko się nie spotkałam myślałam, że zrobimy ze starszą własnoręcznie, jakieś ozdóbki ponaklejamy i wtedy wyślemy No ale nie wyszło


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
gazelamon jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-04-04, 18:15   #86
harmattan
Raczkowanie
 
Avatar harmattan
 
Zarejestrowany: 2014-12
Wiadomości: 369
Dot.: Mamy LUTOWE 2020

Świetny pomysł z tymi kartkami! Na pewno adresatom będzie bardzo miło, urocze jest dostawanie kartek, a takie ze zdjęciami są rewelacyjne. Szkoda, że sama nie pomyślałam o tym wcześniej, teraz to już pewnie do Świąt nie dojdą...Może mniej tradycyjnie nagramy wspólnie życzenia z synkiem i roześlemy po rodzinie. Pierwsze Święta naszych maluchów, a takie przykre okoliczności...Cieszę się, że chociaż mieszkamy z moimi rodzicami i widujemy się na codzień. Więc wielkanocne śniadanie zjemy razem. W poniedziałek wielkanocny mieliśmy organizować chrzest synka...Ech, szkoda, że się nie udało.
harmattan jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-04-04, 20:03   #87
Patryka
Wtajemniczenie
 
Avatar Patryka
 
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: midsummer night
Wiadomości: 2 825
Dot.: Mamy LUTOWE 2020

Oj ja bym chciała, żeby nasza mała była smoczkowa. Niestety często ja jestem jej smoczkiem. Muszę leżeć koło niej podczas usypiania, a ona sobie ciumka kompletnie niespożywczo, co próbuję wstać, budzi się i płacze. Podanie smoczka powoduje, że chwile ssie, potem robi kwaśną minę i wypluwa... Akceptuje tylko w wózku. Szczególnie na gorsze dni by się przydał, albo kiedy mojego męża nie ma pod ręką, no ale niestety.
__________________


Patryka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-04-05, 13:11   #88
pokamina
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2019-09
Wiadomości: 178
Dot.: Mamy LUTOWE 2020

Cytat:
Napisane przez gazelamon Pokaż wiadomość
Właśnie jeżeli chodzi o wady zgryzu to lepszy smoczek niż kciuk dlatego znowu ja smoczka podałam bo moje obie dziewczyny ciągle palce w buzi...


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Dlatego podaje mu ten smoczek w myśl zasady, że to mniejsze zło

Super pomysł z tymi kartkami. My wyślemy po prostu zdjęcia w świątecznej stylizacji. Chociaż na razie nie czuję w ogóle klimatu Świąt.
pokamina jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-04-05, 13:13   #89
gazelamon
Zadomowienie
 
Avatar gazelamon
 
Zarejestrowany: 2018-03
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 1 083
Dot.: Mamy LUTOWE 2020

Ja też wyślę zdjęcia ale drogą elektroniczną chyba że zmotywuje się jakimś cudem do wywołania w tym tygodniu. No zobaczymy co mi z tego wyjdzie. Zdjęcia zrobione, wyretuszowane czekają już


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
gazelamon jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-04-08, 11:10   #90
bezpaniki
Zadomowienie
 
Avatar bezpaniki
 
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: ŚwinkaMorska/Kraków
Wiadomości: 1 359
Dot.: Mamy LUTOWE 2020

I jak tam u was? Drugi skok rozwojowy daje w kosc? Ja nawet nie ogarnelam, ze to juz, wlasciwie zauwazylam wieksze zainteresowanie przedmiotami i wlasnymi konczynami. Do tego wyrazniej uspokaja sie slyszac nasze glosy, rowniez dziwieki i odglosy bardziej mu przeszkadzaja. Nie wrzeszczy w nieboglosy po przebudzeniu, w ogole rzadko tak strasznie placze, raczej kweka i stosuje taki sztuczny placz (nie wiem, na ile swiadomie haha).
W dzien spi po 2-3h, je i czyms sie zasbsorbuje na ok 40min i pod wieczor potrafi nawet ze 3h cos robic bez marudzenia. W nocy przesypial do 5h. Dzisiaj natomiast spal twardo ponad 7h i pewnie spal by jeszcze troche, ale nie dalam mu smoczka juz, bo nigdy tyle nie spal i sie spinalam sama, sprawdzajac czy oddycha co chwile. Dlatego pierwsze co, to zamowilam rano monitor oddechu i zaluje, ze sluchalam innych i nie kupilam od razu :/
Czy 7tyg maluch moze tyle spac na raz? Zdaje sobie sprawe, ze to mogla byc jednorazowa sytuacja, ale jesli nie, to po jakim czasie i czy w ogole powinnam go wybudzac? (Je i przybiera na wadze ponad norme).

Tutaj pogoda marzenie, szkoda, ze nie da sie nigdzie dalej pojsc (mozna wyjsc raz dziennie na spacer lub sport), co prawda mamy rezerwat widokowy nieopodal, niestety bardzo duzo ludzi nagle zaczelo sie tam pojawiac wiec nie chce brac malego i robimy tylko rundke po asfalcie i siedzimy w ogrodzie. Wiec ubralismy sie dzis letnio jedyny ciuszek, ktory ja kupilam, nie otrzymany w spadku czy prezencie, trzeba nosic poki nie wyrosnie

Adjustments.jpg
bezpaniki jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2021-04-28 14:32:06


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 06:36.