Dyfuzor step by step - zbiorczy o suszeniu

[Absurdalna07]

Napisane przez KarolinaK

Ciezko mi powiedziec jedna mialam dawno temu z dyfuzorem *14 lat temu-to ta dala rade 8 lat* ale pewnie juz jej w ofercie nie ma . Teraz mam inna mala SalonDry ktora sie sklada ale ma rowniez 2000W od 4 lat i sprawuje sie swietnie. Remingtona kupilam ze wzgledu na dyfuzor pol roku temu ale tak jak wczesniej pisalam nie sluzy mi wcale
Jesli chodzi o babyliss to mialam suszarke, mam jedna lokowke *lokuje ale najwyzsza temperatura jest za niska dla moich wlosow i sie rozprostowuja za szybko*. Tz mial golarke Babyliss ode mnie i byla do niczego wyrzucilismy po 3 miesiacach.
Natomiast lokowka stozkowa Remingtona *ktora tez mam* najlepiej lokuje loki trzymaja do kolejnego mycia

Dlatego wlasnie z wlasnego doswiadczenie szczerze odradzam tekie chwyty marketingowe jak jonizacja, jakies tytany czy perly czy jeszcze inne cuda. To jest po to zeby opakowanie wygladalo ladnie a produkt dziala tak samo jak inne a bardzo czesto gorzej .

Takie składane, kompaktowe suszarki szybką suszą i równie szybko niszczą włosy. Taką już mam i teraz oczekuję od suszarki czegoś więcej...

[Eloe77]

Napisane przez Absurdalna07

Takie składane, kompaktowe suszarki szybką suszą i równie szybko niszczą włosy. Taką już mam i teraz oczekuję od suszarki czegoś więcej...

Na wszystko jest sposób
Nie generalizowałabym jednak, bo może zdarzyć się model składany wyposażony w wiele regulacji i co wtedy?

Napisane przez KarolinaK

Babyliss wytrzymala mi 4 lata co w porownaniu ze wczesniejsza Philiphs (dala rade 8 lat) nie wiele daje. Kiedys produkty babyliss byly dobre ale od okolo 4 lat jakosc sie calkiem zmienila i jest do niczego. *wlosy susze regularnie trzy razy w tygodniu na szczotce pasmo po pasmie* Z tego co zauwazylam Remington jest najlepszy jesli chodzi o stylizacje i golarki *moj Tz ma jedna ktora sama mu od wielu lat obcinam wlosy* a phillips jesli chodzi o suszarki...

Też bym nie generalizowała. Podobnie jest z samochodami. Zawsze może zdarzyć się model wadliwy. Poza tym zmieniają się warunki użytkowania, więc trudno porównywać.
Zapewne coś w tym jest, że wadliwość ujawnia się wcześniej lub w większym stopniu. W końcu produkcja postępuje, więc oczekiwania są co do sprzedaży.
Nie przywiązywałabym się jednak do marki jako świetnej, bezawaryjnej czy cośtamjeszcze. Trafić można różnie.

Sama mam suszarkę Babyliss, ale kupiłam ją ze względu na ilość regulacji i dyfuzor z kryzą. W tamtym czasie to było optimum. Marka nie miała znaczenia.
Wcześniej miałam suszarkę firmy kogucik i też dawała rade w wymiarze, o który mi chodziło. Na dodatek nadal działa

[Absurdalna07]

Napisane przez Eloe77

Na wszystko jest sposób
Nie generalizowałabym jednak, bo może zdarzyć się model składany wyposażony w wiele regulacji i co wtedy?

Chodziło o to, że szukam teraz suszarek profesjonalnych, więc składane kompaktówki mnie nie urządzają, niezależnie od ich funkcji. Funkcje funkcjami, ale jakość najprawdopodobniej jest inna

[Eloe77]

Możliwe
Trudno bez dokładnego rozeznania cokolwiek założyć na pewno.

A swoją droga - piękny awatar. To od autora obrazka czy Łony?

[Absurdalna07]

Napisane przez Eloe77

Możliwe
Trudno bez dokładnego rozeznania cokolwiek założyć na pewno.

A swoją droga - piękny awatar. To od autora obrazka czy Łony?

Mój awatar? Obrazek Raczkowskiego z grafiki googla, nie pamiętam konkretnego adresu strony, jest pełno tych ilustracji w internecie.

EDIT.

Zamówiłam suszarkę Remingtona Pearl Dryer AC 5011. Pierwszy raz mam taką profesjonalną suszarkę, pierwszy raz dyfuzor. Mam włosy kręcone. Suszyłam dzisiaj po raz pierwszy nowym nabytkiem - jestem zachwycona! Suszarka jest duża, ale nie mocno ciężka, 3m obrotowy kabel, duży dyfuzor (efekt po nim mnie zachwycił - mam burzę loków, mocniej je podkręcił, objętościowo zyskały również). Dużym plusem jest 3 stopniowa regulacja temperatury plus przycisk zimnego powietrza. Co ciekawe, już 1 stopień suszenia jest naprawdę chłodny! Mogłabym się nim schładzać w upał Mam nadzieję, że po dłuższym stosowaniu poprawi się kondycja moich włosów, które są wysuszone. Po pierwszym użyciu fryzura wygląda świetnie, zupełnie inna bajka w porównaniu do suszenia zwykłą kompaktówką Philipsa kupowaną ponad 8 lat temu (siano) lub naturalnego na powietrzu (smętnie oklapłe strąki zamiast burzy loków). Dyfuzor nie rozwiewa jakoś specjalnie włosów, choć nie ma kryzy.

[Absurdalna07]

Dodaję fotkę Pearl Dryer

[szizii]

A czy któraś z Was posiada może suszarkę Philips SalonDry Control HP8182/00 ? Zamierzam ją zakupić ale trochę się waham bo właściwie jest to mój pierwszy zakup bardziej "profesjonalnej" suszarki. Wcześniej byłam posiadaczką zwykłej małej suszarki która z moich włosów robiła istne siano Ta natomiast ma funkcję jonizacji, dyfuzor, koncentrator, nawiew zimnego powietrza, więc wygląda to w miarę ciekawie

A może mi też ktoś powiedzieć, czy jonizacja ma znaczenie w przypadku suszenia włosów kręconych? Dodam, że moje są bardzo suche, właściwie daję radę je nawilżyć ale już po wyschnięciu przypominają siano Czy jonizacja w jakiś sposób może pomóc?

[Eloe77]

Napisane przez Absurdalna07

Mój awatar? Obrazek Raczkowskiego z grafiki googla, nie pamiętam konkretnego adresu strony, jest pełno tych ilustracji w internecie

Dokładnie ten obrazek jest okładką płyty Łony

Mam nadzieję, że po dłuższym stosowaniu poprawi się kondycja moich włosów, które są wysuszone

Cóż, tego możesz oczekiwać nie od suszarki, ale od pielęgnacji. Suszarka może tylko bardziej ich nie zniszczyć, to wszystko.
Bardzo się ciesze, że trafiłaś na suszarkę, która pasuje Tobie i Twoim włosom

Napisane przez szizii

A czy któraś z Was posiada może suszarkę Philips SalonDry Control HP8182/00 ? Zamierzam ją zakupić ale trochę się waham bo właściwie jest to mój pierwszy zakup bardziej "profesjonalnej" suszarki. Wcześniej byłam posiadaczką zwykłej małej suszarki która z moich włosów robiła istne siano

I zwykłą suszarką da się poprawnie wysuszyć włosy. Pisałam w tym wątku wielokrotnie, jak to zrobić

A może mi też ktoś powiedzieć, czy jonizacja ma znaczenie w przypadku suszenia włosów kręconych?

Może być istotna, jeśli nie zakwaszasz włosów. Na dziś większość odzywek do włosów ma kwaśniejsze pH, jednak czasem to mało i warto sięgać po płukanki. Jonizacja może wspomóc działania zapobiegające elektryzowaniu.

Dodam, że moje są bardzo suche, właściwie daję radę je nawilżyć ale już po wyschnięciu przypominają siano Czy jonizacja w jakiś sposób może pomóc?

W takim przypadku pomóc może tylko porządna pielęgnacja.

[szizii]

Właśnie odnoszę dziwne wrażenie, że to "siano" nie jest o tyle winą pielęgnacji, tylko robię coś nie tak ze stylizacją No nic, możliwe że skuszę się na tę suszarkę głównie ze względu na dyfuzor, a w takim razie zacznę grzebać coś w wątkach pielęgnacyjnych Dziękuję za odpowiedź

[Eloe77]

To jest całkiem prawdopodobne, jednak sporo błędów musiałabyś popełniać, by z właściwie pielęgnowanych włosów osiągać wyłącznie siano. Moim zdaniem stylizacja jest tutaj drugorzędna, choć nie bez winy. Fakt, możesz rozwiać włosy całkowicie zbyt mocnym strumieniem, możesz je popalić zbyt wysoką temperaturą lub doporwadzić do zbyt szybkiego wyschnięcia. To najczęstsze problemy podczas suszenia.
Trzeba też pamiętac, ze kręconych nigdy nie suszymy całkowicie, a jedynie do jakiś 80- 85%. Potem pozwalamy im doschnąć. I najważniejsze - nie dotykamy!

[Absurdalna07]

Napisane przez Eloe77

Dokładnie ten obrazek jest okładką płyty Łony

A ja nie miałam pojęcia o czym Ty mówisz i dopiero w guglu zobaczyłam kto to Łona
Jestem fanką Raczkowskiego po prostu

---------- Dopisano o 18:47 ---------- Poprzedni post napisano o 18:43 ----------

Napisane przez szizii

Właśnie odnoszę dziwne wrażenie, że to "siano" nie jest o tyle winą pielęgnacji, tylko robię coś nie tak ze stylizacją No nic, możliwe że skuszę się na tę suszarkę głównie ze względu na dyfuzor, a w takim razie zacznę grzebać coś w wątkach pielęgnacyjnych Dziękuję za odpowiedź

Eloe ma na pewno rację, że warto pomyśleć o lepszej pielęgnacji (czym myjesz swoje loki, nakładasz oleje?).
Przyznam jednak, że po zmianie suszarki odczułam w przeciągu 3 tygodni używania Remingtona różnicę. Włosy są bardziej miękkie i gładkie. Po zwykłej kompaktówce bez żadnych dodatkowych funkcji miałam takie sztywne, twarde i suche włosy.
Myślę, że warto zainwestować i w profesjonalną suszarkę, i pomyśleć o lepszej pielęgnacji

[szizii]

Właśnie. Czyli głównie w fazie, w której powinny spokojnie schnąć popełniam podstawowy błąd! Aż mnie korci, by gdzieś dotknąć, poprawić, przeczesać... I efekty widać Mam też wrażenie, że wysuszam je środkami do stylizacji - często sięgam po różne pianki a jak wiadomo mają alkohol w składzie...
Co do pielęgnacji, zawsze zwracam uwagę na to, czego używam i zawsze w wyposażeniu mam, wydaje mi się, dobry szampon i porządne maseczki, odżywki, przynajmniej te polecane przez Wizażanki Stwierdziłam, jednak że warto przerzucić się na OMO, więc dzisiaj pierwszy raz spróbowałam ale na efekty trzeba będzie zaczekać.
Absurdalna07, właśnie czytałam w Internecie sporo opinii innych ludzi, że takie suszarki potrafią zmienić wygląd fryzury, dlatego poluję na porządny sprzęt, bo mimo wszystko do małej suszarki i gorącego powietrza nie mam zaufania

[Eloe77]

Napisane przez Absurdalna07

A ja nie miałam pojęcia o czym Ty mówisz i dopiero w guglu zobaczyłam kto to Łona
Jestem fanką Raczkowskiego po prostu

Też lubię. I Łonę (świetne teksty, złośliwe, ironiczne, obyczajowe - polecam!) i Raczkowskiego (choć wierną fanką nie jestem).

Przyznam jednak, że po zmianie suszarki odczułam w przeciągu 3 tygodni używania Remingtona różnicę. Włosy są bardziej miękkie i gładkie. Po zwykłej kompaktówce bez żadnych dodatkowych funkcji miałam takie sztywne, twarde i suche włosy.

Jonizacja swoje robi? A nie stosowałaś żadnych zakwaszających płukanek, gdy używałaś kompaktówkę?

Napisane przez szizii

Właśnie. Czyli głównie w fazie, w której powinny spokojnie schnąć popełniam podstawowy błąd! Aż mnie korci, by gdzieś dotknąć, poprawić, przeczesać... I efekty widać

daj im czas wyschnąć. Wiem, ze podczas tego procesu nie wyglądają zachęcająco, ale warto się przemęczyć. Z czasem przestaniesz na to zwracać uwagę.

Mam też wrażenie, że wysuszam je środkami do stylizacji - często sięgam po różne pianki a jak wiadomo mają alkohol w składzie...

Koniecznym jest sprawdzanie tego, czym stylizujesz. I oczywiście optymalna pielęgnacja - patrz niżej.

Co do pielęgnacji, zawsze zwracam uwagę na to, czego używam i zawsze w wyposażeniu mam, wydaje mi się, dobry szampon i porządne maseczki, odżywki, przynajmniej te polecane przez Wizażanki

Ano własnie... To, co polecane jednym włosom, innym służyć nie musi. Niestety nie ma innego sposobu, jak tylko przekonać się samej metoda prób i błędów. Możliwe tez, ze nie dobierasz odpowiednio do włosów składników i ich stężeń, nie równoważysz protein z dostarczaniem wilgoci, nie zwracasz uwagi na ucieczkę wilgoci z włosa, a to podstawa, do której wiele z nas musi się przyzwyczajać tak samo jak do nieczesania i niedotykania

Stwierdziłam, jednak że warto przerzucić się na OMO, więc dzisiaj pierwszy raz spróbowałam ale na efekty trzeba będzie zaczekać.

pierwszy efekt powinien objawić się w postaci nieco mniejszego puszenia
Powodzenia!

[ewcia1807]

Napisane przez Eloe77

To jest całkiem prawdopodobne, jednak sporo błędów musiałabyś popełniać, by z właściwie pielęgnowanych włosów osiągać wyłącznie siano. Moim zdaniem stylizacja jest tutaj drugorzędna, choć nie bez winy. Fakt, możesz rozwiać włosy całkowicie zbyt mocnym strumieniem, możesz je popalić zbyt wysoką temperaturą lub doporwadzić do zbyt szybkiego wyschnięcia. To najczęstsze problemy podczas suszenia.
Trzeba też pamiętac, ze kręconych nigdy nie suszymy całkowicie, a jedynie do jakiś 80- 85%. Potem pozwalamy im doschnąć. I najważniejsze - nie dotykamy!

ale troszkę czekamy do samoistnego, delikatnego wyschnięcia czy można pod razu suszyć?

[*Basia*]

Napisane przez ewcia1807

ale troszkę czekamy do samoistnego, delikatnego wyschnięcia czy można pod razu suszyć?

Właśnie chodzi o to, żeby nie dopuścić do podeschnięcia włosów. Suszymy włosy zaraz po nałożeniu stylizatora. Jeśli na koncach zaczną robić się takie suche pędzelki (o czym pisała Eloe), wtedy lepiej żeby włosy wyschły same, bo suszenie ich w tym momencie może powodować puch.
Eloe chodziło o to, żeby nie dosuszać suszarką do końca. Zostawiasz delikatnie wilgotne wlosy.

[Absurdalna07]

Napisane przez Eloe77

Też lubię. I Łonę (świetne teksty, złośliwe, ironiczne, obyczajowe - polecam!) i Raczkowskiego (choć wierną fanką nie jestem).
Jonizacja swoje robi? A nie stosowałaś żadnych zakwaszających płukanek, gdy używałaś kompaktówkę?

Muzycznie to nie moja bajka, ale może kiedyś będę miała okazję się zapoznać
Pewnie jonizacja też w tym macza palce Dyfuzora wcześniej także nie miałam, więc teraz każde suszenie to mniejszy znak zapytania pt. "czy dzisiaj włosy będą się układać ładnie?" - teraz za każdym razem jest ładnie, nawet, gdy myję i suszę na szybko, bez starannego ugniatania i bez stylizatora. Wcześniej bywało różnie...
Jonizacja chyba działa, plus chłodny nawiew i delikatniejsza temperatura ciepłego suszenia, w porównaniu do starej suszarki.
Dobra suszarka i staranniejsza pielęgnacja dają razem efekty.

[szizii]

daj im czas wyschnąć. Wiem, ze podczas tego procesu nie wyglądają zachęcająco, ale warto się przemęczyć. Z czasem przestaniesz na to zwracać uwagę.

Będę jakoś próbowała

Ano własnie... To, co polecane jednym włosom, innym służyć nie musi. Niestety nie ma innego sposobu, jak tylko przekonać się samej metoda prób i błędów. Możliwe tez, ze nie dobierasz odpowiednio do włosów składników i ich stężeń, nie równoważysz protein z dostarczaniem wilgoci, nie zwracasz uwagi na ucieczkę wilgoci z włosa, a to podstawa, do której wiele z nas musi się przyzwyczajać tak samo jak do nieczesania i niedotykania

Ojojojoj... Przyznam szczerze, że jak na nowicjuszkę w tym dziale i nowicjuszkę, która zaczyna tak NAPRAWDĘ porządnie dbać o swoje włosy, to zaczyna brzmieć strasznie skomplikowanie

pierwszy efekt powinien objawić się w postaci nieco mniejszego puszenia

Jestem po pierwszej próbie OMO, niestety efektu nie ma, puch jak był tak jest, no ale chyba po pierwszej próbie nie ma szans żeby oczekiwać od razu cudów, prawda? Napiszę za chwilkę w wątku pielęgnacyjnym, czego używałam, może tam ktoś mnie oświeci, czy czasem kosmetyki których używam nie mają czegoś nieporządanego w składzie, tudzież nie przesadzam z ich nadmiarem

Eloe ma na pewno rację, że warto pomyśleć o lepszej pielęgnacji (czym myjesz swoje loki, nakładasz oleje?).

Nigdy nie stosowałam metody olejowania, może jednak warto spróbować?

[Eloe77]

Napisane przez ewcia1807

ale troszkę czekamy do samoistnego, delikatnego wyschnięcia czy można pod razu suszyć?

Basia odpowiedziała Nie mam nic do dodania

Napisane przez Absurdalna07

Pewnie jonizacja też w tym macza palce Dyfuzora wcześniej także nie miałam, więc teraz każde suszenie to mniejszy znak zapytania pt. "czy dzisiaj włosy będą się układać ładnie?" - teraz za każdym razem jest ładnie, nawet, gdy myję i suszę na szybko, bez starannego ugniatania i bez stylizatora. Wcześniej bywało różnie...

świetnie!

Napisane przez szizii

Ojojojoj... Przyznam szczerze, że jak na nowicjuszkę w tym dziale i nowicjuszkę, która zaczyna tak NAPRAWDĘ porządnie dbać o swoje włosy, to zaczyna brzmieć strasznie skomplikowanie

Nie przejmuj się. To tylko tak brzmi, ale da się opanować, a potem dokładnie wiesz, co robić.
I możesz straszyć innych

Jestem po pierwszej próbie OMO, niestety efektu nie ma, puch jak był tak jest, no ale chyba po pierwszej próbie nie ma szans żeby oczekiwać od razu cudów, prawda?

tu wszystko ma znaczenie, więc nawet jeśli coś zmieniłaś, ale nie wyrugowałaś jakiś złych nawyków, coś przeoczyłaś, to efekt będzie marny.

Nigdy nie stosowałam metody olejowania, może jednak warto spróbować?

Regularnie stosowane oleje maja niebagatelny wpływ na przeciwdziałanie puszeniu. To fakt niezaprzeczalny, więc pomyśl, czego byś chciała spróbować i do dzieła!

[whiteska]

Czyli obecnie na rynku nie ma żadnej szuszarki z kryzą w dyfuzorze? Ta, którą podała Eloe jest już niedostępna, pewnie ją wycofali...
Nie mogę znaleźć żadnego zamiennika

[Absurdalna07]

W internecie widziałam ten "Eloowy" model w Euro RTV AGD. W Media Markt widziałam też jakieś inne Babylissy i one miały trochę inne dyfuzory od reszty suszarek, tzn. chyba takie z kryzą, ale parametry miały takie sobie. Niestety, nie pamiętam numerów modeli.

[marlena1989]

Absurdalna07, narobiłaś mi smaka swoją nową suszarką i tym jak bardzo ją sobie chwalisz czy możesz napisać ile zapłaciłaś? Bo na allegro jest za jedyne 109 zł (???) podczas, gdy na stronie Saturna ponad 200 zł. Nie wiem jak to możliwe...

[ewcia1807]

Napisane przez marlena1989

Absurdalna07, narobiłaś mi smaka swoją nową suszarką i tym jak bardzo ją sobie chwalisz czy możesz napisać ile zapłaciłaś? Bo na allegro jest za jedyne 109 zł (???) podczas, gdy na stronie Saturna ponad 200 zł. Nie wiem jak to możliwe...

Te po stówie, to są sprowadzane z Anglii

[szizii]

Regularnie stosowane oleje maja niebagatelny wpływ na przeciwdziałanie puszeniu. To fakt niezaprzeczalny, więc pomyśl, czego byś chciała spróbować i do dzieła!

Poczekam z olejowaniem do momentu, w którym zorientuję się jak nowa pielęgnacja działa na moje włoski. Zakupiłam wszystkie potrzebne kosmetyki i od jutra działam Na olejowanie na pewno się skuszę, tym bardziej, że widziałam tutaj, jakie efekty są u innych dziewczyn

[Absurdalna07]

Napisane przez marlena1989

Absurdalna07, narobiłaś mi smaka swoją nową suszarką i tym jak bardzo ją sobie chwalisz czy możesz napisać ile zapłaciłaś? Bo na allegro jest za jedyne 109 zł (???) podczas, gdy na stronie Saturna ponad 200 zł. Nie wiem jak to możliwe...

Kupowałam na stronie Media Expert za 198 zł chyba plus wysyłka. W sklepie internetowym Remingtona tez kosztuje prawie 200 zł. Ja nie ryzykowałabym zakupu takiego sprzętu na All

[marlena1989]

Dziękuję za odpowiedzi
Przejrzałam cały wątek, i najbardziej chcialabym suszarkę z kryzą, taką jak ma Eloe77, nawet niby jest dostępna w sklepie w okolicy. A może uważacie, że odpuścić ją sobie, bo jakby nie patrzeć minęło 2 lata od kiedy Eloe77 ją kupiła, i wybrać coś nowszego?

[ewcia1807]

Napisane przez *Basia*

Właśnie chodzi o to, żeby nie dopuścić do podeschnięcia włosów. Suszymy włosy zaraz po nałożeniu stylizatora. Jeśli na koncach zaczną robić się takie suche pędzelki (o czym pisała Eloe), wtedy lepiej żeby włosy wyschły same, bo suszenie ich w tym momencie może powodować puch.

Dziękuję bardzo

Napisane przez Eloe77

Basia odpowiedziała Nie mam nic do dodania

[Absurdalna07]

Napisane przez marlena1989

Dziękuję za odpowiedzi
Przejrzałam cały wątek, i najbardziej chcialabym suszarkę z kryzą, taką jak ma Eloe77, nawet niby jest dostępna w sklepie w okolicy. A może uważacie, że odpuścić ją sobie, bo jakby nie patrzeć minęło 2 lata od kiedy Eloe77 ją kupiła, i wybrać coś nowszego?

Ona jest chyba nadal bardzo zadowolona ze swojej, jeśli jesteś do niej bardziej przekonana, to najlepiej kieruj się własną intuicją
Mnie ciągnęło najbardziej do tej perłowej Remingtonki, więc tę kupiłam i nie żałuję

[ewcia1807]

Napisane przez Absurdalna07

Ona jest chyba nadal bardzo zadowolona ze swojej, jeśli jesteś do niej bardziej przekonana, to najlepiej kieruj się własną intuicją
Mnie ciągnęło najbardziej do tej perłowej Remingtonki, więc tę kupiłam i nie żałuję

Ja właśnie mam dylemat: perłowa czy ta: http://pl.remington-europe.com/women...er-ac5000.html

[Absurdalna07]

Tę ac5000 brałam pod uwagę jako drugą Na korzyść perłowej przemawiała reklama, która mówi o naprawdę zimnym nawiewie - i tak faktycznie jest

[ewcia1807]

Napisane przez Absurdalna07

Tę ac5000 brałam pod uwagę jako drugą Na korzyść perłowej przemawiała reklama, która mówi o naprawdę zimnym nawiewie - i tak faktycznie jest

No mnie w tej ac5000 kusi turmalin i nie mogę się zdecydować