Wszystkie mamy niewyspane, lecz w maluszkach zakochane. MAJ-CZERWIEC 2013, cz.2

[banka26]

Napisane przez MoTyleKsw

A mój do mnie ostatnio oglądając Matyldę, " ooooo znalazłem coś w czym jesteście podobne" czekam i czekam aż mnie zaskoczy a on "też ma taką kreskę do pępka to pewnie dlatego, że jej hormony buzują jak i mamusi"

A co do rączek, one jak najbardziej mogą być sobie rozjechane. Tym dzieciom, które słabo dźwigają głowę zbiera się rączki razem, tzn piąstki, wtedy siła idzie nie tylko z brzucha/pleców ale również z rączek. A jak są tak jak u Twojego to dobrze, bo przecież jak by były razem, to jakby zabawki sięgał? Muszą się rozjeżdżać, ale wtedy gdy już ładnie trzyma głowę jak Twój




O matulu tosz to małe wesele



Czyjeś dziecko zaciska jeszcze czasem piąstkę z kciukiem w środku?

tak moj jak wklada do buzi hee

Napisane przez Kinga_20

My po tygodniu dostaliśmy PESEL.....

Witamy się w 11 tygodniu życia podczas skoku rozwojowego - tak mi się przynajmniej wydaje, mała ma problem ze skupieniem się na jedzeniu, bo przecież jest tyle fajnych rzeczy, które można oglądać, ale podczas oglądania niekoniecznie jeść.... Rano nie chciała nic zjeść, chciałam dać jej butelkę, ale z butli w ogóle nie umie jeść, później jej przeszła obraza na jedzenie i jadła sobie, ale w kompletnej ciszy i w przyciemnionym pokoju..... Ciekawe ile to potrwa, cyrki z jedzeniem zaczęły się wczoraj rano, oczywiście w nocy na półśpiocha elegancko ciągnie... Dobrze, że chociaż cyce pełne mleka i tego nie brakuje.

Czas zapierdziela niemiłosiernie, zaraz skończymy 3 miesiące - SZOK.

U nas chrzciny 25 sierpnia, będzie ok 40 osób, za salę płacimy 90 zł bez alko i ciasta - trochę się tego boję, bo pewnie wszyscy będą chcieli ją nosić, przytulać, robić sobie zdjęcia z nią, a ja jakoś nie mogę patrzeć jak inni ją noszą i jest podawana z rąk do rąk :/

Onjaa niezla impra sie szykuje

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[XxXJuSstiii]

Kinga ja też nie lubię jak mi dziecko noszą, na szczęście rzadko się to zdarza

[lonely_lady]

Napisane przez XxXJuSstiii

Lonely ja miałam słabą krechę i teraz już prawie wcale jej nie widać

no to możesz iść na plażę w bikini i poszpanować

ja już nie mogę się doczekać jak wskoczę do jeziora.. tylko mojego wyjścia na plażę wyobrazić sobie nie mogę.. chyba zaciągnę Tż na dziką plażę

[XxXJuSstiii]

Napisane przez lonely_lady

no to możesz iść na plażę w bikini i poszpanować

ja już nie mogę się doczekać jak wskoczę do jeziora.. tylko mojego wyjścia na plażę wyobrazić sobie nie mogę.. chyba zaciągnę Tż na dziką plażę

niestety nie bardzo parę rozstępów szpeci brzuch no i nie wygląda on najlepiej w tym roku żadnej plaży nie planuję od września basen z Bartkiem ale tam będą same młode mamy to będzie mi raźniej

[MoTyleKsw]

Napisane przez XxXJuSstiii

niestety nie bardzo parę rozstępów szpeci brzuch no i nie wygląda on najlepiej w tym roku żadnej plaży nie planuję od września basen z Bartkiem ale tam będą same młode mamy to będzie mi raźniej

Ciekawe jakie będą wieści basenowe
I ile z Nas będzie chodzić.
Ile kosztuje u Was?



Bańka, Justii dobrze, że nie tylko mojeee tak zaciska. Mam nadzieję, że z dnia na dzien się "wyprostuje"

[justyna_g4]

[salviae]

Napisane przez XxXJuSstiii

a Twojego synka uwielbiam! musimy się kiedyś spotkać z naszymi brzdącami

zapraszam do nas na wioche

Napisane przez MoTyleKsw

A mój do mnie ostatnio oglądając Matyldę, " ooooo znalazłem coś w czym jesteście podobne" czekam i czekam aż mnie zaskoczy a on "też ma taką kreskę do pępka to pewnie dlatego, że jej hormony buzują jak i mamusi"

A co do rączek, one jak najbardziej mogą być sobie rozjechane. Tym dzieciom, które słabo dźwigają głowę zbiera się rączki razem, tzn piąstki, wtedy siła idzie nie tylko z brzucha/pleców ale również z rączek. A jak są tak jak u Twojego to dobrze, bo przecież jak by były razem, to jakby zabawki sięgał? Muszą się rozjeżdżać, ale wtedy gdy już ładnie trzyma głowę jak Twój




O matulu tosz to małe wesele



Czyjeś dziecko zaciska jeszcze czasem piąstkę z kciukiem w środku?

ja szczerze nigdy nie zwracałam uwagi na ten kciuk, dopiero jak zaczelas o tym pisac to sie przypatruje i chyba juz nie trzyma w srodku, mnie martwi troszke, ze Kuba wogóle nie wykazuje checi do obrotow, czy nawet lezenia na boczku tak jakby wogole nie wiedzial, ze cos takiego istnieje tak jak go poloze tak lezy i sie bawi

Mam pytanie do dziewczyn ktore maja domowe zwierzaki, czy zostawiacie dzieci na ziemi kiedy idziecie np do wc, czy innego pokoju ?, bo ja sie boje, ze moj pies podepcze mi dziecko jest bardzo lagodny, uwielbia dzieci, moga sie na niego klasc, siadac i tarmoscic i nic, mam kojec i chyba go za niedlugo zniose

[MoTyleKsw]

Napisane przez XxXJuSstiii

niestety nie bardzo parę rozstępów szpeci brzuch no i nie wygląda on najlepiej w tym roku żadnej plaży nie planuję od września basen z Bartkiem ale tam będą same młode mamy to będzie mi raźniej

Napisane przez salviae

zapraszam do nas na wioche

ja szczerze nigdy nie zwracałam uwagi na ten kciuk, dopiero jak zaczelas o tym pisac to sie przypatruje i chyba juz nie trzyma w srodku, mnie martwi troszke, ze Kuba wogóle nie wykazuje checi do obrotow, czy nawet lezenia na boczku tak jakby wogole nie wiedzial, ze cos takiego istnieje tak jak go poloze tak lezy i sie bawi

Mam pytanie do dziewczyn ktore maja domowe zwierzaki, czy zostawiacie dzieci na ziemi kiedy idziecie np do wc, czy innego pokoju ?, bo ja sie boje, ze moj pies podepcze mi dziecko jest bardzo lagodny, uwielbia dzieci, moga sie na niego klasc, siadac i tarmoscic i nic, mam kojec i chyba go za niedlugo zniose

A jak położysz go na boku to nie pada na plecy?
Naszą jak się położy na plecach to tak leży i się bawi, nawet o centymetr się nie ruszy :d więc obroty w tą stronę na brzuch baaa a nawet na bok to chyba wieczność. Z brzucha na plecy się przekręca bo dźwiga się właśnie na tych rękach, ale to też nie zawsze. Czasami walnie łbem o ziemię i lezy i wyje i trzeba ją ratować. Jeszcze ma sposób taki, że na brzuchu dostaje ataku kaszlu totalnie udawanego i wtedy tez ją ratujemy;/

A Twój smyk długo tak na brzuszku wyleży?

A co do zwięrząt, to zostawiam młodą na podłodze w salonie - pies tam nie może wchodzić już kilka lat i nie wchodzi, poza tym to są sekundy, ale no wiadomo, że różnie bywa i trzeba mieć ograniczone zaufanie a zazdrości nie przejawia, więc luz, a na piętro też nigdy nie wszedł - bo chyba nie umie

[salviae]

Napisane przez XxXJuSstiii

choć te dzieciaczki czasem złośliwe są

Napisane przez MoTyleKsw

na pewno się obudzi

dzieki wlasnie slysze jakies szuranie w niani

Napisane przez lonely_lady

to może mogłaś odciągnąć troszkę na wszelki wypadek

moglam, ale to byl taki spontan

Napisane przez XxXJuSstiii

niestety nie bardzo parę rozstępów szpeci brzuch no i nie wygląda on najlepiej w tym roku żadnej plaży nie planuję od września basen z Bartkiem ale tam będą same młode mamy to będzie mi raźniej

gdzie idziecie ? my tez planujemy, do Radlina bo najblizej
ja nie mam rozstepow, ale troche flaczka, po dzisiejszym plazowaniu koncze z ciastkami :P (tzn sama ich nie kupie, ale jak ktos da to zjem )

[XxXJuSstiii]

Napisane przez MoTyleKsw

Ciekawe jakie będą wieści basenowe
I ile z Nas będzie chodzić.
Ile kosztuje u Was?

190zł płacimy

Napisane przez salviae

zapraszam do nas na wioche


Mam pytanie do dziewczyn ktore maja domowe zwierzaki, czy zostawiacie dzieci na ziemi kiedy idziecie np do wc, czy innego pokoju ?, bo ja sie boje, ze moj pies podepcze mi dziecko jest bardzo lagodny, uwielbia dzieci, moga sie na niego klasc, siadac i tarmoscic i nic, mam kojec i chyba go za niedlugo zniose

czym tam dojadę?

zostawiam bo kot omija Bartka szerokim łukiem a w te upały leży na oknie i nic jej nie rusza

[XxXJuSstiii]

Napisane przez salviae

gdzie idziecie ? my tez planujemy do Radlina bo najblizej

na elektrownię ile to kosztuje w Radlinie?

[cloche]

Napisane przez XxXJuSstiii

choć te dzieciaczki czasem złośliwe są

nie zlosliwe, tylko tez chca sprobowac

[salviae]

Napisane przez MoTyleKsw

A jak położysz go na boku to nie pada na plecy?
Naszą jak się położy na plecach to tak leży i się bawi, nawet o centymetr się nie ruszy :d więc obroty w tą stronę na brzuch baaa a nawet na bok to chyba wieczność. Z brzucha na plecy się przekręca bo dźwiga się właśnie na tych rękach, ale to też nie zawsze. Czasami walnie łbem o ziemię i lezy i wyje i trzeba ją ratować. Jeszcze ma sposób taki, że na brzuchu dostaje ataku kaszlu totalnie udawanego i wtedy tez ją ratujemy;/

A Twój smyk długo tak na brzuszku wyleży?

A co do zwięrząt, to zostawiam młodą na podłodze w salonie - pies tam nie może wchodzić już kilka lat i nie wchodzi, poza tym to są sekundy, ale no wiadomo, że różnie bywa i trzeba mieć ograniczone zaufanie a zazdrości nie przejawia, więc luz, a na piętro też nigdy nie wszedł - bo chyba nie umie

ostatnio mu zaczełam podawać rękę i się cięgnie na ten boczek, a jak puszcze to zaraz pada tam gdzie ma blizej, własnie z boczku zaraz pada na plecy albo brzuszek, a na brzuchu moze lezec nawet godzine jak się zmęczy to najczesciej kładzie głowę i zasypia, ale czaem tez zaczyna płakać i walić nosem o podłoże zreszta spi tylko na brzuchu oprocz nocnego spania w łóżeczku.
Moj pies małego szerokim łukiem omija i jak go mamy na rekach to nie chce podchodzic ale cały czas jej powtarzam, ze troszke pocierpi i bedzie miała za niedługo najlepzego kumpla
tez znam psa który nie umie chodzic po schodach bo go zawsze po nich noszono

[XxXJuSstiii]

Napisane przez cloche

nie zlosliwe, tylko tez chca sprobowac

Salvi sprawdziłam i może i byśmy też się wybrali do Radlina ale to stówa drożej no i dzień nam nie pasuje bo niedziele, na elektrowni są piątki

[salviae]

Napisane przez XxXJuSstiii

190zł płacimy

czym tam dojadę?

zostawiam bo kot omija Bartka szerokim łukiem a w te upały leży na oknie i nic jej nie rusza

samochodem , mieszkam 2 km od centrum Wodzisławia i jezdza tu 2 autobusy na dzien

Napisane przez XxXJuSstiii

na elektrownię ile to kosztuje w Radlinie?

http://www.plywanieszkrabow.pl/index...&id=4&Itemid=5
czekam, az dadza ogłoszenie o nowym kursie, widze, ze w Rybniku tez maja zajecia, ale wasze tansze tu 290 zł/ 10 spotkan

ide sie kapac i spac

[Elusiek]

Napisane przez Magiusa

Dziewczyny, które są już za skokiem z 8 tygodnia powiedzcie mi ile on trwał u Was? Bo sam skok widze może się pojawić pomiędzy 8, a 9 tygodniem, ale to ten krótki skok więc powinien trwać i krócej.
Padam na pysk, prawie cały dzień nosimy na zmianę Darka, a kłopoty ze snem ma moim zdaniem już od pt.

my chyba zaczynamy jakiś skok, mały od kilku dni zrobił się jakiś strachliwy, po kąpieli nagle dostaje atak płaczu jak go się ubiera pokazuje mu grzechotkę królika którą widział prawie od urodzenia to zaczyna na jej widok krzywić się i od razu płacz- na macie też zdjęłam wiszącą maskotkę królika bo na widok tego zwierzaka jest ryk może to żółty kolor go drażni

[XxXJuSstiii]

Napisane przez salviae

samochodem , mieszkam 2 km od centrum Wodzisławia i jezdza tu 2 autobusy na dzien

http://www.plywanieszkrabow.pl/index...&id=4&Itemid=5
czekam, az dadza ogłoszenie o nowym kursie, widze, ze w Rybniku tez maja zajecia, ale wasze tansze tu 290 zł/ 10 spotkan

to bym musiała się pouśmiechać do męża żeby nas przywiózł bo ja bez prawka jestem

ale nie wiem czy ta stówka taniej by Wam na dodatkowe paliwo nie poszła

[Elusiek]

Napisane przez Magiusa

Hejka w nowym watku Darkiem wiszacym na ramieniu.

Agnes ja stosowałam emolium na ciemieniuche. jest ok, ale my mieliśmy małą tą ciemieniuchę, więc nie umiem powiedzieć czy jest super skuteczna na dużą.

Podobno na ciemieniuchę jest dobre z serii AA, ale nam się nie chciało czekać aż przyjdzie z neta ( bo stacjonarnie nie znaleźliśmy) i kupiliśmy emolium właśnie.

ja myje główkę szamponem Oilatum a potem wyczesuję włoski to ciemieniucha nigdy się nie pojawiła

---------- Dopisano o 22:13 ---------- Poprzedni post napisano o 22:08 ----------

Napisane przez lonely_lady

nie no... Florek to jest usprawiedliwiony.. on zbiera siły na ważniejsze sprawy, po co ma się trudzić pierdołami..
z tym spaniem to u nas też jak ruletka.. ostatnio W. mało nam spał w dzień.. budził się po króciutkich drzemkach.. wczoraj przespał prawie cały dzień (usprawiedliwiałam go, bo nockę zarwaliśmy przez ból brzuszka) ale dzisiaj też prawie cały dzień kima z krótkimi przerwami.. a cyca prawie się nie dopomina.. sama mu podaję, possie 2-3minuty i kniec, a jak zabieram to wielki żal i płacz...


przed chwilką 3 razy w ciągu 15minut zmieniałam mu pampersa.. bo robił kupki na raty
teraz już zasypia w łóżeczku


no i kolejny zdolniacha

kurde.. zaczynam Wam zazdrościć mój mały leniwiec nie chce podnosić głowy.. wiem, że potrafi bo czasem na momencik ją podniesie.. ale tak w pozycji na brzuszku jest wielki płacz.. albo ślinienie "podłoża"
za to jak go trzymam do odbicia to pięknie głowę trzyma
---------- Dopisano o 20:25 ---------- Poprzedni post napisano o 20:21 ----------

aaa.. no i próbowałam mu rączki do przodu podsunąć.. ale nie chce współpracować.. w dodatku on strasznie wierzga nogami, podnosi pupę i odpycha się nóżkami.. i pełznie do przodu, a ręce się obniżają jeszcze bardziej

mój to samo ma, dziś próbowałam go położyć na moim brzuchu by czuł się bezpiecznie i delikatne się kładłam z nim mając nadzieje, że nie zauważy zmiany pozycji- tylko położyłam się na plecach to ten opuścił główkę którą dość dobrze trzymał i ryk

---------- Dopisano o 22:14 ---------- Poprzedni post napisano o 22:13 ----------

jutro na 8 jedziemy na kontrolę bioderek, oby wszystko było dobrze

[XxXJuSstiii]

Elusiek będzie ok, zobaczysz!

[ankaaa206]

powrocliśmy ze wsi, nie obylo się od ochów i achów na temat tego jakie mamy grzeczne dziecko, że w ogóle nie płacze- a po co ma płakać jak go ciągle noszą, gadają do niego i zabawiają
oczywiście p drodze nam auto siadło, więc jutro mechanik go czeka
wasze maluchy też mają takie stałe rytmy dnia ? bo u nas zawsze muszą być 3 drzemki w dzień i 8 - 9 karmień co ok 3 godz.
Co do obrotów nasz też nie bardzo wie o co chodzi, no ale ma czas jeszcze, próbuje się przewrócić z brzuszka na plecy ale marnie mu idzie, nastęka sie przy tym jak stary dziadek

[salviae]

Napisane przez XxXJuSstiii

to bym musiała się pouśmiechać do męża żeby nas przywiózł bo ja bez prawka jestem

ale nie wiem czy ta stówka taniej by Wam na dodatkowe paliwo nie poszła

To z jednej strony, a z drugiej ja pewnie bede jezdzila sama, a ja mam prawko, ale zdolnosci w tym kierunku nie wykazuje za duzych, jak mam jechac gdzies chocby 10 km, a tam jeszcze nie byłam to dokładnie studjuje mape i wogóle mam reisefieber więc Radlin wydaje się bezpieczniejszy

[ankaaa206]

Napisane przez salviae

To z jednej strony, a z drugiej ja pewnie bede jezdzila sama, a ja mam prawko, ale zdolnosci w tym kierunku nie wykazuje za duzych, jak mam jechac gdzies chocby 10 km, a tam jeszcze nie byłam to dokładnie studjuje mape i wogóle mam reisefieber więc Radlin wydaje się bezpieczniejszy

to tak jak ja kierowca bombowca i jeszcze jak mi dzisiaj auto się zepsuło to już w ogóle mam uraz

[XxXJuSstiii]

Dziewczynyyy uważajcie

https://fbcdn-sphotos-e-a.akamaihd.n...41770067_n.png

[ankaaa206]

Napisane przez XxXJuSstiii

Dziewczynyyy uważajcie

https://fbcdn-sphotos-e-a.akamaihd.n...41770067_n.png

[Magiusa]

Napisane przez salviae

Magusia u nas ten drugi skok trwal tylko 2 dni

Och Boże...miód na moje serce, więc jest nadzieja, że się szybko skończy

Napisane przez salviae

Mam pytanie do dziewczyn ktore maja domowe zwierzaki, czy zostawiacie dzieci na ziemi kiedy idziecie np do wc, czy innego pokoju ?, bo ja sie boje, ze moj pies podepcze mi dziecko jest bardzo lagodny, uwielbia dzieci, moga sie na niego klasc, siadac i tarmoscic i nic, mam kojec i chyba go za niedlugo zniose

My się ze wstydem przyznajemy, że nasze maine coony wywędrowały chwilowo. Wywędrowały do znajomych z dwójką dzieci 1,5 i 4 latka bo dzieci bardzo chciały kicie, a u nas niestety zrobiło się dziwnie. Na 42 metrach latały kłaki mimo codziennego odkurzania i Dareczek miał wiecznie jakiegoś w buzi, do tego kotki jak to kotki widząc zabawki też się chciały bawić i na sam koniec Daruś miał 3 antybiotyki na oczka bo ropiały i żaden nie pomógł więc pediatra orzekł, że to może być z powodu kotów.
Póki co wywędrowały na rok.

Napisane przez XxXJuSstiii

Dziewczynyyy uważajcie

https://fbcdn-sphotos-e-a.akamaihd.n...41770067_n.png

Niezłe

Wiem, że było milion razy o szczepieniach, ale czym szczepiłyście swoje dzieci? Chodzi mi o szczepienia dodatkowe, nie obowiązkowe.
Robiłyście jakieś? Jakie?
Ja się trochę boję tego Prevenaru i cholera już sama nie wiem czy szczepić czy nie.

[karolina2121]

Puchatkowa w dalszym ciągu pije 120ml

Kurde byliśmy dzisiaj na grillu u rodzinki i szwagierki nastraszyły mnie, że Antoś powinien iść do neurologa w związku z napięciem mięśniowym, bo woli główkę trzymać po lewej stronie i zagina piąstki... ktoś miał/ ma podobne problemy? (z góry sorki za przeoczenie jeżeli ktoś o tym już pisał )

[Magiusa]

Hm...wiecie co podziele sie z wami moim pomyslem. Przyszlo mi do glowy ze moze ja jestem odpowiedzialna za bol brzuszka moiego dziecka w nocy. Bo dotychczas robilam tak ze po tym jego pierwszym nocnym zasnieciu (miedzy 19a20) max po 4hgo budzilam i tak sonie mysle moze ja mu pakowalam na sile jedzenie. On przez to tego nocnego mleczka nie nadazal trawic i stad bol brzuszka. Sprobuje dzis inaczej i poczskam az sam sie wybudzi(swoja droga ciekawe po ilu bo spi juz nieco ponad4h) tylko pewno ponde teraz spac a za 15min bedzie pobudka

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[lonely_lady]

dzien dobry my juz sie wyspalismy

Jenny jak możesz to uzupełnij i nas karmimy sie cycusiem - KP

[Elusiek]

Napisane przez XxXJuSstiii

Dziewczynyyy uważajcie

https://fbcdn-sphotos-e-a.akamaihd.n...41770067_n.png

raczej pobudza laktację

---------- Dopisano o 05:48 ---------- Poprzedni post napisano o 05:42 ----------

Napisane przez humpback

aaaa mam jeszcze pytanie: po jakim czasie dostałyście pesel dla dziecka? my czekamy już ponad miesiąc i nie wiem czy dzwonić czy co..

u nas był już po tygodniu



Zaczęłam małego uczyć stałych pór snu, powoli wychodzimy na prostą, już wie że o 19-20 ma mieć kąpiel, a potem 21- 22 ma iść spać i od tygodnia śpi po tym czasami 7, lub 8 godzin

[angie83]

Jestem duchem z wami.podczytuje ale na pisanine nie mam za bardzo czasu. Magiczne 3 miesiace minely a z nimi problemy brzuszkowe czyli niedojrzalosc ukladu pokarmowego. Maly zasnal po sniadanku ale zapewne zaraz sie obudzi bo w dzien spi po po pol godziny,czasem zdarzy mu sie wyjatek i kimnie na 3godzinki. Z nowych umiejetnosci Bartuli:
Odwraca glowe w kierunku zainteresowania
Wspiera sie na ramionach podczas trzymania glowki
Przewraca sie na boczki gdy ujme jego dlon
Chwyta zabawki
Wklada do buzki raczki
Gugla piszczy krzczy i smieje sie czasem

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.