Helena Rubinstain Pore Genius

[E]

Dziewczyny, używałyście tego kremu? Podzielcie się uwagami nt. jego "twarzowej" działalności, proszę!

[Jelonek]

Czy dobrze wnioskuję, że to krem mający za zadanie zwężyć pory, usunąć zaskórniki itp?? Jeżeli tak, to zapewne kosztuje kupe kasy, więc lepiej zainwestować w kwasy/retinoidy. Z tego co się orientuję to najlepszy do oczyszczenia porów jest Zorac, ale o jego działaniu nic Ci niestety nie powiem, bo nie stosowałam niczego więcej z tej materii oprócz Effaclara K a to słaby kaliber jest, raczej do odświeżenia cery na wiosnę

[E]

Jelonku, kosztuje (jeśli dobrze pamiętam) 190 zł., a z kuponem rabatowym 10% mniej, więc jak na HR nie jest to tragedia Z kwasami to ja ostrożnie, bom naczynkowiec i w większości (za wyjątkiem brody i nochala) straszna suchotnica. A poza tym na lato, to nie bardzo...

[Jelonek]

No to trzeba wstukać skład, bo skoro działa na pory, to jakieś kwasy chyba posiada? Odnośnie cery- kwasy BHA, kwas azelainowy nie drażnią naczynek Choć faktycznie kuracja latem, to nienajlepszy pomysł
Chyba, że na ulotce/pudełku są podane aktywne składniki tego kremidła? W każdym razie znając życie, jeżeli coś ma działać na pory, zwężać, oczyszczać co kto woli to zazwyczaj lepsze efekty dają kwasy właśnie.

[Smoczyca]

No Jeleń ma tu sporo racji, jesli chodzi o pory to kwaski lepsze, a najlepsze to już retinoidy na receptę. Takie kremy bajerki - gąbeczka Instant Touch czy seria Pore Minimizer Clinique, wreszcie Cooling Essence Shiseido Pureness. To preparaty zdecydowanie kosmetyczne, ściagają skórę, delikatnie złuszczają. Takie dośc chwilowe upiększacze. Powiem szczerze, że ja dostałam sporą próbkę w Sephorze, nakładałam przez parę dni pod bloker i też mnie kusi żeby kupić - na upały super - przypomina mi trochę idealist ulubiony - Pore Genius jest dość silikonowy, matuje, nadaje skórze aksamitą gladkość, bloker na nim robi się matujący i to mi się najbardziej podoba makijaż trzyma się jak przyklejony...
Hm, wlaśnie zajrzałam na moje konto sephorkowe, ponoć mi też wysłali kuponik

[E]

Jelonku, ze składem to kiepsko - nie będę przecież w perfumerii go spisywać

Ola, ja szukam czegoś, co właśnie nie będzie mi ściągać skóry... bo z tym miewałam ogromne problemy. Sęk w tym, że większość tego typu specyfików powoduje u mnie łuszczenie ponad miarę, potworne odwodnienie i odtłuszczenie skóry Robi się cienka jak pergamin i taka "przezroczysta" Nie mam mocno poszerzonych porów, a tylko trochę zaskórników na nosie i brodzie. Nieco poszerzone pory (ale naprawdę tylko nieco) mam na policzkach przy nosie - nie jest to jednak jakiś "lej po bombie" Niestety na brodzie czasem zdarza się jakiś "syfek", którego zawsze wycisnę a nawet jeśli nie wycisnę, to i tak zostaje przez dłuuuugi czas ciemny ślad
O tym kremie myślałam, jak o specyfiku, który sobie ciapnę wyłącznie na nos i brodę
Smoczyco, na który - Twoim zdaniem - lepiej się skusić? Idealista, czy Pore Genius?

[viedzma]

Też mi się spodobał . Używałam tylko na noc (pod nanobase), a efekty są i trzymają się już tydzień po zużyciu próbki. Odstrasza mnie tylko cena
Chyba najpierw przetesuję coś tańszego, zwłaszcza że w Sephorze na razie go nie ma (problemy z dystrybucją).

[Smoczyca]

Napisane przez E

Ola, ja szukam czegoś, co właśnie nie będzie mi ściągać skóry... bo z tym miewałam ogromne problemy. Sęk w tym, że większość tego typu specyfików powoduje u mnie łuszczenie ponad miarę, potworne odwodnienie i odtłuszczenie skóry Robi się cienka jak pergamin i taka "przezroczysta" Nie mam mocno poszerzonych porów, a tylko trochę zaskórników na nosie i brodzie. Nieco poszerzone pory (ale naprawdę tylko nieco) mam na policzkach przy nosie - nie jest to jednak jakiś "lej po bombie" Niestety na brodzie czasem zdarza się jakiś "syfek", którego zawsze wycisnę a nawet jeśli nie wycisnę, to i tak zostaje przez dłuuuugi czas ciemny ślad
O tym kremie myślałam, jak o specyfiku, który sobie ciapnę wyłącznie na nos i brodę
Smoczyco, na który - Twoim zdaniem - lepiej się skusić? Idealista, czy Pore Genius?

A ciort wie które lepsze żartuję, ale moim zdaniem są to dość podobne kosmetyki. Składu nie znam ale po tygodniowym uzytkowaniu śmiem domniemywać iż silikony na poczesnym miejscu będą; myślę że kwas salicyloway na bank jest - pytanie ino jak sprawdzić czy ph odpowiednie? Bo to że sobie w składzie jest to jeszcze wcale o niczym nie świadczy
E, ja też mam skłonność do przesuszeń i też mi sie skóra bardzo ściąga, podejrzewam że mam już bardziej suchą skórę niż mieszaną - lepsze efekty ściągnięcia porów uzyskasz za pomocą jakiś poważniejszych kwasów - powinnaś unikać salicylowego a stosować glikolowy i to w większym stężeniu, bo wtedy działa ponoc nawilżająco. Oczywiście na suche partie nakladasz potem jeszcze jakiś bardziej odzywczy krem (nie wolno CI takich specyfików stosować solo po prostu).
Myślę że po Pore Geniusie skóra łuszczyć Ci sie nie będzie, ale deficyt nawilżenia jest kwestią prawdopodobną Pore Genius własnie mi bardzo swą aksamitnością przypomina Idealista (którego b. lubię). W sumie - jeśli oczekujesz naprawdę TRWAŁYCH rezultatów to obawiam sie że możesz się sromotnie rozczarować Dla mnie zarówno Idealist jak i Pore Genius to kosmetyki działające przede wszystkim doraźnie.

[E]

Taaaa.... No to raczej sprawa jasna - będę dalej sobie "porowata"
Dziewczyny - dzięki!

[Jelonek]

Ja bym się jednak nadal upierała przy tych kwasach/retinoidach, choć odnoszę wrażenie, że piekielnie się ich boisz Smoczyca ma rację, te bajerki kosmetyczne działają tylko wtedy kiedy je stosujesz- kończysz stosowanie, efekt natychmiast znika. Cena niemała, więc jeśli zależy Ci tylko na tym żeby zmniejszyć i oczyścić pory, a nie na samym efekcie silikonowym to radzę się trochę pozłuszczać

[E]

Pisząc, że będę "porowata" miałam właśnie na myśli to, że raczej nie zakupię tego specyfiku. Co do kwasów - tak, ale na jesień. Na razie musi mi wystarczyć peeling Poza tym ja nie mam nic takiego, przez co wstydzę się pokazać ludziom No, może oprócz tych okropnych naczynek

Smoczyco, a co do kwasów - może jakieś konkrety...?