Kosmetyki Essence - część XIII

[Prezes Kuli Ziemskiej]

Napisane przez Caramelli

Eeee wieeeem, takie uroki studiowania w innym województwie przyjechałam do Gliwic i miałam 8 minut do pociągu, ale oczywiście na przystanku jest Rossmann. Wlazłam tam, biegiem do szaf, zobaczyłam Panią Ekspedientkę 25 metrow dalej i ryczę: "Halooooo! Limitka Essence jest czy nie ma??". Pani że jest, ja leciałam z obłędem w oczach, złapałam bronzer, pomacałam cienie w kremie, zdążyłam na pociąg.

Żałuję, że nie wzięłam cienia my caddy in the wind

Uśmiałam się jak nigdy Czytając takie opowieści zawsze je sobie wyobrażam

Napisane przez lifrete

U mnie również dwie warstwy, tyle że czerwonego, dają dobre krycie. Z kolei brązowy spokojnie starczy jedna. Jest on także zdecydowanie gęstszy niż czerwony.

Czytam Was i dumam nad brązerem, byłby to mój pierwszy w życiu i nie wiem czy z nim podołam. Nada się on dla początkujących?

Do stempli się nada?

[lifrete]

Napisane przez Prezes Kuli Ziemskiej

Uśmiałam się jak nigdy Czytając takie opowieści zawsze je sobie wyobrażam



Do stempli się nada?

Nie mam zielonego pojęcia o stemplowaniu, więc niestety nie wiem.
ale on jest taki piękniusi, że nie potrzebuje stemplów i topcoatów

[Prezes Kuli Ziemskiej]

Napisane przez lifrete

Nie mam zielonego pojęcia o stemplowaniu, więc niestety nie wiem.
ale on jest taki piękniusi, że nie potrzebuje stemplów i topcoatów

Nie kuś Na szczęście u mnie jeszcze limitki nie ma

[Visez]

Napisane przez nieznajoma19

Na razie przetestowałam zielony lakier z ANL
Nałożyłam 1 warstwę

Też się na niego skusiła Kolor fajny ale już się starł na końcówkach trochę za dużo się go nabiera ale za to dobrze kryje.

[punk666girl]

I ja jestem szczęśliwą posiadaczką bronzera!
Udało mi się trafić w Starym Browarze na jeden niezmacany - z drugim ktoś się zaprzyjaźnił... Nie rozumiem tego, skoro są testery.

I jeżeli faktycznie wstawią szafy Essence do Rossmannów, to będę w 7 niebie

[Śniegowa]

Napisane przez lemka

Zdecydowanie jest to ciepły kolor, na pewno nie herbatnikowy czy zimny. Wiem, bo brązerów mam całą szufladę. Z drugiej strony pamiętam, że kiedyś mi pisałaś, że używasz brązera Essence, dobrze pamiętam? Ten z ANL nie jest bardziej pomarańczowy niż Sun Club. Produkt kosztuje 8 złoty, więc jak masz szansę wypróbować, to nie ma co się głęboko zastanawiać. CHyba że masz jasną skórę i nie masz wprawy w nakładaniu takich produktów. Bo on ma miękką konsystencję, niemal jak cienie perłowe Sensique, więc łatwo sobie nim zrobić placki.

Dzięki za bardzo rzetelną odpowiedź

Mam wprawę i to całkiem sporą Z tego co jednak piszesz, to nie mam sensu bym go kupowała. Bahama Mama zaspokaja całkowicie moje brązujące potrzeby

[klapouszek29]

z tej limitowanki skusiłam się na bronzer, czerwony lakier i bialy cień. Za to następna limitowanka, RfB, boooziu, zbankrutuje.. lakiery wszystkie !! (oby na żywo były równie piękne). Róż 2 w 1 - może.

[veloute]

Też mi się udało i też z historyjką I pokazałam jak się na paszczy prezentuje więc jakby kogoś interesowało kto jeszcze nie ma to zapraszam http://planetakobiet.blogspot.com/20...atch-plus.html

[kasia9513]

bronzer sobie chyba odpuszczę skoro mówicie że ma ciepłe tony

[NioseWamPicie]

Ja na razie nie mam bronzera, ale na pocieszenie się właśnie maziam różem z Rebels :x

[TuRQoUiS]

apropo historii mrożących krew w żyłach
wczoraj miałam dzień szukania lakierów do moich euro- pazurków (tak będę kibicować ) no i szukałam czerwonego lakieru, a że takich na co dzień nie używam to stwierdziłam, że więcej niż 8 zł nie zapłacę, bo po co.
poszłam do rossmanna i oglądam te tanie marki, no nic nie ma co by mi się podobało. ale pomyślałam że w ANL jest więc idę do standu a tam jakaś laska trzyma w ręce zielony i czerwony lakier i tak się zastanawia czy wziąć czy nie na moje nieszczęście to był ostatni czerwony. Więc kręciłam się w pobliżu i patrzyłam co zrobi. ona odłożyła, odwróciła się plecami a ja przez ten czas zdążyłam go złapać więc dziewczyno z rossmanna na stokłosach- jeśli to czytasz to przykro mi trzeba było brać

i z raportu na bieżąco- na stokłosach puściutko się zrobiło same resztki zostały

[NioseWamPicie]

Napisane przez TuRQoUiS

apropo historii mrożących krew w żyłach
wczoraj miałam dzień szukania lakierów do moich euro- pazurków (tak będę kibicować ) no i szukałam czerwonego lakieru, a że takich na co dzień nie używam to stwierdziłam, że więcej niż 8 zł nie zapłacę, bo po co.
poszłam do rossmanna i oglądam te tanie marki, no nic nie ma co by mi się podobało. ale pomyślałam że w ANL jest więc idę do standu a tam jakaś laska trzyma w ręce zielony i czerwony lakier i tak się zastanawia czy wziąć czy nie na moje nieszczęście to był ostatni czerwony. Więc kręciłam się w pobliżu i patrzyłam co zrobi. ona odłożyła, odwróciła się plecami a ja przez ten czas zdążyłam go złapać więc dziewczyno z rossmanna na stokłosach- jeśli to czytasz to przykro mi trzeba było brać

wystarczy chwila nieuwagi XD

[lifrete]

Napisane przez TuRQoUiS

apropo historii mrożących krew w żyłach
wczoraj miałam dzień szukania lakierów do moich euro- pazurków (tak będę kibicować ) no i szukałam czerwonego lakieru, a że takich na co dzień nie używam to stwierdziłam, że więcej niż 8 zł nie zapłacę, bo po co.
poszłam do rossmanna i oglądam te tanie marki, no nic nie ma co by mi się podobało. ale pomyślałam że w ANL jest więc idę do standu a tam jakaś laska trzyma w ręce zielony i czerwony lakier i tak się zastanawia czy wziąć czy nie na moje nieszczęście to był ostatni czerwony. Więc kręciłam się w pobliżu i patrzyłam co zrobi. ona odłożyła, odwróciła się plecami a ja przez ten czas zdążyłam go złapać więc dziewczyno z rossmanna na stokłosach- jeśli to czytasz to przykro mi trzeba było brać

i z raportu na bieżąco- na stokłosach puściutko się zrobiło same resztki zostały

o ile nie zauważyła to pomyślała, że się chyba lakier zmaterializował
Na centralnym nie ma już czarnych linerów, bronzerów, i jednego koloru lakieru, ale już nie pamiętam jakiego. - stan na sobota 19.00

[magda.111]

Rossman - Galeria rembielińska, jak tylko przeczytałam, ze ta limitowanka jest to pognałam. O 14 było prawie wszystko, oprócz cieni, jasny brąz(złoty?), kupiłam lip tinta, biały cień i zastanawiałam się nad bronzerem, ale jednak go zostawiłam

[zlotqo]

a w moim rossie nie ma i jak pytałam czy będzie to usłyszałam tylko "ciężko powiedzieć". eh.

[babcia_miecia]

Napisane przez TuRQoUiS

apropo historii mrożących krew w żyłach
wczoraj miałam dzień szukania lakierów do moich euro- pazurków (tak będę kibicować ) no i szukałam czerwonego lakieru, a że takich na co dzień nie używam to stwierdziłam, że więcej niż 8 zł nie zapłacę, bo po co.
poszłam do rossmanna i oglądam te tanie marki, no nic nie ma co by mi się podobało. ale pomyślałam że w ANL jest więc idę do standu a tam jakaś laska trzyma w ręce zielony i czerwony lakier i tak się zastanawia czy wziąć czy nie na moje nieszczęście to był ostatni czerwony. Więc kręciłam się w pobliżu i patrzyłam co zrobi. ona odłożyła, odwróciła się plecami a ja przez ten czas zdążyłam go złapać więc dziewczyno z rossmanna na stokłosach- jeśli to czytasz to przykro mi trzeba było brać

Ja też tak robię, szczególnie na zakupach w szmateksach. Przyczajam się na coś, udaję kompletny brak zainteresowania (zainteresowanie mogłoby przekonać osobę, że ta rzecz jest fajna) a jak odkłada, to pędzęęęę...

Z zakupów kosmetycznych zagrabiłam tak rozświetlacz z catricowego Enter Wonderland. Został ostatni na standzie, a dziewczyna macała tester i zastanawiała się czy brać. Jak zobaczyłam ostatnią sztukę, to zamarłam w bezruchu, po czym podbiegłam i capnęłam do koszyka Na szczęście dziewczyna się z tego śmiała i zostałyśmy catricowymi koleżankami

[_Lovely_]

Napisane przez babcia_miecia

Z zakupów kosmetycznych zagrabiłam tak rozświetlacz z catricowego Enter Wonderland. Został ostatni na standzie, a dziewczyna macała tester i zastanawiała się czy brać. Jak zobaczyłam ostatnią sztukę, to zamarłam w bezruchu, po czym podbiegłam i capnęłam do koszyka Na szczęście dziewczyna się z tego śmiała i zostałyśmy catricowymi koleżankami

Kosmetyki zbliżają



Dziś cienie ANL miały u mnie dzień testów i wypadły naprawdę dobrze. Wyglądają ładnie, ale przede wszystkim trzymają się na miejscu. A na tym mi najbardziej zależało. W końcu nie będę musiała co chwila sprawdzać czy mój makijaż nadal jest albo czy nie przewędrował gdzieś.

[magda s.]

Napisane przez zlotqo

a w moim rossie nie ma i jak pytałam czy będzie to usłyszałam tylko "ciężko powiedzieć". eh.

bylam dzis w rossmannie po inne zakupy i stwierdzilam, ze jak bedzie zielony lakier to wezme...ale standu nie znalazlam, wiec spytalam ekspedientke...pani byla zdziwiona, ale poszla spytac na zaplecze i wrocila z niusem:
- a, to pani pyta o te nowe, rosmanowe kosmetyki, to moze w przyszlym tygodniu beda
- nie, ja pytam o kolorowke z essence, taka limitowanka miala u was byc
- no mowie, to taka nowa seria rossmanna jest

[lele]

Gdyby kogoś ciekawiły zdjęcia cieni z a new ligue i szczotki to na blogu już jest notka o moich zakupach

[emememsik]

Zapraszam do czternastej części wątku.
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?p=34484747