Zerwane kontakty z rodziną i wesele brata - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2020-01-20, 18:27   #1
la'Mbria
Zakorzenienie
 
Avatar la'Mbria
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Shmalzberg
Wiadomości: 7 002

Zerwane kontakty z rodziną i wesele brata


Postaram się najkrócej jak się da nakreślić sytuację.
Od ok.10lat nie utrzymuje kontaktu z moją matką. Co za tym poszło-nie mam kontaktu z jej mężem (nie jest moim ojcem) oraz nie miałam kontaktu z braćmi dopóki byli niepełnoletni. Gdy skończyli 18stkę- coś tam się ruszyło, najpierw ja probowalam, potem oni pare razy się odezwali, ale roznica wieku miedzy nami jest spora (ok15lat) więc nie ma mowy o zadnej bliskiej relacji, raczej jest to kontakt w stylu zalajkuję jednemu albo drugiemu coś na FB, powiemy sobie "cześć" jak się widzimy na mieście i w sumie tyle.
Co istotne- ja bym chciała z braćmi mieć kontakt oczywiście o ile oni też by chcieli. Natomiast obaj nadal mieszkają z rodzicami (tzn studiują i wtedy mieszkają w akademikach ale nie wyprowadzili się na stałe z domu rodzinnego więc wszelkie święta spędzają wlasnie tam).

No i okazało się, że mój średni brat się żeni za parę miesięcy.
Zaprosił mnie z rodziną (mąż i dwoje dzieci) na wesele. Wszystko fajnie i miło...Ale rozumiecie- na weselu na pewno będzie moja matka.
To typ człowieka który obrzydliwie udaje przed resztą świata. Przykłady- od prawie 10lat nie mam z nią absolutnie żadnego kontaktu, a ona udaje przed ludźmi np.przed rodziną narzeczonej mojego brata, że mamy kontakt, że jest "super-babcią" a mojego młodszego dziecka nawet na oczy nie widziała!
Ja pod żadnym pozorem nie chcę rozmawiać , a już nie daj borze dotykać się/ być dotkniętą przez matkę obrzydza mnie ta osoba, nie chodzi o jej fizyczność tylko o to obleśne zachowanie.

No ale na wesele brata pójść bym chciala...Albo chociaż jakoś nawiązać bliższe relacje.
Nie znam jego narzeczonej (tylko z opowieści), nawet nie wiem czy ona coś na nasz temat wie od brata czy raczej od mojej matki opowieści dziwnej treści.
Nie wiem jak rozwiazać sytuację, szczególnie że sama mam paroletnie dzieci i chcialabym żeby miały kontakt z moimi braćmi, ale nie z matką.
Na razie jestem.na etapie wymyślania jak i co powiedzieć bratu.
Macie jakieś pomysły?

Wysłane z mojego SM-J710F przy użyciu Tapatalka
__________________
jedyne miejsce gdzie sukces jest wcześniej niż wysiłek, to słownik

jak chłopu zależy, to żeby skały srały, a mury pękały, to znajdzie czas i sposób, żeby się z Tobą skontaktować...
la'Mbria jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-01-20, 19:51   #2
tinkerver2
Zakorzenienie
 
Avatar tinkerver2
 
Zarejestrowany: 2018-06
Wiadomości: 11 110
Dot.: Zerwane kontakty z rodziną i wesele brata

Ja bym mu powiedziała wprost - że nie masz kontaktu z matką od X lat, i byłabyś wdzięczna, gdyby porozmawiał z nią na temat "ignorujmy się przyjaźnie". Czyli ona na jednym końcu, ty na drugim.
Ewentualnie - może rozważ opcję przyjścia na sam ślub?

Wysłane z mojego moto g(7) power przy użyciu Tapatalka
tinkerver2 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-01-20, 20:00   #3
b872d78680f891d873273d31baaf276c9d6e57ec_6594a44f1cc14
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 13 579
Dot.: Zerwane kontakty z rodziną i wesele brata

Cytat:
Napisane przez la'Mbria Pokaż wiadomość
Postaram się najkrócej jak się da nakreślić sytuację.
Od ok.10lat nie utrzymuje kontaktu z moją matką. Co za tym poszło-nie mam kontaktu z jej mężem (nie jest moim ojcem) oraz nie miałam kontaktu z braćmi dopóki byli niepełnoletni. Gdy skończyli 18stkę- coś tam się ruszyło, najpierw ja probowalam, potem oni pare razy się odezwali, ale roznica wieku miedzy nami jest spora (ok15lat) więc nie ma mowy o zadnej bliskiej relacji, raczej jest to kontakt w stylu zalajkuję jednemu albo drugiemu coś na FB, powiemy sobie "cześć" jak się widzimy na mieście i w sumie tyle.
Co istotne- ja bym chciała z braćmi mieć kontakt oczywiście o ile oni też by chcieli. Natomiast obaj nadal mieszkają z rodzicami (tzn studiują i wtedy mieszkają w akademikach ale nie wyprowadzili się na stałe z domu rodzinnego więc wszelkie święta spędzają wlasnie tam).

No i okazało się, że mój średni brat się żeni za parę miesięcy.
Zaprosił mnie z rodziną (mąż i dwoje dzieci) na wesele. Wszystko fajnie i miło...Ale rozumiecie- na weselu na pewno będzie moja matka.
To typ człowieka który obrzydliwie udaje przed resztą świata. Przykłady- od prawie 10lat nie mam z nią absolutnie żadnego kontaktu, a ona udaje przed ludźmi np.przed rodziną narzeczonej mojego brata, że mamy kontakt, że jest "super-babcią" a mojego młodszego dziecka nawet na oczy nie widziała!
Ja pod żadnym pozorem nie chcę rozmawiać , a już nie daj borze dotykać się/ być dotkniętą przez matkę obrzydza mnie ta osoba, nie chodzi o jej fizyczność tylko o to obleśne zachowanie.

No ale na wesele brata pójść bym chciala...Albo chociaż jakoś nawiązać bliższe relacje.
Nie znam jego narzeczonej (tylko z opowieści), nawet nie wiem czy ona coś na nasz temat wie od brata czy raczej od mojej matki opowieści dziwnej treści.
Nie wiem jak rozwiazać sytuację, szczególnie że sama mam paroletnie dzieci i chcialabym żeby miały kontakt z moimi braćmi, ale nie z matką.
Na razie jestem.na etapie wymyślania jak i co powiedzieć bratu.
Macie jakieś pomysły?

Wysłane z mojego SM-J710F przy użyciu Tapatalka
nie idź, skończysz prawdopodobnie chora i zniesmaczona zachowaniem matki. Jeżeli to niedaleko jedź na sam ślub. Złóż życzenia i przy jakiejś okazji zaproś brata ze szwagierką.
Powiedz bratu szczerze że od lat nie utrzymujesz kontaktów z matką. I znając ją można spodziewać się na weselu jakiejś dramy, z przyjemnością byś przyjechała ale chciałabyś mu tego zaoszczędzić.

Edytowane przez b872d78680f891d873273d31baaf276c9d6e57ec_6594a44f1cc14
Czas edycji: 2020-01-20 o 20:03
b872d78680f891d873273d31baaf276c9d6e57ec_6594a44f1cc14 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-01-20, 20:12   #4
7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 16 089
Dot.: Zerwane kontakty z rodziną i wesele brata

Nie poszlabym
Mam podobna sytuację nie byłam na weselu siostry
Ostatnio po 7 latach ciszy mój ojciec zaczął wypisywać do moich dzieci żeby podały numer telefonu albo napisały co słychać
Won
Za późno
Ps.napisz do brata że nie możesz przyjechać z uwagi na obecność matki

Edytowane przez 7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014
Czas edycji: 2020-01-20 o 20:27
7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-01-20, 20:22   #5
Rena
Zakorzenienie
 
Avatar Rena
 
Zarejestrowany: 2004-07
Lokalizacja: Paris
Wiadomości: 29 331
Dot.: Zerwane kontakty z rodziną i wesele brata

Zalezy od formy zaproszenia. Jak dostalas kartke z zaproszeniem, to wypada napisac kartke z zyczeniami. Jednoznacznie powiedz, ze Cie nie bedzie by nie ponosil dodatkowych kosztow.
Rena jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-01-20, 20:39   #6
Nimve
Zakorzenienie
 
Avatar Nimve
 
Zarejestrowany: 2012-07
Lokalizacja: Zołzarium
Wiadomości: 3 698
Dot.: Zerwane kontakty z rodziną i wesele brata

Nie poszłabym, bo takiej osoby nie da się ignorować, tzn da się, ale zapewne ona nie miałaby zamiaru robić tego samego. W końcu trzeba podtrzymać swój obraz super babci, czy super matki. Za duże ryzyko cyrku i zamieszania, w którym najpewniej to Ty wyszłabyś na wariatkę, a brat miałby dramę na weselu. Zwyczajnie powiedz mu jaka jest sytuacja, jak Ty to widzisz, i że np. zapraszasz ich z żoną na jakąś kolację czy coś takiego z okazji ich ślubu, by chociaż w ten sposób móc celebrować z nimi to wydarzenie.
Nimve jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-01-20, 20:43   #7
la'Mbria
Zakorzenienie
 
Avatar la'Mbria
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Shmalzberg
Wiadomości: 7 002
Dot.: Zerwane kontakty z rodziną i wesele brata

Cytat:
Napisane przez tinkerver2 Pokaż wiadomość
Ja bym mu powiedziała wprost - że nie masz kontaktu z matką od X lat, i byłabyś wdzięczna, gdyby porozmawiał z nią na temat "ignorujmy się przyjaźnie". Czyli ona na jednym końcu, ty na drugim.
Ewentualnie - może rozważ opcję przyjścia na sam ślub?

Wysłane z mojego moto g(7) power przy użyciu Tapatalka
Brat wie, ze nie mam od lat kontaktu z matką. On ma 25lat. Ja nie mam z nią kontaktu od ok.10lat więc on miał z 15-16 jakoś tak, jak się "nasze drogi rozeszły". Jak skończył 18 czy 19(na studiach) coś tam się zaczął do mnie odzywać. W czasie dopóki nie był pelnoletni- zero kontaktu bo matka trzymała łapę na tym (foch śmiertelny za próby pisania na gg czy messengerze do mnie).

Wysłane z mojego SM-J710F przy użyciu Tapatalka
__________________
jedyne miejsce gdzie sukces jest wcześniej niż wysiłek, to słownik

jak chłopu zależy, to żeby skały srały, a mury pękały, to znajdzie czas i sposób, żeby się z Tobą skontaktować...
la'Mbria jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2020-01-20, 20:51   #8
b872d78680f891d873273d31baaf276c9d6e57ec_6594a44f1cc14
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 13 579
Dot.: Zerwane kontakty z rodziną i wesele brata

Cytat:
Napisane przez la'Mbria Pokaż wiadomość
Brat wie, ze nie mam od lat kontaktu z matką. On ma 25lat. Ja nie mam z nią kontaktu od ok.10lat więc on miał z 15-16 jakoś tak, jak się "nasze drogi rozeszły". Jak skończył 18 czy 19(na studiach) coś tam się zaczął do mnie odzywać. W czasie dopóki nie był pelnoletni- zero kontaktu bo matka trzymała łapę na tym (foch śmiertelny za próby pisania na gg czy messengerze do mnie).

Wysłane z mojego SM-J710F przy użyciu Tapatalka
no to wie jaka matka jest. Powiedz że chętnie się spotkasz ale wolisz wam oszczędzić histerii mamusi w tym ważnym dla niego dniu.
b872d78680f891d873273d31baaf276c9d6e57ec_6594a44f1cc14 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-01-20, 20:52   #9
skazana_na_bluesa
.
 
Avatar skazana_na_bluesa
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
Dot.: Zerwane kontakty z rodziną i wesele brata

Ja bym pewnie pojechała sama lub z mężem na sam ślub, a wesele bym sobie odpuściła. Brata i bratową możecie przecież zaprosić do siebie, żeby dzieciaki też ich lepiej poznały.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
-27,9 kg

skazana_na_bluesa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-01-20, 21:01   #10
3d8bff70f80d7c90d7fb1886fcde1de8ca56be25_65a543ff917fd
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2018-03
Wiadomości: 1 555
Dot.: Zerwane kontakty z rodziną i wesele brata

Treść usunięta
3d8bff70f80d7c90d7fb1886fcde1de8ca56be25_65a543ff917fd jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-01-20, 21:08   #11
7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 16 089
Dot.: Zerwane kontakty z rodziną i wesele brata

Ale przecież na tym ślubie też zobaczy te gęby których nie chce oglądać
Jak dla mnie to robienie sobie niepotrzebnego stresu ,z bratem i tak nie jest jakoś tam specjalnie blisko
7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2020-01-20, 21:18   #12
la'Mbria
Zakorzenienie
 
Avatar la'Mbria
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Shmalzberg
Wiadomości: 7 002
Dot.: Zerwane kontakty z rodziną i wesele brata

Cytat:
Napisane przez Rena Pokaż wiadomość
Zalezy od formy zaproszenia. Jak dostalas kartke z zaproszeniem, to wypada napisac kartke z zyczeniami. Jednoznacznie powiedz, ze Cie nie bedzie by nie ponosil dodatkowych kosztow.
Nie no, dzwonił do mnie, prosił żebym przyjechała. Przeprosił za to, że nie przyjedzie osobiście z narzeczoną nas zaprosić, ale ma na głowie sporo spraw (podyplomowkę kończy akurat tuż przed ślubem, narzeczona aktualnie w szpitalu, sam remontuje mieszkanie dla nich i jeszcze sobie postawił za punkt honoru zarobić na wesele i nie brać nawet złotówki od żadnej z rodzin-to akurat bardzo pochwalam)..No a ślub w tym roku w czerwcu! Trochę mało czasu ma. No i my mieszkamy jakieś 280km od nich (relatywnie nie tak dużo, ale jak się nie ma czasu na normalne życie to ten jeden dzień poświęcić na zaproszenie 1 siostry też może być ciężko i ja to w pelni rozumiem).
Ma przysłać zaproszenie pocztą.

Wiecie to cholernie wrażliwy chłopak i na tyle na ile go znam(A znam slabo- nie ukrywam) to on mimo wszystko bardzo chciałby mieć pełną rodzinę.
Wiecie- taką włoską rodzinę, wielopokoleniową, gdzie wszyscy z wszystkimi się radośnie witają i radośnie sobie żyją, spedzają razem majowki, swieta i urlopy, gdzie babcia opowiada wnukom bajeczki do snu, piecze bułeczki i kocha je nad życie.
A "młodsze pokolenie" wspólnie chodzi w góry, robi imprezki rodzinne i ogólnie też dobrze razem żyje.

No i będzie to miał/ już ma po stronie swojej narzeczonej. Tam jest olbrzymia rodzina (na wesele zapraszają od niej ponad 100 osób- to najbliższa rodzina)
Za to u nas- nędza.
Ja z mężem i 2 dzieci.
Drugi brat z dziewczyną
Brata chrzestny (samotny)
I rodzice.
Brat ma dużą rodzinę od strony ojca, ale matka skutecznie się z nimi wszystkimi pokłociła, do tego stopnia, że nie chcą jej i jej dzieci znać! Tam więc nie przyjdą...
No ale do rzeczy- myślę że mojemu bratu będzie zwyczajnie po ludzku przykro jak nie przyjadę.
Wiem to.
I kurde no ..chce pojechać. Chce żeby moje dzieci miały wujka i ciotkę (a nuż się uda nam zaprzyjaźnić) tylko wizja tej cholernej nadętej baby (mojej matki) mnie wręcz przeraża.
I przeraża mnie sama myśl o tym jak obwali szopkę pod tytułem "ohhh jaki cudowny to dzień! Moja ukochana córunia! Moje słodkie wnuczęta.." I będzie próbowała ich dotykać, nosić, no kontaktować się.
A moje dzieci baby nie znają.
Syn ma 9lat i w dużym.skrocie wie o jej istnieniu tzn.wie że moja mama żyje i że nie utrzymujemy kontaktu. Nawet nie nazywam jej babcią przy nim. W opowieściach ona funkcjonuje jako "moja mama".
Syn Babcię miał jedną i ukochaną (moją już nie żyjącą teściową- osobiście za nią nie przepadałam. Ale relacje babcia-wnuczek mieli fajną i synek nadal "przetrawia" jej śmierć). Nie wiem jakbym miała teraz mu powiedzieć "A ten babsztyl o tu to twoja druga babcia".
Kuźwa nie przejdzie mi to przez gardło.
Moja matka ma taką cechę że wprost teatealnie gra pod obcych ludzi. Ona będzie koniecznie chciała narobić sobie zdjęć z "wnusiami", będzie tańczyć z nimi, zagadywać, zabawiac...No udawać, że jesteśmy jedną wielką radosną rodzinką.
Nie chcę bratu robić kwasu na jego własnym.weselu.
Ale nie umiem, nie wiem jak i co zrobić żeby ona się ze mną ignorowała tego dnia.
To że odwali szopkę to praktycznie pewne, na pogrzebie mojej teściowej też się pojawiła i też odwaliła płacze i lamenty nad nami. I próbowała wziąć moje mlodsze dziecko na ręce w kościele (chamówa jak się patrzy- dzieciaki 2 latka nigdy jej na oczy nie widział, a ona z łapami do niego).
Pomijając już aspekt mojego brata- we mnie ta sytuacja budzi ogromny lęk. Tak bardzo nie chce z nią kontaktu.

Wysłane z mojego SM-J710F przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 22:12 ---------- Poprzedni post napisano o 22:11 ----------

Cytat:
Napisane przez Nimve Pokaż wiadomość
Nie poszłabym, bo takiej osoby nie da się ignorować, tzn da się, ale zapewne ona nie miałaby zamiaru robić tego samego. W końcu trzeba podtrzymać swój obraz super babci, czy super matki. Za duże ryzyko cyrku i zamieszania, w którym najpewniej to Ty wyszłabyś na wariatkę, a brat miałby dramę na weselu. Zwyczajnie powiedz mu jaka jest sytuacja, jak Ty to widzisz, i że np. zapraszasz ich z żoną na jakąś kolację czy coś takiego z okazji ich ślubu, by chociaż w ten sposób móc celebrować z nimi to wydarzenie.
No właśnie tej dramy na weselu się okropnie boję. Ona w tym temacie jest nieobliczalna tj.obliczalna na tyle, że właśnie tak, jak napisałaś- zrobi wszystko żeby podtrzymać ten wykreowany obraz mamusi i babci na 102

Wysłane z mojego SM-J710F przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 22:18 ---------- Poprzedni post napisano o 22:12 ----------

[1=7623cb0b746b4d40e529fc1 23bf669aade741778_65822f0 7d8014;87521731]Ale przecież na tym ślubie też zobaczy te gęby których nie chce oglądać
Jak dla mnie to robienie sobie niepotrzebnego stresu ,z bratem i tak nie jest jakoś tam specjalnie blisko[/QUOTE]Ale bym chciala być.
W sumie o to moje chcenie się rozchodzi

Wysłane z mojego SM-J710F przy użyciu Tapatalka
__________________
jedyne miejsce gdzie sukces jest wcześniej niż wysiłek, to słownik

jak chłopu zależy, to żeby skały srały, a mury pękały, to znajdzie czas i sposób, żeby się z Tobą skontaktować...
la'Mbria jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-01-20, 21:56   #13
Katerina_00
Zakorzenienie
 
Avatar Katerina_00
 
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: Uk
Wiadomości: 5 195
GG do Katerina_00
Dot.: Zerwane kontakty z rodziną i wesele brata

Rany jak ja cię rozumiem, też mam toksyczna matkę od której się odcielam i dwójkę dzieci które jej nie znają i bardzo dobrze.

I byłam w podobnej sytuacji ale był to pogrzeb i ja pojechałam tam sama no i był cyrk...... Na szczęście już na sam koniec ale kwas był.



Ogólnie bardzo ciężka sytuacja.

Masz możliwość wziąć dzieci tylko na kościelny a na wesele na którym Ci tak zależy iść tylko z mężem?

W sumie czemu ma cie ominąć impreza przez wariatkę, ja moja omijałam duzym łukiem i ingonorowalam, nawet na nią nie patrzyłam ale wiadomo pogrzeb dużo krótsza impreza niz całonocne wesele.



Ciezka sytuacja
Katerina_00 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-01-20, 22:11   #14
Rena
Zakorzenienie
 
Avatar Rena
 
Zarejestrowany: 2004-07
Lokalizacja: Paris
Wiadomości: 29 331
Dot.: Zerwane kontakty z rodziną i wesele brata

Jak brat nawet nie przyjechal zaprosic osobiscie, to Ty tym bardziej nie musisz. Odpisz poczta, skoro zaproszenie przyjdzie poczta.
Rena jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-01-20, 22:17   #15
7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 16 089
Dot.: Zerwane kontakty z rodziną i wesele brata

Ja nie znoszę takich imprez więc nie miałam żadnych dylematów
Zresztą nie potrafiłabym się wyluzować w takim niekomfortowym towarzystwie choćby to była wymarzona impreza
Unikam ludzi którzy mają toksyczny wplyw na mnie za wszelką cenę
7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-01-20, 22:41   #16
A_della
Raczkowanie
 
Avatar A_della
 
Zarejestrowany: 2014-08
Wiadomości: 110
Dot.: Zerwane kontakty z rodziną i wesele brata

Ja bym pojechała z mężem, bez dzieci. Poprosiłabym brata, aby w miarę możliwości usadził mnie z krewnymi narzeczonej lub znajomymi w zbliżonym wieku, nie z matką. Postarałabym się spędzić ten wieczór możliwie z dala od niej i możliwie efektywnie pod względem poznawania nowych ludzi, ważnych dla brata, z którym chce się zbliżyć. Istnieją dwie możliwości - albo z nawiązywania tych nowych relacji z bratem i jego rodziną nic nie wyniknie, a wtedy ich percepcja sytuacji i teatrów matki nie ma dla Ciebie żadnego znaczenia, albo uda Ci się je nawiązać, a wtedy dowiedzą się o jej naturze wystarczająco prędko. Tak naprawdę ona ma tyle władzy nad tym, co się dzieje w Twojej głowie, ile sama jej dasz. Wiem, że to łatwo powiedzieć, trudniej zrobić, ale skupiłabym się na realizacji celu, na którym mi naprawdę zależy, a ją potraktowała jako przykry, nieunikniony element krajobrazu, jak ból u dentysty. Jeśli uważasz, że intencje brata są szczere, a Ty je odwzajemniasz, to jej durne gierki są tylko ceną, jaką musisz zapłacić, za wartość, którą chcesz dodać do życia swojego i swojej rodziny. Uważam, że to było dla niego dużo, zainicjować tyle kontaktu wbrew niej, po tak długim czasie, znasz ją najlepiej, to sama wiesz, a jego konsekwencja pozwala wierzyć, że to szczere chęci, a nie tylko malowanie trawy na zielono przed rodziną przyszłej żony. Sama miałam młyn przed ślubem, wielu osób nie zaprosiłam osobiście i nikt, kto był nam prawdziwie bliski, nie miał z tym problemu, bo wiedział, że nie ma w tym żadnego braku szacunku, a po to się ma bliskich, żeby być rozumianym, a nie żeby mieć więcej szopek na siłę do odegrania „bo wypada”.
A_della jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-01-20, 22:48   #17
Regista
Meravigliosa creatura
 
Avatar Regista
 
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 1 280
Dot.: Zerwane kontakty z rodziną i wesele brata

To może rozwiązaniem byłoby pojechanie na ślub i wesele bez dzieci. Wtedy one nie byłyby narażone na zachowanie Twojej matki, a i Ty z mężem łatwiej sobie poradzicie ze świadomością, że dzieci są bezpieczne. Będzie Wam też łatwiej jej unikać na tym weselu, bo udawanie troskliwej babci, bez dzieci, przestanie mieć rację bytu. A brata, jednego i drugiego, możesz zaprosić czasem do siebie z jakiejś okazji, czy bez okazji, i wtedy powoli, na Waszych warunkach poznawać ich z dziećmi i zacieśniać relacje rodzinne.
__________________
When all else fails, screw it!
Kot(y), Doktor Who i Spółka
Instagram
Regista jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-01-20, 22:58   #18
la'Mbria
Zakorzenienie
 
Avatar la'Mbria
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Shmalzberg
Wiadomości: 7 002
Dot.: Zerwane kontakty z rodziną i wesele brata

Nie mam z kim zostawić dzieci (młodsze ma 2latka nie zostanie u naszych znajomych na noc, nie mamy nikogo na tyle bliskiego żeby młode zostało na noc, a w sumie to wyjdzie doba lub więcej ), impreza jest ok.300km od naszego miejsca zamieszkania więc dość daleko. Tam.na miejscu też nie mam z kim zostawić.

Wysłane z mojego SM-J710F przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 23:58 ---------- Poprzedni post napisano o 23:55 ----------

Cytat:
Napisane przez Regista Pokaż wiadomość
To może rozwiązaniem byłoby pojechanie na ślub i wesele bez dzieci. Wtedy one nie byłyby narażone na zachowanie Twojej matki, a i Ty z mężem łatwiej sobie poradzicie ze świadomością, że dzieci są bezpieczne. Będzie Wam też łatwiej jej unikać na tym weselu, bo udawanie troskliwej babci, bez dzieci, przestanie mieć rację bytu. A brata, jednego i drugiego, możesz zaprosić czasem do siebie z jakiejś okazji, czy bez okazji, i wtedy powoli, na Waszych warunkach poznawać ich z dziećmi i zacieśniać relacje rodzinne.
Kurde zaczęłam się zastanawiać nad wynajęciem niańki jakiejś tam.na miejscu na noc...Nie bardzo kogoś tam znam żeby mieć z polecenia jakąś nianię, ale to byłoby bardzo dobre rozwiązanie.
Muszę wykminić jak znaleźć kogoś odpowiedzialnego w mieście w którym nigdy nie byłam i zatrudnić taką osobę na noc do dzieci ...kurde moze być ciężko.

Wysłane z mojego SM-J710F przy użyciu Tapatalka
__________________
jedyne miejsce gdzie sukces jest wcześniej niż wysiłek, to słownik

jak chłopu zależy, to żeby skały srały, a mury pękały, to znajdzie czas i sposób, żeby się z Tobą skontaktować...
la'Mbria jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-01-20, 23:10   #19
A_della
Raczkowanie
 
Avatar A_della
 
Zarejestrowany: 2014-08
Wiadomości: 110
Dot.: Zerwane kontakty z rodziną i wesele brata

W pierwszym kroku warto zadzwonić do bratowej, która ma dużą rodzinę, jak rozumiem na miejscu? Może ona Ci kogoś poleci, oczywiście jak już będzie poza szpitalem i będzie miała spokojniejszą sytuację. Jeśli to nie pomoże, dołącz na fb, jeśli go używasz, do lokalnej grupy dla mam i zapytaj o rekomendacje. Najczęściej to prężnie działające społeczności, przed którymi nic się nie ukryje. Pewnie znajdzie się też ktoś, kto za niedużą opłatą wypożyczy Ci elektroniczną nianię, jeśli wolałabyś mieć dodatkowy dozór.
A_della jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2020-01-20, 23:59   #20
b86fbd8625d9b7713dc397c4b023b1c18a236704_5f3b0c85ccdaa
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2019-10
Wiadomości: 882
Dot.: Zerwane kontakty z rodziną i wesele brata

Cytat:
Napisane przez la'Mbria Pokaż wiadomość
Nie no, dzwonił do mnie, prosił żebym przyjechała. Przeprosił za to, że nie przyjedzie osobiście z narzeczoną nas zaprosić, ale ma na głowie sporo spraw (podyplomowkę kończy akurat tuż przed ślubem, narzeczona aktualnie w szpitalu, sam remontuje mieszkanie dla nich i jeszcze sobie postawił za punkt honoru zarobić na wesele i nie brać nawet złotówki od żadnej z rodzin-to akurat bardzo pochwalam)..No a ślub w tym roku w czerwcu! Trochę mało czasu ma. No i my mieszkamy jakieś 280km od nich (relatywnie nie tak dużo, ale jak się nie ma czasu na normalne życie to ten jeden dzień poświęcić na zaproszenie 1 siostry też może być ciężko i ja to w pelni rozumiem).
Ma przysłać zaproszenie pocztą.

Wiecie to cholernie wrażliwy chłopak i na tyle na ile go znam(A znam slabo- nie ukrywam) to on mimo wszystko bardzo chciałby mieć pełną rodzinę.
Wiecie- taką włoską rodzinę, wielopokoleniową, gdzie wszyscy z wszystkimi się radośnie witają i radośnie sobie żyją, spedzają razem majowki, swieta i urlopy, gdzie babcia opowiada wnukom bajeczki do snu, piecze bułeczki i kocha je nad życie.
A "młodsze pokolenie" wspólnie chodzi w góry, robi imprezki rodzinne i ogólnie też dobrze razem żyje.

No i będzie to miał/ już ma po stronie swojej narzeczonej. Tam jest olbrzymia rodzina (na wesele zapraszają od niej ponad 100 osób- to najbliższa rodzina)
Za to u nas- nędza.
Ja z mężem i 2 dzieci.
Drugi brat z dziewczyną
Brata chrzestny (samotny)
I rodzice.
Brat ma dużą rodzinę od strony ojca, ale matka skutecznie się z nimi wszystkimi pokłociła, do tego stopnia, że nie chcą jej i jej dzieci znać! Tam więc nie przyjdą...
No ale do rzeczy- myślę że mojemu bratu będzie zwyczajnie po ludzku przykro jak nie przyjadę.
Wiem to.
I kurde no ..chce pojechać. Chce żeby moje dzieci miały wujka i ciotkę (a nuż się uda nam zaprzyjaźnić) tylko wizja tej cholernej nadętej baby (mojej matki) mnie wręcz przeraża.

I przeraża mnie sama myśl o tym jak obwali szopkę pod tytułem "ohhh jaki cudowny to dzień! Moja ukochana córunia! Moje słodkie wnuczęta.." I będzie próbowała ich dotykać, nosić, no kontaktować się.
A moje dzieci baby nie znają.

Syn ma 9lat i w dużym.skrocie wie o jej istnieniu tzn.wie że moja mama żyje i że nie utrzymujemy kontaktu. Nawet nie nazywam jej babcią przy nim. W opowieściach ona funkcjonuje jako "moja mama".
Syn Babcię miał jedną i ukochaną (moją już nie żyjącą teściową- osobiście za nią nie przepadałam. Ale relacje babcia-wnuczek mieli fajną i synek nadal "przetrawia" jej śmierć). Nie wiem jakbym miała teraz mu powiedzieć "A ten babsztyl o tu to twoja druga babcia".
Kuźwa nie przejdzie mi to przez gardło.
Moja matka ma taką cechę że wprost teatealnie gra pod obcych ludzi. Ona będzie koniecznie chciała narobić sobie zdjęć z "wnusiami", będzie tańczyć z nimi, zagadywać, zabawiac...No udawać, że jesteśmy jedną wielką radosną rodzinką.
Nie chcę bratu robić kwasu na jego własnym.weselu.
Ale nie umiem, nie wiem jak i co zrobić żeby ona się ze mną ignorowała tego dnia.
To że odwali szopkę to praktycznie pewne, na pogrzebie mojej teściowej też się pojawiła i też odwaliła płacze i lamenty nad nami. I próbowała wziąć moje mlodsze dziecko na ręce w kościele (chamówa jak się patrzy- dzieciaki 2 latka nigdy jej na oczy nie widział, a ona z łapami do niego).
Pomijając już aspekt mojego brata- we mnie ta sytuacja budzi ogromny lęk. Tak bardzo nie chce z nią kontaktu.

Wysłane z mojego SM-J710F przy użyciu Tapatalka

Jeżeli chcesz to jedź, może rzeczywiście uda Ci się nawiązać bliższą relację z bratem i jego przyszłą żoną. Poproś go żeby posadził Cię możliwie daleko od matki, a ją po prostu ignoruj na ile się da. W rodzinie wieści rozchodzą się z prędkością światła, więc pewnie wszyscy i tak wiedzą, że macie trudną relację i nikt nie da się złapać na jej udawanki. Zresztą chyba każdy zauważy, że ,,ukochane wnuczęta" jakoś nie lgną do babuni.
b86fbd8625d9b7713dc397c4b023b1c18a236704_5f3b0c85ccdaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-01-21, 02:11   #21
shinypearl
Wtajemniczenie
 
Avatar shinypearl
 
Zarejestrowany: 2014-09
Wiadomości: 2 201
Dot.: Zerwane kontakty z rodziną i wesele brata

Najlepsza opcja to właśnie wyjazd bez dzieci i możliwie krótki pobyt oraz kontakt przez Skype. Znajomym zaproponowałabym weekend we własnym domu, żeby to był mniejszy stres dla 2latka. Jeszcze lepiej, jeśli oni sami mają dzieci i można zrobić wokół tego jakieś piżama party, atrakcję. Można nawet zrobić taką imprezę wcześniej, żeby dzieciaki wiedziały jak to będzie wyglądać bez Was. Za pół roku młodsze dziecko też już bardziej podrosnie ☺ Wy możecie się umówić które nie pije na weselu od północy, ustalić z bratem że na poprawinach nie będziecie i wyjechać rano po weselu. 280km to nie aż tak daleko.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
shinypearl jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-01-21, 07:52   #22
Magmag0194
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2019-08
Wiadomości: 1 750
Dot.: Zerwane kontakty z rodziną i wesele brata

Cytat:
Napisane przez la'Mbria Pokaż wiadomość
Nie mam z kim zostawić dzieci (młodsze ma 2latka nie zostanie u naszych znajomych na noc, nie mamy nikogo na tyle bliskiego żeby młode zostało na noc, a w sumie to wyjdzie doba lub więcej ), impreza jest ok.300km od naszego miejsca zamieszkania więc dość daleko. Tam.na miejscu też nie mam z kim zostawić.

Wysłane z mojego SM-J710F przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 23:58 ---------- Poprzedni post napisano o 23:55 ----------

Kurde zaczęłam się zastanawiać nad wynajęciem niańki jakiejś tam.na miejscu na noc...Nie bardzo kogoś tam znam żeby mieć z polecenia jakąś nianię, ale to byłoby bardzo dobre rozwiązanie.
Muszę wykminić jak znaleźć kogoś odpowiedzialnego w mieście w którym nigdy nie byłam i zatrudnić taką osobę na noc do dzieci ...kurde moze być ciężko.

Wysłane z mojego SM-J710F przy użyciu Tapatalka
Polecam opcję z nianią. Moja kuzynka tak robi na każdym weselu - niania na miejscu w hotelu blisko restauracji, w której jest wesele. Idzie uspać dzieciaki i wraca na imprezę, gdyby coś się działo to jest pod telefonem i zawsze może podejść. Poszukaj na grupach odpowiedniej niani, na pewno ktoś Ci odpowiednio doradzi

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Magmag0194 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-01-21, 09:47   #23
Limonka2738
Zakorzenienie
 
Avatar Limonka2738
 
Zarejestrowany: 2015-08
Lokalizacja: Undercity
Wiadomości: 30 092
Dot.: Zerwane kontakty z rodziną i wesele brata

Cytat:
Napisane przez Magmag0194 Pokaż wiadomość
Polecam opcję z nianią. Moja kuzynka tak robi na każdym weselu - niania na miejscu w hotelu blisko restauracji, w której jest wesele. Idzie uspać dzieciaki i wraca na imprezę, gdyby coś się działo to jest pod telefonem i zawsze może podejść. Poszukaj na grupach odpowiedniej niani, na pewno ktoś Ci odpowiednio doradzi

Aha. Ale jeśli matka jest walnięta, to się do tego pokoju wprosi.


Jak dla mnie to pojechałabym, ale tylko bez dzieci.


Masz 5 miesięcy, możesz syna do jakichś swoich znajomych czy niani przyzwyczaić i wytrzyma jeden weekend bez ciebie. Jeśli chodzi do żłobka, możesz na przykład poprosić opiekunkę, którą lubi. Sąsiadkę, kogokolwiek.
__________________
To boldly go where no man has gone before.

Top secret Uczestnik ściśle tajnego rządowego programu badań nad eksperymentalną szczepionką na malarię.
Limonka2738 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-01-21, 09:51   #24
Marigold19
🦄
 
Avatar Marigold19
 
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 30 295
Dot.: Zerwane kontakty z rodziną i wesele brata

Masz praktycznie pół roku do wesela, więc młodsze dziecko już możesz przyzwyczajać, że zostanie trochę bez Was i ze znajomymi czy nianią.

Ja bym pojechała z mężem, jeżeli nie na sam ślub to na ślub i część wesela. Stres mniejszy. O której jest ten ślub? 280 km to jakieś 3 h trasy. Może to mało komfortowe, ale ludzie tak jeżdżą i chyba warto się poświęcić dla takiej okazji.
__________________
Ban na zakupy kosmetyczne!

12.03.2023 r.- 12.06.2023 r.
Marigold19 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-01-21, 09:52   #25
Magmag0194
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2019-08
Wiadomości: 1 750
Dot.: Zerwane kontakty z rodziną i wesele brata

Cytat:
Napisane przez Limonka2738 Pokaż wiadomość
Aha. Ale jeśli matka jest walnięta, to się do tego pokoju wprosi.


Jak dla mnie to pojechałabym, ale tylko bez dzieci.


Masz 5 miesięcy, możesz syna do jakichś swoich znajomych czy niani przyzwyczaić i wytrzyma jeden weekend bez ciebie. Jeśli chodzi do żłobka, możesz na przykład poprosić opiekunkę, którą lubi. Sąsiadkę, kogokolwiek.
Mama nie musi wiedzieć który to pokój, a jeśli już za nią pójdzie to bez zbędnych cyrków, praktycznie na osobności może jej dać do zrozumienia że sobie nie życzy. Ja post autorki zrozumiałam tak, że nie chce scen przy ludziach.
Z resztą wątpię, żeby mama za nią szła i sama chciała takiej konfrontacji.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Magmag0194 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-01-21, 09:54   #26
1a1574568a9ae6256c77117bb8a68c832bc8434a_5e8bb4a00727e
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2020-01
Wiadomości: 379
Dot.: Zerwane kontakty z rodziną i wesele brata

Jesli chcesz jechac, nie bralabym dzieci. Duzo mniejszy stres dla Ciebie i lepiej zniesiesz spotkanie z toksyczna matka, nie martwiac sie o jej interkacje z dziecmi (i mniejsza szansa na dramy i awantury).
1a1574568a9ae6256c77117bb8a68c832bc8434a_5e8bb4a00727e jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-01-21, 10:15   #27
Limonka2738
Zakorzenienie
 
Avatar Limonka2738
 
Zarejestrowany: 2015-08
Lokalizacja: Undercity
Wiadomości: 30 092
Dot.: Zerwane kontakty z rodziną i wesele brata

Cytat:
Napisane przez Magmag0194 Pokaż wiadomość
Mama nie musi wiedzieć który to pokój, a jeśli już za nią pójdzie to bez zbędnych cyrków, praktycznie na osobności może jej dać do zrozumienia że sobie nie życzy. Ja post autorki zrozumiałam tak, że nie chce scen przy ludziach.
Z resztą wątpię, żeby mama za nią szła i sama chciała takiej konfrontacji.

Widać, że nie masz pojęcia o tym, co potrafią psychole.


Co to za problem dowiedzieć się, w którym autorka jest pokoju?
__________________
To boldly go where no man has gone before.

Top secret Uczestnik ściśle tajnego rządowego programu badań nad eksperymentalną szczepionką na malarię.
Limonka2738 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-01-21, 10:28   #28
la'Mbria
Zakorzenienie
 
Avatar la'Mbria
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Shmalzberg
Wiadomości: 7 002
Dot.: Zerwane kontakty z rodziną i wesele brata

Cytat:
Napisane przez Limonka2738 Pokaż wiadomość
Aha. Ale jeśli matka jest walnięta, to się do tego pokoju wprosi.


Jak dla mnie to pojechałabym, ale tylko bez dzieci.


Masz 5 miesięcy, możesz syna do jakichś swoich znajomych czy niani przyzwyczaić i wytrzyma jeden weekend bez ciebie. Jeśli chodzi do żłobka, możesz na przykład poprosić opiekunkę, którą lubi. Sąsiadkę, kogokolwiek.
Jest walnięta ale chyba (mam nadzieję) że nie aż tak. Chociaż...kto to wie, może by policję wezwała, że jakaś obca baba zabrała "nasze" dzieci do pokoju hotelowego. Nie odgadniesz.
Z resztą jakbym nie zabrała dzieci na wesele to bym po prostu okłamała wszystkich, którzy by się pytali (tak wiem- beznadziejnie jest klamać w takiej sprawie) gdzie są dzieci i bym powiedziała, że zostały u naszych znajomych w Warszawie.
W życiu bym nie powiedziała, że dzieci "same" tzn z nianią zostaly w hotelu. Przecież to by się skończyło wezwaniem akcją "ratunkową" bo maleństwo 2letnie nie może zostawać w nocy bez rodziców (nie ważne że z opiekunką).

To jest typ osoby, która mnie wyzwała publicznie od patologii i chciala wzywać opiekę społeczną gdy nie nakarmiłam syna piersią na żądanie na ławce (jej żądanie bo dziecko spało). Darła się na pół osiedla, że dziecko głodzę i nie nadaje sie na matkę. Dodam że to było lata temu przy pierwszym dziecku. Wyszłam z synkiem na spacer, zasnął, ona do nas wtedy jedyny raz przyjechała i ubzdurało jej się, że mały jest głodny. Nieważne że spał, nie ważne że tuż przed wyjściem z domu najadł się z obu piersi- ona uważała że trzeba dziecko obudzić i wywalić cycki na wierzch bo "już czas karmić"(gdzie do domu mialam 15 min i mogłam to na spokojnie zrobić w domu gdyby się obudził i zapłakał).
Od tamtej pory praktycznie nie mam już z nią kontaktu, ale obawiam się, że charakter jej się nie zmienił i mogłaby odwalić znów jakiś spektakl.

Wysłane z mojego SM-J710F przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 11:28 ---------- Poprzedni post napisano o 11:25 ----------

Cytat:
Napisane przez Magmag0194 Pokaż wiadomość
Mama nie musi wiedzieć który to pokój, a jeśli już za nią pójdzie to bez zbędnych cyrków, praktycznie na osobności może jej dać do zrozumienia że sobie nie życzy. Ja post autorki zrozumiałam tak, że nie chce scen przy ludziach.
Z resztą wątpię, żeby mama za nią szła i sama chciała takiej konfrontacji.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Nie chcę scen przy ludziach- po co braciakowi siarę robić?
Niestety takie okazje publiczne to wręcz pożywka dla mojej mamusi. Ona jest osobą na publicznym stanowisku w swojej miejscowości- wszyscy ją znają, więc umie występować przed tłumem i naprawdę robi to świetnie. Obawiam się, że moglaby coś odwalić, żeby zniechęcić przyszłą bratową do nas.


Wysłane z mojego SM-J710F przy użyciu Tapatalka
__________________
jedyne miejsce gdzie sukces jest wcześniej niż wysiłek, to słownik

jak chłopu zależy, to żeby skały srały, a mury pękały, to znajdzie czas i sposób, żeby się z Tobą skontaktować...
la'Mbria jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-01-21, 10:32   #29
1a1574568a9ae6256c77117bb8a68c832bc8434a_5e8bb4a00727e
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2020-01
Wiadomości: 379
Dot.: Zerwane kontakty z rodziną i wesele brata

Cytat:
Napisane przez la'Mbria Pokaż wiadomość
Jest walnięta ale chyba (mam nadzieję) że nie aż tak. Chociaż...kto to wie, może by policję wezwała, że jakaś obca baba zabrała "nasze" dzieci do pokoju hotelowego. Nie odgadniesz.
Z resztą jakbym nie zabrała dzieci na wesele to bym po prostu okłamała wszystkich, którzy by się pytali (tak wiem- beznadziejnie jest klamać w takiej sprawie) gdzie są dzieci i bym powiedziała, że zostały u naszych znajomych w Warszawie.
W życiu bym nie powiedziała, że dzieci "same" tzn z nianią zostaly w hotelu. Przecież to by się skończyło wezwaniem akcją "ratunkową" bo maleństwo 2letnie nie może zostawać w nocy bez rodziców (nie ważne że z opiekunką).

To jest typ osoby, która mnie wyzwała publicznie od patologii i chciala wzywać opiekę społeczną gdy nie nakarmiłam syna piersią na żądanie na ławce (jej żądanie bo dziecko spało). Darła się na pół osiedla, że dziecko głodzę i nie nadaje sie na matkę. Dodam że to było lata temu przy pierwszym dziecku. Wyszłam z synkiem na spacer, zasnął, ona do nas wtedy jedyny raz przyjechała i ubzdurało jej się, że mały jest głodny. Nieważne że spał, nie ważne że tuż przed wyjściem z domu najadł się z obu piersi- ona uważała że trzeba dziecko obudzić i wywalić cycki na wierzch bo "już czas karmić"(gdzie do domu mialam 15 min i mogłam to na spokojnie zrobić w domu gdyby się obudził i zapłakał).
Od tamtej pory praktycznie nie mam już z nią kontaktu, ale obawiam się, że charakter jej się nie zmienił i mogłaby odwalić znów jakiś spektakl.
Tym bardziej nie bralabym dzieci. Wesele to idealna okazja, aby zrobic z Ciebie matke - potwora albo bezduszna, niewdzieczna corke przy calej rodzinie i wielu obcych osobach.
1a1574568a9ae6256c77117bb8a68c832bc8434a_5e8bb4a00727e jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-01-21, 10:32   #30
melkmeisje
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 10 690
GG do melkmeisje
Dot.: Zerwane kontakty z rodziną i wesele brata

Cytat:
Napisane przez la'Mbria Pokaż wiadomość
Nie chcę scen przy ludziach- po co braciakowi siarę robić?
Niestety takie okazje publiczne to wręcz pożywka dla mojej mamusi. Ona jest osobą na publicznym stanowisku w swojej miejscowości- wszyscy ją znają, więc umie występować przed tłumem i naprawdę robi to świetnie. Obawiam się, że moglaby coś odwalić, żeby zniechęcić przyszłą bratową do nas.
W takim razie tym bardziej nie pojechalabym Mozesz sie z bratem i bratowa spotkac w bardziej sprzyjajacych okolicznosciach. Jesli macie sie lubic i utrzymywac kontakty, to jedna impreza (na ktorej i tak pewnie nie beda mieli specjalnie czasu na zaciesnianie kontaktow z toba) nie powinna niczego zmienic.
melkmeisje jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2020-01-26 21:27:29


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 11:42.