Wirtualna przyjaźń 4

[Adazina]

Melduję, że choineczka zakupiona. A do niej dwa małe skrzaty w wielkich czapach. W domu mam jeszcze skrzacika trzeciego, przed laty Mania go zrobiła, więc dołączy do dwóch nowych kolegów.

[Cyferkaa]

Adusia takie małe rzeczy, a tak cieszą.
Ja powstrzymuję się bardzo w zakupach ozdóbek świątecznych, bo nagromadziłam tego ogrom. Potem zapominam i dokupuję, dokupuję
Skrzaty uwielbiam i dziadka do orzechów

---------- Dopisano o 08:52 ---------- Poprzedni post napisano o 08:48 ----------

Adusia pamiętasz serial Cesarzowa Sisi?
Obejrzałam sobie teraz, żeby przypomnieć...
22 listopada będzie drugi sezon. Obie tego chciałyśmy
---------------
A na dzisiaj polecam
"Jestem mordercą"

[Adazina]

Cyfereczko,
to i ja ponownie Sisi obejrzę. Dzięki, że mi o niej mówisz.

Dwie kawy wypiłam i... i czuję ogarniającą mnie senność... w nocy jakoś nie mogłam, to może teraz trochę mi się oczko przymknie... a jeszcze jakby mi się jakiś uroczy królewicz przyśnił, to byłoby cudnie... bo tej nocy to mi się moja matura z matematyki znowu śniła..

[Cyferkaa]

Mi też szkoła się śniła
Odpoczywaj

[Emmi123]

Pozdrawiam

Mnie też się coś dziwacznego śniło ale uciekło po wybudzeniu.

[Cyferkaa]

Hejka Emmi

Na rozgrzewkę.
Cieplutko masz tam gdzie jesteś?

[Adazina]

Eee... królewicza nie było, bo sen jakoś nie przyszedł... tyle co, że poleżałam sobie...

Teraz, razem z MM-kiem, czarną herbatę popijamy.

[Adazina]

Aaa... czyli wszystkie trzy dziwne sny miałyśmy...
Może to za sprawą tej toksycznej chmury...

[Emmi123]

Cześć

Coś pysznego dostałam do termosika
Tu w Kąciku jest taki spokój, jesienny, zapach kawy albo herbatki, ciekawy filmik. Tak sielsko i miło.
A u mnie burza, tajfun co tam jeszcze - w przenośni oczywiście.
Jestem już za stara... a może wcześniej było spokojnie?
No nie. Przeszliśmy z MM wiele. I dawaliśmy radę...
A dziś... dziś czuję się już za stara do tego wszystkiego...jestem zmęczona.
Madame Kicia przyszła do mnie, ona czuje moje nerwy. Ogólnie ok, ale... różne perypetie, które przynosi nam codzienność, jest męcząca. Wcale się o nią nie prosimy... a może prosimy? A może to jest efekt naszych działań? Chyba nie powinnam tego wysyłać.
Nie wiem...TS ma problem ze zdrowiem, przez to z pracą... i tak... kurcze...
Młodzi ludzie powinni być zdrowi i piękni w młodości swej aby cieszyć się życiem a nie już obrywać od życia. ech...

---------- Dopisano o 16:19 ---------- Poprzedni post napisano o 16:10 ----------

U mnie pół dnia padał deszcz. Niby cieplej. Rano też było n plusie. Zamiast szronu na trawie to była mgła.

---------- Dopisano o 16:21 ---------- Poprzedni post napisano o 16:19 ----------

Zamierzam się byczyć z Madame Kicią. Nasz wspólny kocyk już czeka

[Adazina]

Zgadniecie może co nocną robię...??
Oczywiście, piękną cesarzową oglądam...!!

[Adazina]

Emmi,
świetnie, że te słowa jednak wysłałaś.
My tu przecież jesteśmy i na dobre dni... i na te trochę gorsze również...
Przytulam Cię serdecznie.
Mimo problemów śpij Droga Emmi spokojnie.

----

[Emmi123]

Czasami trafiam na filmy ,,o Sisi" i oglądam. Ciekawa historia. Tej wersji chyba nie znam.
Dobrego dnia życzę
Dziś już piątek i przed nami długi weekend

[Cyferkaa]

Dzień dobry
Emmi piątkowy termosik





Dobrego dnia

---------- Dopisano o 08:22 ---------- Poprzedni post napisano o 07:46 ----------

Emmi życie to nie bajka, a szkoda, tam wszystko kończy się heppy.
Życzę Ci jak najmniej smuteczków, tacy dobrzy ludzie jak Wy zasługują na beztroskie życie
A nasz kącik jest spokojny, empatyczny tak jak chcemy ma taki być.
Przytulny i przyjazny dla wszystkich.
------
Adusia powtórzyłam sobie cały sezon i miałam odczucie jakbym pierwszy raz oglądała.

[Adazina]

Witajcie !!

Znowu wczoraj siedziałam długo. Dokładnie o 1:30 powiedziałam sobie: Ada, natychmiast do łóżka!
Posłuchałam, poszłam, natychmiast zasnęłam.

Teraz kawy pragnę.

[Cyferkaa]

Adusia do kawki.
Nie robiłam, bo sztywna by była do tej pory
Chętnie dołączę, pobiegałam trochę po mieście. Byłam u
księgowego i faktury rozwoziłam.
Mżawka u mnie, ciepło.

---------- Dopisano o 10:19 ---------- Poprzedni post napisano o 10:09 ----------

Ada film oglądałaś?
Ja jak przesiedzę swoją codzienną godzinę snu, to
potem nie usnę.
Musi być systematyczność No, ale ty na emerce, to robisz co chcesz
---------------
Rosół z porcji gęsi rewelka!
Przepyszny wyszedł.

[Adazina]

Cyferuś,
sztywna kawa... cały czas rozbawia mnie to określenie... rewelka...



---------- Dopisano o 10:32 ---------- Poprzedni post napisano o 10:26 ----------

Cyfereczko,
rewelka, rewelka... obie, w jednym czasie, to same słowo użyłyśmy... naprawdę, pisząc nie czytałam Twojej wypowiedzi... bo ja napisałam, przyszła do mnie na chwilę sąsiadką B, więc wysłałam dopiero po paru minutach...

[Cyferkaa]

Adi u nas tak się mówi, jak wystygnie
-----------
Jak holter u TM ?

[Adazina]

Tak, na emeryturze jestem królową swojego czasu. Oczywiście po "odhodowaniu" naszej Mani. Bo jak mała była, to przecież kładłam się w okolicach 22 a wstawałam o 3 z minutami.

[Adazina]

Wiem, że jak wystygnie ona.
A ja myślałam, że to przez Ciebie wymyślone bardzo śmieszne określenie.
Jeszcze przypomniało mi się, że gdy byłam w sanatorium w Gołdapi, to śmieszyło mnie Wasze regionalne określenie zimnych nóżek. Studzienina chyba? Dobrze pamiętam?

No ale podsumowując, to Was pewnie śmieszą nasze zimne nóżki?

[Cyferkaa]

Adusia nie znam ani jednego, ani drugiego określenia
Teraz się zastanawiam kto jeszcze tak określa zimną kawę oprócz mnie U mnie w domu, to może i ja wymyśliłam
----------
Odbierasz w swoim TV Max?
Obejrzałam na tym kanale serial roku.
Dla mnie rewelacja " Od nowa"
Nieprzewidywalna akcja, zaskakujące odkrycia....
Wciągnął mnie bardzo. Super obsada i gra aktorska.

---------- Dopisano o 11:00 ---------- Poprzedni post napisano o 10:58 ----------

Galert

[Adazina]

Cyferciu,
holter nawet nie najgorzej. Przed MM-kiem jeszcze jeden holter i echo serca. A później podsumowująca wizyta u kardio.

Natomiast ja dzisiaj jadę do mojej lekarki. Wyniki badań hormonów tarczycy kiepskawe mi wyszły. Prawdopodobne dzisiaj dr zwiększy mi dawkę leków. Może dzięki temu nareszcie uda mi się trochę schudnąć. Bo do tej pory to była przysłowiowa walka z wiatrakami, niestety.

---------- Dopisano o 11:03 ---------- Poprzedni post napisano o 11:01 ----------

Aaa... to galert był... bardzo śmieszne...

[Cyferkaa]

Ok. Adusia.
To trzymaj się
Idę popracować.

[Adazina]

Ha, czy my mamy TV Max?
Nie wiem. MM-ka zapytałam. On też nie wie. Teraz sprawdza. Może mamy?

---------- Dopisano o 11:19 ---------- Poprzedni post napisano o 11:06 ----------

Wygląda na to, że jednak nie mamy. Szkoda.

A Sisi oczywiście oglądam. Naprawdę wdzięczna Ci jestem, że mi o nim przypomniałaś i przed kolejnym sezonem również i ja mogę sobie ten piękny film po raz kolejny obejrzeć.

Teraz już nie przeszkadzam, pracuj spokojnie, a ja idę obiadową zupkę zagrzać.

Pa...!!

[Cyferkaa]

Adusia HBO to teraz MAX
Włączcie HBO
o ile pamiętam, to macie, oglądałaś w nim "Opowieści Podręcznej"

[Adazina]

Aaa... HBO to teraz MAX... widzisz jaka "lewa" jestem... rano MM-ka poproszę niech sprawdzi... bo faktycznie, przecież "Podręczną" oglądałam na tym dużym TV.
=====
Moja dr oczywiście zwiększyła mi dawki hormonu zastępującego wyciętą tarczycę. Od jutra przechodzę na 150 mg cztery razy w tygodniu i 100 mg trzy razy na tydzień. Mam nadzieję, że dobrze to zniosę. Kontrolne badanie krwi za dwa miesiące, czyli już w nowym roku.
=====
Koło mojej apteki jest duży sklep Netto. Weszłam. No i co...?? A już od progu uśmiechały się do mnie doniczuszki z małymi starcami. Za całe 12,99 zł nabyłam. Zapakowałam kwiatuszka bardzo szczelnie w dwie torby, żeby bidulek czasem nie zmarzł, bo na zewnątrz zimnica okrutna. Jadąc z nim do domu postanowiłam sobie, że tego mojego starego starca (tego, którego niedawno mocno przycięłam) zwyczajnie wyrzucę do śmieci. Ale wyobraźcie sobie, że MM-ek prosił o litość dla niego. Że w sumie szkoda, że może jednak niech zostanie. A ja uparcie - śmietnik. Podniosłam dużą doniczkę z kwiatem, patrzę a tam z boku jednej z uciachanych gałęzi nowa maleńka roślineczka wyrasta. Uuu... to znak, żeby posłuchać MM-ka i dać starcowi drugie życie...
Zostają oba.

---------- Dopisano o 00:39 ---------- Poprzedni post napisano o 00:34 ----------

Idę do pięknej cesarzowej. Jeden odcinek i do łóżka.

[Emmi123]

Dzień dobry

[Emmi123]

Adi Bardzo dobrze, że posłuchałaś męża. Przycięcie rośliny, jeśli to działanie preferuje, to jest działaniem odmładzającym. To tak jak dać drugie życie roślinie i ją wyrzucić. Ona Ci pięknie odbije i będzie prześliczna.
Cyferko Twoje dodatki do termosiku ogromnie poprawiają mi samopoczucie, dzięki

Bardzo Wam dziękuję za krzepiące słowa. Bardzo dużo mi pomagają.

[Cyferkaa]

Emmi
Witaj Odpoczęłaś w nocy?
Jak się czujesz ?
Termosik zawsze będzie z dedykacją na lepsze samopoczucie.
Miałam taką nadzieję, że tak działa
Mżawka od rana, w nocy chyba też była, deszczu brak.
Nie to, że za nim tęsknię, ale to bardzo niebezpieczne dla przyrody.
-----------
Czekam na młodszego synka, ma nas odwiedzić.
Wpadnie tylko na chwilę, dzisiaj wracają do siebie.
Także weekend mamy z Emkiem dla siebie
Zrobiłam sałatkę jarzynową
Emmi a ty już masz ochotę na śledzie?
Pamiętam, że są zapowiedzią zimna U mnie ochota na sałatkę jarzynową zwiastuje mroźne dni.
---------------
Adusia leki masz ustawione, niech działają!

[Emmi123]

Cyferko Na śledzie miałam ochotę tak z niecały tydzień przed mrozami. Ale w pąkach jest grudnik, więc zima nadciąga. Nie pamiętam gdzie pisałam, że kilka lat temu wsadziłam ułamaną, zieloną ,,gałązkę" grudnika i siedziała tak w wilgotnej ziemi z jednym malutkim zalążkiem pąku. On pokazywał mi, czy kawałeczek żyje. Potem zaczął kawałeczek się rozrastać i w tym roku ma pąki Być może tyle czasu potrzebuje na dojrzenie? Nie wiem. Potem zrobię Wam zdjęcie.
---------------
Już dawna nie słuchałam radia. Włączyłam MM co by mu się lepiej budziło . Jakaś Eska2 i nawet sporo polskiej muzyki leci. Słucham od godziny. Teraz Lady Pank ...

[Cyferkaa]

Emmi mój grudnik też ma pączki.
To pierwszy sezon w moim domku, jeszcze nie kwitł.
Po pączkach widzę, że będzie różowy, wczoraj dokupiłam jeszcze w B
biały, nie do końca jest rozkwitnięty, kosztował grosze, także kupiłam.
Adusia myślałam, że starzec jest jednoroczny, o ile sobie przypominam masz go drugi sezon letni? Dobrze, że nie wyrzuciłaś