Wirtualna przyjaźń 4

[annorl1]

Witam moje ukochane drogie Sąsiadeczki
Nie wpadam, bo ledwo mam czas na Zagrodę raz na jakiś czas. Ale mam chwilę to zaglądam, bo jeszcze mnie zapomnicie, i jak zimą wpadnę, to się będziecie zastanawiać co za jedna
Cyferko, niech Wam komputer służy.

[lenifa]

Pozdrów teściową z ukłonami ode mnie. Ja to traktuje jak relaks od czasu do czasu. Najczęściej jak jadę samochodem w dłuższą trasę. To buch po takiej jeździe kapelusik Wszystko mi się pomarniło przy ostatniej przeprowadzce, bo miałam nagromadzone sporo różnych kolorów wloczek i mogłam sobie od czasu do czasu poszaleć. Ale mi to wszystko wywalili na śmietnik z pwodu różniastych okoliczności. Na szydelku i na drutach nauczyłam się od koleżanki sąsiadki jeszcze w szkole podstawowej. Taka zabawa była. Tylko nigdy nie korzystałam z wzorów, zawsze wymyślałam coś własnego. Gorzej było z wyszywaniem, chociaż mi się podobało. Ale tu to moja siostra była mistrzynią. Miałam cudną bluzeczkę uszytą z kory którą mi wyszyła. I mam jeden obrus, którego nie skończyła. Dosłownie został róg aby wykończyć. Ale to tak jest jak przychodza inne obowiązki to trudno znależć czas. Byłam w pierwszej ciąży jak robiłam sobie sweterek, któryś z kolei i zotał do skończenia tylko rękaw i pojechałam na porodówkę.... No i... Nigdy nie został skończony. Najbardziej lubiałam robić bransoletki na szydełku. Takie z różniastych kwiatów, po prostu je rozdawałam. Ale coż. I calkiem inne obowiązki spadły na mnie niespodziewanie.Doba ma 24 godziny. No i teraz zaopatrzyłam najpierw wnusię a potem wnuczka we wszystko co potrzeba do robótek. Dlatego tak osobno w czasie, że wnuczek podszedł do tego jak do jeża, a potem mu się odmieniło.

Całkiem niedawno wzięłam ich do sklepu z takimi różnościami. Każde dostało po stówce i wybierali co chcą. No i nie chciał tego tamborka, ale jak zobaczył wyszytego tulipanka siostry, to mu się odmieniło. No i teraz dziadek musiał specjalnie jechać do onego sklepu po kolejny tamborek.

Teraz jest tyle różności, do takich robótek wszelkiego typu, że raj.

Ale czas, czas, czas, wszytko wygląda jak u An. Nieraz ciężko wyrobić na zakręcie.Ale fama mówi, że są ludzie co się nudzą.

[Cyferkaa]

Lenifko inteligentni się nie nudzą
cudnie, że uczysz wnuki szydełkowania
----------
Ania nigdy Cię nie zapomnimy
Wpadaj kiedy możesz, ja i tak jestem pełna podziwu,
jak Ty się z wszystkim wyrabiasz
Ściskam Cię mocno.
Mam nadzieję, że jesteście zdrowi

[Emmi123]

Witajcie
Wczoraj praktycznie dzień spędziłam w mieszkanku. MM zamienił się w hydraulika. Wielka radość, bo nie trzeba kuć ściany . Okazało się, że badziewna była bateria. Wymieniliśmy przyłącze kanalizacyjne przy wc takie z wyjściem na odpływ do pralki. Kurcze, że też o tym nie wiedzieliśmy lat dwadzieścia temu, kiedy użerać się musieliśmy z wężem od pralki i jak się jej nie przypilnowało to zalewała nam łazienkę


Cyferko fiu, fiu... suknia ślubna na szydełku. Szacun wielki, przecież to nie dość, że mnóstwo pracy to jeszcze jakiej dokładnej i jeszcze musowo eleganckiej.

---------- Dopisano o 06:19 ---------- Poprzedni post napisano o 06:13 ----------



---------- Dopisano o 06:22 ---------- Poprzedni post napisano o 06:19 ----------

Lenifo Co raz więcej młodych ludzi jest znudzonych życiem za sprawą Internetu. Są tak wręcz opętani przez niego, że świat poza nim jest dla nich niezrozumiały, za mało pikselowy . Brak pasji z poza Internetu powoduje, że człowiek się nudzi. A internet w którymś momencie wpędza w depresję.


Adi
Annorl
Imuś
Milka

---------- Dopisano o 06:35 ---------- Poprzedni post napisano o 06:22 ----------

Adi jakie fajne słowo podałaś w zabawie - frędzel. Kurcze... tak rzadko się używa już.

---------- Dopisano o 07:03 ---------- Poprzedni post napisano o 06:35 ----------

Dobrego dnia życzę

[Cyferkaa]

Dzień dobry
Jaki ładny stolik kawowy
Emmi aż nie możliwe, że tyle lat męczyliście się
ze szlauchem od pralki
Brawo ! teraz będzie jak być powinno.
-------------------
Emmi Twój ulubiony dzień Wracaj szybko !



---------- Dopisano o 07:00 ---------- Poprzedni post napisano o 06:50 ----------

Dzisiaj słonecznie .
----------
Emmi dzisiaj taką sukienką to by zaszpanowała, wtedy
była wielka krytyka. To były czasy kiedy modne były tiule, falbany,
im więcej tym piękniej miało być na bogato, a nie skromnie.
Najważniejsze, że pannie młodej podobała się ma ją do tej pory, kto wie, może jej córka skorzysta.

[Adazina]

Witajcie Babeczki !!

Skoro poranek nastał, a kawa wjechała na nasze stoły, to i ja zasiadłam. Popiję, poczytam, bo ciekawam co tam u Was.

---------- Dopisano o 09:35 ---------- Poprzedni post napisano o 09:13 ----------

Lenifko,
przykro mi, że źle się czujesz.
Ach, Wieńczysław Nieszczególny, jedna z moich ulubionych postaci. Marek Piegus pozdrawia.
=====
Cyferuś,
niech nowa maszyna panom w pracy dobrze i sprawnie pomaga.
=====
Emmi,
mąż sprawdził się w roli hydraulika. Brawo dla niego! Cudnie, że tak to się skończyło, bo kucie ściany to zawsze paskudna robota.
=====
Aniu,
tak jak Cyferka mówi, Ciebie Kochana zapomnieć nie można! ❤️
Wpadaj kiedy tylko czas Ci pozwoli. Zapraszamy i mocno czekamy.

[Cyferkaa]

Hej Adusia
Dzień dobry.
Jak się masz?
Zdawaj relację pogodową
U mnie w sam raz 20 ze słońcem.
-------------
Lenifko jak się dzisiaj czujesz?

[Adazina]

.....idę zobaczyć co tam u frędzli słychać...

---------- Dopisano o 09:39 ---------- Poprzedni post napisano o 09:37 ----------

Buźka Cyferuś...!!
Mam się dobrze. Pogoda świetna. Słonko i ciepełko.

[lenifa]

Jest wyraźna poprawa dziewczyny. Nie jest idealnie ale funkcjonuję. Własnie usiłuję wszystko ogarnąc i lece na zakupy.

[Cyferkaa]

Adusia gdzieś mi kiedyś wpadło w oko, że Niziurski chodził po cmentarzach i szukał smacznych, fajnych nazwisk
Może te nazwiska występują w jego twórczości

---------- Dopisano o 08:50 ---------- Poprzedni post napisano o 08:49 ----------

Lenifko, to już wiele, jak da się funkcjonować.
Zdrówka

---------- Dopisano o 08:52 ---------- Poprzedni post napisano o 08:50 ----------

Ja poszłam do sklepu parę minut temu.
Nie dobrze jest chodzić po sklepach na pusty żołądek
Wtedy zawsze kupuję więcej
Dzisiaj na przykład kupiłam podudzia z rożna, pachnące, gorące ech...
przecież mam obiad...

[Adazina]

Cyferuś,
to prawda z tymi zakupami. Zapach kusi, a głód potęguje to kuszenie.

[Cyferkaa]

Nowy mini komputer już podłączony i śmiga.
Jestem mocno opóźniona w nowinkach technicznych
Komputer jest wielkości pudełka chusteczek higienicznych,
jak małe radyjko Do warsztatu jak znalazł.
-----------
Adi oglądasz coś na N?
Ja teraz Krucjata...któryś tam odcinek.
Fajny serial.
-------------------
Kończą się ? ceny poszybowały mocno do góry.



Lubicie truskawki?

[Adazina]

Cyferuś,
hyhyhy... ależ cacuszko... maleńkie, a mądre i panom w pracy pomocne...
=====
Co oglądam? No właśnie "Krucjatę". Świetny serial.
MM-kowi też go poleciłam.
Wczorajszy cały dzień polityka zdominowała, a dzisiaj do "Krucjaty" wrócę.
Myślę sobie, że oboje z MM-kiem na dużym telewizorze razem będziemy oglądać. Jednak to dopiero po południu, gdy on ze spaceru wróci.



---------- Dopisano o 12:18 ---------- Poprzedni post napisano o 12:15 ----------

Idę do kuchni, po obiedzie pozmywać.
Tymczasem pa...!!

[Emmi123]

Miało nie padać
Widziałam, że coś się chmurzy i zaciąga na deszcz
Ale przecież ,,miało nie padać"


Jak lunęło!!

Ale to dobrze, podlewać nie trzeba. W sumie dość często pada ale po tej majowej suszy nadal mało u nas tego deszczu. Jak pięknie rośnie na polach.

[annorl1]

Dzień dobry ❤

Cyferki, komputer tak mały? Że też panowie coś widzą na nim 😁

Adusia, a jak mąż? Już całkiem do siebie doszedł? Ty nadal zupkujesz?

Tak, truskawki się kończą, więc i ceny już angora. Ale ja zrobiłam co miałam zrobić i teraz mnie cena nie rusza 😂 my obecnie zajada my się czereśnia mi. Odrodziły w tym roku, a że mam kilka drzewek, to jeszcze pijemy. Bo jedne j inc żyły, a inne dopiero dojrzewają.

Tak Emmi, jak deszczyk podleje zawsze lepiej rośnie niż jak z konecka się leje. Tylko te ślimaki.... I mszyce i mrówki 🤬🤬

[Cyferkaa]

Hejka
Ania
Komputer malutki, ale podłączony do dużego monitora
Także widzą ;-)
Czereśnie chronicie przed ptakami, czy dzielicie się po równo?
U mamy Emka rośnie czereśnia, było kilka owoców, liczone na palcach, ptaszki zjadły no i dobrze
Rześkie powietrze w nocy.... okna miałam zamknięte 8*
Ania cieszysz się z wakacji?
Dziewczynki będą w domu, czy jakieś zorganizowane zajęcia?

---------- Dopisano o 07:37 ---------- Poprzedni post napisano o 06:38 ----------

[annorl1]

Cyferko, dzieci w domu na wakacjach zostają. Młodsze prawdzie można do przedszkola zapisać, i one bardzo chcą, ale pobyt w placówce ostatnio mocno im nie służy. Potrzebują wyciszenia. Starsza jak będą zajęcia sportowe to będą ją woziła, na razie jeszcze nie wiadomo czy będą.
Czereśnie nie chronimy w żaden sposób, ale są wysokie, więc te na górze niech ptaki jedzą do woli Nam te niżej wystarczą. A wtym roku pierwszy raz mamy ich tak dużo. Oby tak juz było co roku Na jesień jeszcze dosadzę z 10 czereśni, niestety te sadzone jesienią w starym sadzie sarny zeżarły Te w młodym sadzie nie ruszone. Teraz juz mamy wszystkie sady ogrodzone, to mogę dosadzać ile wlezie na jesień
Cyferko, a Ty coś w słoiki zaprawiasz?

[Cyferkaa]

Ania ja tylko ogórki kiszone robię.
Nie mamy gdzie składować, nie mam piwnicy,
wszystko na warsztat przystosowane.
Symbolicznie mrożę truskawki, borówki, buraczki.
---------
Ania na pewno w domu nie będą się nudzić.
Tylko nie wiem, czy dla Ciebie to dobrze?
Jeszcze więcej pracy.

[annorl1]

Cyferko, szczerze? Co z tego ze dzieci nie ma w domu kilka godzin jak wracają takie nabuzowane, ze potem ledwo do wieczora daję radę z nimi wytrzymać? Jak teraz był długi weekend, po 3 dniach zachowanie mocno się zmieniło na plus. Więc pierwsze dni bedą musiały odreagować placówkę, a kolejne już będziemy wychodzić na plus
Niestety, nasze przedszkole to nie takie super w jakim uczy nasza koleżanka z Zagrody Cicha.
Owszem, moje dzieci lubią panie, i lubią do przedszkola chodzić, ale widzę jak negatywnie na nie wpływa. A od jakiegoś czasu jest kilkoro nowych dzieci, dzieci widać mocno potrzebujące pomocy terapii z wszelkiej strony, ale "są to dzieci normalne, które na terapie nie muszą chodzić" no i skutki tego mam w domu.
Ja też nie mam piwnicy. Nasza piwnica kilka lat temu została przerobiona na kotłownię, więc mam tam tylko 2 szafeczki wąskie na ogórki i sałatki obiadowe. Soki, kompoty i dżemy trzymam w dębowej szafie u męża w siłowni. A reszta w mojej małej spiżarce w domu. Mam mini półeczki. Bo regał jest zajęty przez zapasy żywności.
W tym roku mieliśmy piwniczkę stawiać, ale ogrodzenie sadów i moich ogródków z warzywami było ważniejsze, no i kilka tysięcy poszło na ogrodzenie, piwniczka moze za rok? Zobaczymy, jak nam się uda odłożyć znowu taką sumę pieniędzy.
Jestem tak wkurzona na siebie że nie mam czasu, ze dzisiaj siadłam z kawą do laptopa i trochę z wami popiszę Mam jeszcze kilka minut aż pralka skończy pranie. Wkładam je w suszarkę i idę kompoty z czereśni robić, a potem mam tyle roboty, że w sumie jeszcze nie wiem od czego zacznę

[Adazina]

Witajcie !!

Kawusi mi się mocno chce. Zasiadam, popiję, poczytam.

[Cyferkaa]

Ania
Rozumiem.
Masz sporo głodomorków do wykarmienia
nie dziwię się, że robisz tyle zapasów.
Piwniczka rzeczywiście bardzo potrzebna dla was.

---------- Dopisano o 08:26 ---------- Poprzedni post napisano o 08:24 ----------

Hej Adusia
Ja muszę uciekać...
Mam robotę.
Dobrego dnia Wszystkim

[annorl1]

Hej Adusia Ja już też koniec przerwy. Pranie w suszarce, kompoty z czereśni zrobione, jeszcze kilka z porzeczek zrobię, co wczoraj dzieci pozbierały. I lecę do roboty.
Cyferko, jak nie miałam dzieci też robiłam dużo przetworów bo lubiłam

[Adazina]

Aniu,
jak cudnie, że jesteś z nami i piszesz o tym co tam u Was dzieje się.
Dziękuję, MM-ek czuje się zupełnie dobrze. Wyniki ma całkiem przyzwoite. Leki bierze regularnie. Na spacery wychodzi. Czasem nawet nieduże zakupy robi. Nieduże, bo dalej dźwigać mu nie wolno.
A ja staram się zupkować. Może nie tak restrykcyjnie jak dawniej, ale jednak zupy w roli głównej.

[annorl1]

Adusia, to na te zupy do Ciebie wpadać będę Co masz dzisiaj pysznego?
Ja ostatnio z braku czasu, to na szybko ziemniaki, jajo i kwaśen mleko, albo makaron z kiełbasą, lub z sosem słodko kwaśnym. A nawet polubiłam makaron z twarogiem i truskawkami Moja zmora z liceum, a zaczęło mi smakować.

[Cyferkaa]

Ania, na szybko fajne dania wychodzą.
Do mnie zaraz starszy synek wpadnie, na szybko smażę placki ziemniaczane
Z młodych ziemniaczków , pychotka.

[Emmi123]

Hejka
Jakieś ciśnienie niekorzystne, że mnie na senność bierze?
Muszę się trochę położyć...


Poczytałam Was, ściskam Was wszystkie

[milka_70]

Emmi, zdecydowanie ciśnienie poleciało w dół. Ja się słaniam na nogach od wczoraj.
Adi jak dobrze ze twój mąż ma dobre wyniki! Czy Mania przyjezdza do was na całe wakacje? A może jedzie na obóz? W zeszłym roku chyba nie była z powodu złamanej ręki, dobrze pamiętam?
Ann 10 czereśni?? Musicie mieć ogromny sad! Dzieci pewnie są przebodzcowane po przedszkolu.. planujecie jakieś kolonię, wyjazdy wakacyjne?

Wysłane z mojego SM-A536B przy użyciu Tapatalka

[Emmi123]

Milka hejka . Na chwilę się położyłam ale potrzeba włączenia prania mnie uruchomiła, ale to dobrze. Lepiej będzie mi się spało w nocy.
Znów idiota muzykę puszcza głośno. Nie wie, że wynaleziono słuchawki do uszu? Kurcze, jak mnie denerwują tacy egoiści.

[milka_70]

Witam się raniutko prosto z pracy. Kawką już jest ️
Co u was?

Wysłane z mojego SM-A536B przy użyciu Tapatalka

[Emmi123]

Milka siemanko. Miło tak wrócić z pracy o poranku, tyle się dzieje. Ludzie na ogół to przesypiają. Chociaż tak sobie myślę, że ja to wolałabym wstać o poranku do pracy, niż z niej wracać a potem spać w dzień Ale cóż praca - służba nie drużba. Jak Ci mijają nocki w pracy?


----------------------
Dobrego dnia życzę