Torebka Zara - reklamacja - pomocy!?

[Martoo$]

Cześć dziewczyny!
Miesiąc temu kupiłam w Zarze śliczną torebkę za 199 zł, dla mnie cena niemała, więc liczyłam na znośną jakość. Niestety okazało się, ze popsuł się zamek. Natknęłam się przypadkiem na forum na post, w którym jedna z Was pisała o tych torebkach, więc może któraś już je reklamowała? Jak to wyglądało, przyjęli reklamację? Wymienili? Oddali pieniądze? Czy były jakieś problemy? Mam nieprzyjemne doświadczenia z reklamacjami, dlatego chciałam zapytać, czy jest w ogóle sens tam iść i tracić nerwy. Załączam zdjęcie torebki i proszę o pomoc.

Edit.
Kupiłam ją w Złotych Tarasach w Warszawie.

[justysia171]

ja ją reklamowałam w wersji szarej, miałam ze sobą 2 razy
Uszy mi się urwały, oddali pieniądze na miejscu bez problemu- w Krakowie
już 4 osoba pisze, że jej poszły uszy w tej torbie
nie wiem jak to wygląda w przypadku zamka

[Martoo$]

Uszy też mi się lekko nadrywają, więc widzę, ze to globalny problem. Ale największy problem mam z zamkiem... No i czy miesiąc noszenia, to nie za dużo? Bo rzeczoznawca może mi napisać, ze to moja wina, uszkodzenia mechaniczne, etc. Już miałam taką sytuacje i tego się najbardziej boję.

[justysia171]

Wiesz co ja się też bałam, ale poszłam mówię, że mam torbę 2 tygodnie, założoną 2 razy,do szkoły nie chodzę więc książek nie noszę a na uczelnię tylko luźne kartki i jakieś drobiazgi no i za taką cenę jakość powinna być lepsza
Zawołali jakiegoś chłopaka (chyba kierownika), oglądnął powiedział, że nie da się naprawić i zapytał czy chce nową- chciałam ale nigdzie w Krakowie nie było więc oddał pieniądze bez problemu

z zamkiem może być problem bo to uszkodzenie mechaniczne i trudno udowodnić, że to nie z twojej winy
skoro jednak uszy też ci się trochę urywają to próbuj

[precious]

Też mam taką torbę i bardzo się zdziwiłam tym, co piszecie- moją noszę codziennie na uczelnię wyładowaną masą zeszytów i kserówek i nie dzieje się z nią nic. Jak myślicie, ma jakieś znaczenie fakt, że nie kupiłam jej w Polsce? Może jakość zależy od fabryki?

A co do reklamacji- powinni uznać ale faktycznie bezpieczniej jest ją oprzeć na urywających się uszach a nie zamku.

[layla_lbn]

Poczekaj zatem az uszy odpadna

[mademoiselle jeanne]

Idź śmiało i reklamuj
Ja ostatnio zaniosłam swoją, z której zaczął po prostu schodzić materiał (pseudo eko skóra) i od ręki udało się załatwić sprawę
Jeśli chodzi o Warszawę, to polecam takie rzeczy załatwiać w Arkadii

[faa]

Napisane przez mademoiselle jeanne

Idź śmiało i reklamuj
Ja ostatnio zaniosłam swoją, z której zaczął po prostu schodzić materiał (pseudo eko skóra) i od ręki udało się załatwić sprawę
Jeśli chodzi o Warszawę, to polecam takie rzeczy załatwiać w Arkadii

a po ilu zaczął Ci schodzić materiał?

[winyl]

Mam identyczną torebkę i zepsul mi się zamek, uszy są prawie całkiem urwane na dodatek w najwyższym miejscu ta "skóra" się rozpruła i widać takie białe coś, co te uszy wypełnia. Już dawno dałabym ją do reklamacji, ale nie mogę znaleźć paragonu ;(.

[Lonka_te]

Też ją mam tylko szarą i też po tym jak zaledwie kilka razy miałam ją na sobie zaczęły obrywać mi się uszy... a że od Krakowa-bo tam ją kupiłam- dzielą mnie setki kilometrów, musiałam zanieść ja we własnym zakresie do kaletnika.... W poniedziałek mam ją odebrać a że kocham tą torebkę Pan z zakładu powiedział, że zrobi to tak, że juz nic nie będzie sie działo... ma podszyć każde ucho skórą.. no zobaczymy co z tego będzie. Szkoda tylko, że musiałam do niej jeszcze tyle dopłacić...

[mademoiselle jeanne]

Napisane przez faa

a po ilu zaczął Ci schodzić materiał?

Praktycznie po tygodniu użytkowania
Kupiłam ją pod koniec czerwca, reklamowałam jednak dopiero na początku października W innej Zarze sprzedawca powiedział mi, że nie mogą przyjąć jej do reklamacji, bo jest to wadą użytkowania więc zniechęciłam się na jakiś czas do reklamacji i dopiero ostatnio wkurzyłam się i poszłam już do innej Zary, gdzie wszystko udało się rozwiązać bez najmniejszego problemu

[Martoo$]

Uff, zaniosłam do reklamacji. Zabrali mi ją i mam czekać 2 tygodnie. Ale jak cholerny rzeczoznawca mi napisze, ze to moja wina, to wystrzelam cały sklep.

[mademoiselle jeanne]

Napisane przez Martoo$

Uff, zaniosłam do reklamacji. Zabrali mi ją i mam czekać 2 tygodnie. Ale jak cholerny rzeczoznawca mi napisze, ze to moja wina, to wystrzelam cały sklep.

Trzymam kciuki za pomyślne rozwiązanie sprawy
Swoją drogą ja teraz czekam na rozpatrzenie reklamacji sweterka z Mango

[eyo]

Napisane przez Lonka_te

Też ją mam tylko szarą i też po tym jak zaledwie kilka razy miałam ją na sobie zaczęły obrywać mi się uszy... a że od Krakowa-bo tam ją kupiłam- dzielą mnie setki kilometrów, musiałam zanieść ja we własnym zakresie do kaletnika.... W poniedziałek mam ją odebrać a że kocham tą torebkę Pan z zakładu powiedział, że zrobi to tak, że juz nic nie będzie sie działo... ma podszyć każde ucho skórą.. no zobaczymy co z tego będzie. Szkoda tylko, że musiałam do niej jeszcze tyle dopłacić...

a nie mogłaś - tak jak pisały dziewczyny - zaniesć jej do innego sklepu Zary i tam złożyć reklamacji ?!?

[kale]

Ja akurat nie posiadam tej torebki, ale kiedyś też reklamowałam torebe, i obeszło sie bez problemu. Tylko na początku chcieli, żebym wybrała sobie coś w tej cenie. Ale się nie zgodziłam to oddali mi gotówkę

[Lonka_te]

Napisane przez eyo

a nie mogłaś - tak jak pisały dziewczyny - zaniesć jej do innego sklepu Zary i tam złożyć reklamacji ?!?

a niby do jakiego? 'najbliżej' mam do Krakowa.... może kiedyś u mnie na wsi postawią jakieś ogromne centrum handlowe hehehe

zresztą dziś odebrałam torebke od kaletnika i jestem baaaardzo zadowolona teraz już mi się nic nie urwie

[winyl]

Napisane przez Lonka_te

a niby do jakiego? 'najbliżej' mam do Krakowa.... może kiedyś u mnie na wsi postawią jakieś ogromne centrum handlowe hehehe

zresztą dziś odebrałam torebke od kaletnika i jestem baaaardzo zadowolona teraz już mi się nic nie urwie

Za to w Krakowie masz przynajmniej 3 Zary .

[Lonka_te]

Napisane przez winyl

Za to w Krakowie masz przynajmniej 3 Zary .

no właśnie... tylko szkoda, że tak daleko

[xjustyniaaax]

to tylko potwierdza dziewczyny to ze placimy za matke nie za jakosc;/ w zyciu nie dalabym 200 zl za torebke nawet gdyby nie wiem z jakiej firmy byla i trzeba przyznac ze czasem torebka ze zwyklego sklepu lub targu za 50 zl wytrzyma kilka lat. pozdrawiam

[kkkkzk]

te uszy! mam inną torbę, a uszy te same.. oczywiście, zaczęły się urywać. a niech mi tylko kasy nie zwrócą.. -.-

[dressy]

mimo wszystko i tak spróbuj. powinni przyjąc.