2009-12-10, 18:02 | #1 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 286
|
Niskie libido, brak libido - wątek zbiorczy!
czesc wizanki wiele razy mi pomogłyscie ,doradziłyscie wiec mam nadzieje,ze i tym razem cos poradzicie na moj problem.Było pare wątków o podobnym problemie ale nie takim samym wiec postanowilam załozyc nowyNo więc jestem z Tż prawie rok(nie jest to za długo i tym bardziej nadal powinno trwac miłosne uniesienie ),kochamy sie,szanujemu wszystko ostatnimi czasy supeer sie uklada no ale jest pewien problem ... na poczatku kochalismy sie czesciej(nie miałam orgazmu ,ale sama bliskosc z tż sprawiała mi przyjemnosc) a teraz hmm.. seks przestał mnie kręcic,Tż ma duzy temperament i bardzo sie stara o to zebym w koncu przezyła orgazm. no ale jak dla mnie to teraz seks mogłby nie istniec (tzn kochamy sie kilka razy w miesiacu) ale wiem ze dla niego to za mało.I przeraza mnie ten fakt bo jestem młoda(mam prawie19 lat ) a mnie juz przestał interesowac seks,dodam ,ze Tż pociaga mnie jako facet,ale po prostu mi sie nie chce kochac.Wiele razy było tak ,ze lezelismy z Tz w łózku (nie miezkamy razem i spotykamy sie kilka razy w tygodniu) on zaczynal mnie piescic itd a ja sie odsuwam bo po prostu nie mam ochoty na seks (wolałabym polezec z nim poprzytulac sie obejrzec film) nie mam pojecia co ze mna sie dzieje.:confuse d:Moze mam jakas blokade psychiczna . . .
Dodam ,ze nie biore tabletek antykoncepcyjnych ,a na tż na prawde mi zalezy, a ostatnio zaczeły sie małe kłótnie o to ,ze ja nie mam nigdy ochoty itd(wiadomo chlopak 24 letni ma swoje potrzeby ) , a wiem ze zwiazek bez seksu nie ma szansy na przetrwanie. Więc PROSZE WAS DORADZCIE MI COS. A wizyta u seksuologa odpada (wstydze sie strasznie ) i nie probujcie mnie nawet namawiac i tak to nic nie da:P |
2009-12-10, 18:34 | #2 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 65
|
Dot.: Pomóżcie - niskie libido :( !!
Ja właśnie żyje w związku bez seksu, czyli się da, ale fakt brakuje czegoś i to bardzo
|
2009-12-10, 18:36 | #3 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 286
|
Dot.: Pomóżcie - niskie libido :( !!
Cytat:
Zyczę ci jak najlepiej , ale moim zdaniem zwiazek bez seksu nie bedzie trwał długo..niestety. zadna z was nie wie co moze mi dolegac?
__________________
Zawsze trzeba wiedzieć, kiedy kończy się jakiś etap w życiu. Jeśli uparcie chcemy w nim trwać dłużej niż to konieczne, tracimy radość i sens tego, co przed nami. — Paulo Coelho Edytowane przez Anita 105 Czas edycji: 2009-12-10 o 19:06 |
|
2009-12-10, 19:06 | #4 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 10 550
|
Dot.: Pomóżcie - niskie libido :( !!
Cytat:
Może jesteś zniechęcona tym, że Twój TŻ nie może Cię doprowadzić do przyjemności. Może masz taki czas w życiu i za miesiąc Ci przejdzie. Może tak naprawdę Twój TŻ nie pociąga Cię aż TAK bardzo i czas znaleźć kogos innego. Albo tysiąc innych powodów. |
|
2009-12-10, 19:10 | #5 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 286
|
Dot.: Pomóżcie - niskie libido :( !!
Cytat:
Załozylam ten wątek bo chyba to forum jest po to zeby dyskutowac o swoich problemach . Jakbym miała zamiar sie wybrac do seksuologa to bym nie zakładała w ogole wątku o takiej tematyce.
__________________
Zawsze trzeba wiedzieć, kiedy kończy się jakiś etap w życiu. Jeśli uparcie chcemy w nim trwać dłużej niż to konieczne, tracimy radość i sens tego, co przed nami. — Paulo Coelho |
|
2009-12-10, 21:28 | #6 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 25
|
Dot.: Pomóżcie - niskie libido :( !!
Wiesz co... nie jest prawdą że związek bez seksu nie ma szansy na przetrwanie... wiesz ile jest takich par? A zreszta sama zobacz.. Ty moglabys byc z nim bez seksu... wiadomo ze faceci patrza na to inaczej... ale jezeli Cie na prawde kocha to by to zrozumial... albo przynajmniej dał Ci troche czasu a nie nalegał. Porozmawiaj z nim o tym. Bo moze zalezy mu tylko na bzykaniu a nie na Tobie?
|
2009-12-11, 11:15 | #7 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 1 974
|
Dot.: Pomóżcie - niskie libido :( !!
Jaaasne... oczywiście, że związek bez seksu nie ma szans! co za głupoty eh ;| chyba, że dwie pary tego nie chcą - to ok - ale jeśli tylko jedna nie, a druga tak to źle się to skończy, bo tak się kończą niezaspokajane potrzeby - nie znaczyłoby to, że facet (lub kobieta) przestanie kochać, ale np. ja byłabym strasznie sfrustrowana tym i zawsze taki związek kończyłby się zdradą - nie ma na to siły. Związek przetrwałby, gdyby ten kto nie chce uprawiać seksu przymykał oko na to, że druga osoba robi to z innymi. I kropka
Autorko wątku myślę, że znaczenie duże ma to, że nie masz orgazmów... Bo wiesz, ja kiedyś też ich nie miałam i szczerze to po jakimś czasie nie zalezało mi tak na seksie właśnie z tego powodu... Może to zbyt intymne pytanie dla Ciebie, ale skoro zakłożyłaś taki wątek to myślę, że oczekujesz jakiejś pomocy, więc spytam Cię (przepraszam za tak durnie zbudowane zdania, ale trochę się śpieszę) - orgazm pochwowy BARDZO trudni osiągnąć, dlatego może niech tż w czasie seksu czy tam pieszczot "da" Ci orgazm łechtaczkowy? może takie coś lepiej Cię zachęci? Ja zdecydowanie mam większą ochotę jak wiem, że czeka mnie orgazm
__________________
[*] |
2009-12-11, 16:10 | #8 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 34 839
|
Dot.: Pomóżcie - niskie libido :( !!
To normalne ,że sie w koncu przestaje chciec skoro nie przynosi to przyjemnosci ,wiem ze sex nie zawsze musi sie konczyc orgazmem ale nadzieja ze mozna go osiagnąc jest motywująca.
Tak juz widze jak mlodzi ludzi ktorzy wczesniej uprawiali sex nagle decyuja sie na zaprzestanie ,tiaa. Czy kiedykolwiek miałas orgazm ?masturbacja? znasz swoje cialo ? bez tego sa male szanse aby partner domyslil sie jak "dac" ci orgazm bo niby skąd miałby to wiedzieć ? |
2009-12-11, 16:22 | #9 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 286
|
Dot.: Pomóżcie - niskie libido :( !!
Cytat:
Z moim Tż nigdy nie miałam orgazmu,lecz sama poprzez masturbacje osiagam łechtaczkowy. A Tż (moze wyda sie to głupie )ale wstydze sie pokazac mu co sprawia mi przyjemnosc tzn jak ma mnie dotykac itd (ogólnie jestem bardzo wstydliwa osoba )
__________________
Zawsze trzeba wiedzieć, kiedy kończy się jakiś etap w życiu. Jeśli uparcie chcemy w nim trwać dłużej niż to konieczne, tracimy radość i sens tego, co przed nami. — Paulo Coelho |
|
2009-12-11, 20:37 | #10 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 515
|
Dot.: Pomóżcie - niskie libido :( !!
Nie możesz wstydzić się swojego faceta, zwłaszcza w takich sprawach, bo taki związek na dłuższą metę nie przetrwa. Ja też nie osiągam orgazmu podczas seksu (chociaż, przyznam, że z czasem jest coraz lepiej, widocznie trening czyni mistrza ). W zamian za to zawsze "dostaje" od mojego TŻta orgazm łechtaczkowy. Czasami potrafię mieć dwa, trzy orgazmy, co w dużym stopniu rekompensuje mi brak spełnienia podczas klasycznego seksu. Pogadaj z TŻtem, powiedz mu o swoim problemie a przede wszystkim przestań się wstydzić. Zobaczysz, jak się wciągniesz to będziesz na jego usta czekała jak na zbawienie .
__________________
23.08.2014
|
2009-12-11, 21:22 | #11 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 193
|
Dot.: Pomóżcie - niskie libido :( !!
Mnie na niskie libido pomogly tabletki antykoncepcyjne
|
2009-12-11, 21:24 | #12 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 34 839
|
Dot.: Pomóżcie - niskie libido :( !!
Cytat:
jak to jestes wstydliwa? rozładasz nogi przed facetem wiec gdzie tu wstyd ? łyknij wina i do roboty polecam żel "Play O" durex. |
|
2009-12-12, 12:48 | #13 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 1 709
|
Dot.: Pomóżcie - niskie libido :( !!
Seksu z nim się nie wstydzisz, a powiedzieć co i jak to juz tak?
Pewnie o problemie też mi nie powiedziałaś. Mylisz się. Wasz związek nie przetrwa, nie z powodu braku seksu, a braku jakiejkolwiek rozmowy, komunikacji. Najpierw proponuje to zmienić. |
2009-12-13, 09:56 | #14 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 22 122
|
Dot.: Pomóżcie - niskie libido :( !!
Cytat:
Nie rozumiem, bo to się kupy nie trzyma. jak cię facet pociąga, to nie ma bata żeby nie chciało Ci się kochać, lub chociaż rozładowac "chcicę" własnoręcznie. Przyroda nie uznaje pustki - jesli rodzi się napięcie, jakiekolwiek, w tym seksualne, to musi znaleźć ujście. Jak nie w seksie z partnerem to przez masturbację, a jak nie to para idzie w frustrację czy oględnie mówiąc- rzuca się na głowę. Jesli natomiast nie chce Ci się kochać to... facet najwyraźniej Cię po prostu nie pociąga seksualnie i nie ma co sobie oczu mydlić że jest inaczej. Bo nie jest, a najlepszym tego dowodem jest Twój brak chęci- słowa sa nieważne, powiedzieć (także sama sobie) mozesz wszytko, ale czyny świadczą jak jest naprawdę. Musisz bardzo szczerze sobie parę rzeczy przemyśleć. On może i jest dla Ciebie fajnym kolegą, miłym przyjacielem, substytutem dla misia przytulanki i pieska na spacerek. Ale czy to powód żeby mówic o związku? Zeby uprawiac seks? Moze trzeba wykonac radykalne cięcie, pobyć sama, dojrzeć, poczekać na męzczyznę który będzie Cie tak podniecał, pociągał, którego będziesz tak pragnęła, ze najzwyczajniej w świecie będzie Ci się chciało z nim kochać. Po prostu. Jak obserwuję podobne wątki, to niestety dochodzę do wniosku, ze dziewczyny często zaczynają za wcześnie z seksem. Nie dają sobie szansy dojrzeć, i pędząc do rzekomej dorosłości i jej przywilejów, przypalają sobie skrzydełka jak ćmy lecące do świeczki. Seks idzie z głowy, to ze komuś piersi już urosły i z tego powodu czuje się dorosły to za mało, dojrzec do seksu musi mózg, bo to on jest najbardziej erogennym organem naszego ciała. Nie jest tez rawdą, ze to partner jest odpowiedzialny za rozbudzenie seksualne kobiety- nikt za nikogo nie dojrzeje, nie przemyśli, nie nauczy się czerpać przyjemności - dojrzeć trzeba samemu.
__________________
Cava Z salamandrą w dłoni szedłem przez powierzchnię komety. Liz Williams |
|
2009-12-13, 11:14 | #15 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: Lublin/Wrocław
Wiadomości: 19
|
Dot.: Pomóżcie - niskie libido :( !!
Anita nie przejmuj się niektorymi wypowiedziami;* przepraszam Was wszystkie, nie mam zamiaru żadnej urazic ani nie twierdze ze gadacie glupoty, ale z kolezanka wcale nie jest cos tak bardzo nie tak bo sama mam podobne klopoty usmiecham sie mowiac o tym, bo nauczylam sie juz z tym zyc. baardzo, najbardziej na swiecie kocham mojego chlopca, i niemniej baaardzo mnie pociaga fizycznie, nawet buduje mnie to kiedy inne mi zazdroszcza takiego chlopaa:P ale na seks tez czasami trace ochote.. tzn jest tak ze w mojej glowce ochota jest caly czas, ale kiedy sobie pomysle.. ile ja mam z tym problemow, jaka jestem "po" obolala, ze tak samo jak wiele dziewczat nie mam orgazmow.. to wrecz nawet rozbierac mi sie nie chce. za to podobnie jak Ty Anita lezec, przytulac i wspolnie nawet sluchac ciszy, nic nie mowic, czy ogladac filmy etc, mam ochote zawsze, zwlaszcza z widujemy sie rzadko bo nie jestesmy z tego samego miasta.. tak wiec drogie wizazanki, napewno nie jest to "cos nie tak" lub ze "wypowiedzi sie wykluczaja" byc moze nie potrafimy opowiedziec jaki jest nasz problem, nie potrafimy sobie z nim radzic ale nie trzeba sie poddawac zaufaj mi, ze malymi kroczkami ale posuwam sie do przodu i widze poprawe tez jestem wstydliwa, i tez nie do konca rozumiem stwierdzenia ze wstydze sie chlopaka a nogi przed nim rozchylam bo jednak czyny a slowa troche inna wage maja ja to nawet maialam tak, ze na forum jakos glupio bylo mi napisac "hej dziewczyny mam problem..." ale sprobowalalm i teraz jak widac nawet juz troche postow nabilam:P druga sprawa jest tez to ze jestem pewna ze moj chlopak tez mnie kocha, i widze ze robi wszystko zeby pomoc mi w moich problemach bo jakos to ze mnie wydusil widzial ze cos jest nie tak a ja poczatkowo <kolokwialnie obrazujac> mowilam mu co sie dzieje zakryajac rumience poduszka a teraz juz sobie radzimy, zaczynamy normalnie rozmawiac, rowniez i poprawie problemow takze Droga Anitko moze niezbyt skladnie i nie konkretnie w zwiazku z twoim problemem wypisalam sie tu, ale mnie pomaga swiadomosc ze nie jestem sama z problemem, takze jesli Tobie oraz innym dziewczynom cos to pomoze, to wiedzcie ze nie jestescie same i jak widnieja powyzsze wypowiedzi, trening czyni mistrza i malymi kroczkami do przodu
a jeszcze jedno. apropos tabletek anty. to biore, ale w przeciwienstwie do jednej z wypowiedzi byc moze rowniez z tego powodu spadla mi ochota na seks... aczkolwiek nie chce ich odstawiac aby sprawdzic czy to jest przyczyna... |
2009-12-13, 12:02 | #16 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 286
|
Dot.: Pomóżcie - niskie libido :( !!
Cytat:
Dziękuje bardzo za słowa pocieszenia Ale juz chyba nie musicie odpowiadac na moje pytanie bo wczoraj wieczorem rozstałam sie z tz. . .Doszlismy tzn on doszedł do wniosku ,ze seks jest dla niego bardzo wazny w zwiazku no a u nas był on raz czy tam dwa razy na miesiac...i to dla niego za mało wiec musimy sie rozstac;( no i ogolnie rzecz biorac macie przyklad ,ze zwiazek bez seksu nie przetrwa. I nie powiem ,bo czuje sie winna temu ze rozpad sie nasz zwiazek i ze to przez moj brak ochoty na seks...
__________________
Zawsze trzeba wiedzieć, kiedy kończy się jakiś etap w życiu. Jeśli uparcie chcemy w nim trwać dłużej niż to konieczne, tracimy radość i sens tego, co przed nami. — Paulo Coelho |
|
2009-12-13, 12:10 | #17 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 2 455
|
Dot.: Pomóżcie - niskie libido :( !!
Cytat:
Autorko współczuję rozstania, aczkolwiek po jakimś czasie zrozumiesz, że to było najlepsze rozwiązanie tego problemu. Życzę ci abyś zaczęła rozmawiać o SWOICH potrzebach i znalazła mężczyznę, który cię w pełni zadowoli. |
|
2009-12-13, 12:17 | #18 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 22 122
|
Dot.: Pomóżcie - niskie libido :( !!
Cytat:
Nie zwróciłam uwagi ile masz lat, ale wydajesz się osobą dość młodą jeszcze. Weź do głowy, ze jest to naturalne i wręcz poządane, żeby nauczyć się na piewrszych związkach, czego się chce i potrzebuje. Serce sercem, ale głowa musi pracować- na tym związku powinnas nauczyć się 2 podstawowych rzeczy: 1. partner MUSi cię pociągac seksualnie na tyle żeby ci się chciało z nim kochać a nie być tylko "dobrym chłopcem do romantycznych przytulanek". Jak już napoczątkuz wiązku krew sie w zyłach nie gotuje, to potem bedzie już tylko gorzej. 2. Musicie miec podobne temperamenty, zeby stworzyć naprawde szczęsliwy związek na dłuzej. Nie ma sensu się egzaltować i trzymać związku pazurami za wszelka cenę. lepiej poszukać osoby bardziej pasującej. Trzymaj się i powodzenia.
__________________
Cava Z salamandrą w dłoni szedłem przez powierzchnię komety. Liz Williams |
|
2009-12-13, 13:14 | #19 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 286
|
Dot.: Pomóżcie - niskie libido :( !!
Cytat:
Dziękuje za słowa otuchy. No ale nadal czuje sie wykorzystywana przez niego. Było wszystko slicznie pieknie dopoki z nim sypiałam a teraz juz nie to narazie. Zawsze musze trafiac na takich hmm
__________________
Zawsze trzeba wiedzieć, kiedy kończy się jakiś etap w życiu. Jeśli uparcie chcemy w nim trwać dłużej niż to konieczne, tracimy radość i sens tego, co przed nami. — Paulo Coelho |
|
2009-12-13, 15:27 | #20 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: Lublin/Wrocław
Wiadomości: 19
|
Dot.: Pomóżcie - niskie libido :( !!
Anita nie ma za co, a mi tez sie milej zrobilo a z tym rozstaniem.. cholera, ni wiem co powiedziec... puste slowa pociesznia nic nie dadza a byc moze wcale nie potrafila bym niczego doradzic.. ale tak naprawde dopiero teraz slyszac od Ciebie ze sie rozstaliscie mam wrazenie z to jest mozliwe. rozpad z powodu seksu.. swoja droga jakie to smutne takie postepowanie, z tego powodu.. bo zazwyczaj to sie slyszalo tylko z np.gazet "rozpad z powodu..." coz, musze ze swoim tż pogadac i wszystko wyjasnic dla obopolnego dobra. A Ty trzymaj sie jakos;* jak by coś to pisz, zawsze pomozemy
|
2009-12-13, 16:21 | #21 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 515
|
Dot.: Pomóżcie - niskie libido :( !!
Anitko, skoro nie układało wam się w łóżku, to znaczy, że nie pasowaliście do siebie w tej kwestii, a to bardzo ważna sfera życia. Nie było sensu ciągnąć tego związku... Trzymam za Ciebie kciuki, na pewno dasz sobie radę. Bądź silna i pisz jakby co, jesteśmy z Tobą!
__________________
23.08.2014
|
2009-12-19, 23:52 | #22 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Niebo
Wiadomości: 54
|
Dot.: Pomóżcie - niskie libido :( !!
Cytat:
kurde nie widzialam, że sie rozstaliście :/ przykro mi ;(
__________________
Twoje Oczy Już Nigdy Się Nie Przyśnia ... Edytowane przez kochammisie Czas edycji: 2009-12-19 o 23:56 |
|
2010-01-12, 20:04 | #23 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 213
|
Dot.: Pomóżcie - niskie libido :( !!
Czytając cały temat wydaje mi sie,że jesteś zbyt zamknieta na rozmowę o seksie. Jak sama przyznajesz bardzo wstydzisz sie iśc np do ginekologa,a zwiazek bez seksu niestety często konczy sie klęską...
|
2010-03-14, 18:48 | #24 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 2
|
Dot.: Pomóżcie - niskie libido :( !!
Czesc wszystkim.. Ja mam za to inny problem ;( Jestem z chlopakiem juz ponad poł roku.. Bylo kilka takich sytuacji,że prawie ze soba współżyliśmy.. jednak za pierwszym razem nie był za bardzo podniecony i nie wyszło.. następnym razem wszedł we mnie,ale nie potrafił trafić i też nie wyszło..wyglądało na to, że ja mam większą ochotę na seks niż on..A i zapomniałam dodać jestem dziewicą, a on już dawno nie jest prawiczkiem i jest w tym temacie doświadczony..Najgorsze jest to że teraz ja jestem napalona,a on nie ma ochoty..Popieści mnie przez chwilę, a potem do niczego innego nie dochodzi..
Ostatnio sie z nim pokłóciłam, i powiedział że jego eks była lepsza w łóżku itd... Twierdzi że mnie kocha, i ze powinnismy poćwiczyć i, że może w końcu sie uda i będę lepsza.. Boje sie że caly czas porownuje mnie do swojej byłej.. i że po prostu nie podołam.. a może już go tak nie pociągam jak na początku? co mam robic? ratujcie. |
2010-03-14, 19:01 | #25 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 22 122
|
Dot.: Pomóżcie - niskie libido :( !!
Cytat:
No bo sorry, ale żeby doświadczony mężczyzna nie umiał trafić? Zreszta nie bardzo rozumiem, bo najpierw piszesz że wszedł, a potem że nie umiał trafić. Ale w co nie trafił jak juz wszedł? W ogóle sobie przemyśl, czy on nie chciał sie troszke popuszyc przed Tobą i czy na pewno to nie z Tobą stracił dziewictwo, tylko mu teraz głupio sie przyznać, jak sie okazało że praktyka trudniejsza od teori. Poczatki bywaja trudne, moze on się zestresował i potrzebuje trochę czasu, zeby wymyslić jak wybrnąć z tego impasu z twarzą? Nie dokuczaj mu byłą, bo tylko pogorszysz
__________________
Cava Z salamandrą w dłoni szedłem przez powierzchnię komety. Liz Williams Edytowane przez cava Czas edycji: 2010-03-14 o 19:03 |
|
2010-03-14, 19:34 | #26 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: Suwałki
Wiadomości: 12 007
|
Dot.: Pomóżcie - niskie libido :( !!
Najpierw piszesz, że nie wychodzi, później że wszedł ale nie trafił, później, że jesteś dziewicą, a później, że niby jego eks była lepsza (jeśli jesteś dziewicą, a już nie wiem czy jesteś czy nie, to skąd on ma niby wiedzieć która lepsza?)
__________________
Kosmetycznie Cytat:
|
|
2010-03-15, 22:52 | #27 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: PŃ
Wiadomości: 270
|
Dot.: Pomóżcie - niskie libido :( !!
W dużej mierze generalizujecie. Ja też jestem zakochana, mójj tż NAPRAWDĘ mnie pociąga, niedługo bierzemy ślub i moje libido w tym nie przeszkadza. On też jest młodym facetem i jakoś umie dostosować się do mnie. A mi głównie się nie chce, ponieważ podobnie jak koleżanki nie mam orgazmu i w połowie wszystkiego zaczynam się nudzić. Nie mówiąc o samopoczuciu po raz na jakiś czas wstępuje we mnie nagła ochota, która starcza przeważnie na jedne dzień wysiłku
cel tej wypowiedzi mam jeden - nie mówcie, że jeśli się ma niskie libido (a nie wstręt do seksu) to znaczy, że to nie ten facet itp itd, bo nie u każdego ma to związek z prawdą. Dla mnie niskie libido to właśnie to, że ochota jest, ale baaardzo rzadko. I proszę, nie nabijajcie dziewczynom głów tym, że seks to fundament związku i bez niego się nie da. Pewnie w ogóle bez byłoby ciężko, ale jeśli się czasem przydarzy, to prawdziwe uczucie ma szanse na przetrwanie a skoro zerwał z nia to znaczy, że seks był ważniejszy od niej - czyli to nie był ten "jedyny" |
2010-03-16, 06:29 | #28 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
|
Dot.: Pomóżcie - niskie libido :( !!
Cytat:
|
|
2010-03-16, 18:26 | #29 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 66
|
Dot.: Pomóżcie - niskie libido :( !!
Moim zdaniem nie ma rady na ten problem. bylam w 4 długich związkach (3-4 lata) i ten problem zawsze się pojawiał...Teraz jestem w wolnym związku, nie mieszkam z facetem więc jest łatwiej i po prostu staram się na wszelkie możliwe sposoby urozmaicać nasze życie seksualne, żeby się nie wkradła nuda...Ale wcześniej to po prostu zależało mi na bliskości, kochałam ale też wolałam sie poprzytulać. Teraz cuduję a jakąs seksi bielizną, jakimiś gierkami, scenkami itd...zaskakuję go ale tylko dlatego, że jeszcze mam na to siłę i ochotę. to przechodzi...
|
2010-03-16, 18:29 | #30 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 16 346
|
Dot.: Pomóżcie - niskie libido :( !!
zadam jedno pytanie - jak układa/układało Ci się z ojcem ?
|
Nowe wątki na forum Seks |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 21:42.