2019-07-02, 16:59 | #1 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 1 154
|
Sama w ciąży
Dziewczyny czy są tu takie które w ciąży były same i które już na starcie same wychowywały dzieciaczka? Na ten moment w miarę poukładałam to w głowie ale początek był tragiczny. Wpakowałam się na własne życzenie w durny układ i chociaż nie robię sobie wielkich nadziei to cały czas myślę że może dziecko jeszcze coś zmieni...Czy macie takie doświadczenia że po narodzinach tata oszalał na punkcie dziecka i przestał być tylko"dochodzący"?
|
2019-07-03, 10:58 | #2 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-10
Wiadomości: 16 565
|
Dot.: Sama w ciąży
Cytat:
__________________
"Tyle wiemy o sobie, ile nas sprawdzono." Warto byś tu zajrzał(a), zanim założysz nowy wątek. Dlaczego wątki nie pojawiają się od razu po założeniu? |
|
2019-07-03, 11:31 | #3 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2019-06
Wiadomości: 426
|
Dot.: Sama w ciąży
Co to znaczy "dochodzący" ?
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2019-07-03, 11:36 | #4 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 488
|
Dot.: Sama w ciąży
Cytat:
|
|
2019-07-03, 12:06 | #5 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2016-08
Wiadomości: 1 251
|
Dot.: Sama w ciąży
[1=eae41177eb364e60e3fe3d4 7289b23a1b4ea3858_5d8e947 1c90a4;86960364]Co to znaczy "dochodzący" ?
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE] Odwiedza dziecko gdy zachodzi potrzeba. |
2019-07-03, 12:15 | #6 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2013-06
Wiadomości: 731
|
Dot.: Sama w ciąży
Facet może oszaleć na punkcie dziecka po jego narodzinach, co nie jest równoznaczne z tym, że oszaleje na punkcie matki. Jesli jasno dał Ci do zrozumienia, że nic nie bedzie miedzy Wami to bym sie specjlanie nie nastawiała.
|
2019-07-03, 12:47 | #7 | |||
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 1 154
|
Dot.: Sama w ciąży
Cytat:
---------- Dopisano o 13:43 ---------- Poprzedni post napisano o 13:42 ---------- No dokładnie. Może nawet nie gdy jest potrzeba tylko dla dziecka będzie zawsze. Ale nie będzie z nami mieszkał. ---------- Dopisano o 13:45 ---------- Poprzedni post napisano o 13:43 ---------- Cytat:
Tak też staram się nastawiać. Ale jestem strasznie niestabilna. Raz z nim nie chcę gadać i skłaniam się ku temu że kontakt powróci jak dziecko już będzie raz znowu myślę że to zły pomysł. A on się cały czas odzywa, interesuje to mi pewnie utrudnia wybicie go sobie z głowy. ---------- Dopisano o 13:47 ---------- Poprzedni post napisano o 13:45 ---------- Cytat:
Ani to ani to. Po prostu jest w związku. Głównie zależy mi na spotkaniu kogoś kto był z dzieckiem od początku sam, chyba po prostu potrzebuję usłyszeć że wszystko się jakoś ułoży. |
|||
2019-07-03, 12:48 | #8 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2013-06
Wiadomości: 731
|
Dot.: Sama w ciąży
Eee no chyba nie chcesz bawic sie w zwiazek z kolesiem, ktory ma wieloletnia partnerke i prawdopodobnie nie ma zamiaru powiedzieć jej o tym, że zrobił Ci dziecko? Znaczy tak to rozumiem, skoro powiedział ze od niej nie odejdzie. Jak w takiej sytuacji on chce miec czas dla dziecka?
|
2019-07-03, 12:58 | #9 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 1 154
|
Dot.: Sama w ciąży
Cytat:
|
|
2019-07-03, 13:09 | #10 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 16 089
|
Dot.: Sama w ciąży
Moim zdaniem jeśli nie zostawił jej teraz kiedy dowiedział się o ciąży to praktycznie nie ma szans na to zeby odszedł jak się dziecko urodzi chyba że ona go wykopie z chaty to może wtedy ;-)
Zdecydowanie wasz związek nie był dla niego tak ważny żeby poświęcić swoją długoletnią relację, dziwi mnie ze zdecydowałaś się na ciążę w takim układzie Edytowane przez 7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014 Czas edycji: 2019-07-03 o 13:11 |
2019-07-03, 13:11 | #11 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2019-06
Wiadomości: 426
|
Dot.: Sama w ciąży
Cytat:
Co czujesz do tego mężczyzny? Co sądzisz o jego dziewczynie/partnerce/żonie? Znacie się? A może nawet lubicie? Długo się znasz z chłopakiem? Szybko zaszlas w ciążę czy już byliście jakiś czas "razem" ? Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2019-07-03, 13:28 | #12 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 1 154
|
Dot.: Sama w ciąży
[1=eae41177eb364e60e3fe3d4 7289b23a1b4ea3858_5d8e947 1c90a4;86960730]A jak Ty się z tym wszystkim czujesz?
Co czujesz do tego mężczyzny? Co sądzisz o jego dziewczynie/partnerce/żonie? Znacie się? A może nawet lubicie? Długo się znasz z chłopakiem? Szybko zaszlas w ciążę czy już byliście jakiś czas "razem" ? Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE] Teraz już jest lepiej potrafię spojrzeć optymistyczniej w przyszłość chociaż nie ukrywam że mam dalej napady przerażenia. Początek był straszny. To był jeden wielki ryk i poczucie bezsensu. Co czuję? Dlatego weszłam w tą "relację" ponieważ po krótkim spotykaniu się z kimś innym chciałam po prostu miło spędzić czas i żeby nikt nic ode mnie nie oczekiwał. Prawdą chyba jednak jest to że kobiety rzadko potrafią na dłuższą metę być w z kimś bez zobowiązań, mi się udało trzy miesiące zanim zdałam sobie sprawę że chyba zaczynam coś czuć. Natomiast to on pierwszy wykazywał objawy zazdrości itd. Na ten moment tak chciałabym z nim być szczególnie że będziemy mieli razem dziecko. Co do partnerki nie znam osobiście ale wiem że jest moim totalnym przeciwieństwem i wiem że mają raczej związek bardzo spokojny w którym generalnie on nie ma jakiś większych ograniczeń. Ja nie jestem obiektywna-wiadomo, natomiast w opinii ludzi z naszej pracy nikt nie wie czemu oni są dalej razem. Znam się z nim bardzo długo ale nigdy nic nas nie łączyło, zanim zaszłam w ciąże spotykaliśmy się 8 miesięcy. ---------- Dopisano o 14:28 ---------- Poprzedni post napisano o 14:24 ---------- [1=7623cb0b746b4d40e529fc1 23bf669aade741778_65822f0 7d8014;86960725]Moim zdaniem jeśli nie zostawił jej teraz kiedy dowiedział się o ciąży to praktycznie nie ma szans na to zeby odszedł jak się dziecko urodzi chyba że ona go wykopie z chaty to może wtedy ;-) Zdecydowanie wasz związek nie był dla niego tak ważny żeby poświęcić swoją długoletnią relację, dziwi mnie ze zdecydowałaś się na ciążę w takim układzie[/QUOTE] Pewnie jest jak mówisz. Kilka razy to kończyłam ale jak widać nie potrafiłam wytrwać w swej decyzji. Gdyby przestał się do mnie odzywać ogarnęłabym się ale nie dawał mi zapomnieć a ja się na to godziłam. Ciąża nie była planowana chociaż przyznam się szczerze że pewnie z racji na mój wiek miałam z tyłu głowy że to się może tak skończyć. Natomiast co innego gdybać a co innego jak już jest się w takiej sytuacji. |
2019-07-03, 13:31 | #13 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2016-08
Wiadomości: 1 251
|
Dot.: Sama w ciąży
Cytat:
Wywnioskowałam, że świadomie weszłaś w romans z zajętym facetem i teraz jesteś szczerze zaskoczona, że nie zmienił i nie rzucił dla ciebie swojego życia. Dlaczego miałby to zrobić? Byłaś tylko kochanką. |
|
2019-07-03, 13:36 | #14 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2019-04
Wiadomości: 66
|
Dot.: Sama w ciąży
A jesteś w ogóle pewna, że on powiedział swojej partnerce o Twojej ciąży? Trudo uwierzyć, że ona wie, że on ją zdradził i zrobił dziecko innej kobiecie, a dalej z nim jest. Tym bardziej jeśli razem pracujecie i ona wie, że macie codzienny kontakt. Nie chce mi się wierzyć, że on się jej przyznał do czegokolwiek.
|
2019-07-03, 13:50 | #15 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 1 154
|
Dot.: Sama w ciąży
Cytat:
Poradzę sobie. Wiem o tym. Ale łatwiej jeżeli spotka się kogoś kto był w podobnej sytuacji. |
|
2019-07-03, 13:52 | #16 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2016-08
Wiadomości: 1 251
|
Dot.: Sama w ciąży
Cytat:
|
|
2019-07-03, 14:00 | #17 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 1 154
|
Dot.: Sama w ciąży
Cytat:
---------- Dopisano o 15:00 ---------- Poprzedni post napisano o 14:53 ---------- To że nie dawał mi spokoju-tak wiem mogło to wynikać z tego że tak mu było dobrze i wygodnie. To że przez ten czas mogłam na niego liczyć z wieloma rzeczami. Jak byłam chora itd. Ale wiem też że może po prostu takim jest człowiekiem. Jego zazdrość-nigdy nie była zaborcza żeby miał o coś pretensje wiadomo że nie miał prawa. I był kiedyś jeden moment inny niż pozostała część naszej relacji kiedy był na rozstaju i chyba myślał nad zmianą. Coś jednak zadecydowało że jednak pozostanie z nią. Ja wiem ile jest czynników wpływających na to-sama się rozstawałam po 10 latach i nie było to proste, ale wiem też że pewnie gdyby nie potrafił być beze mnie to by tą decyzję podjął. Natomiast czasem mam wrażenie że on wcale nie ma zamiaru ze mnie rezygnować. Tyle że wiadomo nie mogę tkwić w czymś takim. |
|
2019-07-03, 14:05 | #18 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2016-08
Wiadomości: 1 251
|
Dot.: Sama w ciąży
Cytat:
|
|
2019-07-03, 14:09 | #19 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 1 154
|
Dot.: Sama w ciąży
W jaki sposób mam się teraz upewnić? Życie pewnie samo to zweryfikuje.
|
2019-07-03, 14:15 | #20 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2019-06
Wiadomości: 426
|
Dot.: Sama w ciąży
Fajny ten wasz trójkąt.
Koleś ma dwie kobiety i żadnej nie przeszkadza ta druga Może uda mu się jeszcze jedną znalesc do tego układu i będzie niezły gangbang Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2019-07-03, 14:17 | #21 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2016-08
Wiadomości: 1 251
|
Dot.: Sama w ciąży
|
2019-07-03, 14:19 | #22 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2018-08
Wiadomości: 369
|
Dot.: Sama w ciąży
Cytat:
Więc to jest nieodpowiedni partner, skoro jest w związku i nie ma zamiaru się rozstać. Skoro do tej pory jej nie zostawił, to nie nie zostawi jej po tym jak urodzisz. W związku się nie jest z dzieckiem, tylko z jego rodzicem. Pewnie ma jakieś resztki przyzwoitości, i po prostu z poczucia obowiązku pyta Cię o dziecko, i przy okazji o Ciebie, bo Ty je w sobie nosisz. Ale jak widać, nie ma zamiaru zmieniać swojego życia tylko dlatego, że jesteś z nim w ciąży. Pewnie wszystko się ułoży, ale jeżeli przez to rozumiesz, że on wszystko rzuci i przybiegnie bo urodziłaś, to raczej się mylisz.
__________________
W życiu przecież chodzi o to, żeby pićko pić. |
|
2019-07-03, 14:24 | #23 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 1 154
|
Dot.: Sama w ciąży
[1=eae41177eb364e60e3fe3d4 7289b23a1b4ea3858_5d8e947 1c90a4;86960980]Fajny ten wasz trójkąt.
Koleś ma dwie kobiety i żadnej nie przeszkadza ta druga Może uda mu się jeszcze jedną znalesc do tego układu i będzie niezły gangbang Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE] Kto powiedział że mi to nie przeszkadza? Tym bardziej teraz jak targały mną emocje przestawałam z nim gadać. Tylko czy to jest wyjście z sytuacji? ---------- Dopisano o 15:24 ---------- Poprzedni post napisano o 15:20 ---------- Cytat:
|
|
2019-07-03, 14:24 | #24 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2017-02
Wiadomości: 3 713
|
Dot.: Sama w ciąży
Twoje jedyne wyjście z sytuacji to o pozew o alimenty, przyjdzie odpis z sądu na adres domowy, to i większa pewność że partnerka się dowie, jeśli nie wie. Jeśli to prawda co on Ci wciska - że wie i o tobie i o ciąży, to ona nigdy go nie zostawi. Bo co miałby jeszcze wiecej zrobić, żeby go zostawiła, niz regularny romans zwieńczony dzieckiem na boku? Zasztyletować ją?
|
2019-07-03, 14:25 | #25 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 1 154
|
Dot.: Sama w ciąży
|
2019-07-03, 14:28 | #26 | ||
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2016-08
Wiadomości: 1 251
|
Dot.: Sama w ciąży
Cytat:
Nie ma pewności czy dziewczyna wie i... ile wie. Cytat:
Dziecka na świecie jeszcze nie ma i bardzo mocno sobie gdybasz. A co w przypadku gdy dziecko zachoruje i o 2 w nocy zadzwonisz do niego, że ma 40 stopni gorączki? Albo okaże się, że potrzebuje rehabilitacji? Nie wiesz tego. A im mniej wiesz tym bardziej powinnaś się zabezpieczyć. Edytowane przez pixelova Czas edycji: 2019-07-03 o 14:31 |
||
2019-07-03, 14:30 | #27 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2017-02
Wiadomości: 3 713
|
Dot.: Sama w ciąży
Cytat:
---------- Dopisano o 13:30 ---------- Poprzedni post napisano o 13:28 ---------- A jeśli to taki dobry gość, jak o nim mówi autorka, to chyba nie będzie miał nic przeciwko, żeby te alimenty były prawnie uregulowane |
|
2019-07-03, 14:32 | #28 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2019-06
Wiadomości: 426
|
Dot.: Sama w ciąży
Sama napisałaś że znasz go bardzo długo a zanim zaszlas w ciążę spotykaliście się 8 miesięcy. 1) Wiedziałaś już wtedy że ma partnerkę? Czyli nie przeszkadzało Ci to 2) nie wiedziałaś że ma partnerke? Facet to oszust Wysłane z aplikacji Forum Wizaz ---------- Dopisano o 13:32 ---------- Poprzedni post napisano o 13:30 ---------- Cytat:
Hehe, a on to nie może jej zostawić? On też nie chce się rozstawiać skoro jest z nią Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2019-07-03, 14:35 | #29 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2017-02
Wiadomości: 3 713
|
Dot.: Sama w ciąży
[1=eae41177eb364e60e3fe3d4 7289b23a1b4ea3858_5d8e947 1c90a4;86961027]
Hehe, a on to nie może jej zostawić? On też nie chce się rozstawiać skoro jest z nią Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE] No to raczej oczywiste |
2019-07-03, 14:37 | #30 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 488
|
Dot.: Sama w ciąży
Acha, już wszystko rozumiem. Romans z zajętym facetem zakończony niechcianą ciążą.
Słuchaj, ale dla Ciebie to jest lepiej, że on nie chce jej zostawić dla Ciebie. Po co Ci taki facet, który zdradza? Ciebie pewnie też by robił potem na boku i tylko byś miała bardziej życie popsute z takim kolesiem. Co masz robić? Uregulować to prawnie. Kwestie ojcostwa, alimentów, widzeń. Ile on się sam z siebie tym dzieckiem będzie potem interesował, to się okaże. Ale na pewno ma obowiązek je utrzymywać na równi z Tobą. Jak dziewczyny napisały, ja bym się skontaktowała z tą jego partnerką. Bo możliwe, że wcale jej nie powiedział, a jak powiedział to na zasadzie, jakim to byłaś wielkim błędem, jak to się raz zdarzyło i więcej nie powtórzy. Kobieta też ma prawo wiedzieć, z kim jest. Jak wygląda Twoja obecna sytuacja materialna? Masz stałą umowę, mieszkanie? Wiem, że coś do tego faceta czujesz i myślisz głównie emocjami teraz, ale dla dobra swojego i dziecka powinnaś zacząć myśleć o rzeczach praktycznych. |
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 18:33.