Ludzie i zachowania, które nas dziwią + ot, część 63.

[j_fly]

Napisane przez Pani_Mada

no i ludzie mają tak nadal... koleżanka zwykle wigilijne popołudnie spędza w pociągu, żeby dojechać do rodziny. nikogo z jej współpracowników nie obchodzi, że ona potrzebuje wolnego w wigilię. nie ma dzieci, nie ma partnera - może przecież pracować.

No, a ja nie zamierzałam siedzieć w święta sama, w obcym mieście. I nie, nie mogłam jechać do domu w Wigilię, bo jedyny pociąg tego dnia był na miejscu po godz. 23.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[oko_kocie]

Nie rozumiem tego problemu. Zarządzam ok 20 osobami, reszta menadżerów ogarnia swoje działy. Nigdy nie pozwoliłabym na to, żeby osoba X ZAWSZE miała wolną np Wigilię (chyba że reszcie by to pasowało). W miesiącach letnich każdy z moich podwładnych zalicza 2 tygodnie urlopu. Tak, jest to dość męczące dla innych ale już bez przesady żeby nie dało się tego ogarnąć.

[Takion94]

Napisane przez Mimiko

Wykończyłabym się, gdybym musiała ustępować dzieciatym za każdym razem. Dla mnie wymuszanie na bezdzietnych rezygnacji z urlopu w określonym terminie to naprawdę przesada. Jednego roku rodzice pojadą na wakacje z dziećmi, innego wyślą je na kolonie albo z dziadkami, albo jeden rodzic pojedzie, jeśli dostanie urlop. Mam trochę wrażenie, że to wspólne urlopowanie całych rodzin to "wymóg" z ostatnich kilku lat. Dzisiaj wszyscy muszą pojechać na wakacje, koniecznie w komplecie, bo inaczej to lato zmarnowane.

W mojej byłej pracy to była norma. Jeszcze odżałowałbym ten okres letni. No ok. Mógłbym gdzieś pojechać daj my w tym październiku, ale tam prawie NIGDY nie można było wziąć urlopu, bo wiecznie ktoś miał dziecko chore a to misio chory a to sama matka chora.
Ja na prawdę jestem w stanie wiele zrozumieć, ale w kwestiach urlopowych powinno się w jakimś stopniu dogadać. "Słuchaj ty bierzesz początek lipca wolne a ja wezmę wolne końcem lipca" a nie na zasadzie "Ja biorę cały lipiec wolnego, bo ma ja mam dziecko i mi się należy." Żeby nie było nie wkładam wszystkich rodziców do jednego wora. Piszę na przykładzie mojej byłej pracy.

[kasiunia788742]

Napisane przez oko_kocie

Nie rozumiem tego problemu. Zarządzam ok 20 osobami, reszta menadżerów ogarnia swoje działy. Nigdy nie pozwoliłabym na to, żeby osoba X ZAWSZE miała wolną np Wigilię (chyba że reszcie by to pasowało). W miesiącach letnich każdy z moich podwładnych zalicza 2 tygodnie urlopu. Tak, jest to dość męczące dla innych ale już bez przesady żeby nie dało się tego ogarnąć.

Bo właśnie bardzo dużo zależy od osoby zarządzającej.

Plus często właśnie problemy ze świętami, majowkami itp. są jak są bardzo małe zespoły (to tak z moich obserwacji).

Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka

[Pani_Mada]

Napisane przez j_fly

No, a ja nie zamierzałam siedzieć w święta sama, w obcym mieście. I nie, nie mogłam jechać do domu w Wigilię, bo jedyny pociąg tego dnia był na miejscu po godz. 23.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

czasem wybór jest taki:
bardzo dobrze płatna i satysfakcjonująca praca albo wolne w wigilię

Napisane przez oko_kocie

Nie rozumiem tego problemu. Zarządzam ok 20 osobami, reszta menadżerów ogarnia swoje działy. Nigdy nie pozwoliłabym na to, żeby osoba X ZAWSZE miała wolną np Wigilię (chyba że reszcie by to pasowało). W miesiącach letnich każdy z moich podwładnych zalicza 2 tygodnie urlopu. Tak, jest to dość męczące dla innych ale już bez przesady żeby nie dało się tego ogarnąć.

zależy od specyfiki pracy.
jak się np. obraca ogromnymi pieniędzmi i ma się godzinne deadliny (których niedotrzymanie impaktuje na klienta) - to nie można sobie pozwolić, żeby np 3 osoby w tym samym czasie były na długim urlopie. a wakacyjne miesiące to zaledwie 10 tygodni.

licząc po 2 osoby na urlopie na raz, to jest raptem 10 osób.
czyli np u mojego męza - mniej niż połowa zespołu.

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Napisane przez Takion94

W mojej byłej pracy to była norma. Jeszcze odżałowałbym ten okres letni. No ok. Mógłbym gdzieś pojechać daj my w tym październiku, ale tam prawie NIGDY nie można było wziąć urlopu, bo wiecznie ktoś miał dziecko chore a to misio chory a to sama matka chora.
Ja na prawdę jestem w stanie wiele zrozumieć, ale w kwestiach urlopowych powinno się w jakimś stopniu dogadać. "Słuchaj ty bierzesz początek lipca wolne a ja wezmę wolne końcem lipca" a nie na zasadzie "Ja biorę cały lipiec wolnego, bo ma ja mam dziecko i mi się należy." Żeby nie było nie wkładam wszystkich rodziców do jednego wora. Piszę na przykładzie mojej byłej pracy.

Ale jak jest możliwe wzięcie całego miesiąca wolnego? Przecież każdy ma określoną ilość urlopu?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[4bf691ac28ce4b7c42a5e5e37940d2d92e088cdd_611061f254610]

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;88232363]Ale jak jest możliwe wzięcie całego miesiąca wolnego? Przecież każdy ma określoną ilość urlopu?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]

26 dni roboczych urlopu wypoczynkowego może pokryc cały miesiąc. Poza tym zaległe czy coś. A i oczywiście pracodawca może pracownikom dać więcej dni wolnego. KP wskazuje tylko minimum.

[j_fly]

Napisane przez Takion94

W mojej byłej pracy to była norma. Jeszcze odżałowałbym ten okres letni. No ok. Mógłbym gdzieś pojechać daj my w tym październiku, ale tam prawie NIGDY nie można było wziąć urlopu, bo wiecznie ktoś miał dziecko chore a to misio chory a to sama matka chora.
Ja na prawdę jestem w stanie wiele zrozumieć, ale w kwestiach urlopowych powinno się w jakimś stopniu dogadać. "Słuchaj ty bierzesz początek lipca wolne a ja wezmę wolne końcem lipca" a nie na zasadzie "Ja biorę cały lipiec wolnego, bo ma ja mam dziecko i mi się należy." Żeby nie było nie wkładam wszystkich rodziców do jednego wora. Piszę na przykładzie mojej byłej pracy.

Cały lipiec ?

Napisane przez Pani_Mada

czasem wybór jest taki:
bardzo dobrze płatna i satysfakcjonująca praca albo wolne w wigilię



zależy od specyfiki pracy.
jak się np. obraca ogromnymi pieniędzmi i ma się godzinne deadliny (których niedotrzymanie impaktuje na klienta) - to nie można sobie pozwolić, żeby np 3 osoby w tym samym czasie były na długim urlopie. a wakacyjne miesiące to zaledwie 10 tygodni.

licząc po 2 osoby na urlopie na raz, to jest raptem 10 osób.
czyli np u mojego męza - mniej niż połowa zespołu.

Wiesz, to była praca podczas studiów i nie wiązałam z nią swojej przyszłości, więc, gdyby robili mi wtedy pod górkę, to po prostu bym się zwolniła.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

[1=4bf691ac28ce4b7c42a5e5e 37940d2d92e088cdd_611061f 254610;88232367]26 dni roboczych urlopu wypoczynkowego może pokryc cały miesiąc. Poza tym zaległe czy coś. A i oczywiście pracodawca może pracownikom dać więcej dni wolnego. KP wskazuje tylko minimum.[/QUOTE]A, no i jeszcze te wszystkie wigilie i weekendy biorą i dalej im starcza 26 dni..

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Pani_Mada]

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;88232375]A, no i jeszcze te wszystkie wigilie i weekendy biorą i dalej im starcza 26 dni..

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]

26 dni roboczych to 5 tygodni kalendarzowych.
miesiąc ma zwykle jakieś 4 tygodnie (28 dni z 30/31 możemy liczyć raczej jako cały miesiąc ).
zostaje jakieś 5 dni na wigilie i weekendy

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Napisane przez Pani_Mada

26 dni roboczych to 5 tygodni kalendarzowych.
miesiąc ma zwykle jakieś 4 tygodnie.
zostaje jakieś 5 dni na wigilie i weekendy

Przyznam szczerze, że nie znam nikogo, kto by brał ciągiem 4 tygodnie urlopu i jeszcze wszystkie ważne dni w roku, rok w rok.
Ale ja ogólnie dużo sytuacji znam tylko z wizażu

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Takion94]

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;88232363]Ale jak jest możliwe wzięcie całego miesiąca wolnego? Przecież każdy ma określoną ilość urlopu?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]

Normą było branie w tej firmie nie 2 a 3 tygodni urlopu i to pod rząd, więc już mamy prawie cały miesiąc.
Wiadomo, że gdyby tam był inny kierownik działu to takiej patologii by nie było. Jego to nie dotyczyło, bo on brał sobie urlop kiedy chciał i nie musiał konsultować to z pozostałymi osobami w zespole.

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Napisane przez Takion94

Normą było branie w tej firmie nie 2 a 3 tygodni urlopu i to pod rząd, więc już mamy prawie cały miesiąc.
Wiadomo, że gdyby tam był inny kierownik działu to takiej patologii by nie było. Jego to nie dotyczyło, bo on brał sobie urlop kiedy chciał i nie musiał konsultować to z pozostałymi osobami w zespole.

Ale przez wszystkich czy tylko dzieciatych?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[j_fly]

Napisane przez Takion94

Normą było branie w tej firmie nie 2 a 3 tygodni urlopu i to pod rząd, więc już mamy prawie cały miesiąc.
Wiadomo, że gdyby tam był inny kierownik działu to takiej patologii by nie było. Jego to nie dotyczyło, bo on brał sobie urlop kiedy chciał i nie musiał konsultować to z pozostałymi osobami w zespole.

Prawie, czyli nie cały miesiąc. I nie chce mi się wierzyć, że wszyscy rodzice biorą 3 tyg. urlopu pod rząd + wszystkie majówki, srówki, Boże Ciało, 15.08, Sylwestra itp. itd.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Milennka03]

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;88232390]Przyznam szczerze, że nie znam nikogo, kto by brał ciągiem 4 tygodnie urlopu i jeszcze wszystkie ważne dni w roku, rok w rok.
Ale ja ogólnie dużo sytuacji znam tylko z wizażu

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]Moja kierowniczka-bo zwykle wykorzystuje to na podróż za daleką granicę do rodziny.Co rok.I faktycznie potem w ogóle nie ma już urlopu w inne dni w ciągu roku.

[Pani_Mada]

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;88232390]Przyznam szczerze, że nie znam nikogo, kto by brał ciągiem 4 tygodnie urlopu i jeszcze wszystkie ważne dni w roku, rok w rok.
Ale ja ogólnie dużo sytuacji znam tylko z wizażu

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]

Takion94 nic nie pisał o braniu wszystkich świąt wolnych.
a Ci co pisali o wszystkich świętach nie pisali o 4 tyg urlopie.

niekoniecznie trzeba więc łączyć to w jedną sytuację, chociaż teoretycznie jest to jak najbardziej możliwe. zwłaszcza, że często oprócz urlopu zostają jeszcze odsiadki za święta wypadające w sobotę i odsiadki za potencjalne nadgodziny.

ja znam osoby, które kłócą się o każde jedne święta i długie weekendy. powód? "mam dzieci".

[77306feab5a5308f8ebf499db0d2cc77353731f9_614fa9f7baead]

Napisane przez Pani_Mada

ja znam osoby, które kłócą się o każde jedne święta i długie weekendy. powód? "mam dzieci".

zawsze obalam to w jeden sposob: "To Twoja wina, ze masz dzieci i Twoj problem", tak, niestety wtedy juz Cie nie lubia, ale to tez ich problem

[Takion94]

Napisane przez j_fly

Prawie, czyli nie cały miesiąc. I nie chce mi się wierzyć, że wszyscy rodzice biorą 3 tyg. urlopu pod rząd + wszystkie majówki, srówki, Boże Ciało, 15.08, Sylwestra itp. itd.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Uwielbiam to wizażowe dodawanie gdzie napisałem o majówkach, sówkach i o Bożym Ciele? Pisałem o okresie letnim. A majówki srówki i boże ciało to już swoją drogą. I wierzyć nie musisz jakoś to przeżyje. Chyba

[Pani_Mada]

[1=77306feab5a5308f8ebf499 db0d2cc77353731f9_614fa9f 7baead;88232404]zawsze obalam to w jeden sposob: "To Twoja wina, ze masz dzieci i Twoj problem", tak, niestety wtedy juz Cie nie lubia, ale to tez ich problem[/QUOTE]

niestety obalać sobie można, ale jak kierownik też z tych co "no oczywiście, że jak masz dzieci to musisz mieć urlop w wakacje/święta" - to to nic to nie da.

na szczęście to jego ostatnie miesiące w tej firmie. może w końcu pojedziemy na jakiś normalny urlop

[77306feab5a5308f8ebf499db0d2cc77353731f9_614fa9f7baead]

Napisane przez Pani_Mada

niestety obalać sobie można, ale jak kierownik też z tych co "no oczywiście, że jak masz dzieci to musisz mieć urlop w wakacje" - to to nic to nie da.

na szczęście to jego ostatnie miesiące w tej firmie. może w końcu pojedziemy na jakiś normalny urlop

zauwazylam to samo, po prostu wiekszosc pracownikow ma dzieci i kierownicy zrobia tak, zeby wiekszosc miec pod swoim butem w razie czego, niestety, jak widac nie wszyscy jestesmy rowni wobec prawa tak jak niby powinno byc; gdybym ja miala firme nigdy bym do tego nie dopuscila.

[kaylla]

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;88232390]Przyznam szczerze, że nie znam nikogo, kto by brał ciągiem 4 tygodnie urlopu i jeszcze wszystkie ważne dni w roku, rok w rok.
Ale ja ogólnie dużo sytuacji znam tylko z wizażu

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]Mi sie zdarzalo brac 3-4 tygodnie wolne jednym ciagiem w okresie od czerwca do września. Do tego wolne swieta, wszystkie dlugie weekendy, wigilia, sylwester, caly okres od wigilii do 6 stycznia itp. Ale ja mam taka prace w której jest to mozliwe i w ktorej prawie kazdy ma taka możliwość. Za to nie ma opcji brania urlopu w okresie od tego 6 stycznia do powiedzmy konca kwietnia. Nie i koniec. Zadne ferie itp nie wchodza w gre. Jak ktos lubi narty to zostaja mu jedynie weekendy a to tez nie zawsze bo z reguly w tym okresie w weekendy tez siedzimy w nadgodzinach. 2 maju, pazdzierniku, listopadzie urlopy wchodza w gre ale nie takie po 3 tygodnie i raczej nie duzo osob (oprocz dlugich weekendow - wtedy bez problemu). Taka specyfika pracy.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[695d786c3492781c3fd020c39a3abf990173eddf_6577a2b887a02]

Ja niedzieciata brałam ponad trzy tygodnie ciągiem, do tego jeszcze krótsze urlopy, a i tak zostało - zachomikowany zaległy: kiedyś odebrałam nadgodziny, kiedyś nie pojechałam na wakacje i tak się zgromadziło. Niektórzy współpracownicy też ciągle brali wolne, jakby mieli ten urlop nieskończony. W sumie to ludziom z dziećmi dni urlopowe często kończy się szybciej, bo ciągle coś wypada.

[j_fly]

Napisane przez Takion94

Uwielbiam to wizażowe dodawanie gdzie napisałem o majówkach, sówkach i o Bożym Ciele? Pisałem o okresie letnim. A majówki srówki i boże ciało to już swoją drogą. I wierzyć nie musisz jakoś to przeżyje. Chyba

Piszesz o patologii, a to jest dla mnie równoznaczne z tym, że ktoś chce mieć wolne w każde wakacje, święta, długie weekendy itp. Nie nazwałabym patologią ludzi, którzy chcą mieć wolne 3 tyg. latem, bo chcą jechać z dziećmi na urlop. No oni niestety nie wezmą wolnego np. w październiku

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[12b24d2a455c078f5629813f5df538e108ef39c5_6556ae3ede293]

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;88232390]Przyznam szczerze, że nie znam nikogo, kto by brał ciągiem 4 tygodnie urlopu i jeszcze wszystkie ważne dni w roku, rok w rok.
Ale ja ogólnie dużo sytuacji znam tylko z wizażu

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]U mnie 4tyg jest bardzo często, 5- już rzadziej

Sent from my SM-G973F using Tapatalk

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Napisane przez Takion94

Normą było branie w tej firmie nie 2 a 3 tygodni urlopu i to pod rząd, więc już mamy prawie cały miesiąc.
Wiadomo, że gdyby tam był inny kierownik działu to takiej patologii by nie było. Jego to nie dotyczyło, bo on brał sobie urlop kiedy chciał i nie musiał konsultować to z pozostałymi osobami w zespole.

No to po wszystkich powyższych wpisach wizażanek, że branie 3 tygodni urlopu to nic dziwnego - gdzie ta patologia?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[andra]

Napisane przez Takion94

Normą było branie w tej firmie nie 2 a 3 tygodni urlopu i to pod rząd, więc już mamy prawie cały miesiąc.
Wiadomo, że gdyby tam był inny kierownik działu to takiej patologii by nie było. Jego to nie dotyczyło, bo on brał sobie urlop kiedy chciał i nie musiał konsultować to z pozostałymi osobami w zespole.

Czy moja i twoja to nie ta sama firma Latem biorą po 3 tygodnie urlopu, a zdarza się i 4 (!). Kierownik ma gdzieś sprawiedliwość (jeden rok ty, drugi ty) i zarządzanie zespołem, ludzie żrą się między sobą.
Przy 3 tygodniach za dużo osób nie pobaluje w mcach lipiec-sierpień, podczas gdy normalnie mogłoby odpocząć np. 8 sztuk (po dwie naraz z różnym zakresem obowiązków).

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ce4534435626970636826734dc4cc81c1d23e519_62b0fbf266bee]

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;88232363]Ale jak jest możliwe wzięcie całego miesiąca wolnego? Przecież każdy ma określoną ilość urlopu?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]


Oprócz tego, co już zostało napisane to ludzie pracują jeszcze w różnych trybach. Niektórzy pracują w weekendy i mają dodatkowo wolne za niedzielę. Niektórzy 5 dni pracują, 5 dni mają wolne - wtedy to można i dwa miesiące urlopu mieć, jak się weźmie ciągiem.
Albo ktoś robi nadgodzinny i sobie nabiera jakieś wolne za to.


[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;88232390]Przyznam szczerze, że nie znam nikogo, kto by brał ciągiem 4 tygodnie urlopu i jeszcze wszystkie ważne dni w roku, rok w rok.
Ale ja ogólnie dużo sytuacji znam tylko z wizażu

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]


W mojej dawnej pracy były osoby, które zawsze brały 3-3,5 tygodnia urlopu ciągiem. Zawsze latem.

[07f49d5297ed442eaa63bdc5e3365630f1fe1bde_620d9001ec3ce]

Napisane przez kasiunia788742

Wiesz, jak się ludzie wzajemnie szanują bez chamskich testów (z obojętnie jakiej strony) to można się dogadać. Ja ogólnie jestem bardzo pokojowa, chyba że ktoś bardzo daje mi w kość i widzę, że po prostu wykorzystuje. Wtedy się nie daje.

Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka

I o to właśnie chodzi. Tez jestem pokojowa i zawsze się dogadam jak tylko jest dobra wola i życzliwość po drugiej stronie. Kwestie świat czy wigilii oraz sylwestra mam z bani, bo my mamy wtedy zamknięte.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Takion94]

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;88232429]No to po wszystkich powyższych wpisach wizażanek, że branie 3 tygodni urlopu to nic dziwnego - gdzie ta patologia?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]

Patologią nie jest branie 3 tygodni urlopu. Patologią jest, gdy Kasia weźmie 3 tygodnie urlopu a Zosia wcale, bo nie ma dzieci. O to mi chodziło.

[Wenress]

Ja tylko cicho przypomnę, że część dzieci jakimś cudem choruje w okolicach długich weekendów albo jakoś tak dużo w wakacje więc znam dzieciatych, których nie ma o wiele, wiele częściej niż wymiar urlopu. Nie jest to moja sprawa, dopóki taka osoba nie będzie mnie blokować - właśnie w grudniu sie to niestety kumuluje.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz