Piersi sobie powiększamy i o życiu rozmawiamy -kontynuacja :-) cz.32

[serena001]

Już po! zaraz zmiana opatrunku już się nie mogę doczekać aż je zobaczę xd no i nic mnie nie boli, oprócz bandaża, który mnie ściska bardzo mocno

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kasiateacher]

Napisane przez serena001

Już po! zaraz zmiana opatrunku już się nie mogę doczekać aż je zobaczę xd no i nic mnie nie boli, oprócz bandaża, który mnie ściska bardzo mocno

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Super! Gratuluję, niech się wszystko ładnie goi.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[asiulkaa]

Napisane przez serena001

Już po! zaraz zmiana opatrunku już się nie mogę doczekać aż je zobaczę xd no i nic mnie nie boli, oprócz bandaża, który mnie ściska bardzo mocno

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

To mnie pociesza, że się da żeby nie bolało
A jak sobie radzisz z normalnym funkcjonowaniem? Mycie zębów, włosów, otwarcie drzwi

[elmowski]

Powiedzcie mi jakie są zalecenia po. Właśnie skończyłam karmić i wiem ze 4-6 miesięcy trzeba odczekac.

Mam pytanie jak długo po zabiegu nie wolno dźwigać? Chodzi mi o podnoszenie Ok 10 kg?

Chcę zaplanować operacje jak najlepiej 😌

[serena001]

Napisane przez asiulkaa

To mnie pociesza, że się da żeby nie bolało
A jak sobie radzisz z normalnym funkcjonowaniem? Mycie zębów, włosów, otwarcie drzwi

Włosów jeszcze nie myłam i chyba sama nie będę się za to zabierać ze względu na to, że nie można podnosić rąk tak wysoko. Zęby bez problemu, drzwi jak są ciężkie to tylko naciskam klamkę, a popycham nogą właściwie nie mam problemów z takimi normalnymi czynnościami, poza wstawaniem z pozycji siedzącej jeszcze jest ok, ale z leżącej już ciężko

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Nemi89]

Napisane przez elmowski

Mam pytanie jak długo po zabiegu nie wolno dźwigać? Chodzi mi o podnoszenie Ok 10 kg?

U mnie trwało to jakieś 3 miesiące.

[elmowski]

będę musiała w takim razie trochę dłużej poczekać. Ciężko będzie nie dźwigać niechodzące dziecko

[asiulkaa]

Napisane przez serena001

Włosów jeszcze nie myłam i chyba sama nie będę się za to zabierać ze względu na to, że nie można podnosić rąk tak wysoko. Zęby bez problemu, drzwi jak są ciężkie to tylko naciskam klamkę, a popycham nogą właściwie nie mam problemów z takimi normalnymi czynnościami, poza wstawaniem z pozycji siedzącej jeszcze jest ok, ale z leżącej już ciężko

Ja będę musiała wszystko sama ogarnąć, ale pewnie nie ja pierwsza, nie ostatnia, więc liczę że dam radę , już tak myślałam, że jak się głowę schyli ręce przy ciele i tylko zgiąć całkowicie w łokciu, to w barku prawie podnosić nie trzeba, a czubka głowy się sięgnie, pewnie do czesania wyżej się rękę podnosi, a raczej większość się czesała
Z drzwiami o tyle problem gdy trzeba ciągnąć, przynajmniej na tyle, żeby noga się w szparę zmieściła, a tak mam przy wejściu do bloku, w dodatku automat zamykający, więc pewien opór jest.

[mindless]

Napisane przez asiulkaa

Ja będę musiała wszystko sama ogarnąć, ale pewnie nie ja pierwsza, nie ostatnia, więc liczę że dam radę , już tak myślałam, że jak się głowę schyli ręce przy ciele i tylko zgiąć całkowicie w łokciu, to w barku prawie podnosić nie trzeba, a czubka głowy się sięgnie, pewnie do czesania wyżej się rękę podnosi, a raczej większość się czesała
Z drzwiami o tyle problem gdy trzeba ciągnąć, przynajmniej na tyle, żeby noga się w szparę zmieściła, a tak mam przy wejściu do bloku, w dodatku automat zamykający, więc pewien opór jest.

Ja tez bylam sama! Pomalu sobie poradzisz ze wszystkim.


Sent from my iPhone using Tapatalk

[deadlycookie]

Napisane przez tamaradok

deadlycookie
Drenów nie miałam, lekarz stosuje ich tylko w razie potrzeby. Na zdejmowanie szwów po dwóch tygodniach. W klinice super opieka, dodatkowo konsultacja fizjoterapeuty.

---------- Dopisano o 11:12 ---------- Poprzedni post napisano o 10:44 ----------



M.Ch - Michał Charytonowicz

Jej, tez wlasnie Michal Charytonowicz! Slyszalam same dobre opinie o nim, nie wiedzialam nawet ze wystepowal rowniez w telewizji u boku dr. Szczyta

Ze wszystkich lekarzy jakie widzialam jego wyniki najbardziej mi sie podobaly - naturalne, fajnie piersi. Jeszcze tylko dwa miesiace i wizyta u niego

Czy Twoja blizna jest umiejscowiona pod piersia? Jak duza wyszla?

[serena001]

Hej dziewczyny, dzisiaj 5 dzień z nowymi piersiami Myślałam, że będę mega cierpieć przez te pierwsze dni, a poza dyskomfortem, uczuciem rozpierania nic mi nie jest co prawda przez pierwsze 2 dni po wyjściu z kliniki brałam ketonal 2 razy dziennie tak profilaktycznie, żeby ból się nie rozchulał jestem jeszcze mega spuchnięta, zwłaszcza lewa pierś, doktor mówił że przy niej miał więcej "roboty" i właśnie w tej piersi od góry mam takie dziwne uczucie jakby tam było powietrze czasem jak sobie nacisne ją od góry to słychać jakieś dziwne odgłosy ze środka
Dziewczyny po, miałyście coś takiego? Czy to w ogóle możliwe żeby w piersi zostało trochę powietrza?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Nemi89]

Napisane przez serena001

Hej dziewczyny, dzisiaj 5 dzień z nowymi piersiami Myślałam, że będę mega cierpieć przez te pierwsze dni, a poza dyskomfortem, uczuciem rozpierania nic mi nie jest co prawda przez pierwsze 2 dni po wyjściu z kliniki brałam ketonal 2 razy dziennie tak profilaktycznie, żeby ból się nie rozchulał jestem jeszcze mega spuchnięta, zwłaszcza lewa pierś, doktor mówił że przy niej miał więcej "roboty" i właśnie w tej piersi od góry mam takie dziwne uczucie jakby tam było powietrze czasem jak sobie nacisne ją od góry to słychać jakieś dziwne odgłosy ze środka
Dziewczyny po, miałyście coś takiego? Czy to w ogóle możliwe żeby w piersi zostało trochę powietrza?

No to super, że tak dobrze to znosisz
A miałaś dreny? Bo przyszło mi na myśl, że jeśli nie miałaś to mogą to być jakieś nieodprowadzone płyny i stąd ten "hałas" w piersi.

[serena001]

Tak, miałam dreny. W piątek mam kontrolę to na pewno zapytam o to lekarza

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Nemi89]

Napisane przez serena001

Tak, miałam dreny. W piątek mam kontrolę to na pewno zapytam o to lekarza

A czy Maleficenta przypadkiem nie miała też takiego "objawu" po operacji?

[serena001]

Hmm nie wiem, wpisy Maleficenty kojarzę, ale jak już była jakiś czas po operacji, nie zaraz po. Próbowałam przewinąć, ale na appce mogę max do stycznia, później mi się restartuje

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Dobra udało mi się przewinąć na komputerze u Maleficenty nic takiego nie wyczytałam, ale za to inna dziewczyna pisała, że jak była na masażu piersi takim pooperacyjnym to aż jej się wszystko przelewało... U mnie też te dźwięki było słychać jak naciskałam pierś od góry, więc może tak po prostu jest

[Nemi89]

Napisane przez serena001

Hmm nie wiem, wpisy Maleficenty kojarzę, ale jak już była jakiś czas po operacji, nie zaraz po. Próbowałam przewinąć, ale na appce mogę max do stycznia, później mi się restartuje

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Dobra udało mi się przewinąć na komputerze u Maleficenty nic takiego nie wyczytałam, ale za to inna dziewczyna pisała, że jak była na masażu piersi takim pooperacyjnym to aż jej się wszystko przelewało... U mnie też te dźwięki było słychać jak naciskałam pierś od góry, więc może tak po prostu jest

Hmm.. ja jestem tu od lutego dopiero, ale kojarzę, że później przy okazji opisu odczuć pooperacyjnych przez inne dziewczyny, coś wspomniała o takim bulgotaniu w piersi, że miała. Chyba, że coś pomyliłam W każdym razie nie było to nic poważnego

Właśnie dostałam maila zwrotnego od doktora i nic nie zapłacę za poprawkę Spróbuję się umówić na wrzesień.

[mindless]

Napisane przez Nemi89

Właśnie dostałam maila zwrotnego od doktora i nic nie zapłacę za poprawkę Spróbuję się umówić na wrzesień.

Super!


Sent from my iPhone using Tapatalk

[kasiapyra]

Napisane przez serena001

i właśnie w tej piersi od góry mam takie dziwne uczucie jakby tam było powietrze czasem jak sobie nacisne ją od góry to słychać jakieś dziwne odgłosy ze środka
Dziewczyny po, miałyście coś takiego? Czy to w ogóle możliwe żeby w piersi zostało trochę powietrza?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Hej, ja na kilku forach już spotkałam się, ze dziewczyny pisały o bulgotaniu parę dni po operacji i że to mija i to nic poważnego, więc raczej nie masz co się martwić.
Możesz przypomnieć jakie masz implanty? Zazdroszczę Ci, ze jesteś już po Niech się dobrze goi

[serena001]

Napisane przez kasiapyra

Hej, ja na kilku forach już spotkałam się, ze dziewczyny pisały o bulgotaniu parę dni po operacji i że to mija i to nic poważnego, więc raczej nie masz co się martwić.
Możesz przypomnieć jakie masz implanty? Zazdroszczę Ci, ze jesteś już po Niech się dobrze goi

Dzięki, może faktycznie to nic takiego.
Implanty Motiva Ergonomix 550 full Też już się nie mogłam doczekać kiedy będę po, a teraz nie mogę się doczekać aż zejdzie opuchlizna i się wybiją ;p

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[mala_miii86]

Hej ! Bulgotanie,trzeszczenie przelewanie jest normalnym objawem nie Martw się miałam tak samo lekarz uspokoił

[mindless]

Napisane przez mala_miii86

Hej ! Bulgotanie,trzeszczenie przelewanie jest normalnym objawem nie Martw się miałam tak samo lekarz uspokoił

Ja tez tak mialam. Do dzis mi cos tam trzeszczy gdy ruszam piersiami, a jestem prawie 8 miesiecy po. Dosc ruchome mam. Ktos tez tak ma?


Sent from my iPhone using Tapatalk

[kasiapyra]

Ehh Dziewczyny ja do czasu operacji postradam zmysły, jestem tego pewna.

[pati3112]

Kasia tak zawsze się myśli o operacji jak to będzie wszystko wyglądało. Sorki, ze piszę w odpowiedzi, właśnie po 4 latach wracam do Was i mam dużą głowę od myślenia, przejdę do rzeczy; w 2015 roku robiłam operację powiększenia piersi w Czechach u L.P miałam sporo skóry, miałam również do wyboru plastykę i umieszczenie implantów pod mięsień, wybrałam opcję wstawienia implantów pod gruczoł 565cc, mam miseczkę F ,piersi sporo opadły, w dodatku zaczęłam biegać po 10 km, przeszkadzają mi, po tym jak swoje zwisy, nie czuję w ogóle tych implantów, żadnego bólu teraz jak i po operacji, zdecydowałam ,że w przyszłym roku zrobię plastykę i wymienię implanty na mniejsze pod mięsień, napisałam do doktora L.P A on mi napisał, że nie będzie takiego zabiegu wykonywać, dowiedzenia,.Jestem w szoku, kurczę gdzieś ma swoje pacjentki, teraz szukam dobrego lekarza na pomorzu, Gdynia, Sopot, trójmiasto, czeka mnie poważna operacja, znacie jakiegoś dobrego lekarza w tych okolicach?

[serena001]

Napisane przez pati3112

Kasia tak zawsze się myśli o operacji jak to będzie wszystko wyglądało. Sorki, ze piszę w odpowiedzi, właśnie po 4 latach wracam do Was i mam dużą głowę od myślenia, przejdę do rzeczy; w 2015 roku robiłam operację powiększenia piersi w Czechach u L.P miałam sporo skóry, miałam również do wyboru plastykę i umieszczenie implantów pod mięsień, wybrałam opcję wstawienia implantów pod gruczoł 565cc, mam miseczkę F ,piersi sporo opadły, w dodatku zaczęłam biegać po 10 km, przeszkadzają mi, po tym jak swoje zwisy, nie czuję w ogóle tych implantów, żadnego bólu teraz jak i po operacji, zdecydowałam ,że w przyszłym roku zrobię plastykę i wymienię implanty na mniejsze pod mięsień, napisałam do doktora L.P A on mi napisał, że nie będzie takiego zabiegu wykonywać, dowiedzenia,.Jestem w szoku, kurczę gdzieś ma swoje pacjentki, teraz szukam dobrego lekarza na pomorzu, Gdynia, Sopot, trójmiasto, czeka mnie poważna operacja, znacie jakiegoś dobrego lekarza w tych okolicach?

Hej, tak właśnie słyszałam, że słynny czeski lekarz niechętnie robi lifty
Jeśli chodzi o Pomorze to chyba sporo jest tam polecanych chirurgów, ja mogę polecić mojego profesora P.Sz. w Gdańsku przyjmuje. Pomimo wszystkich moich wątpliwości co do niego przed operacją, teraz jestem 10 dni po i póki co jestem max zadowolona, ale rozważałam też zmianę na M.P. ze Szczecina/Kamienia Pomorskiego.

Kasia, coś o tym wiem co się nastresowałam to moje, ale teraz wiem, że niepotrzebnie. Ty też postaraj się wyluzować, bo Twoje nerwy nic nie zmienią, a wszystko na pewno będzie dobrze

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Nadzieja87]

Cześć!
Wpadłam tylko powiedzieć, że żyje i razem z moimi żelkami czujemy się świetnie. Od tygodnia jeżdżę dużo na rowerze, bo młodego do przedszkola targam i stwierdzam, że już moje cialo wróciło do normy, jazda z 18kg obciążeniem pod ogromną górę nie robi na mnie i żelkach wrażenia

SERENA, jednak dałaś P. Sz szansę i dobrze, mimo utrudnionych kontaktów to wspaniały lekarz

Wysłane z mojego G8141 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 21:31 ---------- Poprzedni post napisano o 21:30 ----------

Nooo ale od operacji minęło już 5,5msc

Wysłane z mojego G8141 przy użyciu Tapatalka

[serena001]

Haha taak dałam szansę, stwierdziłam, że już byłam na niego zdecydowana tak długo to nie będę zmieniać w ostatniej chwili jeśli chodzi o kontakt, oczywiście sama mu powiedziałam co o tym sądzę, a oprócz tego też chyba klinika go trochę upomniała i się to poprawiło xd
To super, że jesteś w takiej dobrej formie, ja póki co mam zadyszkę jak wejdę po schodach

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[magda0157]

Pozwolę tutaj wtrącić swoje 3 grosze. Dziewczyny podziwiam was za odwagę, naprawdę. Każda operacja to ryzyko i stres. Mimo, że bardzo chciałabym takich efektów jak wy, nigdy nie będę w stanie pokonać strachu. Pozdrawiam

[Nemi89]

Napisane przez magda0157

Pozwolę tutaj wtrącić swoje 3 grosze. Dziewczyny podziwiam was za odwagę, naprawdę. Każda operacja to ryzyko i stres. Mimo, że bardzo chciałabym takich efektów jak wy, nigdy nie będę w stanie pokonać strachu. Pozdrawiam

Nigdy nie mów nigdy! 10 lat temu myślałam identycznie, a teraz jestem już prawie 7 miesięcy po I to ja - ta, która panicznie boi się igieł, pobierania krwi itp.

[pixie088]

Słuchajcie dziewczyny tak się zastanawiam. Pytanie troszkę bezsensu, ale jestem mega ciekawa jak to jest. Może któraś z Was będzie coś wiedzieć. Oglądałam właśnie filmik Deyn o jej operacji biustu. I w tym filmiku powiedziała, ze operacja jest dużo łatwiejsza, gdy dziewczyna nie ma w ogóle swojego gruczołu. A z kolei gdy ma się „jakieś tam” piersi - wtedy operacja jest już dużo bardziej skomplikowana. Co o tym myślicie? Nie ukrywam, ze z całego tego filmiku była to jedyna informacja, o której nie miałam pojecia. Zawsze wydawało mi się, ze u dziewczyn, które „coś tam” maja jest łatwiej.

[pati3112]

Po kilku zapytaniach i sprawdzeniu cen, opcji i wszystkiego ,trafiłam na doktorka od "paciorka" w Czechach, inni lekarze zapraszają na konsultacje, dowiedziałam się, że moja operacja musi być rozłożona na dwa razy w odstępie minimum 3 miesiące najlepiej 6 , pierwszy zabieg usunięcie starych implantów i mastopeksja czyli lifting, a następnie po kilku miesiącach umieszczenie nowych pod mięsień, i taką podjęłam decyzję