Polecamy:

angellka · 2020-02-20, 19:54

DZiewczyny znalazłam inną krawcową, suknia już jest w przeróbkach. Poprzednia krawcowa się odezwała ale podała zaporową cenę za przeróbki.

Byliśmy też ponownie w USC, do ostatniej chwili zastanawiałam się nad tym nazwizkiem. W końcu wpisałam tylko Tż. Pewnie szybko przyzwyczaję się do nowego. Jak bym zostawiła podwójne to pewnie wszyscy którzy mnie wcześniej znali używali by starego, a do naoych przedstawiałabym się Tż. Co prawda trochę już wypracowałam pod tym nazwiskiem, mam też sporo kursów i specke, ale przecież nadal to będzie moje panieńskie nazwisko.
Choć cały czas trochę mam wątpliwości

Cytat:

Napisane przez margaritaa

Dziewczyny jesteśmy w trakcie robienia nauk przedmałżeńskich. Jak u Was? Już po?

Cytat:

Napisane przez margaritaa

Zastanawiam się co by tu zrobić, żeby za jedną wizytą załatwić poradnię. Myślicie, że tak się da?

My nauki zrobiliśmy weekendowe, została nam tylko poradnia i mam nadzieje że pani przyjmie nas w tą sobotę i skończy się na jednym spotkaniu. Bo za tydzień mamy być u księdza już ze wszystkimi papierami

Cytat:

Napisane przez czekoladowoo

Ja mam fryzjera na 10, makijaż na 12. Ślub o 16.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ślub o 16, fryzjer 9;45, kosmetyczka 12.

Cytat:

Napisane przez angeegna

Na kamerę szkoda mi kasy - obejrzymy raz czy dwa i kilka tysięcy nie nasze. Ewentualnie może na krótko przed ślubem poszukamy czegoś w cenie mocno last minute

ale to ewentualnie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

ehh ja niby nie chciałam kamerzysty, ale teraz się trochę łamię. Może warto by było nagrać parę naważniejszych momentów.
Fotograf powiedził ze może nam kościół nagrać. Myślimy też nad użyciem kamer GoPro, lub znaleźieniu kogoś na ostatnią chwilę.

Co do podróży poślubnej my lecimy do Indonezji, Bali + okoliczne wysepki. Wyruszamy w czwartek po ślubie, na 18 dni, lecimy we czwórkę ze znajomymi.

Przed ślubem nie biorę wolnego, piątek to jest 1 maja wiec i tak wolny. Zresztą ja mam nieregularny grafik w pracy, poproszę o dyżury tak żeby mi pasowało, a w drugiej pracy nie będę brać dyżurów.
Po ślubie pon wezmę wolny, jak się uda to wtedy zrobimy sesje zdjeciową, a od czwartku w podróż

tinkerver2 · 2020-02-20, 19:58

Cytat:

Napisane przez pinkelephants

Hahahahahaha, też się z tego nabijalam

W ogóle te ich komentarze są cudowne Hahahha

Swoją drogą dziewczyny. Czy ustalacie z zespołem / djem jak powinny wyglądać oczepiny, czy zostawiacie im totalny luz?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ustalam. Tzn jeszcze nie wiem jak mają wyglądać, ale chcę mieć kontrolę, a nie nagle z d*py "a teraz oczepiny!".
Ja się zastanawiam, bo o 20 mamy zamiar podać tort, więc może po torcie?

Wysłane z mojego moto g(7) power przy użyciu Tapatalka

pinkelephants · 2020-02-20, 20:10

Cytat:

Napisane przez tinkerver2

Ustalam. Tzn jeszcze nie wiem jak mają wyglądać, ale chcę mieć kontrolę, a nie nagle z d*py "a teraz oczepiny!".
Ja się zastanawiam, bo o 20 mamy zamiar podać tort, więc może po torcie?

Wysłane z mojego moto g(7) power przy użyciu Tapatalka

Mnie przerażają różne głupawe zabawy odbywajace się na weselach. Mega lubię się bawić, tańczę zwwse do białego rana, ale po prostu poziom niektórych gier jest po prostu zenujacy.
Nie wiem jakas Belgijka takie rzeczy. Super, ale no chce wiedzieć dokładnie że szczegółami, co będzie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

tinkerver2 · 2020-02-20, 20:12

Cytat:

Napisane przez pinkelephants

Mnie przerażają różne głupawe zabawy odbywajace się na weselach. Mega lubię się bawić, tańczę zwwse do białego rana, ale po prostu poziom niektórych gier jest po prostu zenujacy.
Nie wiem jakas Belgijka takie rzeczy. Super, ale no chce wiedzieć dokładnie że szczegółami, co będzie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

U mnie tylko test zgodności będzie, rzucanie welonem i mucha. Oprócz tego żadnych zabaw.

Wysłane z mojego moto g(7) power przy użyciu Tapatalka

pinkelephants · 2020-02-20, 20:18

Test zgodności jest fajny, też bym chciała.
Ale spójrzcie na to... Gdyby zespół mnie czymś takim zaskoczył (mam nadzieję, że nawet gdybym ich nie uprzedziła to by tego nie zrobili) to bym chyba umarła. Ludzka fantazja nie zna granic. Screenshot_20200220_211343_com.android.chrome.jpg

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

angeegna · 2020-02-20, 20:35

Mi się chyba żadne oczepinowe zabawy nie podobają... Nawet te kulturalne, bez podtekstów...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

pandemonium4 · 2020-02-20, 20:58

Ja nie chce żadnych zabaw, jakoś nie zauważyłam żeby moi znajomi chętnie się w to włączali, a nie cierpię wyciągania za uszy.

tinkever2 mi się bardzo podobają kolorowe bukiety

Trochę mi przykro bo moja mama ostatnio kiepsko się czuje i podczas wideorozmowy trochę się podłamała ze względu na to, że ja nie wierząca i ślub taki... Że by jej kamień z serca spadł...Kurcze mam swoje poglądy, czemu inni tak się tym przejmują i szukają dziury w całym, zamiast się cieszyć naszym szczęściem. Sorry dziewczyny ale mialam ochotę to z siebie wyrzucić. Tym bardziej jak są to najbliższe osoby, to się odechciewa robić imprezy...Po takich akcjach mam ochotę w ogóle olać wesele, ślub wziąć przy samych świadkach, bo dla kogo ja to robię, jak nie dla gości głównie. Ze znajomymi to ja mogę się umówić i pobalować kiedykolwiek. Eh mniejsza z tym, ale czemu nikt nie bierze pod uwagę, że mi też by kamień z serca spadł jakby przestali doszukiwać się problemów na siłę xD

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

theali · 2020-02-20, 21:09

Cytat:

Napisane przez pandemonium4

Trochę mi przykro bo moja mama jest ostatnio w kiepskim stanie zdrowotnym i podczas wideorozmowy trochę się podłamała ze względu na to, że ja nie wierząca i ślub taki... Że by jej kamień z serca spadł...Kurcze mam swoje poglądy, czemu inni tak się tym przejmują i psują radość ze ślubu i wesela, szukają dziury w całym zamiast się cieszyć naszym szczęściem. Sorry dziewczyny ale mialam ochotę to z siebie wyrzucić. Tym bardziej jak są to najbliższe osoby, to się odechciewa robić imprezy...Po takich akcjach mam ochotę w ogóle olać wesele, ślub wziąć przy samych świadkach, bo dla kogo ja to robię, jak nie dla gości głównie. Ze znajomymi to ja mogę się umówić i pobalować kiedykolwiek.

Wiem, że to nastrój psuje

W swoim otoczeniu widzę, że najbardziej decyzję o cywilnym szanują osoby... Bardzo mocno wierzące, poważnie podchodzące do swojej religii. Dla nich oczywistym jest, że ślub kościelny powinno się brać z przekonania, a nie "bo ładnie" i "żeby ludzie nie gadali. Najwięcej się osłuchałam od osób, którym z kościołem bynajmniej nie jest po drodze

tinkerver2 · 2020-02-20, 21:14

Cytat:

Napisane przez pandemonium4

Ja nie chce żadnych zabaw, jakoś nie zauważyłam żeby moi znajomi chętnie się w to włączali, a nie cierpię wyciągania za uszy.

tinkever2 mi się bardzo podobają kolorowe bukiety

Trochę mi przykro bo moja mama ostatnio kiepsko się czuje i podczas wideorozmowy trochę się podłamała ze względu na to, że ja nie wierząca i ślub taki... Że by jej kamień z serca spadł...Kurcze mam swoje poglądy, czemu inni tak się tym przejmują i szukają dziury w całym, zamiast się cieszyć naszym szczęściem. Sorry dziewczyny ale mialam ochotę to z siebie wyrzucić. Tym bardziej jak są to najbliższe osoby, to się odechciewa robić imprezy...Po takich akcjach mam ochotę w ogóle olać wesele, ślub wziąć przy samych świadkach, bo dla kogo ja to robię, jak nie dla gości głównie. Ze znajomymi to ja mogę się umówić i pobalować kiedykolwiek. Eh mniejsza z tym, ale czemu nikt nie bierze pod uwagę, że mi też by kamień z serca spadł jakby przestali doszukiwać się problemów na siłę xD

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ślub jest taki jaki uważasz za słuszne. Jak jej nie pasuje, to jej problem.
Jak z moją kiecka - przeżywałam, że mamie się nie podoba, ale jak jej powiedziałam "to kup mi lepsza", to już skończyła pajacować.

Wysłane z mojego moto g(7) power przy użyciu Tapatalka

angeegna · 2020-02-20, 21:55

Cytat:

Napisane przez pandemonium4

Ja nie chce żadnych zabaw, jakoś nie zauważyłam żeby moi znajomi chętnie się w to włączali, a nie cierpię wyciągania za uszy.

tinkever2 mi się bardzo podobają kolorowe bukiety

Trochę mi przykro bo moja mama ostatnio kiepsko się czuje i podczas wideorozmowy trochę się podłamała ze względu na to, że ja nie wierząca i ślub taki... Że by jej kamień z serca spadł...Kurcze mam swoje poglądy, czemu inni tak się tym przejmują i szukają dziury w całym, zamiast się cieszyć naszym szczęściem. Sorry dziewczyny ale mialam ochotę to z siebie wyrzucić. Tym bardziej jak są to najbliższe osoby, to się odechciewa robić imprezy...Po takich akcjach mam ochotę w ogóle olać wesele, ślub wziąć przy samych świadkach, bo dla kogo ja to robię, jak nie dla gości głównie. Ze znajomymi to ja mogę się umówić i pobalować kiedykolwiek. Eh mniejsza z tym, ale czemu nikt nie bierze pod uwagę, że mi też by kamień z serca spadł jakby przestali doszukiwać się problemów na siłę xD

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Niestety, ale chyba każda z nas- a przynajmniej większość- to przeżywała. Nigdy wszystkim nie będzie w stu procentach pasować i każdy nagle ma swoją wizję tego dnia :/

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

pandemonium4 · 2020-02-20, 22:12

Cytat:

Napisane przez theali

Wiem, że to nastrój psuje

W swoim otoczeniu widzę, że najbardziej decyzję o cywilnym szanują osoby... Bardzo mocno wierzące, poważnie podchodzące do swojej religii. Dla nich oczywistym jest, że ślub kościelny powinno się brać z przekonania, a nie "bo ładnie" i "żeby ludzie nie gadali. Najwięcej się osłuchałam od osób, którym z kościołem bynajmniej nie jest po drodze

Właśnie mój wierzący facet nie ma z tym problemu, też uważa, że to powinno być szczere, a nie na pokaz, woli jako niewierząca ale uczciwie.

Cytat:

Napisane przez tinkerver2

Ślub jest taki jaki uważasz za słuszne. Jak jej nie pasuje, to jej problem.
Jak z moją kiecka - przeżywałam, że mamie się nie podoba, ale jak jej powiedziałam "to kup mi lepsza", to już skończyła pajacować.

Wysłane z mojego moto g(7) power przy użyciu Tapatalka

Cytat:

Napisane przez angeegna

Niestety, ale chyba każda z nas- a przynajmniej większość- to przeżywała. Nigdy wszystkim nie będzie w stu procentach pasować i każdy nagle ma swoją wizję tego dnia :/

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Dziękuję dziewczyny za wsparcie i zrozumienie.
Teraz mamie próbowałam wytłumaczyć, ale więcej już nie będę ciągnąć tematu, bo jak teraz nie zrozumie, to już nie ma sensu tego roztrząsać.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

PaniAuto · 2020-02-21, 07:16

Cytat:

Napisane przez czekoladowoo

Ja mam 2 imiona i w urzędach muszę używać dwóch bo inaczej jest niezgodność z dowoden

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Nie zauważyłam nigdy problemów z dwoma imionami. Faktycznie na formularzu muszą być oba - a oba imiona mam długie i jeszcze długie nazwisko co daje łącznie prawie 30 znaków. Bardzo rzadko zdarza mi się musieć wpisać oba. Moje dzieci na pewno będą mieć po 2 imiona. Na studiach jak ktoś się nazywał tak samo o mieliśmy kilka takich przypadków to na listach rozpoznali się właśnie po drugim imieniu.

Cytat:

Napisane przez pinkelephants

Hahahahahaha, też się z tego nabijalam

W ogóle te ich komentarze są cudowne Hahahha

Swoją drogą dziewczyny. Czy ustalacie z zespołem / djem jak powinny wyglądać oczepiny, czy zostawiacie im totalny luz?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ustalamy bo chcę wiedzieć jakie konkretnie będą zabawy

Wiem przy jakich najbardziej lubią się bawić moi znajomi i rodzina i chcę tylko takie.

Cytat:

Napisane przez pandemonium4

Trochę mi przykro bo moja mama ostatnio kiepsko się czuje i podczas wideorozmowy trochę się podłamała ze względu na to, że ja nie wierząca i ślub taki... Że by jej kamień z serca spadł...Kurcze mam swoje poglądy, czemu inni tak się tym przejmują i szukają dziury w całym, zamiast się cieszyć naszym szczęściem. Sorry dziewczyny ale mialam ochotę to z siebie wyrzucić. Tym bardziej jak są to najbliższe osoby, to się odechciewa robić imprezy...Po takich akcjach mam ochotę w ogóle olać wesele, ślub wziąć przy samych świadkach, bo dla kogo ja to robię, jak nie dla gości głównie. Ze znajomymi to ja mogę się umówić i pobalować kiedykolwiek. Eh mniejsza z tym, ale czemu nikt nie bierze pod uwagę, że mi też by kamień z serca spadł jakby przestali doszukiwać się problemów na siłę xD

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Współczuję sytuacji. Ale trochę rozumiem Twoją mamę. Jeżeli jest wierząca to na pewno ją boli ta sytuacja. Wiem że moją mamę też by takie coś uderzyło, bo jednak czymś innym jest nie pójść w niedzielę do kościoła a czym innym świadomie wybierać życie w grzechu i wziąć ślub jednostronny. Obiecywała wychować Cię w wierze i wiele rodziców odbiera to jako porażkę że im się nie udało.

Lottie69 · 2020-02-21, 07:43

Cytat:

Napisane przez PaniAuto

Współczuję sytuacji. Ale trochę rozumiem Twoją mamę. Jeżeli jest wierząca to na pewno ją boli ta sytuacja. Wiem że moją mamę też by takie coś uderzyło, bo jednak czymś innym jest nie pójść w niedzielę do kościoła a czym innym świadomie wybierać życie w grzechu i wziąć ślub jednostronny. Obiecywała wychować Cię w wierze i wiele rodziców odbiera to jako porażkę że im się nie udało.

Tylko gdzie to sławne miłowanie bliźniego w tej postawie i miłosierdzie?
To mnie właśnie boli, wszystko fajnie pięknie, ale dokonaj innych wyborów, to trzeba ci dać popalić. Jakby nikt nie potrafił zrozumieć, że wiara ma miejsce wtedy, jak jest to twoja decyzja, a nie twoich rodziców, dziadków. Wymuszona wiara to nie wiara.

Baptyści mają chyba zdrowsze podejście, tam chrzest przyjmujesz jako już dorosła osoba i jest to TWÓJ WYBÓR, nie przymus rodziców.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ashya_ · 2020-02-21, 07:44

Boże dziewczyny jutro mam jechać oglądać kiecki a w środę mnie rozłożyła gorączka 39 stopni, l4, wczoraj caky dzień taki katar że nos mam cały czerwony i tonę w stosie chusteczek, ciekawe co dzisiaj będzie ale już widzę jaka jutro będę pełna sił, wigoru, pięknie umalowana, świeża do mierzenia kiecek... Jeszcze mam okres dostać na dniach więc pewnie dostanę w drodze do salonu... Ehhh nic mi się nie spodoba

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

angeegna · 2020-02-21, 07:50

Cytat:

Napisane przez Ashya_

Boże dziewczyny jutro mam jechać oglądać kiecki a w środę mnie rozłożyła gorączka 39 stopni, l4, wczoraj caky dzień taki katar że nos mam cały czerwony i tonę w stosie chusteczek, ciekawe co dzisiaj będzie ale już widzę jaka jutro będę pełna sił, wigoru, pięknie umalowana, świeża do mierzenia kiecek... Jeszcze mam okres dostać na dniach więc pewnie dostanę w drodze do salonu... Ehhh nic mi się nie spodoba

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

A może właśnie przyspieszy to Twój proces decyzyjny

tak poważnie to zdrówka

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

pandemonium4 · 2020-02-21, 08:19

Cytat:

Napisane przez PaniAuto

Nie zauważyłam nigdy problemów z dwoma imionami. Faktycznie na formularzu muszą być oba - a oba imiona mam długie i jeszcze długie nazwisko co daje łącznie prawie 30 znaków. Bardzo rzadko zdarza mi się musieć wpisać oba. Moje dzieci na pewno będą mieć po 2 imiona. Na studiach jak ktoś się nazywał tak samo o mieliśmy kilka takich przypadków to na listach rozpoznali się właśnie po drugim imieniu.

Ustalamy bo chcę wiedzieć jakie konkretnie będą zabawy

Wiem przy jakich najbardziej lubią się bawić moi znajomi i rodzina i chcę tylko takie.

Współczuję sytuacji. Ale trochę rozumiem Twoją mamę. Jeżeli jest wierząca to na pewno ją boli ta sytuacja. Wiem że moją mamę też by takie coś uderzyło, bo jednak czymś innym jest nie pójść w niedzielę do kościoła a czym innym świadomie wybierać życie w grzechu i wziąć ślub jednostronny. Obiecywała wychować Cię w wierze i wiele rodziców odbiera to jako porażkę że im się nie udało.

Ja też ją trochę rozumiem, bo moja niewiara niejako poddaje w wątpliwość jej wiarę, która Jet dla niej dużym wsparciem.

Moim zdaniem wierzący rodzice nie powinni czuć porażki, ponieważ byłam wychowana w wierze, ale bez prania mózgu. Nie powinni sobie niczego zarzucać, spełniali swoją obietnicę, ale ja jako dorosła osoba po prostu doszłam do własnych wniosków i mam do tego prawo. Przecież Bóg daje wolną wolę i ja z niej korzystam.

Dla mnie to nie jest świadome życie w grzechu, bo nie uznaje tego za jakiekolwiek przewinienie. Ale nie chce rozkręcać wątku o wierze, bo ja szanuję i popieram wiarę innych, nie próbuje jej podważać. Cieszę się, że czują takie wsparcie i nigdy nie chwaliłam się swoim odmiennym zdaniem rodzinie. Jednakże bardzo bym chciała, żeby moje poglądy były tak samo szanowane w drugą stronę, bo nie wyrządzam nikomu żadnej szkody.

Uważam, że rodzice powinni cieszyć się szczęściem swoich dzieci, a nie szukać dziury, bo mam inne poglądy i tak ciężko im to zaakceptować. No ale co zrobić, po prostu jakiś czas jest mi przykro i żałuję że robię dla nich przyjęcie weselne, skoro się nie weselą, a potem zapuszczam weselną playlistę i mi przechodzi. Chyba będę mówić na temat ślubu jak najmniej rodzinie, a zamierzam wytańczyć i wybawić się za wszystkie czasy z przyjaciółmi i bliskimi znajomymi.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 09:19 ---------- Poprzedni post napisano o 09:16 ----------

Cytat:

Napisane przez Ashya_

Boże dziewczyny jutro mam jechać oglądać kiecki a w środę mnie rozłożyła gorączka 39 stopni, l4, wczoraj caky dzień taki katar że nos mam cały czerwony i tonę w stosie chusteczek, ciekawe co dzisiaj będzie ale już widzę jaka jutro będę pełna sił, wigoru, pięknie umalowana, świeża do mierzenia kiecek... Jeszcze mam okres dostać na dniach więc pewnie dostanę w drodze do salonu... Ehhh nic mi się nie spodoba

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Wspólczuje, ostatnio też zmagałam się z wirusem ale dałam radę bez zwolnienia. Najwyżej idź na rekonesans, a poprzymierzasz więcej za tydzień?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ashya_ · 2020-02-21, 08:31

Cytat:

Napisane przez pandemonium4

Ja też ją trochę rozumiem, bo moja niewiara niejako poddaje w wątpliwość jej wiarę, która Jet dla niej dużym wsparciem.

Moim zdaniem wierzący rodzice nie powinni czuć porażki, ponieważ byłam wychowana w wierze, ale bez prania mózgu. Nie powinni sobie niczego zarzucać, spełniali swoją obietnicę, ale ja jako dorosła osoba po prostu doszłam do własnych wniosków i mam do tego prawo. Przecież Bóg daje wolną wolę i ja z niej korzystam.

Dla mnie to nie jest świadome życie w grzechu, bo nie uznaje tego za jakiekolwiek przewinienie. Ale nie chce rozkręcać wątku o wierze, bo ja szanuję i popieram wiarę innych, nie próbuje jej podważać. Cieszę się, że czują takie wsparcie i nigdy nie chwaliłam się swoim odmiennym zdaniem rodzinie. Jednakże bardzo bym chciała, żeby moje poglądy były tak samo szanowane w drugą stronę, bo nie wyrządzam nikomu żadnej szkody.

Uważam, że rodzice powinni cieszyć się szczęściem swoich dzieci, a nie szukać dziury, bo mam inne poglądy i tak ciężko im to zaakceptować. No ale co zrobić, po prostu jakiś czas jest mi przykro i żałuję że robię dla nich przyjęcie weselne, skoro się nie weselą, a potem zapuszczam weselną playlistę i mi przechodzi. Chyba będę mówić na temat ślubu jak najmniej rodzinie, a zamierzam wytańczyć i wybawić się za wszystkie czasy z przyjaciółmi i bliskimi znajomymi.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 09:19 ---------- Poprzedni post napisano o 09:16 ----------

Wspólczuje, ostatnio też zmagałam się z wirusem ale dałam radę bez zwolnienia. Najwyżej idź na rekonesans, a poprzymierzasz więcej za tydzień?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

No właśnie nie bardzo bo jestem umówiona na godzinę konkretną od 2 Mc plus jadę godzinę ponad do innego miasta bo tam mają firmowy salon.. Mam nadzieję że mi tylko ta choroba choć trochę zelzy bym nie stała tam z setka chusteczek

najbardziej to mam nadzieję że mi coś znajdą i będzie bomba

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

tinkerver2 · 2020-02-21, 08:37

A ja tam nie czaje krytykowania własnego dziecka w imię wiary, które dodatkowo nikogo nie krzywdzi i nie krzywdzi siebie.

Wysłane z mojego moto g(7) power przy użyciu Tapatalka

pandemonium4 · 2020-02-21, 08:40

Cytat:

Napisane przez Ashya_

No właśnie nie bardzo bo jestem umówiona na godzinę konkretną od 2 Mc plus jadę godzinę ponad do innego miasta bo tam mają firmowy salon.. Mam nadzieję że mi tylko ta choroba choć trochę zelzy bym nie stała tam z setka chusteczek

najbardziej to mam nadzieję że mi coś znajdą i będzie bomba

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

W takim razie powodzenia, trzymamy kciuki za bombę

w ostayecznosci możesz wziąć coś w stylu Acatar na katar, lub wypić Theraflu, mi pomagało czasowo na katar, ale używałam tylko jak musiałam być na nogach

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Lottie69 · 2020-02-21, 08:47

Cytat:

Napisane przez tinkerver2

A ja tam nie czaje krytykowania własnego dziecka w imię wiary, które dodatkowo nikogo nie krzywdzi i nie krzywdzi siebie.

Wysłane z mojego moto g(7) power przy użyciu Tapatalka

Dokładnie. Po prostu przykre i pozostaje mi tylko współczuć takiego podejścia rodziców. Moja mama w pierwszym odruchu też wspominała o kościelnym, ale po rozmowie czy dwóch I chwili czasu, żeby to przetrawić przyznała nam rację i od tego czasu jest jak najbardziej za naszą decyzją.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

squirrelqa · 2020-02-21, 08:47

Cytat:

Napisane przez Ashya_

No właśnie nie bardzo bo jestem umówiona na godzinę konkretną od 2 Mc plus jadę godzinę ponad do innego miasta bo tam mają firmowy salon.. Mam nadzieję że mi tylko ta choroba choć trochę zelzy bym nie stała tam z setka chusteczek

najbardziej to mam nadzieję że mi coś znajdą i będzie bomba

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Oj biedna

Obyś się nie męczyła za bardzo.
Jak będzie można to porób koniecznie zdjęcia!

tinkerver2 · 2020-02-21, 08:50

Mi się oficjalnie moja suknia przestała podobać. No tak patrzę na zdjęcie i myślę sobie, że no nie. To nie jest moja wymarzona suknia ślubna.

Wysłane z mojego moto g(7) power przy użyciu Tapatalka

squirrelqa · 2020-02-21, 08:54

Cytat:

Napisane przez tinkerver2

Mi się oficjalnie moja suknia przestała podobać. No tak patrzę na zdjęcie i myślę sobie, że no nie. To nie jest moja wymarzona suknia ślubna.

Wysłane z mojego moto g(7) power przy użyciu Tapatalka

Narysuj lub znajdź swoją wymarzoną i idź do krawcowej. Spokojnie Ci uszyje do maja.
Może podpytaj, jakie są ceny krawcowej w Holandii lub Niemczech, może wcale nie będzie drożej niż w PL.

PaniAuto · 2020-02-21, 08:57

Cytat:

Napisane przez Ashya_

Boże dziewczyny jutro mam jechać oglądać kiecki a w środę mnie rozłożyła gorączka 39 stopni, l4, wczoraj caky dzień taki katar że nos mam cały czerwony i tonę w stosie chusteczek, ciekawe co dzisiaj będzie ale już widzę jaka jutro będę pełna sił, wigoru, pięknie umalowana, świeża do mierzenia kiecek... Jeszcze mam okres dostać na dniach więc pewnie dostanę w drodze do salonu... Ehhh nic mi się nie spodoba

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Współczuję. Zawsze można umówić się jeszcze raz i wtedy decydować.

Cytat:

Napisane przez pandemonium4

Ja też ją trochę rozumiem, bo moja niewiara niejako poddaje w wątpliwość jej wiarę, która Jet dla niej dużym wsparciem.

Moim zdaniem wierzący rodzice nie powinni czuć porażki, ponieważ byłam wychowana w wierze, ale bez prania mózgu. Nie powinni sobie niczego zarzucać, spełniali swoją obietnicę, ale ja jako dorosła osoba po prostu doszłam do własnych wniosków i mam do tego prawo. Przecież Bóg daje wolną wolę i ja z niej korzystam.

Dla mnie to nie jest świadome życie w grzechu, bo nie uznaje tego za jakiekolwiek przewinienie. Ale nie chce rozkręcać wątku o wierze, bo ja szanuję i popieram wiarę innych, nie próbuje jej podważać. Cieszę się, że czują takie wsparcie i nigdy nie chwaliłam się swoim odmiennym zdaniem rodzinie. Jednakże bardzo bym chciała, żeby moje poglądy były tak samo szanowane w drugą stronę, bo nie wyrządzam nikomu żadnej szkody.

Uważam, że rodzice powinni cieszyć się szczęściem swoich dzieci, a nie szukać dziury, bo mam inne poglądy i tak ciężko im to zaakceptować. No ale co zrobić, po prostu jakiś czas jest mi przykro i żałuję że robię dla nich przyjęcie weselne, skoro się nie weselą, a potem zapuszczam weselną playlistę i mi przechodzi. Chyba będę mówić na temat ślubu jak najmniej rodzinie, a zamierzam wytańczyć i wybawić się za wszystkie czasy z przyjaciółmi i bliskimi znajomymi.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja nie powiedziałam, że krytykowanie i narzucanie decyzji jest ok.

Ale jak najbardziej rozumiem jak rodzice powiedzą wprost, że boli ich dana decyzja i nie potrafią się z nią pogodzić. Narzucanie, mówienie że to beznadziejny pomysł i wymuszanie zdania nigdy nie jest ok.

Jeśli oni rzeczywiście się nie cieszą na Twój ślub w takiej formie nie widzę powodu na udawanie że jest inaczej, żeby sprawić Ci przyjemność. Też nie robisz czegoś wbrew sobie żeby uszczęśliwiać innych. Ty masz do tego prawo i oni również. Przykro mi że się nie dogadujecie

tinkerver2 · 2020-02-21, 09:04

Cytat:

Napisane przez squirrelqa

Narysuj lub znajdź swoją wymarzoną i idź do krawcowej. Spokojnie Ci uszyje do maja.

Może podpytaj, jakie są ceny krawcowej w Holandii lub Niemczech, może wcale nie będzie drożej niż w PL.

No przecież ta była szyta jako moja wymarzona, bo w salonie nie mój budżet i gust, poza tym nie mam kolejnych wolnych tysięcy, żeby zapłacić

Wysłane z mojego moto g(7) power przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 09:04 ---------- Poprzedni post napisano o 09:01 ----------

Nie, mówienie, że boli nas ślub cywilny, podczas gdy teoretycznie jest to najszczęśliwszy dzień w życiu naszego dziecka jest złe. Wtedy najlepiej nie mówić nic. Zamiast się cieszyć, to UEEEE BO TO TYLKO CYWILNYYYY I TO MNIE BOLI

Wysłane z mojego moto g(7) power przy użyciu Tapatalka

PaniAuto · 2020-02-21, 09:04

Cytat:

Napisane przez tinkerver2

No przecież ta była szyta jako moja wymarzona, bo w salonie nie mój budżet i gust, poza tym nie mam kolejnych wolnych tysięcy, żeby zapłacić

Wysłane z mojego moto g(7) power przy użyciu Tapatalka

Twoją obecną suknię będzie łatwo przerobić więc może warto potraktować ją jako bazę. A co Ci się już w niej nie podoba?

squirrelqa · 2020-02-21, 09:20

Cytat:

Napisane przez tinkerver2

No przecież ta była szyta jako moja wymarzona, bo w salonie nie mój budżet i gust, poza tym nie mam kolejnych wolnych tysięcy, żeby zapłacić

Wiem. A jakie widzisz inne rozwiązanie?

pandemonium4 · 2020-02-21, 09:54

Moim zdaniem każdy powinien decydować o swoim ślubie tak jak jemu się podoba. Nie rozumiem czemu rodzice nie akceptują wyborów i nie cieszą się szczęściem swoich dzieci, bo jest nie wg ich wizji, kiedy one są szczęśliwe, tworzą dobre pary i nie dzieje się nikomu krzywda. Swój ślub urządzali wg swojej wizji, więc nie rozumiem czemu chcą, żeby ślub ich dzieci też był wg ich wizji, bo inaczej krzywda przykrość i kamień na sercu.

Ja cieszyłabym się szczęściem dziecka, nawet gdyby wymyśliło se ślub z kosmosu. Co mi do tego, ważne żeby tylko było szczęśliwe i partner dobrze rokował na przyszłość. Nie jest to moim zdaniem postępowanie wbrew sobie, tylko zachowanie swojego widzimisie dla siebie, ja tak robię często. I uważam granie na uczuciach żeby przekonać kogoś do swoich poglądów za poniżej pasa.

Ogólnie dogaduje z moimi rodzicami, dosyć często spędzam z nimi wolne dni, jesteśmy bardzo do siebie przywiązani, chcą dla mnie jak najlepiej i daliby mi gwiazdkę gdyby mogli. Tylko to. Jakoś nie rozumieją że sprawiają mi przykrość, przecież każdy ma prawo decydować o swoim ślubie i oni zrobili jaki chcieli. Mój tata już mnie popiera, ale mama i jedna ciotka nadal próbują na mnie wpłynąć.

O teściowej i rodzinie TŻ to nawet nie mówię, bo tam dopiero jest tragedia, ale mój ma twardszą skórę i jakoś wpuszcza jednym uchem, a drugim wypuszcza.

Dobra, wystarczy już mojego spamowanja na ten temat

mogę się jedynie pogodzić i unikać tematu

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

angeegna · 2020-02-21, 10:02

Rodzice/rodzina chcą, żebyśmy podjęli najlepszą wg. nich decyzję - stąd te różnice. podejrzewam, że gdyby moje dziecko podjęło decyzję niezgodną z moim wyobrażeniem, to też byłabym niezadowolona. Ale starałabym się nikogo nie skrzywdzić

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ashya_ · 2020-02-21, 10:05

Cytat:

Napisane przez squirrelqa

Oj biedna

Obyś się nie męczyła za bardzo.
Jak będzie można to porób koniecznie zdjęcia!

Mam nadzieję że się będzie dało, bo świadkowa moja niestety nie pojedzie bo jak ja jakąś chorowita a ona w ciąży to lepiej nie ryzykować by potem gorączki dostała więc póki co ma być na lini i dostawać foty od kumpeli co będzie że mną

więc mam nadzieję że można robić zdjęcia

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

2020-02-20, 20:18	#2225
pinkelephants Rozeznanie Zarejestrowany: 2012-04 Wiadomości: 566	Dot.: Panny Młode 2020 cz. II Test zgodności jest fajny, też bym chciała. Ale spójrzcie na to... Gdyby zespół mnie czymś takim zaskoczył (mam nadzieję, że nawet gdybym ich nie uprzedziła to by tego nie zrobili) to bym chyba umarła. Ludzka fantazja nie zna granic. Screenshot_20200220_211343_com.android.chrome.jpg Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

2020-02-20, 20:35	#2226
angeegna Zakorzenienie Zarejestrowany: 2018-08 Wiadomości: 3 845	Dot.: Panny Młode 2020 cz. II Mi się chyba żadne oczepinowe zabawy nie podobają... Nawet te kulturalne, bez podtekstów... Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

2020-02-20, 20:58	#2227
pandemonium4 Zadomowienie Zarejestrowany: 2018-03 Wiadomości: 1 184	Dot.: Panny Młode 2020 cz. II Ja nie chce żadnych zabaw, jakoś nie zauważyłam żeby moi znajomi chętnie się w to włączali, a nie cierpię wyciągania za uszy. tinkever2 mi się bardzo podobają kolorowe bukiety Trochę mi przykro bo moja mama ostatnio kiepsko się czuje i podczas wideorozmowy trochę się podłamała ze względu na to, że ja nie wierząca i ślub taki... Że by jej kamień z serca spadł...Kurcze mam swoje poglądy, czemu inni tak się tym przejmują i szukają dziury w całym, zamiast się cieszyć naszym szczęściem. Sorry dziewczyny ale mialam ochotę to z siebie wyrzucić. Tym bardziej jak są to najbliższe osoby, to się odechciewa robić imprezy...Po takich akcjach mam ochotę w ogóle olać wesele, ślub wziąć przy samych świadkach, bo dla kogo ja to robię, jak nie dla gości głównie. Ze znajomymi to ja mogę się umówić i pobalować kiedykolwiek. Eh mniejsza z tym, ale czemu nikt nie bierze pod uwagę, że mi też by kamień z serca spadł jakby przestali doszukiwać się problemów na siłę xD Wysłane z aplikacji Forum Wizaz Edytowane przez pandemonium4 Czas edycji: 2020-02-20 o 21:10

2020-02-21, 07:44	#2234
Ashya_ Zakorzenienie Zarejestrowany: 2013-04 Wiadomości: 4 242	Dot.: Panny Młode 2020 cz. II Boże dziewczyny jutro mam jechać oglądać kiecki a w środę mnie rozłożyła gorączka 39 stopni, l4, wczoraj caky dzień taki katar że nos mam cały czerwony i tonę w stosie chusteczek, ciekawe co dzisiaj będzie ale już widzę jaka jutro będę pełna sił, wigoru, pięknie umalowana, świeża do mierzenia kiecek... Jeszcze mam okres dostać na dniach więc pewnie dostanę w drodze do salonu... Ehhh nic mi się nie spodoba Wysłane z aplikacji Forum Wizaz __________________ `Jedyna niesłuszna w niej rzecz to to, że zapomina ile jest warta..`

2020-02-21, 08:37	#2238
tinkerver2 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2018-06 Wiadomości: 11 110	Dot.: Panny Młode 2020 cz. II A ja tam nie czaje krytykowania własnego dziecka w imię wiary, które dodatkowo nikogo nie krzywdzi i nie krzywdzi siebie. Wysłane z mojego moto g(7) power przy użyciu Tapatalka

2020-02-21, 08:50	#2242
tinkerver2 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2018-06 Wiadomości: 11 110	Dot.: Panny Młode 2020 cz. II Mi się oficjalnie moja suknia przestała podobać. No tak patrzę na zdjęcie i myślę sobie, że no nie. To nie jest moja wymarzona suknia ślubna. Wysłane z mojego moto g(7) power przy użyciu Tapatalka

2020-02-21, 09:54	#2248
pandemonium4 Zadomowienie Zarejestrowany: 2018-03 Wiadomości: 1 184	Dot.: Panny Młode 2020 cz. II Moim zdaniem każdy powinien decydować o swoim ślubie tak jak jemu się podoba. Nie rozumiem czemu rodzice nie akceptują wyborów i nie cieszą się szczęściem swoich dzieci, bo jest nie wg ich wizji, kiedy one są szczęśliwe, tworzą dobre pary i nie dzieje się nikomu krzywda. Swój ślub urządzali wg swojej wizji, więc nie rozumiem czemu chcą, żeby ślub ich dzieci też był wg ich wizji, bo inaczej krzywda przykrość i kamień na sercu. Ja cieszyłabym się szczęściem dziecka, nawet gdyby wymyśliło se ślub z kosmosu. Co mi do tego, ważne żeby tylko było szczęśliwe i partner dobrze rokował na przyszłość. Nie jest to moim zdaniem postępowanie wbrew sobie, tylko zachowanie swojego widzimisie dla siebie, ja tak robię często. I uważam granie na uczuciach żeby przekonać kogoś do swoich poglądów za poniżej pasa. Ogólnie dogaduje z moimi rodzicami, dosyć często spędzam z nimi wolne dni, jesteśmy bardzo do siebie przywiązani, chcą dla mnie jak najlepiej i daliby mi gwiazdkę gdyby mogli. Tylko to. Jakoś nie rozumieją że sprawiają mi przykrość, przecież każdy ma prawo decydować o swoim ślubie i oni zrobili jaki chcieli. Mój tata już mnie popiera, ale mama i jedna ciotka nadal próbują na mnie wpłynąć. O teściowej i rodzinie TŻ to nawet nie mówię, bo tam dopiero jest tragedia, ale mój ma twardszą skórę i jakoś wpuszcza jednym uchem, a drugim wypuszcza. Dobra, wystarczy już mojego spamowanja na ten temat mogę się jedynie pogodzić i unikać tematu Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

2020-02-21, 10:02	#2249
angeegna Zakorzenienie Zarejestrowany: 2018-08 Wiadomości: 3 845	Dot.: Panny Młode 2020 cz. II Rodzice/rodzina chcą, żebyśmy podjęli najlepszą wg. nich decyzję - stąd te różnice. podejrzewam, że gdyby moje dziecko podjęło decyzję niezgodną z moim wyobrażeniem, to też byłabym niezadowolona. Ale starałabym się nikogo nie skrzywdzić Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)