❄❆❄Coraz bliżej Święta!❄❆❄Kochamy Święta Bożego Narodzenia cz. XII

[Nimfa20Melman]

Napisane przez bierna_sosna

oooo, to długie i szerokie jak masz je gdzieś zapisane i polecasz to weź mi na priv puść link. pięknie proszę

A proszę

https://allegro.pl/oferta/lampki-cho...3-f0b5cc3c3b9d

---------- Dopisano o 12:45 ---------- Poprzedni post napisano o 12:44 ----------

Napisane przez miami_drink

Najlepiej chyba po prostu gorący?

No tak, ale chodziło mi o konkretną firmę lub produkt, bo jest tego dużo, a nie wiem czy wszystkie się nadadzą?

Najgorzej to kupować coś pierwszy raz

---------- Dopisano o 12:46 ---------- Poprzedni post napisano o 12:45 ----------

U mnie dzisiaj gorąco, 31* w cieniu

[Miroku]

Napisane przez Nimfa20Melman

U mnie dzisiaj gorąco, 31* w cieniu

Najgorzej... Ja już mam dosyć

[Nimfa20Melman]

Napisane przez Miroku

Najgorzej... Ja już mam dosyć

Ja też. Na Discordzie wpadłam na wątek "wielbicielki lata", ale po pierwszym poście dziewczyny pytały, czy wątków nie pomyliłam, bo zaczęłam zachwalać chłody

Dzisiaj 32*, topię się Liczę na burzę i deszcz

[Antymionka]

Napisane przez Nimfa20Melman

Ja też. Na Discordzie wpadłam na wątek "wielbicielki lata", ale po pierwszym poście dziewczyny pytały, czy wątków nie pomyliłam, bo zaczęłam zachwalać chłody

Dzisiaj 32*, topię się Liczę na burzę i deszcz

U mnie też jakoś 31. Rano wstałam i otwarcie okien nic nie dało, tak duszno. Mamy w planach klimatyzację, żeby chociaż spokojnie egzystować w upały. W zimniejsze dni będziemy nią dogrzewać

[Miroku]

My na pewno będziemy montować klimę, bo mieszkamy na poddaszu Dobrze, że teraz te upały spędzam na przedoperacyjnych agrowczasach u rodziców na wsi. Chociaż to wiele nie pomaga i ,,ochładzam się" zimowymi inspiracjami na pintereście

[dembi]

Hey ! Zyjecie ? Ja mam juz po dziurki w nosie te upaly Nie idzie funkcjonowac w takich warunkach Chate przystroiłam juz dyniami a tu 32 stopnie no zero klimatu

Zaczynam pomału myslec juz o swietach i jakie kolorki w tym roku i albo zrobie raz jeszcze czarno zlota jak w zeszlym roku ( piekna była i mam nowa grafitowa kanape wiec ... ) albo fioletowo czarna albo kolorowa

Widzialam juz ozdoby swiateczne w Action i Teddym ale nawet tam jeszcze nie patrzyłam na razie chce sie nacieszyc jesienia, ktora mam nadzieje za chwile wkroczy i bede narzekac, ze jest zimno i pada

Chyba w tym roku nie bedziemy sobie robic prezentow: ludzie maja juz wszystko ! i zeby kupic cos fajnego to naprawde trzeba sie natrudzic, zeby to wymyslic. No nie wiem, zobaczymy

[agatanaturalnie]

Chętnie do was dołączę bo nadchodzi mój ukochany czas w roku. Uwielbiam ten okres od września do Sylwestra. Od pewnego czasu Święta Bożego Narodzenia trochę się zmieniły w moim zyciu bo na pokładzie pojawił się mały gagatek. Co prawda skończył dopiero 2 lata i nie rozumie istoty Świąt ale myślę, że z roku na rok będzie coraz piękniej, magicznie. Ja mimo iż jestem już po 40 jaram się tym czasem który nadejdzie. Uwielbiam świąteczne piosenki w centrach handlowych, adwentowe kalendarze, palenie wieczorami świeczek, picie herbatki pod kocem, reklamy świąteczne w tv, przystrojone domy lampkami ...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[dembi]

Napisane przez agatanaturalnie

Chętnie do was dołączę bo nadchodzi mój ukochany czas w roku. Uwielbiam ten okres od września do Sylwestra. Od pewnego czasu Święta Bożego Narodzenia trochę się zmieniły w moim zyciu bo na pokładzie pojawił się mały gagatek. Co prawda skończył dopiero 2 lata i nie rozumie istoty Świąt ale myślę, że z roku na rok będzie coraz piękniej, magicznie. Ja mimo iż jestem już po 40 jaram się tym czasem który nadejdzie. Uwielbiam świąteczne piosenki w centrach handlowych, adwentowe kalendarze, palenie wieczorami świeczek, picie herbatki pod kocem, reklamy świąteczne w tv, przystrojone domy lampkami ...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Witamy serdecznie

To najfajniejszy okres , ten przed swietami

Tylko niech temperatura spadnie

Dzisiaj juz u nas zachmurzone niebo ale jest tak wszystko nagrzane, ze nadal jest zle

[agatanaturalnie]

Napisane przez dembi

Chyba w tym roku nie bedziemy sobie robic prezentow: ludzie maja juz wszystko ! i zeby kupic cos fajnego to naprawde trzeba sie natrudzic, zeby to wymyslic. No nie wiem, zobaczymy

My w rodzinie od kilku lat nie robimy sobie prezentów. Jedynie dzieci dostają. Nawet mężowi nic nie kupuje. Robimy sobie wspolny prezent. W tamtym roku był to ekspres do kawy, innym razem odkurzacz. Kupujemy to co jest nam akurat potrzebne do domu. Perfumy, biżuterię, książki czy kosmetyki wolę sobie sama zamówić przez internet. Wiem co lubię, że będę zadowolona. Nie lubię takich prezentów
"na siłę bo są świeta"



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Nimfa20Melman]

Napisane przez dembi

Hey ! Zyjecie ? Ja mam juz po dziurki w nosie te upaly Nie idzie funkcjonowac w takich warunkach Chate przystroiłam juz dyniami a tu 32 stopnie no zero klimatu

Zaczynam pomału myslec juz o swietach i jakie kolorki w tym roku i albo zrobie raz jeszcze czarno zlota jak w zeszlym roku ( piekna była i mam nowa grafitowa kanape wiec ... ) albo fioletowo czarna albo kolorowa

Widzialam juz ozdoby swiateczne w Action i Teddym ale nawet tam jeszcze nie patrzyłam na razie chce sie nacieszyc jesienia, ktora mam nadzieje za chwile wkroczy i bede narzekac, ze jest zimno i pada

Chyba w tym roku nie bedziemy sobie robic prezentow: ludzie maja juz wszystko ! i zeby kupic cos fajnego to naprawde trzeba sie natrudzic, zeby to wymyslic. No nie wiem, zobaczymy

Byłam 2 dni nad morzem z mężem. Gorąco, ponad 30*, a woda zimna Mieliśmy wracać dzisiaj na wieczór, ale od dzisiaj wszędzie deszcze, więc wracaliśmy na noc.

No właśnie, leje u mnie od rana. I przerzedziło się trochę z liści.

Muszę mężowi powiedzieć, żeby mi choinki wystawił na ten deszcz, niech je opłucze z pająków

A ja muszę w końcu kupić jakiś sweterek świąteczny i sukienkę, bo nic nie mam

---------- Dopisano o 11:30 ---------- Poprzedni post napisano o 11:27 ----------

Napisane przez agatanaturalnie

Chętnie do was dołączę bo nadchodzi mój ukochany czas w roku. Uwielbiam ten okres od września do Sylwestra. Od pewnego czasu Święta Bożego Narodzenia trochę się zmieniły w moim zyciu bo na pokładzie pojawił się mały gagatek. Co prawda skończył dopiero 2 lata i nie rozumie istoty Świąt ale myślę, że z roku na rok będzie coraz piękniej, magicznie. Ja mimo iż jestem już po 40 jaram się tym czasem który nadejdzie. Uwielbiam świąteczne piosenki w centrach handlowych, adwentowe kalendarze, palenie wieczorami świeczek, picie herbatki pod kocem, reklamy świąteczne w tv, przystrojone domy lampkami ...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja to samo lubię. Jeszcze muszę trochę w ogródku ogarnąć i będzie czas na książki- w sumie i tak był, ale teraz tak na całego

Szkoda mi tylko, że pranie nie będzie suche w 30 minut, bo to jest latem super, ale cóż.

---------- Dopisano o 11:32 ---------- Poprzedni post napisano o 11:30 ----------

Napisane przez agatanaturalnie

My w rodzinie od kilku lat nie robimy sobie prezentów. Jedynie dzieci dostają. Nawet mężowi nic nie kupuje. Robimy sobie wspolny prezent. W tamtym roku był to ekspres do kawy, innym razem odkurzacz. Kupujemy to co jest nam akurat potrzebne do domu. Perfumy, biżuterię, książki czy kosmetyki wolę sobie sama zamówić przez internet. Wiem co lubię, że będę zadowolona. Nie lubię takich prezentów
"na siłę bo są świeta"



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja kupuję takie praktyczne prezenty, które za dużo nie wadzą i można je wykorzystać. W tym roku kupuję jakieś miody i herbaty w zestawach. Kupuję tylko dla rodziców, brata i bratowej i dla zwierzaków coś.
Mężowi chyba kupię jakieś kapcie, skarpety coś w ten deseń

[Allidion]

Jedną z rzeczy, które najbardziej lubię w przygotowaniach do świąt Bożego Narodzenia, jest dekorowanie domu. Sam proces pozwala na relaks i pobudza kreatywność, a efekt cieszy bliskich i wprowadza świąteczny nastrój. W ostatnie Boże Narodzenie zdecydowałam się wykorzystać w dekoracjach ręcznie robione świece sojowe i z wosku pszczelego. Sprawiły, że atmosfera była przytulna, świąteczna i naprawdę ciepła. Świece zamówiłam na stronie https://candlewonder.shop/. Zespół wybrał dla mnie idealne zestawy świec i szybko je wysłał. Gorąco polecam!

[Pati_Hr]

Ten temat uświadamia mi, że najwyższa pora zabierać sie za gromadzenie rzeczy na święta żeby nie zostawiać wszystkiego na listopad i grudzień

[Lumena_]

U mnie w tym roku prezent dla męża będzie nietypowy :P mianowicie będzie to UL . On zawsze był wkręcony we własnoręcznie robione rzeczy, sam piecze, robi wędzonki, kiełbasy, pasztety, ma własny warzywny ogródek ( już mamy 30 litrów przecieru pomidorowego a to jeszcze nie koniec...) A teraz wymyślił sobie że chce mieć pszczoły






wkręcam się w jesień, w tym tygodniu wyciągnę ozdoby jesienne, mam jakieś dyńki, światełka, odpalę lampiony.

Kupiłam też duuuże lampiony na schody zewnętrzne i włożyłam do nich ledowe światełka :P pięknie to wygląda. Mam też na schodach już posadzone wrzosy, i zrobiła miejsce na posadzenie chryzantemy tylko mam problem z decyzją w jakim chcę ją mieć kolorze... wrzosy mam różowe i fioletowe...

[dembi]

Napisane przez agatanaturalnie

My w rodzinie od kilku lat nie robimy sobie prezentów. Jedynie dzieci dostają. Nawet mężowi nic nie kupuje. Robimy sobie wspolny prezent. W tamtym roku był to ekspres do kawy, innym razem odkurzacz. Kupujemy to co jest nam akurat potrzebne do domu. Perfumy, biżuterię, książki czy kosmetyki wolę sobie sama zamówić przez internet. Wiem co lubię, że będę zadowolona. Nie lubię takich prezentów
"na siłę bo są świeta"



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

I wlasnie dlatego tez i my chccemy zrezygnowac z robienia prezentow

Napisane przez Nimfa20Melman

Byłam 2 dni nad morzem z mężem. Gorąco, ponad 30*, a woda zimna Mieliśmy wracać dzisiaj na wieczór, ale od dzisiaj wszędzie deszcze, więc wracaliśmy na noc.

No właśnie, leje u mnie od rana. I przerzedziło się trochę z liści.

Muszę mężowi powiedzieć, żeby mi choinki wystawił na ten deszcz, niech je opłucze z pająków

A ja muszę w końcu kupić jakiś sweterek świąteczny i sukienkę, bo nic nie mam

---------- Dopisano o 11:30 ---------- Poprzedni post napisano o 11:27 ----------



Ja to samo lubię. Jeszcze muszę trochę w ogródku ogarnąć i będzie czas na książki- w sumie i tak był, ale teraz tak na całego

Szkoda mi tylko, że pranie nie będzie suche w 30 minut, bo to jest latem super, ale cóż.

---------- Dopisano o 11:32 ---------- Poprzedni post napisano o 11:30 ----------


Ja kupuję takie praktyczne prezenty, które za dużo nie wadzą i można je wykorzystać. W tym roku kupuję jakieś miody i herbaty w zestawach. Kupuję tylko dla rodziców, brata i bratowej i dla zwierzaków coś.
Mężowi chyba kupię jakieś kapcie, skarpety coś w ten deseń

O tak, to pranie w lato to jest bajka dlatego poprałam zimowe kurtki i plaszcze zeby mi wyschly szybciutko

Napisane przez Pati_Hr

Ten temat uświadamia mi, że najwyższa pora zabierać sie za gromadzenie rzeczy na święta żeby nie zostawiać wszystkiego na listopad i grudzień

mam postanowienie, ze w tym roku nic nie kupuje ... ale czy wytrwam

Napisane przez Lumena_

U mnie w tym roku prezent dla męża będzie nietypowy :P mianowicie będzie to UL . On zawsze był wkręcony we własnoręcznie robione rzeczy, sam piecze, robi wędzonki, kiełbasy, pasztety, ma własny warzywny ogródek ( już mamy 30 litrów przecieru pomidorowego a to jeszcze nie koniec...) A teraz wymyślił sobie że chce mieć pszczoły






wkręcam się w jesień, w tym tygodniu wyciągnę ozdoby jesienne, mam jakieś dyńki, światełka, odpalę lampiony.

Kupiłam też duuuże lampiony na schody zewnętrzne i włożyłam do nich ledowe światełka :P pięknie to wygląda. Mam też na schodach już posadzone wrzosy, i zrobiła miejsce na posadzenie chryzantemy tylko mam problem z decyzją w jakim chcę ją mieć kolorze... wrzosy mam różowe i fioletowe...

Ale super prezent ten ul

U mnie chata juz wystryjona na jesien i w koncu aura na zewnatrz pasuje

[Lumena_]

Napisane przez dembi

I wlasnie dlatego tez i my chccemy zrezygnowac z robienia prezentow



O tak, to pranie w lato to jest bajka dlatego poprałam zimowe kurtki i plaszcze zeby mi wyschly szybciutko



mam postanowienie, ze w tym roku nic nie kupuje ... ale czy wytrwam



Ale super prezent ten ul

U mnie chata juz wystryjona na jesien i w koncu aura na zewnatrz pasuje

Ja będę stroić w ten weekend, mam jakieś dynie, wrzosów w domu nie umiem utrzymać . Ale również w ten weekend pojawi się u nas w domu mały gość który może z nami zostanie o ile dogada się z naszym zazdrosnym rezydentem.

[Nimfa20Melman]

Napisane przez Lumena_

U mnie w tym roku prezent dla męża będzie nietypowy :P mianowicie będzie to UL . On zawsze był wkręcony we własnoręcznie robione rzeczy, sam piecze, robi wędzonki, kiełbasy, pasztety, ma własny warzywny ogródek ( już mamy 30 litrów przecieru pomidorowego a to jeszcze nie koniec...) A teraz wymyślił sobie że chce mieć pszczoły






wkręcam się w jesień, w tym tygodniu wyciągnę ozdoby jesienne, mam jakieś dyńki, światełka, odpalę lampiony.

Kupiłam też duuuże lampiony na schody zewnętrzne i włożyłam do nich ledowe światełka :P pięknie to wygląda. Mam też na schodach już posadzone wrzosy, i zrobiła miejsce na posadzenie chryzantemy tylko mam problem z decyzją w jakim chcę ją mieć kolorze... wrzosy mam różowe i fioletowe...

Boziu, tak patrzę na ten "UL" i zastanawiam się co to za skrót

Ja bym chciała takie duże dynie sztuczne i do środka coś świecącego. Postawiłabym na parapetach.

---------- Dopisano o 17:53 ---------- Poprzedni post napisano o 17:51 ----------

Napisane przez Lumena_

Ja będę stroić w ten weekend, mam jakieś dynie, wrzosów w domu nie umiem utrzymać . Ale również w ten weekend pojawi się u nas w domu mały gość który może z nami zostanie o ile dogada się z naszym zazdrosnym rezydentem.

O, a co będzie?

Kurczę, mam w pracy Kolumbijczyków Fajnie, bo mogę trochę pogadać

[Miroku]

Napisane przez dembi

O tak, to pranie w lato to jest bajka dlatego poprałam zimowe kurtki i plaszcze zeby mi wyschly szybciutko

Ja po przeprowadzce do miasta gdzie mam mieszkanie bez balkonu czy choćby kawałka tarasu [*]
Ale mi brakuje teraz tych sznurów między drzewami


Melduję, że sezon na ,,W końcu normalna pogoda!" rozpoczęty Taką jesień to rozumiem

[dembi]

Napisane przez Lumena_

Ja będę stroić w ten weekend, mam jakieś dynie, wrzosów w domu nie umiem utrzymać . Ale również w ten weekend pojawi się u nas w domu mały gość który może z nami zostanie o ile dogada się z naszym zazdrosnym rezydentem.

Ktul czy piesul ? ja tez wrzosow nie umiem utrzymac i zaraz mi zasychaja

Napisane przez Miroku

Ja po przeprowadzce do miasta gdzie mam mieszkanie bez balkonu czy choćby kawałka tarasu [*]
Ale mi brakuje teraz tych sznurów między drzewami


Melduję, że sezon na ,,W końcu normalna pogoda!" rozpoczęty Taką jesień to rozumiem

Oj tak ! Mozna zyc

Napisane przez Nimfa20Melman

Boziu, tak patrzę na ten "UL" i zastanawiam się co to za skrót

Ja bym chciała takie duże dynie sztuczne i do środka coś świecącego. Postawiłabym na parapetach.

---------- Dopisano o 17:53 ---------- Poprzedni post napisano o 17:51 ----------



O, a co będzie?

Kurczę, mam w pracy Kolumbijczyków Fajnie, bo mogę trochę pogadać

Ja tez sie zastanawialam co to UL
Cwicz jezyk

[gurzynskaaa]

Dziewczyny, polecacie jakieś kurtyny z lampek warte zainteresowania? >>>>

[Lumena_]

Nimfa20Melman dembi, psina .

Na początku tego roku odszedł mój ukochany pieseł . Nie mogąc sobie dać z tym rady (brak rytmu dnia, wstawałam jak zawsze a tu brak spacerów, zabawy....) i powoli wpadając w depresję mąż zarządził, że musi być w domu psiak, adoptowaliśmy więc obecnego rezydenta z fundacji ( zaniedbany psiak z rodziny patologiczno/alkoholowej odebrany interwencyjne.) Były z nim na początku lekkie problemy ( lęk separacyjny) ale daliśmy sobie z tym radę, teraz została mu lekka obrona zasobów (pracujemy nad tym), a psiak który ma do nas przyjechać to sunia ze schroniska, byliśmy na spacerkach ogólnie one są na spacerach do siebie obojętne idą obok siebie i tyle, ale boję się co to będzie w domu . Ja naprawdę bardzo kocham zwierzaki, psy zwłaszcza i nie chciałabym żadnego skrzywdzić i martwię się jak będzie wyglądać ich spotkanie na terenie rezydenta, a wiem że wolontariusze ze schroniska raczej są nam przychylni i dla nich suńka na pewno u nas będzie, ja bym bardzo bardzo chciała ale naprawdę się stresuję....






Ul na pszczoły mieszkam przy samym lesie a działkę mamy sporą więc miodek leśny albo spadziowy , z lekkimi domieszkami wrzosów bo też tu dziko rosną i może kwiatów jagód bo mam pełno jagodnikow

[dembi]

Napisane przez Lumena_

Nimfa20Melman dembi, psina .

Na początku tego roku odszedł mój ukochany pieseł . Nie mogąc sobie dać z tym rady (brak rytmu dnia, wstawałam jak zawsze a tu brak spacerów, zabawy....) i powoli wpadając w depresję mąż zarządził, że musi być w domu psiak, adoptowaliśmy więc obecnego rezydenta z fundacji ( zaniedbany psiak z rodziny patologiczno/alkoholowej odebrany interwencyjne.) Były z nim na początku lekkie problemy ( lęk separacyjny) ale daliśmy sobie z tym radę, teraz została mu lekka obrona zasobów (pracujemy nad tym), a psiak który ma do nas przyjechać to sunia ze schroniska, byliśmy na spacerkach ogólnie one są na spacerach do siebie obojętne idą obok siebie i tyle, ale boję się co to będzie w domu . Ja naprawdę bardzo kocham zwierzaki, psy zwłaszcza i nie chciałabym żadnego skrzywdzić i martwię się jak będzie wyglądać ich spotkanie na terenie rezydenta, a wiem że wolontariusze ze schroniska raczej są nam przychylni i dla nich suńka na pewno u nas będzie, ja bym bardzo bardzo chciała ale naprawdę się stresuję....






Ul na pszczoły mieszkam przy samym lesie a działkę mamy sporą więc miodek leśny albo spadziowy , z lekkimi domieszkami wrzosów bo też tu dziko rosną i może kwiatów jagód bo mam pełno jagodnikow

Bedzie dobrze, tylko potrzeba czasu, cierpliwosci i milosci

A ty sie nie stresuj bo psy to wyczuja i bedzie trudniej

Moja tez z adopcji ale jako szczyl. Mysle, ze na nastepne wakacje wezme jakas druga bide bo Ori ( ta moja szczeniara ) uwielbia sie bawic z psami

[Nimfa20Melman]

Napisane przez Miroku

Melduję, że sezon na ,,W końcu normalna pogoda!" rozpoczęty Taką jesień to rozumiem

W końcu Chociaż ja dzisiaj na spacerze z sunią w parku zmarzłam Poszłam z mamą i sunią zobaczyć ile wody w rzece i było mi zimno. Mama powiedziała, że zimą jest taka pogoda. 10* u mnie od rana. Ale nie ma się co dziwić, na Śnieżce sypie śnieg
A w poniedziałek ponad 30* było

---------- Dopisano o 15:53 ---------- Poprzedni post napisano o 15:43 ----------

Napisane przez dembi

ja tez wrzosow nie umiem utrzymac i zaraz mi zasychaja

Ja tez sie zastanawialam co to UL
Cwicz jezyk

Wrzosy to do ogródka i kwaśną ziemię muszą mieć.

Oj, ćwiczę. W nocy śniło mi się, że po hiszpańsku gadam, a jak wstawałam z łóżka to do psa po hiszpańsku zagadałam

[Lumena_]

U nas już jedno zapoznanie nie wyszło 😔 dlatego tak mnie to stratuje. Mój gagatek jest neutralny na zewnątrz ale w domu jest pilnujący swoich rzeczy. My możemy je ruszać ale inne psy nie....może z sunią będzie lepiej.

[dembi]

Napisane przez Lumena_

U nas już jedno zapoznanie nie wyszło 😔 dlatego tak mnie to stratuje. Mój gagatek jest neutralny na zewnątrz ale w domu jest pilnujący swoich rzeczy. My możemy je ruszać ale inne psy nie....może z sunią będzie lepiej.

Kurcze, rzeczywiscie nie za ciekawie moze nie bierzcie drugiego psa na razie niech wasz pierwszy sie ogarnie i przyzwyczai bardziej ?

[agatanaturalnie]

Napisane przez dembi

O tak, to pranie w lato to jest bajka dlatego poprałam zimowe kurtki i plaszcze zeby mi wyschly szybciutko

Ja miałam wyprać narzutę na łóżko, kołdry, koc i takie tam inne. Na złość od kilku dni jest u mnie chłodno i pada deszcz. Może się rozpogodzi. Podobno ma być jeszcze we wrześniu słonecznie i ponad 20°C

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[dembi]

Napisane przez agatanaturalnie

Ja miałam wyprać narzutę na łóżko, kołdry, koc i takie tam inne. Na złość od kilku dni jest u mnie chłodno i pada deszcz. Może się rozpogodzi. Podobno ma być jeszcze we wrześniu słonecznie i ponad 20°C

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

No i sie rozpogodziło i mozesz wyprac

Czemu znowu gorąco te moje dynie na oknie wygladaja idiotycznie

Jesien, przybywaj !

[gurzynskaaa]

Ja się akurat cieszę z umiarkowanego ciepła, bo muszę jeszcze umyć okna, a deszcz by mi w tym nie pomagał xD

[Lumena_]

Ja tak tylko wtrącę prywatą iż zapoznanie przeszło nie najgorzej, kilka pierwszych dni było nerwowych ale mamy nowego członka rodziny

[dembi]

Napisane przez Lumena_

Ja tak tylko wtrącę prywatą iż zapoznanie przeszło nie najgorzej, kilka pierwszych dni było nerwowych ale mamy nowego członka rodziny

Ale super poka zdjecia

Kochane, mam nadzieje, ze nasze Wizazanki nie ucierpialy podczas powodzi wspolczuje strasznie ... tragedia wielka ... jak tu wrocic do rzeczywistosci, cieszyc sie ze swiat jak wszystko sie stracilo ...

Mam nadzieje, ze u wszystkich ok

[Lumena_]

😁