2024-09-11, 08:01 | #31 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 4 850
|
Dot.: Zagroda babuszki cz.5
Dzięki Lanolinko, zaraz sobie obejrzę ten zwiastun.
---------- Dopisano o 09:01 ---------- Poprzedni post napisano o 08:59 ---------- Wczoraj dojechały moje nowe staniki. Wszystkie idealnie dopasowane Są cudowne, jak zawsze z Garseni. |
2024-09-11, 08:02 | #32 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2023-02
Wiadomości: 232
|
Dot.: Zagroda babuszki cz.5
Dzień dobry w nowej części Zagrody!
Mam wreszcie chłodno! Troszkę popadało. Na obiad gotuje się ogórkowa. Lanolinko-śliczne te botki.Nawet obcas taki mój,choć już rzadko mogę obcasy. Wrzuć przepis na te swoje rogaliki-proszę. Na temat depresji wiele nie powiem- myśle,że w moim wieku już większość ma za sobą jakieś przeżyte traumy,jakieś typy depresji czy załamania.Ogólnie po latach niby jest ok-ale nigdy się nie zapomina,to wraca-na jawie czy w snach -ale wraca.A życie toczy się dalej i trzeba z niego korzystać bo za szybko ucieka...I mnie jest żal tego,że biegnie tak szybko. Dziś może sie wybiorę na ulubione ciuchy.Lubię takie jedne,gdzie wszystko jest na swoim miejscu-spodnie przy spodniach,sukienki w jednym miejscu-a w koszach pościel ,obrusy,ręczniki... Ja jestem pewien rodzaj autystycznego człowieka-lubię uporządkowany świat-nawet ciuchy
__________________
...i nie żałować tego co było ...i nie bać się tego co będzie.... |
2024-09-11, 08:06 | #33 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 4 850
|
Dot.: Zagroda babuszki cz.5
Sagi, witaj
Ja też jak idę na szmaty, to lubię takie gdzie wszystko na wieszakach. Bo jak coś porozwalane, to wychodze nie lubię. |
2024-09-11, 08:31 | #34 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2021-12
Wiadomości: 1 766
|
Dot.: Zagroda babuszki cz.5
Cześć Chłodno, bo 15*C. Nie pada, ale ostrzegają przed niżem. Bosz, jak cudownie jest nie chodzić do roboty. Piję sobie kawkę, moja siła robocza coś ogarnia więc liczę na to, że przyjedzie beton. Bo jak nie dziś to nie wiem kiedy. I tak sobie myślę, jak super będzie móc w gatkach wpaść na ogród po pomidory do śniadania.
O depresji się nie wypowiadam, nie lubię gadać o czymś o czym pojęcia nie mam. |
2024-09-11, 08:35 | #35 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 4 850
|
Dot.: Zagroda babuszki cz.5
Amita, u nas 17 stopni, ale cudownie jest wyjśc na pole i słonko nie grzeje, że człowiek nie ma sił żyć
|
2024-09-11, 08:41 | #36 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2021-12
Wiadomości: 1 766
|
Dot.: Zagroda babuszki cz.5
Cosik zawiewa wiec na bank przygna coś paskudnego. Zaraz robię drugą kawkę, jakiś prysznic wezmę i na zakupy muszę iść. Dziś stary chce sos mięsny i zimnioki, bo przecież 2 dni jadł chilli con carne z ryżem i już wczoraj widziałam, że w zęby koli.
|
2024-09-11, 08:47 | #37 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 4 850
|
Dot.: Zagroda babuszki cz.5
Amita, o której pijesz pierwszą kawę, że już masz porę na kolejną? Ja pierwszą to jak mam czas, czyli zazwyczaj jak dzieci już w szkole. A druga jak jestem w domu, zawsze o 12. Chyba że mnie nie ma, to jak wrócę.
U mnie robi sie pieczarkowa zupa. Wieki nie było i aż pytałam sąsiadek jak sie ją robi A na obiad? Zostało mi pieczarek, moze plaski ziemniaczane na szybko? Do tego sos z pieczarek? Ale kurde...nie wiem czy zdążę, bo wrócę grubo po 14, mięsa nie wyjęłam. W sumie nie chce mi sie isć ziemniaki kopać, mąż jak będzie miał czas może pójdzie. No nie wiem, zobaczę. |
2024-09-11, 08:49 | #38 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2021-12
Lokalizacja: Małopolska
Wiadomości: 4 122
|
Dot.: Zagroda babuszki cz.5
I tak trzymaj Amitko Sa takie rzeczy co dużo lepiej jest nie mieć pojęcia
Lanolinko tylko tu o tym gadalyśmy, znaczy o potłuczonej porcelanie i mnie już wyświetla na fb Szybcy są https://www.facebook.com/ChienBinhTi...08900944658645 |
2024-09-11, 08:58 | #39 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2021-12
Wiadomości: 1 766
|
Dot.: Zagroda babuszki cz.5
Aniu, pierwszą kawę to po śniadaniu. Zazwyczaj w pracy. A drugą zazwyczaj od razu po pierwszej, bo czuję niedosyt ;p A po południu czasem i trzecią.
O, jak u mnie dawno pieczarkowej nie było...i placków ziemniaczanych. Ale to już po wakacjach, bo sos zostanie na jutro a pojutrze to ja na włoskiej ziemi będę się delektowała frutti di mare. |
2024-09-11, 09:23 | #40 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 4 850
|
Dot.: Zagroda babuszki cz.5
Ach, to dlatego ta druga kawa tak blisko pierwszej
No tak, szkoda robić zapasy, albo wywalać jedzenie jak zaraz macie wakacje |
2024-09-11, 10:35 | #41 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2021-12
Wiadomości: 1 480
|
Dot.: Zagroda babuszki cz.5
Obejrzałam ten filmik o sklejaniu porcelany.
Zupełnie nie w moim guście. Jak było zwyczajnie posklejane bez złotuch szlaczków ,to mi się bardziej podobało. Ale co kto lubi. U nas zimno, ale deszcz za to padał. Podobno cały tydzień będzie deszczowy. ---------- Dopisano o 10:35 ---------- Poprzedni post napisano o 10:25 ---------- Biorę się za malowanie. Muszę namalować obraz .przez niecały miesiąc. Wybrałam jabłka, bo myślę że będzie najprędzej. Już naciągnęłam płótno i zagruntowałam. Zdjęcia z archiwum też wybrane. Szycie ciuchów idzie w odstawkę. |
2024-09-11, 12:20 | #42 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2021-12
Lokalizacja: Małopolska
Wiadomości: 4 122
|
Dot.: Zagroda babuszki cz.5
Herbatko) Rupieć to rupieć nawet jak zloty) Tylko to tak wyszlo że w sumie w odniesieniu do czlowieka. Zresztą ja myślę, że połatane dusze też niekoniecznie musza się podobać. Ludzie unikają jak mogą problematycznych spraw, bo zawsze lepiej czuć się dobrze niż czuć sę źle. Zwyczajnie, lepiej być zdrowym niż chorym. To jak ze smakiem. Za duzo slodkiego niedobrze aż mdli, za dużo goryczy to aż pali. tak w życiu ze wszystkim. dwie szale wagi i równowaga, albo lecisz na buziaczka.
Nareszcie! Wracasz do malowania!!! To bardzo miła wiadomość, że mistrzyni wraca do pędzla Edytowane przez lenifa Czas edycji: 2024-09-11 o 12:25 |
2024-09-11, 13:21 | #43 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2021-12
Wiadomości: 1 766
|
Dot.: Zagroda babuszki cz.5
No i po pomidorach. Wszystkie krzaki wyrwane, pomidorów ze 6 kilo. Część czerwonych pójdzie do zjedzenia i do zamrożenia a zielone zostały w altanie. Może dojrzeją. Sezon słaby, ale nie było tragedii. Choć przetworów nie porobiłam. Z chwastów oczyszczę albo jutro albo po powrocie. A teraz lecę gotować obiad.
|
2024-09-11, 13:31 | #44 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2021-12
Wiadomości: 3 306
|
Dot.: Zagroda babuszki cz.5
Sagi nie pojechałaś ma wybrzeże?
To ten przepis https://zjemto.blog/2023/02/10/rogaliki-dwuskladnikowe/ Fajnie, że Buty Ci się podobają. Żadna z Was nie chodzi na obcasach? Amita, milego wypoczynku, to już tuż tuż. Wyjazd stałą ekipą? Lenifo, aż tak się zagłębiłam w porcelanę ? A mize to dobrze, że zamiast o leczeniu chorób zajęłaś głowę czymś ładnym.. |
2024-09-11, 13:46 | #45 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2023-02
Wiadomości: 232
|
Dot.: Zagroda babuszki cz.5
Lanolinko-nie pojechałam.Pisałam gdzieś o tym.Bolało mnie kolano więc zrobiłam rezonans. Poszłam do ortopedy-i okazało się,że to nie tylko naderwane więzadło rzepki,ale i rozerwana łąkotka,i torbiel z tyłu kolana-i nie da się z tym łazikować.Będzie operacja-łąkotka wylazła za staw.Teraz mam leki przeciwzapalne,przeciwból owe, i na odbudowę chrząstki.Kolano szarpnęłam przechodząc przez jezdnię.Z początku nie mogłam chodzić w ogóle-ale trochę przeszło -a potem ból wrócił. Zaczęło mi się blokować to kolano-stąd pomysł aby zrobić rezonans.Bo miałam jechać,łazić-i nie wiedziałam czy gdzieś tam mi się znowu nie zablokuje-a do domu byłoby daleko.No i wycofalismy rezerwację.Pieniądze nam zwrócili.A mi żal,że nie mogę za wiele chodzić,nie mogę zwiedzać,iść brzegiem morza ,które tak lubię..W październiku mam kontrolę u ortopedy.
Dzięki za przepis na rogaliki-wydaje się łatwy. Ja jeszcze rok temu miałam obcasy na weselu syna. Teraz przez drugie kolano pewnie znowu pójdą w odstawkę. Zazwyczaj chodziłam na grubej podeszwie traktorkowej,albo w adidasach-ale w niedzielę lubiłam założyć na wyższym słupku.
__________________
...i nie żałować tego co było ...i nie bać się tego co będzie.... Edytowane przez saginata Czas edycji: 2024-09-11 o 13:50 |
2024-09-11, 14:09 | #46 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2021-12
Wiadomości: 3 306
|
Dot.: Zagroda babuszki cz.5
Sagi, to taka historia z wyjazdem ..cóż trudno, jak kolano boli to co zrobić. Może ta operacja pomoże? I będziesz brykać jak mloda kózka
|
2024-09-11, 14:12 | #47 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2021-12
Wiadomości: 1 766
|
Dot.: Zagroda babuszki cz.5
Lanolinko, jestem fanką szpilek i jeszcze do nich wrócę. Bo choć noga po złamaniu nie boli jakoś szczególnie to odwagi do szpilek brak. Ale pokonam to jak przyjdzie czas. Dziękuję za życzenia.
Sagi, toś se narobiła. Wyjazdu szkoda, ale wiesz, co się odwlecze to nie uciecze. |
2024-09-11, 14:14 | #48 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2021-12
Lokalizacja: Małopolska
Wiadomości: 4 122
|
Dot.: Zagroda babuszki cz.5
No trochę mnie przekierowałaś Lanolinko ale już wróciłam) Siedze w rokitniku bo jest zaplanowane posadzenie go za laskiem na Roztoczu. Musze sprawdzić co tam jest, bo babcia tam coś już posadziła, tylko nie wiem co.
|
2024-09-11, 17:44 | #49 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2021-12
Wiadomości: 1 480
|
Dot.: Zagroda babuszki cz.5
Ann, napisz mi czy te staniki miękkie ,czy półusztywniane. Spodobały mi się. Ale na razie nie wiem jakie wybrać. Jeden super model ,nie ma mojego rozmiiaru
|
2024-09-11, 18:21 | #50 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2023-12
Wiadomości: 518
|
Dot.: Zagroda babuszki cz.5
Witajcie cukinia na polu mi urosła chociaż jedna
|
2024-09-11, 18:54 | #51 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2021-12
Wiadomości: 1 766
|
Dot.: Zagroda babuszki cz.5
Dziewczyny, muszę się pochwalić. Stropy wylane! Zdążyliśmy przed deszczem, bo jeśli nie dziś to nie wiadomo kiedy moglibyśmy wjechać. A tak to mamy wszystko ciężkie dowiezione przed jesienną słotą.
|
2024-09-11, 21:06 | #52 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2021-12
Lokalizacja: Małopolska
Wiadomości: 4 122
|
Dot.: Zagroda babuszki cz.5
Cicha - Dobra i jedna cukinia Ja nie mam ani jednej
Amita: Strop wylany to do przodu. U nas bedziemy okładać teraz styropianem. Siedziałam nad rokitnikiem. trochę aby sobie przypomnieć, bo już go w sumie przerabiałam a nawet mam kupiony i czekał w kolejce, bo zamierzam teraz zacząć eksperymenty z nim. Pierwsza próba zrobiona na rękach. Wysmarowałam dlonie no i tak - Więcej jak godzinę były pomarańczowe. Wyglądałam jakbym miała żółtaczkę. Potem się wszystko wchłonęło i ręce są miękkie w dotyku. Po jednym razie niewiele można powiedzieć, ale wygląda na to że nie mam uczulenia. Teoria na research wygląda dobrze a nawet bardzo dobrze. Z rokitnikiem jest problem ponoć ze zbieraniem. No bo kłuje. I tak po posadzeniu trzeba czekać na owoce 4 lata, tak że szybko własnego rokitnika mieć nie będę. A teraz koniec nauki, bo mi się oczy same zamykają. |
2024-09-12, 03:38 | #53 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 4 850
|
Dot.: Zagroda babuszki cz.5
Amita, super wieści 👏👏
Herbatko, one są miękkie. Ja nie lubię sztywnych ani nawet w połowie sztywnych. Cicha, jedna cukinia też potrafi radość sprawić 😁 A u mnie ogórki siane 1 sierpnia mają zaczątki owoców ❤ jest szansa na ogóreczki jeszcze w tym roku. Kurde... Padłam wczoraj wieczorem. Teraz się obudziłam i pranie z suszarki wyjęłam. Ale niestety jako że zasnęłam to do prasowania będzie. Och... Jak ja nje lubię prasowac. Jak ja dawno nie prasowałam. No ale cóż... Dużo tego nie ma na szczęście. |
2024-09-12, 07:14 | #54 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2021-12
Wiadomości: 3 306
|
Dot.: Zagroda babuszki cz.5
Ann, te miękkie mają fiszbiny czy są zupełnie miękkie?
Rogaliki wyszły malutkie. Ale w smaku dobre (uwielbiam ten cytat z ,,wesela" Smarzowskiego) 250g mascarpone i szklanka mąki Zarobić podzielić ma cztery kulki i do lodówki na kilka godzin. Potem kulkę rozwałkować podzielić ma 8 części i położyć nadzienie i zwinąć rogaliki Piec 180 stopni Smak.i wyglądają bardzo zbliżony do ciastek francuskich, tak że mi smakują Tylko są maleńkie Amita super, że etap prac udało się zakończyć Ciekawie będzie jak zaczniesz urządzać, szukać płytek, podłog, jakie to jakie tamto 🙂 Lenifo, byłaś wczoraj ma spacerze? Był ładny dzień. Mogłabyś rokitnika poszukać w naturze. Cicha jedna cukinia to zawsze więcej niż żadna cukinia 🙂.A co jeszcze u Ciebie słychać? Ach więc jednak lubicie obcasy. No i bardzo dobrze. Nogą od razu inaczej wygląda ma podwyższeniu. Do butów ma platformie jakoś nie potrafię się przekonać, za grube to wszystko. Dziś na obiad będzie niewiemco, poleje jakimś sosem dla smaku 😁 |
2024-09-12, 07:22 | #55 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 4 850
|
Dot.: Zagroda babuszki cz.5
Lanolinko, nie przyglądałam się reszcie. Ale ten co mam na sobie teraz to ma fiszbiny. Myślę że wszystkie mają. Przy moim biuscie to raczej konieczność. Coś je w końcu musi na miejscu utrzymać 😂
Wczoraj poszłam spać z ogromnym bólem głowy. Wstałam też z bólem. Teraz jestem z córką już na fizjo. I dopiero teraz pomyślałam że jakieś prochy mogłam wziąść rano. No cóż... Zanim wrócę do domu może już przejdzie. |
2024-09-12, 07:26 | #56 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2021-12
Lokalizacja: Małopolska
Wiadomości: 4 122
|
Dot.: Zagroda babuszki cz.5
Rokitnik - On tu raczej u nas nie rośnie. Chyba że w ludzkich ogródkach jak ktoś posadził. Bo owocujący jest piękny, ale trzeba posadzić więcej. Bo to są wersje męska i żeńska Owocujący jest teraz piękny po prostu. W naturze u nas na wybrzeżu ponoć na klifach i w Pieninach. Nie będę wszelako napadać ludziom na ogródki. Mam zasadę. Oni sobie posadzili aby było ładnie to nie można im tej ładności obrywać. Aby obrywać muszę sobie zasadzić własną ładność. Poza tym nie jest go łatwo obrywać z powodu kolców Ponoć ludzie ucinają gałązki a potem pewnie w domu obrywają. Idzie dostać preperaty z rokitnika w zielarskim i mam taką buteleczkę koło siebie 100 ml.
Spacerki to ja chodzę, chociaż nie zawsze się da. Jak się uda usiedzieć na pupie jeden czy dwa dni w miejscu to czlowiek się czuje jak na wywczasach. Znów ruszam w trasę. Nie obawiajcie się że ja zasiedziana jestem. Nie jest tak, ja uwielbiam tuptać. Tylko Kraków mnie tak zamyka w jednym miejscu z powodu okoliczności. Gdyby nie te okoliczności to pewnie by juz funkcjonował portal krakowski) Bo miałam nadzieje na zrobienie takiego cuś Codziennie tez ćwiczę. Coś jeszcze zdecydowałam się dopisać. Mój tata jak zaczął chorować to go mama usadziła na miejscu. Bo tak normalnie to on uwielbiał łazić po lasach. Zbierał grzyby interesował się zielskiem wszelakim i bądź czym. A potem było : Nigdzie nie pojedziesz. Bo mi zasłabniesz gdzieś. Teraz myślę, że to był bląd. Bo przecież jakby się komuś chciało to mógłby z nim jeździć. Ale ja już wtedy mieszkałam w innej miejscowości i z innymi obowiązkami na głowie. Edytowane przez lenifa Czas edycji: 2024-09-12 o 07:48 |
2024-09-12, 07:34 | #57 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2021-12
Wiadomości: 1 766
|
Dot.: Zagroda babuszki cz.5
Hej Jak wczoraj zaczęła spadać temperatura to z 20*C na 8,4*C. teraz. I pada, może nie ulewnie, ale ciągle. Zapowiadają deszcz ulewny. W ciągu 3 dni ma spaść 300 ml na m2. Szok!
Lanolinko, już powoli sobie oglądam aranżacje i układam w głowie jakieś założenia. Bo projekt kosztuje 100-150 zł za m2 powierzchni. No nie dam. Więc muszę określić w jakim stylu się będę poruszać, wiodący kolor drewna, dodatkowy kolor. I jeszcze musi być budżetowe ;p Będę was zanudzać, ale bardzo się cieszę i chyba jakoś realnie zaczyna do mnie dochodzić, że to się dzieje. |
2024-09-12, 07:54 | #58 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2021-12
Lokalizacja: Małopolska
Wiadomości: 4 122
|
Dot.: Zagroda babuszki cz.5
Amita, tez się zastanawiam czy to do nas dojdzie, bo ja na granicy małopolski i podkarpacia. Póki co świeci słoneczko a na niebie tylko smugi od ustrojstwa samolotowego.
|
2024-09-12, 08:14 | #59 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2021-12
Wiadomości: 1 766
|
Dot.: Zagroda babuszki cz.5
Mówią, że przez Małopolskę na Śląsk i na Dolny Śląsk. Wejdzie od Ostrawy. A w Karkonoszach ma spaść śnieg.
---------- Dopisano o 08:14 ---------- Poprzedni post napisano o 08:11 ---------- Śniadanko dziś nietypowe, bo bakłażan, papryka, cebulka, pomidor podsmażone na oleju z suszonych pomidorów i jajecznica. Do tego pomidor z bazylią. Wszystkie warzywka swoje Swoja papryka jest pyszna. A bakłażan to już pierwsza liga. Teraz kawka. |
2024-09-12, 08:20 | #60 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2021-12
Lokalizacja: Małopolska
Wiadomości: 4 122
|
Dot.: Zagroda babuszki cz.5
Weszłam na radar opadów. Wygląda to tak że między Katowicami a Wrocławiem idzie główny front? Tarnów jeszcze w Małopolsce jest, ale już Dębica co prawie obok na Podkarpaciu. No zobaczymy. Póki co za oknem niebiesko, ale mam okno na północ. Zaraz pójde zobaczyć jak to wygląda od południa... Południe tez czyste, tylko zachód jakiś taki zamglony. Ja mam bardzo daleki zasięg widzenia z okien. Bo jak ładna pogoda i odpowiednie powietrze to i Tatry widzę. No nie widać dziś. Mgiełka na horyzoncie.
|
Nowe wątki na forum Wizażowe Społeczności |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
Narzędzia | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 02:09.