Zgrubienia w policzku

annie89 · 2011-03-28, 20:16

Dziewczyny może coś pomożecie!

Od około roku zaczęły tworzyć mi się na jednym policzku tzw. na jego małej części podskórne krosty. Wygląda to tak, że po pewnym czasie robią się z nich ropne krosty, gdy przechodzą zostawiają czerwony strasznie wolno znikający ślad i po pewnym czasie kolejny podskórny pryszcz ropieje. Gdy dotykam tego chorego miejsca na policzku to wyczuwam właśnie takie podskórne zgrubienia.

Nie wiem już co mam robić, byłam u kilku dermatologów, brałam antybiotyk, smarowałam maściami.

Może miałyście jakiś podobny problem? Może możecie polecić jakiś antybiotyk? Skąd w ogóle to na policzku mogło się wziąć?

**Magdalena Daniluk** · 2011-03-28, 23:36

Najprostsze rozwiązanie:
1. wyeliminowanie stanów zapalnych
2. złuszczanie aby "uwolnić" zaskórniki (np. mikrodermabrazja lub kwasy UWAGA na stosowanie filtrów przeciwsłonecznych).
3. regularne peelingi i maski oczyszczające aby nie dopuścić do ponownego powstania problemu.

FizzMms · 2011-04-04, 11:13

Miałam/mam też taki problem. Kiedyś było koszmarnie, tak jak u Ciebie. Uzywałam tony kosmetyków zarówno drogeryjnych, aptecznych i tych od dermatologa. Trądzik i zgrubienia malały, ale po pewnym czasie to wracało. W ogóle nie wyciskałam ani nie dotykałam tego, a robiły mi się ciemne duże plamy.
Stwierdziłam, że szkoda mojej kasy i przyczyny zaczęłam szukać w moim organizmie. Codziennie piję Miksturę Oczyszczającą i biorę tabletki hormonalne. Nadal wyczuwam gulki ale są mniejsze i nie zostawiają blizn.
Twarz myję szarym mydłem i przemywam aloesem. Niestety na to trzeba dużo czasu i cierpliwości...

**Magdalena Daniluk** · 2011-04-05, 08:55

Czasami toksyny w naszym organiźmie mogą potęgować problemy z zanieczyszczaniem się skóry. Skóra odpowiada w dużej części za to, aby wszelkie zbędne składniki wydzielić na powierzchnię skóry poprzez gruczoły apokrynowe (wraz z potem). Jeżeli substancje te nie są skutecznie zmywane z powierzchni skóry, może to wygenerować istotny problem. Niekiedy zdarza się tak, że pomimo regularnego oczyszczania powierzchni skóry z zanieczyszczeń, problem nadal jest widoczny. Jest to z całą pewnością pora na to, aby zainterweniować w nasz organizm i pomóc mu w usuwaniu zanieczyszczeń. Pamiętajmy jednak przede wszystkim o tym, że zanieczyszczenia i toksyny nie pojawiają się same, zazwyczaj wprowadzamy je do organizmy np. w spożywanym jedzeniu. Organizm po jego przetworzeniu uzyskuje niewiele wartości odżywczych, a za to kupę "śmieci", które musi usunąć. Wiele z toksyn dostaje się z układu pokarmowego do krwioobiegu, a następnie do wszystkich tkanek, oczywiście do skóry również. Problemy skórne w tym wypadku to tzw. "pikuś" w porównaniu do tego, z jakimi problemami borykają się zatoksycznione tkanki wewnątrz organizmu.

2011-03-28, 20:16	#1
annie89 Raczkowanie Zarejestrowany: 2010-02 Wiadomości: 102	Zgrubienia w policzku Dziewczyny może coś pomożecie! Od około roku zaczęły tworzyć mi się na jednym policzku tzw. na jego małej części podskórne krosty. Wygląda to tak, że po pewnym czasie robią się z nich ropne krosty, gdy przechodzą zostawiają czerwony strasznie wolno znikający ślad i po pewnym czasie kolejny podskórny pryszcz ropieje. Gdy dotykam tego chorego miejsca na policzku to wyczuwam właśnie takie podskórne zgrubienia. Nie wiem już co mam robić, byłam u kilku dermatologów, brałam antybiotyk, smarowałam maściami. Może miałyście jakiś podobny problem? Może możecie polecić jakiś antybiotyk? Skąd w ogóle to na policzku mogło się wziąć?

2011-03-28, 23:36	#2
Magdalena Daniluk SPAMER Nieopłacona reklama Zarejestrowany: 2011-03 Lokalizacja: Warszawa Wiadomości: 43	Dot.: Zgrubienia w policzku Najprostsze rozwiązanie: 1. wyeliminowanie stanów zapalnych 2. złuszczanie aby "uwolnić" zaskórniki (np. mikrodermabrazja lub kwasy UWAGA na stosowanie filtrów przeciwsłonecznych). 3. regularne peelingi i maski oczyszczające aby nie dopuścić do ponownego powstania problemu.

2011-04-04, 11:13	#3
FizzMms Raczkowanie Zarejestrowany: 2010-04 Lokalizacja: Lubuskie Wiadomości: 55	Dot.: Zgrubienia w policzku Miałam/mam też taki problem. Kiedyś było koszmarnie, tak jak u Ciebie. Uzywałam tony kosmetyków zarówno drogeryjnych, aptecznych i tych od dermatologa. Trądzik i zgrubienia malały, ale po pewnym czasie to wracało. W ogóle nie wyciskałam ani nie dotykałam tego, a robiły mi się ciemne duże plamy. Stwierdziłam, że szkoda mojej kasy i przyczyny zaczęłam szukać w moim organizmie. Codziennie piję Miksturę Oczyszczającą i biorę tabletki hormonalne. Nadal wyczuwam gulki ale są mniejsze i nie zostawiają blizn. Twarz myję szarym mydłem i przemywam aloesem. Niestety na to trzeba dużo czasu i cierpliwości...

2011-04-05, 08:55	#4
Magdalena Daniluk SPAMER Nieopłacona reklama Zarejestrowany: 2011-03 Lokalizacja: Warszawa Wiadomości: 43	Dot.: Zgrubienia w policzku Czasami toksyny w naszym organiźmie mogą potęgować problemy z zanieczyszczaniem się skóry. Skóra odpowiada w dużej części za to, aby wszelkie zbędne składniki wydzielić na powierzchnię skóry poprzez gruczoły apokrynowe (wraz z potem). Jeżeli substancje te nie są skutecznie zmywane z powierzchni skóry, może to wygenerować istotny problem. Niekiedy zdarza się tak, że pomimo regularnego oczyszczania powierzchni skóry z zanieczyszczeń, problem nadal jest widoczny. Jest to z całą pewnością pora na to, aby zainterweniować w nasz organizm i pomóc mu w usuwaniu zanieczyszczeń. Pamiętajmy jednak przede wszystkim o tym, że zanieczyszczenia i toksyny nie pojawiają się same, zazwyczaj wprowadzamy je do organizmy np. w spożywanym jedzeniu. Organizm po jego przetworzeniu uzyskuje niewiele wartości odżywczych, a za to kupę "śmieci", które musi usunąć. Wiele z toksyn dostaje się z układu pokarmowego do krwioobiegu, a następnie do wszystkich tkanek, oczywiście do skóry również. Problemy skórne w tym wypadku to tzw. "pikuś" w porównaniu do tego, z jakimi problemami borykają się zatoksycznione tkanki wewnątrz organizmu.

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)