Polecamy:

**f60400d832b72deb5c42f716e834e5f0a0698277_6206f895c87a0** · 2020-03-26, 06:59

Cytat:

Napisane przez Higurashi

Różnica jest dla mnie ogromna jednak, jak domownicy nie muszą ciągle przebywać "na kupie".

Sent from my Mi A2 using Tapatalk

Ale w mieszkaniu tez nie.
W kawalerce owszem.

Z tym, ze nawet w domu z ogrodem dziecko przyłazi, cos wola, chce aby ktos zwrócił na niego uwagę.

Myślicie, ze jak dom z ogrodem to juz ktos sie tymi dziećmi nie zajmuje czy co?

Linka25 · 2020-03-26, 06:59

Cytat:

Napisane przez Timon i Pumba

Treść usunięta

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

**f60400d832b72deb5c42f716e834e5f0a0698277_6206f895c87a0** · 2020-03-26, 07:01

Cytat:

Napisane przez Higurashi

No zdziwiłabyś się.

Sent from my Mi A2 using Tapatalk

No znam jedna taka pare ale ich stać na większe, tylko po co

---------- Dopisano o 07:01 ---------- Poprzedni post napisano o 07:00 ----------

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;87693134]Ale dziecko jęczy, że masz coś z nim robić (czyli cały czas

tak samo w 40 metrowym mieszkaniu, jak i w domu z ogródkiem :P[/QUOTE]

Dokładnie

invisible_01 · 2020-03-26, 07:03

Kolejny pseudofilozoficzny tekst, od którego mnie zaraz weźmie rzyg. Tak, bo 100% par w Polsce w obecnej sytuacji to takie, z których żadne nie musi pracować ani zdalnie, ani dojeżdżając, więc mogą sobie od rana oglądać filmy siedząc na kanapie, a poza tym żadne z nich nie martwi się zdrowiem swoim i rodziny, nie boi się o spłatę kredytu, bezrobocie, kryzys gospodarczy i z uśmiechem może sobie patrzeć w oczka. Nie, takie stresujące sytuacje w ogóle nie sprawiają, że pary się kłócą, w ogóle. Jakby człowiek pamiętał o tym, co najważniejsze, to by się nie kłócił przecież tylko doceniał przez 24/7, że ma siebie nawzajem, bo dla kogoś to marzenie, żeby tak móc być ze sobą i poznawać się na nowo. Rzyg i jednorożce.

Nie mogę skopiować treści, więc wrzucam link:
https://www.facebook.com/25345666800...36632/?app=fbl

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Higurashi · 2020-03-26, 07:05

[1=f60400d832b72deb5c42f71 6e834e5f0a0698277_6206f89 5c87a0;87693137]Ale w mieszkaniu tez nie.
W kawalerce owszem.

Z tym, ze nawet w domu z ogrodem dziecko przyłazi, cos wola, chce aby ktos zwrócił na niego uwagę.

Myślicie, ze jak dom z ogrodem to juz ktos sie tymi dziećmi nie zajmuje czy co?[/QUOTE]Tak, ale przynajmniej na jakiś czas dziecko się chyba zajmie sobą na dworze, wystarczy go doglądać? Oczywiście zależy od wieku dziecka.

Sent from my Mi A2 using Tapatalk

Linka25 · 2020-03-26, 07:10

Cytat:

Napisane przez cava

To nie zazdrość tylko frustracja.
Skutek bywa taki sam, ale jednak podłoże inne.
Ze tak powiem, nie podłe.

Pewnie masz rację. Oby.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

**ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91** · 2020-03-26, 07:12

Cytat:

Napisane przez invisible_01

Kolejny pseudofilozoficzny tekst, od którego mnie zaraz weźmie rzyg. Tak, bo 100% par w Polsce w obecnej sytuacji to takie, z których żadne nie musi pracować ani zdalnie, ani dojeżdżając, więc mogą sobie od rana oglądać filmy siedząc na kanapie, a poza tym żadne z nich nie martwi się zdrowiem swoim i rodziny, nie boi się o spłatę kredytu, bezrobocie, kryzys gospodarczy i z uśmiechem może sobie patrzeć w oczka. Nie, takie stresujące sytuacje w ogóle nie sprawiają, że pary się kłócą, w ogóle. Jakby człowiek pamiętał o tym, co najważniejsze, to by się nie kłócił przecież tylko doceniał przez 24/7, że ma siebie nawzajem, bo dla kogoś to marzenie, żeby tak móc być ze sobą i poznawać się na nowo. Rzyg i jednorożce.

Nie mogę skopiować treści, więc wrzucam link:
https://www.facebook.com/25345666800...36632/?app=fbl

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Mój TŻ pracuje i nie umie się skupić - nie, że przez nas, on nie umie i nie lubi pracować z domu, przed wirusem też tak było.
Ja już wpadłam w marazm, w jakim byłam jeszcze 3 miesiące temu, gdy też siedziałam po całych dniach w domu.
Staramy się to jakoś przetrwać, oboje jesteśmy świadomi sytuacji i tego, co za sobą ciągnie, ale kłócimy się codziennie.
Do tego bajzel jest w mieszkaniu niesamowity.
Jak się w mieszkaniu jest ciągle, dziecko się ciągle bawi czymś nowym, ja non stop coś gotuję, to jest też ciągle bałagan. A że nie jestem typem idealnej pani domu, to czasami leży. A jak leży, to się nawarstwia. I jest masakra.
Do tego dochodzi mega strach o wszystko, o zdrowie, o pieniądze, o przyszłość.

Jak ktoś to widzi jako weekend w poduchach i z Netlixem, to współczuję braku wyobraźni.

---------- Dopisano o 08:12 ---------- Poprzedni post napisano o 08:12 ----------

Cytat:

Napisane przez Higurashi

Tak, ale przynajmniej na jakiś czas dziecko się chyba zajmie sobą na dworze, wystarczy go doglądać? Oczywiście zależy od wieku dziecka.

Sent from my Mi A2 using Tapatalk

Jak tam ma co robić

Linka25 · 2020-03-26, 07:14

Cytat:

Napisane przez invisible_01

Zazdrość nie zazdrość, odpowiedzcie sobie same na pytanie, czy łatwiej jest wytrzymać ze sobą parze z dwójką dzieci (przykładowo) zamkniętych w 2 pokoikach w bloki 40m2 czy w domu z ogrodem?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja mam dom z ogrodem, mam lepiej z dwojką dzieci w tym zamknięciu niż ktoś kto ma 2 pokoje w bloku. Znajdę też takich którzy mają lepiej ode mnie, bo mają coś czego ja nie mam. Znajdę z łatwością. Ale nie rozmyślam o tym, nie piszę o tym, nawet nie przychodzi mi to do głowy..

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 08:14 ---------- Poprzedni post napisano o 08:13 ----------

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;87693134]Ale dziecko jęczy, że masz coś z nim robić (czyli cały czas

tak samo w 40 metrowym mieszkaniu, jak i w domu z ogródkiem :P[/QUOTE]Prawda

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Finlora · 2020-03-26, 07:15

Ja od poniedziałku mam pracować z domu i kompletnie sobie tego nie wyobrażam bo ja po prostu nie umiem się w domu skoncentrować i zmusić do pracy. Będę robiła wszystko, żeby tylko nie pracować. Nawet posprzątam

A potem będę zestresowana, że terminy mnie gonią a ja nic nie zrobiłam.

kaylla · 2020-03-26, 07:19

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;87693134]Ale dziecko jęczy, że masz coś z nim robić (czyli cały czas

tak samo w 40 metrowym mieszkaniu, jak i w domu z ogródkiem :P[/QUOTE]

Może i jęczy tak samo, ale pomysłów na zabawę więcej. Zwłaszcza jak jest ładna pogoda.

invisible_01 · 2020-03-26, 07:21

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;87693163]Mój TŻ pracuje i nie umie się skupić - nie, że przez nas, on nie umie i nie lubi pracować z domu, przed wirusem też tak było.
Ja już wpadłam w marazm, w jakim byłam jeszcze 3 miesiące temu, gdy też siedziałam po całych dniach w domu.
Staramy się to jakoś przetrwać, oboje jesteśmy świadomi sytuacji i tego, co za sobą ciągnie, ale kłócimy się codziennie.
Do tego bajzel jest w mieszkaniu niesamowity.
Jak się w mieszkaniu jest ciągle, dziecko się ciągle bawi czymś nowym, ja non stop coś gotuję, to jest też ciągle bałagan. A że nie jestem typem idealnej pani domu, to czasami leży. A jak leży, to się nawarstwia. I jest masakra.
Do tego dochodzi mega strach o wszystko, o zdrowie, o pieniądze, o przyszłość.

Jak ktoś to widzi jako weekend w poduchach i z Netlixem, to współczuję braku wyobraźni.

---------- Dopisano o 08:12 ---------- Poprzedni post napisano o 08:12 ----------

Jak tam ma co robić

[/QUOTE]No właśnie.

Analogicznie wkurzają mnie te obrazki, że ktoś walczy o nasze życie, a Ty marudzisz, że musisz zostać w domu i że ten ktoś chętnie by posiedział na kanapie za Ciebie. Żeby nie było - ja doceniam cały personel medyczny i wszystkie inne zawody, które sprawiają, że mogę zrobić zakupy i zgłosić się do szpitala w razie zakażenia, ale te osoby siedzące w domu na kanapie w obecnej sytuacji to nie są w 100% pracownicy wielkich firm na pracy zdalnej, którzy do swojej pracy po epidemii wrócą i którzy teraz dostają normalną pensję. To są też ci, którzy pracę przez epidemię stracili albo którzy są na przymusowym urlopie czy zwolnieniu, którzy boją się o swoją przyszłość i rachunki i nie wiedzą, z czego je zapłacą w przyszłym miesiącu. Mój TŻ ma pracę bardzo wysokiego ryzyka, jest strach, ale doceniamy to, że tę pracę ma i jej nie straci. Jest obawa o zakażenie, ale przy tym spokój psychiczny, że ta praca jest i że przyjdzie normalna pensja. Oczywiście ktoś powie, że zdrowie jest najważniejsze i jest, ale nie oszukujmy się, że bez pieniędzy się da żyć i że kłopoty finansowe nie niszczą ludzi psychicznie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

**f60400d832b72deb5c42f716e834e5f0a0698277_6206f895c87a0** · 2020-03-26, 07:24

Cytat:

Napisane przez Higurashi

Tak, ale przynajmniej na jakiś czas dziecko się chyba zajmie sobą na dworze, wystarczy go doglądać? Oczywiście zależy od wieku dziecka.

Sent from my Mi A2 using Tapatalk

Ale to samo tyczy sie mieszkania.

przecież one tez moga sie zając rysowaniem w pokoju itp. Przecież moze budować z Lego.

Różnica jest jesli chodzi o przestrzeń. Ale dziecko wkurza tak samo. Tak samo marudzi, tak samo chce sie bawić.

Ja sie odniosłam akurat do tego, ze obojętnie gdzie byśmy nie mieszkali, to wszedzie dzieci beda sie tak samo zachowywać.

**edan84** · 2020-03-26, 07:27

O, ciekawe. Są najnowsze sondaże. Gdyby wybory miały się odbyć w ustalonym terminie, to Duda aktualnie by dostał w I turze 65% głosów, Kidawa - 10%, a pozostali na ogół między 4 a 6%. Miażdżący wynik Dudy. Chyba nikt nigdy w historii nie uzyskał w Polsce podobnego.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Misia452 · 2020-03-26, 07:32

Cytat:

Napisane przez czekooczekolada

U nas poodwoływali Komunie , ciekawe na kiedy. Mieliśmy mieć dwie w jednym dniu, mam nadzieję, że przynajmniej się rozdzielą w czasie.

Pytanie do wierzących - zamierzacie się wyspowiadać przed świętami?

Nie, ale ja nie spowiadam się od 2,5 roku, więc i tak bym nie poszła do spowiedzi

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 09:32 ---------- Poprzedni post napisano o 09:29 ----------

Cytat:

Napisane przez megamag

Gdyby chodziło tylko o przedłużenie stanu o dwa tygodnie, a nie więcej, to przedłużyliby o równo dwa tygodnie od tego dnia, w którym ogłosili, ale chociaż jakoś z sensem do końca tygodnia. A tu dziwnym trafem przedłużają o dwa tygodnie i trochę, akurat do Wielkiego Czwartku, czyli do początku świąt.

A nie do Wielkiej Soboty?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

**ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91** · 2020-03-26, 07:34

Cytat:

Napisane przez edan84

O, ciekawe. Są najnowsze sondaże. Gdyby wybory miały się odbyć w ustalonym terminie, to Duda aktualnie by dostał w I turze 65% głosów, Kidawa - 10%, a pozostali na ogół między 4 a 6%. Miażdżący wynik Dudy. Chyba nikt nigdy w historii nie uzyskał w Polsce podobnego.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

A ja były sformułowane te pytania?
Bo jak ktoś się zdecyduje w ogóle iść na wybory, to będzie to z dużym prawdopodobieństwem właśnie wyborca PISu.

**07f49d5297ed442eaa63bdc5e3365630f1fe1bde_620d9001ec3ce** · 2020-03-26, 07:35

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;87693163]Mój TŻ pracuje i nie umie się skupić - nie, że przez nas, on nie umie i nie lubi pracować z domu, przed wirusem też tak było.

Ja już wpadłam w marazm, w jakim byłam jeszcze 3 miesiące temu, gdy też siedziałam po całych dniach w domu.

Staramy się to jakoś przetrwać, oboje jesteśmy świadomi sytuacji i tego, co za sobą ciągnie, ale kłócimy się codziennie.

Do tego bajzel jest w mieszkaniu niesamowity.

Jak się w mieszkaniu jest ciągle, dziecko się ciągle bawi czymś nowym, ja non stop coś gotuję, to jest też ciągle bałagan. A że nie jestem typem idealnej pani domu, to czasami leży. A jak leży, to się nawarstwia. I jest masakra.

Do tego dochodzi mega strach o wszystko, o zdrowie, o pieniądze, o przyszłość.

Jak ktoś to widzi jako weekend w poduchach i z Netlixem, to współczuję braku wyobraźni.

---------- Dopisano o 08:12 ---------- Poprzedni post napisano o 08:12 ----------

Jak tam ma co robić

[/QUOTE]Jeżu u mnie to samo...ja ogarnięta marazmem, bez siły i ochoty na nic, a mam co robić. Bajzel w chałupie jak nie wiem. Mój mąż akurat chodzi do pracy, jest w biurze praktycznie sam, ale część obowiązków wymaga bycia fizycznie na miejscu, więc sobie wychodzi i ma jakąś odskocznię. A ja z dzieckiem w domu już ile? 2 tygodnie to trwa? W międzyczasie przeprowadzka - i tak, jest mega różnica miedzy zamknięciem w mieszkaniu 37 m. A domem z ogrodem. Chociaż kolejny fakt - dziecko meczy kapelusz tak samo na każdym metrażu tylko w domu chociaż ta jego energia nie odbija się od ścian i mogę się oddalić od niego na więcej niż 2 m.

Wysłane z mojego SM-G975F przy użyciu Tapatalka

**edan84** · 2020-03-26, 07:41

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;87693199]A ja były sformułowane te pytania?
Bo jak ktoś się zdecyduje w ogóle iść na wybory, to będzie to z dużym prawdopodobieństwem właśnie wyborca PISu.[/QUOTE]A to nie mam pojęcia. Nie było nic o tym. Nie wiem czemu miałby to być wyborca PiSu. Ja bym poszedł i na Dudę bym nie glosowal.

Z drugiej strony przecież była w tym temacie jakaś użytkowniczka i wieszczyła jeszcze przed pierwszymi przypadkami, albo tuż po pierwszym, że PiS to wykorzysta i specjalnie ogłosi stan wyjątkowy aby przesunąć wybory. Więc generalnie wydźwięk osób popierających opozycję był taki: pod żadnym warunkiem wybory przesunięte być nie mogą.
Teraz ta pani zniknęła (może dostała bana - nie wiem) a pojawiły sie inna narracja - wybory przesunięte być muszą.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

**Wizazanka1988rok** · 2020-03-26, 07:42

Cytat:

Napisane przez edan84

O, ciekawe. Są najnowsze sondaże. Gdyby wybory miały się odbyć w ustalonym terminie, to Duda aktualnie by dostał w I turze 65% głosów, Kidawa - 10%, a pozostali na ogół między 4 a 6%. Miażdżący wynik Dudy. Chyba nikt nigdy w historii nie uzyskał w Polsce podobnego.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

To sporo ma chłop poparcie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Timon i Pumba · 2020-03-26, 07:43

Treść usunięta

**07f49d5297ed442eaa63bdc5e3365630f1fe1bde_620d9001ec3ce** · 2020-03-26, 07:43

W ogóle jak wybory się odbędą to kto na nie pójdzie? Szczerze? Ja nie zamierzam.

Wysłane z mojego SM-G975F przy użyciu Tapatalka

Misia452 · 2020-03-26, 07:46

Jak wybory się odbędą to pewnie na nie pójdę. Na 100% jeszcze nie wiem.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

invisible_01 · 2020-03-26, 07:48

Cytat:

Napisane przez Timon i Pumba

Treść usunięta

No przecież warszawskie obwodnice pełne były samochodów mądrych jak edan ludzi uciekających ze stolicy przed jej zamknięciem, o którym wiedzieli tylko wtajemniczeni.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

**f60400d832b72deb5c42f716e834e5f0a0698277_6206f895c87a0** · 2020-03-26, 07:53

[1=07f49d5297ed442eaa63bdc 5e3365630f1fe1bde_620d900 1ec3ce;87693214]W ogóle jak wybory się odbędą to kto na nie pójdzie? Szczerze? Ja nie zamierzam.

Wysłane z mojego SM-G975F przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]

Jedni pójdą, drudzy nie

**Wizazanka1988rok** · 2020-03-26, 07:54

Ja pójdę jak będzie taka możliwość szkoda,że nie można przez internet głosować

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

invisible_01 · 2020-03-26, 07:55

Cytat:

Napisane przez Wizazanka1988rok

Ja pójdę jak będzie taka możliwość szkoda,że nie można przez internet głosować

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Czy dobrze pamiętam, że jesteś w ciąży? I chcesz w czasie epidemii iść na wybory? Powinszować.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

patiasym · 2020-03-26, 07:59

Ja na wybory pewnie nie pójdę, bo i tak nie mieszkam w Polsce, a nawet nie wiem jak głosowanie będzie teraz zorganizowane.

Jestem pomiędzy. Ani się nie cieszę i nie dziękuję wirusowi, ani nie rozpaczam w sytuacji kwarantanny. Pracy nie stracę, ale też nie jest tak że wszystko mogę robić zdalnie, więc co jakiś czas do pracy jechać muszę, choć teraz pracujemy zmianowo, to znaczy w tym tygodniu mam siedzieć w domu, ale jeżdżę do pracy cały następny. W pracy praktycznie kontaktu z ludźmi nie mam. Nie mam oszczędności, ale też nie mam wielkich kredytów, choć zdaję sobie sprawę że może nam się sytuacja finansowa po zakończeniu pandemii pogorszyć i będziemy zmuszone np. zmienić mieszkanie. Nie mam w domu dzieci. I wiem, że nie wszyscy mają w tej chwili tak jak ja.

**749d3470e67da5a340716cf11c99d98c9d41692a_5eab587331573** · 2020-03-26, 07:59

Kto pójdzie do komisji ?

**f60400d832b72deb5c42f716e834e5f0a0698277_6206f895c87a0** · 2020-03-26, 08:01

Widzicie te statystyki?
Załącznik 7711296

Wczoraj wyleczonych 2
Dzisiaj 1

Misia452 · 2020-03-26, 08:02

[1=f60400d832b72deb5c42f71 6e834e5f0a0698277_6206f89 5c87a0;87693260]Widzicie te statystyki?
Załącznik 7711296

Wczoraj wyleczonych 2
Dzisiaj 1[/QUOTE]Źródło Onet. Nie ufalabym im do końca

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

**f60400d832b72deb5c42f716e834e5f0a0698277_6206f895c87a0** · 2020-03-26, 08:02

https://www.worldometers.info/coronavirus/
Tutaj z 2 zrobiło sie 7

I nikt sie nie chwali?

---------- Dopisano o 08:02 ---------- Poprzedni post napisano o 08:02 ----------

Cytat:

Napisane przez Misia452

Źródło Onet. Nie ufalabym im do końca

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Oni nawet ankietę zrobili czy ktos mogł sie zarazić

2020-03-26, 07:03	#3994
invisible_01 Zakorzeniona Zarejestrowany: 2010-02 Wiadomości: 23 947	Dot.: Koronawirus z Chin i inne epidemie, część 2. Kolejny pseudofilozoficzny tekst, od którego mnie zaraz weźmie rzyg. Tak, bo 100% par w Polsce w obecnej sytuacji to takie, z których żadne nie musi pracować ani zdalnie, ani dojeżdżając, więc mogą sobie od rana oglądać filmy siedząc na kanapie, a poza tym żadne z nich nie martwi się zdrowiem swoim i rodziny, nie boi się o spłatę kredytu, bezrobocie, kryzys gospodarczy i z uśmiechem może sobie patrzeć w oczka. Nie, takie stresujące sytuacje w ogóle nie sprawiają, że pary się kłócą, w ogóle. Jakby człowiek pamiętał o tym, co najważniejsze, to by się nie kłócił przecież tylko doceniał przez 24/7, że ma siebie nawzajem, bo dla kogoś to marzenie, żeby tak móc być ze sobą i poznawać się na nowo. Rzyg i jednorożce. Nie mogę skopiować treści, więc wrzucam link: https://www.facebook.com/25345666800...36632/?app=fbl Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

2020-03-26, 07:05	#3995
Higurashi Czarna owca Zarejestrowany: 2014-05 Lokalizacja: Underground Wiadomości: 30 090	Dot.: Koronawirus z Chin i inne epidemie, część 2. [1=f60400d832b72deb5c42f71 6e834e5f0a0698277_6206f89 5c87a0;87693137]Ale w mieszkaniu tez nie. W kawalerce owszem. Z tym, ze nawet w domu z ogrodem dziecko przyłazi, cos wola, chce aby ktos zwrócił na niego uwagę. Myślicie, ze jak dom z ogrodem to juz ktos sie tymi dziećmi nie zajmuje czy co?[/QUOTE]Tak, ale przynajmniej na jakiś czas dziecko się chyba zajmie sobą na dworze, wystarczy go doglądać? Oczywiście zależy od wieku dziecka. Sent from my Mi A2 using Tapatalk

2020-03-26, 07:15	#3999
Finlora Zakorzenienie Zarejestrowany: 2007-11 Lokalizacja: To tu, to tam ;) Wiadomości: 28 698	Dot.: Koronawirus z Chin i inne epidemie, część 2. Ja od poniedziałku mam pracować z domu i kompletnie sobie tego nie wyobrażam bo ja po prostu nie umiem się w domu skoncentrować i zmusić do pracy. Będę robiła wszystko, żeby tylko nie pracować. Nawet posprzątam A potem będę zestresowana, że terminy mnie gonią a ja nic nie zrobiłam.

2020-03-26, 07:19	#4000
kaylla Zakorzenienie Zarejestrowany: 2010-07 Wiadomości: 5 259	Dot.: Koronawirus z Chin i inne epidemie, część 2. [1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;87693134]Ale dziecko jęczy, że masz coś z nim robić (czyli cały czas tak samo w 40 metrowym mieszkaniu, jak i w domu z ogródkiem :P[/QUOTE] Może i jęczy tak samo, ale pomysłów na zabawę więcej. Zwłaszcza jak jest ładna pogoda.

2020-03-26, 07:21	#4001
invisible_01 Zakorzeniona Zarejestrowany: 2010-02 Wiadomości: 23 947	Dot.: Koronawirus z Chin i inne epidemie, część 2. [1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;87693163]Mój TŻ pracuje i nie umie się skupić - nie, że przez nas, on nie umie i nie lubi pracować z domu, przed wirusem też tak było. Ja już wpadłam w marazm, w jakim byłam jeszcze 3 miesiące temu, gdy też siedziałam po całych dniach w domu. Staramy się to jakoś przetrwać, oboje jesteśmy świadomi sytuacji i tego, co za sobą ciągnie, ale kłócimy się codziennie. Do tego bajzel jest w mieszkaniu niesamowity. Jak się w mieszkaniu jest ciągle, dziecko się ciągle bawi czymś nowym, ja non stop coś gotuję, to jest też ciągle bałagan. A że nie jestem typem idealnej pani domu, to czasami leży. A jak leży, to się nawarstwia. I jest masakra. Do tego dochodzi mega strach o wszystko, o zdrowie, o pieniądze, o przyszłość. Jak ktoś to widzi jako weekend w poduchach i z Netlixem, to współczuję braku wyobraźni. ---------- Dopisano o 08:12 ---------- Poprzedni post napisano o 08:12 ---------- Jak tam ma co robić [/QUOTE]No właśnie. Analogicznie wkurzają mnie te obrazki, że ktoś walczy o nasze życie, a Ty marudzisz, że musisz zostać w domu i że ten ktoś chętnie by posiedział na kanapie za Ciebie. Żeby nie było - ja doceniam cały personel medyczny i wszystkie inne zawody, które sprawiają, że mogę zrobić zakupy i zgłosić się do szpitala w razie zakażenia, ale te osoby siedzące w domu na kanapie w obecnej sytuacji to nie są w 100% pracownicy wielkich firm na pracy zdalnej, którzy do swojej pracy po epidemii wrócą i którzy teraz dostają normalną pensję. To są też ci, którzy pracę przez epidemię stracili albo którzy są na przymusowym urlopie czy zwolnieniu, którzy boją się o swoją przyszłość i rachunki i nie wiedzą, z czego je zapłacą w przyszłym miesiącu. Mój TŻ ma pracę bardzo wysokiego ryzyka, jest strach, ale doceniamy to, że tę pracę ma i jej nie straci. Jest obawa o zakażenie, ale przy tym spokój psychiczny, że ta praca jest i że przyjdzie normalna pensja. Oczywiście ktoś powie, że zdrowie jest najważniejsze i jest, ale nie oszukujmy się, że bez pieniędzy się da żyć i że kłopoty finansowe nie niszczą ludzi psychicznie. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

2020-03-26, 07:27	#4003
edan84 BAN stały Zarejestrowany: 2018-07 Lokalizacja: tam gdzie stało mleczko i jajeczko Wiadomości: 10 152	Dot.: Koronawirus z Chin i inne epidemie, część 2. O, ciekawe. Są najnowsze sondaże. Gdyby wybory miały się odbyć w ustalonym terminie, to Duda aktualnie by dostał w I turze 65% głosów, Kidawa - 10%, a pozostali na ogół między 4 a 6%. Miażdżący wynik Dudy. Chyba nikt nigdy w historii nie uzyskał w Polsce podobnego. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

2020-03-26, 07:35	#4006
07f49d5297ed442eaa63bdc5e3365630f1fe1bde_620d9001ec3ce Konto usunięte Zarejestrowany: 2013-10 Wiadomości: 11 232	Dot.: Koronawirus z Chin i inne epidemie, część 2. [1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;87693163]Mój TŻ pracuje i nie umie się skupić - nie, że przez nas, on nie umie i nie lubi pracować z domu, przed wirusem też tak było. Ja już wpadłam w marazm, w jakim byłam jeszcze 3 miesiące temu, gdy też siedziałam po całych dniach w domu. Staramy się to jakoś przetrwać, oboje jesteśmy świadomi sytuacji i tego, co za sobą ciągnie, ale kłócimy się codziennie. Do tego bajzel jest w mieszkaniu niesamowity. Jak się w mieszkaniu jest ciągle, dziecko się ciągle bawi czymś nowym, ja non stop coś gotuję, to jest też ciągle bałagan. A że nie jestem typem idealnej pani domu, to czasami leży. A jak leży, to się nawarstwia. I jest masakra. Do tego dochodzi mega strach o wszystko, o zdrowie, o pieniądze, o przyszłość. Jak ktoś to widzi jako weekend w poduchach i z Netlixem, to współczuję braku wyobraźni. ---------- Dopisano o 08:12 ---------- Poprzedni post napisano o 08:12 ---------- Jak tam ma co robić [/QUOTE]Jeżu u mnie to samo...ja ogarnięta marazmem, bez siły i ochoty na nic, a mam co robić. Bajzel w chałupie jak nie wiem. Mój mąż akurat chodzi do pracy, jest w biurze praktycznie sam, ale część obowiązków wymaga bycia fizycznie na miejscu, więc sobie wychodzi i ma jakąś odskocznię. A ja z dzieckiem w domu już ile? 2 tygodnie to trwa? W międzyczasie przeprowadzka - i tak, jest mega różnica miedzy zamknięciem w mieszkaniu 37 m. A domem z ogrodem. Chociaż kolejny fakt - dziecko meczy kapelusz tak samo na każdym metrażu tylko w domu chociaż ta jego energia nie odbija się od ścian i mogę się oddalić od niego na więcej niż 2 m. Wysłane z mojego SM-G975F przy użyciu Tapatalka

2020-03-26, 07:41	#4007
edan84 BAN stały Zarejestrowany: 2018-07 Lokalizacja: tam gdzie stało mleczko i jajeczko Wiadomości: 10 152	Dot.: Koronawirus z Chin i inne epidemie, część 2. [1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;87693199]A ja były sformułowane te pytania? Bo jak ktoś się zdecyduje w ogóle iść na wybory, to będzie to z dużym prawdopodobieństwem właśnie wyborca PISu.[/QUOTE]A to nie mam pojęcia. Nie było nic o tym. Nie wiem czemu miałby to być wyborca PiSu. Ja bym poszedł i na Dudę bym nie glosowal. Z drugiej strony przecież była w tym temacie jakaś użytkowniczka i wieszczyła jeszcze przed pierwszymi przypadkami, albo tuż po pierwszym, że PiS to wykorzysta i specjalnie ogłosi stan wyjątkowy aby przesunąć wybory. Więc generalnie wydźwięk osób popierających opozycję był taki: pod żadnym warunkiem wybory przesunięte być nie mogą. Teraz ta pani zniknęła (może dostała bana - nie wiem) a pojawiły sie inna narracja - wybory przesunięte być muszą. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

2020-03-26, 07:43	#4009
Timon i Pumba hakuna matata Zarejestrowany: 2016-06 Wiadomości: 22 754	Dot.: Koronawirus z Chin i inne epidemie, część 2. Treść usunięta

2020-03-26, 07:43	#4010
07f49d5297ed442eaa63bdc5e3365630f1fe1bde_620d9001ec3ce Konto usunięte Zarejestrowany: 2013-10 Wiadomości: 11 232	Dot.: Koronawirus z Chin i inne epidemie, część 2. W ogóle jak wybory się odbędą to kto na nie pójdzie? Szczerze? Ja nie zamierzam. Wysłane z mojego SM-G975F przy użyciu Tapatalka

2020-03-26, 07:46	#4011
Misia452 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2015-06 Lokalizacja: Polska Wiadomości: 36 050	Dot.: Koronawirus z Chin i inne epidemie, część 2. Jak wybory się odbędą to pewnie na nie pójdę. Na 100% jeszcze nie wiem. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz __________________ sierpień 2017 💍30.01.2021💍 26.08.2023

2020-03-26, 07:53	#4013
f60400d832b72deb5c42f716e834e5f0a0698277_6206f895c87a0 Konto usunięte Zarejestrowany: 2011-07 Wiadomości: 27 815	Dot.: Koronawirus z Chin i inne epidemie, część 2. [1=07f49d5297ed442eaa63bdc 5e3365630f1fe1bde_620d900 1ec3ce;87693214]W ogóle jak wybory się odbędą to kto na nie pójdzie? Szczerze? Ja nie zamierzam. Wysłane z mojego SM-G975F przy użyciu Tapatalka[/QUOTE] Jedni pójdą, drudzy nie

2020-03-26, 07:54	#4014
Wizazanka1988rok BAN stały Zarejestrowany: 2020-01 Lokalizacja: Bydgoszcz Wiadomości: 2 522	Dot.: Koronawirus z Chin i inne epidemie, część 2. Ja pójdę jak będzie taka możliwość szkoda,że nie można przez internet głosować Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

2020-03-26, 07:59	#4016
patiasym Zakorzenienie Zarejestrowany: 2006-01 Wiadomości: 11 558	Dot.: Koronawirus z Chin i inne epidemie, część 2. Ja na wybory pewnie nie pójdę, bo i tak nie mieszkam w Polsce, a nawet nie wiem jak głosowanie będzie teraz zorganizowane. Jestem pomiędzy. Ani się nie cieszę i nie dziękuję wirusowi, ani nie rozpaczam w sytuacji kwarantanny. Pracy nie stracę, ale też nie jest tak że wszystko mogę robić zdalnie, więc co jakiś czas do pracy jechać muszę, choć teraz pracujemy zmianowo, to znaczy w tym tygodniu mam siedzieć w domu, ale jeżdżę do pracy cały następny. W pracy praktycznie kontaktu z ludźmi nie mam. Nie mam oszczędności, ale też nie mam wielkich kredytów, choć zdaję sobie sprawę że może nam się sytuacja finansowa po zakończeniu pandemii pogorszyć i będziemy zmuszone np. zmienić mieszkanie. Nie mam w domu dzieci. I wiem, że nie wszyscy mają w tej chwili tak jak ja.

2020-03-26, 07:59	#4017
749d3470e67da5a340716cf11c99d98c9d41692a_5eab587331573 Konto usunięte Zarejestrowany: 2008-03 Wiadomości: 5 514	Dot.: Koronawirus z Chin i inne epidemie, część 2. Kto pójdzie do komisji ?

2020-03-26, 08:01	#4018
f60400d832b72deb5c42f716e834e5f0a0698277_6206f895c87a0 Konto usunięte Zarejestrowany: 2011-07 Wiadomości: 27 815	Dot.: Koronawirus z Chin i inne epidemie, część 2. Widzicie te statystyki? Załącznik 7711296 Wczoraj wyleczonych 2 Dzisiaj 1

2020-03-26, 08:02	#4019
Misia452 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2015-06 Lokalizacja: Polska Wiadomości: 36 050	Dot.: Koronawirus z Chin i inne epidemie, część 2. [1=f60400d832b72deb5c42f71 6e834e5f0a0698277_6206f89 5c87a0;87693260]Widzicie te statystyki? Załącznik 7711296 Wczoraj wyleczonych 2 Dzisiaj 1[/QUOTE]Źródło Onet. Nie ufalabym im do końca Wysłane z aplikacji Forum Wizaz __________________ sierpień 2017 💍30.01.2021💍 26.08.2023

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)