Mamy wrześniowe 2021 cz. 2

[f88fd72a1baff1f55628bb9023d16cbac19cdced_65c025028a53e]

U nas też czasami ma takie fazy jak u Was, a czasami jest tak,że podczas karmienia idzie salwa i tylko zastanawiam się co mnie tam czeka

Kurcze chciałam z nim wyjść na spacer, ale jeszcze słyszę, że wieje wiatr i chyba jednak poczekam i może później się wybierzemy

Wysłane z mojego Mi 9 SE przy użyciu Tapatalka

[sale_girl]

[1=f88fd72a1baff1f55628bb9 023d16cbac19cdced_65c0250 28a53e;88959353]U nas też czasami ma takie fazy jak u Was, a czasami jest tak,że podczas karmienia idzie salwa i tylko zastanawiam się co mnie tam czeka

Kurcze chciałam z nim wyjść na spacer, ale jeszcze słyszę, że wieje wiatr i chyba jednak poczekam i może później się wybierzemy

Wysłane z mojego Mi 9 SE przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]My już parę razy karmiliśmy na przewijaku z otwartym pampersem, mąż ogarniał butlę, a ja ratowałam nas przed salwą U nas jest ten problem, że przez to odparzenie jest wielki płacz i awantura, jak tylko w pieluszce jest choćby maleńki kleksik. I chyba już sobie skojarzył przewijak z torturami, bo jak tylko go kładziemy, to się drze. Dlatego czasem wolę go przetrzymać dłuższą chwilę na tym przewijaku i na bieżąco łapać, co wypadnie niż w kółko mu zapinać pampersa i ubranko, a po chwili znowu rozbierać, nowy pampers i zabawa od nowa

Mamy chłopców poproszę jeszcze o rady, jak uchronić się przed sikaniem, kiedy pieluszka jest otwarta, bo mamy z tym spory problem

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Avokado2021]

Hej! U nas też jest kupa na raty, często i 4 pampki idą przy jednym przewijaniu😂

U nas Mala śpi z nami bo je pierdylion razy dziennie i w nocy cały czas na cycku albo przytulna. Nie ma sensu odkładać 🙂przewijak nieużywany bo przewijamy też na łóżku. Posdziel przez to zmieniamy codziennie prawie- albo Mała zabrudzi albo mokra od mleka bo co z tego że śpię w staniku i wkładce jak któryś cycek zawsze na wierzchu.😂piżamkę też czasami że 3 razy zmieniam w nocy bo mnie Wkurza w mokrym spać. Takie uroki kp😂

Chustę to myślę tak jak dziewczyny, ja starszej kupowałam nowe ale teraz zamierzam używać tych po starszej, także jak używane. Zamierzam zaprosić doradcę od ch7sty, żeby sobie odświeżyć wiedzę, bo niby starsza motałam sporo ale już zapomniałam jak to się robi i nie chce młodej zrobić krzywdy🙃tylko nie wiem czy już mogę i zapomniałam się wczoraj zapytać fizjo.

Właśnie wczoraj bylam u fizjo. Tak jak myślałem udało się zrobić tylko pół wizyty ( pół godziny) bo mała syrena wyzwala. Pojechaliśmy w czwórkę i tz czekał z dziewczynami w samochodzie. Niestety tak jak myślałem cyckocholik nie wytrzymał godziny bez matki. Nawet podany pierwszy raz awaryjnie smoczek nie pomógł. 🙃następnym razem zostawię jeszcze odciagnìete mleko. Dlatego średnio jestem zadowolona z wizyty bo musiałem w te pędy ja kończyć. Tejpy mi Pani przyklejala prawie w drzwiach

---------- Dopisano o 09:52 ---------- Poprzedni post napisano o 09:50 ----------

Ale zdążyła zbadać rozejscie. Mam na 4 A miejscami 5 palców i pokazać ćwiczenia. Blizna cienka i w porządku. Mam mobilizować. Zobaczymy na następnej wizycie czy trochę się zejdzie bo w sumie to dopiero 4 tygodnie czyli jestem w pologi jeszcze może się samo zejść za pomocą ćwiczeń.

---------- Dopisano o 09:54 ---------- Poprzedni post napisano o 09:52 ----------

Dziewczyny A czym wywabiacie plamy z kupy? Bo z ubranek nie schodzą w lowelli ale z naszej pościeli w normalnym woolaicie i wyższej temeraturze też nie.

---------- Dopisano o 09:57 ---------- Poprzedni post napisano o 09:54 ----------

I mam jeszcze pytanie czy Wasze dzidzie chca leżeć na brzuszku? Nasza absolutnie nie. Sekunda i jest wrzask. Macie jakieś patenty jak dzidzie zachęcić? Miałam wczoraj fizjo zapytać czy iść z nią do fizjo dziecięcego czy póki co próbować samemu układać jak mówiła położna. Ale jak próbować jak ona się drze🤔

---------- Dopisano o 09:59 ---------- Poprzedni post napisano o 09:57 ----------

Chciałabym o to zapytać ortopedy na bioderkach ale tak jak już pisałem na nfz wizyty za 3 miesiące więc trzeba iść prywatnie. A z tych prywatnych nikt nie odbiera Więc póki ci nawet nie mamy terminu😔

[f88fd72a1baff1f55628bb9023d16cbac19cdced_65c025028a53e]

Napisane przez sale_girl

Mamy chłopców poproszę jeszcze o rady, jak uchronić się przed sikaniem, kiedy pieluszka jest otwarta, bo mamy z tym spory problem

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

U nas na początku jak bardzo płakał podczas przewijania, bo był odkryty to sprawdzało się delikatne okrycie go jakąś miłą pieluchą i wtedy też często nas to ratowało przed osikaniem a teraz to już widzę, że jak się zbiera na sikanie podczas przewijania to raz dwa przykrywam pampkiem i czekam chwilę

Nasz to prawie osikal dr jak byliśmy u niej na pierwszej wizycie to też babeczka ledwo zdążyła nakryć go pieluchą

Napisane przez Avokado2021

Dziewczyny A czym wywabiacie plamy z kupy? Bo z ubranek nie schodzą w lowelli ale z naszej pościeli w normalnym woolaicie i wyższej temeraturze też nie.

---------- Dopisano o 09:57 ---------- Poprzedni post napisano o 09:54 ----------

I mam jeszcze pytanie czy Wasze dzidzie chca leżeć na brzuszku? Nasza absolutnie nie. Sekunda i jest wrzask. Macie jakieś patenty jak dzidzie zachęcić? Miałam wczoraj fizjo zapytać czy iść z nią do fizjo dziecięcego czy póki co próbować samemu układać jak mówiła położna. Ale jak próbować jak ona się drze

---------- Dopisano o 09:59 ---------- Poprzedni post napisano o 09:57 ----------

Chciałabym o to zapytać ortopedy na bioderkach ale tak jak już pisałem na nfz wizyty za 3 miesiące więc trzeba iść prywatnie. A z tych prywatnych nikt nie odbiera Więc póki ci nawet nie mamy terminu

Właśnie jeszcze nie odkryłam patentu na ślady po kupach

U nas to zależy od dnia i od humoru, czasami potrafi leżeć dłużej i nie marudzi, a czasami tylko go położę i już jest płacz. Na początku układaliśmy go na swoim brzuchu i leżeliśmy, a później kładliśmy na macie, ustawiam mu lusterko, karty kontrastowe i jak tylko zacznie płakać, czy pojękiwac to przewracam go na plecy, parę minut leży na plecach i znowu obracam na brzuch i to też tak robię w takich seriach do 5 minut po kilka razy dziennie. Też karmie go w tej pozycji naturalnej, to też zanim go zacznę karmić to chwilę leży brzuchem do mojego brzucha

A na znanym lekarzu szukałaś terminu? Ja do tego lekarza, u którego byliśmy znalazłam termin bardzo szybko

Wysłane z mojego Mi 9 SE przy użyciu Tapatalka

[runawaytrain]

Napisane przez sale_girl

Co do chusty, znajoma mi mówiła, że właśnie lepsze są takie rozciągnięte, bo wygodniej jest wsadzić dziecko i dłużej posłuży, zanim będzie za mała. Powiedziała wręcz, że zaleca się najpierw na takiej chuście spać, żeby ją rozciągnąć własnym ciężarem ciała.

Czy Wasze bobasy też robią kupska na raty? Nasz znowu w nocy szalał pod tym względem, kleks za kleksem, a jak już się odblokował, to ubrudził podkład, męża i podłogę w dzień na brzuchu śpi jak aniołek (układamy go tak do wietrzenia) i mało brudzi, ale boję się go tak kłaść na noc, więc w nocy śpi płycej, częściej się wybudza i więcej kup leci. Dzisiaj już 2x spał z nami, bo sprawiał wrażenie, jakby dotyk go uspokajał.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

U nas nie, kupkę robi tak raz na 2/3 dni, zawsze za dnia, jest ogromna i zazwyczaj się tworzy podczas kp czasem tego samego dnia robi dwie, ale z takim odstępem, że uznaję je za dwie osobne. Co do sikania, to polecam mieć tetrę pod ręką, ale też obserwować siusiaczka - to zwykle widać jak się mu zbiera na sikanie

Napisane przez Avokado2021

Hej! U nas też jest kupa na raty, często i 4 pampki idą przy jednym przewijaniu

U nas Mala śpi z nami bo je pierdylion razy dziennie i w nocy cały czas na cycku albo przytulna. Nie ma sensu odkładać przewijak nieużywany bo przewijamy też na łóżku. Posdziel przez to zmieniamy codziennie prawie- albo Mała zabrudzi albo mokra od mleka bo co z tego że śpię w staniku i wkładce jak któryś cycek zawsze na wierzchu.piżamkę też czasami że 3 razy zmieniam w nocy bo mnie Wkurza w mokrym spać. Takie uroki kp

Chustę to myślę tak jak dziewczyny, ja starszej kupowałam nowe ale teraz zamierzam używać tych po starszej, także jak używane. Zamierzam zaprosić doradcę od ch7sty, żeby sobie odświeżyć wiedzę, bo niby starsza motałam sporo ale już zapomniałam jak to się robi i nie chce młodej zrobić krzywdytylko nie wiem czy już mogę i zapomniałam się wczoraj zapytać fizjo.

Właśnie wczoraj bylam u fizjo. Tak jak myślałem udało się zrobić tylko pół wizyty ( pół godziny) bo mała syrena wyzwala. Pojechaliśmy w czwórkę i tz czekał z dziewczynami w samochodzie. Niestety tak jak myślałem cyckocholik nie wytrzymał godziny bez matki. Nawet podany pierwszy raz awaryjnie smoczek nie pomógł. następnym razem zostawię jeszcze odciagnìete mleko. Dlatego średnio jestem zadowolona z wizyty bo musiałem w te pędy ja kończyć. Tejpy mi Pani przyklejala prawie w drzwiach

---------- Dopisano o 09:52 ---------- Poprzedni post napisano o 09:50 ----------

Ale zdążyła zbadać rozejscie. Mam na 4 A miejscami 5 palców i pokazać ćwiczenia. Blizna cienka i w porządku. Mam mobilizować. Zobaczymy na następnej wizycie czy trochę się zejdzie bo w sumie to dopiero 4 tygodnie czyli jestem w pologi jeszcze może się samo zejść za pomocą ćwiczeń.

---------- Dopisano o 09:54 ---------- Poprzedni post napisano o 09:52 ----------

Dziewczyny A czym wywabiacie plamy z kupy? Bo z ubranek nie schodzą w lowelli ale z naszej pościeli w normalnym woolaicie i wyższej temeraturze też nie.

---------- Dopisano o 09:57 ---------- Poprzedni post napisano o 09:54 ----------

I mam jeszcze pytanie czy Wasze dzidzie chca leżeć na brzuszku? Nasza absolutnie nie. Sekunda i jest wrzask. Macie jakieś patenty jak dzidzie zachęcić? Miałam wczoraj fizjo zapytać czy iść z nią do fizjo dziecięcego czy póki co próbować samemu układać jak mówiła położna. Ale jak próbować jak ona się drze

---------- Dopisano o 09:59 ---------- Poprzedni post napisano o 09:57 ----------

Chciałabym o to zapytać ortopedy na bioderkach ale tak jak już pisałem na nfz wizyty za 3 miesiące więc trzeba iść prywatnie. A z tych prywatnych nikt nie odbiera Więc póki ci nawet nie mamy terminu

Ja mam super patent na te plamy! Najpierw normalnie wyprać, a potem wysuszyć na słońcu! Jeśli nie ma akurat słońca, to suszę wewnątrz a później wystawiam już suche na słońce. Działa bez pudła! Spróbujcie, podziękujecie mi szybko, naturalnie, skutecznie - 3 plusy, 0 minusów, poza sezonowym brakiem słońca

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[f88fd72a1baff1f55628bb9023d16cbac19cdced_65c025028a53e]

Napisane przez runawaytrain

Ja mam super patent na te plamy! Najpierw normalnie wyprać, a potem wysuszyć na słońcu! Jeśli nie ma akurat słońca, to suszę wewnątrz a później wystawiam już suche na słońce. Działa bez pudła! Spróbujcie, podziękujecie mi szybko, naturalnie, skutecznie - 3 plusy, 0 minusów, poza sezonowym brakiem słońca

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

To jest tak proste, że też człowiek na to nie wpadł! Dziękuję! Gdyby nie dzisiejsze wichury to bym wypróbowała

Wysłane z mojego Mi 9 SE przy użyciu Tapatalka

[ojustyna]

Na plamy sprawdza się mydełko dr. beckmann
Kupa na raty była,powoli zbiera się w jedną całość 🤣 kleksy w co drugiej albo i prawie w każdej pieluszce i przez to pupka podrażniona
A co do historii z tymi dietami to na pewno coś było o diecie matki karmiącej, tylko chyba mój umysł to wypaczył, bardzo szybko przeszłam na eliminacyjną dietę i wtedy to już pytania były tylko i wyłącznie pokoju "co możesz jeść?"

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 12:26 ---------- Poprzedni post napisano o 12:23 ----------

Moja dziewczyna dużo je i ulewa jej się nawet nosem przez to ciągle coś jej furczy, już mam schiz przez to że się tyle naczytałam o rsv że to coś gorszego, dobrze że dziś się widzę z położną to podpytam

A jak u was z połogiem? Z dołu już nic nie leci? U mnie wczoraj miesiąc od porodu minął i dalej coś 🤨 mam dość, chyba do końca życia już nie użyje podpasek

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Avokado2021]

Runawaytrain dzięki za radę. Jak tylko ssak się najje będę wieszać bo u nas dziś słońce 🙂

Właśnie na znanym lekarzu nie udostępniają zapisów. Generalnie wszędzie sekretarki się włączają.

U nas póki co też kupka w każdej porluszce. W ogóle to.nam idą tony tych pieluch...

[runawaytrain]

Napisane przez ojustyna

Na plamy sprawdza się mydełko dr. beckmann
Kupa na raty była,powoli zbiera się w jedną całość 🤣 kleksy w co drugiej albo i prawie w każdej pieluszce i przez to pupka podrażniona
A co do historii z tymi dietami to na pewno coś było o diecie matki karmiącej, tylko chyba mój umysł to wypaczył, bardzo szybko przeszłam na eliminacyjną dietę i wtedy to już pytania były tylko i wyłącznie pokoju "co możesz jeść?"

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 12:26 ---------- Poprzedni post napisano o 12:23 ----------

Moja dziewczyna dużo je i ulewa jej się nawet nosem przez to ciągle coś jej furczy, już mam schiz przez to że się tyle naczytałam o rsv że to coś gorszego, dobrze że dziś się widzę z położną to podpytam

A jak u was z połogiem? Z dołu już nic nie leci? U mnie wczoraj miesiąc od porodu minął i dalej coś 🤨 mam dość, chyba do końca życia już nie użyje podpasek

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

U nas to samo: objada się po uszy, ulewa, furczy...
Mi się "tam na dole" skończyło na równe 6 tygodni, miałam już serdecznie dosyć... Pierwszy połóg miałam pod tym względem taki sam. Dziś równe 7 tygodni od porodu

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[sale_girl]

Napisane przez Avokado2021

Hej! U nas też jest kupa na raty, często i 4 pampki idą przy jednym przewijaniu

U nas Mala śpi z nami bo je pierdylion razy dziennie i w nocy cały czas na cycku albo przytulna. Nie ma sensu odkładać przewijak nieużywany bo przewijamy też na łóżku. Posdziel przez to zmieniamy codziennie prawie- albo Mała zabrudzi albo mokra od mleka bo co z tego że śpię w staniku i wkładce jak któryś cycek zawsze na wierzchu.piżamkę też czasami że 3 razy zmieniam w nocy bo mnie Wkurza w mokrym spać. Takie uroki kp

Chustę to myślę tak jak dziewczyny, ja starszej kupowałam nowe ale teraz zamierzam używać tych po starszej, także jak używane. Zamierzam zaprosić doradcę od ch7sty, żeby sobie odświeżyć wiedzę, bo niby starsza motałam sporo ale już zapomniałam jak to się robi i nie chce młodej zrobić krzywdytylko nie wiem czy już mogę i zapomniałam się wczoraj zapytać fizjo.

Właśnie wczoraj bylam u fizjo. Tak jak myślałem udało się zrobić tylko pół wizyty ( pół godziny) bo mała syrena wyzwala. Pojechaliśmy w czwórkę i tz czekał z dziewczynami w samochodzie. Niestety tak jak myślałem cyckocholik nie wytrzymał godziny bez matki. Nawet podany pierwszy raz awaryjnie smoczek nie pomógł. następnym razem zostawię jeszcze odciagnìete mleko. Dlatego średnio jestem zadowolona z wizyty bo musiałem w te pędy ja kończyć. Tejpy mi Pani przyklejala prawie w drzwiach

---------- Dopisano o 09:52 ---------- Poprzedni post napisano o 09:50 ----------

Ale zdążyła zbadać rozejscie. Mam na 4 A miejscami 5 palców i pokazać ćwiczenia. Blizna cienka i w porządku. Mam mobilizować. Zobaczymy na następnej wizycie czy trochę się zejdzie bo w sumie to dopiero 4 tygodnie czyli jestem w pologi jeszcze może się samo zejść za pomocą ćwiczeń.

---------- Dopisano o 09:54 ---------- Poprzedni post napisano o 09:52 ----------

Dziewczyny A czym wywabiacie plamy z kupy? Bo z ubranek nie schodzą w lowelli ale z naszej pościeli w normalnym woolaicie i wyższej temeraturze też nie.

---------- Dopisano o 09:57 ---------- Poprzedni post napisano o 09:54 ----------

I mam jeszcze pytanie czy Wasze dzidzie chca leżeć na brzuszku? Nasza absolutnie nie. Sekunda i jest wrzask. Macie jakieś patenty jak dzidzie zachęcić? Miałam wczoraj fizjo zapytać czy iść z nią do fizjo dziecięcego czy póki co próbować samemu układać jak mówiła położna. Ale jak próbować jak ona się drze

---------- Dopisano o 09:59 ---------- Poprzedni post napisano o 09:57 ----------

Chciałabym o to zapytać ortopedy na bioderkach ale tak jak już pisałem na nfz wizyty za 3 miesiące więc trzeba iść prywatnie. A z tych prywatnych nikt nie odbiera Więc póki ci nawet nie mamy terminu

Plamy z kupy zapierałam szarym mydłem. Co do leżenia na brzuszku - nasz uwielbia, cały dzień tak śpi (z uwagi na te odparzenia) i jest spokojny i nawet tych kup jest dużo, dużo mniej wtedy Jakby można było, pozwalałabym mu spać na brzuchu i w nocy.

Była u nas środowiskowa i to jest kobieta skarb Tak się cieszę, że ją wybrałam! Była z półtorej godziny lekko, zbadała Stasia, wszystko obejrzała, dała namiary na konkretnych lekarzy specjalizacji, do których dostaliśmy skierowanie, pokazała nam fajne sposoby na noszenie i masowanie dla ulżenia brzuszkowi. Okazuje się, że wszystko, co nas martwiło i przez co chcieliśmy odstawiać moje mleko i szukac nawet przyczyn gdzieś dalej, jest zupełnie normalne. Nie muszę odstawiać mojego mleka, wręcz przeciwnie, musimy go powoli wyprowadzać z tego MM bezlaktozowego. Mam jeszcze pomrożone tego w cholerę, także chyba zakończę temat KP, ale jeszcze dam sobie chwilę na podjęcie decyzji. Tak czy inaczej odciągam już tylko, jak mnie bardzo boli, więc raczej sobie tę laktację wyhamowuję.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 14:48 ---------- Poprzedni post napisano o 14:43 ----------

Napisane przez ojustyna

Na plamy sprawdza się mydełko dr. beckmann
Kupa na raty była,powoli zbiera się w jedną całość 🤣 kleksy w co drugiej albo i prawie w każdej pieluszce i przez to pupka podrażniona
A co do historii z tymi dietami to na pewno coś było o diecie matki karmiącej, tylko chyba mój umysł to wypaczył, bardzo szybko przeszłam na eliminacyjną dietę i wtedy to już pytania były tylko i wyłącznie pokoju "co możesz jeść?"

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 12:26 ---------- Poprzedni post napisano o 12:23 ----------

Moja dziewczyna dużo je i ulewa jej się nawet nosem przez to ciągle coś jej furczy, już mam schiz przez to że się tyle naczytałam o rsv że to coś gorszego, dobrze że dziś się widzę z położną to podpytam

A jak u was z połogiem? Z dołu już nic nie leci? U mnie wczoraj miesiąc od porodu minął i dalej coś 🤨 mam dość, chyba do końca życia już nie użyje podpasek

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja skończyłam krwawić jakieś 2,5 tygodnia po porodzie i od tego czasu mam tylko niedużą, żółtą wydzielinę, ilość nawet nie na podpaskę, bardziej na wkładkę.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[theali]

Napisane przez sale_girl

Co do chusty, znajoma mi mówiła, że właśnie lepsze są takie rozciągnięte, bo wygodniej jest wsadzić dziecko i dłużej posłuży, zanim będzie za mała. Powiedziała wręcz, że zaleca się najpierw na takiej chuście spać, żeby ją rozciągnąć własnym ciężarem ciała.

To jakaś dziwna teoria, że dłużej posłuży Rozmiar chusty się dobiera zasadniczo do rozmiaru noszącego i do rodzaju wiązania. Na to jak długo ponosisz wpływa bardziej gramatura, bo przy pewnej wadze dziecka zbyt cienka chusta przestanie być komfortowa Zresztą o jakim rozciąganiu mówimy w przypadku chusty tkanej? Ona ma właśnie trzymać formę...

Co do kupy - tak, robienie na raty to standard xD

Napisane przez sale_girl

Mamy chłopców poproszę jeszcze o rady, jak uchronić się przed sikaniem, kiedy pieluszka jest otwarta, bo mamy z tym spory problem

Odpinam pampersa i od razu zakrywam strategiczne okolice złożoną tetrą

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ojustyna]

2,5 tyg to bardzo lajtowa opcja, zazdroszczę
Co do brzuszka to u nas też chętnie, tylko jak wojuje z głową żeby ją podnieść trochę dźwięków wojowych wydaje, spać na brzuszku w dzień też lubi
Kluska napakowała, wczoraj równo miesiąc od urodzenia a dziś waga już 4710g, gdzie najniższa waga w szpitalu to była 3670g uspokoiła mnie położna z tym furczeniem że to żadne rsv tylko typowe jak mleko podchodzi, kiedyś przejdzie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[theali]

Napisane przez ojustyna

A jak u was z połogiem? Z dołu już nic nie leci? U mnie wczoraj miesiąc od porodu minął i dalej coś 🤨 mam dość, chyba do końca życia już nie użyje podpasek

Ja może 3-4 dni faktycznie krwawiłam, później przeszło to bardziej w plamienia. Po tygodniu było malutko, po półtora już chodziłam bez wkładki (ewentualnie na papierze odrobina różowego zabarwienia się pokazała), po dwóch tygodniach już nawet tych plamień nie było za bardzo. Ale to po łyżeczkowaniu.

[f88fd72a1baff1f55628bb9023d16cbac19cdced_65c025028a53e]

Napisane przez ojustyna

A jak u was z połogiem? Z dołu już nic nie leci? U mnie wczoraj miesiąc od porodu minął i dalej coś mam dość, chyba do końca życia już nie użyje podpasek

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja miałam krwawienia ok 3 tygodni, a potem już plamienia kolejne 2 tygodnie

Napisane przez theali

Ja może 3-4 dni faktycznie krwawiłam, później przeszło to bardziej w plamienia. Po tygodniu było malutko, po półtora już chodziłam bez wkładki (ewentualnie na papierze odrobina różowego zabarwienia się pokazała), po dwóch tygodniach już nawet tych plamień nie było za bardzo. Ale to po łyżeczkowaniu.

O kurcze

Wysłane z mojego Mi 9 SE przy użyciu Tapatalka

[theali]

[1=f88fd72a1baff1f55628bb9 023d16cbac19cdced_65c0250 28a53e;88960120]
O kurcze
[/QUOTE]

Jeden z nielicznych plusów kijowej końcówki porodu

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[zwyklylogin]

Moja córcia ma już 10 tygodni i zaczęliśmy kłaść się na matę. widzę że fajnie podąża za zabawkami wiszącymi nad nią i się cieszy. nawet próbuję je złapać ..nie wiem czy to świadoma ruchy rączkami czy po prostu nimi macha..muszę poobserwować.

A powiedzcie jak radzicie sobie ze sterylizacją? ja używam laktatora, kolektora, smoczków, butelek, pojemnikow do przechowywania pokarmu.. no i to wszystko trzeba jakoś sterylizować. ponieważ jeszcze nic nie mam to po prostu polewam to wrzątkiem ale wiem że moze lepiej to wygotowywać w garnku albo kupić jakiś sterylizator. Trochę nie mam ochoty na kolejne urządzanie no ale cóż. A może któraś z was korzystała z woreczków do sterylizacji które się wkłada do mikrofali?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[sale_girl]

Napisane przez theali

To jakaś dziwna teoria, że dłużej posłuży Rozmiar chusty się dobiera zasadniczo do rozmiaru noszącego i do rodzaju wiązania. Na to jak długo ponosisz wpływa bardziej gramatura, bo przy pewnej wadze dziecka zbyt cienka chusta przestanie być komfortowa Zresztą o jakim rozciąganiu mówimy w przypadku chusty tkanej? Ona ma właśnie trzymać formę...

Co do kupy - tak, robienie na raty to standard xD



Odpinam pampersa i od razu zakrywam strategiczne okolice złożoną tetrą

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

A to nie wiem, może to jakiś inny rodzaj chusty 🤷♀️

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 08:31 ---------- Poprzedni post napisano o 08:30 ----------

Napisane przez ojustyna

2,5 tyg to bardzo lajtowa opcja, zazdroszczę
Co do brzuszka to u nas też chętnie, tylko jak wojuje z głową żeby ją podnieść trochę dźwięków wojowych wydaje, spać na brzuszku w dzień też lubi
Kluska napakowała, wczoraj równo miesiąc od urodzenia a dziś waga już 4710g, gdzie najniższa waga w szpitalu to była 3670g uspokoiła mnie położna z tym furczeniem że to żadne rsv tylko typowe jak mleko podchodzi, kiedyś przejdzie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Łooo ale przyrost! U nas miesiąc mija dzisiaj i mały przybrał jakieś 900 g od urodzeniowej, a 110-120 od spadkowej.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 08:33 ---------- Poprzedni post napisano o 08:31 ----------

Napisane przez zwyklylogin

Moja córcia ma już 10 tygodni i zaczęliśmy kłaść się na matę. widzę że fajnie podąża za zabawkami wiszącymi nad nią i się cieszy. nawet próbuję je złapać ..nie wiem czy to świadoma ruchy rączkami czy po prostu nimi macha..muszę poobserwować.

A powiedzcie jak radzicie sobie ze sterylizacją? ja używam laktatora, kolektora, smoczków, butelek, pojemnikow do przechowywania pokarmu.. no i to wszystko trzeba jakoś sterylizować. ponieważ jeszcze nic nie mam to po prostu polewam to wrzątkiem ale wiem że moze lepiej to wygotowywać w garnku albo kupić jakiś sterylizator. Trochę nie mam ochoty na kolejne urządzanie no ale cóż. A może któraś z was korzystała z woreczków do sterylizacji które się wkłada do mikrofali?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja korzystam z woreczków i są bardzo wygodne, polecam wcześniej przelewałam wszystko wrzątkiem. Ale środowiskowa nam powiedziała, że nie trzeba wyparzac za każdym razem, tylko porządnie wymyć bardzo ciepłą wodą i wyparzyć 1x dziennie.

Mieliśmy całkiem spoko noc, pobudki sprawne i celowe Ale maluch spał dziś z nami owinięty ciasno otulaczem. Niestety najlepszy efekt uzyskaliśmy tylko za pierwszym owinięciem, kiedy dosłownie w sekundę przeszedł od płaczu do spania (mąż się nie mógł nadziwić, powiedział, że zaczarowałam dziecko ), potem juz nie było aż tak dobrze albo nie udało nam się go tak dobrze otulić, ale i tak spał spokojniej i nie awanturował się od razu na zasikaną pieluchę. A Wy otulacie?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[theali]

Napisane przez zwyklylogin

A powiedzcie jak radzicie sobie ze sterylizacją? ja używam laktatora, kolektora, smoczków, butelek, pojemnikow do przechowywania pokarmu.. no i to wszystko trzeba jakoś sterylizować. ponieważ jeszcze nic nie mam to po prostu polewam to wrzątkiem ale wiem że moze lepiej to wygotowywać w garnku albo kupić jakiś sterylizator. Trochę nie mam ochoty na kolejne urządzanie no ale cóż. A może któraś z was korzystała z woreczków do sterylizacji które się wkłada do mikrofali?

Woreczki są spoko, ale gdybym miała tych rzeczy faktycznie dużo, to pomyślałabym o takim plastikowym sterylizatorze do mikrofali.

Napisane przez sale_girl

Łooo ale przyrost! U nas miesiąc mija dzisiaj i mały przybrał jakieś 900 g od urodzeniowej, a 110-120 od spadkowej.

A Wy otulacie?

To duży miał spadek. U nas było tylko 100 g (ale też graniczny byłby 256 g...), więc szybko urodzeniową przeskoczył

Nie otulamy, bo młody nie toleruje skierowanych rąk

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ojustyna]

Otulanie było dobre przez pierwszy tydzień życia, później już musiał być luz, żadnych ograniczeń
Niestety u nas nocka mocno średnia, pobudki co dwie godziny, a w dodatku Agatke dopadł katar teraz odkurzacz ulokowałam przy łóżeczku bo ten sposób dziewczyna moja toleruje bez krzyku, przy ustnym w nocy był ryk trzymajcie kciuki żeby nic gorszego się nie rozwinęło, tym bardziej że starsza z mocnym gilem od wtorku się buja i coś nie przechodzi

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[sale_girl]

Napisane przez theali

Woreczki są spoko, ale gdybym miała tych rzeczy faktycznie dużo, to pomyślałabym o takim plastikowym sterylizatorze do mikrofali.




To duży miał spadek. U nas było tylko 100 g (ale też graniczny byłby 256 g...), więc szybko urodzeniową przeskoczył

Nie otulamy, bo młody nie toleruje skierowanych rąk

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Pardon, miałam na myśli, że między spadkową a obecną wagą było 1100-1200 g różnicy. Najniższą miał chyba 3300 z ogonkiem przy urodzeniowej 3560.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 12:01 ---------- Poprzedni post napisano o 12:00 ----------

Napisane przez ojustyna

Otulanie było dobre przez pierwszy tydzień życia, później już musiał być luz, żadnych ograniczeń
Niestety u nas nocka mocno średnia, pobudki co dwie godziny, a w dodatku Agatke dopadł katar teraz odkurzacz ulokowałam przy łóżeczku bo ten sposób dziewczyna moja toleruje bez krzyku, przy ustnym w nocy był ryk trzymajcie kciuki żeby nic gorszego się nie rozwinęło, tym bardziej że starsza z mocnym gilem od wtorku się buja i coś nie przechodzi

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ojoj dużo kciuków za zdrówko dziewczyn!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Avokado2021]

Justyna trzymam.kciuki, żeby nic się nie rozwinęło. U nas było tydzień kataru jak mała miala1,5 tygodnia na szczęście tylko to. Teraz starszej nadal nie puszczamy do przedszkola bo się boimy rsv i covid. Niby szczepilam się w ciaxy to mała powinna mieć jakaś ochronę ale kij wie😔

U nas dziś miesiąc🥳

Ja przy starszej pierwsze kilka miesięcy gotowałam wszystko w garczku, potem tylko przelewalam wrzątkiem. Bylo to trochę upierdliwe ale dało radę.

[sale_girl]

Napisane przez Avokado2021

Justyna trzymam.kciuki, żeby nic się nie rozwinęło. U nas było tydzień kataru jak mała miala1,5 tygodnia na szczęście tylko to. Teraz starszej nadal nie puszczamy do przedszkola bo się boimy rsv i covid. Niby szczepilam się w ciaxy to mała powinna mieć jakaś ochronę ale kij wie

U nas dziś miesiąc🥳

Ja przy starszej pierwsze kilka miesięcy gotowałam wszystko w garczku, potem tylko przelewalam wrzątkiem. Bylo to trochę upierdliwe ale dało radę.

U nas też dzisiaj miesiąc a mam wrażenie, że od porodu minął z rok

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[theali]

Napisane przez sale_girl

U nas też dzisiaj miesiąc a mam wrażenie, że od porodu minął z rok

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja z jednej strony mam takie wrażenie, a z drugiej... Przecież tyle co dwie kreski zobaczyłam, tyle co pierwszy raz się pokazał na USG...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[runawaytrain]

Napisane przez theali

Ja z jednej strony mam takie wrażenie, a z drugiej... Przecież tyle co dwie kreski zobaczyłam, tyle co pierwszy raz się pokazał na USG...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja też mam takie myśli właśnie przytulam "gotowego", okrąglutkiego człowieczka, który próbuje swoje pierwsze uśmiechy, a rok temu nawet w ciąży jeszcze nie byłam...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ojustyna]

Czy wasze maluszki płaczą już z łezkami?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[theali]

Napisane przez ojustyna

Czy wasze maluszki płaczą już z łezkami?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Tak.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[justynkag10]

Napisane przez ojustyna

Czy wasze maluszki płaczą już z łezkami?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

U nas syn pierwszą łzę uronił jak miał 10 dni.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[sale_girl]

Napisane przez ojustyna

Czy wasze maluszki płaczą już z łezkami?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Staś chyba jeszcze nie, nie zaobserwowałam. Za to spodobało mu się noszenie na rączkach ;P

Oglądałam swoje storiski na Instagramie z zeszłej jesieni i to mi się wydaje tak odległe, jakby było w jakimś innym życiu. Nawet wspomnienia z pierwszego i drugiego trymestru są bardzo mgliste xD

[runawaytrain]

Napisane przez ojustyna

Czy wasze maluszki płaczą już z łezkami?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Tak

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[sale_girl]

Moje dziecko miało dziś w nocy 5,5 godz odstępu między karmieniami :O Już się cieszyłam, że powoli się przyzwyczaja do spania w nocy, ale potem od 4:30 do 8:30 właściwie nie spał w ogóle, z czego 2,5 godziny żądał noszenia na rękach. Spodobało mu się, że dziadkowie go noszą :P

Natomiast odparzenie jest już dużo mniejsze, widać, że jeszcze mu dokucza, ale w mniejszym stopniu. Zauważyliśmy, że Linomag daje taką warstewkę ochronną, dzięki której Staś nie drze się sekundę po pobrudzeniu pieluchy.

I chyba podoba mu się "normalna" muzyka, tzn dorosła, bo w nocy uśpiłam go, śpiewając Taylor Swift i Sheerana, a dziś przed południem ewidentnie był zadowolony, jak po prostu poleciało cokolwiek na Spotify i dośpiewywałam tyle, ile umiałam