Majówki 2016 - część ósma ❤

[pluszowy_kot]

Wojtek zakwalifikowany, niby dobrze by było, żeby od końca temperatury minęło 14 dni, ale skoro innych objawów nie było to anestezjolog uznała, że nie będziemy z dwóch dni robić problemu. Jeszcze mają do nas dzwonić, żeby nam podać szczegóły techniczne, czyli co, kiedy i na którą godzinę.

[anulus17]

Kocie powodzenia. Dobrze że latem macie operację, pewnie zima byłoby ciężej ominąć wszystkie choroby. To już ostatnia operacja czy czeka was więcej?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 08:57 ---------- Poprzedni post napisano o 07:33 ----------

Biegaczka sprzedaliscie już dom?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[mala_biegaczka]

Kocie powodzenia dla Wojtka

Anulus nie, poki co ogladaja ludzie - jeden facet zlozyl oferte o 5 tys nizsza, niz my kupilismy 2,5 roku temu Smiech na sali :P
Mam jeszcze kilka tygodni - ogólnie no nikt nas stad nie wygania wiec jak ktos da tyle, ile chcemy, to zaakceptujemy i juz. Troche mnie agencja denerwuje, ale trudno.
Poki co mi sie nie pali, bo funt znowu polecial niefajnie :/ A dlugo był po 5zł prawie.

[pluszowy_kot]

Napisane przez anulus17

Kocie powodzenia. Dobrze że latem macie operację, pewnie zima byłoby ciężej ominąć wszystkie choroby. To już ostatnia operacja czy czeka was więcej?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 08:57 ---------- Poprzedni post napisano o 07:33 ----------

Biegaczka sprzedaliscie już dom?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Taka "naprawcza" to będzie ostatnia, chyba że przeszczep się nie przyjmie albo nie daj boru podniebienie jeszcze kiedyś rozejdzie. Później zostaną ewentualne korekty - noska jeśli zacznie opadać, czerwieni wargowej - jeśli buzia będzie rosła nierównomiernie, pewnie prostowanie przegrody nosowej, bo ma krzywą (jak większość dzieci rozszczepowych). Ale to już będzie chirurg na bieżąco decydował.

[anulus17]

Napisane przez mala_biegaczka

Kocie powodzenia dla Wojtka

Anulus nie, poki co ogladaja ludzie - jeden facet zlozyl oferte o 5 tys nizsza, niz my kupilismy 2,5 roku temu Smiech na sali
Mam jeszcze kilka tygodni - ogólnie no nikt nas stad nie wygania wiec jak ktos da tyle, ile chcemy, to zaakceptujemy i juz. Troche mnie agencja denerwuje, ale trudno.
Poki co mi sie nie pali, bo funt znowu polecial niefajnie :/ A dlugo był po 5zł prawie.

Biegaczka współczuję, my czasami myślimy nad sprzedażą naszego póki jest warte grubo ponad milion koron a w sumie kredytu zostało nam malutko ale patrząc na ceny domow w Polsce trochę mi zapał ostygl
Dobrze że nie musicie się spieszyć, napewno znajdziecie jakiegoś dobrego kupca. Powodzenia!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 13:12 ---------- Poprzedni post napisano o 13:10 ----------

Napisane przez pluszowy_kot

Taka "naprawcza" to będzie ostatnia, chyba że przeszczep się nie przyjmie albo nie daj boru podniebienie jeszcze kiedyś rozejdzie. Później zostaną ewentualne korekty - noska jeśli zacznie opadać, czerwieni wargowej - jeśli buzia będzie rosła nierównomiernie, pewnie prostowanie przegrody nosowej, bo ma krzywą (jak większość dzieci rozszczepowych). Ale to już będzie chirurg na bieżąco decydował.

U mojego męża w bliskiej rodzinie są osoby z rozszczepem ale i nich to chyba dosyć spore jest no i to już dorosłe osoby, nie wiem czy kiedyś były takie operacje powszechne.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[pluszowy_kot]

anulus, lekarze operujący rozszczepy też się uczą, wszystko idzie do przodu 😉 ale też wiele zależy od ośrodka - Warszawa operuje dzień w dzień kilkoro jak nie kilkanaścioro dzieci zarówno na NFZ jak i prywatnie, inne miasta niby też, ale mają mniej pacjentów i nie raz ich praca jest średnio estetyczna. Dorośli po rozszczepie mogą skorzystać z chirurgii plastycznej, wiem że sporo pań poprawia przede wszystkim usta i nos z bardzo dobrym efektem. Panom chyba mniej zależy 😉

[pluszowy_kot]

Co tu taka cisza? Wszyscy się rozpuścili z gorąca albo urlopują?
To ja się pochwalę, że egzamin ze służby przygotowawczej do pracy urzędnika zdałam na 100% punktów 😁

[anulus17]

Napisane przez pluszowy_kot

Co tu taka cisza? Wszyscy się rozpuścili z gorąca albo urlopują?
To ja się pochwalę, że egzamin ze służby przygotowawczej do pracy urzędnika zdałam na 100% punktów

Biegaczka urodziła więc pewnie zajęta
U nas nadal problem z zaparciami a w Polsce pewnie jeszcze się jej pogorszy bo diecie u dziadków

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[martunia_199]

Napisane przez pluszowy_kot

Co tu taka cisza? Wszyscy się rozpuścili z gorąca albo urlopują?
To ja się pochwalę, że egzamin ze służby przygotowawczej do pracy urzędnika zdałam na 100% punktów

Gratulacje!

Napisane przez anulus17

Biegaczka urodziła więc pewnie zajęta
U nas nadal problem z zaparciami a w Polsce pewnie jeszcze się jej pogorszy bo diecie u dziadków

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Skąd wiesz że urodziła?

My właśnie urlopujemy nad morzem od dzisiaj

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[anulus17]

Napisane przez martunia_199

Gratulacje!Skąd wiesz że urodziła?

My właśnie urlopujemy nad morzem od dzisiaj

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Instagram
Kocie no i oczywiście gratulacje ode mnie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Iwonia27]

Kocie gratulacje
Biegaczka Tobie też gratuluję


Wysłane z mojego PRA-LX1 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 18:26 ---------- Poprzedni post napisano o 18:25 ----------

Oooj tak godzina 19.20 i 34 stopnie

Wysłane z mojego PRA-LX1 przy użyciu Tapatalka

[kaylla]

Gratulacje kocie

Biegaczka - gratulacje w wolnej chwili poprosimy o jakies szczegoly

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[anulus17]

U nas od dzisiaj już koło 20. Wczoraj byliśmy z Lenka na basenach i jakiś innych atrakcjach tam, typu mini zoo dmuchane zamki, jakieś płace zabaw i rożne baseny. Zabawę miał mój mąż bo Lena najchętniej cały dzień spedzilaby na przyczepie od takiego traktora którymi dzieci mogły jeździć bo całym obiekcie wczoraj ponad 30 stopni no ale mojemu dziecku na basenie wialo co zrobić

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[biedronkadancer]

Anulus a gdzie Wy teraz jesteście?


Na szczęście moim dzieciom już się odespało i nie kładą się 16-17 - spały w ten sposób do 5-7, zależy czy ta co wcześniej wstała obudziła siostrę czy nie.


U starszej leki na alergię działają, już prawie od 3 tygodni nie ma ropnych gili tylko wciąż opuchnięte śluzówki, czasem jasne gile. Młodsza na lekach a 3 dni temu zaczęła kolejny katar, taki do płukania nosa niestety. Nie mam pojęcia co jej jest, ale może i jedzenie jej nie służy i pyłki i remont elewacji i pył w związku z tym.



Nie mam pomysłu na urlop w miarę budżetowy, ale jednak nie blisko miejsca zamieszkania i nie nad Bałtykiem a zaczynamy już za 13 dni. Z lekkim zwiedzaniem i przyrodą. Pewnie znowu na górskie szlaki wyruszymy, ale chcialabym chyba czegoś nowego spróbować. Trochę liznęliśmy Podlasia i lubelszczyzny, zastanawiam się nad Wigrami i wycieczkami na Litwę itd. Lubimy wszelkie polskie góry i słowackie też i Czechy też, ale już nam się przejadło troszeczkę. Marzę też o Bułgarii, ale takiej do zwiedzania, bo przeczytałam przypadkiem książkę o niej i kusi mnie mnogość zabytków i historii, jednak przeraża mniejsza dostępność i jakość dóbr cywilizacji, może przesadzam. Jest jeden szkopuł - nie lubię słońca i ciepłych krajów latem a urlop mamy, bo przedszkole zamknięte na 2 tyg
Oglądaliśmy też namioty, nigdy z dziećmi nie byliśmy, ale kiedyś sami lubiliśmy Pewnie 12 lipca będę na spontanie jechać)) z kotem i psem pod pachą


Kocie, powodzenia

[anulus17]

Biedronka w Szwecji
12 plynieny do polski
Biedronka polecilabym Ci Szwecje ale to raczej mało budżetowy wyjazd.
Dodam że namiot możecie rozstawic praktycznie wszędzie w Szwecji i kampingi jeżeli macie szansę wypożyczyć a miejsc jest bardzo dużo pięknych. My lubimy podróżować po Szwecji bo wszystkie nawet miejsca dla dzieci mają dużo wspólnego z naturą.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[martunia_199]

Biegaczka gratulacje! Czekamy na info z pierwszej ręki

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[SzczyptaRadosci]

Biegaczka, Kocie gratulacje

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[mala_biegaczka]

Kocie gratulacje

Dzięki Dziewczyny
Hania urodziła się w pt o 19:36 - cc, ale poród rozpoczął mi się naturalnie o 1 w nocy - wody zaczęły mi odchodzić. Dobrnęłam do 7cm, ale potem wzięłam zzo i niestety - akcja się zatrzymała, małej poszło tętno strasznie do góry, ja dostałam gorączki, której nie mogli zbić i szybko na cc. Okazało się, że był węzeł na pępowinie więc dobrze, że poszła cc.
Jest cała i zdrowa - miała 3600g Nie mierzą tu, to nie wiem, jak długa, ale obstawiam max 53cm, bo najmniejsze ciuszki, jakie mam są na nią za duże

[asiaczek]

Biegaczko, pięknie gratuluję .

Kocie, Tobie również gratuluję.

Ja mam już stresa przed jutrem. Mateusz na pewno źle zniesie pobyt w szpitalu, będzie mi się tam awsnturował i płakał, ale wiadomo, jakoś przeżyjemy, byleby tylko po tym żółtku nic mu nie było.

Wysłane z mojego ANE-LX1 przy użyciu Tapatalka

[BonaDea75]

Biegaczka gratulacje !

Kocie jutro operacja? Trzymam kciuki

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[anulus17]

Asiaczek i Kocie powodzenia!!!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Iwonia27]

Biegaczka super. Teraz to juz bedzie bajka
Asiaczek jeju no aby tylko byko ok.
Kocie u Was tez pomyślności.

Wysłane z mojego PRA-LX1 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 18:02 ---------- Poprzedni post napisano o 17:58 ----------

U nas jutro tez sie będzie działo... Idziemy do dentysty z Igorem. Zauwazylam ciemną plamke na czwórce. O ile w listopadzie było super, pełna współpraca, smiech i zero strachu tak teraz spodziewać się moge armagedonu po ostatnich bataliach w laboratorium (pewnie to sobie skojarzy). Zwłaszcza ze idziemy do nowego dentysty w nowe miejsce bo nasza na macierzyńskim. Rrrrrety juz mam stresa.

Wysłane z mojego PRA-LX1 przy użyciu Tapatalka

[pluszowy_kot]

Dzięki dziewczyny, tak - operacja jutro. Już mam stres i dodatkowo PMS, wszystko mnie denerwuje a mąż najbardziej, normalnie nie podchodzić do mnie bez kija.
Mamy przyjechać do kliniki ok 15.30, o 16.30 operacja. O 10.30 Wojtek najpóźniej może zjeść, do 13.30 jeszcze może pić wodę. Chyba go o tej 10.30 napcham mlecznymi kanapkami, bo się boję, że nic nie będzie chciał zjeść a potem da nam w palnik, jak będzie głodny. Potem byle przetrwać noc a następnego dnia do domu. W spiżarni mamy cały wybór tubek z musami owocowymi i jogurtowymi w tubkach, kilka słoiczków dla niemowląt, serki z krową, kupiony drobniutki makaron, żeby w razie czegoś wymieszać z sosem i jeszcze dodatkowo zblendować, czekamy na zamówienie z zupami z "dań babci Zosi" i może jakoś te 6 tygodni na płynach i papkach damy radę.

[anulus17]

Kocie Lenka by chyba padła z głodu, ale u niej jest tak że ona śniadanie poskubie i dopiero koło 11 12 jest na Maxa głodna. Pewnie będzie ciężko mu tyle wytrzymać. Jak długo później musicie mieć płynną dietę?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 21:11 ---------- Poprzedni post napisano o 21:11 ----------

Doczytałam 6 tygodni, no to trochę czasu jest, oby Wojtek się przestawił

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[SzczyptaRadosci]

Kocie, kciuki zaciśnięte!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 19:26 ---------- Poprzedni post napisano o 19:25 ----------

Asiaczku dla Was również

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Iwonia27]

Kocie 6 tyg na papkach sporo czasu. Oby Wojtek takie konsystencje lubił.


Wysłane z mojego PRA-LX1 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 21:23 ---------- Poprzedni post napisano o 21:21 ----------

Anulus mowisz ze Lenka poskubie sniadanie i w południe dopiero głodna. To Igor potrafi zjesc TYLKO sniadanie, potem cały dzień najchętniej owoce albo co najwyzej marzy o ciastkach i na kolacje napycha się juz konkretnie tak około godz 20.

Wysłane z mojego PRA-LX1 przy użyciu Tapatalka

[pluszowy_kot]

Asiaczek, dla Was też kciuki, mam nadzieję, że nie będzie tak strasznie!

Ja generalnie nie pilnuję ile i co Wojtek je (w efekcie teraz u dziadków ma rytuał i codziennie przekopuje im lodówkę w poszukiwaniu mlecznej kanapki...), ma w lodówce open bar, więc może być wesoło. Najwyżej wywiozę go do dziadków, bo tam mniej się o jedzenie upomina, po 14 musimy wyjechać, na miejscu pewnie sporo się będzie działo o jakoś zleci.

[SzczyptaRadosci]

Kocie jak Wojtuś?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 18:30 ---------- Poprzedni post napisano o 18:28 ----------

Asiaczku jak Mateuszek?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[asiaczek]

Przyjęli nas na oddział, zapytali się czy wzięliśmy może ze sobą ugotowane jajko to by nam zrobili testy skórne. A że nie mieliśmy to mieli dziś zrobić testy ze swoich próbek a jutro już doustnie jajko zamówione przez nich.
W końcu nic dziś nie zrobili, lekarz pozwolił nawet wyjść sobie na 4 godziny a potem już zaczął się płacz, że Mateusz tu nie chce spać. Nie chciał zjeść, umyć się, usnął teraz brudny z rękami specjalnie wymazanymi na podłodze.. A jutro rano założą mu wenflon, a po bezsensowny dzisiejszym dniu nastrój będzie jeszcze gorszy i podejrzewam, że będzie walka o wszystko. No ale kasa się będzie zgadzać...
Iga dziś miała przyjechać tu na wizytę na inny oddział, ale nie mieć robionego badania (wczoraj telefonicznie potwierdził to lekarz) , a w końcu jej zrobili to badanie i teraz mąż z teściową nie będą spali całą noc żeby Mała nie wyrwała sobie rurki z nosa.

Wysłane z mojego ANE-LX1 przy użyciu Tapatalka

[Iwonia27]

Napisane przez asiaczek

Przyjęli nas na oddział, zapytali się czy wzięliśmy może ze sobą ugotowane jajko to by nam zrobili testy skórne. A że nie mieliśmy to mieli dziś zrobić testy ze swoich próbek a jutro już doustnie jajko zamówione przez nich.
W końcu nic dziś nie zrobili, lekarz pozwolił nawet wyjść sobie na 4 godziny a potem już zaczął się płacz, że Mateusz tu nie chce spać. Nie chciał zjeść, umyć się, usnął teraz brudny z rękami specjalnie wymazanymi na podłodze.. A jutro rano założą mu wenflon, a po bezsensowny dzisiejszym dniu nastrój będzie jeszcze gorszy i podejrzewam, że będzie walka o wszystko. No ale kasa się będzie zgadzać...
Iga dziś miała przyjechać tu na wizytę na inny oddział, ale nie mieć robionego badania (wczoraj telefonicznie potwierdził to lekarz) , a w końcu jej zrobili to badanie i teraz mąż z teściową nie będą spali całą noc żeby Mała nie wyrwała sobie rurki z nosa.

Wysłane z mojego ANE-LX1 przy użyciu Tapatalka

O Boziuniu... Szkoda słów

Wysłane z mojego PRA-LX1 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 21:06 ---------- Poprzedni post napisano o 21:05 ----------

Kocie a u Was?

Wysłane z mojego PRA-LX1 przy użyciu Tapatalka