2019-10-07, 10:39 | #1 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2019-10
Wiadomości: 1
|
niezdecydowany facet...
Hej dziewczyny... musze sie gdzies wypisac. Stwierdzilam, że to bedzie najlepsze miejsce Od razu przejde do rzeczy...
Jestem z moim TŻ 1,5 roku. Od pół roku rozmawialismy o wspólnym zyciu... że jak jedno z nas bedzie miało stałą umowę o pracę to chcemy kupić działkę, zbudować dom. Wszystko pięknie, dopóki to się nie wydarzyło. Umowę dostalam, on ma jeszcze terminową. Zaczął się wykręcać, że jak bank na to będzie patrzył. Że on się boi, że sie pokłocimy i zostaniemy z kredytem. Eh...tak jakby ktokolwiek nie czuł obaw przed wzięciem kredytu na dom Oglądałam działki, mówiłam mu ceny. Nawet nie słuchał. Powiedział tylko, że teraz NAGLE mu zawracam d*pę je*aną ziemią i najwyżej sobie kupię mieszkanie bez niego. No i coś we mnie pękło. Wiecznie niezdecydowany, wiecznie by wszystko chciał, ale nie robi nic, żeby to zrealizować. Postanowiłam nie poruszać tego tematu już więcej. Za to stwierdziłam, że naprawdę postaram się o mieszkanie dla siebie. Tylko dla siebie i na siebie. Miała któraś z Was przy sobie takiego niezdecydowanego dzieciaka? Czy to się w ogóle da przezwyciężyć? Zaczynam poważnie się zastanawiać czy temu panu już nie podziękowac... pomimo, że tak bardzo go kocham... :/ |
2019-10-07, 11:41 | #2 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2018-12
Wiadomości: 5 634
|
Dot.: niezdecydowany facet...
On nie jest niezdecydowanym dzieciakiem, tylko nie wiąże przyszłości z Twoją osobą. Dlatego nie chce kredytu, bo się rozejdziecie i co ze spłatą? Same problemy
|
2019-10-07, 11:44 | #3 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Stumilowy Las
Wiadomości: 2 853
|
Dot.: niezdecydowany facet...
[1=f284c48a05423b409a451c4 db0eed2c1276616e1_6008c42 88f43f;87230308]On nie jest niezdecydowanym dzieciakiem, tylko nie wiąże przyszłości z Twoją osobą. Dlatego nie chce kredytu, bo się rozejdziecie i co ze spłatą? Same problemy [/QUOTE]
Jak wyżej.
__________________
|
2019-10-07, 11:46 | #4 |
uparta chmura
Zarejestrowany: 2012-03
Lokalizacja: Miasto Portowe
Wiadomości: 8 645
|
Dot.: niezdecydowany facet...
No tak chłopak bardzo dobrze myśli. Po co takie wspólne zobowiązania jak nawet małżeństwem nie jesteście.
|
2019-10-07, 11:52 | #5 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2018-04
Wiadomości: 20 853
|
Dot.: niezdecydowany facet...
Ja się facetowi nie dziwię. Jesteście chyba dosyć młodzi, w związku zaledwie od 1,5 roku, a Ty chcesz się rzucać na wspólne budowanie domu. Jak dla mnie to są plany pisane palcem po piasku. Chyba nie do końca zdajesz sobie sprawę z tego ile to kosztuje - pieniędzy, czasu, sił, zachodu. Pomarzyć fajna rzecz, on zszedł na ziemię (może boi się rozstania i co potem będzie ze spłacaniem siebie wzajemne), a Ty uważasz, iż to jego niedojrzałość. Ale bardziej dojrzałe jest wycofanie się z planów, które są zbyt ambitnie, niż realizowanie ich za wszelką cenę.
__________________
Żegnaj Wizaż Forum. Tyle lat za nami. Witaj Życie po Wizażu (Discord). Wszystko przed nami. |
2019-10-07, 11:52 | #6 |
lokalna gwiazda
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Mazury
Wiadomości: 19 804
|
Dot.: niezdecydowany facet...
Facet nie ma stałej umowy - to raz.
Po drugie - nie każdy chce na życiowym starcie pakować w długoletnie kredyty. Po trzecie - może zwątpił, czy jesteś partnerką na całe życie. |
2019-10-07, 11:53 | #7 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 22 122
|
Dot.: niezdecydowany facet...
Cytat:
Nic nie napisałaś konkretnie. Ile macie lat, i ile kasy już zaoszczędzonej, lub co do spieniężenia (jakieś mieszkanie? coś?) na ten cel? Mieszkacie razem gdzieś? Gdzie i od kiedy? branie kredytu i na działkę i na budowę domu, w sytuacji kiedy tylko 1 ma umowę stałą i to od niedawna i chyba nie za wiele oszczędności sokoro trzeba brać kredyt na wszytko, to moze być bardzo kiepski pomysł. Co nie zmienia faktu, ze pan się wyraża dość obcesowo, oględnie mówiąc, i lepiej sie zastanów, czy z tak odzywającym się do Ciebie człowiekiem chcesz te kredyty brać i coś wspólnie budować. Bo powiedzieć można wszytko, ale ważne jest jak to się mówi.
__________________
Cava Z salamandrą w dłoni szedłem przez powierzchnię komety. Liz Williams |
|
2019-10-07, 11:54 | #8 | |
Realistka
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 3 523
|
Dot.: niezdecydowany facet...
Cytat:
Brak slubu to akurat nie jest problem jesli ktos jest zdecydowany na wspolne zycie. Ja z mezem bralam kredyt na mieszkanie 2 lata przed slubem. Problemem u autorki jest fakt, ze facet nie chce sie wpychac we wspolne kredyty/domy/mieszkania, bo nie jest pewien czy ich zwiazek ma przyszlosc. A skoro nie jest pewnien, to akurat bardzo dobrze robi, ze nie chce wchodzic w zadne zobowiazania i chwala mu za to.
__________________
Don’t strive to make your presence noticed, just make your absence felt. |
|
2019-10-07, 11:54 | #9 |
Zielona Driada
Zarejestrowany: 2014-05
Wiadomości: 3 514
|
Dot.: niezdecydowany facet...
Fajnie mu się mówiło, kiedy wszystko było w sferze snucia planów. Widać szybkość z jaką nastąpiły omawiane przez Was warunki jednak go zaskoczyła. Odległa przyszłość, a tu i teraz go przerosło.
Kredyt to poważne zobowiązanie. Nie dziwię się, że nie chce się w to ładować jak nie jest w 100% pewny swoich decyzji, a chyba nie jest pewny związku z Tobą skoro nie chce się w to ładować. Na Twoim miejscu nie naciskałabym, a starała się wybadać sprawę i dowiedzieć, czy nie chce kredytu teraz, czy nie chce go z Tobą.
__________________
|
2019-10-07, 11:57 | #10 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2018-04
Wiadomości: 20 853
|
Dot.: niezdecydowany facet...
A to swoją drogą.
__________________
Żegnaj Wizaż Forum. Tyle lat za nami. Witaj Życie po Wizażu (Discord). Wszystko przed nami. |
2019-10-07, 12:04 | #11 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2019-10
Wiadomości: 40
|
Dot.: niezdecydowany facet...
Może niech najpierw Ci się oświadczy albo ewentualnie Ty jemy (bo czemu nie, czasy mamy nowoczesne)? Potem ślub i wtedy może zakup działki/mieszkania? Hm?
|
2019-10-07, 12:06 | #12 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 22 122
|
Dot.: niezdecydowany facet...
Bardzo wazne jest jednak, ijakie oni mają zaplecze finansowe.
Bo już tu była nie jedna z głowa w chmurach, co chciała brac kredyty, budowac domki i od razu rodzić fasolki, rzucajac prace bo jak to dzieckow ychować inaczej i mając dochód na 2je rzędu 2500 netto. :/ No ja jestem ostrozna w slowach i wole lepiej juz nic nie powiedzieć, ale w pewnych sytuacjach finansowych, słyszac pomysły od czapy, być moze też bym sie brzydko wyraziła do partnera jakby bletł banialuki oderwane od rzeczywistosci. sama umową o prace kredytu się nie spąłci bo:- 1. umowa o prace nie oznacza dochodów majacych potencjał udzwignac kredyt. zwłaszcza taki- i na działke i na dom. 2. Umowa o pracę, nie jest cyrografem dozgonnym, tylko ma od 2 tygodnie do max 3 mc okresu wypowiedzenia i jest ROZWIĄZYWALNA bez problemu. Trochę ludzie w Polsce mają korbe na punkcie tej formy zatrudnienia, jakby to gwarantowało jakąś wieczną szczęśliwość i dochody minimum 6cio cfrowe z miejsca i dozgonne.
__________________
Cava Z salamandrą w dłoni szedłem przez powierzchnię komety. Liz Williams Edytowane przez cava Czas edycji: 2019-10-07 o 12:07 |
2019-10-07, 12:18 | #13 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2018-12
Wiadomości: 5 634
|
Dot.: niezdecydowany facet...
Cytat:
Najpierw niech się zaczną dogadywać, bo ja tam widzę kryzys i rozmowy na temat działki to ostatnie czego im trzeba. |
|
2019-10-07, 12:21 | #14 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-12
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 521
|
Dot.: niezdecydowany facet...
Cytat:
A co do samej sytuacji, to faktycznie trochę mało wiemy. Na razie, jak dla mnie, z tego opisu wynika obraz hiperoptymistycznej Autorki, która ledwo dostała umowę i już się jara braniem kredytu i kupowaniem działki i faceta, który być może faktycznie ma w planach budowę domu, ale nie sądził, że nastąpi to tak szybko. I w sumie trudno na razie jakoś jednoznacznie ocenić jego zamiary, bo 1,5 roku to nie jakiś mega długi związek a kredyt na budowę domu to dosyć poważna decyzja więc wierzę, że wymaga przemyślenia. Pewnie dodatkowymi istotnymi czynnikami byłby wiek i np. to czy mieszka się już razem, ale tutaj takich informacji Autorka nie podała. |
|
2019-10-07, 13:56 | #15 | ||
Realistka
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 3 523
|
Dot.: niezdecydowany facet...
Cytat:
1. umowa o prace czy to na czas nieokreslony, czy tylko czasowa - zawsze moze zostac przerwana. 2. branie kredytu na 'domek' bez zadnego dodatkowego zabezpieczenia (oszczednosci) to naprawde dowod nieodpowiedzialnosci. 3. Budowa domu potrafi pochlonac setki tysiecy i akurat zabezpieczenie pt. umowa o prace to zadne zabezpieczenie. Cytat:
Pomijajac podejscie faceta (bo tego jakie ma dokladnie nie wiemy), autorka wydaje sie bujac w oblokach. 'Mam umowe o prace wiec hurr durr bierzmy kredyt i budujmy dom'.
__________________
Don’t strive to make your presence noticed, just make your absence felt. |
||
2019-10-07, 14:02 | #16 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2014-11
Wiadomości: 9
|
Dot.: niezdecydowany facet...
Cytat:
|
|
2019-10-07, 14:21 | #17 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2019-04
Wiadomości: 329
|
Dot.: niezdecydowany facet...
Skoro masz dobrą umowe i zarobki to zacznij odkladać kase na wlasna reke, jak juz sie zdecydujesz na kredyt to zawsze bedzie latwiej.
|
2019-10-07, 14:33 | #18 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 128
|
Dot.: niezdecydowany facet...
Poza tym kupno, uzbrojenie działki (jeżeli jest nieuzbrojona) potem budowa domu to nie jest bułka z masłem i może wykończyć psychicznie. Po tym co piszesz to nawet gdybyście mieli w cholerę $ to wasz związek nie jest na to gotowy.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2019-10-07, 18:32 | #19 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-07
Lokalizacja: Zołzarium
Wiadomości: 3 698
|
Dot.: niezdecydowany facet...
Liczyłaś sobie to wszystko? Zdajesz sobie sprawę ile ostatecznie wyniesie Was budowa tego domu, a później jego utrzymanie? Sprawdzałaś w ogóle, ile banki są w stanie Wam pożyczyć?
|
2019-10-07, 18:59 | #20 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 712
|
Dot.: niezdecydowany facet...
Autorko, czy wiesz ile trzeba miec wkladu wlasnego przy kredytowaniu dzialki i budowy domu? Czy wiesz jaka rate musialabys placic? Masz w ogole wyobrazenie jakie to koszty? Nawet zakup mieszkania to spore przedsięwzięcie, wokol którego narastaja dodatkowe koszty niepokrywane przez kredyt.
A druga rzecz to Twoj facet. Musialas mu niezle natruc o tej dzialce. On wybitnie nie jest gotowy na taki krok. 1.5 roku to dla wielu osob zbyt krotki czas zeby brac takie zobowiazanie z osoba, ktorej nie jest sie w 100% pewnym. Bo gdyby byl, uwierz, ze rozowa wygladalaby inaczej. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
http://8-pietro.blogspot.com/ Kupujemy, remontujemy i urządzamy mieszkanko Cieszymy się, wkurzamy, rozmyślamy i lamentujemy Zapraszam na pierwszego bloga |
2019-10-07, 19:35 | #21 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2019-02
Wiadomości: 206
|
Dot.: niezdecydowany facet...
Jego odzywka do Ciebie nie zbyt przyjemna. Ale branie kredytu na budowe domu po 1.5 roku zwiazku to wydaje mi sie ze jest za szybko. Co w sytuacji gdybyscie sie rozstali?
|
2019-10-07, 19:50 | #22 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 6 283
|
Dot.: niezdecydowany facet...
No nie wiem, może ktoś nazwie mnie mało nowoczesną, ale nie bralabym wspólnego kredytu bez ślubu. A to co opisuje autorka, to potężny kredyt na działkę i dom. Niektórzy mają łatwiejszy start, np. dostają ziemię od rodziców i biorą kredyt na domek. Ale sami nazbierać tak na wszystko - to mega odpowiedzialna decyzja i facet dobrze robi, że nie chce takiej decyzji podejmować na hurrraa.
Powiedzmy sobie szczerze, związek nawet udany może się rozpaść, choć oczywiście żadna para nie mówi o tym głośno na codzien. 1,5 roku to krótko. Chyba w pierwszej kolejności powinny paść jakieś deklaracje, powinniście być pewni, że planujecie razem wspólną przyszłość i wspólne życie w dopiero potem wspólnie obgadać wasze finanse i możliwości ewentualnej budowy. To jest kosztowne i wieloletnie przedsięwzięcie. Może facet nie jest jeszcze na to gotowy? Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2019-10-07, 20:40 | #23 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2019-08
Wiadomości: 1 750
|
Dot.: niezdecydowany facet...
Ja też bym nie brała kredytu z moim TŻ przy takim stażu związku i będąc z formalnego punktu widzenia dwójka obcych ludzi. Do tego jesteście pewnie młodzi, kredyt na dzień dobry to raczej średni pomysł na start w dorosłe życie. I mówię to całkiem serio - pierwsza praca może okazać się jedną wielką porażką, może być również tak, że po roku któreś z was będzie chciało jednak zmienić branżę, bo nie będzie się czuło w tym co robi. Taki trochę sznur na szyję już na dzień dobry.
Wy chociaż razem mieszkacie? Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2019-10-07, 20:46 | #24 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 18 638
|
Dot.: niezdecydowany facet...
Mam wrażenie, że to były marzenia na zasadzie "fajnie byłoby mieć dom, ogródek i żółte ściany w salonie", a nawet tego nie przeliczyli i się nad tym głębiej nie zastanowili.
|
2019-10-07, 23:15 | #25 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2018-06
Wiadomości: 11 110
|
Dot.: niezdecydowany facet...
|
2019-10-07, 23:52 | #26 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2013-11
Wiadomości: 2 341
|
Dot.: niezdecydowany facet...
Ja mu się wcale nie dziwię, że po zaledwie 1,5 roku związku nie chce się pakować w tak poważne plany. Nie nazywałabym go niezdecydowanym dzieciakiem. Myślę, że to właśnie jego decyzja jest rozsądniejsza, niż pakowanie się teraz w kredyt na wspólny dom.
|
2019-10-08, 06:23 | #27 |
uparta chmura
Zarejestrowany: 2012-03
Lokalizacja: Miasto Portowe
Wiadomości: 8 645
|
Dot.: niezdecydowany facet...
|
2019-10-08, 08:59 | #28 | |
Realistka
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 3 523
|
Dot.: niezdecydowany facet...
Cytat:
A tutaj - checi brakuje u faceta, a rozsadku u autorki. [1=ce453443562697063682673 4dc4cc81c1d23e519_62b0fbf 266bee;87231863]Mam wrażenie, że to były marzenia na zasadzie "fajnie byłoby mieć dom, ogródek i żółte ściany w salonie", a nawet tego nie przeliczyli i się nad tym głębiej nie zastanowili.[/QUOTE] Tez mi sie tak wydaje. Sama chcialam miec domek , ale po analizie uznalam ze mimo ze z mezem zarabiamy dobrze to nie byloby nas na niego stac. A sam proces budowy to juz w ogole nie na moje nerwy To sie nazywa czysta logika.
__________________
Don’t strive to make your presence noticed, just make your absence felt. |
|
2019-10-08, 09:08 | #29 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2018-06
Wiadomości: 11 110
|
Dot.: niezdecydowany facet...
|
2019-10-08, 09:47 | #30 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 18 638
|
Dot.: niezdecydowany facet...
Czy wy w ogóle mieszkacie razem?
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk |
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 21:54.