O co chodzi temu chłopakowi?

[Andziullka666]

A może sama autorka się wypowie żeby przerwać te insynuacje? Kto przejął inicjatywę za pierwszym razem, a kto przy kolejnych razach? I czy jej zdaniem teraz na chłodno, facet dawał jakieś sygnały werbalne lub niewerbalne że nie chce?

[Hultaj]

uważać, że ludzie nie powinni posiadać danej cechy/postępować w dany sposób =/= ludzie tej cechy nie posiadają/nie postępują tak

mylisz fakty z opinią

dalej nie ma związku. On z nią uprawiał seks przez całą noc czy tam kilka razy a dopiero na drugi dzien gdy już sobie poszła i zagadała co tam, to wystartował z gadkami.

on sobie mógł napisać w smsie na drugi dzien co tylko chciał, nawet to że mu kosmici powiedzieli by ze sobą zerwali, jakoś kosmici nie mówili o tym owej nocy żeby nie moczył kijaszka więc nie ma za bardzo co ich do tego mieszać.

może jestem dziwna ale uznaję że jak spędzasz z kimś czas i nie jest to czas wymuszony i randka nagle ci się jednak nie podoba to wstajesz podciągasz spodnie, wychodzisz czy tam grzecznie zamawiasz randce taksowkę.
Nie podoba się film? Wychodzisz z kina. Koncert? Podobnie. Jedzenie w restauracji? Odsuwasz talerz.

wg twojej logiki mogę sobie nawet wyjść za mąż , po 2 tygodniach wysłać na odczepnego smsa że o kurde, w sumie to mnie nudzisz/brzydzisz/nie chciałam ci robić przykrości rozwodzimy się i powinno to oznaczać że problem jest z mężem.

[Ellen_Ripley]

Napisane przez Hultaj

dalej nie ma związku. On z nią uprawiał seks przez całą noc czy tam kilka razy a dopiero na drugi dzien gdy już sobie poszła i zagadała co tam, to wystartował z gadkami.

on sobie mógł napisać w smsie na drugi dzien co tylko chciał, nawet to że mu kosmici powiedzieli by ze sobą zerwali, jakoś kosmici nie mówili o tym owej nocy żeby nie moczył kijaszka więc nie ma za bardzo co ich do tego mieszać.

może jestem dziwna ale uznaję że jak spędzasz z kimś czas i nie jest to czas wymuszony i randka nagle ci się jednak nie podoba to wstajesz podciągasz spodnie, wychodzisz czy tam grzecznie zamawiasz randce taksowkę.
Nie podoba się film? Wychodzisz z kina. Koncert? Podobnie. Jedzenie w restauracji? Odsuwasz talerz.

wg twojej logiki mogę sobie nawet wyjść za mąż , po 2 tygodniach wysłać na odczepnego smsa że o kurde, w sumie to mnie nudzisz/brzydzisz/nie chciałam ci robić przykrości rozwodzimy się i powinno to oznaczać że problem jest z mężem.

Do-kła-dnie.

[Trzepotka]

Treść usunięta