Kąpiel rozjaśniająca - wątek zbiorczy

[SceneQueene]

Dekoloryzacja nie niszczy włosów, jeśli jest odpowiednio wykonana. Niektórzy mylą ją z rozjaśnianiem i stąd pewnie różne opinie. Dekoloryzator, np Chantal colorpeel dostaniesz w hurtowni fryzjerskiej.

Wysłane poprzez Sony Xperia Z2.

[innaodmienna]

Wykonałam kąpiel rozjaśniającą w salonie i obecnie jestem póki co popielatą blondynką .

[viooolett]

Witajcie.Znowu podazam w kierunku blondu.W tej chwili mam jasny rudy z mnostwem zlotych pasemek i nie wiem co dalej z tym zrobic zeby dotrzec do piaskowego blondu,zeby nie bylo zieleni.Czy dalej kontynuowac kapiele rozjasniajace???:confused :

[SceneQueene]

Tak. Najlepiej byłoby tylko na te rude części.

Wysłane poprzez Sony Xperia Z2.

[viooolett]

Wlasnie to bedzie bardzo trudne,bo mam mnostwo drobnych pasemek

[SceneQueene]

Wiesz, jeśli dalej będziesz rozjaśniac ten blond, w końcu będzie biały i zacznie się kruszyc. Może jakaś koleżanka by Ci je wybrała szpikulcem od grzebienia?

Wysłane poprzez Sony Xperia Z2.

[wega1993]

Jestem w rozpaczy. Wczoraj skusiłam się na Loreal Casting w odcieniu 500 - jasny brąz. Kładłam na moje "prawie naturalne" jasne blond włosy. 2 lata temu użyłam 400 i wyszedł ładnie. A ten, pomimo że jest o 1 poziom jaśniejszy wyszedł strasznie ciemno!
Dzisiaj myłam już włosy szamponem z sodą, maska żółtka i zrobiłam płukankę rumiankowo-cytrynową, ale prawie nic nie ruszyło.
Kąpiel rozjaśniająca pomoże?
Chciałabym chociaż zejść do poziomu 8.

[SceneQueene]

Ja bym raczej zrobiła dekoloryzacje. Np Chantal colorpeel. Po tym połóż oxy 3% żeby zobaczyć, czy ciemnieja. Jak tak to powtórz, jak nie, kładz farbę.

Wysłane poprzez Sony Xperia Z2.

[sylvia_doll]

Chantal colorpeel... jeszcze nie słyszałam o tym Ten wynalazek to nie służy do kąpieli rozjaśniających tylko do bardziej intensywnego rozjaśniania, tak?

[SceneQueene]

Nie. To dekoloryzator. Uwalnia z włosa sztuczny pigment. Zabieg dużo delikatniejszy niż rozjaśnianie.

Wysłane poprzez Sony Xperia Z2.

[wega1993]

Jestem po drugiej kąpieli rozjaśniającej 12-stką (mam bardzo oporne włosy) i z ciemnego brązu przeszłam na rudy ciemny blond. Teraz daję im tydzień, max. dwa tygodnie spokoju (w tym czasie olejowanie, maseczki nawilżające itd.), zobaczę czy coś się jeszcze wypłucze i wtedy farba ;p być może 111 Garniera albo Szlachetna perła Naturii

[Luzia]

Dziewczyny po prostu błagam o pomoc bo przechodzę załamanie z moimi włosami

Schodzę z ciemnego brązu (kolor palona kawa) kąpiele rozjaśniające zaczęłam 2 msce temu. Włosy podcięłam od takich za łopatki na boba w zeszłym tyg.
Wczoraj chciałam sięgnąć po ostatnią kąpiel rozjaśniającą,ale w sklepie rzucił mi się krem rozjaśniający Garniera e0. Położyłam go na ostanie rudości na końcach i o zgrozo włosy wyszły mi bardziej pomarańczowe niż były do tej pory. Nie mając nic innego pod ręką położyłam na to Loreala preference 10.21 Stockholm. Wyszło żółto z rudymi końcami. Umyłam włosy fioletowym szamponem na to srebrna płukanka i dzisiaj rano to samo. To co uzyskałam koszmarek, pomóżcie bo wstyd do ludzi wyjść
Totalnie nie pasują mi złociste blondy i potrzebuje coś chłodnego.

[SceneQueene]

Możesz albo próbować rozjaśnic tylko te ruda część i potem na całość położyć perłowa farbę, żeby zgasic żółty albo położyć na ruda część popiel, żeby zniwelować kolor (na żółty musi iść perła). Jeśli jednak rudy jest mocny, bez rozjaśniania się nie obejdzie.

Wysłane poprzez Sony Xperia Z2.

[Luzia]

Napisane przez SceneQueene

Możesz albo próbować rozjaśnic tylko te ruda część i potem na całość położyć perłowa farbę, żeby zgasic żółty albo położyć na ruda część popiel, żeby zniwelować kolor (na żółty musi iść perła). Jeśli jednak rudy jest mocny, bez rozjaśniania się nie obejdzie.

Wysłane poprzez Sony Xperia Z2.

No właśnie ciężko mi określić czy jest mocny. Wydaje mi się, że na zdjęciach to bardziej widać niż w rzeczywistości. Z drugiej strony boje się, że dam popiel, nie rozjaśni i jeszcze będę musiałą i tak dobić włosy rozjaśniaczem

A jak by wyszło jakbym całość włosów pokryła po prostu ciemniejszym blondem? ale takim na poziomie 9- pokryłoby też te rudości? Który kolor wybrać? kompletnie się nie znam na blondach.

[SceneQueene]

Zrób kąpiel rozjaśniajaca na tę ruda część wtedy.

Wysłane poprzez Sony Xperia Z2.

---------- Dopisano o 23:26 ---------- Poprzedni post napisano o 23:26 ----------

9 to jasny blond, nie pokryje Ci rudego. Mocny rudy mógłby Ci pokryć blond poziomu 7 z odpowiednim refleksem, ale one często wychodzą bardzo ciemno.

Wysłane poprzez Sony Xperia Z2.

[Luzia]

Boję się jak moje włosy przeżyją kolejną kąpiel rozjaśniającą eh..
No nic w takim razie pod koniec tyg zrobię kąpiel i wtedy w zależności od tego czy jaki kolor uzyskam mam wybrać albo perłę albo popiel albo opalizujący kolor, tak?

Masz jakieś sprawdzone drogeryjne farby o takich odcieniach po które mogłabym od razu sięgnąć? Nie chcę w takim razie zamawiać na razie fryzjerskich skoro nie jestem pewna jaki kolor wybrać chyba że alfaparf 11.11 byłby dobrym wyjściem? z wodą 9 lub 12%?

do tej pory rozjaśniałam sklepowymi specyfikami, ale może rozjaśniacz Alfaparfu dałby lepszy efekt?
Tylko teraz co jak zamówię taką saszetkę 50g : http://allegro.pl/alfaparf-rozjasnia...066245902.html to mam ją zmieszać z: http://allegro.pl/alfaparf-oxydant-w...031466217.html o stężeniu 9% ?

[sylvia_doll]

Polecałabym 1:1 stosunek, czyli 40 ml oxydantu do kosza.. albo do odłożenia na kolejne rozjaśnianie mniej oxydantu i w ten sposób włoski będą mniej wymęczone po kąpieli

trzymam kciuki, oba kciuki

[Luzia]

Napisane przez sylvia_doll

Polecałabym 1:1 stosunek, czyli 40 ml oxydantu do kosza.. albo do odłożenia na kolejne rozjaśnianie mniej oxydantu i w ten sposób włoski będą mniej wymęczone po kąpieli

trzymam kciuki, oba kciuki

ale oxy dać 9%?

Dzisiaj włosy jakby mniej pomarańczowe po myciu ale na górze już platyna się robi- to chyba od farby 10.21?
Wrzucam zdjęcia, coraz mniej wierze w to, że będę miała ładny blond

[SceneQueene]

Ja bym robiła na 6. 9w niepotrzebnie wytraci niepożądany odcień.

Wysłane poprzez Sony Xperia Z2.

[Luzia]

Dobra, to już wiem jak rozjaśnić, dziękuje dziewczyny

Ale.. wciąż nie wiem jak je potem pofarbować wczoraj pół dnia czytałam wątek blondowłosych i wydaje mi się, że celowałabym w blond na poziomie 9. Rozumiem że z moimi kolorami na włosach to tylko z 2 po kropce? żeby nie wyszła zieleń.

Spodobała mi się majirel 9.22 i lub alfaparf 9.21- wyjdzie mi któraś dobrze?

Tylko teraz nie wiem z jakim oxy miałabym to zmieszać? 9%? i jak farbować? całą głowę od razu?

[SceneQueene]

Skoro jest też rudo to myślę, że 9.21. Na 6%.

Wysłane poprzez Sony Xperia Z2.

[Luzia]

Napisane przez SceneQueene

Skoro jest też rudo to myślę, że 9.21. Na 6%.

Wysłane poprzez Sony Xperia Z2.

od razu na całe włosy?

[SceneQueene]

Jeśli przedtem lekko rozjaśnisz rudy to tak.

Wysłane poprzez Sony Xperia Z2.

[martii90]

Napisane przez wega1993

Jestem w rozpaczy. Wczoraj skusiłam się na Loreal Casting w odcieniu 500 - jasny brąz. Kładłam na moje "prawie naturalne" jasne blond włosy. 2 lata temu użyłam 400 i wyszedł ładnie. A ten, pomimo że jest o 1 poziom jaśniejszy wyszedł strasznie ciemno!
Dzisiaj myłam już włosy szamponem z sodą, maska żółtka i zrobiłam płukankę rumiankowo-cytrynową, ale prawie nic nie ruszyło.
Kąpiel rozjaśniająca pomoże?
Chciałabym chociaż zejść do poziomu 8.

Kilka lat temu farbowałam włosy tym kolorem, bardzo ładnie się zmywał, ale na początku faktycznie przez jakiś czas był bardzo ciemny. Po wczorajszej wizycie u fryzjera mam podobny efekt na głowie A chciałam brąz, taki umiarkowany brąz. Zastanawiam się nad dekoloryzacją w salonie, w którym robiłam ją chyba 2 lata temu

[xLenax2015]

Cześć dziewczyny
Marzy mi się piękny jasny blond nie chce zbytnio niszczyć włosów
więc poszperałam troche na internecie i trafiłam na ''kąpiel rozjaśniającą" niestety nie wiem jakich proporcji użyć aby rozjaśniacz podzielić na 2 kąpiele Ile użyć utleniacza w stosunku do proszku rozjaśniającego
Zakupiłam rozjaśniacz z Joanny


25 g proszka rozjaśniającego
70 g utleniacza

[SceneQueene]

Czym prędzej go wyrzuć i kup porządny rozjaśniacz. Chyba że chcesz spalić włosy.

Wysłane poprzez Sony Xperia Z2.

[Nikki025]

jak myślicie, czy jeśli zastosuje kąpiel rozjaśniającą na naturalnym kolorze (mysi ciemny blond/jasny brąz, bo wlasnie takie mam włosy) wyjdzie mi chłodny odcień blondu?

i jeszcze jedno pytanie: gdybym uzyskała wymarzony kolor, to jak pozniej radzic sobie z odrostami? też stosować kąpiel rozjaśniająca? w jaki sposob?

[emma-e4]

zazwyczaj po kąpieli wychodzi rudy/złoty odcień, który trzeba tonować farbą
kąpiel rozjaśniająca jest dla włosów farbowanych na ciemniejszy niż naturalny kolor, kiedy chcesz wrócić do naturalnego lub uzyskać jeszcze jaśniejszy
jeśli masz naturalne, nigdy nie farbowane włosy to lepiej użyć farby blond, wtedy będziesz mogła odrosty robić tą samą farbą - bo wiadomo jaki efekt już uzyskasz, nie da się robić kąpieli rozjaśniającej tylko na odrostach

[Nikki025]

Napisane przez emma-e4

zazwyczaj po kąpieli wychodzi rudy/złoty odcień, który trzeba tonować farbą
kąpiel rozjaśniająca jest dla włosów farbowanych na ciemniejszy niż naturalny kolor, kiedy chcesz wrócić do naturalnego lub uzyskać jeszcze jaśniejszy
jeśli masz naturalne, nigdy nie farbowane włosy to lepiej użyć farby blond, wtedy będziesz mogła odrosty robić tą samą farbą - bo wiadomo jaki efekt już uzyskasz, nie da się robić kąpieli rozjaśniającej tylko na odrostach

dzięki tak myślałam o farbie, ale boje się, że jesli zaczne farbować na blond, będę musiala to robic co miesiąc (ciemne mysioszare odrosty,a włosy szybko mi rosną) i wlosy i będą wypadac ;/ wydawało mi się, że kąpiel nie będzie tego powodować, lub przynajmniej w mniejszym stopniu

blondynki jak to jest w tym farbowaniem na blond? włosy bardzo wypadają bo dluzszym czasie? np. farbowanie przez rok?

[emma-e4]

to zależy- z 8 lat temu robiłam blond rozjaśniaczem (do tego Joanny), dokładając coraz więcej pasemek, w końcu miałam bardzo jasny blond i spalone włosy - gęste kręcone kłaki po tym okropnym rozjaśniaczu robiły się gumowe, przestały kręcić i były zdecydowanie rzadsze.
W ciągu ostatniego półtora roku zeszłam z czarnego robiąc z 6 kąpieli rozjaśniających (czasami co 2 tygodnie) i farbując włosy kilka razy co 3 tygodnie, potem już tylko odrosty co miesiąc -półtora i całość tylko co 3 farbowanie. Oprócz przesuszenia (ale kręcone włosy zawsze są suche) naprawdę nie widzę strasznych zmian. Ostatnio je przekeratynowałam i wyglądają gorzej, ale zniszczenia ograniczają się do końcówek, mam włosy do połowy łopatek i jak na to co przeszły są ok. Na pewno nie są rzadsze i gumowe jak przy poprzedniej przygodzie z blondem.

Jeśli nie chcesz żeby odrost był bardzo widoczny, nie farbuj całych włosów tylko zrób ombre, jaśniejsze o 2 tony niż twoje naturalne, zostawiając odrost 8-10 cm- wtedy nie musisz farbować tak często. Wymaga to tylko trochę wprawy, szczególnie przy ponownym farbowaniu.
Poza tym - jak ci się znudzi blond i odrosty możesz wrócić do naturalnego koloru, wg mnie to łatwiejsze niż powrót z ciemniejszych włosów.