Zapuszczanie włosów cz. VIII

[ewel86]

An Angel piękna długość, miałam już raz taka oddałam pół metra kolor mamy bardzo podobny! IMG_20200502_204833.jpg

[60d64c77414195c3f1000bfc6e843f4303cd6908_5f3f0074680ed]

Dokupiłam jeszcze szampon migdałowy, olej czosnkowy i olej migdałowy

[ewel86]

Napisane przez agatanaturalnie

Zachwalacie te wcierki Sattva to przy najbliższych zakupach kosmetycznych się na jakąś skuszę. Można gdzieś je stacjonarnie dostać?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Hebe natura chyba tez

[czekoladka3]

Ewel 86, piękne włosy

Wysłane z mojego ANE-LX1 przy użyciu Tapatalka

[beata_wajs_migdal]

ewel86 super włosy !!!

u mnie o.migdalowy jak i konopny wogóle nie dziala nic a nic (w sumie do wysokoporowatych) a z kolei sezamowy,lniany czy z pestek winogron nawet,nawet..Wczoraj dalam sobie na wlosy mieszankę: kokosowy, z migdałów (kupiłam kedyś na próbę,chce go wykończyć) i sezamowy ,trzymalam na głowie 2 godziny, zemulgowalam kallosem fig potem dalam szampon babuszki z mumio i odżywkę isana profesional argan super efekt.laminowanie galaretką poki co odpuszczam

[df466a7cc9fecc5ab26411ea5faf3cb2f77b0051_65838155ea895]

Sattva jest w Hebe

[ewel86]

Jest. I teraz dla zarejestrowanych użytkowników jest wysyłka darmowa.

[agatanaturalnie]

Napisane przez ewel86

Hebe natura chyba tez

[1=df466a7cc9fecc5ab26411e a5faf3cb2f77b0051_6583815 5ea895;87813939]Sattva jest w Hebe [/QUOTE]Dzięki za szybką odpowiedź. Niestety nie mam Hebe w swoim mieście. Do Natury nie zaglądałam kilka miesięcy. Nie pamiętam czy w tym roku byłam. Na pewno przy okazji jakichś zakupów w centrum handlowym zajdę i obczaję produkty Sattva. Znając siebie już pewnie do tego czasu kupię co nieco przez Internet.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ewel86]

Napisane przez agatanaturalnie

Dzięki za szybką odpowiedź. Niestety nie mam Hebe w swoim mieście. Do Natury nie zaglądałam kilka miesięcy. Nie pamiętam czy w tym roku byłam. Na pewno przy okazji jakichś zakupów w centrum handlowym zajdę i obczaję produkty Sattva. Znając siebie już pewnie do tego czasu kupię co nieco przez Internet.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Możesz sobie zamówić z hebe do paczkomatu albo kuriera

[agatanaturalnie]

Dziewczyny jakiś czas temu kupiłam maskę do włosów marki Organic Shop kokos i shea. Nie bardzo się polubiliśmy. Nie chcę jej wyrzucać. Myślałam by trochę ją zmodyfikować by do każdego nakładania dodawać odrobinę jakiegoś olejku. Dosłownie ze dwie kropelki by nie obciążyć włosów. Wiadomo, że później trzeba maskę spłukać. Chyba że dam go troszkę więcej i nałożę taki mix przed myciem na kilka minut. Myślicie, że to dobry pomysł? Jaki olejek by się nadawał?



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[silver_lining]

Napisane przez agatanaturalnie

Dziewczyny jakiś czas temu kupiłam maskę do włosów marki Organic Shop kokos i shea. Nie bardzo się polubiliśmy. Nie chcę jej wyrzucać. Myślałam by trochę ją zmodyfikować by do każdego nakładania dodawać odrobinę jakiegoś olejku. Dosłownie ze dwie kropelki by nie obciążyć włosów. Wiadomo, że później trzeba maskę spłukać. Chyba że dam go troszkę więcej i nałożę taki mix przed myciem na kilka minut. Myślicie, że to dobry pomysł? Jaki olejek by się nadawał?



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Myślę, że warto spróbować dodatku oleju arganowego - on potrafi uratować słabe maski bardzo często. A tak poza tym to może jest jakiś olej które Twoje włosy lubią? Moje lubią kokos, migdał i makadamię poza arganem, ale Ty kokos już w tej odżywce chyba masz?


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[agatanaturalnie]

Napisane przez silver_lining

Myślę, że warto spróbować dodatku oleju arganowego - on potrafi uratować słabe maski bardzo często. A tak poza tym to może jest jakiś olej które Twoje włosy lubią? Moje lubią kokos, migdał i makadamię poza arganem, ale Ty kokos już w tej odżywce chyba masz?


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Powiem Ci że nie umiem jeszcze dokładnie wyczuć jaki olej moje włosy lubią najbardziej. Pewnie dlatego tak jest bo nie nakładam ich regularnie ( mogę pozwolić sobie jedynie w weekend) i ciągle kombinuję raz na suche, a raz na mokre. Może być też tak że moim włosom żaden nie będzie pasował?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[silver_lining]

Napisane przez agatanaturalnie

Powiem Ci że nie umiem jeszcze dokładnie wyczuć jaki olej moje włosy lubią najbardziej. Pewnie dlatego tak jest bo nie nakładam ich regularnie ( mogę pozwolić sobie jedynie w weekend) i ciągle kombinuję raz na suche, a raz na mokre. Może być też tak że moim włosom żaden nie będzie pasował?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Myśle, że jak naprawdę nie będzie pasował to będziesz wiedzieć: robi się pusz albo jakiś mega przychlast. Generalnie jest epicko (mam tak po słonecznikowym i orzechach włoskich).

Trudniej jest za to rozróżnić takie które wielkich cudów nie robią od tych co działają powoli.

W internecie krąży excel z tabela zbiorczą Anwen, która zrobiła ankietę i tam można poczytać jakie oleje najlepiej się sprawdzały u dziewczyn w zależności od porowatości i typu włosów. Może warto żebyś sobie na to popatrzyła?

Ja mam włosy niskooporowate i proste jak druty. Kokos daje mi natychmiastowy efekt (przy normalnych warunkach), ale właśnie argan, migdał, makadamia są moimi ratunkowymi olejami kiedy włosy ucierpią bardziej od nadmiaru słońca, słonej czy twardej wody. Tylko efekt nie jest tak natychmiastowy.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[agatanaturalnie]

Napisane przez silver_lining

Myśle, że jak naprawdę nie będzie pasował to będziesz wiedzieć: robi się pusz albo jakiś mega przychlast. Generalnie jest epicko (mam tak po słonecznikowym i orzechach włoskich).

Trudniej jest za to rozróżnić takie które wielkich cudów .......


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

A widzisz różnicę w nakładaniu oleju na suche i na more włosy? Która metoda twoim zdaniem jest lepsza?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[silver_lining]

Napisane przez agatanaturalnie

A widzisz różnicę w nakładaniu oleju na suche i na more włosy? Która metoda twoim zdaniem jest lepsza?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Tak, próbowałam na początku mojej przygody jednego i drugiego. U mnie zwyciężyło na sucho.

Tylko dla pewności napisze że ja i po na sucho i po na mokro myłam głowę delikatnym szamponem i nakładała odżywkę emolientową.

Na mokro nigdy nie miałam za dobrych efektow. Niby nakładało się szybciej, ale wydaje mi się że jakoś tak nierówno, do tego z mokrą głową za długo nie posiedzę. No i na sucho mam efekt takiej mega gładkiej tafli, na mokro nawet z ulubionym olejem tego nie uzyskałam.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Swietusia]

Napisane przez silver_lining

Tak, próbowałam na początku mojej przygody jednego i drugiego. U mnie zwyciężyło na sucho.

Tylko dla pewności napisze że ja i po na sucho i po na mokro myłam głowę delikatnym szamponem i nakładała odżywkę emolientową.

Na mokro nigdy nie miałam za dobrych efektow. Niby nakładało się szybciej, ale wydaje mi się że jakoś tak nierówno, do tego z mokrą głową za długo nie posiedzę. No i na sucho mam efekt takiej mega gładkiej tafli, na mokro nawet z ulubionym olejem tego nie uzyskałam.

Ja mam dokładnie na odwrót, u mnie działa olejowanie na mokro. Chociaż to prawda, że na sucho ma tę zaletę, że się nie siedzi z mokrymi włosami.

[silver_lining]

Napisane przez Swietusia

Ja mam dokładnie na odwrót, u mnie działa olejowanie na mokro. Chociaż to prawda, że na sucho ma tę zaletę, że się nie siedzi z mokrymi włosami.

Super to widzę, że masz już jakiś trop. Pomału znajdziesz co Ci odpowiada najlepiej.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[An Angel]

Napisane przez agatanaturalnie

Dziewczyny jakiś czas temu kupiłam maskę do włosów marki Organic Shop kokos i shea. Nie bardzo się polubiliśmy. Nie chcę jej wyrzucać. Myślałam by trochę ją zmodyfikować by do każdego nakładania dodawać odrobinę jakiegoś olejku. Dosłownie ze dwie kropelki by nie obciążyć włosów. Wiadomo, że później trzeba maskę spłukać. Chyba że dam go troszkę więcej i nałożę taki mix przed myciem na kilka minut. Myślicie, że to dobry pomysł? Jaki olejek by się nadawał?



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Gdyby zamiast oleju dodać proteiny bo zrobić z niej maskę EP?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[katte25]

Musi dziewczyna przetestować co lepsze, ja np. na suche już nie nakładam olejku wolę na wilgotne.

[60d64c77414195c3f1000bfc6e843f4303cd6908_5f3f0074680ed]

Dużo z Was używa wcierki sattva? chciałam kupić wersję z cynamonem i szafranem ale za tą pojemność 3 dychy to dla mnie dużo więc kupiłam kilka innych rzceyz do włosów w tej cenie

[czekoladka3]

Mnie najbardziej kusi wersja z amlą po wypłacie planuje zrobić większe włosowe zamówienie i myślę że wezmę ten produkt na próbę

Wysłane z mojego ANE-LX1 przy użyciu Tapatalka

[katte25]

[1=60d64c77414195c3f1000bf c6e843f4303cd6908_5f3f007 4680ed;87820811]Dużo z Was używa wcierki sattva? chciałam kupić wersję z cynamonem i szafranem ale za tą pojemność 3 dychy to dla mnie dużo więc kupiłam kilka innych rzceyz do włosów w tej cenie [/QUOTE]

Jeszcze nie używałam kosmetyków tej firmy, chciałabym kupić ale nie opłaca mi się zamawiać 1 produktu nie wiem może jest gdzieś w stacjonarnych sklepach, muszę się rozejrzeć.

[pseudofeministka]

A którą wcierkę z Sattvy najbardziej polecacie? Która jest najskuteczniejsza?

Napisane przez beata_wajs_migdal

do mnie jutro przyjda oleje (sesa,khadi) i hydrolat z oczaru wirgijskiego ponoc daje sie to pod olej albo mozna stosowac jako tonik do twarzy) i tez juz wszystko mam, w gruncie rzeczy kupilam same sprawdzne rzeczy choc z nowosci w domu mam ta ww. proteinowa zielona herbate szampon kawowy peelingujacy i szampon basiclab (przeciwko wypadaniu)jakos ten od babuszki jest bardzo agresywny, ziolowy, niby fajnie unosi od skory glowy ale jak go splucze to wlosy jak u czarownicy ,musze dac potem dobra odzywke lub maske emolientowa bo bez odzywki nie rozczesze.no i wyjatkowo wzielam cassie z erbe di janas oraz casssia z khadi (przyjdzie z olejami), zobacze czy sie czyms roznia od tej z sattvy

Oj nic nie mów, ja znowu jestem załamana. Ostatnio w ramach eksperymentów nałożyłam proteinową Orchideę , trzymałam 10 minut, użyłam jako pierwsze O. Włosy sztywne, przesuszone, końcówki wydelikacone, podejrzewam, że za jakiś czas znowu będę musiała je ściąć. Na drugi dzień umyłam rypaczem, olejowałam, nałozyłam emolientową maskę I co? Trochę załuję, ale ostatecznie przekonałam się, że moje włosy nie lubią protein i nie będę po nie sięgać.

---------- Dopisano o 13:37 ---------- Poprzedni post napisano o 13:30 ----------

Napisane przez agatanaturalnie

Dziewczyny jakiś czas temu kupiłam maskę do włosów marki Organic Shop kokos i shea. Nie bardzo się polubiliśmy. Nie chcę jej wyrzucać. Myślałam by trochę ją zmodyfikować by do każdego nakładania dodawać odrobinę jakiegoś olejku. Dosłownie ze dwie kropelki by nie obciążyć włosów. Wiadomo, że później trzeba maskę spłukać. Chyba że dam go troszkę więcej i nałożę taki mix przed myciem na kilka minut. Myślicie, że to dobry pomysł? Jaki olejek by się nadawał?



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

a na czym polega ten brak sympatii? Kokos i shea moga puszyć włosy. Shea przy zbyt częstym stosowaniu, kokos przy każdym. Ja bym na Twoim miejscu nie wywalała. Stosuj jako olejowanie przed myciem co kilka myć, olej kokosowy przez to, że jest wnikający fajnie regeneruje włosy, ale nie można używać go co mycie. Te odżywkę zostaw sobie co jakiś czas.

---------- Dopisano o 13:40 ---------- Poprzedni post napisano o 13:37 ----------

Napisane przez silver_lining

Myślę, że warto spróbować dodatku oleju arganowego - on potrafi uratować słabe maski bardzo często. A tak poza tym to może jest jakiś olej które Twoje włosy lubią? Moje lubią kokos, migdał i makadamię poza arganem, ale Ty kokos już w tej odżywce chyba masz?


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Arganowy może puszyć włosy, z tego co kojarzę to ma sporo kwasów nasyconych.

[Rysia16]

Napisane przez agatanaturalnie

A widzisz różnicę w nakładaniu oleju na suche i na more włosy? Która metoda twoim zdaniem jest lepsza?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Jak miałam jakąś średniej jakości maskę, odżywkę to dodawałam faktycznie lubianego oleju i przed myciem. Obecnie mam takie coś niby bez spłukiwania z Oriflame, ale mnie obciąża - dodaję właśnie do niego awokado i nakładam przed myciem. Ja w ogóle najbardziej lubię porządne olejowanie przed myciem, na maskę albo coś nawilżającego. Czuję, że wtedy moje delikatne na długości i końcach włosy są chronione przed szamponem.

Tutaj tylko kwestia dobrania oleju, może spróbuj z jakimś kuchennym, może akurat podpasuje

Na organic shopy też warto uważać, bo oni do często wrzucają olej kokosowy do tych masek w słoiczkach, nawet jak nie jest uwzględniony w opisie, nazwie.

[beata_wajs_migdal]

Obecnie mam sattvę anyz ^lukrecja,jest najlepszy z całej ferajny .
Swego czasu olejowalam na sucho,tj bez podkladu,nie widze różnicy wielkiej róznicy
Hydrolat oczarowy jest spoko,ale uzywam go poki co do twarzy ..
U mnie kokos w pojedynke też ciut puszył ,choć na ciepło lepiej działa,uzywam go głównie do mieszanek z migdałowym i sezamowym (ktory w pojedynke jest spoko).
pseudofeministka, proteiny daje dość rzadko ,ale już od dluzszego czasu ich nie dostawały (jogurt do maski)..a ponoc ta zielona herbata jest taka bezpieczniejsza...i ten nawilajacy bez pozostale wydają się ciężke..

Rysia16 a to coś z Oriflame to chyba olejek Oleo? jeśli myśle o tym samym co Ty, to raczej nadaje sie na koncówki niż do olejowania chyba ze masz na mysli olej awokado do wlosów i cala to robie na podklad z pianki pantenol..

pozdrawiam Was serdecznie i życze milego dnia

[Rysia16]

Napisane przez beata_wajs_migdal

Obecnie mam sattvę anyz ^lukrecja,jest najlepszy z całej ferajny .
Swego czasu olejowalam na sucho,tj bez podkladu,nie widze różnicy wielkiej róznicy
Hydrolat oczarowy jest spoko,ale uzywam go poki co do twarzy ..
U mnie kokos w pojedynke też ciut puszył ,choć na ciepło lepiej działa,uzywam go głównie do mieszanek z migdałowym i sezamowym (ktory w pojedynke jest spoko).
pseudofeministka, proteiny daje dość rzadko ,ale już od dluzszego czasu ich nie dostawały (jogurt do maski)..a ponoc ta zielona herbata jest taka bezpieczniejsza...i ten nawilajacy bez pozostale wydają się ciężke..

Rysia16 a to coś z Oriflame to chyba olejek Oleo? jeśli myśle o tym samym co Ty, to raczej nadaje sie na koncówki niż do olejowania chyba ze masz na mysli olej awokado do wlosów i cala to robie na podklad z pianki pantenol..

pozdrawiam Was serdecznie i życze milego dnia

Wiesz co, mój to jest krem cc z serii hairx jakiś 'milion w jednym' I to można używać na mokre/suche włosy, ja mieszam razem z olejem przed myciem. Skład oczywiście nie powala, jak to Ori, na początku ma silikony, wysoko parfum, ale przynajmniej z olejem fajnie współgra. Wzięłam to kiedyś za jakieś grosze do zamówienia, normalnie nie przepadam za ich produktami. No ale jak już mam i nikomu nie wcisnęłam, to używam

[katte25]

Napisane przez Rysia16

Wiesz co, mój to jest krem cc z serii hairx jakiś 'milion w jednym' I to można używać na mokre/suche włosy, ja mieszam razem z olejem przed myciem. Skład oczywiście nie powala, jak to Ori, na początku ma silikony, wysoko parfum, ale przynajmniej z olejem fajnie współgra. Wzięłam to kiedyś za jakieś grosze do zamówienia, normalnie nie przepadam za ich produktami. No ale jak już mam i nikomu nie wcisnęłam, to używam

Dobrze, że nie szkodzą włosom.

[beata_wajs_migdal]

Napisane przez Rysia16

Wiesz co, mój to jest krem cc z serii hairx jakiś 'milion w jednym' I to można używać na mokre/suche włosy, ja mieszam razem z olejem przed myciem. Skład oczywiście nie powala, jak to Ori, na początku ma silikony, wysoko parfum, ale przynajmniej z olejem fajnie współgra. Wzięłam to kiedyś za jakieś grosze do zamówienia, normalnie nie przepadam za ich produktami. No ale jak już mam i nikomu nie wcisnęłam, to używam

Tak, już mi coś świta , mialam podobny do termoochrony.
Fakt do wlosow te rzeczy nie są wybitne, ale maska milk^honey jest calkiem calkiemm bo te z hairx dosc mocno obciazaja,sa bogato naladowane sylikonami ,mam nawilżającą i ..zalezy kto czego potzrebuje,bo nie ma sensu przeplacac jak z babuszki czy ecolabu sa tansze no i lepszy sklad.
Jesli juz kupuję w Ori to na promocji i w wiekszej ilosci.Są rzeczy kótre bardzo lubie z tej firmy a sa takie ktorych nigdy bym nie kupila.

[pseudofeministka]

Napisane przez beata_wajs_migdal

Obecnie mam sattvę anyz ^lukrecja,jest najlepszy z całej ferajny .
Swego czasu olejowalam na sucho,tj bez podkladu,nie widze różnicy wielkiej róznicy
Hydrolat oczarowy jest spoko,ale uzywam go poki co do twarzy ..
U mnie kokos w pojedynke też ciut puszył ,choć na ciepło lepiej działa,uzywam go głównie do mieszanek z migdałowym i sezamowym (ktory w pojedynke jest spoko).
pseudofeministka, proteiny daje dość rzadko ,ale już od dluzszego czasu ich nie dostawały (jogurt do maski)..a ponoc ta zielona herbata jest taka bezpieczniejsza...i ten nawilajacy bez pozostale wydają się ciężke..

Rysia16 a to coś z Oriflame to chyba olejek Oleo? jeśli myśle o tym samym co Ty, to raczej nadaje sie na koncówki niż do olejowania chyba ze masz na mysli olej awokado do wlosów i cala to robie na podklad z pianki pantenol..

pozdrawiam Was serdecznie i życze milego dnia

No nie wiem czy ta zielona jest bezpieczniejsza, ponieważ ma hydrolizowane proteiny. Ja się przekonałam i po proteiny już nie będę sięgać. I najgorzej, że każdy wmawia, że ta cała rownowaga PEH jest taka ważna, a ja nawet jak miałam naturalne włosy, to moje włosy żadnych protein nie lubiły, raz na pół roku jak uzywałam to był maks i też było dobrze. A teraz bujam się z sztywnością i suchością włosów, a było już tak dobrze.

[beata_wajs_migdal]

Napisane przez pseudofeministka

No nie wiem czy ta zielona jest bezpieczniejsza, ponieważ ma hydrolizowane proteiny. Ja się przekonałam i po proteiny już nie będę sięgać. I najgorzej, że każdy wmawia, że ta cała rownowaga PEH jest taka ważna, a ja nawet jak miałam naturalne włosy, to moje włosy żadnych protein nie lubiły, raz na pół roku jak uzywałam to był maks i też było dobrze. A teraz bujam się z sztywnością i suchością włosów, a było już tak dobrze.

z tego co się orientuje toe kazdy wlos zaleznie od porowatosci potrzebuje mniej lub wiecej danego skladnika, jak za czesto olejuje to mam przyklap.u mnie mniej znaczy wiecej i np, olejowanie raz w tygodniu mi wystarcza,.poza tym niektore wlosy potrzebuja wiecej emolientów i humektantow a mniej protein , a posiadaczki loków musza miec znacznie mniej humektantow w pielegnacji niz pozostałych skladnikow gdyż .pusza włosy (gliceryna, miod,itd)..tak samo niskopory czy srednio nie potrzebuja tylu protein . musze uwazac by ich nie przeciążyć.
wczoraj robilam laminowanie galaretka (p)+emolienty jako odzywka po myciu ale nastepnym razem musze siegnac po humektanty, nie robie calego peh co mycie ..