Zapuszczanie włosów cz. VIII

[nikisa]

Napisane przez Apsik13

Jestem leniwa
Ale wczoraj się przemogłam i dokonałam wtarcia Lady Banfi
Jednak na suche włosy, przed myciem.
Kiedyś stosowałam na mokre, po myciu, ale lenistwo wzięło górę...

Jak Wy wcieracie Banfi?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Wcieram na noc, a rano myje włosy

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 13:54 ---------- Poprzedni post napisano o 13:53 ----------

Napisane przez silver_lining

Ja sobie radzę, ale szukam jakiejs listy dla osoby początkującej dla mamy, żeby sobie mogła wybierać z niej, bo jednak jak mi czyta składy 10 produktów przez telefon jak jest w drogerii to nie jest to najlepsze rozwiązanie

Dla niej najlepiej emolientowe na zmianę z nawilzaczami i bez silikonów.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Na grupie włosing są różne listy do pobrania z podziałem na peh, wiec mi to np pomaga

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[silver_lining]

Napisane przez nikisa

Wcieram na noc, a rano myje włosy

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 13:54 ---------- Poprzedni post napisano o 13:53 ----------

Na grupie włosing są różne listy do pobrania z podziałem na peh, wiec mi to np pomaga

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Dzięki, poszukam tam :róża:


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Swietusia]

Napisane przez Apsik13

Jestem leniwa
Ale wczoraj się przemogłam i dokonałam wtarcia Lady Banfi
Jednak na suche włosy, przed myciem.
Kiedyś stosowałam na mokre, po myciu, ale lenistwo wzięło górę...

Jak Wy wcieracie Banfi?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Fajnie to określiłaś: dokonałam wtarcia...

Zazwyczaj nakładam wcierki następnego dnia po myciu, tak też było z banfi. Teraz myję co drugi dzień, ale mogłabym co trzeci. Nie chcę nakładać od razu, gdy jeszcze schną, bo mi się fryzura psuje.

[Apsik13]

Napisane przez nikisa

Wcieram na noc, a rano myje włosy

Seriozo??
I jak efekty?


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 18:31 ---------- Poprzedni post napisano o 18:27 ----------

Napisane przez Swietusia

Fajnie to określiłaś: dokonałam wtarcia...

Zazwyczaj nakładam wcierki następnego dnia po myciu, tak też było z banfi. Teraz myję co drugi dzień, ale mogłabym co trzeci. Nie chcę nakładać od razu, gdy jeszcze schną, bo mi się fryzura psuje.

Bo się nie wczuwałam
Ale następnym razem bardziej się postaram
Długo stosujesz taką kurację?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[7a2075bf2dce9ea818a59ff8ae1114964dbf5013_6466ae254f6c0]

Hej

Wracam do Was z nowym nickiem bo nie zniose czytania o tym, że porzuciłam Was dla grupy na fejsie

[18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a]

Napisane przez mika315

Myślałam, że tylko ja mam takie odczucia do wlosingu ja tam po prostu wolę się nie odzywać z obawy, że zostanę zjedzona choć wlosomaniaczka jestem od 8 lat ale kurczę, wszystko trzeba robić z głowa, A nie podporzadkowywac całe życie włosom

Ja przez jakiś czas obserwowałam grupę dot. farbowania henną i już tam bywało grubo
Najbardziej mnie rozbraja, że niektórym dziewczynom stamtąd całe farbowanie zajmuje chyba ze 4 dni, bo najpierw odstawiają hennę na ileśtam godzin, potem śpią z tym na głowie, potem nie myją włosów przez x dni itp.
Ja nie wiem jak to jest, ale w moim świecie doskonale działało nałożenie henny od razu po rozrobieniu na 2h, a potem zmycie szamponem. Żeby nie było - wielogodzinnych rytuałów też spróbowałam, ale nie zauważyłam, by cokolwiek zmieniały w kolorze ostatecznym.

[7a2075bf2dce9ea818a59ff8ae1114964dbf5013_6466ae254f6c0]

Ja się zastanawiam skąd one mają tyle czasu żeby tak cudować z włosami. Dla mnie to nierealne. Bywają dni kiedy nie jestem w stanie nalozyc oleju na godzinę w ciągu dnia a co dopiero jakbym przez pół dnia miała nie wychodzić z łazienki

Kupuje w poniedziałek henne z Orientanę. Jestem bardzo ciekawa efektów

[18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a]

Czasowo to ja bym tak mogła. Mam wolne weekendy i home office. Ale mi się po prostu nie chce, zwłaszcza że efektów nie ma. Nie dziwi mnie nawet, że komuś się chce, bo ludziom różne rzeczy sprawiają przyjemność, natomiast dziwi mnie ideologia i mity wokół tego.

[beata_wajs_migdal]

[1=7a2075bf2dce9ea818a59ff 8ae1114964dbf5013_6466ae2 54f6c0;88100727]Hej

Wracam do Was z nowym nickiem bo nie zniose czytania o tym, że porzuciłam Was dla grupy na fejsie [/QUOTE]

jak dobrze ,że znów z nami jesteś

Ja dzis w akcie deperacji przed zamknięciem granic Węgier na cudzoziemców (napieknewlosy,allegro i co za tym idzie ew. brak importu itd) zrobilam zapas banfi hajszesz x 3 opakowania . krople zolądkowe mi zbyrzydły a innej wcierki i tak już nie mialam.


Swietusia wcieram na noc, przed umyciem włosów na długości olejuje od ucha w dół.rano emulguje myje i nakladam odzywkę...

Jak na noc nie naolejuje to rano niezbyt mi się chce i już myje wlosy tylko szamponem i odzywką lub samym szamponem a na to odzywka 2fazowa bez splukiwania i też musi być.Ostatnio pospisywałam wszelkie mądre pomysły na pielęgnacje włosów w tym laminowanie zelatyna, maska ze spirulina...takie tam..bo zanim to znajde na insta .. choc przez ostatnie dni to raczej dochodzilam do siebie po wyrwaniu 5tki..więc włosy troche zeszly na dalszy plan

[7a2075bf2dce9ea818a59ff8ae1114964dbf5013_6466ae254f6c0]

Napisane przez beata_wajs_migdal

jak dobrze ,że znów z nami jesteś

Ja dzis w akcie deperacji przed zamknięciem granic Węgier na cudzoziemców (napieknewlosy,allegro i co za tym idzie ew. brak importu itd) zrobilam zapas banfi hajszesz x 3 opakowania . krople zolądkowe mi zbyrzydły a innej wcierki i tak już nie mialam.


Swietusia wcieram na noc, przed umyciem włosów na długości olejuje od ucha w dół.rano emulguje myje i nakladam odzywkę...

Jak na noc nie naolejuje to rano niezbyt mi się chce i już myje wlosy tylko szamponem i odzywką lub samym szamponem a na to odzywka 2fazowa bez splukiwania i też musi być.Ostatnio pospisywałam wszelkie mądre pomysły na pielęgnacje włosów w tym laminowanie zelatyna, maska ze spirulina...takie tam..bo zanim to znajde na insta .. choc przez ostatnie dni to raczej dochodzilam do siebie po wyrwaniu 5tki..więc włosy troche zeszly na dalszy plan

Stęskniłam się więc jestem zresztą i tak chciałam wrócić tylko po prostu chciałam się pozbyć tamtego konta

Dzisiaj po pracy nałożę olej sesa na skórę głowy bo zdenkowałam Orientanę. Znowu szybko mi z nią poszło

[ewel86]

Jest gdzieś jakąś promocja na henne?

[katte25]

Napisane przez beata_wajs_migdal

jak dobrze ,że znów z nami jesteś

Ja dzis w akcie deperacji przed zamknięciem granic Węgier na cudzoziemców (napieknewlosy,allegro i co za tym idzie ew. brak importu itd) zrobilam zapas banfi hajszesz x 3 opakowania . krople zolądkowe mi zbyrzydły a innej wcierki i tak już nie mialam.


Swietusia wcieram na noc, przed umyciem włosów na długości olejuje od ucha w dół.rano emulguje myje i nakladam odzywkę...

Jak na noc nie naolejuje to rano niezbyt mi się chce i już myje wlosy tylko szamponem i odzywką lub samym szamponem a na to odzywka 2fazowa bez splukiwania i też musi być.Ostatnio pospisywałam wszelkie mądre pomysły na pielęgnacje włosów w tym laminowanie zelatyna, maska ze spirulina...takie tam..bo zanim to znajde na insta .. choc przez ostatnie dni to raczej dochodzilam do siebie po wyrwaniu 5tki..więc włosy troche zeszly na dalszy plan

Ja mam zamiar wypróbować przepis z galaretka zamiast samej żelatyny.

[Miroku]

Napisane przez mika315

W końcu udało mi się podciac i pofarbowac włosy Załącznik 7725985

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Przepiękne

[chimay]

[1=7a2075bf2dce9ea818a59ff 8ae1114964dbf5013_6466ae2 54f6c0;88100757]Ja się zastanawiam skąd one mają tyle czasu żeby tak cudować z włosami. Dla mnie to nierealne. Bywają dni kiedy nie jestem w stanie nalozyc oleju na godzinę w ciągu dnia a co dopiero jakbym przez pół dnia miała nie wychodzić z łazienki
[/QUOTE]

To ja mogę odpowiedzieć, skąd czas. Ja popadłam w największe włosomaniactwo, jak sobie zrobiłam gap year około trzydziestki, który przeznaczyłam na rzeczy, na które wcześniej nie miałam czasu, ze względu na tryb życia na walizkach. Miałam wtedy dużo czasu, więc codziennie testowałam różne produkty w różnych mieszankach (czego jak się okazało moje włosy ani nie lubią ani nie potrzebują). Wtedy się cieszyłam, że muszę myć włosy codziennie, bo miałam codziennie okazję do pakowania czegoś na czerep i kupowania coraz to nowych kosmetyków Co ja bym teraz dała, żeby jednak nie musieć myć głowy codziennie

[7a2075bf2dce9ea818a59ff8ae1114964dbf5013_6466ae254f6c0]

Napisane przez chimay

To ja mogę odpowiedzieć, skąd czas. Ja popadłam w największe włosomaniactwo, jak sobie zrobiłam gap year około trzydziestki, który przeznaczyłam na rzeczy, na które wcześniej nie miałam czasu, ze względu na tryb życia na walizkach. Miałam wtedy dużo czasu, więc codziennie testowałam różne produkty w różnych mieszankach (czego jak się okazało moje włosy ani nie lubią ani nie potrzebują). Wtedy się cieszyłam, że muszę myć włosy codziennie, bo miałam codziennie okazję do pakowania czegoś na czerep i kupowania coraz to nowych kosmetyków Co ja bym teraz dała, żeby jednak nie musieć myć głowy codziennie

Może też sobie zrobię taki gao year, akurat jestem koło trzydziestki
Też muszę myć włosy codziennie

Idę wygrzebać Sesę z zapasów i może wreszcie ją nałożę tam gdzie powinna się dzisiaj znaleźć

PS. Czy któraś wie jak rozwiązać problem z dodawaniem zdjęć tu na forum? Nie mogę tego zrobić ani z telefonu ani z komputera. Już nie wiem co jest grane

[paulownia]

[1=7a2075bf2dce9ea818a59ff 8ae1114964dbf5013_6466ae2 54f6c0;88102580]Może też sobie zrobię taki gao year, akurat jestem koło trzydziestki
Też muszę myć włosy codziennie

Idę wygrzebać Sesę z zapasów i może wreszcie ją nałożę tam gdzie powinna się dzisiaj znaleźć

PS. Czy któraś wie jak rozwiązać problem z dodawaniem zdjęć tu na forum? Nie mogę tego zrobić ani z telefonu ani z komputera. Już nie wiem co jest grane [/QUOTE]Ja się uspokoiłam z szaleństwami wlosowymi już ładnych parę lat temu A mam 40 na karku. No ale to spadek porowatosci tak mnie ograniczył. Myje co 2-3 dni.
Ze zdjęciami jest przechlapane. Używam aplikacji Wizażu bo nie mam dostępu do wersji desktopowej. Długo nie mogłam nic tu wrzucić.
Spróbowałam wreszcie metoda której używa się na Long Hair Community. Zdjęcia laduje się na platformę ( tzw image hosting website, ja używam postimage) i potem trzeba kopiować adres url i wklejać linka pod tekstem.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[7a2075bf2dce9ea818a59ff8ae1114964dbf5013_6466ae254f6c0]

Napisane przez paulownia

Ja się uspokoiłam z szaleństwami wlosowymi już ładnych parę lat temu A mam 40 na karku. No ale to spadek porowatosci tak mnie ograniczył. Myje co 2-3 dni.
Ze zdjęciami jest przechlapane. Używam aplikacji Wizażu bo nie mam dostępu do wersji desktopowej. Długo nie mogłam nic tu wrzucić.
Spróbowałam wreszcie metoda której używa się na Long Hair Community. Zdjęcia laduje się na platformę ( tzw image hosting website, ja używam postimage) i potem trzeba kopiować adres url i wklejać linka pod tekstem.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

O dzięki spróbuję i może wreszcie się uda wkleić moje kłaczki bo od maja się zbieram żeby Wam pokazać

[beata_wajs_migdal]

Napisane przez katte25

Ja mam zamiar wypróbować przepis z galaretka zamiast samej żelatyny.

ja też używam galaretki głównie pomaranczowej lub brzoskwiniowej ,żelatynę wpisałam bardziej tak w pośpiechu,żeby wiadomo było o co chodzi

[Miroku]

Napisane przez chimay

To ja mogę odpowiedzieć, skąd czas. Ja popadłam w największe włosomaniactwo, jak sobie zrobiłam gap year około trzydziestki, który przeznaczyłam na rzeczy, na które wcześniej nie miałam czasu, ze względu na tryb życia na walizkach. Miałam wtedy dużo czasu, więc codziennie testowałam różne produkty w różnych mieszankach (czego jak się okazało moje włosy ani nie lubią ani nie potrzebują). Wtedy się cieszyłam, że muszę myć włosy codziennie, bo miałam codziennie okazję do pakowania czegoś na czerep i kupowania coraz to nowych kosmetyków Co ja bym teraz dała, żeby jednak nie musieć myć głowy codziennie

Jakbym czytała o sobie, zwłaszcza to pogrubione
Kiedyś pakowałam na włosy wszystko co wyczytałam na włosowych blogach i miałam włosy dużo gorsze niż sprzed czasów włosomaniactwa(gdy kompletnie o włosach nie myślałam) i teraz gdy o włosach staram się myśleć dużo mniej. Wtedy były zazwyczaj przeciążone i bez życia Ale ja myślałam, że takie są zadbane i zdrowe włosy.

Teraz czuję, że moje włosy łapią oddech na włosowym minimalizmie.
Ja przywykłam do codziennego mycia, ale często zastanawiam się jak by to było myć je raz na 2-3 dni Czasami bywa to męczące, a głowę umyć muszę, inaczej swędzi mnie skóra głowy.



Ja w ramach szaleństwa w tym roku farbowałam końcówki na różowo(i bardzo mi się spodobały), ale ze względu na moją pracę tylko zmywalnymi farbami na urlopie

Schwarzkopf Ultra Brights u mnie wymywa się po dwóch myciach
Mam jeszcze końcówkę tuby, zużyję ją podczas wrześniowego urlopu.

[7a2075bf2dce9ea818a59ff8ae1114964dbf5013_6466ae254f6c0]

Uwaga, próbuje dodać aktualizację

[paulownia]

[1=7a2075bf2dce9ea818a59ff 8ae1114964dbf5013_6466ae2 54f6c0;88104470]Uwaga, próbuje dodać aktualizację [/QUOTE]No i mega
Czy to jest lekka fala?


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[mika315]

Zrobiłam sobie botox na włosach bo ogólnie strach się przyznać, ale jestem fryzjerem (spokojnie, wlosomaniaczka byłam najpierw nie zjedzcie mnie ) i zamówiłam botoks dla swoich klientek, ale stwierdzilam że w sumie dobrze byłoby przetestować najpierw na sobie ale powiem wam że efekt mega zobaczymy jak będzie po myciuIMG_20200830_183100_289.jpg

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ewel86]

Oj no piękne, czym je tak nakarmiłas?

[7a2075bf2dce9ea818a59ff8ae1114964dbf5013_6466ae254f6c0]

Napisane przez paulownia

No i mega
Czy to jest lekka fala?


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Niewykluczone ale raczej przez przypadek niż zamierzona

---------- Dopisano o 20:42 ---------- Poprzedni post napisano o 20:40 ----------

mika315, piękne włosy Już mi się marzy taka długość jak Twoja ale sobie jeszcze poczekam

[mika315]

W sumie urosły nie wiem kiedy. Były do ramion i ciągle takie same i nagle patrzę i są takie chce je do talii i w końcu dotrwam

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[7a2075bf2dce9ea818a59ff8ae1114964dbf5013_6466ae254f6c0]

Napisane przez mika315

W sumie urosły nie wiem kiedy. Były do ramion i ciągle takie same i nagle patrzę i są takie chce je do talii i w końcu dotrwam

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja już miałam dwa razy do talii i nie wiem czy trzeci raz będę miała Obecnie nie mam określonej długości do której chciałabym je zapuścić na pewno chce oddać chociaż raz włosy na fundację a potem się zobaczy co dalej

[mika315]

Mi się jeszcze nie udało mam nadzieję, że tym razem będzie inaczej. Dziś rozpoczynam wcieranie banfi

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[katte25]

Napisane przez beata_wajs_migdal

ja też używam galaretki głównie pomaranczowej lub brzoskwiniowej ,żelatynę wpisałam bardziej tak w pośpiechu,żeby wiadomo było o co chodzi

Z samą zleatyną też są przepisy ale ten zapach troche zniechęca, galaretki duzo ładniej pachną

[Swietusia]

Olej konopny, którym ostatnimi czasy olejowalam, skończył mi się. No, prawie skończył, zostało kilka kropelek na dnie, ale to już nakładam na twarz, nie na włosy. Dziś za to odebrałam paczkę z nowościami: olejem z pestek śliwki (powąchałam, naprawdę pachnie marcepanem ), olejem sezamowym i maceratem z morszczynu pęcherzykowatego w oleju słonecznikowym. Ten ostatni jest z założenia do skóry, ale na włosy też wypróbuję. W ogóle wszystkie będę nakładać i na twarz, i na włosy.
A co do wcierek, dalej używam sattvy anyż i lukrecja. Zapach jest przepiękny, ale działanie chyba średnie. Przynajmniej moja głowa woli wcierki alkoholowe. I taką jedną też już mam nową w zanadrzu, a mianowicie Capitavit Herbapolu. Mało znana, ale po składzie zakładam, że dobrze się sprawdzi. Najwięcej w życiu używałam Joanny rzepy i chyba najlepiej zarazem wspominam ją ze wszystkich wcierek, tuż obok wcierki z kozieradki. Czy to zasługa rzepy w składzie, trudno powiedzieć. Kiedyś wycisnęłam sok z prawdziwej czarnej rzepy z zamiarem wtarcia, ale całe dłonie mi się zrobiły czerwone od niego podczas wyciskania i zrezygnowałam z tego pomysłu.

---------- Dopisano o 12:28 ---------- Poprzedni post napisano o 12:22 ----------

Napisane przez Apsik13

Długo stosujesz taką kurację?

Dopóki mi się wcierka nie skończy. Ale najbardziej lubię stosować wcierkę tak z 2 miesiące.

Btw, nawiązując do naszej rozmowy w innym wątku, pokrzywa też już zamówiona. Sypana, choć innej marki niż ta, o której tam wspomniałaś, bo nie było tej marki w aptece, w której robiłam zakupy. Ale myślę, że jak z apteki to dobra będzie. Sok z pokrzywy też wrzuciłam do koszyka, a niech już będzie podwójna kuracja. Nie tylko na włosy, ale i na zdrowie na pewno pomoże. Chociaż pokładam nadzieję we włosach, bo bardzo mi od jakiegoś czasu wypadają.

[pseudofeministka]

Cześć Dziewczyny Mam zastępstwo w pracy, więc trochę urlopowałam. będę Was nadrabiała

W czwartek idę ostatni raz do fryzjera na roztarcie granic między odrostem, a długością. Stwierdziłam niestety nie tylko ja, że jednak ten odrost mocno się odznacza i trzeba coś z tym zrobić. Pewnie gdyby nie to wesele to jeszcze ptrzetrzymałabym je trochę, bo aż odczuwam stres na samą myśl.

Ogólnie to jestem nieco załamana, bo niestety te zniszczone końce, które zostawiłam po tej jednej stronie pną się do góry i chyba trzebaby było je ściąć za jednym zamachem.Robi mi się dziura dosłownie na środku włosów ;( i chyba jednak powinnam ściąc te wlosy za jednym zamachem niż tak partiami, bo chyba nie zdaje to większego egzaminu. A druga sprawa, że znowu bede miala mega krotkie wlosy i tak się miotam ostro.

Oczywiście dalej wcierkuję Banfi. Widzę konkretny przyrost , ze skalpem nic mi się nie dzieje, więc chociaż tyle z plusów