Monastyr – Wątek dla wielbicieli Fantasy i Science Fiction

[Mariatta]

Napisane przez Elessar

Nikt nic nie czyta? Czy czyta aż za bardzo?
Ostatnio skończyłam Krew i złoto Georga Martina, a teraz jakiś horror się znalazł, ale tytułu nie pamiętam.

Czytam "Grę o tron". Obejrzałam serial, stwierdziłam, że trzeba przeczytać książkę.

[Elessar]

Grę o tron też czytam, teraz czaję się na pierwszą część Uczty dla wron.
Nocny patrol Sergieja Łukianienki, są jeszcze 3 części plus książka dość luźno powiązana z nimi. Całą serię pochłonęłam, rosyjskie wersje filmowe są świetne, ale amerykańskie to lipa.
A teraz to czytam Tajemnicę niemieckiej papierośnicy, dzieje się we Wrocławiu więc może być ciekawe, nawet nie wiem pod jaki nurt ją zaliczyć, bo jak na razie to przeczytałam z 30 stron i powoli się rozkręca - nie ma to jak trup z czasów wojny na działce budowlanej :p

[Ekri]

Cześć dziewczyny
Widzę, że trafiłam na temat dla mnie.
Od zawsze czytałam praktycznie wszystko, co wpadło mi w ręce, jednak to właśnie książki fantasy są moimi ulubionymi. W sumie nie wiem od czego zaczęłam. Może to był 'Harry Potter', może Opowieści z Narnii', a może genialna 'Niekończąca się historia'. Fakt, że do fantastycznych opowieści ciągnęło mnie zawsze.
Oczywiście, nie wszystko jest czas przeczytać, prawda?
Przeczytałam cały wątek i mimo, że większość wspomnianych tutaj książek jest mi znana, to natknęłam się też wśród waszych propozycji na te, które chętnie przeczytaj (już nawet sobie zapisałam kilka tytułów). Swoją drogą, czy polecacie inne książki autora Metro 2033? Bo ta naprawdę mi się podobała, mimo strasznie przedłużanej końcówki.

A tak w ramach odświeżenia tematu, miałyscie może styczność z lubianym i zazwyczaj przez fanów fantastyki sesjami gier fabularnych?

[Mariatta]

Napisane przez Ekri

Cześć dziewczyny
Widzę, że trafiłam na temat dla mnie.
Od zawsze czytałam praktycznie wszystko, co wpadło mi w ręce, jednak to właśnie książki fantasy są moimi ulubionymi. W sumie nie wiem od czego zaczęłam. Może to był 'Harry Potter', może Opowieści z Narnii', a może genialna 'Niekończąca się historia'. Fakt, że do fantastycznych opowieści ciągnęło mnie zawsze.
Oczywiście, nie wszystko jest czas przeczytać, prawda?
Przeczytałam cały wątek i mimo, że większość wspomnianych tutaj książek jest mi znana, to natknęłam się też wśród waszych propozycji na te, które chętnie przeczytaj (już nawet sobie zapisałam kilka tytułów). Swoją drogą, czy polecacie inne książki autora Metro 2033? Bo ta naprawdę mi się podobała, mimo strasznie przedłużanej końcówki.

A tak w ramach odświeżenia tematu, miałyscie może styczność z lubianym i zazwyczaj przez fanów fantastyki sesjami gier fabularnych?

Czytałam jeszcze Metro 2034 ale według mnie średnie, 2033 o wiele lepsze.

[Elessar]

Napisane przez Ekri

Cześć dziewczyny
Widzę, że trafiłam na temat dla mnie.
Od zawsze czytałam praktycznie wszystko, co wpadło mi w ręce, jednak to właśnie książki fantasy są moimi ulubionymi. W sumie nie wiem od czego zaczęłam. Może to był 'Harry Potter', może Opowieści z Narnii', a może genialna 'Niekończąca się historia'. Fakt, że do fantastycznych opowieści ciągnęło mnie zawsze.
Oczywiście, nie wszystko jest czas przeczytać, prawda?
Przeczytałam cały wątek i mimo, że większość wspomnianych tutaj książek jest mi znana, to natknęłam się też wśród waszych propozycji na te, które chętnie przeczytaj (już nawet sobie zapisałam kilka tytułów). Swoją drogą, czy polecacie inne książki autora Metro 2033? Bo ta naprawdę mi się podobała, mimo strasznie przedłużanej końcówki.

A tak w ramach odświeżenia tematu, miałyscie może styczność z lubianym i zazwyczaj przez fanów fantastyki sesjami gier fabularnych?

Grywałam dawno ze znajomymi i to sporo, teraz brak dobrej ekipy.
Choć większość znajomych czytających fantastykę grywa w planszówki.

Dorwałam Ucztę dla wron po angielsku, ciężko się przestawić :p

[Gosia X]

Wybaczcie, że troszkę mnie nie było, widzę, że ktoś wspominał o Grze o Tron - powiedzcie szczerze warto czytać? Jestem przekorna i ponieważ wszyscy teraz na jej punkcie szaleją ja nie tykam :P ale jakoś kojarzy mi się tylko z zabijaniem bohaterów co jest dość dziwne. Wszyscy tylko dyskutują kto przeżył wtf?

[Ekri]

Warto, warto. To wielowątkowa historia pełna intryg i naprawdę prawdziwych bohaterów.
I cały czas dzieje się tam coś, czego się kompletnie nie spodziewasz.
Ja polecam .

[Gosia X]

Tyle, że ja to jestem zwolennikiem takiej high fantasy - najbardziej to lubię happy endy i te sprawy a jak mi zabiją mojego bohatera to Po Mass Effect 3 nie mogłam dojść do siebie przez tydzień (nie śmiać się nie żartuję )

[Ekri]

Aj, to jak nie lubisz, kiedy twój ulubiony bohater umiera, to może się nie zabieraj. Bo Martin na 98% pozabija wszystkich twoich ulubionych bohaterów ^^. Edit: prędzej czy później.

[Gosia X]

O Matko sadysta jakiś

[kaarooo]

A mnie jakoś GoT nie zachwyciła, ani książka ani serial.

[Ekri]

Dokładnie, sadysta. Sam nawet kiedyś powiedział coś, że "lubi jak czytelnik boi się czytać dalej w obawie, że któryś z bohaterów zginie"

Mnie strasznie wciągnęły książki. Serial już mniej, bo i tak się działo dokładnie to samo. Przynajmniej w pierwszych sezonach.

[Elessar]

Ja Grę o Tron polecam Historia jest opisywana z perspektywy kilku osób, bo dzieje się w odległych od siebie miejscach i czas opisu bywa różny - kilka godzin do tygodni. Mam problemy z przestawieniem się na styl Martina, jeśli robię przerwy w czytaniu to wpadnięcie w tryb czytania jest problematyczne, ale jak zaskoczy to idzie jak burza. I wolę książki od serialu. Poza tym, polskie wydania od Nawałnicy mieczy zrobili 2tomowe, jedyny plus to wygodniej się czyta niż angielską cegiełkę :p

[Gosia X]

Napisane przez Elessar

Ja Grę o Tron polecam Historia jest opisywana z perspektywy kilku osób, bo dzieje się w odległych od siebie miejscach i czas opisu bywa różny - kilka godzin do tygodni. Mam problemy z przestawieniem się na styl Martina, jeśli robię przerwy w czytaniu to wpadnięcie w tryb czytania jest problematyczne, ale jak zaskoczy to idzie jak burza. I wolę książki od serialu. Poza tym, polskie wydania od Nawałnicy mieczy zrobili 2tomowe, jedyny plus to wygodniej się czyta niż angielską cegiełkę :p

Czyli pan pisze w stylu Faulknera 'As I Lay Dying' hmmm styl skąplikowany i wysoki, dziwny dla fantasy ale widzę, że on jest niekonwencjonalny w każdym względzie.

[Ekri]

Jak dla mnie jego styl był z tych bardziej suchych, męskich i konkretnych. Przynajmniej takie pozostawił po sobie wrażenie.

A teraz zaczęłam oglądać Doctora Who. Bardziej w klimatach science-fiction, podróże w czasie i takie tam. Przyjemnie się ogląda. Polecam.

[Elessar]

Nie znam Faulknera, mam tak, że przerywając Martina inną książką ciężko do niego wrócić, zwykle na trzecim spojrzeniu idzie; ostatnio nie mam czasu na więcej niż 6 stron, to też swoje może robić.