4 przedmioty na maturze, jak sobie je rozłożyć? - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Szkoła i edukacja

Notka

Szkoła i edukacja Szkoła i edukacja, to forum dla osób, które chcą się uczyć. Tu dowiesz się wszystkiego o szkołach, uczelniach, kursach. Na forum NIE odrabiamy prac domowych!

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2013-12-17, 19:01   #1
MrsClaudia
Raczkowanie
 
Avatar MrsClaudia
 
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 103

4 przedmioty na maturze, jak sobie je rozłożyć?


Hej. Chodzę do 1kl. LO na biol-chem-mat i choć jeszcze nie powinnam zaczynać tematu matury i nawet o niej myśleć, bo jest o wiele za wcześnie, to ciągle się nią denerwuję. Chciałam na 100% zdawać R: biologię, chemię i matematykę + ew. j. ang. Problem w tym, że nie potrafię sobie rozplanować tego, kiedy czego się uczyć. Ja wiem, że mam jeszcze czas, ale jestem osobą, która lubi odkładać wszystko na ostatnią chwilę, a później sobie z tym wgl nie radzić (brakuje mi czasu). Oprócz tego mam lekkie problemy z nauką, nie potrafię się skupić na więcej niż 30 min. Dlatego chciałabym powoli uczyć się już teraz tych 4 przedmiotów, tak, aby w 3kl. tylko sobie to wszystko przypomnieć i robić różne zbiory zadań, ćwiczenia etc.

1. Czy moglibyście mi pomóc rozplanować cały tydzień w którym będę się uczyła tych 4 przedmiotów? Nie wiem ile godz. przeznaczyć na te przedmioty, bo np. nad matematyką trzeba więcej myśleć. A może zrobić tak, że w jednym miesiącu uczę się biologii z książek dodatkowych, w następnym, np. chemii ? Doradźcie mi i od razu przypominam, że muszę jeszcze trochę ogarnąć naukę z innych przedmiotów, więc na wszytko potrzebuję czasu łącznie z odpoczynkiem
2. Czy znacie może stronę na której można sobie zaznaczyć jakie chcę zdawać przedmioty maturalne i po tym wyskakuje nam stronka z różnymi zawodami? Kiedyś ją widziałam i nie pamiętam jak się nazywa. Chciałabym dokładniej zaznajomić się z takimi sprawami.
3. Jak już wcześniej pisałam - mam problemy ze skupieniem się. Ciągle myślę o czymś innym i choć staram się to i tak odpływam w trakcie nauki. Nie wiem jak sobie z tym radzić, bo ciągle żałuję, że ulegam i nawet nieraz nie wiem kiedy. Jak sobie z tym poradzić, bo mam tego dość. Nieraz przesiedzę jeden dzień przed jedną książką, bo nie potrafię się skoncentrować.
MrsClaudia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-12-17, 19:17   #2
201605300922
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 6 282
Dot.: 4 przedmioty na maturze, jak sobie je rozłożyć?

Cytat:
Napisane przez MrsClaudia Pokaż wiadomość
Hej. Chodzę do 1kl. LO na biol-chem-mat i choć jeszcze nie powinnam zaczynać tematu matury i nawet o niej myśleć, bo jest o wiele za wcześnie, to ciągle się nią denerwuję. Chciałam na 100% zdawać R: biologię, chemię i matematykę + ew. j. ang. Problem w tym, że nie potrafię sobie rozplanować tego, kiedy czego się uczyć. Ja wiem, że mam jeszcze czas, ale jestem osobą, która lubi odkładać wszystko na ostatnią chwilę, a później sobie z tym wgl nie radzić (brakuje mi czasu). Oprócz tego mam lekkie problemy z nauką, nie potrafię się skupić na więcej niż 30 min. Dlatego chciałabym powoli uczyć się już teraz tych 4 przedmiotów, tak, aby w 3kl. tylko sobie to wszystko przypomnieć i robić różne zbiory zadań, ćwiczenia etc.

1. Czy moglibyście mi pomóc rozplanować cały tydzień w którym będę się uczyła tych 4 przedmiotów? Nie wiem ile godz. przeznaczyć na te przedmioty, bo np. nad matematyką trzeba więcej myśleć. A może zrobić tak, że w jednym miesiącu uczę się biologii z książek dodatkowych, w następnym, np. chemii ? Doradźcie mi i od razu przypominam, że muszę jeszcze trochę ogarnąć naukę z innych przedmiotów, więc na wszytko potrzebuję czasu łącznie z odpoczynkiem
2. Czy znacie może stronę na której można sobie zaznaczyć jakie chcę zdawać przedmioty maturalne i po tym wyskakuje nam stronka z różnymi zawodami? Kiedyś ją widziałam i nie pamiętam jak się nazywa. Chciałabym dokładniej zaznajomić się z takimi sprawami.
3. Jak już wcześniej pisałam - mam problemy ze skupieniem się. Ciągle myślę o czymś innym i choć staram się to i tak odpływam w trakcie nauki. Nie wiem jak sobie z tym radzić, bo ciągle żałuję, że ulegam i nawet nieraz nie wiem kiedy. Jak sobie z tym poradzić, bo mam tego dość. Nieraz przesiedzę jeden dzień przed jedną książką, bo nie potrafię się skoncentrować.
1. Trochę bez sensu - uczysz się tyle, ile jest Ci potrzebne, żeby opanować materiał, a nie ,,ok, dzisiaj odfajkowane 3 godziny bio". Jak masz w danym tygodniu sprawdzian z biologii, to uczysz się na maksa biologii a z matmy robisz prace domowe, tak samo z chemii. I na odwrót, masz sprawdzian z matmy, to cykasz zadania, a biologię i chemię przeglądasz żeby być przygotowaną do lekcji. Olej książki dodatkowe z bio, bo one Ci w zdaniu matury nie pomogą. Na maturze wystarczy Ci zwykły podręcznik z operonu Lewińskiego.
2. Tropiciel maturzysty. Generalnie z tymi przedmiotami możesz aplikować na mnóstwo kierunków, zarówno stricte medycznych, przyrodniczych, jak i ścisłych, typowo technicznych, a nawet na niektóre humanistyczne (psychologia chociażby). Kwestia tylko, w jakie wyniki celujesz.
3. Magnez + daleko od komputera i telefonu. I też niektórzy tak mają, że koncentrują się intensywnie, ale na bardzo krótko. Sama uczę się mało, ale efektywnie, w 40 minutowych odcinkach, odpoczywam potem godzinę nawet
201605300922 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-12-17, 19:19   #3
maacieek
Zakorzenienie
 
Avatar maacieek
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Obywatel Świata ;)
Wiadomości: 3 016
Dot.: 4 przedmioty na maturze, jak sobie je rozłożyć?

Szczerze? To cieżko mi jest wyobraźić sobie sytuację że ktoś chce się uczyć do matury już od 1 klasy, oczywiście ja to ja i zostawiam z reguły na ostatnią chwilę.
Pomyśl że w pewnym momencie przejdzie ci ochota na jakąkolwiek naukę, nie wspominając o tym że też musisz się nauczyć na sprawdziany z bieżących zajeć, więc idąc takim tropem spędzała byś ze 4-5 godzin dziennie na samej nauce.
A gdzie czas na przyjemności?
Jak bym był taki ambitny to zapewne powtarzałbym sobie tylko w jakieś luźniejsze dni, wolne, weekendy czy kiedy mi się "bardzo" bardzo nudzi.
__________________
And we danced
And we cried
And we laughed
And had a really, really, really good time
Take my hand, let's have a blast
And remember this moment for the rest of our lives
maacieek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-12-17, 19:43   #4
MrsClaudia
Raczkowanie
 
Avatar MrsClaudia
 
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 103
Dot.: 4 przedmioty na maturze, jak sobie je rozłożyć?

Cytat:
Napisane przez Nadis Pokaż wiadomość
1. Trochę bez sensu - uczysz się tyle, ile jest Ci potrzebne, żeby opanować materiał, a nie ,,ok, dzisiaj odfajkowane 3 godziny bio". Jak masz w danym tygodniu sprawdzian z biologii, to uczysz się na maksa biologii a z matmy robisz prace domowe, tak samo z chemii. I na odwrót, masz sprawdzian z matmy, to cykasz zadania, a biologię i chemię przeglądasz żeby być przygotowaną do lekcji. Olej książki dodatkowe z bio, bo one Ci w zdaniu matury nie pomogą. Na maturze wystarczy Ci zwykły podręcznik z operonu Lewińskiego.
2. Tropiciel maturzysty. Generalnie z tymi przedmiotami możesz aplikować na mnóstwo kierunków, zarówno stricte medycznych, przyrodniczych, jak i ścisłych, typowo technicznych, a nawet na niektóre humanistyczne (psychologia chociażby). Kwestia tylko, w jakie wyniki celujesz.
3. Magnez + daleko od komputera i telefonu. I też niektórzy tak mają, że koncentrują się intensywnie, ale na bardzo krótko. Sama uczę się mało, ale efektywnie, w 40 minutowych odcinkach, odpoczywam potem godzinę nawet

1. No właśnie wydaje mi się, że zwykły Operon Lewińskiego mi nie wystarczy. Wczoraj kupiłam sobie III cz., na allegro, bo tam jest genetyka, a my teraz ją przerabiamy w szkole. Chciałabym też zamówić sobie Lewińskiego "Genetyka" + zbiory zadań, tak, bym mogła wykazać się w nich swoją wiedzą po przeczytanych dwóch książkach. Wgl od 2 miesięcy także zastanawiałam się nad Olimpiadą Biologiczną w 2kl. Bardzo lubię ten przedmiot i od razu wiedza przydałaby mi się na maturkę.
2. Oo dziękuję, bo właśnie o tej stronie myślałam Jak każdemu biol-chemowi zależy mi na medycynie, więc +85% na każdy przedmiot (prócz j.ang.) byłoby mi potrzebne, ale jeżeli nie to, to ew. kosmetologia, psychologia (która nie jest teraz zbytnio opłacalna), kryminologia lub dietetyka.
3. Magnez - a wiesz, myślałam od miesiąca, że to przez magnez nie potrafię się skupić, więc kupiłam sobie mocną dawkę magnezu i biorę po jednej tabletce dziennie od kilku tyg. i ja różnicy nie widzę. Jest ciągle tak samo. Właśnie największą zmorą jest dla mnie komputer, ja nie potrafię go wyłączyć, a jeżeli to zrobię to zaraz włączę go dalej, bo "muszę coś sprawdzić" jak to się mówi tzn. to nie jest tak, że później ciągle coś na niego zerkam. Jest włączony, ale go nie używam. Chyba, że minie moja koncentracja, to wtedy nie sposób oderwać mnie od niego. Teraz też powinnam kuć, a tu marudzę na wizaz Porażka!



Cytat:
Napisane przez maacieek Pokaż wiadomość
Szczerze? To cieżko mi jest wyobraźić sobie sytuację że ktoś chce się uczyć do matury już od 1 klasy, oczywiście ja to ja i zostawiam z reguły na ostatnią chwilę.
Pomyśl że w pewnym momencie przejdzie ci ochota na jakąkolwiek naukę, nie wspominając o tym że też musisz się nauczyć na sprawdziany z bieżących zajeć, więc idąc takim tropem spędzała byś ze 4-5 godzin dziennie na samej nauce.
A gdzie czas na przyjemności?
Jak bym był taki ambitny to zapewne powtarzałbym sobie tylko w jakieś luźniejsze dni, wolne, weekendy czy kiedy mi się "bardzo" bardzo nudzi.

Też tak sobie mówiłam i w podstawówce i w gim. "jak można uczyć się od samego początku tych wszystkich przedmiotów? Przecież można to przeanalizować przed testem/ami." Przez taki tekst zawsze źle pisałam i próbne testy i prawdziwe. W gim. to wgl porażka, bo przedmioty ścisłe okropnie źle napisałam, przez swoją naukę tydzień przed testami (tzn. w 3kl. gim. już zaczęłam uczyć się wszystkich przedmiotów, ale oczywiście na pamięć). Teraz postanowiłam już tak nie robić, bo to od matury zależy moje życie i rozpocząć naukę od 1kl. Wiem, że dużo osób tak robi i zawsze leci na bardzo dobrych wynikach, więc czemu ja bym tak nie mogła? Napiszę Ci szczerze, że ja i tak uczę się 4h dziennie albo i więcej, a oceny mam słabiutkie tak czy tak :c

Edytowane przez MrsClaudia
Czas edycji: 2013-12-17 o 19:44
MrsClaudia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-12-17, 19:55   #5
e_liska
Raczkowanie
 
Avatar e_liska
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 338
GG do e_liska
Dot.: 4 przedmioty na maturze, jak sobie je rozłożyć?

Wydaje mi się, że skoro jesteś w pierwszej klasie, to najważniejsze jest bieżące opanowywanie materiału. Bo to jest również ten materiał, który będzie na maturze. Jeśli przez najbliższe dwa lata będziesz dobrze przyswajać wiadomości, to w klasie maturalnej będziesz sobie to tylko przypominać.
__________________
Tomorrow may rain, so I'll follow the sun
e_liska jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-12-17, 20:01   #6
MrsClaudia
Raczkowanie
 
Avatar MrsClaudia
 
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 103
Dot.: 4 przedmioty na maturze, jak sobie je rozłożyć?

Cytat:
Napisane przez e_liska Pokaż wiadomość
Wydaje mi się, że skoro jesteś w pierwszej klasie, to najważniejsze jest bieżące opanowywanie materiału. Bo to jest również ten materiał, który będzie na maturze. Jeśli przez najbliższe dwa lata będziesz dobrze przyswajać wiadomości, to w klasie maturalnej będziesz sobie to tylko przypominać.

Myślisz, że dobrym pomysłem byłoby zrobić tak, że jeżeli, np. przerabiam dział "genetyka" w szkole, to w domu kupić sobie książkę z rozszerzeniem z genetyką oraz bardzo dobry zbiór zadań i to analizować od razu ucząc się do szkoły? Zapomniałam o najważniejszym, mamy taką babkę z biologii, że ona piszę nam notatki do zeszytu na rozszerzeniu + sprawdziany też są wzięte z rozszerzenia i nawet nie wiemy z jakiej książki + najlepsze jest to, że ona nawet niektórych informacji nam nie podaje, bo mówi, że powinniśmy się w domu dodatkowo uczyć przedmiotu z innych książek. Aha i przypomnę, że jestem z rocznika, gdzie w 1kl. wszystkie przedmioty są na zakresie podstawowym a dopiero od 2kl. na rozszerzeniu.
MrsClaudia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-12-17, 20:14   #7
201605300922
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 6 282
Dot.: 4 przedmioty na maturze, jak sobie je rozłożyć?

Cytat:
Napisane przez MrsClaudia Pokaż wiadomość
1. No właśnie wydaje mi się, że zwykły Operon Lewińskiego mi nie wystarczy. Wczoraj kupiłam sobie III cz., na allegro, bo tam jest genetyka, a my teraz ją przerabiamy w szkole. Chciałabym też zamówić sobie Lewińskiego "Genetyka" + zbiory zadań, tak, bym mogła wykazać się w nich swoją wiedzą po przeczytanych dwóch książkach. Wgl od 2 miesięcy także zastanawiałam się nad Olimpiadą Biologiczną w 2kl. Bardzo lubię ten przedmiot i od razu wiedza przydałaby mi się na maturkę.
2. Oo dziękuję, bo właśnie o tej stronie myślałam Jak każdemu biol-chemowi zależy mi na medycynie, więc +85% na każdy przedmiot (prócz j.ang.) byłoby mi potrzebne, ale jeżeli nie to, to ew. kosmetologia, psychologia (która nie jest teraz zbytnio opłacalna), kryminologia lub dietetyka.
3. Magnez - a wiesz, myślałam od miesiąca, że to przez magnez nie potrafię się skupić, więc kupiłam sobie mocną dawkę magnezu i biorę po jednej tabletce dziennie od kilku tyg. i ja różnicy nie widzę. Jest ciągle tak samo. Właśnie największą zmorą jest dla mnie komputer, ja nie potrafię go wyłączyć, a jeżeli to zrobię to zaraz włączę go dalej, bo "muszę coś sprawdzić" jak to się mówi tzn. to nie jest tak, że później ciągle coś na niego zerkam. Jest włączony, ale go nie używam. Chyba, że minie moja koncentracja, to wtedy nie sposób oderwać mnie od niego. Teraz też powinnam kuć, a tu marudzę na wizaz Porażka!
Jako osoba, która zdała maturę z biologii naprawdę nieźle - tak, lewiński CI w zupełności wystarczy do matury. Jak myślisz o OB, to jasne, że to za mało, ale do matury... cóż, nadmiar wiedzy akurat czasami może bardziej zaszkodzić niż pomóc, bo zaczynasz za bardzo kombinować nad prostymi zadaniami, które tego kombinowania nie wymagają. Wiedza potrzebna do OB to bynajmniej nie wiedza, która Ci będzie niezbędna do matury, raczej na studiach jeśli już. Takie jest moje zdanie i nauczycieli biologii, których znam. OB to świetna sprawa, jak ktoś chce potem iść studiować biologię.
201605300922 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2013-12-17, 20:47   #8
MrsClaudia
Raczkowanie
 
Avatar MrsClaudia
 
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 103
Dot.: 4 przedmioty na maturze, jak sobie je rozłożyć?

Cytat:
Napisane przez Nadis Pokaż wiadomość
Jako osoba, która zdała maturę z biologii naprawdę nieźle - tak, lewiński CI w zupełności wystarczy do matury. Jak myślisz o OB, to jasne, że to za mało, ale do matury... cóż, nadmiar wiedzy akurat czasami może bardziej zaszkodzić niż pomóc, bo zaczynasz za bardzo kombinować nad prostymi zadaniami, które tego kombinowania nie wymagają. Wiedza potrzebna do OB to bynajmniej nie wiedza, która Ci będzie niezbędna do matury, raczej na studiach jeśli już. Takie jest moje zdanie i nauczycieli biologii, których znam. OB to świetna sprawa, jak ktoś chce potem iść studiować biologię.

Ja się boję okropnie, że zawalę, a nie chce czekać drugi rok aż będę mogła zdać lepiej maturę. Wiem, że może zaszkodzić, ale trochę nie wierzę, że tylko Operon wystarczy (mimo, że Tobie bardzo dobrze maturka poszła i gratuluję!), bo jak czytałam na forum biologicznym kto ile ma książek, jakie poleca do matury, to Ci ludzie mieli ich bardzo dużo, nie idąc nawet na OB D Tzn. ja mam też taki problem, że Pani z biologii każe nam uczyć się z różnych książek rozszerzonej biologii (tak jbc. to ja jestem w 1kl. i jeszcze nie mam żadnych przedmiotów rozsz. tylko od 2kl.) i zbiór zadań. Głównie poleciła Operon Lewińskiego o którym piszemy ciągle, zbiór zadań Omegi, ale też inne książki jeżeli chodzi o omawianą aktualnie w mojej szkole genetykę.
MrsClaudia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-12-17, 21:18   #9
201605300922
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 6 282
Dot.: 4 przedmioty na maturze, jak sobie je rozłożyć?

Cytat:
Napisane przez MrsClaudia Pokaż wiadomość
Ja się boję okropnie, że zawalę, a nie chce czekać drugi rok aż będę mogła zdać lepiej maturę. Wiem, że może zaszkodzić, ale trochę nie wierzę, że tylko Operon wystarczy (mimo, że Tobie bardzo dobrze maturka poszła i gratuluję!), bo jak czytałam na forum biologicznym kto ile ma książek, jakie poleca do matury, to Ci ludzie mieli ich bardzo dużo, nie idąc nawet na OB D Tzn. ja mam też taki problem, że Pani z biologii każe nam uczyć się z różnych książek rozszerzonej biologii (tak jbc. to ja jestem w 1kl. i jeszcze nie mam żadnych przedmiotów rozsz. tylko od 2kl.) i zbiór zadań. Głównie poleciła Operon Lewińskiego o którym piszemy ciągle, zbiór zadań Omegi, ale też inne książki jeżeli chodzi o omawianą aktualnie w mojej szkole genetykę.
Wiesz, ludźmi na biologu lepiej się nie przejmować, każdego wkopią w poczucie winy, że uczy się za mało i nie dostanie się na żadne studia. Też to przerabiałam. Uczyłam się właściwie wyłącznie z operonu, czasami coś doczytałam ze starego lewińskiego (okładka biała, z tulipanem albo łapką, każdy widzi coś innego), analizowałam różne schematy z ,,Jedność i różnorodność", czasami do tego coś sobie poczytałam z fizjologii i anatomii Hosera. Naprawdę, wystarczyło mi to aż nadto. Nie sztuką jest nakupować tysiąc książek i repetytorium, notatek persila i innych głupot Masz 2,5 roku do matury, naprawdę - pierwsze 1,5 roku liceum spędź po prostu na rzetelnej nauce na bieżąco, z naciskiem na biologię i chemię, ew. tę matematykę. Jak nie będziesz miała zaległości, to na spokojnie sobie od II semestru II liceum zaczniesz uczyć pod maturkę i styknie, matura to w dużej części niestety kwestia szczęścia i na to wpływu się nie ma.
201605300922 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-12-17, 21:40   #10
MrsClaudia
Raczkowanie
 
Avatar MrsClaudia
 
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 103
Dot.: 4 przedmioty na maturze, jak sobie je rozłożyć?

Cytat:
Napisane przez Nadis Pokaż wiadomość
Wiesz, ludźmi na biologu lepiej się nie przejmować, każdego wkopią w poczucie winy, że uczy się za mało i nie dostanie się na żadne studia. Też to przerabiałam. Uczyłam się właściwie wyłącznie z operonu, czasami coś doczytałam ze starego lewińskiego (okładka biała, z tulipanem albo łapką, każdy widzi coś innego), analizowałam różne schematy z ,,Jedność i różnorodność", czasami do tego coś sobie poczytałam z fizjologii i anatomii Hosera. Naprawdę, wystarczyło mi to aż nadto. Nie sztuką jest nakupować tysiąc książek i repetytorium, notatek persila i innych głupot Masz 2,5 roku do matury, naprawdę - pierwsze 1,5 roku liceum spędź po prostu na rzetelnej nauce na bieżąco, z naciskiem na biologię i chemię, ew. tę matematykę. Jak nie będziesz miała zaległości, to na spokojnie sobie od II semestru II liceum zaczniesz uczyć pod maturkę i styknie, matura to w dużej części niestety kwestia szczęścia i na to wpływu się nie ma.

A mogłabym wiedzieć na jakich jesteś studiach i na ile napisałaś tak wgl biologię? ;D Ja nie chcę po prostu wszystko na raz się uczyć, bo wtedy stres. Wszyscy w 3kl. będą pewnie dramatyzować, że muszą się tyle uczyć, a ja powolutku będę lecieć ze wszystkim co już bardzo dobrze ogarniam, ew. coś sobie przypomnę, utrwalę aż do matury
MrsClaudia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-12-17, 22:32   #11
Magdallen
Zakorzenienie
 
Avatar Magdallen
 
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: :)
Wiadomości: 7 223
Dot.: 4 przedmioty na maturze, jak sobie je rozłożyć?

Cytat:
Napisane przez MrsClaudia Pokaż wiadomość
Myślisz, że dobrym pomysłem byłoby zrobić tak, że jeżeli, np. przerabiam dział "genetyka" w szkole, to w domu kupić sobie książkę z rozszerzeniem z genetyką oraz bardzo dobry zbiór zadań i to analizować od razu ucząc się do szkoły? Zapomniałam o najważniejszym, mamy taką babkę z biologii, że ona piszę nam notatki do zeszytu na rozszerzeniu + sprawdziany też są wzięte z rozszerzenia i nawet nie wiemy z jakiej książki + najlepsze jest to, że ona nawet niektórych informacji nam nie podaje, bo mówi, że powinniśmy się w domu dodatkowo uczyć przedmiotu z innych książek. Aha i przypomnę, że jestem z rocznika, gdzie w 1kl. wszystkie przedmioty są na zakresie podstawowym a dopiero od 2kl. na rozszerzeniu.
Moim zdaniem to najlepsze rozwiązanie. Nie ma co rzucać się na wielkie zakuwanie do matury już od pierwszego roku, bo w końcu będziesz miała dość. Lepiej przygotowywuj się na bieżąco z tych przedmiotów na lekcje. Teoretycznie stricte do matury nie musisz się sama, na własną rękę uczyć, bo całe liceum ma Cię przygotować do tych egzaminów. Może zrób tak, że zawsze po przyjściu ze szkoły powtarzaj sobie cały materiał z lekcji. Potem na sprawdzianie będziesz miała pierwszą okazję do sprawdzenia swojej wiedzy. I ewentualnie staraj sobie rozszerzać te informacje z lekcji, coś tam zawsze doczytać.

A na taką naukę już w pełni pod kątem matury przyjdzie czas w ostatnim semestrze. Jeśli na prawdę przyłożysz się do bieżącego materiału, to nauka do matury będzie tylko "powtórką". Materiału na prawdę nie ma aż tak dużo, żeby dzielić zakuwanie na całe 3 lata. Jak teraz przesadzisz z zakuwaniem, to przed maturą nie będziesz już mogła na to wszystko patrzeć

I najważniejsze - nie panikuj. Masz jeszcze mnóstwo czasu, a liceum to bardzo fajny okres w życiu.

Edytowane przez Magdallen
Czas edycji: 2013-12-17 o 22:35
Magdallen jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2013-12-18, 14:05   #12
201605300922
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 6 282
Dot.: 4 przedmioty na maturze, jak sobie je rozłożyć?

Cytat:
Napisane przez MrsClaudia Pokaż wiadomość
A mogłabym wiedzieć na jakich jesteś studiach i na ile napisałaś tak wgl biologię? ;D Ja nie chcę po prostu wszystko na raz się uczyć, bo wtedy stres. Wszyscy w 3kl. będą pewnie dramatyzować, że muszą się tyle uczyć, a ja powolutku będę lecieć ze wszystkim co już bardzo dobrze ogarniam, ew. coś sobie przypomnę, utrwalę aż do matury
Odpowiadając na Twoje pytanie, studiuję lekarski i miałam 93% z biologii R. Pierwsze dwa lata po prostu uczyłam się bardzo systematycznie na sprawdziany, nie wracałam do rzeczy z poprzednich lat. W III klasie równolegle miałam materiał bieżący, sprawdziany powtórkowe i sprawdzanie wiedzy na korkach, nie jest to aż takie nie do ogarnięcia - tak naprawdę tego materiału w liceum nie ma specjalnie dużo i nie jest problemem, żeby to wykuć i zrozumieć. Dla mnie właściwie jedyną obawą było to, że wymyślą jakieś kosmiczne pytania z treścią, na wymyślanie, albo nie wstrzelę się w klucz. Spokojnie, jesteś w I klasie, masz MNÓSTWO czasu. Ucz się na bieżąco, najbardziej przerypane mieli Ci, którzy dwa lata spali a potem nagle musieli się nauczyć wszystkiego naraz.
201605300922 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-12-18, 18:11   #13
MrsClaudia
Raczkowanie
 
Avatar MrsClaudia
 
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 103
Dot.: 4 przedmioty na maturze, jak sobie je rozłożyć?

Cytat:
Napisane przez Magdallen Pokaż wiadomość
Moim zdaniem to najlepsze rozwiązanie. Nie ma co rzucać się na wielkie zakuwanie do matury już od pierwszego roku, bo w końcu będziesz miała dość. Lepiej przygotowywuj się na bieżąco z tych przedmiotów na lekcje. Teoretycznie stricte do matury nie musisz się sama, na własną rękę uczyć, bo całe liceum ma Cię przygotować do tych egzaminów. Może zrób tak, że zawsze po przyjściu ze szkoły powtarzaj sobie cały materiał z lekcji. Potem na sprawdzianie będziesz miała pierwszą okazję do sprawdzenia swojej wiedzy. I ewentualnie staraj sobie rozszerzać te informacje z lekcji, coś tam zawsze doczytać.

A na taką naukę już w pełni pod kątem matury przyjdzie czas w ostatnim semestrze. Jeśli na prawdę przyłożysz się do bieżącego materiału, to nauka do matury będzie tylko "powtórką". Materiału na prawdę nie ma aż tak dużo, żeby dzielić zakuwanie na całe 3 lata. Jak teraz przesadzisz z zakuwaniem, to przed maturą nie będziesz już mogła na to wszystko patrzeć

I najważniejsze - nie panikuj. Masz jeszcze mnóstwo czasu, a liceum to bardzo fajny okres w życiu.


Tzn. napiszę Ci, że ja w domu i tak bardzo dużo się uczę i zawsze po miesiącu nauki mam dość i nie chce mi się tego robić, więc tak czy tak czy będę miała lekkie zaległości czy nie przed maturą - i tak nie będzie mi się tak chciało uczyć bez przerwy To nie jest tak, że do teraz mam olew na moje rozszerzone przedmioty, bo ciągle ich się uczę (teraz np. z chemii, a zaraz idę na korki z j.ang.) + jeszcze mam 10-15 zad. z matmy codziennie, bo babka chce abyśmy dobrze zdali maturę. Jeszcze chodzę oprócz z j.ang. to na korki z matmy, więc ciągle kuję ^^
Tak właściwie to nie wiem czy tak fajny okres w życiu, bo moja nowa klasa jest naprawdę pełna kujonów. Wyobraź sobie, że z 30 osób w klasie jakieś 20 (a jeżeli nie tyle to na 10000% więcej) miało średnią 5.0+ toż to banda geniuszy, więc z nimi nic się nie da zrobić chyba, że pouczyć. Każdy jest taki sam ^.- w sumie to oni mnie motywują do nauki bo ja jestem osobą, którą nie pociąga nauka xDD


Cytat:
Napisane przez Nadis Pokaż wiadomość
Odpowiadając na Twoje pytanie, studiuję lekarski i miałam 93% z biologii R. Pierwsze dwa lata po prostu uczyłam się bardzo systematycznie na sprawdziany, nie wracałam do rzeczy z poprzednich lat. W III klasie równolegle miałam materiał bieżący, sprawdziany powtórkowe i sprawdzanie wiedzy na korkach, nie jest to aż takie nie do ogarnięcia - tak naprawdę tego materiału w liceum nie ma specjalnie dużo i nie jest problemem, żeby to wykuć i zrozumieć. Dla mnie właściwie jedyną obawą było to, że wymyślą jakieś kosmiczne pytania z treścią, na wymyślanie, albo nie wstrzelę się w klucz. Spokojnie, jesteś w I klasie, masz MNÓSTWO czasu. Ucz się na bieżąco, najbardziej przerypane mieli Ci, którzy dwa lata spali a potem nagle musieli się nauczyć wszystkiego naraz.

Pokłony dla Ciebie Nadis. Jesteś geniuszem! Oj znam takich ludzi, ostatnio mi marudził jeden, że przez 2 lata nic nie robił bo mu się nie chciało, a teraz jest maturzystą i nie wie jak sobie poradzi na maturze, bo nic nie potrafi, ma tyle zaległości i każe mi się ciągle uczyć od 1kl., bo to, ile on teraz stresu przechodzi i nic nie może robić innego niż uczyć się to masakra dla niego Ja się trochę boję chemii, bo mimo, iż uczyłam się jej od gim. i nie robiłam sobie zaległości to i tak mało co z niej umiem, przez co muszę sobie wszystko powtarzać jeszcze raz. Nie wiem jak to się stało O_o
MrsClaudia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Szkoła i edukacja


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 13:50.