Praca i zarobki stylistki paznokci/manicurzystki/ kosmetyczki

[jbskce]

Czesc wszystkim Hmmm no własnie moje pytanie jest proste.Po skończeniu takiego studium kosmetycznego ile może zarabiać kosmetyczka.???

[Emi1234]

w 99% zatrudniają na procent srednio między 20 a 40 %
są klientki zarobisz,nie ma klientek nie zarabiasz,więc czasami jest tak że jednego miesiąca zarabiasz 2000 a drugiego 300zł

[jbskce]

UUUuuu to widzę żę kiepawo troszkę,..Wogóle sie zastanawiam głęboko gdzie isc dalej do szkoły...Nawet nie wiesz jaki to jest problem.Co do kosmetyczki to już się naczytałam jaka to odpowiedzialna praca itd.Kurde nie wiem ciągle a jeszcze tylko roczek mi został i maturka... POZDROWIONKA

[Emi1234]

ciężko było mi znaleść pracę w zawodzie kosmetyczki to poszłam na studia medyczne farmacja
myślę ze apteki nie padną bo ludzie zawsze będą chorować także myślę że pracę powinnam znaleść
to dopiero odpowiedzialna praca-zrobić tak lek aby człowieka nie uśmiercić

[Nindża]

Mam pytanko odnośnie zarobków kosmetyczek. Napiszcie mi proszę czy można z tego wyrzyć????????

[Cytrynka_Wawa]

oczywiscie ze mozna z tego sie utrzymac wszystko zalezy od twoich umiejetnosci doswiadczenia, miejsca w jakim pracujesz (lokalizacja salonu, ceny) mozna zarabiac 500zl miesiecznie do 2tys bez problemu wszystko zalezy od ciebie i ile bedziesz miala klientow

[Ray]

srednio kosmetyczki zarabwiaja po 1000 zl nawet w dobyrhc salonach wszystko zalezy gdzie trafisz so takie co dociagna do 2 tys ale to chyba na dwa etaty... szczerze pracowac u kogoos w tymz awodznie srednio sie oplaca otwirrajac swoj salon mozesz zarobic nawt 4 tys mc albo i wiecej jak ci dobrze pojdzie..dlatego w wiekszosci panie rpacuja troche a potem zakladaja wlasny interes te ktore tego nie zrobily bo sie baly tera zzaluja jak sluicham ich w pracy ze teaz to za stare a kiedys sie baly

[fhancuzeczka]

500 zł?? A mi sie wydawalo ze od 1200 zł w zwyz...

[Nindża]

Oj... na waciki ledwo starczy, nieciekawie biorąc pod uwagę, że jest to praca wymagająca umiejętności, cierpliwości, podejścia do pacjentki-klientki i zdolności manualnych. No to ładnie... Trzeba pomyśleć o własnym salonie

[izmonek]

ludzie czy jest jakis zawod w ktorym mozna cos zarobic?

skoro wszyscy pracuja za 1000 zloty to skad sa ci ludzie co tyle kupuja


z marsa?

[Cytrynka_Wawa]

nikt ci nie da na poczatku wiecej niz 800zl to podstawa a na reszta pracujesz sama

[Ray]

niestety tak to jest ale wiesz jesli masz swoje klientki to dorabiasz na boku albo mas zod nich napiwki.... jedynym w tym zawodzie rozwiazaniem jest wlasny salon u kogos praca za marne zarobki...

[Emilia1]

ja mam bardzo dużo fuch jeszcze poza pracą , udaje mi się dawać na budowę własnego salonu i jeszcze dla siebie mam. początkowo jak pracujesz u kogoś to ok 8 stów jak piszą dziewczyny , ale to zależy też od położenia salonu , konkurencyjnych cen itp.nikt raczej nie powie dokłądnie ile zarabia ale 1000 zl ? malutko...no tak , ale jak ktoś pracuje u kogoś.

[lilkawr]

Mam ogromną prośbę. Zastanawiam się czy zostać za granicą czy wrócić i pracować w zawodzie (kosmetyczka) we Wrocławiu. Nie wiem ile mogłabym zarabiać i czy byłoby mnie stać na mieszkanie we Wrocławiu. Bardzo proszę o pomoc.

[mag_rat]

Co do pracy kosmetyczki się nie wypowiem bo nie mam pojęcia ile mogłabyś zarabiać itp. Co do mieszkania-ceny są koszmarne, za pół kawalerki w centrum płacę ok.600 złotych (w tym opłaty), ale wynajmowałam 2 lata temu. Od tego czasu ceny poszły ostro w górę, znajomi płacą nawet więcej za miejsce w pokoju w mieszkaniu studenckim daleko od centrum. Ale to też zależy czy interesuje cię wynajem czy kupno...

W każdym razie polecam stronki z ogłoszeniami typu : www.dlastudenta.pl/stancje lub www.gumtree.pl

[lilkawr]

Dziękuję bardzo za info.

Bardzo jednak proszę o informacje dotyczące zarobków kosmetyczki.

[Dorota1234567]

hej!
orientujecie sie moze ile zarabia kosmetyczka w trojmiescie? nie mam doswiadczenia ale babka z praktyk chce mnie zatrudnic. jutro ide na rozmowe i chcialabym mniej wiecej miec pojecie na ten temat aby wiedziec czy zaproponowala mi rozsadne wynagrodzenie

[label21]

Nie wiem ile zarabia kosmetyczka w Wrocławiu ale wiem że na śląsku pracując u kogoś to ok 1000 zł (wiem z doświadczenia
Pozdrawiam

[_Ewelka___]

czyli najnizsza krajowa standard

po czasie można liczyc na % od utargu. A jak masz doświadczenie, i wiesz ze duzo umiesz i salon nieźle zarabia, myśle ze 1500 to minimum.

Ja powoli powoli szykuje sie na wyprowadzke, Wrocław czy Poznan, 1200 minimum musialabym dostac zeby sie utrzymac. Ale dobra kosmetyczka na swoim duzo wyciaga

[nadiuszka]

coś tu chyba źle kalkulujecie dziewczyny. 1500 to jakaś kiepska kosmetyczka musi być. no bo dobra kosmetyczka raczej nie będzie na kogoś pracowac, najwyżej bedzie gabinet wynajmować i na swoim siedzieć.
5 lat temu zarobiłam 1500 na trzeci miesiąc pracy w salonie na tipsach i manicure (wynajmowałam stanowisko) przy cenie 70 zł za zakładanie tipsów bez wzorków.
tak że doświadczona kosmetyczka z duża bazą klientów i kilkoma dobrze płatnymi usługami naprawdę nieźle sobie poradzi. 1500 to jakieś parę miesięcy może zanim przyciagnie klientów.

[patriszka]

Odświeżam temat. Orientujecie się jak sprawa wygląda teraz? Szukam pracy w zawodzie, ale niestety jest mi bardzo trudno, bo dopiero skończyłam studia w tym kierunku. I powiem szczerze, że trochę zaczynam żałować. Cięzko o pracę, bo wszędzie wymagaja doświadczenia, na założenie czegoś swojego mnie nie stać. Na dodatek widzę jak postrzegany jest zawód kosmetyczki / kosmetologa. Jest mi przykro bo w moich kręgach nie cieszy sie on uznaniem a kosmetyczki postrzegane są jako ,,panie od paznokci'', a sam zawód jako mało ambitny. Wielka szkoda.

[ellish]

różnie to bywa, zalezy od miesiaca gdyz czesto sa prowizje

ja tak wyciagam miedzy 1800zł a 2800zł netto. W grudniu mialam najwiecej, to jest 3100zł.
Ale np moja kumpela zarabia okolo 1500zł. Podstawy ma 1000zł a reszta to prowizja, wiec stawki sa naprawde różne. Natomiast szwagierka znowu wyciaga okolo 4tys. Zalezy tez jakie ceny ma gabinet. Jesli to sa podstawowe zabiegi, to prowizja nie jest wysoka. Ale jesli np jest laser, kaspuły itd to własnie pozniej masz na koncie niezłą sumkę.

[patriszka]

Napisane przez ellish

różnie to bywa, zalezy od miesiaca gdyz czesto sa prowizje

ja tak wyciagam miedzy 1800zł a 2800zł netto. W grudniu mialam najwiecej, to jest 3100zł.
Ale np moja kumpela zarabia okolo 1500zł. Podstawy ma 1000zł a reszta to prowizja, wiec stawki sa naprawde różne. Natomiast szwagierka znowu wyciaga okolo 4tys. Zalezy tez jakie ceny ma gabinet. Jesli to sa podstawowe zabiegi, to prowizja nie jest wysoka. Ale jesli np jest laser, kaspuły itd to własnie pozniej masz na koncie niezłą sumkę.

Polepszylas mi humor a jakie Ty zabiegi wykonujesz? Pracujesz na cały etat? Orientuejsz sie czy w każdym zakładzie przyjmuje się na zasadzie : ,, podstawa + prowizja''?

[ellish]

Napisane przez patriszka

Polepszylas mi humor a jakie Ty zabiegi wykonujesz? Pracujesz na cały etat? Orientuejsz sie czy w każdym zakładzie przyjmuje się na zasadzie : ,, podstawa + prowizja''?

wykonuje tylko zabiegi na twarz i ciało. Nie ruszam manicure ani pedicure. Pracuje na cały etat. Ale teraz jestem na etapie otwierania własnego salonu, a dokładnie chce wynajac jakis mały gabinet pod kosmetyke. Najlepiej z kims, kto zajmuje sie paznokciami. Do odwaznych swiat nalezy

A co do podstawy i prowizji - z tego co wiem, to prawie wszedzie tak jest. Sa prowizje albo od kazdego zabiegu albo od utargu miesiecznego salonu. Ja mialam od zabiegów.

[n-nika]

Napisane przez ellish

wykonuje tylko zabiegi na twarz i ciało. Nie ruszam manicure ani pedicure. Pracuje na cały etat. Ale teraz jestem na etapie otwierania własnego salonu, a dokładnie chce wynajac jakis mały gabinet pod kosmetyke. Najlepiej z kims, kto zajmuje sie paznokciami. Do odwaznych swiat nalezy

A co do podstawy i prowizji - z tego co wiem, to prawie wszedzie tak jest. Sa prowizje albo od kazdego zabiegu albo od utargu miesiecznego salonu. Ja mialam od zabiegów.

Zazdroszcze ci
ja pracuje w spa, w którym mam etat na najmniejszej krajowej czyli 1000zł + 10% od zabiegu (jeszcze to zależy od humoru mojej kierowniczki czy mam te 10% czy nie ), najwięcej miałam 1800zł a zapierniczam prawie w każde weekendy, święta nie święta.... od 12 do 20... a nawet dłużej, ehhh
poszłabym na swoje, ale się boje.... boje się, że nie zarobie nawet na zus ;p

[ellish]

Napisane przez n-nika

Zazdroszcze ci
ja pracuje w spa, w którym mam etat na najmniejszej krajowej czyli 1000zł + 10% od zabiegu (jeszcze to zależy od humoru mojej kierowniczki czy mam te 10% czy nie ), najwięcej miałam 1800zł a zapierniczam prawie w każde weekendy, święta nie święta.... od 12 do 20... a nawet dłużej, ehhh
poszłabym na swoje, ale się boje.... boje się, że nie zarobie nawet na zus ;p

kto nie ryzykuje ten nie ma

Ja ryzykuje. Tzn mam zamiar, chce pracowac na siebie. Zobaczymy czy sie uda.

Nie narzekalam na zarobki, ale szefostwo, pozal sie boze. Mieli pretensje do mnie o to, ze np mikro + algi zajmuje mi okolo godziny a nie 30 min. Ostatnio tez sie dziwili, ze mikro + kwasy to dla mnie zabieg na godzine, a " jakbys sie postarala to bys w godzine juz dwie klientki obsłuzyla".

[patriszka]

Napisane przez ellish

kto nie ryzykuje ten nie ma

Ja ryzykuje. Tzn mam zamiar, chce pracowac na siebie. Zobaczymy czy sie uda.

Nie narzekalam na zarobki, ale szefostwo, pozal sie boze. Mieli pretensje do mnie o to, ze np mikro + algi zajmuje mi okolo godziny a nie 30 min. Ostatnio tez sie dziwili, ze mikro + kwasy to dla mnie zabieg na godzine, a " jakbys sie postarala to bys w godzine juz dwie klientki obsłuzyla".

Znając życie, szefostwo pewnie totalnie nie w branży siedzi?
No tak, nie patrzą na jakość oferowanych usług, ale na czas = zysk.
Dobrze ze są osoby , które jednak znają się na rzeczy i sprawiają , że takie oto salony w ogole funkcjonują ( klient zaniedbany przecież drugi raz sie już u nas nie pokaże).
Ktoś jeszcze może się wypowie?

[n-nika]

Napisane przez ellish

kto nie ryzykuje ten nie ma

Ja ryzykuje. Tzn mam zamiar, chce pracowac na siebie. Zobaczymy czy sie uda.

Nie narzekalam na zarobki, ale szefostwo, pozal sie boze. Mieli pretensje do mnie o to, ze np mikro + algi zajmuje mi okolo godziny a nie 30 min. Ostatnio tez sie dziwili, ze mikro + kwasy to dla mnie zabieg na godzine, a " jakbys sie postarala to bys w godzine juz dwie klientki obsłuzyla".

u mnie szefostwo jeszcze lepiej podąża, tanim kosztem - kosmetyków

[ellish]

Napisane przez n-nika

u mnie szefostwo jeszcze lepiej podąża, tanim kosztem - kosmetyków

kochana, moi tez na tym jechali...kiedys słyszalam, zeby kupic tonik ziaja w rossmanie i przelewac, albo saszetki z maseczkami jednorazowymi..." kosztuje 1,99 a dacie mało i wystarczy na 3 klientki". Eeeh...
Po co kupowac neutralizator jak pomieszamy wode z sodą?

"Mowcie ze dajecie kwas pirogronowy/glikolowy, a dacie migdałowy"

Rece opadaja. I taa, wyksztalcenie szefostwa nie ma nic wspolnego z kosmetologia. Zatrzymały sie na zawodówce lata temu. Dlatego juz tam nie pracuje, bylo mi az wstyd przed klientkami.

[aniaexplode]

Ja jestem po studium kosmetycznym, założyłam swoje usługi kosmetyczne biorąc dotację z Urzędu Pracy i lipa. Nie mam klientek. Przyszłościowy kierunek ale wydaje mi się że czas jest teraz niedobry na biznes, kryzys itp. Ważna jest też lokalizacja, bo jest różnica między Krakowem a Poroninem Ogólnie żałuję że podjęłam się tej działalności.