Macie zawsze pomalowane paznokcie?

[vericious]

Od kiedy na moich paznokciach zaczęły się pojawiać białe plamki, co w moim mniemaniu wygląda bardzo nieestetycznie, maluję na okrągło. Teraz już wiem, że mam ciągły problem z cynkiem, albo taka już moja natura.

[pannasia5]

Przewaznie mam pomalowane. Chociaz czasem zapominam lub zwyczajnie spiesze sie i nie chce malowac byle jak na szybkiego

[Pimpka]

Pomalowane na okrągło i dolne, i górne. U nóg wtedy "wolniej" rosną (czyli po prostu tego nie widać ). A u rąk nie lubię uczucia "suchych" paznokci bez lakieru. Lakierów mam kilkadziesiąt, najdłużej na paznokciach trzymają się z serii Baltic Sand marki Lovely (produkt Wibo), ogólnie też raczej brokatowe. Ostatnio też wyczaiłam jakiś magiczny Miss Sporty, trzyma się tydzień, tyle że odrosty paznokciowe widać.

[6335951a6f2125013706eea4dadcb7dfe0c9d63c_649cbb9a0ad25]

Ja od jakiegoś czasu mam non stop pomalowane, zmieniam kolory co kilka dni w zależności od trwałości poszczególnych lakierów. Lubuję się głównie w Essie i obowiązkowo topcoat Poshe

[Gorzka Wanilia]

Od roku - zawsze. Przeważnie na swoje ulubione kolory - różne odcienie czerwieni.

[karolCc]

Nie.

[pralini]

tak, zawsze! bez pomalowanych paznokci czuję się jak bez ręki
w roku zdarza mi się może max 3-5 dni z "gołymi" paznokciami. ale to są naprawdę wyjątki, np. środek sesji, choroba itp.

[201701191223]

maluje raz na tydzień lub dwa, jak mam pomalowane ze dwa razy pod rząd to mi się rozdwajają. Szkoda bo lubię mieś delikatny kolor na paznokciach. Irytują mnie też odpryski pojawiające się po 3 dniach.

[MyaMK]

Ostatnio coraz czesciej stawiam na naturalnosc i nie maluje chyba ze na jakies okazje.

[Merry2014]

No cóż fanką pomalowanych paznokci nie jestem. Nie maluję paznokci, nawet ich nie zapuszczam. W moim zawodzie akurat długie czy pomalowane paznokcie są przeciwwskazane. Co mnie cieszy, bo długie paznokcie mnie denerwują.
Tak mi się wydaje, że czasem jednak ładniej wyglądają paznokcie jak są długie i pomalowane. Szczególnie, jeśli chodzi o jakieś okazje, np.: wesele. Na jakie jeszcze okazje warto zrobić sobie paznokcie? (ja bym musiała korzystać z pomocy manikiurzystki)

[201606220925]

ja tam uwielbiam malować, ale jeśli bym miała wybrać tylko jakieś okazje to ślub, Boże Narodzenie, sylwester, jakiś bal lub wykwintna kolacja, jakieś rodzinne imprezy typu chrzest, komunia, twoje imieniny jeśli je urządzasz

przed jakąś okazją miesiąc-dwa przed zapuść paznokcie, a potem wybierz się do dobrej kosmetyczki (poczytaj wcześniej opinie na internecie, poszukaj ich stronki na fb, dobry salon ma dużo like'ów i dobrych opinii) na manicure hybrydowy - rewelacja, a dobra kosmetyczka tak zmieni twoje dłonie, że się w nich zakochasz

[Merry2014]

[1=377b519153ace8f38426cdf 0b0980aad6bbc22c4_5d5886f 2b45de;53930523]ja tam uwielbiam malować, ale jeśli bym miała wybrać tylko jakieś okazje to ślub, Boże Narodzenie, sylwester, jakiś bal lub wykwintna kolacja, jakieś rodzinne imprezy typu chrzest, komunia, twoje imieniny jeśli je urządzasz

przed jakąś okazją miesiąc-dwa przed zapuść paznokcie, a potem wybierz się do dobrej kosmetyczki (poczytaj wcześniej opinie na internecie, poszukaj ich stronki na fb, dobry salon ma dużo like'ów i dobrych opinii) na manicure hybrydowy - rewelacja, a dobra kosmetyczka tak zmieni twoje dłonie, że się w nich zakochasz [/QUOTE]

Aż miesiąc/dwa zapuszczać paznokcie? Ja już po trzech tygodniach mam takie łopaty. Raz próbowałam zapuszczać, masakra. Po prostu nie jestem przyzwyczajona do długim paznokci. Szczególnie, ze pracuję w szpitalu, gdzie nie można mieć długich paznokci ani pomalowanych nawet lakierem bezbarwnym. Są nawet kary za nieprzestrzeganie tych zasad. Ja to nawet piłować paznokci nie umiem.

[201606220925]

Napisane przez Merry2014

Aż miesiąc/dwa zapuszczać paznokcie? Ja już po trzech tygodniach mam takie łopaty. Raz próbowałam zapuszczać, masakra. Po prostu nie jestem przyzwyczajona do długim paznokci. Szczególnie, ze pracuję w szpitalu, gdzie nie można mieć długich paznokci ani pomalowanych nawet lakierem bezbarwnym. Są nawet kary za nieprzestrzeganie tych zasad. Ja to nawet piłować paznokci nie umiem.

yh, to mi tak wolno rosną najwidczniej, u mnie po 3 tygodniahc widac tylko mala roznice, jak je wczesniej obcielam krotko to po 3 tyg nie wystaja nawet po za opuszek

[hanka334]

często maluje, ale czasem jak nie mam czasu tak dokładnie ładnie pomalować, po prostu odżywkę nakładam taka bezbarwną z Eveline

[201612060923]

Ja mam zawsze pomalowane paznokcie, jednak na co dzień(do szkoły, a w przyszłości do pracy) stawiam na naturalność oraz minimalizm i maluję je lakierami typu nude i french, jakimiś delikatnymi i półprzejrzystymi albo bezbarwną odżywką, czasami zaszaleję z czerwienią, jednak na co dzień nadal stawiam na naturalny manicure, czyli zadbane(i niezbyt długie) paznokcie oraz ogarnięte skórki+dyskretny kolor.
Na okazje(wszelkie święta, wakacyjne wypady, sylwester, imprezy rodzinne i czasami w weekendy) maluję je na bardziej odważne kolory-czerwienie, róże i fiolety, czasami też ozdobię wzorkiem/brokatem/cekinem.

Dla mnie ładne i zadbane paznokcie są dopełnieniem kobiecości. Nie muszą być pomalowane-grunt żeby były zadbane.
Ja akurat lubię mieć pomalowane paznokcie, wtedy czuję się piękniejszą i bardziej kobiecą.

Ja staram się, aby manicure był trwały i nauczyłam się już sztuczek, które sprawiają, że maluję/zmywam paznokcie raz w tygodniu-odtłuszczam płytkę przed malowaniem spirytusem salicylowym, używam bazy pod lakier, lakier kładę cienkimi warstwami, zaś na sam lakier daję top.
Wcześniej miałam problem z szybko pojawiającymi się odpryskami, a dzięki tym sposobom lakier trzyma mi się mniej więcej 5 dni.

[201607040946]

Ja zawsze mam pomalowane, ale bezbarwnym lakierem, ale nie wiem, czy to się liczy.

[e60e5454b131baabfef11f4156e093bc04f95d5e_5ebdcd725ac57]

Zawsze Mogę być cała nieogarnięta, ale nieogarnięte paznokcie mi przeszkadzają Jak są krótkie - to nie rzucające się w oczy kolorki (delikatne) lub bezbarwne, a jak mi się uda zapuścić - to mocniejsze barwy

[ChickLit]

Chciałabym, chociaż nie mam na to cierpliwości

[_Matilde_]

Mam zawsze pomalowane, ale najczęściej bezbarwną odżywką, która nabłyszcza i utwardza. Jeśli maluję na kolor to bardzo naturalnie, na nie kryjące jasne róże, na bardziej widoczne kolory od bardzo wielkiego dzwonu.
Paznokcie u nóg maluję rzadko ale zawsze na kolor

[201701191223]

ja ostatnio robię im przerwy i też stawiam na naturalność, beż lub french

[Jagoda5991]

Praktycznie zawsze, ostatnio moje serce podbiły matowe lakiery

[gratka_]

Ostatnio zawsze, bo mam słabe paznokcie, musze mieć pomalowane zeby były mocniejsze.

[tessa16]

Hej, czasami wydaje mi się, że powszechnie przyjęta opinią jest: nie masz pomalowanych paznokci- jesteś zaniedbana. Podczas gdy mi wydaje się, że niepomalowane paznokcie potrafią być ładne jeśli są zadbane itp. Czasem uważam je za bardziej eleganckie niż pomalowane długie pazury. Co Wy o tym myślicie?

[Yenotek]

Napisane przez tessa16

Hej, czasami wydaje mi się, że powszechnie przyjęta opinią jest: nie masz pomalowanych paznokci- jesteś zaniedbana. Podczas gdy mi wydaje się, że niepomalowane paznokcie potrafią być ładne jeśli są zadbane itp. Czasem uważam je za bardziej eleganckie niż pomalowane długie pazury. Co Wy o tym myślicie?

Obojętnie jakie, czy pomalowane czy nie, zbyt długie i zaniedbane kształtowo nie będą ładnie wyglądać.
W moim pojęciu niepomalowane paznokcie wyglądają ładnie w przypadku gdy: nie wystają za opuszek, mają ładny, równomierny kolor płytki, są błyszczące, bez nierówności i widocznych skaz. Oczywiście nie piszę o równym kształcie, bo to oczywiste.

[201701191223]

Zrobił się jakiś przymus pomalowanych paznokci. Nie rozumiem dlaczego.
W dawnym Egipcie pomalowane paznokcie meli tylko wysoce postawieni ludzie i świadczyło to o ich pozycji, bogatctwie i tym, że nie musieli pracować Taka ciekawostka.

[imszybciejtymszybciej]

Napisane przez tessa16

Hej, czasami wydaje mi się, że powszechnie przyjęta opinią jest: nie masz pomalowanych paznokci- jesteś zaniedbana. Podczas gdy mi wydaje się, że niepomalowane paznokcie potrafią być ładne jeśli są zadbane itp. Czasem uważam je za bardziej eleganckie niż pomalowane długie pazury. Co Wy o tym myślicie?

Jestem za! A według mnie już najgorzej wyglądają grube długie tipsy lepiej mieć niepomalowane swoje niż takie cuda

[_Matilde_]

Nie czuję przymusu społecznego żeby mieć pomalowane paznokcie
Tak, uważam że paznokcie niepomalowane są ładne, jak są mocne, zdrowe, nieprzebarwione, nie porozdwajane, nie połamane, mają równą płytkę itp.

[kokochannelka]

to jedna z najlepszych zalet bycia kobietą - bezkarne malowanie paznokci. mogę zrezygnować z biżuterii, ale z manicure nie

[Limonik]

Kochane. Pomalowane i dopieszczone paznokcie miałam dopóki nie urodziłam dzieci . Teraz mają być schludne i krótko obcięte. Lakier nie ma szans z częstotliwością moczenia rąk w wodzie i mycia garków, butelek i rąk po przebieranych pieluchach

[EmaLo]

ZAWSZE!