Czy konieczność stanie się przyjemnością? - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Zamknięte > Fora sponsorowane > Test odkurzaczy Philips

Notka

Test odkurzaczy Philips Wizażanki testują najnowszy odkurzacz Philipsa.

 
 
Narzędzia
Stary 2013-04-29, 19:25   #1
Except
Rozeznanie
 
Avatar Except
 
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 919

Czy konieczność stanie się przyjemnością?


Jest, jest, jest!!!
Jest mój nowy odkurzacz!
Właśnie wróciłam do domu i sąsiad wręczył mi wielkie pudło (kurier dzwonił do mnie, że przesyłkę u niego zostawia).
Jestem tak padnięta, że nawet rozpakowanie Go odłożyłam na później (najpierw kawa), ale od razu siadłam, żeby tu napisać.

Chcę bardzo podziękować za to ogromne wyróżnienie i wybranie mnie do testowania go.
Zapewniam, że trafił w dobre ręce. Co więcej - nowy odkurzacz był mi już naprawdę ogromnie potrzebny. Gdyby nie fundusze... Ech, lepiej zmieńmy temat.
W każdym razie z wielką przyjemnością będę tu pisać o jego/naszych wspólnych dokonaniach.
I na pewno kolejna odsłona tego wątku rychło nastąpi, bo w euforii od piątku nie odkurzam mieszkania, czekając na nowy, wspaniały nabytek. Więc możecie sobie wyobrazić, jak dom wygląda - a jest co odkurzać!

Na razie jestem ciekawa...
1) Jaki ma kolor? Tego dowiem się już za jakąś godzinę. Wymarzyłam sobie, nie wiem czemu czerwony...
2) Jak w tytule: Czy odkurzanie zamiast koniecznością stanie sie przyjemnością?


---------- Dopisano o 20:20 ---------- Poprzedni post napisano o 20:17 ----------


No i już wiem, że jest czerwony! Dokładnie taki jak na kartonie, śliczny metaliczny kolor!
Najchętniej bym go postawiła na środku hallu, żeby wszyscy goście go widzieli.
Na razie tylko wywlekłam go z pudełka i obejrzałam wszystko po kolei. Od czasu jak mało nie załatwiłam nowego ekspresu, obiecałam sobie, że żadnego, nawet najprostszego urządzenia nie włączę, bez przeczytania instrukcji...
Tak więc Testowanie=Wielkie Odkurzanie jutro, a dzisiaj przeglądanie instrukcji, rur, szczotek, ssawek itd.
Odkryłam już rurę teleskopową z czymś jak wizjer przy karabinie, ale najważniejsze - odkryłam, że odkurzacz można przechowywać w pozycji pionowej!
I nawet już wypróbowałam, jak super sobie sztywno stoi razem z rurą.
To dla mnie bardzo ważne, bo nie mam dużo miejsca do przechowywania sprzętu - w tej pozycji zajmuje na tyle mało powierzchni/przestrzeni, że już nie mam problemu, gdzie go umieszczę!

Edytowane przez Except
Czas edycji: 2013-04-29 o 21:19
Except jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-04-30, 18:30   #2
Except
Rozeznanie
 
Avatar Except
 
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 919
Dot.: Czy konieczność stanie się przyjemnością?

W świetle dnia, odkurzacz, który w sztucznym świetle wydawał mi sie czerwony, okazał się... miedziany. Ale i tak jest śliczny!
To już jest ostateczna wersja, na pewno nie napiszę za kilka dni, że jednak jest niebieski...

Ale do rzeczy. Dzisiaj po powrocie z pracy zaczęłam odkurzanie.
Złożenie odkurzacza nie sprawiło mi większego problemu, choć nie ukrywam, że w rozpracowaniu jego wnętrza (gdzie są filtry, jak się zdejmuje/opróżnia pojemnik itp.) posłużyłam się instrukcją.

1) Na pierwszy ogień poszedł gres na dole w hallu, kuchni i łazience. Nowy nabytek ruszył jak burza. Milo zaskoczył mnie tym, że nawet na najwyższej mocy robi zdecydowanie mniej hałasu niż mój stary odkurzacz. Przy tym sama "melodia" jest przyjemniejsza dla uszu, a w dodatku bardzo sympatycznie się włącza - nie wita otoczenia donośnym rykiem, tylko pomalutku się rozkręca na coraz głośniejsze tony.
Odkurzacz wciąga jak szatan, czego się zresztą po najwyższej mocy spodziewałam. Zdołował mnie tylko widok pojemnika na kurz, gdzie w błyskawicznym tempie nawarstwiały się kolejne "kocury"...
No cóż, wspominałam o tym, że zwlekałam z odkurzaniem w oczekiwaniu na nowy odkurzacz...

2) Kolejne były schody. Odkurzacz jest stosunkowo lekki i bardzo zgrabny, co dla mnie jest ogromnie istotne - schody zajmują lwią część mojego domu. Mam trzy poziomy: pralnia, parter, piętro, po drodze jeszcze półpiętra. Naprawdę trzeba się trochę nalatać przy odkurzaniu, także z odkurzaczem w ręku!
Tu również sprawił się wyśmienicie - schody są z drewna, a na podestach miedzy deskami są szpary, w których gromadzi się kurz.


To mój odkurzacz w akcji na schodach

3) Przy okazji jeszcze jedna przydatna rzecz - uchwyt do przenoszenia ze sobą małych ssawek. W przypadku podróży po schodach i zakurzonych szpar, to bezcenne! Błyskawicznie w razie potrzeby wymienia się ssawki, bez konieczności przerywania pracy odkurzacza.
Uchwyt na zdjęciu poniżej.


4) Na koniec to co mnie zachwyca - możliwość przechowywania odkurzacza w pozycji pionowej!!!
Porządek, oszczędność miejsca - wszystkie części odkurzacza w jednym miejscu razem połączone. Jedyna część, która jest oddzielnie to druga duża ssawka. Ale to już nie problem znaleźć dla niej miejsce!

Na zdjęciu poniżej mój odkurzacz na baczność w całej okazałości. Po skończonej pracy...



I to już na dzisiaj koniec - odpoczywamy oboje.
Jutro ciąg dalszy - odkurzacz zmierzy się z wykładzinami dywanowymi, mniej i bardziej puchatymi, i to już nie beda żarty! Zobaczymy, jak sobie z tym poradzi.
Except jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-04-30, 22:23   #3
Except
Rozeznanie
 
Avatar Except
 
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 919
Dot.: Czy konieczność stanie się przyjemnością?

A tak nawiasem mówiąc, widzę że na zdjęciach (przy lampie błyskowej) mój odkurzacz wygląda jak czerwony. Bardzo perfidny ma ten kolorek!
Pewnie powoduje to jego metaliczność. Ale trzeba przyznać, że jest naprawdę oryginalny!

Edytowane przez Except
Czas edycji: 2013-04-30 o 22:25
Except jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-05-01, 20:39   #4
Except
Rozeznanie
 
Avatar Except
 
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 919
Dot.: Czy konieczność stanie się przyjemnością?

No i nadszedł sprzątania ciąg dalszy.
Niby 1 Maja to święto, no ale święto pracy, więc wszystko gra.

Przyszedł czas na wykładziny dywanowe. Z wykładziną w salonie, dosyć gładką, odkurzacz sobie radził rewelacyjnie, ale to mnie dziwiło - przecież już wiem, czego się po nim spodziewać. Dalej stresująco działa na mnie tylko widok napełniającego się kurzem pojemnika - w sensie ileż to tego tkwiło w tym dywanie...

Prawdziwa próba czekała go na piętrze. Co prawda w trzech pokojach są panele, ale w trzecim jest dość kosmata wełniana wykładzina, a prawdziwy horror to już jest w przedpokoju, ale o tym za chwilę... Panele przeleciałam z nim w tempie bez przesady trzy razy szybszym niż ze starym odkurzaczem. Po prostu rewelka. Przy kosmatej wykładzinie zastanawiałam się, jak sobie da z nią radę i najpierw ustawiłam maksymalna moc, ale szybko musiałam to zmienić, bo myślałam, że mi wydrze wykładzinę z podłogi! Na środkowej mocy odkurzył świetnie! Można rzec, że to nie było odkurzanie, a spacer z odkurzaczem. Jak sobie przypomnę moje ostatnie odkurzanie i niemal szorowanie ssawką wykładziny, żeby wybrała wszystkie paprochy i kurz, to teraz trudno mi w to uwierzyć...

No a teraz przedpokój. Najpierw muszę nakreślić tło. W przedpokoju mamy mocno puszystą wykładzinę dywanową. Dla stóp to ona jest przyjemna, ale do sprzątania to horror. W dodatku przylega do łazienki, gdzie córka namiętnie szczotkuje swoje długie włosy - potem siłą rzeczy "wynoszone" są one na nogach do przedpokoju i niestety fantastycznie wplątują się w wykładzinę. Odkurzanie tego to była masakra! Do tej pory wyglądało to tak, że najpierw na kolanach sunęłam po przedpokoju i samą rurą (bo ssawka by nie dała rady) wydzierałam kłęby włosów z wykładziny, a potem dopiero "normalnie" odkurzałam cały przedpokój. Powiadam wam, poezja. W ogóle ta wykładzina w tym miejscu to poroniony pomysł, ale nie opłaca się nam teraz jej wymieniać na panele, bo w ciągu najbliższych lat (jak kasa i czas pozwoli) planujemy generalny remont wiekowej już łazienki, być może włącznie z przesuwaniem ściany. Więc jest, jak jest.
I tu cudem okazała się ssawka-szczotka!!! Normalnie jak pańcia chodziłam sobie po przedpokoju, a szczotka idealnie zdzierała włosy z wykładziny. Fakt, od czasu do czasu trzeba je było "obedrzeć" ze szczotki, ale w porównaniu z powyższym opisem odkurzania, to niebo a ziemia!
Ta szczotka stała się moim hitem po prostu! Z powodu alergii nie mam w domu psa ani kota, ale jestem pewna że świetnie się ona przy tych zwierzakach sprawdzi w działaniu. W końcu problem włosów/sierści ten sam, obojętnie czy chodzi o stworzenia czworonożne, czy tak jak u mnie - dwunożne.

Zdjęcie znakomitej ssawki-szczotki wrzucę w następnym poście, dziś już raczej to nie nastąpi, bo muszę wcześniej naładować aparat.
Except jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-05-02, 19:48   #5
bizuteRnia_com
Przyczajenie
 
Avatar bizuteRnia_com
 
Zarejestrowany: 2013-03
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 27
Dot.: Czy konieczność stanie się przyjemnością?

Witam, czy ten odkurzacz jest na wymienne worki czy ma stały pojemnik? I jak jest z hałasem. Obecnie mam philipsa ale ma już 11 lat i chyba czas na nowy sprzęcik.
__________________
biżuteRnia.com
bizuteRnia_com jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-05-02, 23:46   #6
Except
Rozeznanie
 
Avatar Except
 
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 919
Dot.: Czy konieczność stanie się przyjemnością?

Cytat:
Napisane przez bizuteRnia_com Pokaż wiadomość
Witam, czy ten odkurzacz jest na wymienne worki czy ma stały pojemnik? I jak jest z hałasem. Obecnie mam philipsa ale ma już 11 lat i chyba czas na nowy sprzęcik.
Witam
Odkurzacz nie ma wymiennych worków, tylko stały pojemnik do opróżniania. Z mojego punktu widzenia to czysta oszczędność. Pojemnik łatwo się wyjmuje, a że jest przezroczysty, doskonale widać nie tylko na ile jest zapełniony kurzem, ale też łatwo zlokalizować przedmiot, który ewentualnie połknie.
Hałas jest zależny od ustawienia mocy - są trzy poziomy. Oczywiście hałas wzrasta wraz z poziomem. Niemniej w porównaniu do mojego starego odkurzacza (też Phillips, tylko że Triathlon i mój jest ponad 15-letni), dźwięk jest na pewno łagodniejszy. W każdym razie dla mnie jest OK.
Podejrzewam, że można gdzieś w internecie znaleźć dane dotyczące poziomu decybeli dla odkurzaczy i porównać.
Except jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-05-03, 21:34   #7
Except
Rozeznanie
 
Avatar Except
 
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 919
Dot.: Czy konieczność stanie się przyjemnością?

Zapomniałam o zdjęciu ssawki-szczotki...
Aparat już spakowany, jutro wyjeżdżam rano na dwudniowa majówkę. Ale co się odwlecze, to nie uciecze - po powrocie zamieszczę nie tylko zdjęcie, ale też jeszcze parę informacji, które mi się przypomniały.
Except jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2013-05-08, 07:28   #8
Except
Rozeznanie
 
Avatar Except
 
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 919
Dot.: Czy konieczność stanie się przyjemnością?

Wreszcie ogarnęłam wszelkie sprawy i problemy, i oto obiecane zdjęcie mojego "hitu".
Starałam się tak je zrobić, żeby dobrze było widać "włoski".

Moja genialna ssawka-szczotka:


Układ włosków mam nadzieję dobrze widać na zdjęciu. Dodam tylko, że są dość sztywne, co znakomicie pozwala zgarniać włosy/sierść z dywanu. Nie wiem, czy z biegiem czasu, przy częstym używaniu się nie powyginają i "zmiękną", ale mam nadzieję, że można będzie w przyszłości dokupić tę osobno tę ssawkę.
Except jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-05-09, 20:32   #9
Except
Rozeznanie
 
Avatar Except
 
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 919
Dot.: Czy konieczność stanie się przyjemnością?

Przyszedł czas na podsumowanie.
Na pewno każdy z nas ma inne oczekiwania i co innego jest dlań bardziej lub mniej satysfakcjonujące. Podczytując wątki innych testerek widziałam właśnie takie subtelne różnice.
Zatem trzeba pamiętać, że nasza opinia jest opinią subiektywną i ma jedynie służyć pomocą w rozstrzygnięciu różnych wątpliwości...

Zalety:
1) Moc. Fantastyczna, na największej mocy nie dałabym rady odkurzyć wykładziny dywanowej, bo odkurzacz wyrwałby ją "z posad". Regulacja jest w zupełności wystarczająca, zawsze zresztą można uchylić "wylot" powietrza na rurze.
2) Głośność. Dla mnie w zupełności ok. Z pewnością są cichsze odkurzacze, ale nie wiem, czy nie kosztem mocy. Mnie jego dźwięk zupełnie nie przeszkadza, natomiast bardzo podoba mi się łagodny sposób włączania (stopniowe przechodzenie dźwięku do coraz głośniejszego).
3) Akcesoria. Nie byłyby może niczym wyróżniającym się na tle innych odkurzaczy, gdyby nie cudowna ssawko-szczotka, o której peany pisałam wcześniej.
4) Design. Odkurzacz jest śliczny! I tyle w temacie.
5) Filtr HEPA. Właściwie to chyba powinnam była zacząć od tego filtra, z uwagi na to, że 3/4 naszej rodziny to alergicy. Powiem krótko - nie kicham przy odkurzaniu i wreszcie mogę odkurzać także w pokoju córki. Może ktoś twierdzić, że to autosugestia. A niech i sobie będzie! Ważne, że efekt jest!
6) Przechowywanie. Można go przechowywać w pozycji stojącej, mało tego, dzięki zgrabnej sylwetce zajmuje wtedy minimum miejsca.

Neutralne:
1) Waga. Nie jest ciężki, ale jak na swoje gabaryty mógłby być odrobinę lżejszy.
2) Pojemnik na kurz. O ile "bezworkowość" traktuje jako zaletę (przy założeniu, że pojemnik będzie łatwo utrzymac w czystości - tego jeszcze nie jestem na 100% pewna), to deprymuje mnie przezroczystość pojemnika i widok zwijających się w nim kłębów kurzu. Trudno mi się do tego przyzwyczaić. Osobiście wolałabym pojemnik nieprzezroczysty, a z jakims sygnalizatorem stopnia zapełnienia.

Wady:
1) Dla mnie jedna tylko. Kabel. Wbrew opiniom innych testerek dla mnie jest za krótki - 6 metrów to mało na moich schodach, jeszcze ze dwa metry by mi się przydało. Poza tym brakuje mi oznaczenia na końca kabla - do którego momentu go można wyciągać, żeby nie udrzeć.

No i to już wszystko z mojej strony.
Czy konieczność stała się przyjemnością?
Myślę, że przynajmniej w części tak. Zdecydowanie z większą ochotę zabieram się do odkurzania, od kiedy mam nowy, znakomity* i śliczny odkurzacz.
To mój ostatni wpis, przynajmniej na razie, bo może za jakiś czas będę mieć jeszcze jakieś uwagi/informacje.
Oczywiście na wszelkie pytania z przyjemnością odpowiem!
Pozdrawiam czytających.

* - zapomniałabym o ogólnej ocenie odkurzacza: z mojej strony 9/10!
Except jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-05-17, 09:49   #10
Except
Rozeznanie
 
Avatar Except
 
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 919
Dot.: Czy konieczność stanie się przyjemnością?

Czy nie miało być jeszcze jakiejś ankiety z podsumowaniem?
Czy tez po prostu zamieszczone przez nas podsumowania są wystarczające?

To pytanie oczywiście jest do Organizatora.
Pozdrawiam
Except jest offline Zgłoś do moderatora  
 

Nowe wątki na forum Test odkurzaczy Philips


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 01:23.