|
Notka |
|
Fitness, bieganie, joga - spalamy kalorie Forum dla osób, które lubią aktywność fizyczną i chcą spalić zbędne kalorie. Wejdź, poznaj świat fitnessu i różne rodzaje aktywności fizycznej np. joga, pilates czy zumba. |
|
Narzędzia |
2019-06-28, 09:14 | #361 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2016-05
Wiadomości: 7 746
|
Dot.: Zaczynamy bieganie zupełnie od podstaw cz. VI
Melduję 9,3 km. W tym 10x 1/2 min zabawa biegowa. Dziwnie jakoś było, na rozbieganiu trochę ciężko, zastanawiałam się jak ja mam jeszcze cisnąc. O dziwo na tych mocniejszych odcinkach czułam się jak młody bóg. Nawet jak zaczynało brakować tchu to zaraz jakoś przeszło. I wszystkie odcinki w satysfakcjonującym tempie. Dawno już nie byłam tak zadowolona z treningu.
Juz miałam raz podobnie na 100 metrowkach. |
2019-06-30, 21:14 | #362 |
Winter is coming
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: DNO
Wiadomości: 17 197
|
Dot.: Zaczynamy bieganie zupełnie od podstaw cz. VI
Na zakończenie czerwca wpadło 13 km, razem w tym miesiącu 118. Jestem zadowolona, to był świetny biegowo miesiąc, jakbym weszła na wyższy level
__________________
|
2019-07-01, 19:09 | #363 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2016-05
Wiadomości: 7 746
|
Dot.: Zaczynamy bieganie zupełnie od podstaw cz. VI
Zamówiłam w ramach prezentu urodzinowego kurtkę ze sklepu utmb. Kosztowała dużo. Teraz nie mam wyjścia musze tak jechać. Bo szkoda by się zmarnowała
|
2019-07-02, 08:56 | #364 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2016-05
Wiadomości: 7 746
|
Dot.: Zaczynamy bieganie zupełnie od podstaw cz. VI
Melduje 8,3 km
|
2019-07-04, 08:47 | #365 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2016-05
Wiadomości: 7 746
|
Dot.: Zaczynamy bieganie zupełnie od podstaw cz. VI
Melduje 7,4 km. W tym 15x30/90 sec interwaly. Raz się pomyliłam i zrobiłam odwrotnie
Ostatni bieg przed wyjazdem. Mam nadzieje ze uda mi się chociaż raz wycieczki w Polsce, z dwójką dzieci będzie ciężko, no ale coś wymyśle, chociażby miała biegać wokół stołu Gdzie wy? Mam nadzieje ze biegacie po jakiś dzikich terytoriach i po prostu neta nie macie Edytowane przez dziunkowa Czas edycji: 2019-07-04 o 08:53 |
2019-07-05, 07:45 | #366 |
Winter is coming
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: DNO
Wiadomości: 17 197
|
Dot.: Zaczynamy bieganie zupełnie od podstaw cz. VI
Ja biegam byłam we wtorek 7,5 km, wczoraj miałam iść ale jednak wybrałam ćwiczenia w domu i serial :p
Dzisiaj może wyskoczę. przyszły mi nowe buty i dobrze by było iść na las, tylko nie wiem czy się wyrobię.
__________________
|
2019-07-05, 21:21 | #367 |
Winter is coming
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: DNO
Wiadomości: 17 197
|
Dot.: Zaczynamy bieganie zupełnie od podstaw cz. VI
Wpadła dycha w 53 min
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
|
2019-07-06, 19:06 | #368 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2016-05
Wiadomości: 7 746
|
Dot.: Zaczynamy bieganie zupełnie od podstaw cz. VI
Cytat:
|
|
2019-07-09, 09:56 | #369 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2016-05
Wiadomości: 7 746
|
Dot.: Zaczynamy bieganie zupełnie od podstaw cz. VI
Melduje 3,3 km. Tyle mi się udało. Młodzież wymiekla na rowerze i zostało mi po 50 m w ta i z powrotem pod bramą.
|
2019-07-10, 07:32 | #370 |
Winter is coming
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: DNO
Wiadomości: 17 197
|
Dot.: Zaczynamy bieganie zupełnie od podstaw cz. VI
dobre i to U mnie w poniedziałek było 9, dziś w planach 12
__________________
|
2019-07-10, 11:18 | #371 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2016-05
Wiadomości: 7 746
|
Dot.: Zaczynamy bieganie zupełnie od podstaw cz. VI
Zastanawiam się czy nie wziąć udziału w pseudotriarlonie. Pseudo bo tylko bieg jest normalny reszta na maszynach
|
2019-07-10, 18:38 | #372 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-11
Wiadomości: 7 488
|
Dot.: Zaczynamy bieganie zupełnie od podstaw cz. VI
Cytat:
U mnie marne 6.5 km. Teraz generalnie biegam tylko 5-7 i max. dwa razy w tyg. zwykle. Byle do jesieni Gratki dychy w 53 min. To bardzo cieszy, gdy widzi się progres wydolnościowy i czasowy
__________________
I will go anywhere as long as it is forward. |
|
2019-07-10, 20:03 | #373 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2016-05
Wiadomości: 7 746
|
Dot.: Zaczynamy bieganie zupełnie od podstaw cz. VI
Nie ma właśnie informacji jakie to dystanse. Jest tylko plakat ze jest coś takiego, podane godziny i ze wstęp wolny. Akurat wtedy jest rozgrywany taki normalny triatlon wiec podejrzewam ze to tylko taki bajer dla kibicow i wczasowiczów. Zobaczę, nie wiem czy będę żyć po tym górskim.
|
2019-07-10, 20:26 | #374 |
Winter is coming
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: DNO
Wiadomości: 17 197
|
Dot.: Zaczynamy bieganie zupełnie od podstaw cz. VI
Idź, co ci szkodzi ja bym chciała kiedyś zaliczyć triathlon ale muszę się nauczyć porządnie pływać :P
melduję 12 km
__________________
|
2019-07-11, 07:27 | #375 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 1 463
|
Dot.: Zaczynamy bieganie zupełnie od podstaw cz. VI
Cytat:
U mnie wczoraj wpadły podbiegi, a we wtorek 8 km z przebieżkami 😃 zaczęłam w końcu realizować plan treningowy 😅 |
|
2019-07-11, 08:18 | #376 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2016-05
Wiadomości: 7 746
|
Dot.: Zaczynamy bieganie zupełnie od podstaw cz. VI
Cytat:
---------- Dopisano o 07:18 ---------- Poprzedni post napisano o 07:16 ---------- Mi to rower tez leży i kwiczy. A pływania to raz ze nie mam za bardzo jak trenować to jeszcze za żadne skarby świata nie wsadze głowy pod wodę. |
|
2019-07-11, 17:53 | #377 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Tychy
Wiadomości: 13 110
|
Dot.: Zaczynamy bieganie zupełnie od podstaw cz. VI
Biegam,ale średnio mi to idzie. Treningi nie są w pełni realizowane...
Dziunkowa, czy Ty jesteś w Polsce? Pamiętasz, jak obiecałam Ci książkę? Z mojej strony to dalej aktualne Kurde, mi się trochę w głowie triathlon rodzi, ale sprinty. Z tym,że nie mam nawet roweru, musiałabym zrezygnować trochę z biegania na rzecz innych treningów i moja technika pływania pozostawia wiele do życzenia, także nie widzę tego O pseudo triathlonie słyszę pierwszy raz Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Zdognie z perzporawdzomyni baniadmai nie ma zenacznia kojnolesc ltier przy zpiasie dengao solwa. Nwajzanszyeim jest, aby prieszwa i otatsnia lteria byla na siwom mijsecu, ptzosałoe mgoą być w niaedziłe i w dszalym cąigu nie pwinono to sawrztać polbemórw ze zozumierniem tksetu. Narysuj mi coś 23/6 |
2019-07-11, 19:17 | #378 |
Winter is coming
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: DNO
Wiadomości: 17 197
|
Dot.: Zaczynamy bieganie zupełnie od podstaw cz. VI
U mnie mąż rowerowy mocno, mamy 4🤪 czasem z nim jeżdżę, nie mam niestety na to tyle czasu ile bym chciała. Ale 50-60 km przejadę na luzie. Najgorzej z pływaniem, nie umiem kraulem, musiałabym iść się nauczyć.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
|
2019-07-11, 19:32 | #379 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2016-05
Wiadomości: 7 746
|
Dot.: Zaczynamy bieganie zupełnie od podstaw cz. VI
Cytat:
Ja też pierwszy raz taki widzę. Chyba zobaczę z ciekawości. O ile będę żyć po tym Chojniku ---------- Dopisano o 18:28 ---------- Poprzedni post napisano o 18:23 ---------- Cytat:
---------- Dopisano o 18:32 ---------- Poprzedni post napisano o 18:28 ---------- Dotarłam juz w te Karkonosze. Trochę duże... Myślałam że będą mniejsze... |
||
2019-07-11, 20:46 | #380 |
Winter is coming
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: DNO
Wiadomości: 17 197
|
Dot.: Zaczynamy bieganie zupełnie od podstaw cz. VI
ja wbijam tam za tydzień uwielbiam Karkonosze
__________________
|
2019-07-12, 12:07 | #381 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2016-05
Wiadomości: 7 746
|
Dot.: Zaczynamy bieganie zupełnie od podstaw cz. VI
Przeszłam się dzisiaj na zamek. W jedna stronę przez glazowisko dość stromo po schodach ( i wtedy myślałam że to było trudne), ale ścieżka przepiękna. Widoki z zamku bezcenne. co prawda deszcz pada i mgła, ale te wyłaniające się z niego góry i wioski wyglądały bosko .
W druga stronę szlam innym szlakiem po trasie biegu i masakra. trzeba było się przebić przez jakąś stertę głazów, niby były jakieś schodki, żadnej poręczy, niczego, czasem lepiej było po korzeniach, a schodząc to na tyłku. Dobrze ze miałam ta kontuzje i Popracowałam nad stopami i kolanami ( nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło ), na przyszłość jeszcze przydało by się wzmocnić core, o ile tej przyszłości dożyje . Jakiś kask i ochraniacz na zeby nie byłby głupi . Teraz juz wiem ze duży limit czasu to haczyk. Chyba bym zrezygnowała z biegu gdyby nie ta wyzerka na mecie. |
2019-07-12, 12:11 | #382 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2016-05
Wiadomości: 7 746
|
Dot.: Zaczynamy bieganie zupełnie od podstaw cz. VI
Na pierwszym zdjęciu wyżej wspomniana przeszkodą. Wygląda niewinnie. Schody to tylko prowizorka
|
2019-07-12, 20:26 | #383 |
Winter is coming
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: DNO
Wiadomości: 17 197
|
Dot.: Zaczynamy bieganie zupełnie od podstaw cz. VI
ohh ale cudownie czekam na szczegółową relację bo mam ochotę na ten Chojnik
dziś machnęłam dyszkę po lesie w ramach przygotowań i testowałam nowe buty, bardzo dobrze mi suę biegło przyjaciółka mnie namawia na półmaraton w listopadzie bo chce przeviec jakiś w tym roku.
__________________
|
2019-07-13, 05:16 | #384 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2016-05
Wiadomości: 7 746
|
Dot.: Zaczynamy bieganie zupełnie od podstaw cz. VI
Cytat:
Z tym półmaratonem to niezły pomysł. Ja tez mam we wrześniu. Nie wiem czy ubrać spódniczkę czy legginsy 3/4. Dylemat dnia |
|
2019-07-13, 07:57 | #385 |
Winter is coming
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: DNO
Wiadomości: 17 197
|
Dot.: Zaczynamy bieganie zupełnie od podstaw cz. VI
Tak na izerski, ale ja tylko 10km. We wrześniu tez mam półmaraton. moja przyjaciółka się bardzo wkręciła, zaczynała zima od bardzo wolnych i krótkich biegów a teraz po pół roku robi 100km miesięcznie i chce półmaraton już w tym roku zaliczyć
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
|
2019-07-13, 11:26 | #386 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 1 463
|
Dot.: Zaczynamy bieganie zupełnie od podstaw cz. VI
Dziunkowa powodzenia!
Mnie burza wygoniła dziś z lasu, także tylko 5 km |
2019-07-13, 18:41 | #387 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2016-05
Wiadomości: 7 746
|
Dot.: Zaczynamy bieganie zupełnie od podstaw cz. VI
Melduje żyje. Było ciężko a zarazem fantastycznie. Pierwsze 2-3 km męczyłam się jak nie wiem, było dość ostre podejście. Myślałam że wykorkuje i pójdę do domu. Mięśnie jeszcze nie rozgrzane bolały. Ale kolejne 5 km była bajka, biegło się super, lekko w górę lekko w dół, ścieżka łatwa bez problemu. Po 8 km hardcorowe podejście na czeskie kamienie. Było tam jakieś 4 km, zrobiłam je w 2 godziny . czasami musiałam przystanac, wysokość tez robiła swoje, zatkało mi uszy trochę. Teraz dojdę do tej fajnej części czyli wspaniałych krajobrazów, widoków zawierających dech w piersiach . Na górze było trochę gorzej bo mgła ale i tak ścieżka między gazami bardzo atrakcyjna, chociaż biegło się średnio. Tak między 15-21 km było już asfaltowo z górki. Tutaj nadrobilam sporo czasu. Niestety później siły mnie opuściły, kolano coś na zabiegach dokuczalo. Została siła woli. Pod górę to już wogole szlam. 3 km przed końcem jeszcze strome schody na zamek chojnik. Zbiec z niego też nie było łatwo no i na deserek ta sterta skał o której pisałam wczoraj . Było już tam słychać jak się ludzie drą na mecie. A tu jeszcze człowiek się czołga na tyłku po kamieniach.
Do mety dotarłam jakieś 15 minut przed końcem czasu. Czyli 6. 45 min. Tzn wyników nie ma więc tak mówię mniej więcej. Wkurzala mnie trochę pogoda. Czasem słońce czasem mocny deszcz. Wyciąganie i chowanie kurtki zabieralo czas. Żel z kofeina się przydał, chociaż słodki okrutnie. Przpadkiem wynalazlam patent żeby popić go zwykła herbata. Raz ze złamie ta słodycz. Dwa pomoże na ewentualne sensacje żołądkowe. Żałuję że nie wzięłam kijków do nordic walking. Nogi by mniej dostały. Trzeba też więcej ćwiczyć siłowo. Głównie kolana, stawy skokowe, czworoglowe, core, plecy. Trochę nabralam pokory i ostudzilam swoje zapały co do biegów ultra. Nie będę tak cisnąc żeby jechać na jakiś mount blank. Spróbuje jak kiedyś poczuje się gotowa. Ten maraton w Pirenejach tez sobie podaruje. Może pojadę na ten krótszy dystans ( 24 km), albo znajdę jakiś łatwiejszy maraton. No cóż, chciałam spróbować i spróbowalam. Teraz chociaż wiem z czym to się je i mam jakieś wyobrażenia jak do tego trenować ---------- Dopisano o 17:41 ---------- Poprzedni post napisano o 16:38 ---------- 6 h, 43 min 1 sec. I byłam przedostatnia z tych co dobiegli, bo 2 osoby zrezygnowały. I tak jestem zadowolona ze wytrzymałam bo naprawdę trudno było Edytowane przez dziunkowa Czas edycji: 2019-07-13 o 17:42 |
2019-07-13, 20:46 | #388 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-11
Wiadomości: 7 488
|
Dot.: Zaczynamy bieganie zupełnie od podstaw cz. VI
Cytat:
Brzmi hardcorowo! Ogromne gratulacje Masz silny charakter
__________________
I will go anywhere as long as it is forward. |
|
2019-07-14, 01:14 | #389 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 1 463
|
Dot.: Zaczynamy bieganie zupełnie od podstaw cz. VI
Cytat:
|
|
2019-07-14, 08:36 | #390 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2016-05
Wiadomości: 7 746
|
Dot.: Zaczynamy bieganie zupełnie od podstaw cz. VI
|
Nowe wątki na forum Fitness, bieganie, joga - spalamy kalorie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 15:06.