Ostatnio testowałam/-em, cz. IV - Strona 3 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Uroda > Perfumy

Notka

Perfumy Fora, na których znajdziesz porady w zakresie perfum. Zapraszamy do dyskusji.
Zanim napiszesz post zapoznaj się z FAQ oraz Przewodnikiem po perfumach.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2014-03-18, 19:57   #61
lexxi
Zakorzenienie
 
Avatar lexxi
 
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 4 042
Dot.: Ostatnio testowałam/-em, cz. IV

Cytat:
Napisane przez _carlajna_ Pokaż wiadomość
Mieszkam w niewielkim miasteczku i w jednej z naszych "niesieciowych i niemarkowych" perfumerii była. Stała sobie grzecznie obok tej czerwonej. Jak tylko dostrzegłam, poprosiłam panią sprzedająca o demonstrację (bo u nas to takie cuda za szybką trzymają ).
Ta porzeczka nie jest bardzo wyraźna, ja zwróciłam uwagę bo lubię. Nadaje trochę cierpkiego charakteru ale potem zapach się wysładza i właściwie łagodzą go kwiaty, nie masz się co bać
W zasadzie powiedziałabym że Oh So Sheer to taka Killer Queen light jest bardzo podobna.
no to super w takim razie tym bardziej nie mogę się doczekać kiedy doleci do mnie flaszka
__________________

"Obie ręce oparłszy o poręcz drewnianą, rzekł z uporem, że ducha zobaczył dziś rano."

WISH

Christine


lexxi jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-03-18, 19:57   #62
pozzzziomka
Zakorzenienie
 
Avatar pozzzziomka
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 11 374
Dot.: Ostatnio testowałam/-em, cz. IV

A mnie by ucieszyla ta porzeczka

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
pozzzziomka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-03-18, 23:04   #63
tutaj
Zakorzenienie
 
Avatar tutaj
 
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 3 500
Dot.: Ostatnio testowałam/-em, cz. IV

Dzisiejsze pobieżne testy w S.

Nowy Alien - chyba Alien dla mnie! Jaśmin oczywiście nadal na pierwszym planie, ale rozświetlony czyms kwaskowatym, nie wiem, herbatą? Bardzo fajny! Trwałość na nadgarstku bardzo dobra, przetrwal prysznic, i jednoczesnie nie wywyołał bólu głowy jak wszyscy pozostali jego bracia. Flakon cudny!

Euphoria Endless- nie widzę podobieństwa do edp, jest trochę w klimacie edt. Nic nadzwyczajnego, kolejny zapach z kategorii owocowo-kwiatowych. ładny flakon

Trussardi Delicate Rose- rzeczywiście delicate... Nic nie czułam, zapach z serii homeopatycznych.
__________________
tutaj jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-03-19, 11:52   #64
itaka
DobraRada-NieGłaszczGada.
 
Avatar itaka
 
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: Opolszczyzna
Wiadomości: 11 417
GG do itaka
Dot.: Ostatnio testowałam/-em, cz. IV

Cytat:
Napisane przez tutaj Pokaż wiadomość
Dzisiejsze pobieżne testy w S.

Nowy Alien - chyba Alien dla mnie! Jaśmin oczywiście nadal na pierwszym planie, ale rozświetlony czyms kwaskowatym, nie wiem, herbatą? Bardzo fajny! Trwałość na nadgarstku bardzo dobra, przetrwal prysznic, i jednoczesnie nie wywyołał bólu głowy jak wszyscy pozostali jego bracia. Flakon cudny!
Na mnie nie ma jaśminu, tylko jakieś słodkawe inne kwiaty -ale bardzo przyjemne Ale momentami faktycznie mam skojarzenia z herbatą jaśminowo-cytrynową więc nawet jeśli odrobina jaśminu tu jest to w bardzo nieinwazyjnej formie, takiej rozwodnionej, lekkiej....

I też mi się nowy Alien podoba, bo jest słodko-orzeźwiający, cytryna, herbata, kwiaty - idealny dla mnie, bez bólu głowy, bez duszności, za to jest czysty, rześki , krystaliczny....jak butelka

Na mnie trwałosć bez zarzutu - dzisiaj ok godz. 9 psiknięcie i nadal dobrze wyczuwalny i ba.... - dostał już komplement od koleżanki
__________________



B
ądź dobry! Każdy, kogo spotykasz, prowadzi ciężki bój...

Fragrantica

Mój wątek wymiankowy : https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1260976
itaka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-03-19, 12:46   #65
Zanthia
Zadomowienie
 
Avatar Zanthia
 
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 1 164
Dot.: Ostatnio testowałam/-em, cz. IV

Jessica Simpson Fancy - początek śliczny waniliowy budyń z wkrojoną gruszką - baardzo przyjemny. Po chwili dochodzi gruszkowe mydło bobbini i w takiej formie trwa. Minus - mam wrażenie ze szybko znika.
Zanthia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-03-19, 13:25   #66
tutaj
Zakorzenienie
 
Avatar tutaj
 
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 3 500
Dot.: Ostatnio testowałam/-em, cz. IV

Cytat:
Napisane przez itaka Pokaż wiadomość
Na mnie nie ma jaśminu, tylko jakieś słodkawe inne kwiaty -ale bardzo przyjemne Ale momentami faktycznie mam skojarzenia z herbatą jaśminowo-cytrynową więc nawet jeśli odrobina jaśminu tu jest to w bardzo nieinwazyjnej formie, takiej rozwodnionej, lekkiej....

I też mi się nowy Alien podoba, bo jest słodko-orzeźwiający, cytryna, herbata, kwiaty - idealny dla mnie, bez bólu głowy, bez duszności, za to jest czysty, rześki , krystaliczny....jak butelka

Na mnie trwałosć bez zarzutu - dzisiaj ok godz. 9 psiknięcie i nadal dobrze wyczuwalny i ba.... - dostał już komplement od koleżanki

Szczęściara z tym jaśminem! Ja nadal wyczuwam go na pierwszym planie, ale sam zapach NIE jest TYLKO i WYŁĄCZNIE morderczo jaśminowy dla mnie. Butelka rzeczywiście współgra z flaszką i jest piękna
__________________
tutaj jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-03-19, 20:29   #67
Ender
Wtajemniczenie
 
Avatar Ender
 
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 2 610
Dot.: Ostatnio testowałam/-em, cz. IV

Kupiłam flaszeczkę w ciemno,a po otwarciu wydawały mi się za słodkie.Na szczęście córce baaardzo przypadły do gustu.Kiedy ona ich używa,zawsze łapię się na tym,że zastanawiam się co tak ładnie pachnie
Masz rację-trochę jak budyń gruszkowy,ale najważniejsze że puchaty zostaje do końca .Na większości słodziaków,takich jak Amorki,wyłazi mi na końcu jakiś brudny zapach,jakby coś nieświeżego ,a Fancy pozostaje świeże (jak na słodziaka) do końca

Cytat:
Napisane przez Zanthia Pokaż wiadomość
Jessica Simpson Fancy - początek śliczny waniliowy budyń z wkrojoną gruszką - baardzo przyjemny. Po chwili dochodzi gruszkowe mydło bobbini i w takiej formie trwa. Minus - mam wrażenie ze szybko znika.


---------- Dopisano o 20:29 ---------- Poprzedni post napisano o 20:25 ----------

Jeszcze tylko powiem,że dostałam od jednej z wizażanek odlewkę Issey Miyake L eau (dziękuję raz jeszcze ) i pachnie na mnie jak Stella in Two Peony,tylko nie jest tak morderczo dusząca i przytłaczająca,tylko świeża i nawet jakby z nutką goryczki,co jest bardzo pozytywne
__________________
Zapraszam do wymiany
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1266162
Ender jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2014-03-20, 13:59   #68
aszuelka
Zakorzenienie
 
Avatar aszuelka
 
Zarejestrowany: 2011-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 4 867
Dot.: Ostatnio testowałam/-em, cz. IV

Dzisiaj i ja próbuje nowych zapachów

Na początek Endless Euphoria delikatny i subtelny, słodkawy, czuje bergamotke i fiołki - mniam, chetnie przytule jakaś odlewke.

Pozniej bedzie nowy Alien i Burberry Brit RhytmImageUploadedByWizaz Forum1395320307.558404.jpgImageUploadedByWizaz Forum1395320324.286694.jpgImageUploadedByWizaz Forum1395320343.743201.jpg


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
11.08.2017 zaręczyny

16.06.2018 ślub
https://www.suwaczek.pl/cache/33159b1b51.png
aszuelka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-03-20, 14:22   #69
a ga ta
Zakorzenienie
 
Avatar a ga ta
 
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 5 108
Dot.: Ostatnio testowałam/-em, cz. IV

Eau de Iceberg pour Femme- Męski, Trochę podobny do Fahrenheit Diora
__________________
Książki 2024: 5

Mój Blog
Facebook
Instagram

Edytowane przez a ga ta
Czas edycji: 2014-03-20 o 14:24
a ga ta jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-03-20, 17:03   #70
aszuelka
Zakorzenienie
 
Avatar aszuelka
 
Zarejestrowany: 2011-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 4 867
Dot.: Ostatnio testowałam/-em, cz. IV

Hmm Alien... Pierwsze sekundy mnie nie porwały... Pozniej zrobił sie bardziej kwiatowy i powiem tyle - wow oj chyba sie skusze


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
11.08.2017 zaręczyny

16.06.2018 ślub
https://www.suwaczek.pl/cache/33159b1b51.png
aszuelka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-03-20, 19:10   #71
Ania_november
Zakorzenienie
 
Avatar Ania_november
 
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 3 607
Dot.: Ostatnio testowałam/-em, cz. IV

Molinard Habanita L`Esprit

no i mi się wish-lista wydłużyła bardzo mi się podoba, nie wiem która nuta bo żadnej konkretnej na razie nie potrafię rozpoznać ale generalnie świetny zapach.
__________________
Moja Fragrantica


szukam chętnych do rozbiórki Rose America



Ania_november jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2014-03-20, 21:33   #72
aszuelka
Zakorzenienie
 
Avatar aszuelka
 
Zarejestrowany: 2011-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 4 867
Dot.: Ostatnio testowałam/-em, cz. IV

Czy tylko ja mam takie glupie wrazenie ze mi juz ten Alien nie pachnie? Myslalam ze to bardziej trwaly zapach...
__________________
11.08.2017 zaręczyny

16.06.2018 ślub
https://www.suwaczek.pl/cache/33159b1b51.png
aszuelka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-03-21, 10:01   #73
justynaneyman
Zakorzenienie
 
Avatar justynaneyman
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: jestem warszawianką
Wiadomości: 10 776
Dot.: Ostatnio testowałam/-em, cz. IV

Cytat:
Napisane przez Srebrna Lisica Pokaż wiadomość
Ciara Revlon- ponoć podobny do Oppoponax Prady
1. dryndus!
2. mocno daje kadzidłem, aż drapie w gardle
3. na mojej skórze to taki mix Shalimara edp z Chantilly by Dana
4. wczoraj zapodałam ok. południa, po 22.00 doskonale wyczuwalny
5. przepiękna, słodka baza (to chyba ten opopponax)
6. trwałość mega, rano, w okolicach szyi jeszcze dobrze wyczuwałam
a to tylko koncentrat wody kolońskiej
Co do trwałości, to mogę się wypowiedzieć - pewnego poranka zwykle energiczny listonosz, widziany przez wizjer, szedł, jak na ścięcie, przygarbiony - otworzyłam drzwi.
"Proszę pani...mamy problem..." - i podaje mi na twardo zaklejoną szarą taśmą chyba kopertę bąbelkową, w folii i ponownie zaklajstrowaną.
"Niestety, przesyłka dotarła do naszego urzędu uszkodzona... coś z niej wyciekało... jakaś chemia? Trucizna?" - tu podniósł wzrok, patrząc na mnie pytająco. "...więc musieliśmy zabezpieczyć, ale to, wie pani, wciąż śmierdziało. Może pani nie przyjmować"
Ale przyjęłam- drogi "ten perfum" nie był, mnie pachniał dość staroświecko, ale przyjemnie. Kropla spadła mi na podłogę - klepkę i moje psisko jeszcze przez miesiąc, przechodząc obok tego miejsca, kichało przydzwaniając brodą o podłogę

Cytat:
Napisane przez lady Vader Pokaż wiadomość
Ubar Amouage – wielki bukiet mydlanych, białych kwiatów – głównie jaśmin i tuberoza, w połączeniu z drewnem sandałowym i dziwną, zwierzęcą, kwaśną nutą, która sprawia, że całość jest ciężka do zniesienia. Bardzo intensywny zapach, ale stanowczo zbyt przeładowana
Kocham go tak mocno, jak mocno nienawidzi go mój mąż

Cytat:
Napisane przez tutaj Pokaż wiadomość
Dzisiejsze pobieżne testy w S.

Nowy Alien - chyba Alien dla mnie! Jaśmin oczywiście nadal na pierwszym planie, ale rozświetlony czyms kwaskowatym, nie wiem, herbatą? Bardzo fajny! Trwałość na nadgarstku bardzo dobra, przetrwal prysznic, i jednoczesnie nie wywyołał bólu głowy jak wszyscy pozostali jego bracia. Flakon cudny!
Cytat:
Napisane przez itaka Pokaż wiadomość
Na mnie nie ma jaśminu, tylko jakieś słodkawe inne kwiaty -ale bardzo przyjemne Ale momentami faktycznie mam skojarzenia z herbatą jaśminowo-cytrynową więc nawet jeśli odrobina jaśminu tu jest to w bardzo nieinwazyjnej formie, takiej rozwodnionej, lekkiej....

I też mi się nowy Alien podoba, bo jest słodko-orzeźwiający, cytryna, herbata, kwiaty - idealny dla mnie, bez bólu głowy, bez duszności, za to jest czysty, rześki , krystaliczny....jak butelka

Na mnie trwałosć bez zarzutu - dzisiaj ok godz. 9 psiknięcie i nadal dobrze wyczuwalny i ba.... - dostał już komplement od koleżanki
Też mam o nim dobre zdanie - charakter ma, ale nie "wywalony" na pierwszy plan, dla mnie to on jest mandarynkowy.
B. przyjemny.
__________________
Nie jestem przesądna. To przynosi nieszczęście.


BRULION MALARSKI. Justyna Neyman.
http://justynaneyman.blogspot.com/


Edytowane przez justynaneyman
Czas edycji: 2014-03-21 o 10:02
justynaneyman jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-03-25, 01:19   #74
lady Vader
Rozeznanie
 
Avatar lady Vader
 
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 906
Dot.: Ostatnio testowałam/-em, cz. IV

Objet Celeste Volnay – byłam bardzo zaintrygowana zapachami Volnay, bo to stara, przedwojenna, perfumeryjna marka. Ich zapachy nie są od dawna produkowane – dopiero w zeszłym roku postanowiono przywrócić do życia 5 starych zapachów, wśród nich właśnie Objet Celeste, który powstał pierwotnie w 1925 roku. I niestety rozczarowanie – początek był ciekawy – szyprowo – kwiatowy, okadzony dziwnym, ziołowym dymem. Dalej jest gorzej – dym przybiera postać gumowej spalenizny, w oddali wciąż tkwią kwiaty, ale przywiędłe i mizerne. Baza jest blada – pudrowo – waniliowa, trochę kosmetyczna. Mam nadzieję, że kolejne zapachy Volnay okażą się ciekawsze...

Boise Vanille Montale – dziwna wanilia, mało słodka, niejadalna – wymieszana z lawendą, geranium i cedrem. Trochę apteczna i gorzkawa – zdecydowanie nie jest to mój rodzaj wanilii.

Mito Vero Profumo – gorzki, zielony szypr – z wyraźnym galbanum, wilgotnym hiacyntem i sporą dawką cytrusów. Zapach w typie Cristalle Chanel – ale bardziej gęsty, mniej wytrawny i trwalszy, choć i tutaj jest bez rewelacji. Testowałam edp, istnieje ekstrakt, ponoć jeszcze piękniejszy.

Corps et Ames Edt Apaisante Parfumerie Generale – zapach będący lżejszą wersją Corps et Ames w wersji edp, która jest ponoć rasowym, zielonym, mrocznym szyprem. Woda toaletowa jest na początku również gorzka i wytrawna dzięki galbanum, ale później dołącza werbena cytrynowa, która zdominowała całość i przez resztę dnia czuć niemal wyłącznie ją. Stanowczo zbyt cytrynowy jak dla mnie, choć na upalne lato może okazać się strzałem w 10.

Enigma Roja Dove – wersja damska. Kwiatowo – owocowy, czuć głównie brzoskwinię, trochę białych kwiatów i delikatne piżmo. Zapach banalny i nieco sztuczny – takich perfum są tysiące. Najsłabszy i najbardziej nudny ze wszystkich zapachów RD, które poznałam i niestety też najtrwalszy.

Essence de Patchouli Perris Monte Carlo – paczuli to tam nie ma właściwie wcale – poza ziemisto – piwnicznym początkiem, który szybko przeistacza się w dość dziwną irysowo – piżmową mieszankę. Całość jest pudrowa i miękka, ale jednocześnie dość sztuczna i męcząca.
__________________
Some organisms are so good at camouflage they forget they exist.
lady Vader jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-03-25, 22:41   #75
itaka
DobraRada-NieGłaszczGada.
 
Avatar itaka
 
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: Opolszczyzna
Wiadomości: 11 417
GG do itaka
Dot.: Ostatnio testowałam/-em, cz. IV

Na jednym nadgarstku: Chanel Coco Noir

Na drugim : Cartier La Panthere.

Coco Noir : Zawsze miałam wielkie opory przed powąchaniem go ...nawet z blotterka. No nie wiem dlaczego....ale omijałam ten zapach szerokim łukiem. Jakieś uprzedzenia.....no ale dziś okazyjny szybki wypad po drodze do zabrzańskiego M1, a tam - w Douglasie, między mną a przesympatyczną ekspedientką ( pozdrawiam serdecznie ), nawiązała się przez chwilę bardzo fajna rozmowa, w której ona wskazała mi swój ulubiony zapach...właśnie ten - nie wypadało odmówić... no i.... - czapki z głów! Zatkało mnie, dosłownie....

Nie tylko na papierku pachnie ładnie, wychodząc z perfumerii psiknęłam testowo na nadgarstek, bo nie mogłam uwierzyć w to co czuję....
Owszem, może i zapach to ciężkawy, ale bez przesady - wąchałam cięższe, aż do zawrotów głowy Idealny na wieczorną porę, na deszcz, na poprawę humoru

Słodki z początku, potem kwiatowo-korzenny, na mnie baaaardzo zmysłowy. Bardzo I żył własnym życiem , przez całą drogę do domu dosłownie siedziałam z nosem w nadgarstku

Gdzieś w początkowej fazie pojawia się grejpfrut i jakaś inna delikatnie cytrusowa nuta , która potem dodaje zapachowi lekkości.
Zapewne dlatego perfumy nie duszą ( a duszenia, aldehydów i ciężkości się spodziewałam)... oh naprawdę warto testować

Kwiaty, słodka róża, wanilia, nuty szyprowe ( których nie lubię, ale tu sprytnie się za zasłoną innych akcentów skryły) mój nos wyczuwa też jakiś orient, chociaż nie wiem czy prawidłowo...teraz już na nadgarstku wije się cichutko tajemnicza słodycz i ciepłe drzewo sandałowe... - myślę, że w tej chwili to właśnie ten akcent powoduje, że zapach wydaje mi się ciepły, lekko korzenny, taki "marzycielski"...ładn y.

Co tam ładny - ja , która z Chanel uznaję tylko Mademoiselle ( i to oszczędnie) oraz Eau Tendre stwierdzam, że zapach jest po prostu piękny...

A..i dodam, że w którymś momencie miałam nawet skojarzenia z Coco Mademoselle....nie wiem czy słusznie, ale jednak....jakby wspólna nuta jakaś była...

No i wyszło na to, że zapach przepiękny, elegancki ( ale nie dla starszej pani, jak mi się kiedyś wydawało.... tylko dobry według mnie i dla kobiety młodej, jak i w wieku średnim no i po-średnim....)
A jaki drogi....no cóż, moje imieniny w maju spędzę w w szpitalu... Dzień Matki również...ominie mnie piękna uroczystość z tej okazji w szkole....smutek będzie... więc będę mogła z czystym sumieniem, po powrocie do domu, na dobry powrót do zdrowia - sprawić sobie malutką czarną...Coco Noir
Nikt mnie z niej nie wyspowiada, bo śmiał nie będzie, każdy zrozumie ...

Oprócz Flowebomb BonBon - to będzie mój must-have i wiem, że do mnie za jakieś 2 miesiące przybędzie....

Cartier La Panthere ( flakon w kształcie głowy pantery): tu z kolei lekkie rozczarowanie. Spodziewałam się trusakwek i innych owoców połączonych z kwiatami , a dostałam w nos...gardenią, rabarbarem i szyprem.
I to wszystko... wyszła na mnie dziwna kwaskowatość połączona z owszem - syntetyczną truskaweczką, która się zaraz rozmyła, ustępując miejsca słodkim akcentom, które skojarzyłam z daktylami. I koniec...teraz na nadgarstku został dziwnie słodko-kwaskowato- ziemisty zapach.
To jednak nie mój must-have...
__________________



B
ądź dobry! Każdy, kogo spotykasz, prowadzi ciężki bój...

Fragrantica

Mój wątek wymiankowy : https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1260976

Edytowane przez itaka
Czas edycji: 2014-03-26 o 08:28
itaka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-03-26, 09:29   #76
VI4
Zakorzenienie
 
Avatar VI4
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
Wiadomości: 11 167
GG do VI4
Dot.: Ostatnio testowałam/-em, cz. IV

Chanel Sycomore - miał rację Lucho pisząc, że to nie jest dokładnie to samo co EN. Jest wetiver, ale świetlisty, musujący, radosny - a przeciwieństwie do mrocznego i ziemistego EN. Bardziej mi się podoba niestety Sycomore, ale jako że mam niemal całą flaszkę EN - a nie jestem aż tak wielką fanką weiveru - Sycomore u mnie niestety nie zagości
VI4 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-03-26, 18:39   #77
justynaneyman
Zakorzenienie
 
Avatar justynaneyman
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: jestem warszawianką
Wiadomości: 10 776
Dot.: Ostatnio testowałam/-em, cz. IV

Cytat:
Napisane przez itaka Pokaż wiadomość

Cartier La Panthere ( flakon w kształcie głowy pantery): tu z kolei lekkie rozczarowanie. Spodziewałam się trusakwek i innych owoców połączonych z kwiatami , a dostałam w nos...gardenią, rabarbarem i szyprem.
I to wszystko... wyszła na mnie dziwna kwaskowatość połączona z owszem - syntetyczną truskaweczką, która się zaraz rozmyła, ustępując miejsca słodkim akcentom, które skojarzyłam z daktylami. I koniec...teraz na nadgarstku został dziwnie słodko-kwaskowato- ziemisty zapach.
To jednak nie mój must-have...
Zgadzam się i dlatego
Ale - to pierwsze wrażenie. Spokojnie, pani Neyman, proszę się nie ekscytować
No w każdym razie zapach co najmniej obiecujący - poza tym imponująco trwały. Retro - ale nie dryndus. To tyle na teraz mogę powiedzieć
__________________
Nie jestem przesądna. To przynosi nieszczęście.


BRULION MALARSKI. Justyna Neyman.
http://justynaneyman.blogspot.com/

justynaneyman jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-03-26, 21:05   #78
itaka
DobraRada-NieGłaszczGada.
 
Avatar itaka
 
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: Opolszczyzna
Wiadomości: 11 417
GG do itaka
Dot.: Ostatnio testowałam/-em, cz. IV

Cytat:
Napisane przez justynaneyman Pokaż wiadomość
Zgadzam się i dlatego
Ale - to pierwsze wrażenie. Spokojnie, pani Neyman, proszę się nie ekscytować
No w każdym razie zapach co najmniej obiecujący - poza tym imponująco trwały. Retro - ale nie dryndus. To tyle na teraz mogę powiedzieć
Trwały, to prawda

Wiesz ja byłam tak zauroczona Coco Noir, że wąchałam cały czas ten jeden nadgrstek i do niego wzdychałam

Drugi miał prawo czuć się dyskryminowany, bo niuchnęłam może z parę razy i potem skupiłam się na tym z Coco.

Dlatego wezmę sobie do serducha Twoje słowa o obiecującym zapachu i przy okazji potestuję raz jeszcze, tym razem skupię się na tym jednym zapachu i może coś z niego lepszego na mnie wyjdzie

Dziś... po raz wtóry... testowałam See By Chloe . Chciałam dać mu szansę, bo pierwsze testy były tydzień temu i odrzuciłam.
"Może dzisiaj będzie inaczej" - myślałam.

Ale nieeee.... to jednak nie mój zapach. Na mnie bardzo syntetyczny, plastikowy jakiś...jakbym lalkę barbie wąchała...lakierowaty na mnie... faktycznie silikonowe piersi
Ale to na mnie tak pachnie, bo przecież na kimś innym może wydobyć z siebie jakieś cudowne, zupełnie inne nuty
__________________



B
ądź dobry! Każdy, kogo spotykasz, prowadzi ciężki bój...

Fragrantica

Mój wątek wymiankowy : https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1260976
itaka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-03-26, 21:32   #79
justynaneyman
Zakorzenienie
 
Avatar justynaneyman
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: jestem warszawianką
Wiadomości: 10 776
Dot.: Ostatnio testowałam/-em, cz. IV

Cytat:
Napisane przez itaka Pokaż wiadomość
Ale nieeee.... to jednak nie mój zapach. Na mnie bardzo syntetyczny, plastikowy jakiś...jakbym lalkę barbie wąchała...lakierowaty na mnie... faktycznie silikonowe piersi
Ale to na mnie tak pachnie, bo przecież na kimś innym może wydobyć z siebie jakieś cudowne, zupełnie inne nuty
Taaaa
Na mnie silikon cudownie się trzyma
Więc potwierdzam
__________________
Nie jestem przesądna. To przynosi nieszczęście.


BRULION MALARSKI. Justyna Neyman.
http://justynaneyman.blogspot.com/

justynaneyman jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2014-03-27, 01:52   #80
3eef048cd73ce499df76a24f71dd01843bb9a910_606650721e0c8
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 12 076
Dot.: Ostatnio testowałam/-em, cz. IV

Cytat:
Napisane przez VI4 Pokaż wiadomość
Chanel Sycomore - miał rację Lucho pisząc, że to nie jest dokładnie to samo co EN. Jest wetiver, ale świetlisty, musujący, radosny - a przeciwieństwie do mrocznego i ziemistego EN. Bardziej mi się podoba niestety Sycomore, ale jako że mam niemal całą flaszkę EN - a nie jestem aż tak wielką fanką weiveru - Sycomore u mnie niestety nie zagości
Haaaaaaa
Zacytuję i wybolduję dla potomnych i dla Gryksa coby wiency gupot w stylu EN=Sycomore nie ważył się pisać
3eef048cd73ce499df76a24f71dd01843bb9a910_606650721e0c8 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-03-27, 13:17   #81
kriss_de_valnor
Zakorzenienie
 
Avatar kriss_de_valnor
 
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: gród Kraka
Wiadomości: 6 434
Dot.: Ostatnio testowałam/-em, cz. IV

[1=3eef048cd73ce499df76a24 f71dd01843bb9a910_6066507 21e0c8;45770985]Haaaaaaa
Zacytuję i wybolduję dla potomnych i dla Gryksa coby wiency gupot w stylu EN=Sycomore nie ważył się pisać [/QUOTE]
a dla mnie niczym się nie różnią więc jestem w bandzie Gryksia
__________________
próbki na wymianę



kriss_de_valnor jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-03-27, 13:22   #82
felangel
Zadomowienie
 
Avatar felangel
 
Zarejestrowany: 2007-10
Lokalizacja: Silesia
Wiadomości: 1 917
GG do felangel
Dot.: Ostatnio testowałam/-em, cz. IV

[1=3eef048cd73ce499df76a24 f71dd01843bb9a910_6066507 21e0c8;45770985]Haaaaaaa
Zacytuję i wybolduję dla potomnych i dla Gryksa coby wiency gupot w stylu EN=Sycomore nie ważył się pisać [/QUOTE]
.. NO!... się różnią.. i basta ! EN jest bardziej szorstki..ziemny i zimny.. Sycomore jest bardziej puchaty i cieplejszy
felangel jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-03-27, 13:25   #83
pozzzziomka
Zakorzenienie
 
Avatar pozzzziomka
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 11 374
Dot.: Ostatnio testowałam/-em, cz. IV

A na mnie Sycomore pachnie orzeszkami , EN też nimi pachnie?
__________________
pozzzziomka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-03-27, 13:44   #84
aszuelka
Zakorzenienie
 
Avatar aszuelka
 
Zarejestrowany: 2011-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 4 867
Dot.: Ostatnio testowałam/-em, cz. IV

Odebrałam dzisiaj Mitsuoko. Pierwsze wrażenie po psiuknieciu - pachne jak babcia haha. Zapach powoli sie rozwinął i mimo dalszej niewielkiej woni babci daje rownież ciepły miękki zapach, otula, dobrze mi


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
11.08.2017 zaręczyny

16.06.2018 ślub
https://www.suwaczek.pl/cache/33159b1b51.png
aszuelka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-03-27, 16:20   #85
ania105
Zadomowienie
 
Avatar ania105
 
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: Niemcy
Wiadomości: 1 782
Arrow Dot.: Ostatnio testowałam/-em, cz. IV

czy ktos mial okazje przetestowac Opus VIII widze,ze jest juz w Q.
ania105 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-03-27, 18:24   #86
3eef048cd73ce499df76a24f71dd01843bb9a910_606650721e0c8
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 12 076
Dot.: Ostatnio testowałam/-em, cz. IV

Cytat:
Napisane przez kriss_de_valnor Pokaż wiadomość
a dla mnie niczym się nie różnią więc jestem w bandzie Gryksia
Ale dla Cię czy na Tobie, to subtelna różnica
A we no jakiego chuopa spsikaj EN i Sycomore

Cytat:
Napisane przez felangel Pokaż wiadomość
.. NO!... się różnią.. i basta ! EN jest bardziej szorstki..ziemny i zimny.. Sycomore jest bardziej puchaty i cieplejszy
No coś w ten deseń, ale Sycomore na mnie puchaty nie jest
Puchaty to jest Marcel

Cytat:
Napisane przez pozzzziomka Pokaż wiadomość
A na mnie Sycomore pachnie orzeszkami , EN też nimi pachnie?
3eef048cd73ce499df76a24f71dd01843bb9a910_606650721e0c8 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-03-27, 19:38   #87
gryx82
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 30 807
Dot.: Ostatnio testowałam/-em, cz. IV

Cytat:
Napisane przez VI4 Pokaż wiadomość
Chanel Sycomore - miał rację Lucho pisząc, że to nie jest dokładnie to samo co EN
[1=3eef048cd73ce499df76a24 f71dd01843bb9a910_6066507 21e0c8;45770985]Haaaaaaa
Zacytuję i wybolduję dla potomnych i dla Gryksa coby wiency gupot w stylu EN=Sycomore nie ważył się pisać [/QUOTE]
Cytat:
Napisane przez kriss_de_valnor Pokaż wiadomość
a dla mnie niczym się nie różnią więc jestem w bandzie Gryksia
Cytat:
Napisane przez felangel Pokaż wiadomość
.. NO!... się różnią.. i basta ! EN jest bardziej szorstki..ziemny i zimny.. Sycomore jest bardziej puchaty i cieplejszy

Cytat:
Napisane przez pozzzziomka Pokaż wiadomość
A na mnie Sycomore pachnie orzeszkami , EN też nimi pachnie?
Tak! Justynie EN pachniały orzeszkami, więc jeśli Tobie orzeszkami pachnie Sycomore, to Sycomore=EN wg Ciebie, a więc mamy reeemiiis!
[1=3eef048cd73ce499df76a24 f71dd01843bb9a910_6066507 21e0c8;45780731]Ale dla Cię czy na Tobie, to subtelna różnica [/QUOTE]
Czepiacie się, Towarzyszu
gryx82 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-03-27, 23:55   #88
3eef048cd73ce499df76a24f71dd01843bb9a910_606650721e0c8
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 12 076
Dot.: Ostatnio testowałam/-em, cz. IV

Cytat:
Napisane przez gryx82 Pokaż wiadomość
Tak! Justynie EN pachniały orzeszkami, więc jeśli Tobie orzeszkami pachnie Sycomore, to Sycomore=EN wg Ciebie, a więc mamy reeemiiis!


Cytat:
Czepiacie się, Towarzyszu
To jest moje życiowe powołanie
3eef048cd73ce499df76a24f71dd01843bb9a910_606650721e0c8 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-03-28, 12:07   #89
Dele
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 16
Dot.: Ostatnio testowałam/-em, cz. IV

Lancome La Vie Est Belle bo zauroczyła mnie buteleczka, ale zapach niestety nie mój... bardzo słodki, kojarzy mi się z watą cukrową, ślinotoku dostałam od samego powąchania
__________________
<ciach_reklama>
Dele jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-03-28, 12:25   #90
pozzzziomka
Zakorzenienie
 
Avatar pozzzziomka
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 11 374
Dot.: Ostatnio testowałam/-em, cz. IV

Jeszcze sprawdzę EN i porównam na skórze, bo na razie Sycomore tylko z sapla powąchałam
Porównam oba i na nadgarstkach i dam znać, w której jestem drużynie
__________________
pozzzziomka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Perfumy


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 
Narzędzia

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2024-01-24 12:02:51


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 15:08.